Dobre rady zawsze w cenie! :-) z wielką chęcią je przyjmuję. Alex, zacząłem od twoich filmów na yt, potem przeczytałem książkę, a teraz stosuję i obserwuję efekty. Polecam to wszystkim.
Od najmłodszych lat jesteśmy uczeni robienia porządków w domu, szufladach , ogrodzie a nikt Nas nie uczy o wiele ważniejszych umiejętności robienia porządków w Naszych przekonaniach / często nawet nie Naszych a otoczenia uznanych za Nasze/ . Posprzątanie naszej listy "muszę" jest trudne dlatego bardzo jestem wdzięczna za ten film jak również za pokazywanie innej perspektywy niż uznanej przez ogół za najlepsze rozwiązanie jak np. kupno mieszkania vs wynajem. Jestem na etapie wielkich porządków i zmian w moim życiu dlatego te rady są dla mnie bezcenne. Pozdrawiam serdecznie.
Od ostatniego wypalenia praca i sprawami osobistymi - przetasowalam swoje myslenie i stosuje te metody. Pomaga :) znajduje czas na przyjemnosci i dalam ba luz.
@@AlexBarszczewski no chyba w opinii ludzi, których opinią nie powinniśmy się przejmować. Np. ja jestem dorosłą osobą biorącą odpowiedzialność za swoje życie i biorę z Twoich filmów to, co uważam za dobre i skuteczne dla mnie. Jeśli ktoś ma z tym problem, to jest jego problem :) Jak to się ma do demoralizowania? Prędzej do frustrowania... Ale co to kogo.... ;)
@@magorzatap.4739 "Demoralizują" bo pokazują że można nie tylko inaczej niż propagowany w społeczeństwie model zarabiania na życie, ale... też znacznie lepiej :-)
@@AlexBarszczewski są to rzeczywiście tezy "wywrotowe", jednak albo jestem odbiorczynią Twojego kanału tak długo, że mnie to już nie szokuje, albo jednak jestem leniem z natury. :) Przecież programy w stylu "Perfekcyjna pani domu", gdzie serwuje się porady jak bez większego wysiłku umyć okna i podaje się kilka trików na to jak łatwo stworzyć uporządkowaną przestrzeń - nie są potępiane jako programy demoralizujące, bo namawiają, żeby gospodynie domowe wstały z kolan, rzuciły cegły do "darcia zelówki" i zaczęły używać mopów parowych. Tak filmom w tym rodzaju, co dzisiejszy, nadalabym tytuł serii "Perfekcyjny pan życia" :) Ale muszę przyznać, że branie na poważnie hasła w stylu "co masz zrobić dziś, zrób pojutrze, będziesz miał dwa dni wolnego" - jest jednak dla mnie nie do przyjęcia :)
Wow, nie wiedziałam że używam takich systemów. Pan to pięknie ponazywał i opisał - mam teraz świadomość że to robię i nie jestem w tym sama. Moi rodzice uznawali mnie za osobę leniwą od dziecka, a ja zawsze robiłam to co wychodziło mi najlepiej, a resztę puszczałam przez te sita. Dzięki temu czuję że w dość młodym wieku jestem blisko spełnienia swoich marzeń zawodowych, choć czasem skarpetki leżą na podłodze :)
Tak Alex, to cudownie, ze ten wolny czas spedzasz z Twoja ukochana Karolina💞 Nie ma nic piekniejszego na swiecie jak to, by darzyc sie uczuciem szczescia, radosci i wdziecznosci za swoj zwiazek. Serdecznie pozdrawiam z HH 💜
Ważne jest aby ten czas spędzać w urozmaicony i kreatywny sposób :-) I do tego mieć zarówno środki (wcale nie tak wiele potrzeba), jak i niezłą formę niezależnie od wieku ;-) O tym drugim wkrótce rozmowa na kanale i może mój osobisty odcinek Pozdrawiam serdecznie 🙂
Alex obserwuję Cię już od kilku lat. Przeczytałem Twoje książki odsłuchałem wszystkie Twoje nagrania na kanale RUclips (niektóre z nich nawet po kilka razy) i muszę Ci powiedzieć że po odsłuchaniu tego nagrania i po przepuszczeniu tego co tu mowisz przez mój własny filtr wykrywania ściemy zauważam tu pewną znaczącą niespójność!
@@AlexBarszczewski Powiedz mi proszę jak osoba która zawodowo pracuje dla międzynarodowych dużych firm, piszę znakomite i praktyczne książki, prowadzi kanał na RUclips, Tik Toku, Facebooku, Klinikę Negocjacji, pisze Bloga, działa i pomaga innym ludziom pro bono, udziela wywiadów, uczestniczy w Podcastach i przy tym wszystkim delektuje się życiem w towarzystwie fantastycznej kobiety, pewnie pominąłem jeszcze wiele kwestii ale proszę wytłumacz mi jak taka osoba jak Ty może nazywać siebie samego "Leniem" ?
@@Mar_tinez To akurat jest bardzo proste. To, co wymieniłeś, brzmi imponująco, ale rozłóż to odpowiednio w czasie :-) Każdą z tych czynności robię w stosunkowo małych dawkach, tyle ile mi się podoba i często są to minuty, albo najwyżej pojedyncze godziny w ciągu danego dnia 🙂 Duża część działań ma na celu optymalizacje, aby osiągać to, co chcę jak najmniejszym nakładem czasu i wysiłków. Wielu ludzi nazwałoby to marnowaniem życiowych szans i talentów. A ja po prostu jestem dość inteligentnym leniem, który nauczył się co i jak faktycznie trzeba robić, aby mieć fantastyczne życie. DO tego opisuję to w książkach , filmach i w mediach społecznościowych. Ale tez nie za bardzo :-) Zobacz choćby mojego FB czy IG. Wrzucam tylko relacje, bo to nie wymaga wysiłku 🙂 Pozdrawiam
@@AlexBarszczewski Rozłożyłem to w czasie i wyszło mi następujące rownanie 65 lat podzielić przez Twoje osiągnięcia = 3 życia pracowitego człowieka :) Dodam tylko jeszcze że jak Ciebie obserwuję to wyglądaz jak byś wciąż dopiero się rozkręcał. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie!
