Czy Polacy są skazani na kompleksy? | Gość: Marcin Duma, IBRiS
HTML-код
- Опубликовано: 6 май 2024
- Dołącz do społeczności ponad TYSIĄCA (!) Patronów podcastu Dwie Lewe Ręce, który prowadzą Marcin Giełzak i Jakub Dymek. Wspieraj treści, które lubisz i miej wpływ na ich kształt: 👉 patronite.pl/dlr
Pamiętajcie też o tym, aby subskrybować nasze treści, tak aby nie ominął Was żaden nowy odcinek! 🔔 Zasubskrybuj: @dwielewerece
Zapoznaj się też z ofertą sklepu, gdzie autorskie kreacje w stylu DLR: 🛒 patronite-sklep.pl/kolekcja/d...
━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━
Czy Polacy mogą mieć swoje ambicje i marzenia? Czy ograniczone horyzonty klasy politycznej, lęki statusowe i społeczny egoizm skutecznie uniemożliwiają dalszy rozwój naszego kraju? I co ma z tym wspólnego obawa o to, że "motłoch" odbierze mieszczanom ich symbole awansu: sushi, zagraniczne wakacje i mieszkania inwestycyjne? Na te pytania odpowiada socjolog, prezes IBRiS-u i uważny obserwator naszej polskiej rzeczywistości, Marcin Duma.
━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━
☚ Facebook: / dwielewe
☚ Twitter: / 2lewerece
☚ Instagram: / dwielewerece_podcast
Wszystkie teksty Jakuba: ✍ dymek.substack.com
Jesteśmy też na platformach:
🟢 Spotify: podcasters.spotify.com/pod/sh...
🍎 Apple Podcasts: podcasts.apple.com/pl/podcast...
Nowa książka Marcina "Wieczna lewica": 📚 patronite-sklep.pl/produkt/wi...
Rozczarowała mnie ta rozmowa. Liczyłam na jakieś insighty z badań, trendy osadzone w badaniach, a 80% to bardzo płytka analiza i projekcja politycznych (liberalnych) poglądów gościa.
Możesz rozwinąć? Ja u gościa rozmowy wyczułem znaczną krytykę liberalnych postaw
To przeczytaj sobie raport o którym mówi - "Gra w klasy"
@@dataskin przeczytałem, zgadzam się z Alicją. Spora część raportu wykonana jest na badaniach jakościowych na maksymalnie 30 osobach (5 sesji na zoomie po 6 osób każda, raport nie mówi wprost czy się powtarzały, zakładam że nie), często nie jest napisane z czego dokładnie wyciągane są które wnioski, generalnie informacyjnie tragedia, nie powinno się w ogóle traktować takich "danych" poważnie. Rozumiem użyć tego jako poszlaki do wykonania kwestionariusza do badań ilościowych, ale ten raport sam w sobie praktycznie jest pozbawiony wartości, podczas gdy pan Duma nawija podczas rozmowy z dużą pewnością o tym, jak to Polacy uważają tak albo inaczej - głównie patrzą na siebie w ramach konfliktu klas i wyższe walczą z mobilnością społeczną, podczas gdy niższe walczą o tę mobilność. Dowody na to, że takie spojrzenie to faktyczne, powszechne u Polaków zjawisko nie zostały przedstawione ani w tej rozmowie, ani w raporcie.
Pan Duma wypowiada wiele efektownych tez o zjawiskach, ktore sa bardzo skomplikowane i trudno uchwytne, ale malo koknkretnych dowodow na te tezy. Caly odcinek od poczatku pod teze i “wszyscy zgadzaja sie ze soba”. Bardzo to jest uproszczone
Ciekawe spostrzeżenie. Myślę, że trzeba zaufać fachowcowi, że tezy potrafi poprzeć. Kiedy zatrudniam murarza, nie potrzebuję patrzeć jak stawia mur.
Prawda jest taka że konflikt sprowadza się do tego "kto jest szlachtą"? Ludzie którzy dorobili się w latach 90 najczęściej podskórnie czują że nie są nikim szczególnym. Dorobili się na januszerce, darmowych nadgodzinach lub fartem. Nie chcą z nikim konkurować, oni już swoje zrobili - stąd mit pracy po 16 godzin i spania w jeziorze. Pokolenie pelne kompleksów, dla którego polityk który ładnie mowi po angielsku, a jeszcze w amerykańskiej telewizji to mąż stanu!
A może faktycznie tak pracowali. Ja pamiętam że moi rodzice a mam 30 lat zapierdalali. I inwestowali. I raz im się coś udało raz wtopili pieniądze. Może warto spojrzeć na to pokolenie nie jako januszeksy i farciarze a pokolenie które osiągnęło największy wzrost gospodarczy po Chinach i nie zmarnowali tego co wywalczyli im ich rodzice. A my to roztrwaniamy i wreszcie spojrzeć krytycznie na siebie nie na nich.
Dokładnie, moi rodzice też pracowali po 16h tylko po to żeby wykończyć zbyt duży dom który pobudowali, "bo kiedyś wszyscy takie budowali". A do mnie mieli nawet pretensje, gdy zabiegałem o ich uwagę, bo przecież oni dom wykańczają, oni są kimś xdddd
Moi starzy to nauczyciele, w 90tych na wakacje do Niemca robić w polu, rok w rok. Wożenie dżinsów z Turcji tez bylo xD Proby biznesow i wtopa tez były. Obecnie emeryci, nadal pracują, ojciec fizycznie. Wiadomo, że Zandberg to jedyny godny miana męża stanu polski polityk, ale niestety nie zanosi się na to, żeby mógł w przewidywalnej przyszłości wykazac sie w czynie.
This. W latach '90 do awansu społecznego wystarczyła znajomość angielskiego. Dziś dogadasz się z młodym kelnerem w 3 językach... Oni słusznie trzęsą portkami, a egoizm dopełnia dzieła.
@@Gumitto w średniowieczu żeby być człowiekiem renesansu wystarczyło umieć pisać i czytać. Dostępność wiedzy się zmienia. I łatwość jej przyswajania. Portkami to ty trzęsiesz bo pewnie nawet mieszkania nie masz.
Karma dla psa na fakture xD made my day
Też umrzyłem na ten tekst xD
Przecież pies stróżujący jest środkiem trwałym więc czemu nie ?
Haha tak, doskolane ironiczne na kilku poziomach.
@@martabialas2080tak, szczególnie pug córeczki.
@@SternmayerMiej pretensje do ustawodawcy.Skoro nie jest to nielegalne i urzędy skarbowe tego nie kwestionują ,to na czym polega problem ?
Fajno polak najwiekszy wrog ludu xDDDD
Zaczynam podejrzewać, że tropienie i znęcanie się nad fajnopolactwem jest podobnie skonstruowanym, wyższościowym kompleksem jakiegoś metapolactwa.
Od takiego goscia oczekiwalbym odwolywania sie do badań, a dostalem zbior luznych przemyśleń, wymyslonych anegdot i uogólnień. Moze nie sluchalem wystarczajaco dokladnie, ale chyba przez cala rozmowe nie zacytowal zadnych badan.
