Pierwszy raz słyszę że ktoś narzeka. Ostatnio w osiedlowym sklepie kupiłem kilka piw z Pinty. W żabce jest cała półka poświęcona piwom regionalnym. A kto woli czaszkojeby, ma do wyboru karpackie dziewiątkę. Piwo o mocy portera w cenie żubra. Żyć nie umierać. Dla każdego coś się znajdzie.
Ja też się cieszę, że jest mnóstwo nowych premier i nowych browarów. Trafiłem ostatnio na kilka głosów mówiących, że owym premierowym rozwolnieniu. Cieszę się, że jest ktoś kto śpiewa innym głosem. Dzięki! Wiwat piwna rewolucja!!! :D
a co gdy w promieniu przynajmniej 30km od mojej miejscowości nie można kupić innego piwa niż tzw koncernowe? w jednym sklepie czasem się trafi jakiś ciechan czy inna innowacja
Dobrze powiedziane. Mi tam liczba premier nie przeszkadza, choć chciałbym, żeby pewne piwa były w stałej ofercie. Jeśli premier jest 200, to znaczy że stylów które lubie będzie ze 20, dam radę to spróbować, ale też nie zapłaczę się jak coś przegapię. Nie muszę próbować wszystkich IPA, milkstoutów czy dziwnych wynalazków. Dwa, nie zawsze mam ochotę na RISa, mimo że kilka butelek zawsze mam w "piwniczce" to czasem chce się napić przeniczniaka czy APA. Dla mnie piwa do 7PLN są akceptowalne, dla kogoś innego 15PLN to nie problem, a inny może wydać max. 5PLN. Ale to nie jest problem browaru, to jest już problem konsumenta. Jakoś nikt nie narzeka, że mercedes taki drogi, więc nie narzekajmy, że dobre piwa są drogie. Influenserzy??? - Opiniotrwórcy Tomku, ustawa o ochronie języka polskiego się kłania ;) Filmy drogi są dobre, ale tym razem jak jedziesz szybciej to mocno szumi, nie da rady tego odszumić?
Obserwując kilka sklepów z piwem wokół mnie i odnoszę wrażenie, że to coraz bardziej sklepikarze przeginąją pałę i browary zbierają za to cięgi. Bo jak wytłumaczyć, że w dwóch podobnych do siebie sklepach różnica w cenie piwa sięga 2zł. Chyba tylko tak, że jeden z tych sklepów do niedawna sprzedawał tyskie i lwówki książęce, a teraz na fali popularności piw rzemieślicznych sprowadza kilka do swojej oferty i sprzedając zgodnie z zasadą że jak rzemieślicze to nie taniej niż 8zł. I bez znaczenia czy to Atak Chmielu czy Pierwsza Pomoc.
Dr.Kafar nie mam tempomatu, ale skoro mam pustą drogę to utrzymuję stałą prędkość, nieco przyspieszając przy wyprzedzeniu. Starałem się jechać przepisowe 120 km/h.
Panie Tomku, a propo cen... Tak mnie zastanawia jak to jest, np. butelka piwa Doktorów w sklepie specjalistycznym (czy jak nazwać) kosztuje w granicach 8 zł, podobna cena jest w Tesco, natomiast na niedawnym Craft Beer Weeku w Krakowie cena na stoisku wynosiła 10 zł? Dziwna sytuacja była też na stoisku browaru Wrężel, w piątek ceny były o 1 zł niższe niż w pozostałe dni festiwalu... Co ciekawe, odnośnie butelek Wrężla, przy wejściu, za szatniami było stoisko sklepu (nie pamiętam nazwy), na którym cena butelki wynosiła 7,5 zł. Jak to jest? Znam pojęcie kosztów, z którymi muszą liczyć się browary wystawiające się na imprezach, ale spodziewałem się cen przynajmniej nie wyższych niż te sklepowe (brak kosztów dystrybucji i prowizji pośredników). Faktem jest, że to i tak nie stanęło na drodze w odpowiednim zaopatrzeniu się w butelki, a samo porozmawianie z ludźmi, dla których piwo jest czymś więcej niż "napojem" warte było te kilka zł więcej, to zawsze pozostaje pewien niesmak. Pozdrawiam
Dlatego ja nie kupuję/zamawiam samych nowości jak tylko się pojawią jak leci, żeby później nie pluć sobie w twarz, że wydałem hajs na jakąś padake :) Wole poczekać kilka dni, przeczytać kilka recenzji co blogerzy i ludzie o tym piwie myślą i wtedy decyduje się, czy warto, czy nie warto. Jest tyle źródeł informacji teraz, że można rozważać swoje zakupy. Oczywiście jak jest jakaś premiera gdzie z góry wiadomo, że będzie mało tych piw i kto pierwszy ten lepszy to już jest Ryzyko Gry wchodzę w to i kupuję lub nie :) Nikt nikogo nie Zmusza do kupowania Piwa Rzemieślniczego / Craftowego. Ja takie Piwo Traktuję jako Towar Luksusowy :) Zdecydowanie się z tobą Tomasz Kopyra zgadzam :)
Zgadzam się w 100%! Tak jest w każdej branży! Aby możliwy był postęp potrzeba na to funduszy, jazda na krawędzi opłacalności to równia pochyła każdego biznesu. Wolę 3 "krafty" niż 10 żubrzych sików.
Panie Tomku! Witam Pana i zadaje Panu pytanie. Nie mogłem za wiele znaleźć w internecie o tym, a fachowej literatury jeszcze nie posiadam. Co Pan sądzi o podstawach pod piwo i cxy są one popularne za granicą?
Trafił Pan kwacha na BGM z Pinty TakaHaka, proszę mi powiedzieć dlaczego Pan jako certyfikowany sędzia PSPD i BJCP nie powiedział tego na ''antenie''? Ceny piwa nie ustala browar tylko konsument, bo jak piwo jest za drogie to konsument go nie kupi.