Właśnie jestem na początku przygody z Pana książką. Muszę stwierdzić, że ćwiczenia na końcu rozdziału są bardzo przydatne i wiele można z nich wyciągnąć. A teraz koniec podlizywania ( XD ) i przechodzę do konkretu: jak będąc w takiej sytuacji życiowej - chwilowy brak pracy, opieka nad starszą osobą, ogromne ograniczenie czasowe oraz spowodowane dość trudną osobowością ( skrajny introwertyk ) znaleźć sobie towarzystwo płci przeciwnej.
To niekoniecznie jest właściwy wątek aby pytać o takie rzeczy. Na początek mamy już diagnozę, najprościej pewnie będzie przezwyciężyć tego introwertyka
Piszę ten komentarz, mimo, że przeszlo to przez wszystkie sita i wystarczylby sub, ale te stare wzorce nakazaly mi grzecznie podziękować za ciekawą lekcję. Miałem to wrażenie, jakbym słuchał ciut starszą wersję samego siebie. Może jeszcze kiedys sie zmusze by mimo mojego lenistwa odpalic nastepne wideo na pana kanale, ale niczego nie obiecuję. Pozdrawiam
Hej Alex! Dziękuję ci za super informację! Akurat o coś takiego myślę przez ostatnie parę miesięcy. Oprócz tego, jako obcokrajowca, uczę się od ciebie ładnie mówić po polsku, bo powiem szczerze, nie ma dużo lektorów mówiących ładnie, wyraźnie i nie używających słów- chwastów. Bo mówić i mówić ładnie- to są, jak mówią w Odessie- dwie wielkie różnicy!
Dziękuję za feedback, choć akurat jeśli chodzi o język to nie powinienem być wzorcem :-) Czasem mam "przebitki" z innych języków, których używam, albo nie tą składnię :-)
Dziękuję Alex za filmik. Prawo Pareto na swojej skórze przetestowałem niestety w kontekście zmarnowania 80% nakładów czasu, Energii, pieniędzy bo tylko 20 % dało rezultat. To pewnie nie tylko historia ale i moja przyszłość. Często mówisz że wierzysz w karmę, że jest bezwzględna. Ja marnując czasami swój wysiłek, gdy robię coś może ponad program też wierzę w karmę. Taką która wraca za jakiś czas w postaci pewnych korzyści ale też działa od razu, chodźby na poczucie satysfakcji z dobrze zrealizowanej pracy czy pomysłu. Ogólnie też jestem leniwy i lubię oszczędzać sobie nieprzyjemności, ale byłbym zwolennikiem podkreślenia że w pewne działania w te 4 % przy podwójnym Pareto musimy dać z siebie '' 400% normy ''.
Częściowo się z tym zgadzam,bardzo pomaga uświadomienie sobie,że nie wszystko wymaga perfekcjonizmu i stuprocentowego zaangażowania Czasem dystans pozwala zrobić coś lepiej niż pod presją Jednak,jeśli pracujemy dla kogoś,kto reprezentuje stary model,on nie zaakceptuje takiej formy,nie zgadzam się także ze stwierdzeniem,że kredyt unieszczęśliwia i blokuje,ja mam potrzebę posiadania lokum na własność i zabezpieczenia sobie emerytury ,poza tym, że mimo kredytu jestem szczęśliwa gdyż wykonuję pracę,którą lubię a raty nie są aż tak wysokie Cenie sobie pewną stabilność i wynajmowanie mieszkania do śmierci nie byłoby dla mnie ok,to opcja wyłącznie dla zamożnych seniorów
Kupowanie w młodym wieku mieszkania na kredyt bardzo często uniemożliwia znalezienie się potem we wspomnianej przez Panią grupie zamożnych seniorów :-)
@@AlexBarszczewski a wynajmowanie mieszkania za grubą kasę umożliwia? Co za różnica? tylko taka, że kredyt kiedyś się spłaci i mieszkanie można sprzedać, wynająć etc ,z wynajmowaniem jest inaczej ,a ceny najmu będą rosły..zwłaszcza w dużych miastach Mój syn wziął kredyt w wieku 24 lat,i spłacił w wieku 30 ..samodzielnie Żyje na dobrym poziomie i raczej niczego sobie nie żałuje Dodam,że jest całkowicie samodzielny,znam też sporo osób,z których kredyty nie uczyniły nędzarzy Dlatego nie zgadzam się z opinią,która Pan uparcie próbuje udowodnić
Kiedy w pracy dostaję komentarze od współpracowników, że ja chciałabym żeby wszystko było łatwe i na tacy (bo szukam takich rozwiązań), to odpowiadam - a dlaczego nie? I milczą. Ludzie myślą, że w pracy człowiek musi tyrać...
To nie choroba, to typowe podejście w okresie wczesnej młodości, że chce się żyć w świecie idealnym. Dopiero później gdy w jakiś sposób trwale tracimy kontakt z naszymi mentorami/opiekunami, zaczynamy sobie zadawać pytanie „a w sumie to jak naprawdę chciałbym, żeby wyglądała reszta mojego życia”?
Jestem perfekcjonistką i to bardzo utrudnia życie... Nawet jeśli zmuszę się do opublikowania "dziadostwa" (w mojej opinii), to nie czuje się dumna. Mimo braku pełnego zadowolenia, z każdą oddaną "fuszerką" niepokój jest coraz mniejszy- więc chyba idę w dobrym kierunku ;)
"Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę". Po ilości Twoich adwersarzy, bardziej lub mniej efektownie składających słowa, widzę, że w ludziach wciąż pokutuje myślenie, że trzeba zapierd.. w pocie czoła jak najwięcej, bo tylko wtedy coś się osiągnie. A każdy, kto osiągnął sukces, spełnienie to musiał mieć bogatych rodziców, musiał pewnie ukraść i mieć znajomości... Więc jeśli mówisz, że potrafisz żyć godnie, cieszyć się życiem i mieć dużo czasu na przyjemności to dla niektórych jest to herezja. Tak więc w pełni rozumiem tę żółć w komentarzach. Oczywiście nie mówię tylko o dzisiejszym filmie. Wszystkiego ładnego, Alexie.
