Ale mam rozkminy teraz! 😂 1. Też nie lubię Melanii. Ale nie chodzi o ,,nielubienie" konkurentek. Dla mnie nie była ona nawet konkurentką, bo od zawsze widziałam Ivy z Kurtem i było mi wszystko jedno z kim jest Kevin. Tak samo Nicole. Jest ok, wolę widzieć Sky'a z Verą, bo lubię combo ludzi z problemami, ale na ten moment Sky z Nicole też będzie ok. Z Mel chyba chodzi właśnie o to, że wybaczyła Kevinowi tak łatwo, że w ogóle wybaczyła. Moje poczucie moralności również krzyczy zdecydowane nie 😆 I też kojarzy mi się z Melanią z ,,Przeminęło z wiatrem" - nie wiem czy taki był zamysł czy nie, ale tak mi się kojarzy. I jest tak samo nudna i bezbarwna przy Ivy, jak druga Melania przy Scarlett. 2. Czy Ivy i Kurt to dobre postacie? Hmm ciężko rozpatrywać ludzi (w tym wypadku simów xD) w takich czarno-białych kryteriach. Ja w wieku nastoletnim też byłam nabuzowana hormonami, zagubiona we własnych emocjach i odwalałam jakieś rzeczy, które z perspektywy czasu oceniam jako głupie, ale czy to sprawia, że byłam/jestem złym człowiekiem? Nie wiem, ale jedno jest pewne - ludzie zazwyczaj nie są albo dobrzy albo źli i ciężko ich tak szufladkować. 3. Sytuacja z ojcem Nicole. Sky to tylko głupi dzieciak z burzą hormonów i dodatkowo w żałobie (co oczywiście w żadnym wypadku nie usprawiedliwia jego chamskiego zachowania). A ojciec Nicole to teoretycznie dojrzały, wykształcony człowiek i właśnie tak powinien się zachować. Chwilę później Sky dowalił Kevinowi i Melanii o wiele bardziej, a jednak oni mimo wszystko zachowali się jak dorośli ludzie, mimo że Kev też był wściekły, a Melanii było bardzo przykro. Natomiast Nicole, w moim odczuciu, swoim milczeniem też nie poszanowała Sky'a. Razem, wspólną decyzją, znaleźli się w tej sytuacji, a ona pozwalała żeby cały gniew jej rodziców spadł na niego. A on się odpłacił tym samym, tylko jak to Sky ma w zwyczaju - z nawiązką. Czyli jak to ktoś napisał na czacie: wszyscy siebie warci xD
Jeszcze tak w toku moich przemyśleń nocnych może napiszę o tym temacie postarzania simów ubiorem i fryzurami. Totalnie to rozumiem, że to głównie jest spowodowane tym jak różne rzeczy wygładzają te zmarszczki na simach i trzeba w jakiś inny sposób pokazać ten upływ lat. Kiedyś się zastanawiałam nawet w toku takich swoich prywatnych rozgrywek nad tym postarzaniem wizualnym simów jakimś ubiorem, fryzurami, które są powszechnie uważane za przeznaczone dla dojrzalszych osób... Ja wychodzę z założenia, że grając jakimiś simami przenosząc to na realne życie... traktuję ich jak osoby w mniej więcej moim wieku i żyjące w podobnych realiach kulturowych, technologicznych. Przenosząc to na serię Ivy i teraz Sky'a - ja traktuję pokolenie Ivy, Kurta, Keva itd. jako swoje pokolenie, z kolei pokolenie Sky'a, Nicole, Very jako pokolenie tzw. "naszych dzieci". W związku z tym zastanawiałam się nad tym, wyglądem u dojrzalszych osób - przede wszystkim kobiet. Pokolenie naszych mam już zupełnie inaczej się starzeje niż pokolenie ich mam. Nasze pokolenie też inaczej będzie się starzeć, więc ja np. kompletnie nie wyobrażam sobie, że w wieku, dajmy na to... 50 lat? No raczej nie zamierzam obciąć sobie włosów na boba, czy na baranka i ubrać garsonki, by "starzeć się z godnością" 😂😂 Zamierzam po prostu nosić to, co lubię, w czym czuję się dobrze, a nie to co w danym wieku "mi wypada". Wiele kobiet obecnie nie wygląda nawet na swój wiek. Ja trochę właśnie tym się kieruję w moich rozgrywkach i raczej nie próbuję w taki sposób postarzać swoich simek. Ale no równocześnie totalnie rozumiem to drugie podejscie, jak pisałam na początku. Tak po prostu miałam pomysł, żeby się podzielić swoimi przemyśleniami. Mam nadzieję, że w miarę zrozumiale to napisałam 😂 Komentarz już pewnie kilometrowy powstał. No generalnie może moje podejście jest trochę dziwne, nie wiem.