Stwierdzenie że gdybyśmy zarabiali jak w Niemczech to ceny bylyby wyższe, jest średnio prawdziwe. Wystarczy porównać ceny w dyskontach u nas i u nich, stanowczo nie wychodzimy na takim porownaniu najlepiej.
Częściowo jest prawdziwe - koszty pracy są wyższe, więc to się w pewnym stopniu przekłada na ceny ostateczne.
Kwestia dyskontów nie jest wystarczającym dowodem w tej kwestii - Niemcy po prostu wykorzystują fakt, że LIDL jest w Polsce postrzegany oczko wyżej niż np. Biedronka, więc mogą sobie pozwolić na podniesienie cen
Pamięć ludzka jest ograniczona ale określenie Platformy i Tuska jako strażników "ciepłej wody w kranie" wraca dzisiaj z jakąś zwielokrotnioną siłą. Nie wiem jak można włożyć tyle wysiłku, żeby zapisać się w historii i naszej pamięci jako hamulcowi, pozbawieni ambicji, czy po prostu nieudacznicy. To jest po prostu niewiarygodne.
Mieszkam na wsi całe życie.
Kiedyś było to miejsce gdzie hodowało się świnie, śmierdziało krowami z pola, w lato od rana do wieczora słychać było rżnięcie piły a nierzadko trzeba było spędzać całe dnie od rana do wieczora w ogródku czy na polu jak coś było zasiane a najbliższy sklepik był zaraz za rogiem gdzie nie rzadko siedziała żulernia.
Teraz sklepiku nie ma bo wszyscy mają auta i jeżdżą do najbliższego Dino i Biedronki która jest 2 km dalej, teraz na ogródku jest co najwyżej szczypiorek albo pomidory schowane pod plandeką, a przekopanie zajmuje co najwyżej godzinę przy ręcznej koparce. Rżnięcia piły już nie ma, bo drzewo każdy kupuje już w kawałkach albo ma zamontowany piec z ekogroszkiem a z zwierząt na horyzoncie widać co najwyżej króliki albo kury w kurniku bo te sklepowe niedobre albo konia u sąsiada, bo teraz taki klimat na wsi że ci którzy sobie dorabiają jeżdżą do miast a ci którzy się już dorobili zakładają sobie małe ,,dworki" w których dzieci uczą się jeździć na koniach.
U mnie świnie nadal żyją w obejściach.
@PaimoniaOral Twoja opowieść jest ciekawsza, niż zaproszonego rozmówcy, bo prawdziwa. Ten człowiek nie mieszkał na wsi, nie badał jej osobiscie, jej przemian i nie zna ludzi tam żyjących. Ich mentalności, charakterów i problemów z jakimi się borykali przez dziesięciolecia przemian społeczno-gospodarczo-politycznych. Zapoznał się z suchymi faktami, trochę ubarwił i podaje taką papkę. Dla ludzi, którzy polską wieś realnie znaja, ta papka jest niestrawna.
Są wsie skad wszyscy wyjechali albo umarli i gdzie warszawiacy stawiają hacjendy, są i wsie, gdzie wszedzie stoją chlewnie, obory, elewatory i nawet nie ma co próbować robić grilla, bo wszystkie muchy w okolicy, a są ich niezliczone roje, zaraz sie wproszą.
Gratuluję wspomień i pozdrawiam 👍
@@fandzejka9540 Żadni tam warszawiacy.
Najbliższe miasteczko kilkunastotysięczne 28 km stąd. U jednych synowie wyjechali do Norwegii, założyli firmę budowlaną i teraz remontują cegłę i chlew stawiając wypasiony dom, u drugich córka wyjechała do Włoch, młodzi Włoszkowie teraz wracają do dziadków bo w Italii nic ich nie czeka, jest nawet i Nigeryjczyk co był piłkarzem i założył rodzinę, na górce postawił sobie dom chłop co zaopatrywuje całą gminę w chleb, wieś ledwo liczy sobie 100 osób a stoi 5 warsztatów (co jest lekko podejrzane patrząc na to jak po latach 90 Polacy kradli auta w Niemczech a na polu czasem można zobaczyć porzucone auto) a u mnie w całej rodzinie jedynie dwóch pracuje w Polsce bo są żołnierzami a reszta korzysta sobie z faktu że u Niemca zarabiają bo niedaleko i kto ma auto to sobie tam jeździ a starsi którzy są przykuci do okolicy to sobie dorabiają w fabrykach co budują przy autostradzie.
Dzięki Panowie za waszą robotę. Śledzę Was już od jakiegoś czasu, a ostatnio staram się być maksymalnie na bieżąco, mimo że innych, bardziej mi bliskich "prawackich" treści też jest cała masa do odsłuchania i nieraz ciężko się zdecydować co pierwsze włączyć. Szanuję jak zawsze za poziom i kulturę rozmowy, tego zwyczajnie dobrze się słucha, nawet jeśli często nie ma pełnej zgody co do meritum, ale przede wszystkim liczy się poszerzanie własnych horyzontów, a nie wyłącznie treści które mają wprawić w dobre samopoczucie.
Ja tylko chciałem przypomnieć, że siłą państwa jest jego demografia, a my się zwijamy powoli w Polsce. Kiedy budować i inwestować jak nie TERAZ? Później nie będzie komu i dla kogo. Później, kiedy koło rozpędzone poświęceniem liczniejszych minionych pokoleń zwolni i nie damy po prostu rady bo przespaliśmy okres zmiany z gospodarki ziemniaczano-podwykonawczej w nowoczesną. Ja bym chciał, żeby Polska przynajmniej dogoniła Hiszpanię, bo mamy podobnej wielkości państwa, populacje i potencjały.
przyjada ludzie i zbuduja, dlatego potrzeba madrej polityki imigracyjnej
demografia, to nie tylko problem Polski, jest on ogolno swiatowy.
4:40 @@jadwigapomaska3158 potrzeba zlikwidować feminizm i wszędzie pokazywać że takie kobiety to totalne wariatki
Siłą państwa jest demografia?! Człowieku, co to za pogląd? Rozumiem, że najsilniejsza na świecie jest Afryka. A jednym ze słabszych państw są Chiny?
@@starks834 No właśnie Chiny są jednym z najsilniejszych krajów, jeśli mają populację ponad 1 mld ludzi. Ogromny rynek wewnętrzny i globalny dostawca właściwie wszystkich surowców i technologii.
Teraz jest ostatni czas na inwestycje jak CPK jak nie uda sie Polsce rozpedzic i zbudowac fundamentów długotrwałego wzrostu to zacznie sie zjazd w dół zanim wogole demografa nas dopadnie .
CPK nie jest megalomanią. COP i Gdynię kiedyś też nazywano przerostem ambicji.
@@KunaGorska
No i były. Zamiast budować sprawną armię, II RP wydawała fortunę na bezużyteczną marynarkę wojenną w brytyjskich stoczniach. To nosiło wręcz znamiona sabotażu. Gdynia przydała się dopiero po wojnie, ale budowanie jej w międzywojniu było absurdalne. Nie widzę też żadnego podobieństwa między COP, a CPK. Może poza nazwą.