Myślę, że jest tak, jak opisujesz :-) Do wszelkiego rodzaju negatywnych komentarzy podchodzę na dużym luzie :-) Gdybym jeszcze opisał jak żyję jako 66 letni "dziadek" i jak to robię, to byłaby niezła awantura :-) Pozdrawiam serdecznie Alex
@@AlexBarszczewski No to po chrześcijańsku, zrób taki odcinek jak żyjesz z młodszą żonką, na Boże Narodzenie. Niektórym ciśnienie podskoczy i się za darmo ogrzeją :D P.S. Kiedyś zaproponowałem, abyś zrobił odcinek jak swój post - dość popularny - "Co zrobić kiedy się nie wie, co robić w życiu." Myślę, że też spodoba się (znów) Twym odbiorcom.
Hej, Alex🙋🏼♀️ Dzięki za ten wartościowy materiał. Tak, właśnie podczas tego odcinka przypomniałam sobie swój ostatni komentarz "Czemu tego, nie uczą w szkołach?" No właśnie, dlatego? 🤔 Odpowiedź jest prosta, ale nieoczywista. Nauczyciel wykładający Pana książkę, sami musieliby ją przeczytać i zmienić swoje podejście do życia. Taka książka w rękach uczniów stałaby się niebezpieczna i doprowadziłaby to sprzeciwu ich strony. Nieprzyjemnych sytuacje i konfrontacji z systemem szkolnym byłby częste. Uczniowie nauczyliby się stawiać granice tam gdzie trzeba, zaczęliby kwestionować przydatność przedmiotów szkolnych oraz materiału którego się uczą na większą skalę niż teraz. Przecież wiadomym jest to, że głupszych lepiej się dzieli, a później nimi rządzi. Cóż, świadomość kolektywna wzrasta i coraz więcej straumatyzowanych dorosłych chodzi na terapie. To wydaję się być optymistyczne. Pozdrawiam serdecznie 😊
Podzielam Pani tok rozumowania :-) na szczęście świadomość wielu ludzi faktycznie wzrasta, trzeba tylko nie dać się zakrzyczeć innym. Pozdrawiam serdecznie :-)
Cześć Alex. Mam pytanie niezwiązane z filmem. Jak oceniasz sprawność swojego umysłu w porównaniu do okresu jak byłeś młodszy (ok. 30 lat temu). Chodzi mi o to, czy trudniej jest się uczyć nowych rzeczy, wszystko idzie wolniej itd.
Dobrze posłuchać doświadczonego mężczyzny który dużo w swoim życiu przeżył . Zawsze słucham z zaciekawieniem i biorę rady do siebie. Alex zawsze dobrze gada☺️
Czy macie tylko ksiazke czy tez audiobooki? Duzo jezdze dluzsze trasy autem i lubie wtedy sluchac interesujace rozwijace rzeczy bo mam czas o nich myslec i utrwalic a nie wszedzie tez mam zasieg. I WASZE KSIAZKI CHETNIE POSLUCHALAM NA SPEEKU( takie mam wejscie w aucie)
bardzo dobry odcinek,czesto ja tak robie ale szefostwu to sie nie podoba,ja do godziny 11 mam wyrobiona norme .utrzciwie pracujemy al nie to jest zle najlepszy ten ktory siedzi po godzinach a efektow nie ma,
Delegować zadania możemy wyłącznie wtedy, gdy mamy odpowiednie dochody (mówię o kwocie netto, którą możemy dysponować). Takich osób jest bardzo niewiele w społeczeństwie.
Czasami bardziej się opłaca oddelegować zadanie, które popchnie kolejne zadanie, którym już Ty się możesz zająć i przyniesie to dużo większe dochody niż jak byś robił obie rzeczy.
@@AlexBarszczewski Które wyobrażenie jest bardzo ograniczające? To, że trzeba mieć np. pieniądze (można to potraktować szerzej, można przejść na wymianę barterową) na zapłatę za zrobienie czegoś czy to, że osób które mogą wejść w wymianę jest niewiele?
Ja tu widzę jeszcze parę sit - co definiujemy jako delektowanie się życiem? Na ile to co co robimy w tej sferze de facto obniża jakość życia przez tworzenie dodatkowych problemów, na przykład generując kłopoty zdrowotne? Czy delegowanie przyrządzania śniadania do firmy cateringowej mającej mylne z najnowszą wiedzą medyczną założenia dietetyczne rzeczywiście zrobi nam dobrze w dłuższej perspektywie?
Nie uzurpuje sobie prawa do mówienia Widzom, co ma być dla nich delektowanie się życiem. Jeśli chodzi o przykład ze śniadaniem, to nie przechodzi ono pierwszego sita, więc nie ma co debatować o delegacji :-)
Świetny materiał! Alex, doradź proszę, jak w praktyce zastosować Twoją metodę optymalizacji (w szczególności zasadę Pareto) do pisania pracy dyplomowej na studiach? ;)
@@emiliajedrzejewska7072 haha, dzięki, to prawda, że pisanie pracy to zdecydowanie priorytet, ale to nie dotyczy znalezienia lewaru, aby zoptymalizować samo pisanie ;)
@@emiliajedrzejewska7072 Chodzi o zdefiniowanie: co przy 20% nakładów pracy w pisaniu, da 80% efektów? Krótko mówiąc chodzi o przyjęcie najbardziej efektywnej metody pracy. ;)
No dobrze, to korzystając z Twoich uwagi i wykorzystując zasadę Pareto, podpowiedz, jakie 3 Twoje filmy uważasz za najpożyteczniejsze z zakresu tych "o życiu" [te biznesowe mniej mnie interesują] 🙂
Z całym szacunkiem, skąd wziąłeś te 3 filmy?? Na kanale jest ich około 300 więc zastosowanie Zasady Pareto daje 60 filmów. Nawet jeśli zastosujesz ją podwójnie to ciągle mamy 12 filmów a nie trzy :-) Które to są należałoby dobrać do konkretnego przypadku.
@Rob Hobbit: Szuka Pan towarzystwa do klubu byłych sprzedawców tych marek? Przykro mi, proszę szukać dalej. A ten kanał sobie darować, nie przyda się Panu
Sprzedawca odkurzaczy też nawiązuje dobre relacje, szanuje droga stronę, uśmiecha się i chce poprawić jakość życia i sobie i innym. Jeśli robi to z zaangażowaniem i pasją, delegując w tym czasie inne działania- innym osoba. To czemu nie? Wraca do nowo wybudowanego domu, uśmiechniętej żony i pachnących bobasów. Dajmy żyć każdemu. Nie czepiajmy się, czy ktoś deleguje zadania strojenia instrumentów, robienia śniadań, czy podglądania sąsiada innym. Ważne, żeby mieć poczucie sensu życia dla siebie i innych. A jak się nie ma to siać, sortować i patrzeć za horyzont. Ściskam wszystkich drobiazgowych i kompulsywnych poprawiaczy :) 🍀
@@AlexBarszczewski mówi Pan,że najlepiej mało pracować i realizować swoje pasje Są tacy,dla których praca jest jedną z pasji i poświęcają jej dużo czasu
@@AlexBarszczewski co innego byc pianistą i nie nastrajać sobie instrumentu a co innego gitarzystą. Zawsze są próby przed koncertami właśnie by sprawdzić czy wszystko gra.