Ja totalnie rozumiem i popieram Twoją opinię, ale w seriach niestety to nie przejdzie, to nawet szans nie ma. W prywatnych rozgrywkach można się bawić, bo wiesz, ale tutaj masz widzów, których to mocno razi - w simsach, kiedy masz skiny, praktycznie nie da się pokazać wieku i kończy się to tym, że nastolatki rozmawiając z rodzicami wyglądają, jakby rozmawiali z kolegami z klasy, a to niestety bardzo psuje odbiór wszystkiego. Ja nie planuję w wieku 50 lat robić boba i nosić garsonkę, ale to nie ja, to gra, i jakoś pokazać upływ lat trzeba, nawet, jeśli jestem zmuszona wykorzystywać do tego stereotypy ;)
@@MrsScarlett No też rozumiem... Skiny niestety robią swoje. No z tymi nastolatkami w czwórce to samo EA też się jakoś wybitnie nie popisało... Bo już i tak na start ciężko ich odróżnić od młodych dorosłych. Są lekkie różnice, ale no... Aż zbyt lekkie. Według mnie nastolatkowie w simsach to jakieś 16-17 lat niby, a wyglądają jedynie na typowych nastolatków w amerykańskich serialach, których grają o 10 lat starsi aktorzy 😆 W tej kwestii TS2 zdecydowanie górą 👍
Wydaje mi się, że Sky nie jest świadomy jak wiele przywilejów w życiu doświadczył. Jego obecne zachowanie to też może być pokłosie wychowania przez Kurta i Ivy, bo w momencie, w którym on był mały i walił TEKSTY to było hahaha hihihi, on nauczył się, że pyskowanie jest spoko i nie ma żadnych zahamowań.
Akurat nie mogłam być na live i stwierdziłam, że przed spaniem sobie część obejrzę... No i się wyciągnęłam. Jeszcze doszłam do momentu spoilera i... Jak zaczęłam to teraz jeszcze analizować... Jest 3 w nocy i nie wiem jak teraz zasnę z tą bombą w głowie 😆😆 Jak grubo...
