Z wielka przyjemnością wysłucham wywiadu i tez uważam, ze cudownie by było przenieść na polski grunt wiele mądrości ze świata omańskiego czy emirackiego. Omańczycy i Omanki są zdecydowanie bardziej otwarci niż lokalna ludność Emiratów i Pani Agata jest szczęściarą ze tam mieszkała. Oman jest dla mnie świeżym oddechem po który jeżdżę z Emiratów, choc i tu są miejsca, gdzie komercjalizacja jeszcze nie weszła tak jak do Dubaju, czy Abu Dhabi. Mam nadzieje, ze rozpędzona nowoczesność ominie tradycje omańskie i pozostaną jeszcze na długo w swojej "średniowiecznej' formie.
Już dawno przeczytałam książkę p.Romaniuk...i odkładając emocje na bok, myślę że w naszej kulturze (od około 100 lat, od kiedy właśnie małżeństwo na podstawie romantyzmu bazuje) kobiety są bardziej uciemiężone i wyhuśtane. Owszem, mogą sobie wybrać męża, ale... ile jest kobiet które utknęły z obibokiem, Panem do obsługiwania, są matkami, pracują w domu (ogarniają wszystko) plus rodzą dzieci i same je głównie ogarniają...a jak zechcą porzucić księcia to dzieci zwykle zostają z nią i jeszcze sama musi pociągnąć całe gospodarstwo domowe plus wychowanie. A chłop ma "czystą kartę", zakłada nową rodzinę, żadnej hańby, żadnego przymusu łożenia (alimenty to żart) i biją mu brawo że interesuje się dziećmi jak je zabierze raz w tygodniu na spacer... tak GENERALNIE mimo, że cieszę się, że mam wolność wyboru partnera i że nie ma żadnych sądów obyczajowych, akurat ten aspekt ochrony kobiety w małżeństwie i to, że jest zabezpieczona za poświęcenie ciała i środków dla rodziny nie uważam za głupi. A ile kobiet we dwie wychowuje w PL dzieci, na zasadzie mama i babcia? To tam jest druga żona 😂 nam się to w głowie nie mieści, wiadomo...ale nie staram się na to patrzeć emocjonalne a pragmatycznie i ma to więcej sensu. (Aczkolwiek sam fakt, że to mąż może mieć 2 żony, a nie żona 2 mężów, no to... już samo to jest ultra patriarchalne). Ale zabezpieczenie kobiet materialne jest sensowniejsze i wsparcie w wychowywaniu też (które to wsparcie kobiety na zachodzie musza same sobie organizować, nie tylko w PL, w Niemczech, we Francji, w Belgii też, wynajomować, prosić rodzinę, same ogarniać i jednak oczekuje się że kobieta jest cyborgiem i dowozi na każdym polu - rodzinnym, zawodowym, jako pani domu, jako matka, jako kochanka, jako kobieta, opiekunka)...no zwyczajnie w Omanie chyba jest więcej plusów pakowania sie w taką umowę jaką jest małżeństwo (jako umowa oczywiście). A każdy kto ma dziecko, jedno lub więcej dobrze wie ile to jest pracy i że oczekiwania są duuużo większe wobec kobiet w naszej "wolnej", romantycznej, zachodniej kulturze.
Ich poprzedni sultan byl cichym gayem. Wybudowal piekna palac, nie mial zony i rodziny. Przekazla wladze kuzynowi. Piekny kraj ktory za chwile zostanien podbity przez zachodnie gowniane jakosciowo zycie. Piekni ludzie, przyjazni, pogodni, ciekawi innych. Tradycyjni i dobrze .
A ja bardzo dlugo ogladalam na satelicie stacje omanska i wystepowala czesto orkiestra symfoniczna grajaca wszystkie utwory znanych kompozytoriw w budynku filharmoni omanskiej!!!! Dziewczyny byly ubrane w stroje narodowe.....bardzo wysoka jakosc muzyki.......