Powiedziałeś zupełnie bez sensu z obliczeniami. jeżeli 20% daje ci 80% rezultatu końcowego to 20% z tych 20% to jest 4% zatem wiec 4% da ci 16% rezultatu bo wciąż operujesz na podstawie. Inacej musiałbys najpierw pracowa te 20% i dopiero na wyprcowanym rezultacie 80% pracować już tylko 4% wtedy tak by było jak mowisz ale to to samo co byś zrobił 24% z calosci czyli da ci rezultat 96%. Sory ze zepsulem ci zycie w nieswiadomosci
Ha, ha, ha 🙂 Wyrysuj sobie krzywą logarytmiczną o takich parametrach :-) Nawiasem mówiąc, gdybym przez ponad 20 lat miał się mylić, to bardzo podobają mi się skutki takiej "pomyłki" 🙂
@@AlexBarszczewski Tu nie ma co rysowac :) to sam powiedziales ze 20% z tych 20% (wypracowanych) prawda? wiec sila rzeczy zrobiles cos co ma w sumie 24% myslac ze robisz cos na 4% ale jak ci z tym dobrze to spoko.
Dobre rady zawsze w cenie! :-) z wielką chęcią je przyjmuję. Alex, zacząłem od twoich filmów na yt, potem przeczytałem książkę, a teraz stosuję i obserwuję efekty. Polecam to wszystkim.
Najważniejsze, że obserwujesz efekty u siebie :-) O to włąsnie chodzi 🙂Pozdrawiam :-)
Właśnie przeczytałam " Sukces w relacjach....." Prawdziwa merytoryczna pigułka, zero bla bla ... Dziękuję Aleks :)
Takie było założenie tej książki : Właśnie pisze następną 'Wojna na słowa", też tak konkretnie :-)
Dziękuję, na pewno kupię....Pozdrawiam serdecznie :)
Od najmłodszych lat jesteśmy uczeni robienia porządków w domu, szufladach , ogrodzie a nikt Nas nie uczy o wiele ważniejszych umiejętności robienia porządków w Naszych przekonaniach / często nawet nie Naszych a otoczenia uznanych za Nasze/ . Posprzątanie naszej listy "muszę" jest trudne dlatego bardzo jestem wdzięczna za ten film jak również za pokazywanie innej perspektywy niż uznanej przez ogół za najlepsze rozwiązanie jak np. kupno mieszkania vs wynajem.
Jestem na etapie wielkich porządków i zmian w moim życiu dlatego te rady są dla mnie bezcenne. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo się cieszę, że to się Pani przydaje :-)
Pozdrawiam serdecznie ze statku na Morzu Śródziemnym :-)
@@AlexBarszczewski Cudownego rejsu i niezapomnianych wrażeń życzę😀 Doceniam to, że nawet w czasie urlopu i wypoczynku odpisuje Pan na komentarze😃
@@magorzatasz9821 W miarę czasu odpisuję 🙂
Od ostatniego wypalenia praca i sprawami osobistymi - przetasowalam swoje myslenie i stosuje te metody. Pomaga :) znajduje czas na przyjemnosci i dalam ba luz.
Brawo :-) Witamy w Klubie :-)
Jestem najlepszym przykładem braku delegowania.
Padłem na twarz.
Teraz zaczynam inaczej.
Super te "sita"
Pozdrawiam
Polecam stosowanie :-)
Pozdrawiam :-)
Uwielbiam Twoje filmy z kategorii organizacji życia!
Są one niebezpieczne, bo "demoralizują" ludzi 🙂
@@AlexBarszczewski no chyba w opinii ludzi, których opinią nie powinniśmy się przejmować. Np. ja jestem dorosłą osobą biorącą odpowiedzialność za swoje życie i biorę z Twoich filmów to, co uważam za dobre i skuteczne dla mnie. Jeśli ktoś ma z tym problem, to jest jego problem :) Jak to się ma do demoralizowania? Prędzej do frustrowania... Ale co to kogo.... ;)
@@magorzatap.4739 "Demoralizują" bo pokazują że można nie tylko inaczej niż propagowany w społeczeństwie model zarabiania na życie, ale... też znacznie lepiej :-)
@@AlexBarszczewski są to rzeczywiście tezy "wywrotowe", jednak albo jestem odbiorczynią Twojego kanału tak długo, że mnie to już nie szokuje, albo jednak jestem leniem z natury. :) Przecież programy w stylu "Perfekcyjna pani domu", gdzie serwuje się porady jak bez większego wysiłku umyć okna i podaje się kilka trików na to jak łatwo stworzyć uporządkowaną przestrzeń - nie są potępiane jako programy demoralizujące, bo namawiają, żeby gospodynie domowe wstały z kolan, rzuciły cegły do "darcia zelówki" i zaczęły używać mopów parowych.
Tak filmom w tym rodzaju, co dzisiejszy, nadalabym tytuł serii "Perfekcyjny pan życia" :)
Ale muszę przyznać, że branie na poważnie hasła w stylu "co masz zrobić dziś, zrób pojutrze, będziesz miał dwa dni wolnego" - jest jednak dla mnie nie do przyjęcia :)
@@magorzatap.4739 "Pojutrze" robimy tylko te rzeczy, które nie musza być zrobione teraz :-) Patrz ostatni punkt mojego systemu :-0
Pozdrawiam 🙂
Wow, nie wiedziałam że używam takich systemów. Pan to pięknie ponazywał i opisał - mam teraz świadomość że to robię i nie jestem w tym sama. Moi rodzice uznawali mnie za osobę leniwą od dziecka, a ja zawsze robiłam to co wychodziło mi najlepiej, a resztę puszczałam przez te sita. Dzięki temu czuję że w dość młodym wieku jestem blisko spełnienia swoich marzeń zawodowych, choć czasem skarpetki leżą na podłodze :)
Brawo! Mam dokładnie tak samo - od bardzo dawna :-)
Tak Alex, to cudownie, ze ten wolny czas spedzasz z Twoja ukochana Karolina💞
Nie ma nic piekniejszego na swiecie jak to, by darzyc sie uczuciem szczescia, radosci i wdziecznosci za swoj zwiazek.