@@starks834 W II RP wydawano pieniądze na pensje dla generałów, a nie na sprzęt dla żołnierzy. Tak jak i dziś. Gdynia rozwijała się świetnie pod koniec II RP mając lepsze warunki brzegowe od Gdańska. COP i CPK to inwestycje, które miały pchać gospodarkę polski do przodu. Wyjdź z bańki medialnej.
@@starks834 przejrzyj sobie, bo matury chyba nie masz zpe.gov.pl/a/budowa-gdyni-i-inne-osiagniecia-gospodarcze-ii-rp/D1Be8hWi4
Jo skoro Polska jest stosunkowo bogata, to tym bardziej powinna rozwijać inwestycje dające nie tylko prestiż ale dające poczucie że rzeczywiście doganiamy zachód. Dlaczego więc nie chcą CPK ?
Bo TVN i pokrewne piorą im mózgi
2/3 osób na JDG zarabia poniżej "średniej". czyli nie ma tu różnicy z etatowcami; dużo zarabiają właściciele przedsiębiorstw, którzy ZATRUDNIAJĄ pracowników, kierownicy, dyrektorzy, specjaliści
Zależy też ile płaci "podstolowego". Z pit wyjdzie kosmos, a realnie nie ma takiej różnicy.
Mieszkam na wsi i pamiętam jak wieś w której dorastałem i nadal żyje wyglądała w 2005 a jak wygląda w 2024 i kiedy widzę jak wyglądają takie wsie w Niemczech to rozumiem, że jest nam teraz bliżej do Zachodu niż do Polski z 2004 roku.
Nie wiem, czy dobrze odczytałem przesłanie tego wywiadu, ale chyba dzisiaj kołtunizm mieszka w miastach. Zrezygnowałem z telewizji, bo zbyt często potrzebne było wiadro na wyrzyg, słuchając celebrytów i tzw. liderów społecznych. Irytuje mnie to, że ograniczenia mentalne innych wpływają niestety na los wspólnoty, w której żyję choć wiem, że stać nas na dużo więcej. Nie chcę nikogo obrażać. Wolałbym zachęcić do zmiany postawy. Ale jaki jest klucz dotarcia do takich umysłów?
@januszsienkiewcz3701 Uważam, że po prostu trzeba robić swoje. My Polacy nie możemy się pochwalić wybitną klasą polityczną, raczej miernotą, która nas niszczy, przez te ostatnie 35 lat. Pomimo tego wciąż się wznosimy, bo robimy swoje.
Bardzo mętna ta konstrukcja dotycząca narzekania. Odsyłam do wywiadu z prof. Wojciszke w książce "Homo, nie całkiem sapiens". Jest cały rozdział poświęcony polskiemu narzekaniu; ale żeby ono miało słabnąć, bo niby ktoś może poprosić o pomoc kiedy druga strona akurat nie narzeka lecz jest zadowolona - to jest kuriozalne wyjaśnienie.
Znajomi Irlandczycy podziwiają Polskę. W porównaniu z Dublinem nasze duże miasta są czystsze, z bardzo dobrym transportem publicznym, czują się bezpiecznie.
Mamy się czym chwalić wg nich.
Mam wrażenie, że trzej Panowie widzą polską wieś tylko przez okno w pociągu.
Realnym polskim problemem jest jakość polskich "elit decyzyjnych " . Decyzje podejmuja u nas niekompetentni karierowicze z nadania partyjnego. Opór części społeczeństwa przed wielkimi inwestycjami wynika z realnej oceny jakości kadry zarządzającej państwem. To są realne obawy o których komentariat woli nie dyskutować żeby nie narazić się politykom. Mamy postkolonialną (po zaborach) sieć kolejową. Zamiast robić szybkie koleje musimy zbudować nowoczesną kolej między miastami wojewódzkimi i między portami a resztą kraju bo transport towarowy koleją nam się zapycha.
jako wieśniak kiedy pierwszy raz pojechałem na wakacje do Azji czy Brazylii to akurat łaziłem w koszulce piłkarckiej polski i bardzo miło zostałęm przyjęty, ale faktycznie pamietam dwie kobiety z Krakowa z jakiś korpo które uważały się za elite, jedna nawet nie chciała mi wysłąć moich zdjęć bo podobno były lepsze niż sama zrobiła...
Ciężko się tej rozmowy słucha, bo dość dobrze widać, że gość albo nie rozumie zadanych mu pytań, albo nie potrafi się przyznać, że badania, których rezultaty zna, nie dają odpowiedzi na zadane pytania.
Co za straszne wizję. Ja generalnie mam odwrotne wrażenie. Za granicą unikało się mówienia po polsku 20-30 lat temu.
Niestety bardzo dużo przykładów anegdotycznych. Obniża jakość rozmowy
Kiepski gość. Wyłączyłem po 3 minutach. Nie da się słuchać.
A,propos piękna wieś. Jechałam niedawno do Rzeszowa....podkarpackie. Byłam pod wrażeniem schludnych, zadbanych obejść wokół domów. Niektóre domki i owszem ...skromne, ale ogródki? Cudowne, obsadzone tujami. Trawa wykoszona. Porządek. Byłam pod wrażeniem.
Dziękuję, staramy się 😁
Tuje to wujnia, co do reszty: zgadzam się. Generalnie w Polsce PRL utrzymuje się w polityce i biurokracji.
najlepsze są reakcje Czechów na wschodnią Polskę, dla nich to jest niesamowity szok kulturowy, że w pobliżu Ukrainy i wschodniej Słowacji ludzie mogą mieć zadbane obejścia i domy albo że w Rzeszowie można zjeść pizzę neapolitańską w dobrej pizzerii XD
@@antonilwd jesteście de best off...naprawdę. Jestem fanką ogrodnictwa, Osobą, która uwielbia porządek, harmonię, ład. Całe Podparcie powinno być wzorem dla Polski centralnej. Mam w Krośnie przyjaciółkę. Dzięki niej poznaję Podkarpacie lepiej. I jestem pod wrażeniem. Szacunek.
Podkarpacie = ostoja normalności
Ten instytucjonalny brak wiary w ten kraj też się odbija na naszej psychice, to niezbyt inspirujące żyć w kraju gdzie wszyscy wmawiają Ci, że w ogóle nic tutaj się nie da zorganizować czy zbudować
Genialna rozmowa o klasie średniej. Coraz bardziej widzę, że hamulcowym wszelkich dobrych zmian w Polsce nie są tylko nieambitni, bojaźliwi politycy, których jedynym celem jest utrzymać się na stołku podejmując bezpieczne decyzje (które nic ostatecznie nie zmieniają), ale też społeczeństwo bojące się zmian. Gdyby nie jednak presja rozwojowa i konieczność nie tyle konkurowania z zachodem, co jakiegokolwiek utrzymania się na powierzchni, to by w Polsce nie powstał ani jeden kilometr autostrady, nie byłoby modernizacji kolejnictwa i nawet te dzisiaj hołubione lotniska w Radomiu i Modlinie (kto pamięta, że budowa Radomia była mocno krytykowana przez dzisiejszych entuzjastów "triportu"?) byłyby co najwyżej wiatami w polu, o ile w ogóle by powstały. Przy dyskusji CPK co chwile uderzało mnie, jak niewiele wyobraźni mają jego przeciwnicy. Argument, że co ja będę dojeżdżać do Baranowa, skoro mam 10 minut do Okęcia, albo niemyślenie o ograniczeniach środowiskowych wpływających na ceny, albo argumenty, że nie ma sensu budować kolei, bo argumentujący nie jeździ pociągami. Ten egoizm jest tak głupi, że trudno z nim jakkolwiek poważnie dyskutować. To jakby prowadzić dyskusję z dzieckiem, które zapiera się rękami i nogami, że nie założy portek na dupę mimo, że jest zimno. Ale czemu nie założy, to już nie umie wyjaśnić. Nikt tak dobrze nie podsumował mentalu Polaka jak marszałek Piłsudski: "Umiłowanym stanem Polaków jest niezdecydowanie". Lepiej trzymać się tego co mamy - małe lotnisko w centrum miasta, 5 godzin koleją do Wrocławia, latanie przez Berlin, bo lepsze to niż ambicje i decyzje. I niech ktoś mi powie, że my Polacy nie jesteśmy w gruncie rzeczy społeczeństwem konserwatywnym. Postęp dokonujemy tylko tam, gdzie ten postęp nie doprowadzi do żadnej realnej zmiany.