Tomasz Kopyra Nie tylko ja wyczułem silną kiszoną kapustę, inni ludzie też ją wyczuli. Jak na piwo, które jest w stylu Double Chocolate Orange&Exotic New Zealand Haka Black IPA(skopiowane z oficjalnej strony Pinty aby nic nie pomylić) powiedzieć tylko, że jest czekoladowe z wyraźną goryczką to w moim odczuciu trochę mało jak na Pana, który potrafi mówić o piwie bardzo długo i ciekawie... co tam nie zagrało?
Piwne Degustacje Dziwi Cię, że piwo w stylu "Double Chocolate" jest czekoladowe? Moim zdaniem w TH nie zagrały chmiele, tzn. ja ich nie wyczułem. Niektórzy na BGM2 wyczuli siarkę w większości piw, od Lunatica zaczynając, przez Albedo, na Taka Haka kończąc. Być może nuty siarkowe tam występowały, nie zwróciłem na nie uwagi, skupiałem się (jak zresztą zwykle staram się robić) na smaku piwa, a nie na wyszukiwaniu wad. TH było podane zbyt zimne, niestety wypiłem je zanim się ogrzało. Bardziej zajmowało mnie stoisko debiutującej Profesji.
Panie Tomaszu. Czy to jest możliwe żeby drożdże s-33 11.5 g przez ok. 1.5 - 2 doby zakończyły buzliwa fermentację 12 litrów pszeniczniaka 10 blg ? Fermentacja ustala, piana znikła. W fermentorze jest ciśnienie atmosferyczne - zadnych babelkow w rurce fermentacyjnej. Temperatura ok. 19-20 stopni. Czy warto czekać z przelewaniem na cichą jeszcze kilka dni ?
Dajmy ludziom drogi, dajmy ludziom igrzyska, a to że gospodarka się wali i dzieci nie mają ojców, bo ci pracują za granicą - to wszystko nieważne. Czasy są takie, że liczy się masówa i bylejakość. Pamiętam pączki kupowane 15 lat temu po 80 groszy. Nadziewane super różą, ociekające tłuszczem, takie jakie powinny być pączki. Pamiętam rogale z czekoladą - jaką miały polewę i nadzienie. Na przestrzeni kilku lat część drożdżówek jakie jadłem się popsuła (budyń zamiast nadzienia czekoladowego, polewa czekoladopodobna zamiast czekolady), a druga część zniknęła z rynku. Obecnie pączki smakują jak drożdżówki. Kupujac paczka w cukierni w swoim miescie za 3,80zl dostaje totalny shit. Na tlusty czwartek bylem akurat w Warszawie, wiec kupilem paczki u Bliklego - shit. Nie kieruje sie sentymentami. Niby rozwoj przemyslu sprawil, ze sila nabywcza pieniadza jest wieksza, ale produkty dobrej jakosci sa czasami kilkukrotnie drozsze niz kiedys. Tani jest shit. W sumie jesli plebs ma co zjesc i gdzie sie wyszalec, to nic wiecej do szczescia nie potrzebne. Wazne zeby nie zabraklo alkoholu, a seks jest darmowy.
Porównanie piwa do autosrtady jest inwalidą. Co do piwa ja zasadniczo nie patrzę na cenę bo jeśli mam ochotę to kupuję, dobrze mi się wiedzie, co nie znaczy, że nie rozumiem innych osób które narzekają. Tak jak klient, ciągle chce taniej, jednak jak na razie popyt jest większy od podaży. Co do autostrad to tak jakby się cieszyć, że kupiło się puszkę tyskiego za 15zł, gdzie 10zł pożyczliśmy jeszcze od kolegi a wypłata za 3 tygodnie. Na kredyt tak fajnie i ku lepszemu zielona wyspa, a ktoś dobry hajs bokiem zwinął. No i społeczeństwo dodatkowo jeszcze się daje dymać
no tak a po tyskim chce się siku i po paru jest się pijanym nie kwestionowałem tego, że autostrady są dobre, pisałem o aspekcie samego powstawania tych autostrad i miliardów wałków, które są faktem, a w PL jakoś nikomu to nie szkodzi, że ich okradli, podobnie jak z OFE. Dodatkowo zadłużyli nas na parę pokoleń, już zapomniano o długu gierka który spłacaliśmy, to ten obecny jest dużo większy. No i z filmku się dowiedziałem, że jak ktoś narzeka na autostrady to zabobon, bo przecież takie piękne i cebulaczek tylko narzekać potrafi. a no i jak to prędkość nie zabija? :)
Świetny materiał. Z chęcią obejrzę więcej vlogów kręconych w podróży. Mógłbyś się nawet pokusić o stworzenie cyklu "0 promili, czyli Kopyr w podróży prezentuje:[tu wstaw właściwy tytuł]". Co do cen piwa kraftowego. Sam mam podejście proste i czasem zamiast kilku piw o niskiej/średniej cenie/jakości (niepotrzebne skreślić) kupuję jedno ale takie, którego chcę po prostu spróbować. Zauważyłem też, że ceny piw kraftowych mniej bolą właśnie w pubach. Tak prawdę mówiąc łatwiej mi wydać 12 złotych na piwo w knajpie, gdzie za 8-9 złotych dostaniesz koncerniaka a za 14-16 importowanego klasyka jak np. Guinness albo O'Hara, czy Murphy's. Poza tym bardzo często okazuje się, iż znajdujesz później takie piwo w cenie np. 8 złotych na półce sklepowej i nie masz tego głupiego odczucia, że przepłaciłeś dwukrotnie jak to bywa w przypadku koncerniaków ^^.
Świetny materiał z trafnymi przemyśleniami.... Jedno co nie było powiedziane, że skoro niektórym 9zł jest drogo by wydać na piwko to co mają powiedzieć PALACZE gdzie paczuszka kosztuje 12zł i więcej a kupują.
Panie Tomku, przedostatnia warka ataku byla nieziemska, po prostu heroiczna, aromatem przebijala wiekszosc AIPA na Citrze na rynku; ostatnia warka byla ohydna, nie wiem co to bylo, ale w aromacie mozna bylo wyczuc cos pomiedzy DMSem, plastikiem a stechlizna, zas obecna warka jest taka pomiedzy, nie jest tragiczna ale niczego nie urywa, niczego nie buja. Z czego wynikaja tak drastyczne zmiany w tak krotkim czasie w piwie ktore jest na rynku juz dosc dlugo?