Serdecznie pozdrawiam z HH 💜
Ważne jest aby ten czas spędzać w urozmaicony i kreatywny sposób :-) I do tego mieć zarówno środki (wcale nie tak wiele potrzeba), jak i niezłą formę niezależnie od wieku ;-)
O tym drugim wkrótce rozmowa na kanale i może mój osobisty odcinek
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Alex obserwuję Cię już od kilku lat. Przeczytałem Twoje książki odsłuchałem wszystkie Twoje nagrania na kanale RUclips (niektóre z nich nawet po kilka razy) i muszę Ci powiedzieć że po odsłuchaniu tego nagrania i po przepuszczeniu tego co tu mowisz przez mój własny filtr wykrywania ściemy zauważam tu pewną znaczącą niespójność!
Jak zauważyłeś jakąś niespójność, to dawaj tutaj :-) Wyjaśnimy :-)
@@AlexBarszczewski Powiedz mi proszę jak osoba która zawodowo pracuje dla międzynarodowych dużych firm, piszę znakomite i praktyczne książki, prowadzi kanał na RUclips, Tik Toku, Facebooku, Klinikę Negocjacji, pisze Bloga, działa i pomaga innym ludziom pro bono, udziela wywiadów, uczestniczy w Podcastach i przy tym wszystkim delektuje się życiem w towarzystwie fantastycznej kobiety, pewnie pominąłem jeszcze wiele kwestii ale proszę wytłumacz mi jak taka osoba jak Ty może nazywać siebie samego "Leniem" ?
@@Mar_tinez To akurat jest bardzo proste. To, co wymieniłeś, brzmi imponująco, ale rozłóż to odpowiednio w czasie :-) Każdą z tych czynności robię w stosunkowo małych dawkach, tyle ile mi się podoba i często są to minuty, albo najwyżej pojedyncze godziny w ciągu danego dnia 🙂 Duża część działań ma na celu optymalizacje, aby osiągać to, co chcę jak najmniejszym nakładem czasu i wysiłków. Wielu ludzi nazwałoby to marnowaniem życiowych szans i talentów. A ja po prostu jestem dość inteligentnym leniem, który nauczył się co i jak faktycznie trzeba robić, aby mieć fantastyczne życie. DO tego opisuję to w książkach , filmach i w mediach społecznościowych. Ale tez nie za bardzo :-)
Zobacz choćby mojego FB czy IG. Wrzucam tylko relacje, bo to nie wymaga wysiłku 🙂
Pozdrawiam
@@AlexBarszczewski Rozłożyłem to w czasie i wyszło mi następujące rownanie 65 lat podzielić przez Twoje osiągnięcia = 3 życia pracowitego człowieka :)
Dodam tylko jeszcze że jak Ciebie obserwuję to wyglądaz jak byś wciąż dopiero się rozkręcał.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie!
Jak zawsze świetny materiał Alex. Serdeczności dla Ciebie i Karoliny 😎
Dziękuję i pozdrawiam :-)
Właśnie jestem na początku przygody z Pana książką. Muszę stwierdzić, że ćwiczenia na końcu rozdziału są bardzo przydatne i wiele można z nich wyciągnąć. A teraz koniec podlizywania ( XD ) i przechodzę do konkretu: jak będąc w takiej sytuacji życiowej - chwilowy brak pracy, opieka nad starszą osobą, ogromne ograniczenie czasowe oraz spowodowane dość trudną osobowością ( skrajny introwertyk ) znaleźć sobie towarzystwo płci przeciwnej.
To niekoniecznie jest właściwy wątek aby pytać o takie rzeczy. Na początek mamy już diagnozę, najprościej pewnie będzie przezwyciężyć tego introwertyka
Super dzięki za inna persektywe
Proszę bardzo :-)
Piszę ten komentarz, mimo, że przeszlo to przez wszystkie sita i wystarczylby sub, ale te stare wzorce nakazaly mi grzecznie podziękować za ciekawą lekcję. Miałem to wrażenie, jakbym słuchał ciut starszą wersję samego siebie. Może jeszcze kiedys sie zmusze by mimo mojego lenistwa odpalic nastepne wideo na pana kanale, ale niczego nie obiecuję. Pozdrawiam
Proszę się nie przymuszać ;-)
Pozdrawiam :-)
Jestem z łapką nr 7.
Kolejny fantastyczny film!
Proszę uważnie go obejrzeć i przemyśleć :-) Działa jeśli to dobrze zrobimy :-)
@@AlexBarszczewski oczywißcie obejrzałam od początku do konca wiem z czym u mnie problem🙈
@@muckwaE Super, teraz do działania :-)
Hej Alex! Dziękuję ci za super informację! Akurat o coś takiego myślę przez ostatnie parę miesięcy. Oprócz tego, jako obcokrajowca, uczę się od ciebie ładnie mówić po polsku, bo powiem szczerze, nie ma dużo lektorów mówiących ładnie, wyraźnie i nie używających słów- chwastów. Bo mówić i mówić ładnie- to są, jak mówią w Odessie- dwie wielkie różnicy!
Dziękuję za feedback, choć akurat jeśli chodzi o język to nie powinienem być wzorcem :-) Czasem mam "przebitki" z innych języków, których używam, albo nie tą składnię :-)
@@AlexBarszczewski Alex, jak masz kogoś na myśli, kto może być wzorcem, to proszę, napisz. Ja go chętnie posłucham.
Dziękuję Alex za filmik. Prawo Pareto na swojej skórze przetestowałem niestety w kontekście zmarnowania 80% nakładów czasu, Energii, pieniędzy bo tylko 20 % dało rezultat. To pewnie nie tylko historia ale i moja przyszłość. Często mówisz że wierzysz w karmę, że jest bezwzględna. Ja marnując czasami swój wysiłek, gdy robię coś może ponad program też wierzę w karmę. Taką która wraca za jakiś czas w postaci pewnych korzyści ale też działa od razu, chodźby na poczucie satysfakcji z dobrze zrealizowanej pracy czy pomysłu. Ogólnie też jestem leniwy i lubię oszczędzać sobie nieprzyjemności, ale byłbym zwolennikiem podkreślenia że w pewne działania w te 4 % przy podwójnym Pareto musimy dać z siebie '' 400% normy ''.