Zarabiamy po to, by organizować przestrzeń wokół nas
Gość opowiada takie banały i głębokie uproszczenia o polskiej wsi, już na samym wstępie, że nie starczyło mi cierpliwości, by wysłuchać dalszej części. Ten człowiek o polskiej wsi wie tyle co wyczytał ze statystyk. Znając polską wieś z autopsji, nie daje się tego słuchać.
A rzucisz jakiś konkret? Bo ja znam wieś od kilku lat i raczej potwierdzam to co oni mówią ze swoich bieżących obserwacji. Wątek kooperacji bardzo mi się rzucił w oczy od samego początku przeprowadzki.
Dobry materiał szlachta na leasingu i motłoch, który chce realizować swoje marzenia i ambicje. Fajnipolak vs Prawdziwa Polska.
Chętnie usłyszałbym narracje na podobnym poziomie, ale dotyczące spraw ochrony środowiska i zmian klimatu.
Moja teza: sprzężenie klasy średniej i aspirującej z kapitałem jest w dysonansie z wiedzą ingeligencji na temat mechanizmów i zagrożeń. Wytwarza to w klasie średniej formę łagodnego dnializmu, gdyż otwarty denializm jest (mimo wszystko) tabu, a ten łagodny można łatwo zakamuflować sygnalizowaniem cnoty oraz ekomodernistycznym climate optimismem. Nie pozwala to jednak całkiem wyzwolić się od dysonansu, stąd nieproporcjonalne, agresyne, dyscyplinujące reakcje wobec aktywistów klimatycznych. Powodowane resentymentem wobec odwagi cywilnej bardziej zaangażowanych.
Tego się trudno słucha. Panowie, jestem za wzrostem podatków, wzrostem inwestycji w PKB, inwestowaniem. Ale niech o racjonalności konkretnych inwestycji mówią fachowcy. Panowie apelujcie o podnoszenie podatków na inwestycje. Ale o racjonalności inwestycji niech wypowiadają się inżynierowie i ekonomiści. Przed laty zbudowaliśmy stadniny przepłacając przy okazji za budowę autostrad. A można to było zrobić lepiej i taniej.
O racjonalności inwestycji w CPK mówi Ernst&Young, przeciwko Maciej Lasek. To mi wystarczy żeby ją inwestycje, jednoznacznie popierać.
Tylko że P.D.Tusk również poprzednio nie był rzecznikiem ambitnej modernizacji.
Euro 2012 odziedziczył po rządzie Pis. Nawet w przeddzień Euro 2012 mówił w wywiadzie: "Często się zastanawiam, czy te publiczne środki nie powinny były być zainwestowanie w co innego".
Osobiście takiej decyzji raczej by nie podjął. Z relacji współpracowników wiemy, że miał problem z braniem odpowiedzialności.
Jego metodą rządzenia były drobne zmiany oraz szybkie reagowanie na kryzysy i rozgrywanie przeciwników.
Natomiast taki projekt jak CPK to dla cynicznego polityka ryzyko niepowodzenia, afer, opóźnień i wieloletnie zmartwienie. Po co mu to na starość?
Autostrady, gazoport, stadiony, orliki same się zbudowały?
@@szaasz6007z tego orliki tylko PO ogarnęło samo. Resztę zaczął PiS kontynuował PO i skończył PiS.
EURO 2012 załatwił nam Boniek, dzięki dobrym układom z ówczesnymi władzami UEFA z Michelem Platinim na czele.
opowieść o wsi na początku jest bzdurą, albo inaczej, zupełnie to nie pasuje w zachowaniach ludzi na Podlasiu, tam pomoc była zawsze, gospodarze pomagali sobie często wiedząc o wzajemności. miastowy dla miastowych, smutne
Jeżeli klasa średnia jest tak prymitywnie materialistyczna, to nie dziwię się, że nie mamy elit.
Ta rozmowa to pławienie się we własnych tezach i frazesach, a wszystko zależy tylko od lidera Donaldinio jego tak lub nie i to powinien być początek i koniec tej rozmowy...
W sumie, to zabrakło mi tylko pytania, jak skutecznie metodami manipulacji behawioralne przełamać lęki klasy średniej.
Dziękuję. 😇🙏
To bardzo ważny materiał.
Panowie, tego wszystkiego fajnie się słucha, ale to wciąż piękne teoretyzowanie i bieganie po ideach, bez uwzględnienia realiów politycznych oraz kontekstu społecznego. Proponowałbym zaprosić kogoś ze starej gwardii, która bardzo dobrze zna się na pracy w terenie, umieją czytać zachowania polityków, odnoszą się do psychologii, chęci/niechęci, słowem całego tego mięsa, z którego lepi się rzeczywistość. Chętnie bym kiedyś wziął udział w takiej dyskusji, ale niestety ani "ą" ani "ę" ładnie mówić nie umiem.
Dziwne, że w TOK FM, gdzie Duma bywa zapraszany, jakoś nie macha godnościową flagą, nie rozpiera go narodowa duma, nie serwuje tych samych mądrości co tutaj
Przyznam, że sam się czasem gubię, jak to w końcu z tym naszym państwem jest i może ktoś mi to rozjaśni :P Mam wrażenie, że mamy pewien problem z właściwą oceną rzeczywistości, zresztą sam latam od ściany do ściany w ocenie ostatnich 30 lat. Paradoksalnie im częściej jeżdżę za granicę (czy też moi znajomi) tym bardziej zadowolony z Polski jestem. Włochom czy Hiszpanom jedynego co mógłbym pozazdrościć to pogody, a Niemcom to już chyba nic nie zazdroszczę :P Zresztą to doskonale widać po tym przysłowiowym "wujku" co wyemigrował na Zachód, który od 15 lat żyje na tym samym poziomie, a u nas z roku na rok ogródek ładniejszy, auto nowsze.
A potem wracam do swojej codzienności i jak chcę pojechać pociągiem z Wrocławia do Warszawy to mogę to zrobić albo bardzo długo albo długo i drogo w bonusie :P A już koronnym przykładem spirali zaniedbań jest nasza energetyka. Dlaczego nikt nie postanowił choćby zmodernizować linii elektroenergetycznych? To wydaje się tak oczywistą i niekontrowersyjną inwestycją, jak budowa drogi. Jakoś ten prąd musi pójść i nie ma znaczenia czy jest on brudny czy ktoś go po drodze umył pod wiatrakiem.