Mając do wyboru kupić Ciechana Wybornego za mniej więcej 3,80 + kaucja podczas gdy kiedyś za butelkę w sklepach chcieli 1,80, tak samo miodowy, kiedyś 2,20 teraz pewnie z 4-5 zł a jakościowo poleciało to wszystko w dół to wolę dołożyć te 2, 3 zł i wziąć Atak Chmielu za 6,90 czy RJ za 7,20. Tak samo w pubach/klubach. Pomijając jakieś happy hours kiedy "piwo" za 5 zł smakuje jak ruski szampan to ceny zwykle są w przedziale 7 - 8 zł a w restauracjach czy hotelach powyżej 10 zł. No to chyba lepiej iść chociażby do pubu Pinty czy Pracowni i dać te 10 zł za dobre piwo niż truć się jakimś g*wnem które jest 2 zł tańsze w lokalu obok... Zresztą tak jak było wspomniane nikt nikogo nie zmusza kupować jakiegoś "De Molena" za 30 zł.
Prawda. W dupach się przewraca :D Kiedyś piłem lagery i byłem szczęśliwy. Potem pojechałem na dwa miechy do USA i po powrocie szukałem w Polsce Pale Ale, IPA, APA, a teraz poluję dytlko na Imperial IPA :P
Film w przkazie jak najbardziej sensowny. Szerzej rozumiany nie dotyczy tylko piwa ale raczej większości dóbr. "Macierewiczy" z browar.biz nie przkonasz i nie ma co próbować bo czas i nerwy stracisz. Ale oni i tak zawsze wiedzo najlepiej, na wszystkim się znajo, blogów nie czytajo, piwa nie kupujo bo drożyzna Panie, a to co oni uwarzą jest najlepsze i kosztuje 1 zl za litr. Więc jeśli mogli w domu to w browarze się pewnie da.
Jak Ty to, Kopyr, robisz, że zgadzam się z Tobą w 100%? Ale żeby nie było tak słodko, to też, jak typowy Polak, ponarzekam -- te ekrany co parędziesiąt metrów to jednak jest porażka. Więcej jeżdżę po Europie, niż po Polsce i to nagromadzenie ekranów, które zobaczyłem na Twoim filmie jest dla mnie pewnym novum. Niestety bardzo negatywnym...
Znaczy to jest też tak, że ekrany dają w miejscach newralgicznych, zeby nikt się nie przyczepił. A to mieszkańcy osiedla które wybudują za 2-5 lat, to leśnicy, myśliwi, ekolodzy czy inni. To lobby różnych związków jest problemem, a nie drogowcy. Po za tym z ekranami czy bez, mamy dobre koszty budowy autostrad.
No niestety ludzie są przyzwyczajeni do tego, że dużo rzeczy jest "darmowych", kiedy wcale nie są one darmowe. No dobra niech sobie oczekują, ale najgorsze jest to, że jak ktoś się stara i robi dobre towary to znajdzie się grono ludzi, która będzie mówiła że to jest złe, albo że ktoś robi to taniej. Co ciekawe, najwięcej takich osób nic w życiu konkretnego nie robią, może im samym się nie udało, albo nie chciało im się ruszyć 4 liter żeby to zrobić. A co do samych browarów, to przecież oni z czegoś żyć muszą, na pewno nie raz zarywają nocki myśląc nad recepturą, aby piwo wyszło jak najlepsze, więc należy się im i ich wyrobom szacunek za samo poświęcenie się temu. I dobrze mówisz, że jeśli ktoś uważa, że jakieś piwo jest za drogie to niech nie kupuje. A czy go ktoś zmusza? Ja szanuję ich pracę, i jak na razie nie spotkałem się z piwem, którego w ogóle nie da się wypić bo jest tak niedobre (może kwestia czasu, bo dopiero zaczynam przygodę z piwem). Ale nawet kupując kwach, dajemy browarowi pieniądze, aby mogli "odkupić" swoje winy i kto wie, czy kolejne piwo nie będzie bardzo dobrym piwem. A co do końcówki, o tym wpływie na widzów to takie ciekawe spostrzeżenie. Jeśli ktoś mówi, że coś jest ble i w ogóle i ludzie to łykają, a Ty mówisz, że nie powinno się tak robić i starasz się obiektywnie podchodzić do piwa, to Ty też również wpływasz, abyśmy utrzymywali Twoja postawę :) No, ale ja akurat podzielam twój pogląd, nie można oczerniać wszystkiego, prócz tego co się samemu lubi itp.
Najgorzej będzie wtedy, jak w branŻy spożywczej zacznie się nawijka "oni nas próbują oszukać, sprzedając syfne jedzenie" - tak już jest niestety. Nie chcesz nie kupuj "syfu".
co do autostrad: Niemcy wprowadzają opłaty tylko dla obcokrajowców. Problem nie polega na tym, że ludzie narzekają bo są leniwi, mało wykształceni, nie pracowici, niekiedy ludzie chcą - ale mimo usilnych prób się nie da... za bardzo w obecnych czasach znaczą znajomości i nepotyzm. Dlaczego jest tak Tomku że w Niemczech zarabia się 4 razy więcej? Nawet jeśli ceny w tym kraju są 2 razy większe to i tak jesteśmy murzynami Europy, jeździmy tam sprzątać i opiekować się starszymi ludźmi i zarabiamy porównywalne pieniądze niż tutaj lekarze czy osoby które mają duże większa odpowiedzialność wykonywania swojego zawodu (np. sędzia itp.) Zarabiając 1750 zł dostałemy do łapy niecałe 1300, a jak chce się iść do lekarza to kolejki i operacje na 2042 rok, ja osobiście się nie dziwie że ludzie się wk*rwiaja i wyjeżdżają. Znam ludzi z bardzo dobrym wykształceniem, niestety którzy nie mieli siły przebicia i zamiast być dobrym geodetą pracują w hotelu w Liverpoolu... Nie każdy ma szczęście Tomku, że z pasji się utrzyma jak Ty, szanuję Cię, ale szkoda że Twoje postrzeganie rynku ogranicza się do pracy w Delikatesach Centrum u swojego taty.... smutne. Nie każdy też ma szczęście że jego rodzice prowadzą sklep-nie zazdroszczę, ale ściągnij te różowe okulary bo niektórzy głodują... Wszyscy absolwenci studiów wiedzą, że najgorszy jest start...