Dla mnie to jest paranoja i nadal brak wolności. W dalszym ciągu najważniejsze decyzję podejmuje rodzina, najpierw ojcicec potem mąż i teściu. Uprawiać seks z facetem którego nie kocham tylko po to by dać mu potomka to jest dla mnie gwałt. Nie pozbierałabym się po czymś takim. I zdecydowanie wolę mojego polskiego konserwatywnego męża z którym spędzam wspólnie czas dzieląc wspólne pasje niż fajfusa który mnie opłaca i utrzymuje jak prywatną prostytutkę, jak własność. Traktuje jako inwestycję w posag bo to nic innego jak bycie częścią posagu. Później spotyka się taki jeden z drugim i przechwalają ile żon mają ile dzieci itd. I nawet jeśli by jakimś cudem zakochała się w takim mężu, widok jego w łóżku z inną złamałby mi serce. Okropne życie i myślę że gdyby taka omanka spędziła czas z dobrym kochającym i czułym polakiem ale tu w Polsce zdala od indoktrynacji swojeje allahowej rodziny, szybko przeszłaby na naszą stronę.
bierz pod uwage ,że to inna kultura i tam kobiety czegoś innego oczekiują ...może i miłość by doceniły ale czy chciałyby np zyć na innym poziomie materialnym? no nie i to jest dla nich wazne również nie tylko dla rodziny
@@evalun-hb7tl tam wcale materialnie super nie jest. Oglądakam wywiad z kobietą z Afryki która ptacowała tam jako niania. Według niej tam panuje coś takiego że nawet jak nie stać rodziny na nianie to i tak ją mają. Spała włazience na podłodze. Budzono ją w nocy, załatwiano swoje potrzeby fizjologiczne przy niej. W domu bieda aż piszczy ale społecznie status trzeba było pokazać. Tak że nam się może wydawać że pięknie jest i bogaci mężowie kobiety żyją w luksusie. Guzik prawda. Oglądałam też "my daily rutine as housemade" zamiatała starą miotłą z patyków gotowała na jakimś starym piecu. Dla kobiet z afryki to jedyna szansa by się wybić wyrwać. By się uczyć bo fakt jak wyrobiła się szybko z tym co miała do roboty to później miała czas na naukę i dla niej życie w takim standardzie to na bank lepiej niż w jej rodzinnym domu w afryce. Ale jeśli dla nich jest to przejściowe i niezobowiązujące to luz. Ale żyć w ten sposób jako żona przez całe życie i całymi dniami zbijać bąki ... ja myślę że to co widziała ta Pani tutaj to tylko ułamek i akurat zadawała się z tymi które trafiły na bogatszego męża. Zauważcie też że europejki też często wychodzą za bogatych dla kasy i one to dopiero opływają w luksusach i często nie wymaga się też od nich aby w ogóle rodziły jakiekolwiek dziecko ale mamy możliwość wybrania sobie partnera. Wybrania kierunku jakim podążymy edukacyjnie nie pytając męża, ojca.m brata o aprobatę. Więc, w dalszym ciągu uważam że jedyne kobiety które wychodzą na tym dobrze to kobiety z afryki które zatrudniają się tam na chwilę aby popracować jako niańki i sprzątaczki.
Bo to doktryna, fikcja o której sama autorka tutaj wspomina. Dziwi mnie że będąc tam tak naiwnie uwierzyła w to co przekazali jej Islamiści na pierwszy rzut oka. Żona w islamie jest częścią posagu. Ojca potem męża. Samo opłacanie żony jest moim zdaniem jak opłacanie prywatnej panienki do towrzystwa. I seks bez uczucia, z kimś totalnie obcym tylko po to by urodzić mu potomka - chore.
Z kodem WTS nowi użytkownicy otrzymają 30 dni (i 20h) słuchania za darmo w pakiecie BookBeat Basic: bit.ly/3lOsy3r
Bardzo interesująca rozmowa. Panie Maćku proszę o więcej takich ciekawych gości i pozdrawiam serdecznie.
Cudowna, wspaniała goscini. Można słuchać bez końca, dziękuję ♥️
Świetna rozmowa, wspaniała rozmówczyni, słuchałam z ogromnym zainteresowaniem, to była przyjemność.
BARDZO podobała mi się ta rozmowa i BARDZO podoba mi się Rozmówczyni, z całą swoją bezpośredniością i wrażliwością. Wincyj, pls!!!
Będzie więcej a tym czasem zachęcam do polecania rozmowy innym. :)
Uwielbiam panią Agatę! I słuchać i czytać. Wspaniała rozmowa 😊
Z wielka przyjemnością wysłucham wywiadu i tez uważam, ze cudownie by było przenieść na polski grunt wiele mądrości ze świata omańskiego czy emirackiego. Omańczycy i Omanki są zdecydowanie bardziej otwarci niż lokalna ludność Emiratów i Pani Agata jest szczęściarą ze tam mieszkała. Oman jest dla mnie świeżym oddechem po który jeżdżę z Emiratów, choc i tu są miejsca, gdzie komercjalizacja jeszcze nie weszła tak jak do Dubaju, czy Abu Dhabi. Mam nadzieje, ze rozpędzona nowoczesność ominie tradycje omańskie i pozostaną jeszcze na długo w swojej "średniowiecznej' formie.