Faktycznie te 4% trzeba zrobić bardzo dobrze! To nie ulega kwestii
Częściowo się z tym zgadzam,bardzo pomaga uświadomienie sobie,że nie wszystko wymaga perfekcjonizmu i stuprocentowego zaangażowania Czasem dystans pozwala zrobić coś lepiej niż pod presją Jednak,jeśli pracujemy dla kogoś,kto reprezentuje stary model,on nie zaakceptuje takiej formy,nie zgadzam się także ze stwierdzeniem,że kredyt unieszczęśliwia i blokuje,ja mam potrzebę posiadania lokum na własność i zabezpieczenia sobie emerytury ,poza tym, że mimo kredytu jestem szczęśliwa gdyż wykonuję pracę,którą lubię a raty nie są aż tak wysokie Cenie sobie pewną stabilność i wynajmowanie mieszkania do śmierci nie byłoby dla mnie ok,to opcja wyłącznie dla zamożnych seniorów
Kupowanie w młodym wieku mieszkania na kredyt bardzo często uniemożliwia znalezienie się potem we wspomnianej przez Panią grupie zamożnych seniorów :-)
@@AlexBarszczewski a wynajmowanie mieszkania za grubą kasę umożliwia? Co za różnica? tylko taka, że kredyt kiedyś się spłaci i mieszkanie można sprzedać, wynająć etc ,z wynajmowaniem jest inaczej ,a ceny najmu będą rosły..zwłaszcza w dużych miastach
Mój syn wziął kredyt w wieku 24 lat,i spłacił w wieku 30 ..samodzielnie Żyje na dobrym poziomie i raczej niczego sobie nie żałuje Dodam,że jest całkowicie samodzielny,znam też sporo osób,z których kredyty nie uczyniły nędzarzy Dlatego nie zgadzam się z opinią,która Pan uparcie próbuje udowodnić
Kiedy w pracy dostaję komentarze od współpracowników, że ja chciałabym żeby wszystko było łatwe i na tacy (bo szukam takich rozwiązań), to odpowiadam - a dlaczego nie? I milczą. Ludzie myślą, że w pracy człowiek musi tyrać...
To jest bardzo powszechne, nic dziwnego, że tylu ludzi zapracowuje sie...
Perfekcjonizm to jest choroba, długo mi zajęło zanim nauczyłem się odpuszczać. Trzeba nauczyć się rozpoznawać kiedy jest wystarczająco dobrze ;)
Tez tak kiedyś (bardzo dawno) miałem :-)
To nie choroba, to typowe podejście w okresie wczesnej młodości, że chce się żyć w świecie idealnym. Dopiero później gdy w jakiś sposób trwale tracimy kontakt z naszymi mentorami/opiekunami, zaczynamy sobie zadawać pytanie „a w sumie to jak naprawdę chciałbym, żeby wyglądała reszta mojego życia”?
@@LordBlick Dobra odpowiedź 🙂
Jestem perfekcjonistką i to bardzo utrudnia życie... Nawet jeśli zmuszę się do opublikowania "dziadostwa" (w mojej opinii), to nie czuje się dumna. Mimo braku pełnego zadowolenia, z każdą oddaną "fuszerką" niepokój jest coraz mniejszy- więc chyba idę w dobrym kierunku ;)
Najważniejsze, że jest postęp :-) Też tak kiedyś miałem. Powodzenia :-)
"Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę".
Po ilości Twoich adwersarzy, bardziej lub mniej efektownie składających słowa, widzę, że w ludziach wciąż pokutuje myślenie, że trzeba zapierd.. w pocie czoła jak najwięcej, bo tylko wtedy coś się osiągnie. A każdy, kto osiągnął sukces, spełnienie to musiał mieć bogatych rodziców, musiał pewnie ukraść i mieć znajomości...
Więc jeśli mówisz, że potrafisz żyć godnie, cieszyć się życiem i mieć dużo czasu na przyjemności to dla niektórych jest to herezja.
Tak więc w pełni rozumiem tę żółć w komentarzach. Oczywiście nie mówię tylko o dzisiejszym filmie.
Wszystkiego ładnego, Alexie.
Myślę, że jest tak, jak opisujesz :-) Do wszelkiego rodzaju negatywnych komentarzy podchodzę na dużym luzie :-) Gdybym jeszcze opisał jak żyję jako 66 letni "dziadek" i jak to robię, to byłaby niezła awantura :-)
Pozdrawiam serdecznie
Alex
@@AlexBarszczewski No to po chrześcijańsku, zrób taki odcinek jak żyjesz z młodszą żonką, na Boże Narodzenie. Niektórym ciśnienie podskoczy i się za darmo ogrzeją :D
P.S. Kiedyś zaproponowałem, abyś zrobił odcinek jak swój post - dość popularny - "Co zrobić kiedy się nie wie, co robić w życiu." Myślę, że też spodoba się (znów) Twym odbiorcom.
@@OnJestZeSnu Dziękuję za sugestie 🙂
Hej, Alex🙋🏼♀️
Dzięki za ten wartościowy materiał.
Tak, właśnie podczas tego odcinka przypomniałam sobie swój ostatni komentarz "Czemu tego, nie uczą w szkołach?"
No właśnie, dlatego? 🤔
Odpowiedź jest prosta, ale nieoczywista.
Nauczyciel wykładający Pana książkę, sami musieliby ją przeczytać i zmienić swoje podejście do życia. Taka książka w rękach uczniów stałaby się niebezpieczna i doprowadziłaby to sprzeciwu ich strony. Nieprzyjemnych sytuacje i konfrontacji z systemem szkolnym byłby częste.
Uczniowie nauczyliby się stawiać granice tam gdzie trzeba, zaczęliby kwestionować przydatność przedmiotów szkolnych oraz materiału którego się uczą na większą skalę niż teraz.
Przecież wiadomym jest to, że głupszych lepiej się dzieli, a później nimi rządzi.