Ja nie krytykuję wyjeżdżających za granicę. Z drugiej strony uważam, że spektakularny sukces jednak łatwiej odnieść w Polsce. Za granicą łatwiej mieć święty spokój. Ale ten film w ogóle o tym nie jest. Co do porównania do Niemiec, to ja nie wiem czego nie rozumiesz? 50 lat komunizmu zrobiło swoje, ale IMO różnica między Polską, a Grecją, Portugalią czy Hiszpanią nie jest już tak drastyczna.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, proste. A ten z kolei od poziomu zarobków. Kolejki do lekarza i zapisy na 2042 rok to przynajmniej dla mnie potrzeba ważniejsza od nowych dróg którymi mydli nam się oczy. Wystarczy jednak spojrzeć na patologie jaka wiąże się z ich budową - tutaj już tak różowo nie jest a cena za kilometr autostrady w Polsce jest jedną z wyższych w Europie. Kto bogatemu zabroni...
Tomasz Kopyra jeżeli nie będzie Tomku pospolitego ruszenia i te "mordy" gombrowiczowskie nie wyrzucimy na zbity "pysk" to ilość Twoich subskrybentów w Polsce się nie zwiększy znacznie, bo społeczeństwo nie będzie się bogacić, a co za tym idzie nie będą kupować craftowych piw, a przecież w głównej mierze oglądają Cie widzowie, by potem skonfrontować te "odczucia" na sobie. To proste jak konstrukcja cepa. "Nie ma miedzi dupa siedzi"
Kryh Zdobywca Przecież Niemcy totalnie odeszły od węgla, dwa przykład Silesii i inwestora z Czech pokazuje jak bardzo trzeba ograniczyć etaty, biurokrację i związkokrację.
A mnie jako człowieka o sprecyzowanym guściemnie ta sraczka premier wkurza. Po latach kosztowania każdego piwa, którego jeszcze nie piłem powiedziałem sobie dobra już mi się nie chce 5 nowych piw na miesiąc wystarczy. Ale jak któreś mi posmakuje to na serio mnie wkórwia że za 2 miesiące nie będę mógł go już wypić i dożucić do swojego stałego repertuaru.
taki juz nasz narod potrfimy tylko narzekac a szkoda :( nigdy nie widzimy tej dobrej strony. trafil sie kwach zycie bedzie nastepnym razem lepiej. a jak taki kazdy madry to niech sam zrobi lepsze :) jak za drogie to nie kupuj proste :)
Jak To jest bajka to wiesz co zarzymaj sie na kawe albo siku albo w hotelu na " 3 dni " w podrozy po tej twojej POLSKIEJ AUTOSTRADZIE jesli cos takiego istnieje.....
No szefowie firm zarobili fortune na tych bezsensownych ekranach akustycznych ... człowiek chce podziwiać krajobrazy a tu ekrany akustyczne - niesamowicie mnie to wnerwia jak jade autostradą
Kopyr, dobrze jest. Eksperyment udany ;)
23:28 Skoda widmo :D
Dobrze oglądało/słuchało się tego autovloga. Spokojnie nagrywaj je częściej.
18:25 wreszcie!
Bardzo udany eksperyment - przyjemnie się ogląda.
ponosić porażkę, odnosić zwycięstwo ;)
Bardzo dobra inicjatywa takie Vlogi !
Super materiał z trasy łączący przyjemne z pożytecznym :]
Pierwszy raz słyszę że ktoś narzeka. Ostatnio w osiedlowym sklepie kupiłem kilka piw z Pinty. W żabce jest cała półka poświęcona piwom regionalnym. A kto woli czaszkojeby, ma do wyboru karpackie dziewiątkę. Piwo o mocy portera w cenie żubra. Żyć nie umierać. Dla każdego coś się znajdzie.
Ja też się cieszę, że jest mnóstwo nowych premier i nowych browarów. Trafiłem ostatnio na kilka głosów mówiących, że owym premierowym rozwolnieniu. Cieszę się, że jest ktoś kto śpiewa innym głosem. Dzięki!
Wiwat piwna rewolucja!!! :D
Fajnie się oglądało, dobry dźwięk, dawaj takich więcej :)
Różnorodność to podstawa dlatego cieszy mnie Twój pomysł i wykonanie. Pozdrawiam
Czuje się jakbym oglądał szafe :D Lubię takie samochodowe vlogi, mam nadzieję, że będzie ich więcej :)
Wielki props za jazdę prawym pasem!
Tomek , więcej filmów drogi :)
Świetnie się rozkręcasz .
Szacunek . Filip
podoba się w takiej formie!:]
dobre, popieram przekaz
a co gdy w promieniu przynajmniej 30km od mojej miejscowości nie można kupić innego piwa niż tzw koncernowe? w jednym sklepie czasem się trafi jakiś ciechan czy inna innowacja
Dobrze powiedziane. Mi tam liczba premier nie przeszkadza, choć chciałbym, żeby pewne piwa były w stałej ofercie. Jeśli premier jest 200, to znaczy że stylów które lubie będzie ze 20, dam radę to spróbować, ale też nie zapłaczę się jak coś przegapię. Nie muszę próbować wszystkich IPA, milkstoutów czy dziwnych wynalazków. Dwa, nie zawsze mam ochotę na RISa, mimo że kilka butelek zawsze mam w "piwniczce" to czasem chce się napić przeniczniaka czy APA. Dla mnie piwa do 7PLN są akceptowalne, dla kogoś innego 15PLN to nie problem, a inny może wydać max. 5PLN. Ale to nie jest problem browaru, to jest już problem konsumenta. Jakoś nikt nie narzeka, że mercedes taki drogi, więc nie narzekajmy, że dobre piwa są drogie.