Nie, nie, nie ma. Jest wycięty. Jest tylko "zerknijcie na jedną rzecz w cutscenie" i "bluszcz nie jedno ma imię". Do tego się odnoszę. Być może tam było coś dotyczące czegoś jeszcze innego, ale jest wycięte. Parę lat Cię już oglądam i przecież zdaję sobie sprawę, że lubisz wrzucać takie smaczki. Dlatego totalnie mi mózg umarł jak zdałam sobie sprawę z tego, że kompletnie nie podłapałam tego - nie zwróciłam dobrze uwagi na ten szczegół i nie sprawdziłam... 😆😆
AAAA okej! Bo już się bałam xD To chyba jedna z największych bomb serii! Ale dawno nie robiłam TAKICH opowieści, więc czuj się usprawiedliwiona! Od "Pomyłek" minęły cztery lata, uśpiłam Waszą czujność ;D
Byłam na live tylko na chwile dlatego czuje się jakbym dostała prezent gwiazdkowy z tym zapisem ❤. Szczerze co do naomi to jestem trochę rozczarowana, myślałam, że sky będzie miał ją za taką siostrę. Dla której będzie łagodniejszy i z która będzie plotkował i tak dalej. Taka starsza siostra(o ile nie pomyliłam imion, chodzi mi o najstarszą córkę keva) która nie ma kontaktu z jego otoczeniem znajomych i z którą może ich obgadywać, wiecie myślałam, że jakoś bardziej poznamy sky z innej strony wtedy. Ale rozumiem, że ciężko ogarniać tyle postaci, bo troche dla ivy(o ile dobrze pamiętam) siostra kurta była taką osobą do pewnego czasu, aż tez nie weszła do tego otoczenia bardziej. Mam nadzieję, że nie długo sky się posypie i będzie ciekawie. Po za tym nie wyobrażam sobie ugrzecznionego sky'a, tak myślałam, że on to zawsze był wredny tylko pogorszyło mu się na starość. ON NIE MIAŁ PODSTAW BYĆ GRZECZNYM😂
Zaimpregnowaliśmy ten na ścianie, bo bym dostała nerwicy jak miałabym go ogarniać. Mniej zbiera kurzu i jedynie raz na jakiś czas przejedziemy szczotką na kurz. W sumie nie widać kurzu na nim aż tak, przez to, że ten beton jest porowaty. Mamy też fale betonowe na ścianie, ale to już przerost formy nad treścią, mimo, że ładnie się komponuje z resztą mieszkania. Też nie lubię glamu, bratowa kocha. Ja z mężem zdecydowanie loft/nowoczesny styl. My zamawialiśmy z firmy milke 2 lata temu. W razie czego jestem w stanie wysłać Ci zdjęcia jak to wygląda w całości :)
Poszło na insta, w razie czego to śmiało pytaj :) wykańczaliśmy mieszkanie w 2022 roku, więc w miarę świeżo. Wiele rzeczy jest takich co chciałabym zrobić na nowo, ale na razie nie ma sensu ładować pieniędzy.
Melduje się chyba jedyna osoba która cały czas nosi rurki i je lubi 🤣 Melanii ślicznie w tych włosach. Nie mam co do niej żadnych emocji, bo nie oglądałam Ivy (jeszcze). Nicole lubię, chociaż po Twojej reakcji obawiam się, że gotujesz jej jakiś marny los xD A co do trójki totalnie się zgadzam, też nie podoba mi się grafika kompletnie, chociaż ostatnio zaczęłam sobie pogrywać i było całkiem przyjemnie 😊
Grałam w house flipper ale krótko bo przy bodajże drugim zleceniu, albo pierwszym coś mi się ścięło. Niby całą chatę zrobiłam a mi cały czas wywalało że czegoś nie zrobiłam, a nie widziałam nigdzie nic do zrobienia i nie mogłam skończyć zlecenia. No i dupa przestałam grać. Też tak miałaś? Może podpowiesz co mogło pójść nie tak?
Chodzi o to że sky nie jest miły ale w miarę uprzejmy bo powie dzień dobry tak jak powiedział do rodziców very i wogole ale sky nie jest miły ale w miarę uprzejmy dla ludzi którzy nic mu nie zrobili 😂
Ale mam rozkminy teraz! 😂
1. Też nie lubię Melanii. Ale nie chodzi o ,,nielubienie" konkurentek. Dla mnie nie była ona nawet konkurentką, bo od zawsze widziałam Ivy z Kurtem i było mi wszystko jedno z kim jest Kevin. Tak samo Nicole. Jest ok, wolę widzieć Sky'a z Verą, bo lubię combo ludzi z problemami, ale na ten moment Sky z Nicole też będzie ok. Z Mel chyba chodzi właśnie o to, że wybaczyła Kevinowi tak łatwo, że w ogóle wybaczyła. Moje poczucie moralności również krzyczy zdecydowane nie 😆 I też kojarzy mi się z Melanią z ,,Przeminęło z wiatrem" - nie wiem czy taki był zamysł czy nie, ale tak mi się kojarzy. I jest tak samo nudna i bezbarwna przy Ivy, jak druga Melania przy Scarlett.