O co tu więc chodzi? Może mamy jakiś problem na poziomie diagnozy i percepcji? :P
W 100% zgadzam się z pierwszym akapitem, 10 lat temu pojechałem do Anglii na studia i kompletnie mi o odczarowało "Zachód". Włochy, Francja, Belgia i Anglia to szczególnie rozczarowujące miejsca, Niemcy, a szczególnie Holandia i Szwajcaria są zauważalnie bogatsze, lepiej zorganizowane i czystsze.
Co do inwestycji, to uważam, że tam gdzie politycy dają ekspertom działać tam są efekty. GDDKiA dostała kasę i autonomię, żeby budować i mamy rewelacyjną infrastrukturę, ani Czechy, ani nawet byłe NRD nie mają takiej. Niestety są rzeczy, które trzeba zaplanować, do których trzeba mieć wizję i kompetencje wśród polityków, dlatego atom, CPK i mieszkania nie powstaną, albo powstaną w bólach, bo bujamy się od niekompetentnych (skorumpowanych) wizjonerów z PiS do defetystów z KO.
Taka jest moja teoria.
Super, kibicuję Wam i więcej takich tematów, dla mnie bardzo ciekawie, rzeczowo i coś innego niż u „konkurencji”
Mam wrażenie że gość jest z innej planety.
Ciekawy wywiad, choć wnisoki trochę straszne, jeśli faktycznie klasa średnia to taki pies ogrodnika, co zrobi wszystkim na złość, żeby wszyscy stracili, tylko po to, żeby oni stracili jak najmniej.
Diagnoza gościa „dlaczego klasa średnia nie chce cpk” to zwykle prostactwo intelektualne
Prostactwo intelektualne mają przeciwnicy cpk i wyborcy uśmiechniętej polski
Gdzie jest ta mityczna klasa średnia? Ludzie na wsiach mają własne wolnostojące domy i duże ogrody, a ludzie w mieście mieszkają w 2 lub w najlepszym wypadku w 3 pokojowych mieszkaniach w blokach na kredyt. Zastanówmy się ile zarabia fachowiec wykończeniowiec mieszkań w porównaniu z osobą która przenosi papiery z jednej kupki na druga w zachodniej korporacji?
Rumunii mają swoją rumuńską markę samochodów. Co raz fajniejszą
Dacia jest tak rumuńska jak Skoda czeska.
Jakich jeszcze potrzeba dowodów, żeby uzmysłowić sobie poddaństwo rządzących (niezależnie od opcji) w stosunku do silniejszych państw. Niemcy kazali Tuskowi zwijać projekty i to zrobił, i od razu wycofano przywracanie praworządności, mimo że nadal ci sami sędziowie są na stanowiskach i ten sam TK urzęduje który Unii przeszkadzał. Żadne filozoficzno-psychologiczne rozkminy o rządzących nie mają sensu, bo odpowiedź jest prosta, są podlegli zagranicy, i mają zabronione tworzyć prawdziwą politykę
Świat się kończy 😁prawdziwa idea PPSu zmartwychstaje. Mało tego, prawicowy Ziemkiewicz mówi podobnie. Coś się zmienia, również przez wasz super podcast panowie, brawo!
Generalnie.. jeszcze nie wymarło pokolenie bezinteresownie nieżyczliwych ludzi, nauczonych że oni będą mieli tylko jeśli inni nie będą mieli.
Jako przedstawiciel klasy średniej chciałbym zaprotestować. Moim zdaniem tu nakłada się konflikt generacyjny. Ci co w dorosłe zycie wchodzili po 2004 roku patrzą na to inaczej, niz ci wychowani w paradygmacie lat 90tych.
Nie masz racji. To na co zwracają dzieci uwagę zależy od ich rodziców. Mnie nie interesuje jaką klasą jestem i moich dzieci też. Stać nas na wszystko i nawet mieszkań nie kupujemy na kredyt ;)
Nie zgodzę się ze stwierdzeniem gościa, że środowisko tuskowe było inicjatorem wielkich inwestycji. Jedynie Euro 2012 które wymusilo budowę niektórych odcinków autostrad(pamiętacie te bankructwa polskich firm?) Reszta,typu terminal gazowy, Baltic pipe, przekop mierzei z poglebieniem toru do Elblaga o CPK nie wspominając to raczej wizja srodowisk nie związanych z obecną władzą. I generalnie gość mnie nie przekonał...
Z wymienionych inwestycji pis zbudował tylko Baltic Pipe (brawo) i przekop (bez sensu) bez pogłębionego toru do Elbląga.
@@szaasz6007 z wymienionych inwestycji wszystkie PiS zaczął PO kontynuowało i PiS skończył.
@@adamkluska356 CPK nikt nie skończył i praeie nikt nie zaczął, terminal gazowy w 98 procentach zbudowano za PO, przekop Mierzei to zmarnowane pieniądze, za Baltic Pipe brawa dla pisu.
@@szaasz6007 skąd masz te bzdury ? CPK ma zrobioną całą prawie papierologię oraz część wykupów wydano na to ponad miliard złotych - specjaliści szacują że to ponad 40 procent inwestycji ! Gazoport w 80 procentach zbudował PiS ! Gazoport został mocno rozbudowany wobec pierwszych planów które też PiS za pierwszym razem robił. Kto pierze Ci człowieku mózg ? I żeby nie było - PiS to nie moja bajka bo byli partacze tyle że obecna władza jest jeszcze gorsza.
Dla mnie liczą się fakty - TVN i podobne to nie jest dobre źródło informacji
doskonały odcinek
Moherowa babcia głosująca na PIS ma więcej rozumu niż "wyksztalcona klasa średnia" głosująca na partie koalicji!
Bo ta babcia obserwuje świat gdyż od tego zależy jej życie. Ci co popierają uśmiechniętą Polskę żyją swoimi wyobrażeniami o różnych rzeczach i niezgodą na te wyobrażenia.
@@adamkluska356słuszna uwaga👍
Przecież wyborca koalicji też już na emeturze...
@@piotrkrolikowski700 i beton gorszy od PiS - nienawiść zionie jak z piekła
Pan Marcin na początku rysuje obraz jakiegoś zakompleksionego polaczka pozera, który wydaje mi się zupełnie nieprawdziwy. Ale może po prostu nie znam takich ludzi, nie ma takich osób wśród moich znajomych. Byliśmy razem wiele razy za granicą, nigdy nie wstydziliśmy się mówić po polsku i nigdy nie wstydziliśmy się naszej narodowości. I to zarówno na studiach kiedy nie mieliśmy grosza przy dupie jak i po studiach kiedy stać nas było już na parę rzeczy.
O CPK obejrzałem chyba wszystko co zostało wrzucone na YT i argumenty ekonomiczne przemawiające za budową po prostu do mnie trafiają natomiast argumenty przeciwników są mierne i opierają się głównie na motywie rzekomej megalomanii. Nie przemknęło mi nawet przez myśl, żeby za pomocą cpk leczyć kompleksy narodowe (których moje pokolenie chyba już nie ma albo w większości nie ma).