Influenserzy??? - Opiniotrwórcy Tomku, ustawa o ochronie języka polskiego się kłania ;)
Filmy drogi są dobre, ale tym razem jak jedziesz szybciej to mocno szumi, nie da rady tego odszumić?
Obserwując kilka sklepów z piwem wokół mnie i odnoszę wrażenie, że to coraz bardziej sklepikarze przeginąją pałę i browary zbierają za to cięgi. Bo jak wytłumaczyć, że w dwóch podobnych do siebie sklepach różnica w cenie piwa sięga 2zł. Chyba tylko tak, że jeden z tych sklepów do niedawna sprzedawał tyskie i lwówki książęce, a teraz na fali popularności piw rzemieślicznych sprowadza kilka do swojej oferty i sprzedając zgodnie z zasadą że jak rzemieślicze to nie taniej niż 8zł. I bez znaczenia czy to Atak Chmielu czy Pierwsza Pomoc.
Co do ceny to ludzie muszą wreszcie zrozumieć, że PIWO kosztuje po 8, 10, 12 zł, a za 2, 3 zł to mogą sobie kupić co najwyżej butelkę szczyny.
Cały czas przepisowe 90 - co Ty na tempomacie jedziesz? (co 4 sekundy słupek).
Dr.Kafar nie mam tempomatu, ale skoro mam pustą drogę to utrzymuję stałą prędkość, nieco przyspieszając przy wyprzedzeniu. Starałem się jechać przepisowe 120 km/h.
A najpiękniejsze jest to w tym to że od ok. roku nie wypiłem 2 razy tego piwa, zawsze pije coś mowego ;)
Panie Tomku, a propo cen... Tak mnie zastanawia jak to jest, np. butelka piwa Doktorów w sklepie specjalistycznym (czy jak nazwać) kosztuje w granicach 8 zł, podobna cena jest w Tesco, natomiast na niedawnym Craft Beer Weeku w Krakowie cena na stoisku wynosiła 10 zł? Dziwna sytuacja była też na stoisku browaru Wrężel, w piątek ceny były o 1 zł niższe niż w pozostałe dni festiwalu... Co ciekawe, odnośnie butelek Wrężla, przy wejściu, za szatniami było stoisko sklepu (nie pamiętam nazwy), na którym cena butelki wynosiła 7,5 zł. Jak to jest? Znam pojęcie kosztów, z którymi muszą liczyć się browary wystawiające się na imprezach, ale spodziewałem się cen przynajmniej nie wyższych niż te sklepowe (brak kosztów dystrybucji i prowizji pośredników). Faktem jest, że to i tak nie stanęło na drodze w odpowiednim zaopatrzeniu się w butelki, a samo porozmawianie z ludźmi, dla których piwo jest czymś więcej niż "napojem" warte było te kilka zł więcej, to zawsze pozostaje pewien niesmak.
Pozdrawiam
Jakub Shin nietrafione, to jest porównywanie Szwajcarii z Polską.
Kiedyś za niemieckich czasów w Szczecinie było około 200 browarów.
Mitaszek Mitaszkowy ale jakich :) Nie ilośc a jakość. W średniowieczu każdy klasztor robił piwo, co nie oznacza, że było dobre.
+Tomasz Kopyra Nietrafione byłoby, gdyby w Polsce autostrady były tańsze(bo i dochody mniejsze). A jeśli jest na odwrót to jest kompromitacja
Dlatego ja nie kupuję/zamawiam samych nowości jak tylko się pojawią jak leci, żeby później nie pluć sobie w twarz, że wydałem hajs na jakąś padake :)
Wole poczekać kilka dni, przeczytać kilka recenzji co blogerzy i ludzie o tym piwie myślą i wtedy decyduje się, czy warto, czy nie warto. Jest tyle źródeł informacji teraz, że można rozważać swoje zakupy. Oczywiście jak jest jakaś premiera gdzie z góry wiadomo, że będzie mało tych piw i kto pierwszy ten lepszy to już jest Ryzyko Gry wchodzę w to i kupuję lub nie :) Nikt nikogo nie Zmusza do kupowania Piwa Rzemieślniczego / Craftowego. Ja takie Piwo Traktuję jako Towar Luksusowy :)
Zdecydowanie się z tobą Tomasz Kopyra zgadzam :)
Zgadzam się w 100%! Tak jest w każdej branży! Aby możliwy był postęp potrzeba na to funduszy, jazda na krawędzi opłacalności to równia pochyła każdego biznesu. Wolę 3 "krafty" niż 10 żubrzych sików.
Jaki to samochod ? (Maeka Model silnik? ;p
Panie Tomku! Witam Pana i zadaje Panu pytanie. Nie mogłem za wiele znaleźć w internecie o tym, a fachowej literatury jeszcze nie posiadam. Co Pan sądzi o podstawach pod piwo i cxy są one popularne za granicą?
Podstawkach* tzw. waflach.
Trafił Pan kwacha na BGM z Pinty TakaHaka, proszę mi powiedzieć dlaczego Pan jako certyfikowany sędzia PSPD i BJCP nie powiedział tego na ''antenie''? Ceny piwa nie ustala browar tylko konsument, bo jak piwo jest za drogie to konsument go nie kupi.
Piwne Degustacje nie wiem co było w Twojej szklance. Moja próbka Taka Haka z pewnością nie była zakażona i nie była kwachem.
Tomasz Kopyra Nie tylko ja wyczułem silną kiszoną kapustę, inni ludzie też ją wyczuli. Jak na piwo, które jest w stylu Double Chocolate Orange&Exotic New Zealand Haka Black IPA(skopiowane z oficjalnej strony Pinty aby nic nie pomylić) powiedzieć tylko, że jest czekoladowe z wyraźną goryczką to w moim odczuciu trochę mało jak na Pana, który potrafi mówić o piwie bardzo długo i ciekawie... co tam nie zagrało?