2. Czy Ivy i Kurt to dobre postacie? Hmm ciężko rozpatrywać ludzi (w tym wypadku simów xD) w takich czarno-białych kryteriach. Ja w wieku nastoletnim też byłam nabuzowana hormonami, zagubiona we własnych emocjach i odwalałam jakieś rzeczy, które z perspektywy czasu oceniam jako głupie, ale czy to sprawia, że byłam/jestem złym człowiekiem? Nie wiem, ale jedno jest pewne - ludzie zazwyczaj nie są albo dobrzy albo źli i ciężko ich tak szufladkować.
3. Sytuacja z ojcem Nicole. Sky to tylko głupi dzieciak z burzą hormonów i dodatkowo w żałobie (co oczywiście w żadnym wypadku nie usprawiedliwia jego chamskiego zachowania). A ojciec Nicole to teoretycznie dojrzały, wykształcony człowiek i właśnie tak powinien się zachować. Chwilę później Sky dowalił Kevinowi i Melanii o wiele bardziej, a jednak oni mimo wszystko zachowali się jak dorośli ludzie, mimo że Kev też był wściekły, a Melanii było bardzo przykro. Natomiast Nicole, w moim odczuciu, swoim milczeniem też nie poszanowała Sky'a. Razem, wspólną decyzją, znaleźli się w tej sytuacji, a ona pozwalała żeby cały gniew jej rodziców spadł na niego. A on się odpłacił tym samym, tylko jak to Sky ma w zwyczaju - z nawiązką. Czyli jak to ktoś napisał na czacie: wszyscy siebie warci xD
Jeszcze tak w toku moich przemyśleń nocnych może napiszę o tym temacie postarzania simów ubiorem i fryzurami. Totalnie to rozumiem, że to głównie jest spowodowane tym jak różne rzeczy wygładzają te zmarszczki na simach i trzeba w jakiś inny sposób pokazać ten upływ lat.
Kiedyś się zastanawiałam nawet w toku takich swoich prywatnych rozgrywek nad tym postarzaniem wizualnym simów jakimś ubiorem, fryzurami, które są powszechnie uważane za przeznaczone dla dojrzalszych osób... Ja wychodzę z założenia, że grając jakimiś simami przenosząc to na realne życie... traktuję ich jak osoby w mniej więcej moim wieku i żyjące w podobnych realiach kulturowych, technologicznych. Przenosząc to na serię Ivy i teraz Sky'a - ja traktuję pokolenie Ivy, Kurta, Keva itd. jako swoje pokolenie, z kolei pokolenie Sky'a, Nicole, Very jako pokolenie tzw. "naszych dzieci". W związku z tym zastanawiałam się nad tym, wyglądem u dojrzalszych osób - przede wszystkim kobiet. Pokolenie naszych mam już zupełnie inaczej się starzeje niż pokolenie ich mam. Nasze pokolenie też inaczej będzie się starzeć, więc ja np. kompletnie nie wyobrażam sobie, że w wieku, dajmy na to... 50 lat? No raczej nie zamierzam obciąć sobie włosów na boba, czy na baranka i ubrać garsonki, by "starzeć się z godnością" 😂😂 Zamierzam po prostu nosić to, co lubię, w czym czuję się dobrze, a nie to co w danym wieku "mi wypada". Wiele kobiet obecnie nie wygląda nawet na swój wiek. Ja trochę właśnie tym się kieruję w moich rozgrywkach i raczej nie próbuję w taki sposób postarzać swoich simek.
