Mój znajomy ma podobną sytuację, ale z rodzicami. Na maksa wspierają jego młodszego brata, który nigdy w życiu nie musiał się starać, wszystko pod nos. Siedział nawet za narkotyki, ale rodzice wpatrzeni jak w obrazek. A mój kumpel Marcin zawsze ma sobie dawać radę sam, bo przecież taki samodzielny i odpowiedzialny. Masakra. Przykro się na to patrzy
Mój znajomy ma podobną sytuację, ale z rodzicami. Na maksa wspierają jego młodszego brata, który nigdy w życiu nie musiał się starać, wszystko pod nos. Siedział nawet za narkotyki, ale rodzice wpatrzeni jak w obrazek. A mój kumpel Marcin zawsze ma sobie dawać radę sam, bo przecież taki samodzielny i odpowiedzialny. Masakra. Przykro się na to patrzy
Kazdy powinien dostac bez wyjatku