Świetna rozmowa z super gościem 😍
Bardzo ciekawa rozmowa. Nie musze wychodzic z domu, zeby poszerzyc horyzonty :D Dziekuje!
Już dawno przeczytałam książkę p.Romaniuk...i odkładając emocje na bok, myślę że w naszej kulturze (od około 100 lat, od kiedy właśnie małżeństwo na podstawie romantyzmu bazuje) kobiety są bardziej uciemiężone i wyhuśtane. Owszem, mogą sobie wybrać męża, ale... ile jest kobiet które utknęły z obibokiem, Panem do obsługiwania, są matkami, pracują w domu (ogarniają wszystko) plus rodzą dzieci i same je głównie ogarniają...a jak zechcą porzucić księcia to dzieci zwykle zostają z nią i jeszcze sama musi pociągnąć całe gospodarstwo domowe plus wychowanie. A chłop ma "czystą kartę", zakłada nową rodzinę, żadnej hańby, żadnego przymusu łożenia (alimenty to żart) i biją mu brawo że interesuje się dziećmi jak je zabierze raz w tygodniu na spacer... tak GENERALNIE mimo, że cieszę się, że mam wolność wyboru partnera i że nie ma żadnych sądów obyczajowych, akurat ten aspekt ochrony kobiety w małżeństwie i to, że jest zabezpieczona za poświęcenie ciała i środków dla rodziny nie uważam za głupi. A ile kobiet we dwie wychowuje w PL dzieci, na zasadzie mama i babcia? To tam jest druga żona 😂 nam się to w głowie nie mieści, wiadomo...ale nie staram się na to patrzeć emocjonalne a pragmatycznie i ma to więcej sensu. (Aczkolwiek sam fakt, że to mąż może mieć 2 żony, a nie żona 2 mężów, no to... już samo to jest ultra patriarchalne). Ale zabezpieczenie kobiet materialne jest sensowniejsze i wsparcie w wychowywaniu też (które to wsparcie kobiety na zachodzie musza same sobie organizować, nie tylko w PL, w Niemczech, we Francji, w Belgii też, wynajomować, prosić rodzinę, same ogarniać i jednak oczekuje się że kobieta jest cyborgiem i dowozi na każdym polu - rodzinnym, zawodowym, jako pani domu, jako matka, jako kochanka, jako kobieta, opiekunka)...no zwyczajnie w Omanie chyba jest więcej plusów pakowania sie w taką umowę jaką jest małżeństwo (jako umowa oczywiście). A każdy kto ma dziecko, jedno lub więcej dobrze wie ile to jest pracy i że oczekiwania są duuużo większe wobec kobiet w naszej "wolnej", romantycznej, zachodniej kulturze.
Pani Agata jest fantastyczna! Świetny materiał!
Wspaniałe ta Pani opowiadała można by jej słuchać bez końca
Pani Agaty świetnie się słucha a Jej książki równie fajnie się czyta. Pochłonęłam obie książki, jedna po drugiej, polecam
To prawda! Świetnie opowiedziane historię. :)
Gdzie można kupić książkę drukowaną?
Dziękuję, bardzo dobrze się tego słuchało!
Śledzę podcasty, które Pan tworzy i bardzo sobie cenię. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Wspaniała rozmowa, dziękuje 🙏🏾
Doskonala ksiazka i świetna rozmowa :)
Ich poprzedni sultan byl cichym gayem. Wybudowal piekna palac, nie mial zony i rodziny. Przekazla wladze kuzynowi. Piekny kraj ktory za chwile zostanien podbity przez zachodnie gowniane jakosciowo zycie. Piekni ludzie, przyjazni, pogodni, ciekawi innych. Tradycyjni i dobrze .
Miał żonę, z którą się rozwiódł.
Wspaniałe się słuchało 👍😀
Fantastyczna rozmowa!!!
Bardzo ciekawa rozmowa a książkę na pewno przeczytam 👍
Jest swietna!
Czytałam książkę, rzeczywiście Oman to zupełnie inna kultura niż nasza. Trzeba to zrozumieć.
Ta Pani jest fantastyczna!
Te kontrakty małżeńskie mają sens,ile kobiet samotnie wychowuję dzieci bez alimentów
A ja bardzo dlugo ogladalam na satelicie stacje omanska i wystepowala czesto orkiestra symfoniczna grajaca wszystkie utwory znanych kompozytoriw w budynku filharmoni omanskiej!!!!