Jaka jest stawka Ibrisu za korzystny dla zamawiającego sondaż?
Miał byç wiatr w żagle dla całego kraju a będzie prowizorka kikuty dla bantustanu zamiast CPK
Panie Gielzak opisije Pan serial Holoubka mlodszego, ktory nalezy do takich samych jak Stuhry ktore soe wstydza mowic po polsku za granica.
Ten pan rozowieje i dluzej trwa program. Policzki i czolo mu plona co moze swiadczyc pozytwnie o nim, ze czesc jego podswiadomosci wie, ze to co on mowi to bullshit.
Dla zasiegu
Szanowni Panowie, obecnie jestem w okresie przejściowym między pracą a pracą. Myślicie, że gdzie teraz mieszkam jak nie we własnościowym domu moich rodziców wraz z nimi. Posiadanie swojego własnego miejsca do życia, gdzie można odetchnąć kiedy noga się powinie to nie jest fanaberia tylko realia za którymi tęskni większość ludzi. Jak się dorobię swojego lokum, to będę się zastanawiał nad inwestycjami w polską giełdę. Zresztą po co mam wkładać własne pieniądze tam, gdzie nawet polscy miliarderzy ich nie wkładają.
Dziś nie jesteś ograniczony tylko do GPW jak Polacy na początku lat 90-tych.
Jesli nawiązujesz do inwestowania w mieszkania to nie chodzi o krytykę posiadania mieszkania które jest dobrem podstawowym, tylko o kupowanie kolejnych mieszkań nie w celu mieszkania w nim ale w celu wynajmu lub by poprostu trzymały wartość.
gdybys mial alternatywe: tani wynajem na dobrych warunkach i wiedzialbys, ze twoje dzieci tez beda miec taka alternatywe to twoja kalkulacja wygladalaby inaczej
@@jadwigapomaska3158nie interesuje mnie taka alternatywa i o tym całkowicie nie myślę. Ja pracuję po to bym się nad tym nie zastanawiał i kształcę dzieci by też to ich nie interesowało.
@@adamkluska356 ok, ale spora część społeczeństwa może mieć inne zdanie :)
Czy cokolwiek co mówi Pan Duma w tej rozmowie jest potwierdzone jakimiś badaniami czy też posługuje się tutaj moją ulubioną techniką badań społecznych - „intuicja badacza”? 😂
Bardzo ciekawy odcinek
Panowie *DZIĘKUJĘ za POZIOM DYSKUSJI* - ci, którzy mnie znają osobiście pomyślą, że ktoś przejął mi konto (delikatnie to ujmując "lewica NIE jest z mojej bajki" - ale to NIE znaczy, że tam nie ma patriotów ...
Świetne. Jak zwykłe
Nie ogarniam obszernego wprowadzenia i opowiadanych przez gościa licznych teorii dotyczących klas społecznych. Kogo obchodzi kto ile zarabia, kto czym jeździ, czy kto gdzie i za co lata na wakacje? Nawet nie wiedziałem, że można myśleć takimi kategoriami, żeby ktoś za dużo nie zarobił, bo będzie go stać na wyjazd na wakacje w te samo miejsce co mnie i zrobi przy okazji chlew. Serio, takie banały stoją za złożonymi problemami społecznymi? Jeśli tak to właśnie straciłem resztki wiary w ludzkość xD
Najwidoczniej jak już masz wszystko materialnego pod dostatkiem i bez limitu to wymiar horyzontu patrzenia lub zachcianek zupełnie się zmienia :D
@@ukaszmateusz408 Nie mam wszystkiego pod dostatkiem, a tym bardziej bez limitu (obawiam się, że coś takiego nie istnieje nawet, to nie zaspokajalny apetyt, zawsze można chcieć więcej). Jak każdy chodzę do pracy, 10 letnie auto, różne zobowiązania itp. Po prostu nie ogarniam takiej zawistnej i nic nie wnoszącej do życia percepcji rzeczywistości. Mnisi na wschodzie mawiają, że złodziej patrzący na świętego mnicha będzie dostrzegał, przede wszystkim, jego kieszenie. Coś w tym jest, każdy chyba dostrzega to co chce dotrzeć i mierzy swoją percepcją.
@@BillyCune Masz rację. Dla mnie ta zawiść też jest niepojęta, i to nawet patrząc na to z czysto egoistycznego punktu widzenia. Każda bowiem grupa ludzi będzie w stanie więcej zyskać jeśli będzie współdziałać i wzajemnie się wspierać, bez względu czy to dotyczy rodziny, kręgu znajomych czy narodu. Niestety istnieje też jakiś mechanizm psychologiczny, który nakazuje niektórym ludziom konkurowanie przede wszystkim wśród najbliższych. I stąd zawiść wobec członków rodziny, którym się lepiej powiodło, czy radość spowodowana pożarem mieszkania sąsiada.
Dla mnie świetnie zorganizowanym narodem są Żydzi. Są tak nauczeni, by dbać przede wszystkim o własny interes (wiadomo - koszula bliższa ciału), ale jednocześnie, gdy nic ich to nie kosztuje lub kosztuje niewiele - by wzajemnie się wspierać. Jest to idealne połączenie indywidualizmu z działaniem wspólnotowym. Jako polski narodowiec życzyłbym sobie aby Polacy choć w połowie byli skorzy do takiego współdziałania, na czym każdy z nas mógłby tylko zyskać.
Fajny program! Mamy te artefakty sukcesu, ale w dalszym ciagu brak jest myśli technologicznej i innowacji na dużą skale bo rząd tego nie chce zbytnio popierać. Czyli zwyczajny dzień na folwarku.
Ja się zastanawiam kto zna kogokolwiek, kto chodzi codziennie do pracy i się zastanawia "jestem już w tej klasie średniej, czy może jak jeszcze tydzień dwunastek i będzie git?|
Straszne samozaoranie z włoską kuchnią i twardym makaronem. Pan Duma chodził do słabych i snobistycznych restauracji. Makaron wyjmuje się al dente po to by doszedł do właściwej temperatury na ogniu w jednym naczyniu razem z sosem.
Fakt, że część klasy wyższej gardzi niższą, ale to jest naturalny mechanizm opisany już na wstępie powieści Lalka jak ona postrzega resztę świata i dlaczego. Rozwiązaniem jest tylko edukacja zarówno wyższej i niższej.
Świetnie powiedziane!
Skąd się wzięła teza, że to klasa średnia nie chce cpk?
Pół tego odcinka walka z chochołem
Tak poza tym swietna analiza klasy miejsko-sredniej.
Świetny wywiad
Już się przestraszyłam że Marcin Rola xD nie wiem skąd to skojarzenie. Dzięki za odcinek we wtoreczek!
a co w tym takiego strasznego? Dyskusja przeciwników politycznych? przecież tak powinno być. to powinno być normalne.
Nie lubię stylu wypowiedzi, to tyle :) za dyskusjami przeciwników jestem jak najbardziej za! 🎉
@@ula-laszkaMarcin Rola to pospolity de bil, a nie żaden przeciwnik na poziomie.
"Obraza uczuć niderlandzkich" doskonałe!