Cóż, świadomość kolektywna wzrasta i coraz więcej straumatyzowanych dorosłych chodzi na terapie. To wydaję się być optymistyczne.
Pozdrawiam serdecznie 😊
Podzielam Pani tok rozumowania :-) na szczęście świadomość wielu ludzi faktycznie wzrasta, trzeba tylko nie dać się zakrzyczeć innym.
Pozdrawiam serdecznie :-)
Alex XD
Czy zgodziłbyś się, gdybym podsumowała to video "nie dawaj sobie narzucić roboty/zadań, których nie musisz wykonywać"?
Niekoniecznie. Wiele osób robi niepotrzebne zadania same z siebie, bo im się nie chce pomyśleć
👊👍
:-)
Cześć Alex! Zaintrygowałeś mnie wyjątkowo wspomnieniem o ślepnących członkach plemienia. Podasz proszę więcej szczegółów?
Czytałem to w Austrii w latach osiemdziesiątych, nie pamiętam źródła
Cześć Alex. Mam pytanie niezwiązane z filmem. Jak oceniasz sprawność swojego umysłu w porównaniu do okresu jak byłeś młodszy (ok. 30 lat temu). Chodzi mi o to, czy trudniej jest się uczyć nowych rzeczy, wszystko idzie wolniej itd.
Mam słabszą pamięć, ale kompensuję to doświadczeniem i ciągle dobrą szybkością przetwarzania informacji :-) Nieźle jak na 66 latka 🙂
💪
:-)
Dobrze posłuchać doświadczonego mężczyzny który dużo w swoim życiu przeżył . Zawsze słucham z zaciekawieniem i biorę rady do siebie. Alex zawsze dobrze gada☺️
Dziękuję :-) Zastanawiałem się ostatnio, czy nie robić live na YT. Tak o życiu.
Witam 😀
Pozdrawiam :-)
Czy macie tylko ksiazke czy tez audiobooki? Duzo jezdze dluzsze trasy autem i lubie wtedy sluchac interesujace rozwijace rzeczy bo mam czas o nich myslec i utrwalic a nie wszedzie tez mam zasieg. I WASZE KSIAZKI CHETNIE POSLUCHALAM NA SPEEKU( takie mam wejscie w aucie)
Zapraszam sklep.klinikanegocjacji.pl/categories/audiobooki
bardzo dobry odcinek,czesto ja tak robie ale szefostwu to sie nie podoba,ja do godziny 11 mam wyrobiona norme .utrzciwie pracujemy al nie to jest zle najlepszy ten ktory siedzi po godzinach a efektow nie ma,
Trzeba zmienić sposób zarabiania na życie
@@AlexBarszczewski to oczywiste niemniej na razaie odpoczywam sobie trzeci miesiac i mam okazje ogladac twoje odcinki
Automatyzacja i delegowanie to bardzo znane "ułatwiacze" życia. Ja bym jeszcze dodała jedno pytanie: czego nie musisz robić?
Cały film jest o tym 🙂 Jak to konkretnie ocenić
Delegować zadania możemy wyłącznie wtedy, gdy mamy odpowiednie dochody (mówię o kwocie netto, którą możemy dysponować). Takich osób jest bardzo niewiele w społeczeństwie.
Czasami bardziej się opłaca oddelegować zadanie, które popchnie kolejne zadanie, którym już Ty się możesz zająć i przyniesie to dużo większe dochody niż jak byś robił obie rzeczy.
Plus czasami może niekoniecznie chodzić o zadania typowo zawodowe.
@@kina7450 Rozwiń temat
@Gregory Greg To jest bardzo ograniczające wyobrażenie.
@@AlexBarszczewski Które wyobrażenie jest bardzo ograniczające? To, że trzeba mieć np. pieniądze (można to potraktować szerzej, można przejść na wymianę barterową) na zapłatę za zrobienie czegoś czy to, że osób które mogą wejść w wymianę jest niewiele?
Poradnik raczej dla pracowników na stanowiskach kierowniczych, managerów ale pewnie kiedyś się przyda :)
Niekoniecznie tylko dla takich
@@AlexBarszczewski Czytam drugi raz Twoją książkę Alex i jeszcze większa przyjemność niż za pierwszym.Ta książka będzie ze mną na całe życie.
Sławek
@@czareklubaszek3938 jak się nazywa książka?
@@czareklubaszek3938 Super :-) Bardzo mnie to cieszy 🙂
Ja tu widzę jeszcze parę sit - co definiujemy jako delektowanie się życiem? Na ile to co co robimy w tej sferze de facto obniża jakość życia przez tworzenie dodatkowych problemów, na przykład generując kłopoty zdrowotne? Czy delegowanie przyrządzania śniadania do firmy cateringowej mającej mylne z najnowszą wiedzą medyczną założenia dietetyczne rzeczywiście zrobi nam dobrze w dłuższej perspektywie?
Nie uzurpuje sobie prawa do mówienia Widzom, co ma być dla nich delektowanie się życiem. Jeśli chodzi o przykład ze śniadaniem, to nie przechodzi ono pierwszego sita, więc nie ma co debatować o delegacji :-)
Świetny materiał! Alex, doradź proszę, jak w praktyce zastosować Twoją metodę optymalizacji (w szczególności zasadę Pareto) do pisania pracy dyplomowej na studiach? ;)
@@emiliajedrzejewska7072 haha, dzięki, to prawda, że pisanie pracy to zdecydowanie priorytet, ale to nie dotyczy znalezienia lewaru, aby zoptymalizować samo pisanie ;)
@@emiliajedrzejewska7072 Chodzi o zdefiniowanie: co przy 20% nakładów pracy w pisaniu, da 80% efektów? Krótko mówiąc chodzi o przyjęcie najbardziej efektywnej metody pracy. ;)
Ja bym zaczął od tego, po co mi w ogóle studia? :-)
@@AlexBarszczewski Na etapie pisania pracy to już trochę późno na takie rozterki. ;)
@@tede1218 To fakt 😞 Może możesz coś zdelegować (research, redakcję)
No dobrze, to korzystając z Twoich uwagi i wykorzystując zasadę Pareto, podpowiedz, jakie 3 Twoje filmy uważasz za najpożyteczniejsze z zakresu tych "o życiu" [te biznesowe mniej mnie interesują] 🙂
Z całym szacunkiem, skąd wziąłeś te 3 filmy?? Na kanale jest ich około 300 więc zastosowanie Zasady Pareto daje 60 filmów. Nawet jeśli zastosujesz ją podwójnie to ciągle mamy 12 filmów a nie trzy :-) Które to są należałoby dobrać do konkretnego przypadku.