Dziewczyny byly ubrane w stroje narodowe.....bardzo wysoka jakosc muzyki.......
Dla mnie to jest paranoja i nadal brak wolności. W dalszym ciągu najważniejsze decyzję podejmuje rodzina, najpierw ojcicec potem mąż i teściu. Uprawiać seks z facetem którego nie kocham tylko po to by dać mu potomka to jest dla mnie gwałt. Nie pozbierałabym się po czymś takim. I zdecydowanie wolę mojego polskiego konserwatywnego męża z którym spędzam wspólnie czas dzieląc wspólne pasje niż fajfusa który mnie opłaca i utrzymuje jak prywatną prostytutkę, jak własność. Traktuje jako inwestycję w posag bo to nic innego jak bycie częścią posagu. Później spotyka się taki jeden z drugim i przechwalają ile żon mają ile dzieci itd. I nawet jeśli by jakimś cudem zakochała się w takim mężu, widok jego w łóżku z inną złamałby mi serce. Okropne życie i myślę że gdyby taka omanka spędziła czas z dobrym kochającym i czułym polakiem ale tu w Polsce zdala od indoktrynacji swojeje allahowej rodziny, szybko przeszłaby na naszą stronę.
bierz pod uwage ,że to inna kultura i tam kobiety czegoś innego oczekiują ...może i miłość by doceniły ale czy chciałyby np zyć na innym poziomie materialnym? no nie i to jest dla nich wazne również nie tylko dla rodziny
@@evalun-hb7tl tam wcale materialnie super nie jest. Oglądakam wywiad z kobietą z Afryki która ptacowała tam jako niania. Według niej tam panuje coś takiego że nawet jak nie stać rodziny na nianie to i tak ją mają. Spała włazience na podłodze. Budzono ją w nocy, załatwiano swoje potrzeby fizjologiczne przy niej. W domu bieda aż piszczy ale społecznie status trzeba było pokazać. Tak że nam się może wydawać że pięknie jest i bogaci mężowie kobiety żyją w luksusie. Guzik prawda. Oglądałam też "my daily rutine as housemade" zamiatała starą miotłą z patyków gotowała na jakimś starym piecu. Dla kobiet z afryki to jedyna szansa by się wybić wyrwać. By się uczyć bo fakt jak wyrobiła się szybko z tym co miała do roboty to później miała czas na naukę i dla niej życie w takim standardzie to na bank lepiej niż w jej rodzinnym domu w afryce. Ale jeśli dla nich jest to przejściowe i niezobowiązujące to luz. Ale żyć w ten sposób jako żona przez całe życie i całymi dniami zbijać bąki ... ja myślę że to co widziała ta Pani tutaj to tylko ułamek i akurat zadawała się z tymi które trafiły na bogatszego męża. Zauważcie też że europejki też często wychodzą za bogatych dla kasy i one to dopiero opływają w luksusach i często nie wymaga się też od nich aby w ogóle rodziły jakiekolwiek dziecko ale mamy możliwość wybrania sobie partnera. Wybrania kierunku jakim podążymy edukacyjnie nie pytając męża, ojca.m brata o aprobatę. Więc, w dalszym ciągu uważam że jedyne kobiety które wychodzą na tym dobrze to kobiety z afryki które zatrudniają się tam na chwilę aby popracować jako niańki i sprzątaczki.
Muzułmanie wierzą w czarną magię 😮😮😮😮😮 to ciekawe 😮😮😮😮😮
Oczywiście, ciekawy temat, szczególnie zazdrosne kobiety rzucają czary na inne żony itp historii znam sporo
Ja po tych lekturach chetnie zamieszkalabym w Omanie.
Nic nowego, nie wiem skad poruszenie... te książki przeczytalam rok temu
I co w związku z tym? Umniejsza to ich wartości ?
Wszystko przekoloryzowane...
Bo to doktryna, fikcja o której sama autorka tutaj wspomina. Dziwi mnie że będąc tam tak naiwnie uwierzyła w to co przekazali jej Islamiści na pierwszy rzut oka. Żona w islamie jest częścią posagu. Ojca potem męża. Samo opłacanie żony jest moim zdaniem jak opłacanie prywatnej panienki do towrzystwa. I seks bez uczucia, z kimś totalnie obcym tylko po to by urodzić mu potomka - chore.
Są plusy i minusy😊
Ale grzmot