Megalomanskim projektem byłoby być może wybudowanie kosmodromu pod Toruniem 😅
Czyżby klasa średnia cierpiała na syndrom szlachcica zaściankowego ?
To samo mówił Ziemkiewicz że elita boi się że plebs pracowniczy może też nieźle żyć .
Bo to nie jest elita tylko postkomunistyczny nalot który zbudował swoja pozycja na ukladach feudalnych a nie realnych sukcesach . Realni ludzie sukcesu którzy osiagneli cos w biznesie maja inne myslenie . Ta postkomuna potrafi sie tylko lansowac w mediach na cieckiej pracy i sukcesach innych Polaków.
Dobrzy goście ostatnio👍
Panie Dymek co Pan tak cicho? Dowalic mu trzeba bylo bo na to zasluguje jego pitolenie.
Uśmiałem się, taki był fajny styl tej rozmowy:) Na dobry wieczór:)
Zróbcie kiedyś o hiszpańskiej wojnie domowej, bo któryś raz się przebija to hasło. Jestem entuzjastą Hemingwaya i Orwellowskich wspomnień z Homage to Catalonia, ale po dziś dzień nie wiem wciąż czy mam dołączyć do Requetes czy zostać lewackim bojówkarzem tudzież anarchistą z FAI.
Gość o "klasach" w Polsce mówi to samo co Pan Ziemkiewicz. O tym, że klasie średniej nie podoba się to, że najbiedniejsi już nie odstają od nich tak jak jeszcze za ostatnich rządów PO.
To ja zapytam konkretnie jak kiedyś w UK Harold McMillan - kto to jest ta klasa średnia w Polsce AD 2024?
Ciekawe, że Ziemkiewicza nie prowadzi to do rewizji własnych poglądów i samokrytyki.
@@Adamus1410 o to zapytaj Ziemkiewicza, czy tutejszego gościa. Ja tylko zwróciłam uwagę na to, że mówią poobne rzeczy.
@Adamus1410 opowiada o tym wiele razy. I również czemu współczesna klasa średnia to gówno a nie klasa średnia
Pytanie nie powinno brzmieć kto jest klasą średnią tylko kto się za nią w Polsce uważa-zapewne ok 50-70%. Wystarczy pracować w biurze, być anty PiS i zarabiać trochę ponad minimalną
Jeszcze mieszkać w mieście
Mam wrażenie, że dziś nie ma takiej czytelnej agendy co to znaczy - ta bogata Polska, czy Polska, która jakkolwiek dojechała
do poziomu Europy Zachodniej, no i znowu polskim elitom wychodzi, że jesteśmy blisko - tu w sumie PiS i PO myślą podobnie,
mi wychodzi, że ten dystans wedle tych wskaźników, które ja biorę pod uwagę jest całkiem spory.
Kto się myli, kto ma racje i znowu, czy model socjaldemokratyczny w wersji udanej nie jest trwale powiązany z pewną
kulturą polityczną i społeczną Północy związaną z protestantyzmem i procesami gospodarczymi, które miały miejsce
jedynie w kilku krajach Europy Zachodniej.
masz jakiegoś twittera czy coś, gdzie można poczytać?
Panowie,
Słuszna krytyka neoliberalizmu oraz klasy średniej zintensyfikowała się w ostatnich latach, zwłaszcza po pojawieniu się partii Razem w przestrzeni politycznej. Dziś wydaje mi się chybiona, ponieważ zmienił się status Polaka, klasy się przesunęły. Tusk to średnia wyższa, dziennikarze znanych stacji tv niszczących każdego symetryste również do klasy średniej nie należą.
Nie bójmy się krytyki Polaka, który nie mówi "dzień dobry", rozstawia parawan o 5.00 na plaży, chodzi na wydmy w wiadomym celu, okopuje, buduje twierdze na plaży, osiedlu, w miejscu pracy, na granicy. Nie bójmy się mówić o Polakach niesprzątających po swoich psach, o polskim chamstwie, immoraliznie familiarnym, egoizmie, bo on od dawna nie dotyczy chłopów, klas niższych czy klasy pracującej, tylko ludzi, którzy awansowali do klasy średniej stając się klasą próżniaczą, której to główną ambicją są podróże. Za awansem społecznym powinien iść głód ambicji, wykształcenie inteligencji społecznej, edukacji, aktywizm, myślenie w kategoriach wspólnotowych, jakaś świadomość odpowiedzialności oraz cnoty stanowiące o sile charakteru i trwałej dyspozycji człowieka (grzeczność, życzliwość, gest, poczucie własnej wartości) Świetnie pisał o tym dr Lewiński:
"30- i 40-latkowie podróżują bez sensu. „Sami się wyzyskują, biorą nadgodziny, byle wyjechać »do raju«. Ale im nie chodzi o żadne przeżywanie, tylko o zaliczanie. Mówi się, że turysta to nowa klasa próżniacza, a kiedyś klasa próżniacza miała w ramach demonstracji laski ze złotą gałką. Tak samo i dziś inni muszą widzieć, że wydaliśmy majątek na podróż do Afryki, Japonii, Australii, Nowej Zelandii, że jesteśmy współczesnymi „szlachcicami". I najważniejsze w tych relacjach nie jest to, co widzieliśmy, ale chodzi o to, żeby pokazać swoje „ja i Wielki Kanion”. „Ja” na pierwszym planie, żeby było jasne, że „tam byłem”.
Klasa średnia z pokoleniowego nadania posiadająca cnoty, często pracująca na rzecz wspólnoty lokalnej, wkładająca wysiłek, czas i pieniądze w rozwój, nie powinna się obrażać na krytykę klasy średniej, bo albo sama awansowała, albo przegapiła napływ świeżego narybku.
❤
Pozdrawiam wszystkich oglądających, walczymy z algorytmem wszystkimi środkami 😃
Ja pochodze z rodziny chłopskiej- mam 35 lat-pracuje od 12 roku życia- widze jak Polska się zmienia-miałem 3 firmy za 4 razem mi wyszło- po pracy albo pracuje dalej albo Sobie czytam- jestem świadomy i ukształtowany-wybrałem Sobie liberalizm na swój swiatopogląd,- ale nie głosuje na Tuska- raczej optuje za "srodkiem" Benelux 1990...-bardzo trafne uwagi Panowie- ..ale tutaj musze sie zatrzymać i uswiadomić wam że my nie chcemy się chwalić naszą Polską oczywiście chcemy ją modernizować- bo wiemy jak to robic, jak sie podnosic z upadku i tworzyć coś lepszego,- ale w zasadzie my idziemy po Europę- my chcemy zmienić Europe nie Polskę, - ...dziś słuchałem kanału zero- (chociaż nie słucham zazwyczaj) tez miał trafną diagnoze- "my się chcemy napier"*"*alac z Europą"- gdyź jestesmy w gazie i umiemy to robic....zapewniam was-Cpk bedzie, zielony ład bedzie ale taki jak my chcemy i wszystkie rządy przez najblizsze 10 lat bedą pod naszą modłe....- Pozdrowiam z Krakowa miasta królów Polskich- dawcy najwiekszych dynasti królów Europejskich....