Piwne Degustacje Dziwi Cię, że piwo w stylu "Double Chocolate" jest czekoladowe? Moim zdaniem w TH nie zagrały chmiele, tzn. ja ich nie wyczułem.
Niektórzy na BGM2 wyczuli siarkę w większości piw, od Lunatica zaczynając, przez Albedo, na Taka Haka kończąc. Być może nuty siarkowe tam występowały, nie zwróciłem na nie uwagi, skupiałem się (jak zresztą zwykle staram się robić) na smaku piwa, a nie na wyszukiwaniu wad. TH było podane zbyt zimne, niestety wypiłem je zanim się ogrzało. Bardziej zajmowało mnie stoisko debiutującej Profesji.
Skoro atak ma teraz 80 IBU to czemu na etykiecie caly czas podaja 58?
łapka za chleb w płynie.
Tomku, jakie masz auto?
Panie Tomaszu. Czy to jest możliwe żeby drożdże s-33 11.5 g przez ok. 1.5 - 2 doby zakończyły buzliwa fermentację 12 litrów pszeniczniaka 10 blg ? Fermentacja ustala, piana znikła. W fermentorze jest ciśnienie atmosferyczne - zadnych babelkow w rurce fermentacyjnej. Temperatura ok. 19-20 stopni. Czy warto czekać z przelewaniem na cichą jeszcze kilka dni ?
flanker2150 czekać warto, ale jeszcze bardziej warto dokonać pomiaru ekstraktu.
Tomasz Kopyra 3.5 blg
Dajmy ludziom drogi, dajmy ludziom igrzyska, a to że gospodarka się wali i dzieci nie mają ojców, bo ci pracują za granicą - to wszystko nieważne. Czasy są takie, że liczy się masówa i bylejakość. Pamiętam pączki kupowane 15 lat temu po 80 groszy. Nadziewane super różą, ociekające tłuszczem, takie jakie powinny być pączki. Pamiętam rogale z czekoladą - jaką miały polewę i nadzienie. Na przestrzeni kilku lat część drożdżówek jakie jadłem się popsuła (budyń zamiast nadzienia czekoladowego, polewa czekoladopodobna zamiast czekolady), a druga część zniknęła z rynku. Obecnie pączki smakują jak drożdżówki. Kupujac paczka w cukierni w swoim miescie za 3,80zl dostaje totalny shit. Na tlusty czwartek bylem akurat w Warszawie, wiec kupilem paczki u Bliklego - shit. Nie kieruje sie sentymentami. Niby rozwoj przemyslu sprawil, ze sila nabywcza pieniadza jest wieksza, ale produkty dobrej jakosci sa czasami kilkukrotnie drozsze niz kiedys. Tani jest shit. W sumie jesli plebs ma co zjesc i gdzie sie wyszalec, to nic wiecej do szczescia nie potrzebne. Wazne zeby nie zabraklo alkoholu, a seks jest darmowy.
To jest dobre wykorzystanie czasu.
Porównanie piwa do autosrtady jest inwalidą.
Co do piwa ja zasadniczo nie patrzę na cenę bo jeśli mam ochotę to kupuję, dobrze mi się wiedzie, co nie znaczy, że nie rozumiem innych osób które narzekają. Tak jak klient, ciągle chce taniej, jednak jak na razie popyt jest większy od podaży.
Co do autostrad to tak jakby się cieszyć, że kupiło się puszkę tyskiego za 15zł, gdzie 10zł pożyczliśmy jeszcze od kolegi a wypłata za 3 tygodnie. Na kredyt tak fajnie i ku lepszemu zielona wyspa, a ktoś dobry hajs bokiem zwinął. No i społeczeństwo dodatkowo jeszcze się daje dymać
crim4us ale śmiertelność w wypadkach spadła o połowę, a i gospodarka to odczuła.
no tak a po tyskim chce się siku i po paru jest się pijanym
nie kwestionowałem tego, że autostrady są dobre, pisałem o aspekcie samego powstawania tych autostrad i miliardów wałków, które są faktem, a w PL jakoś nikomu to nie szkodzi, że ich okradli, podobnie jak z OFE. Dodatkowo zadłużyli nas na parę pokoleń, już zapomniano o długu gierka który spłacaliśmy, to ten obecny jest dużo większy. No i z filmku się dowiedziałem, że jak ktoś narzeka na autostrady to zabobon, bo przecież takie piękne i cebulaczek tylko narzekać potrafi.
a no i jak to prędkość nie zabija? :)
Świetny materiał. Z chęcią obejrzę więcej vlogów kręconych w podróży. Mógłbyś się nawet pokusić o stworzenie cyklu "0 promili, czyli Kopyr w podróży prezentuje:[tu wstaw właściwy tytuł]". Co do cen piwa kraftowego. Sam mam podejście proste i czasem zamiast kilku piw o niskiej/średniej cenie/jakości (niepotrzebne skreślić) kupuję jedno ale takie, którego chcę po prostu spróbować. Zauważyłem też, że ceny piw kraftowych mniej bolą właśnie w pubach. Tak prawdę mówiąc łatwiej mi wydać 12 złotych na piwo w knajpie, gdzie za 8-9 złotych dostaniesz koncerniaka a za 14-16 importowanego klasyka jak np. Guinness albo O'Hara, czy Murphy's. Poza tym bardzo często okazuje się, iż znajdujesz później takie piwo w cenie np. 8 złotych na półce sklepowej i nie masz tego głupiego odczucia, że przepłaciłeś dwukrotnie jak to bywa w przypadku koncerniaków ^^.
Ten teatr nazywa się Hofesinka :)
pozdrawiam
Pozdrawiam, bardzo fajne wystąpienie na TEDzie.
Rekord świata ekranów.
Świetny materiał z trafnymi przemyśleniami....
Jedno co nie było powiedziane, że skoro niektórym 9zł jest drogo by wydać na piwko to co mają powiedzieć PALACZE gdzie paczuszka kosztuje 12zł i więcej a kupują.