Ale no równocześnie totalnie rozumiem to drugie podejscie, jak pisałam na początku. Tak po prostu miałam pomysł, żeby się podzielić swoimi przemyśleniami. Mam nadzieję, że w miarę zrozumiale to napisałam 😂 Komentarz już pewnie kilometrowy powstał. No generalnie może moje podejście jest trochę dziwne, nie wiem.
Ja totalnie rozumiem i popieram Twoją opinię, ale w seriach niestety to nie przejdzie, to nawet szans nie ma. W prywatnych rozgrywkach można się bawić, bo wiesz, ale tutaj masz widzów, których to mocno razi - w simsach, kiedy masz skiny, praktycznie nie da się pokazać wieku i kończy się to tym, że nastolatki rozmawiając z rodzicami wyglądają, jakby rozmawiali z kolegami z klasy, a to niestety bardzo psuje odbiór wszystkiego. Ja nie planuję w wieku 50 lat robić boba i nosić garsonkę, ale to nie ja, to gra, i jakoś pokazać upływ lat trzeba, nawet, jeśli jestem zmuszona wykorzystywać do tego stereotypy ;)
@@MrsScarlett No też rozumiem... Skiny niestety robią swoje. No z tymi nastolatkami w czwórce to samo EA też się jakoś wybitnie nie popisało... Bo już i tak na start ciężko ich odróżnić od młodych dorosłych. Są lekkie różnice, ale no... Aż zbyt lekkie. Według mnie nastolatkowie w simsach to jakieś 16-17 lat niby, a wyglądają jedynie na typowych nastolatków w amerykańskich serialach, których grają o 10 lat starsi aktorzy 😆 W tej kwestii TS2 zdecydowanie górą 👍
Oj tak, dla mnie to własnie oni są takimi 17-19 latkami i tak ich traktuje. Brakuje mi czegoś miedzy 14-16
Taaak! Grupa wiekowa ok. 14-latków to by było coś fajnego. Zdecydowanie bardziej potrzebna, niż te niemowlaki, które ostatnio doszły.
Wydaje mi się, że Sky nie jest świadomy jak wiele przywilejów w życiu doświadczył. Jego obecne zachowanie to też może być pokłosie wychowania przez Kurta i Ivy, bo w momencie, w którym on był mały i walił TEKSTY to było hahaha hihihi, on nauczył się, że pyskowanie jest spoko i nie ma żadnych zahamowań.
Zdecydowanie tak. Niespecjalnie mu zwracali uwagę. Sky jest bananowym chłopcem
Akurat nie mogłam być na live i stwierdziłam, że przed spaniem sobie część obejrzę... No i się wyciągnęłam. Jeszcze doszłam do momentu spoilera i... Jak zaczęłam to teraz jeszcze analizować... Jest 3 w nocy i nie wiem jak teraz zasnę z tą bombą w głowie 😆😆 Jak grubo...
Został spoiler? Powinien być wyciety
Nie, nie, nie ma. Jest wycięty. Jest tylko "zerknijcie na jedną rzecz w cutscenie" i "bluszcz nie jedno ma imię". Do tego się odnoszę. Być może tam było coś dotyczące czegoś jeszcze innego, ale jest wycięte.