Obyś miał rację
Pozdrawiam
Dumna Wielkopolanka 😊
@brissre8181 I taka diagnoza do mnie przemawia, choć nie w pełni się z nią zgadzam ;)
👍I to jest megalomania na miarę naszych możliwości, lepiej być megalomanem, bo może chociaż coś małego zostanie, a z małych spraw zostanie .uj, du.. I kamieni kupa...pozdro
@@wiesawbosy5404 Mylisz megalomanie z pewnoscią siebie- ale masz rację- trzeba coś próbować wywalczyć- gdyż nie znasz pokolenia za Tobą- Pozdrawiam :)
@@brissre8181 Oki być może mylę, ale raczej chodzi o kompresję wypowiedzi , o metaforę , niż o totalnie logiczną w szczegółach wypowiedź, pozdro
"o ten kabel to sam papierz by się potknął" 😄 świetny film świetny program
Ten odcinek uświadomił mi dlaczego tak bardzo gardzę libkami
To straszne.
Mnie w temacie CPK irytuje pompowanie oczekiwań, te sny na jawie. A CPK to przedsiębiorstwo i wymaga kalkulacji. Czy Nowa Huta spełniła oczekiwania modernizacyjne?
Nowa Huta to był projekt socjologiczny, mający "zbudować" nowego socjalistycznego Polaka, a nie projekt gospodarczy. CPK nie ma z tym nic wspólnego, nawet jeśli potraktujemy je godnościowo, a nie gospodarczo.
Nowa Huta to miała być konkurencja dla Krakowa - miała służyć pacyfikacji elit Krakowa
Szczerze powiem to Polska jaką opisał pan Marcin to Polska jakiej zupełnie nie rozpoznaję wokół siebie. Nie znam ludzi którzy pasowałoby do postaw tu opisanych. Zwłaszcza w kontekście rzekomej próby blokowania awansu klasowego. To już nie I RP
Oglądasz TVN ?
@@adamkluska356 Nie oglądam - nie wiem czy TVN robi wywiady z ludźmi którzy mówią przed kamerą iż sprzeciwiają się np wzrostowi płacy minimalnej bo w ten sposób czytują dyskomfort iż klasie niższej rosną dochody więc zmniejsza się dystans majątkowy i oni są relatywnie mniej zamożni? Wątpię ze ktoś się do tego przyznaje, więc takie teorie są tylko domysłami pana Marcina.
@@mikolajnalej4644 ktoś tak bezpośrednio nie mówi choć celebryci narzekali na 500 plus że plebs im się zwalił do juraty i już nie da się tam odpocząć. Wyborcy uśmiechniętej polski - jedno mówią drugie robią
@@adamkluska356 Możliwe ze tak mówili, ale celebryci to prawie patusy. W ich przypadku mówienie rzeczy kontrowersyjnych i głupich skutkuje większą rozpoznawalnością bo "o tym się mówi". Słowem są premiowani za głoszenie bredni. Natomiast pan Marcin pracuje w badaniach socjologicznych to znaczy bada stany przeciętne. I ja po prostu nie znam nikogo takiego, co sprawia że się zastanawiam czy te teorie nie są wyssane z palca.
Jestem na 28 minucie i ciagle sie zastanawiam co gosc pie***li? Klasa srednia nie chce CPK, zeby plebs nie latal na wakacje? Come on...
Mam podobne zdziwienie. Dawać qrwa to CPK‼️‼️‼️
We mnie te tezy też budziły pewne niedowierzanie. A potem przypomniałam sobie jak po wprowadzeniu 500+ warszafka zaczęła się zalic w mediach, że plebs im rujnuje wakacje w juracie:)
Ale wystarczy posłuchać w tv głosów krytyków, którzy jako jeden z argumentów anty cpk podają to że mają blisko na Okęcie, więc im lotnisko w Baranowie niepotrzebne.
Czyli wszyscy ci co mają do Warszawy daleko niech się gonią, ich problem
@@joannakucharska2586 Rzeczywiscie, tak bylo xd Jednak wątpie, zeby klasa srednia rozmyslala nad strategicznym ograniczeniem dostepu pospólstwa do wycieczek zagranicznych. To juz gruba teoria jak dla mnie :D
@CapoeiraPolska
To są właśnie takie podkolorowane dyrdymały wynikające ze statystyk. Facet dobrze zna sondaże i wie, że najmniej za CPK optuje tzw, klasy średniej "cokolwiek to znaczy". Dodaje swoje dygresyjki by było ciekawsze wystąpienie. Ja to nazywam niestrawną papką, ale niektórym się podoba :)
Choć nie lubię obecnej lewicy, a raczej lewactwa, które się lewicą nazywa.. ale was po przesłuchaniu kilku audycji polubiłam. Nie trzeba się we wszystkim zgadzać, żeby szukać platformy porozumienia i wspólnej drogi, "ku chwale ojczyzny". Pozdrawiam.
a co oni mają wspólnego z "lewactwem, które się lewicą nazywa"? to normalni lewicowcy.
Kolegi dziadek mawiał: jak ci jest dobrze to się nikomu nie chwal;)
I miał rację, ludzie są zazdrośni.
Za " pierwszego Tuska" sprzedano PKP Energetyka, PEKAO S.A., kolejkę na Kasprowy, Polskie Nagrania (wszystko odkupił PIS). Próbowano sprzedać LOT, rozbijano na spółki i spółeczki PKP żeby łatwiej było sprzedać ( Arriwa - niemiecka w kujawsko-pomorskim dalej jeździ). Zniszczono przemysł stoczniowy i polskie cukrownie. I czy ktos taki zbuduje CPK. A p. Duma "wybiela" Tuska!
Te cukrownie które teraz produkują więcej niż „kiedy je niszczono”? xd
@@MoonRaisernie wiesz o czym mówisz to się zamknij!
@@MoonRaiser te cukrownie już nie są polskie
@@MoonRaiserAle zyski idą do Niemiec! Polacy są tanią siłą roboczą. No Niemcy i tak zapłacą trochę więcej niż polski pracodawca. I Polak zadowolony z pracy u Niemca.
@@user-ih9jv8jd1i Zyski już nie idą do Niemiec. Po pozbyciu się PiS nie jesteśmy już tylko tanią siłą roboczą.
Kotlet schabowy to też kuchnia włoska z Mediolanu. My Polacy już nic nie mamy 😅
Tak na marginesie panowie to szlachta mieszkała na wsiach a w miastach hołota zwana miejskimi łykami
I tak jest teraz. Na wsi mają własne domy i hektary a 1 ha to ok. 60 000 zł. W mieście mają mieszkania na kredyt!
To nie jest prawda - chyba że w średniowieczu. Zobacz czyje domy są w Wiedniu, Mediolanie, Rzymie czy Paryżu. Poniatowscy i rezta.
🇵🇱 Polacy są za rozwojem kraju, oczekuje informacji kiedy datowo projekty będą zrealizowane. Lanie wody już nie wystarczy. Polacy 15 października poczuli sprawczosc i oczekują dbania o interesy Państwa Polskiego 🇵🇱🇵🇱🇵🇱. Budowanie kultury strategicznej to jest Polska Racja Stanu. Odstraszać Rosję tak by nigdy nas nie napadla. Liczmy sami na siebie i rozwój.