@@AlexBarszczewski matematycznie to pewno masz rację, ale chciałem Cię naciągnąć na wymienienie 3 Twoich najcenniejszych wg Ciebie filmów "o życiu" 🙂
Komentarz taktyczny 😎
Dziękuję :-)
Ciekawe czy ta zasada sprawdzi się przy układaniu płytek 🤔
Nie bazuj dobrego życia na prostych pracach fizycznych
@@AlexBarszczewski po kilku latach, sam powoli dochodzę do takiego wniosku...tylko czym się zająć 🤔
@@DG-xk1pi Pocieszę Cię - ja sam zaczynałem od sprzedaży gazet, to był jeszcze gorszy początek
@@AlexBarszczewski A jakie okoliczności, cechy charakteru bądź inne, spowodowały jaką drogę wybrałeś?
@@DG-xk1pi Nie robiłem sobie takiej analizy :-) Po prostu próbowałem różnych rzeczy i patrzyłem co funkcjonuje
Pan to chyba długo sprzedawał odkurzacze Rainbow albo produkty Amway?
Raczej nie, bo na idiotę nie wygląda.
@Rob Hobbit: Szuka Pan towarzystwa do klubu byłych sprzedawców tych marek? Przykro mi, proszę szukać dalej. A ten kanał sobie darować, nie przyda się Panu
Sprzedawca odkurzaczy też nawiązuje dobre relacje, szanuje droga stronę, uśmiecha się i chce poprawić jakość życia i sobie i innym. Jeśli robi to z zaangażowaniem i pasją, delegując w tym czasie inne działania- innym osoba. To czemu nie? Wraca do nowo wybudowanego domu, uśmiechniętej żony i pachnących bobasów. Dajmy żyć każdemu. Nie czepiajmy się, czy ktoś deleguje zadania strojenia instrumentów, robienia śniadań, czy podglądania sąsiada innym. Ważne, żeby mieć poczucie sensu życia dla siebie i innych. A jak się nie ma to siać, sortować i patrzeć za horyzont. Ściskam wszystkich drobiazgowych i kompulsywnych poprawiaczy :) 🍀
A jeśli ktoś kocha swoją pracę?
W czym jest problem?
@@AlexBarszczewski mówi Pan,że najlepiej mało pracować i realizować swoje pasje Są tacy,dla których praca jest jedną z pasji i poświęcają jej dużo czasu
@@annawiechowicz4183 Teraz rozumiem. Dziękuję za wyjaśnienie 🙂
Kiedyś jak rozmawialiśmy w towarzystwie ile chcieli byśmy pracować to ja mówię że 4 godziny dziennie, nawet nie masz po
Pojęcia jakie było zdziwienie
Bo większość ludzi ma umysły zatrute telewizją i mediami masowymi plus szkoła i lektury z innej epoki
Ja zawsze tłumaczę znajomym, że jeśli ja, żeby dwa razy tyle zarabiać,
musiałbym dwa razy tyle pracować, to ja nie widzę w tym ŻADNEJ KORZYŚCI. 🤔
Ten wstęp o dziadku jest bardzo słaby...Ja nie poznalam swoich dziadków...:(
Współczuję utraty dziadków. Ale dlaczego w związku z tym m oj wstęp jest słaby?
@@AlexBarszczewski bo za każdym razem wywołuje pewna tęsknotę...
@@AlexBarszczewski ale rozumiem intencje zabawnego wstępu mającego na celu przykuć uwagę do autora :)
@@annajot761 Przykro mi z tego powodu
Jak se wyrobie emeryture jak Ty, tez bede dawal rady ... tylko nikomu on😢e nie beda potrzebne ...
Jesteś pewien że dasz radę z samą emeryturą? Ja dostaję ok. 500 zł miesięcznie, nawet tego nie widzę na koncie :-)
J
irytujący montaż, same cięcia :(
Trochę mówię pomiędzy cięciami 🙂
@@AlexBarszczewski a mi się właśnie podobają cięcia!
@@boostfactorypl Mi też się podobają :-) Made by Oskar 🙂
@@AlexBarszczewski 🤓🤌
dobry bullszit o muzykach nienastrajających sami swoich instrumentów XDDDDDD
Jeśli mówimy nie o kapelach na weselu, ale topowych muzykach świata to nie jest to bullshit :-)
@@AlexBarszczewski co innego byc pianistą i nie nastrajać sobie instrumentu a co innego gitarzystą. Zawsze są próby przed koncertami właśnie by sprawdzić czy wszystko gra.
@@trebeusz5491 okey, ale to jest przykład, rozumiesz to? Nawet jeżeli nie do końca trafiony, to nie ma to w ogóle żadnego znaczenia
Powiedziałeś zupełnie bez sensu z obliczeniami. jeżeli 20% daje ci 80% rezultatu końcowego to 20% z tych 20% to jest 4% zatem wiec 4% da ci 16% rezultatu bo wciąż operujesz na podstawie. Inacej musiałbys najpierw pracowa te 20% i dopiero na wyprcowanym rezultacie 80% pracować już tylko 4% wtedy tak by było jak mowisz ale to to samo co byś zrobił 24% z calosci czyli da ci rezultat 96%. Sory ze zepsulem ci zycie w nieswiadomosci
Ha, ha, ha 🙂 Wyrysuj sobie krzywą logarytmiczną o takich parametrach :-) Nawiasem mówiąc, gdybym przez ponad 20 lat miał się mylić, to bardzo podobają mi się skutki takiej "pomyłki" 🙂
@@AlexBarszczewski Tu nie ma co rysowac :) to sam powiedziales ze 20% z tych 20% (wypracowanych) prawda? wiec sila rzeczy zrobiles cos co ma w sumie 24% myslac ze robisz cos na 4% ale jak ci z tym dobrze to spoko.
@@lukaskowalski5616 Obawiam się, że ktoś tu czegoś nie rozumie... Pozostańmy przy tym stwierdzeniu
Chyba nie słuchałeś życie to nie matematyka
@@AlexBarszczewski nie pograzaj sie juz, jak sie nie znasz na matmie to lepiej nic nie mowic.