Co więcej, często Ci co najwięcej krzyczą, bez mrugnięcia okiem wypalają paczkę dziennie.
Maciej Zbrowski Raczej 15 niż 12. Wiem, bo -- niestety palę :(
Marek Francik
no to sam widzisz ile tracisz dziennie 1 - 2 dobre kraftowe piwa ;-) szkoda
Panie Tomku, przedostatnia warka ataku byla nieziemska, po prostu heroiczna, aromatem przebijala wiekszosc AIPA na Citrze na rynku; ostatnia warka byla ohydna, nie wiem co to bylo, ale w aromacie mozna bylo wyczuc cos pomiedzy DMSem, plastikiem a stechlizna, zas obecna warka jest taka pomiedzy, nie jest tragiczna ale niczego nie urywa, niczego nie buja. Z czego wynikaja tak drastyczne zmiany w tak krotkim czasie w piwie ktore jest na rynku juz dosc dlugo?
Mając do wyboru kupić Ciechana Wybornego za mniej więcej 3,80 + kaucja podczas gdy kiedyś za butelkę w sklepach chcieli 1,80, tak samo miodowy, kiedyś 2,20 teraz pewnie z 4-5 zł a jakościowo poleciało to wszystko w dół to wolę dołożyć te 2, 3 zł i wziąć Atak Chmielu za 6,90 czy RJ za 7,20. Tak samo w pubach/klubach. Pomijając jakieś happy hours kiedy "piwo" za 5 zł smakuje jak ruski szampan to ceny zwykle są w przedziale 7 - 8 zł a w restauracjach czy hotelach powyżej 10 zł. No to chyba lepiej iść chociażby do pubu Pinty czy Pracowni i dać te 10 zł za dobre piwo niż truć się jakimś g*wnem które jest 2 zł tańsze w lokalu obok... Zresztą tak jak było wspomniane nikt nikogo nie zmusza kupować jakiegoś "De Molena" za 30 zł.
To teraz kolejny level - degustacja zza kółka :)
Prawda. W dupach się przewraca :D Kiedyś piłem lagery i byłem szczęśliwy. Potem pojechałem na dwa miechy do USA i po powrocie szukałem w Polsce Pale Ale, IPA, APA, a teraz poluję dytlko na Imperial IPA :P
Chcą sprzedawać piwo? Za pieniądze? Złodzieje.
ekrany... wszędzie ekrany... akustyczne...
Domyślam się, że wygodni Ci robić materiał w samochodzie, ale szum w czasie filmiku bardzo przeszkadzał (przynajmniej słuchając przez słuchawki).
Kopyr na kogo będziesz głosował w wyborach. Najbliższych;)
Ta budowa pod Warszawą jest cały czas w trakcie a nie że zostawili rozgrzebane. www.siskom.waw.pl/sal-wol.htm
Film w przkazie jak najbardziej sensowny. Szerzej rozumiany nie dotyczy tylko piwa ale raczej większości dóbr. "Macierewiczy" z browar.biz nie przkonasz i nie ma co próbować bo czas i nerwy stracisz. Ale oni i tak zawsze wiedzo najlepiej, na wszystkim się znajo, blogów nie czytajo, piwa nie kupujo bo drożyzna Panie, a to co oni uwarzą jest najlepsze i kosztuje 1 zl za litr. Więc jeśli mogli w domu to w browarze się pewnie da.
Jak Ty to, Kopyr, robisz, że zgadzam się z Tobą w 100%?
Ale żeby nie było tak słodko, to też, jak typowy Polak, ponarzekam -- te ekrany co parędziesiąt metrów to jednak jest porażka. Więcej jeżdżę po Europie, niż po Polsce i to nagromadzenie ekranów, które zobaczyłem na Twoim filmie jest dla mnie pewnym novum. Niestety bardzo negatywnym...
Z ekranami pełna zgoda. Jeszcze bardziej mnie frustrują w pociągach. Masakra, nie wiesz gdzie jesteś.
Tomasz Kopyra O kurczę... Nawet nie wiedziałem, że wzdłuż torów też powstają! Masakra...
Znaczy to jest też tak, że ekrany dają w miejscach newralgicznych, zeby nikt się nie przyczepił. A to mieszkańcy osiedla które wybudują za 2-5 lat, to leśnicy, myśliwi, ekolodzy czy inni. To lobby różnych związków jest problemem, a nie drogowcy. Po za tym z ekranami czy bez, mamy dobre koszty budowy autostrad.
No niestety ludzie są przyzwyczajeni do tego, że dużo rzeczy jest "darmowych", kiedy wcale nie są one darmowe. No dobra niech sobie oczekują, ale najgorsze jest to, że jak ktoś się stara i robi dobre towary to znajdzie się grono ludzi, która będzie mówiła że to jest złe, albo że ktoś robi to taniej. Co ciekawe, najwięcej takich osób nic w życiu konkretnego nie robią, może im samym się nie udało, albo nie chciało im się ruszyć 4 liter żeby to zrobić.
A co do samych browarów, to przecież oni z czegoś żyć muszą, na pewno nie raz zarywają nocki myśląc nad recepturą, aby piwo wyszło jak najlepsze, więc należy się im i ich wyrobom szacunek za samo poświęcenie się temu. I dobrze mówisz, że jeśli ktoś uważa, że jakieś piwo jest za drogie to niech nie kupuje. A czy go ktoś zmusza? Ja szanuję ich pracę, i jak na razie nie spotkałem się z piwem, którego w ogóle nie da się wypić bo jest tak niedobre (może kwestia czasu, bo dopiero zaczynam przygodę z piwem). Ale nawet kupując kwach, dajemy browarowi pieniądze, aby mogli "odkupić" swoje winy i kto wie, czy kolejne piwo nie będzie bardzo dobrym piwem.
A co do końcówki, o tym wpływie na widzów to takie ciekawe spostrzeżenie. Jeśli ktoś mówi, że coś jest ble i w ogóle i ludzie to łykają, a Ty mówisz, że nie powinno się tak robić i starasz się obiektywnie podchodzić do piwa, to Ty też również wpływasz, abyśmy utrzymywali Twoja postawę :) No, ale ja akurat podzielam twój pogląd, nie można oczerniać wszystkiego, prócz tego co się samemu lubi itp.