Parę lat Cię już oglądam i przecież zdaję sobie sprawę, że lubisz wrzucać takie smaczki. Dlatego totalnie mi mózg umarł jak zdałam sobie sprawę z tego, że kompletnie nie podłapałam tego - nie zwróciłam dobrze uwagi na ten szczegół i nie sprawdziłam... 😆😆
AAAA okej! Bo już się bałam xD To chyba jedna z największych bomb serii! Ale dawno nie robiłam TAKICH opowieści, więc czuj się usprawiedliwiona! Od "Pomyłek" minęły cztery lata, uśpiłam Waszą czujność ;D
@@MrsScarlett Taak, to pewnie to - uśpiona czujność... 😅
Byłam na live tylko na chwile dlatego czuje się jakbym dostała prezent gwiazdkowy z tym zapisem ❤. Szczerze co do naomi to jestem trochę rozczarowana, myślałam, że sky będzie miał ją za taką siostrę. Dla której będzie łagodniejszy i z która będzie plotkował i tak dalej. Taka starsza siostra(o ile nie pomyliłam imion, chodzi mi o najstarszą córkę keva) która nie ma kontaktu z jego otoczeniem znajomych i z którą może ich obgadywać, wiecie myślałam, że jakoś bardziej poznamy sky z innej strony wtedy. Ale rozumiem, że ciężko ogarniać tyle postaci, bo troche dla ivy(o ile dobrze pamiętam) siostra kurta była taką osobą do pewnego czasu, aż tez nie weszła do tego otoczenia bardziej. Mam nadzieję, że nie długo sky się posypie i będzie ciekawie. Po za tym nie wyobrażam sobie ugrzecznionego sky'a, tak myślałam, że on to zawsze był wredny tylko pogorszyło mu się na starość. ON NIE MIAŁ PODSTAW BYĆ GRZECZNYM😂
Kom dla zasięgu ❤
Pozdrawiam, wariatka z betonem na ścianie i podłogą podobną do betonu 😅 na ścianach mamy przełamanie w postaci lameli drewnianych.
Jak dbasz o jego czystość? 👀
Zaimpregnowaliśmy ten na ścianie, bo bym dostała nerwicy jak miałabym go ogarniać. Mniej zbiera kurzu i jedynie raz na jakiś czas przejedziemy szczotką na kurz. W sumie nie widać kurzu na nim aż tak, przez to, że ten beton jest porowaty. Mamy też fale betonowe na ścianie, ale to już przerost formy nad treścią, mimo, że ładnie się komponuje z resztą mieszkania. Też nie lubię glamu, bratowa kocha. Ja z mężem zdecydowanie loft/nowoczesny styl. My zamawialiśmy z firmy milke 2 lata temu. W razie czego jestem w stanie wysłać Ci zdjęcia jak to wygląda w całości :)
A wiesz, że bym chciała? Najbardziej jak to wszystko w praktyce się sprawdziło. Ja kocham beton, ale boję się go bardzo 😅❤️
Poszło na insta, w razie czego to śmiało pytaj :) wykańczaliśmy mieszkanie w 2022 roku, więc w miarę świeżo. Wiele rzeczy jest takich co chciałabym zrobić na nowo, ale na razie nie ma sensu ładować pieniędzy.
Cześć Scarlett, świetnie się bawiłam na Live, czekam na kolejny💖teraz do się nieźle porobi u Sky'a.
Czekam na ten film ❤
Melduje się chyba jedyna osoba która cały czas nosi rurki i je lubi 🤣
Melanii ślicznie w tych włosach. Nie mam co do niej żadnych emocji, bo nie oglądałam Ivy (jeszcze). Nicole lubię, chociaż po Twojej reakcji obawiam się, że gotujesz jej jakiś marny los xD
A co do trójki totalnie się zgadzam, też nie podoba mi się grafika kompletnie, chociaż ostatnio zaczęłam sobie pogrywać i było całkiem przyjemnie 😊
Fajny film
Grałam w house flipper ale krótko bo przy bodajże drugim zleceniu, albo pierwszym coś mi się ścięło. Niby całą chatę zrobiłam a mi cały czas wywalało że czegoś nie zrobiłam, a nie widziałam nigdzie nic do zrobienia i nie mogłam skończyć zlecenia. No i dupa przestałam grać. Też tak miałaś? Może podpowiesz co mogło pójść nie tak?
Chodzi o to że sky nie jest miły ale w miarę uprzejmy bo powie dzień dobry tak jak powiedział do rodziców very i wogole ale sky nie jest miły ale w miarę uprzejmy dla ludzi którzy nic mu nie zrobili 😂
Jest mod na automatyczne starzenie się simów.
Ale po co na to mod, jak to się samo dzieje, jak mijają dni?