Uwaga! Spojlery z kampanii! Jeżeli gracze dotąd nie mieli oddzielnych kartek na notatki, ta kampania jest świetną okazją na wprowadzenie ich na stałe. Marginesy kart postaci mogą nie wystarczać. Prowadziłem Wieże dwa razy, zdecydowanie polecam założyć mały zeszyt (kieszonkowy format świetnie się sprawdzi), gdzie się będzie opisywać aktualny stan znajomości z kluczowymi bohaterami niezależnymi. Odgrywanie każdego BNa inaczej może być problematyczne, ale warto popracować by się chociaż trochę różnili, bardzo ułatwi to graczom rozeznanie się we wszystkim (można wykorzystać do tego zeszyt). Nie koniecznie trzeba nadawać inną barwę głosu, samo tempo wypowiedzi (podstarzały mag będzie mówił bardzo spokojnie, gdy krasnoludzki łowca czarownic powinien być ciągle nerwowy). Koniecznie przyłożyłbym się do Hrabiego Fredericka, Konrada Messnera oraz Gottriego Młotorękiego, a jeżeli planujecie wykorzystać Gabrielle w trzeciej części kampanii, to także do niej. Johan Schmidt może zostać bezpłciowy, będzie to duży plus, jeżeli ktoś będzie się musiał w niego wcielić po śmierci swojego bohatera. Żadna z moich ekip nie dała się złapać Scheunachtowi, ale każda stoczyła z nim finałową walkę, odkrywając jego tajną komnatę w ratuszu - byłem przygotowany na ewentualną potyczkę w Kolegium Światła, ale walka z jednym, potężnym magiem wydaje się bardziej satysfakcjonująca (i dużo łatwiejsza do prowadzenia - przecież wszyscy lubią walkę z 20 goblinami, gdzie MG coś rzuca i mruczy pod nosem). Jeżeli jesteście masochistami, możecie prowadzić faktyczny kalendarz, gdzie będzie dokładniej rozpisane kto jest kiedy i gdzie dostępny - należy pamiętać o różnych świętach, które mogą wywrócić takie plany dookoła głowy, ale są zarazą niezłą okazją to oderwania się od sprawy. Pamiętajcie, że Altdorf to stolica Imperium i jak już spotkać coś niespodziewanego, to właśnie tutaj. Arabski kupiec czy ogr najemnik będą może szokiem dla graczy, ale nie mieszkańców.
Moi gracze się nabrali i oczywiście sprzedali duszę diabłu, ale dałem im się zrekompensować w finale kuźni gdzie wolfgang powrócił w poszukiwaniu kolejnego artefaktu do pochłonięcia dzięki czemu po pokonaniu go oczywiście nie bez strat odzyskali swoje cząstki duszy
Czekam na kuźnie Nuln, po tym jak ponad rok temu poprowadziłem wieże Altdorfu moi gracze dalej nie dotarli do Nuln. Plan Wolfganga wypalił, gracze bez duszy, rezydencja maga zrabowana i zniszczona w akcie zemsty, miasto opuszczone w pośpiechu a cała ich reakcja na tyle podejrzana, że wysłałem jeszcze za nimi łowców czarownic pod zarzutem zamordowania mistrza kolegium płomienia. Już są po wyroku i na następnej sesji wyruszają znaleźć Wolfganga, a ja dalej mam trochę wyrzuty jak spadli na dno przez zakończenie tej kampanii. Polecam serdecznie.
u nas mistrz gry zastąpił Wolfganga wujem mojego BG (Wuj byl Mistrzem mojej postaci, czarodziej płomienia) więc mój BG cisnął ostro i do końca (Zabójca zabił maga) wierzył, że wszystko jest legitne. Nawet po śmierci maga nie wierzył, że był zły i obwiniał innego maga (Eberhauer), że go omotała więc mieliśmy fajny motyw w dalszej grze. Ja dopiero po zakończeniu Nuln dowiedziałem się, że jednak Wujaszek nie był dobry :D
śmiertelność tej kamani jest średnia - zgadzam się chyba że twój kolega ma plecak pełen prochu a jedno z wydarzeń losowych (Zabójca) ma samorobny granat z czarnego prochu a twój towarzysz na ciasnej klatce płen plecak pełny czarnego wybuchowego prochu strzelniczego.... xD
2 to klasyka gatunku, ale czy możemy spodziewać się czegoś z 4 ed. ? Sesji albo recenzji ? Byłoby super. Pozdrawiam cieplutko :)
Aby zrobić recenzję trzeba najpierw zagrać przygodę ;) A WH 4ed. nie było granej i nie ma jej w planach
Uwaga! Spojlery z kampanii!
Jeżeli gracze dotąd nie mieli oddzielnych kartek na notatki, ta kampania jest świetną okazją na wprowadzenie ich na stałe. Marginesy kart postaci mogą nie wystarczać.
Prowadziłem Wieże dwa razy, zdecydowanie polecam założyć mały zeszyt (kieszonkowy format świetnie się sprawdzi), gdzie się będzie opisywać aktualny stan znajomości z kluczowymi bohaterami niezależnymi.