Najgorzej będzie wtedy, jak w branŻy spożywczej zacznie się nawijka "oni nas próbują oszukać, sprzedając syfne jedzenie" - tak już jest niestety. Nie chcesz nie kupuj "syfu".
ogladam film i przy okazji otwieram butelke ksiazece pszennicze ;)
Żywiec APA jest non-stop xD
co do autostrad: Niemcy wprowadzają opłaty tylko dla obcokrajowców.
Problem nie polega na tym, że ludzie narzekają bo są leniwi, mało wykształceni, nie pracowici, niekiedy ludzie chcą - ale mimo usilnych prób się nie da... za bardzo w obecnych czasach znaczą znajomości i nepotyzm. Dlaczego jest tak Tomku że w Niemczech zarabia się 4 razy więcej? Nawet jeśli ceny w tym kraju są 2 razy większe to i tak jesteśmy murzynami Europy, jeździmy tam sprzątać i opiekować się starszymi ludźmi i zarabiamy porównywalne pieniądze niż tutaj lekarze czy osoby które mają duże większa odpowiedzialność wykonywania swojego zawodu (np. sędzia itp.)
Zarabiając 1750 zł dostałemy do łapy niecałe 1300, a jak chce się iść do lekarza to kolejki i operacje na 2042 rok, ja osobiście się nie dziwie że ludzie się wk*rwiaja i wyjeżdżają. Znam ludzi z bardzo dobrym wykształceniem, niestety którzy nie mieli siły przebicia i zamiast być dobrym geodetą pracują w hotelu w Liverpoolu...
Nie każdy ma szczęście Tomku, że z pasji się utrzyma jak Ty, szanuję Cię, ale szkoda że Twoje postrzeganie rynku ogranicza się do pracy w Delikatesach Centrum u swojego taty.... smutne. Nie każdy też ma szczęście że jego rodzice prowadzą sklep-nie zazdroszczę, ale ściągnij te różowe okulary bo niektórzy głodują...
Wszyscy absolwenci studiów wiedzą, że najgorszy jest start...
Ja nie krytykuję wyjeżdżających za granicę. Z drugiej strony uważam, że spektakularny sukces jednak łatwiej odnieść w Polsce. Za granicą łatwiej mieć święty spokój. Ale ten film w ogóle o tym nie jest.
Co do porównania do Niemiec, to ja nie wiem czego nie rozumiesz? 50 lat komunizmu zrobiło swoje, ale IMO różnica między Polską, a Grecją, Portugalią czy Hiszpanią nie jest już tak drastyczna.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, proste. A ten z kolei od poziomu zarobków.
Kolejki do lekarza i zapisy na 2042 rok to przynajmniej dla mnie potrzeba ważniejsza od nowych dróg którymi mydli nam się oczy. Wystarczy jednak spojrzeć na patologie jaka wiąże się z ich budową - tutaj już tak różowo nie jest a cena za kilometr autostrady w Polsce jest jedną z wyższych w Europie.
Kto bogatemu zabroni...
Tomasz Kopyra
jeżeli nie będzie Tomku pospolitego ruszenia i te "mordy" gombrowiczowskie nie wyrzucimy na zbity "pysk" to ilość Twoich subskrybentów w Polsce się nie zwiększy znacznie, bo społeczeństwo nie będzie się bogacić, a co za tym idzie nie będą kupować craftowych piw, a przecież w głównej mierze oglądają Cie widzowie, by potem skonfrontować te "odczucia" na sobie. To proste jak konstrukcja cepa. "Nie ma miedzi dupa siedzi"
Adamus1410
jakoś Niemcom opłaca się kupić nasze kopalnie by były rentowne, POlsce nie.
Kryh Zdobywca Przecież Niemcy totalnie odeszły od węgla, dwa przykład Silesii i inwestora z Czech pokazuje jak bardzo trzeba ograniczyć etaty, biurokrację i związkokrację.
A mnie jako człowieka o sprecyzowanym guściemnie ta sraczka premier wkurza. Po latach kosztowania każdego piwa, którego jeszcze nie piłem powiedziałem sobie dobra już mi się nie chce 5 nowych piw na miesiąc wystarczy. Ale jak któreś mi posmakuje to na serio mnie wkórwia że za 2 miesiące nie będę mógł go już wypić i dożucić do swojego stałego repertuaru.
Browar to nie jest apteka, więc wpadki muszą się zdarzać.
taki juz nasz narod potrfimy tylko narzekac a szkoda :( nigdy nie widzimy tej dobrej strony. trafil sie kwach zycie bedzie nastepnym razem lepiej. a jak taki kazdy madry to niech sam zrobi lepsze :) jak za drogie to nie kupuj proste :)
Jak To jest bajka to wiesz co zarzymaj sie na kawe albo siku albo w hotelu na " 3 dni " w podrozy po tej twojej POLSKIEJ AUTOSTRADZIE jesli cos takiego istnieje.....
Tylko nie łam karku przy widzach :x
Tomek! Co Ty cudujesz?! Ujęcie na przód auta i na ciebie? Nie kombinuj tyle, wracaj do kanciapy - unsub! (nie moglem się powstrzymać ;)
No szefowie firm zarobili fortune na tych bezsensownych ekranach akustycznych ... człowiek chce podziwiać krajobrazy a tu ekrany akustyczne - niesamowicie mnie to wnerwia jak jade autostradą
Szum jak byś Panie Tomku samolotem lecił;)
To jest wysokie auto, Panie to musi szumić.
Panie Tomku, nie ładnie taki zły przykład dawać ;) Obie ręce na kierownicę ^^
Śmiechłem :D
joemonster.org/filmy/67794/Kopyyyr_Naked_City_z_browaru_Raduga
Wydźwięk jest taki: Becik jest pop*******y. Top najgorszych browar.bizowiczów.