Odgrywanie każdego BNa inaczej może być problematyczne, ale warto popracować by się chociaż trochę różnili, bardzo ułatwi to graczom rozeznanie się we wszystkim (można wykorzystać do tego zeszyt). Nie koniecznie trzeba nadawać inną barwę głosu, samo tempo wypowiedzi (podstarzały mag będzie mówił bardzo spokojnie, gdy krasnoludzki łowca czarownic powinien być ciągle nerwowy). Koniecznie przyłożyłbym się do Hrabiego Fredericka, Konrada Messnera oraz Gottriego Młotorękiego, a jeżeli planujecie wykorzystać Gabrielle w trzeciej części kampanii, to także do niej. Johan Schmidt może zostać bezpłciowy, będzie to duży plus, jeżeli ktoś będzie się musiał w niego wcielić po śmierci swojego bohatera.
Żadna z moich ekip nie dała się złapać Scheunachtowi, ale każda stoczyła z nim finałową walkę, odkrywając jego tajną komnatę w ratuszu - byłem przygotowany na ewentualną potyczkę w Kolegium Światła, ale walka z jednym, potężnym magiem wydaje się bardziej satysfakcjonująca (i dużo łatwiejsza do prowadzenia - przecież wszyscy lubią walkę z 20 goblinami, gdzie MG coś rzuca i mruczy pod nosem).
Jeżeli jesteście masochistami, możecie prowadzić faktyczny kalendarz, gdzie będzie dokładniej rozpisane kto jest kiedy i gdzie dostępny - należy pamiętać o różnych świętach, które mogą wywrócić takie plany dookoła głowy, ale są zarazą niezłą okazją to oderwania się od sprawy. Pamiętajcie, że Altdorf to stolica Imperium i jak już spotkać coś niespodziewanego, to właśnie tutaj. Arabski kupiec czy ogr najemnik będą może szokiem dla graczy, ale nie mieszkańców.
+1, na 100% skorzystam z porad
Dzięki za recenzję i porady, niedługo będę prowadził swoim graczom po skończeniu Popiołów ^^
Rozgrywałem ten scenariusz dokładnie rok temu. Bardzo dobrze go wspominam.
Moi gracze się nabrali i oczywiście sprzedali duszę diabłu, ale dałem im się zrekompensować w finale kuźni gdzie wolfgang powrócił w poszukiwaniu kolejnego artefaktu do pochłonięcia dzięki czemu po pokonaniu go oczywiście nie bez strat odzyskali swoje cząstki duszy
Chętnie zobaczyłbym odcinek z Wroga Wewnętrznego💜
Ale bym ponownie zobaczył jakąś epicką kampanię Młotka ponownie u Ciebie Baniaczku oczywiście z udziałem Nikosa, Karola, Lewego itd ;)
Czekam na kuźnie Nuln, po tym jak ponad rok temu poprowadziłem wieże Altdorfu moi gracze dalej nie dotarli do Nuln. Plan Wolfganga wypalił, gracze bez duszy, rezydencja maga zrabowana i zniszczona w akcie zemsty, miasto opuszczone w pośpiechu a cała ich reakcja na tyle podejrzana, że wysłałem jeszcze za nimi łowców czarownic pod zarzutem zamordowania mistrza kolegium płomienia. Już są po wyroku i na następnej sesji wyruszają znaleźć Wolfganga, a ja dalej mam trochę wyrzuty jak spadli na dno przez zakończenie tej kampanii. Polecam serdecznie.
u nas mistrz gry zastąpił Wolfganga wujem mojego BG (Wuj byl Mistrzem mojej postaci, czarodziej płomienia) więc mój BG cisnął ostro i do końca (Zabójca zabił maga) wierzył, że wszystko jest legitne.
Nawet po śmierci maga nie wierzył, że był zły i obwiniał innego maga (Eberhauer), że go omotała więc mieliśmy fajny motyw w dalszej grze.
Ja dopiero po zakończeniu Nuln dowiedziałem się, że jednak Wujaszek nie był dobry :D
Za ile możemy się spodziewać Kuźni Nuln?
Trzy godziny temu wyszła recenzja Kuźni Nuln od Baniaka
@@StrongTacticsGames-zl6mc dziena byku
A może czas na Tysiąc Tronów?
Skąd wziąć taką mapę jak jest w 1:42? Przeszukałem internet i nigdzie nie znalazłem w dobrej rozdzielczości z opisanymi nazwami lokacji
śmiertelność tej kamani jest średnia - zgadzam się chyba że twój kolega ma plecak pełen prochu a jedno z wydarzeń losowych (Zabójca) ma samorobny granat z czarnego prochu a twój towarzysz na ciasnej klatce płen plecak pełny czarnego wybuchowego prochu strzelniczego.... xD
Czasem wystarczy być w zasięgu wzroku, żeby zginąć od granatu. Historia zna takie przypadki >.
Super recenzja, a teraz poproszę o info na temat koszulki
A co byś chciał o koszulce?: D
@@NeMi09 a tak na przykład gdzie ja można kupić?
A tutaj jest :D
skladbaniaka.cupsell.pl/produkt/3913557-Koszulka-logo-2M3D.html
Kiedy Kuźnie Nuln?
1:08 Niepoczytalna? Zaleciało Zewem Cthulhu
Czarujący setting i masa opcji - to właśnie w Warhammerze fantasy lubimy.