Mam pomysł/pytanie. Planuje zakupienie oczka wodnego o głębokości 1.5m, długość 4.3m, szerokość 2.5m. Czy napowietrzanie podczas mroźnych zim nie powinno się odbywać za pomocą ogrzanego powietrza z domu? W tym roku temperatura spadła poniżej 20 stopni, a tak mały zbiornik może zamarznąć do dna jeśli będziemy pompować lodowate powietrze do niego?
Temperatura powietrza nie ma tu znaczenia. Zamarzaniu zapobiegają bąbelki gazu. Poza tym liczy się głębokość przemarzania gruntu. Różni się ona trochę od regionu Polski, Większość obszaru naszego kraju to strefa II, w której grunt zamarza na głębokości 1 m, więc można spać spokojnie. Gleba wokół dna oczka jest zimą cieplejsza, dlatego woda nie zamarza
Bardzo dużo zależy od głębokości położenia końcówki, działa ciśnienie hydrostatyczne oraz od materiału wężyka, zwykle to sililkon. Jednej zimy, kiedy lód był cienki,też dawała radę. Później zamontowałem mocną pompę.
@@MegaFishChannell głębokość to 1.5 do2 m i tej zimy nic nie zamarzło i nie była włączana gdy lód miał jakieś 5 cm dopiero po utworzenia się pokrywy i odziwo działało i działa jak narazie
Pompa włącza się automatycznie o ustalonej godzinie codziennie, więc w miejscu jej ustawienia lód zamarza tylko cienką warstwą. Nie zdąży się stworzyć gruba warstwa, nawet przez dobę.
chcialbym zauwazyc ze zima ( gdy sa duze mrozy) wskazany jest izolator od temperatury na zewnatrz. Gdy bedziesz tak rozmrazal przy -20 to woda w calym zbiorniku bedzie miala -1 a kazy wie ze pod lodem przy dnie woda ma nawet 10 stopni.🤨🦕🏝️⛵
Z mojego punktu widzenia chciałbym zauważyć , że jest to zbyt intensywny ruch wody w całej swojej objętości od dna do powierzchni .Zmieni to temperaturę przy dnie z 4*C do niższej co jest złym efektem dla ryb tam żyjących takie mieszanie nie wpływa dobrze na zimowanie wszystkich gatunków. Teraźniejsze zimy są zdecydowanie inne niż te z cyklu grudzień śnieg i mróz i tak do marca. Ja zainstalowałeś ten system napowietrzania w styczniu to nie ma problemu , nie proponuję zrobić tego od początku zimy.Co do regulatora czasu pracy urządzenia ,proponuję zmienić na sonoff co najmniej basic pełna kontrola przez aplikacje.
Tutaj mamy staw na tzw wypasie. Ale da się i bez techniki. Ja mam sporo mniejsze oczko bez napowietrzania. Głębokość do 1,5 m. Ryby pięknie żyją i rosną. Jeden warunek - odpowiednie gatunki. Ja mam karasia europejskiego, lina i koi. Zimują bez problemu, jedynie przy dłuższym mrozie dobrze jest wybić przeręble. Ja dotlenienie zimą załatwiam sporymi snopkami trzciny zanurzonymi pionowo przy brzegu. Rybki rosną pięknie, mimo iż to gatunki wolnorosnące (mam ponad kilogramowe sztuki). Może to też efekt diety - dokarmiam rybki ślimakami z ogródka.Żrą aż miło, nawet te czerwone.
I dodam jeszcze kwestię wody. Zazdroszczę naturalnego źródła. Ja musiałem wyłożyć oczko potężną płachtą folii pcv ale wodę mam za to gratis - do oczka odprowadzone są rynny z domu, garażu i domu sąsiada. Nigdy nie brakuje wody a gdy opady są intensywne to sie przelewa najpierw do 500 l wkopanego zbiorniczka a potem na część działki gdzie mam rosliny lubiące wilgoć. Wszystkich namawiam do takiego rozwiązania. Nie pamietam kiedy musiałem do podlewania ogrodu kozystać z wody wodociagowej.
Jest moc .> super 👌👍🙂🙋♂️
Elegancko👌
Jest pompa🎣🐟👋💪
Jedna rada dyfuzor nie powinien być na dnie a max 30 cm pod wodą aby woda cieplejsza się nie mieszala z zimna ponieważ to jest bardzo źle dla ryb
Mam pomysł/pytanie. Planuje zakupienie oczka wodnego o głębokości 1.5m, długość 4.3m, szerokość 2.5m.
Czy napowietrzanie podczas mroźnych zim nie powinno się odbywać za pomocą ogrzanego powietrza z domu? W tym roku temperatura spadła poniżej 20 stopni, a tak mały zbiornik może zamarznąć do dna jeśli będziemy pompować lodowate powietrze do niego?
Temperatura powietrza nie ma tu znaczenia. Zamarzaniu zapobiegają bąbelki gazu. Poza tym liczy się głębokość przemarzania gruntu. Różni się ona trochę od regionu Polski, Większość obszaru naszego kraju to strefa II, w której grunt zamarza na głębokości 1 m, więc można spać spokojnie. Gleba wokół dna oczka jest zimą cieplejsza, dlatego woda nie zamarza
@@MegaFishChannell dziękuję za odpowiedz.
Mam taką małą pompkę jak pokazałeś i daje rade chyba coś nie tak podłączyłeś albo za małej mocy kupiłeś pozdrawiam
Bardzo dużo zależy od głębokości położenia końcówki, działa ciśnienie hydrostatyczne oraz od materiału wężyka, zwykle to sililkon. Jednej zimy, kiedy lód był cienki,też dawała radę. Później zamontowałem mocną pompę.
@@MegaFishChannell głębokość to 1.5 do2 m i tej zimy nic nie zamarzło i nie była włączana gdy lód miał jakieś 5 cm dopiero po utworzenia się pokrywy i odziwo działało i działa jak narazie
Pompa po podłączeniu wygląda przecież identyczne jak przed podłączeniem....
Pompa włącza się automatycznie o ustalonej godzinie codziennie, więc w miejscu jej ustawienia lód zamarza tylko cienką warstwą. Nie zdąży się stworzyć gruba warstwa, nawet przez dobę.
chcialbym zauwazyc ze zima ( gdy sa duze mrozy) wskazany jest izolator od temperatury na zewnatrz. Gdy bedziesz tak rozmrazal przy -20 to woda w calym zbiorniku bedzie miala -1 a kazy wie ze pod lodem przy dnie woda ma nawet 10 stopni.🤨🦕🏝️⛵
Nie lepiej napowietrzać tylko wodę pod lodem bez tego wulkana 😀
Z mojego punktu widzenia chciałbym zauważyć , że jest to zbyt intensywny ruch wody w całej swojej objętości od dna do powierzchni .Zmieni to temperaturę przy dnie z 4*C do niższej co jest złym efektem dla ryb tam żyjących takie mieszanie nie wpływa dobrze na zimowanie wszystkich gatunków. Teraźniejsze zimy są zdecydowanie inne niż te z cyklu grudzień śnieg i mróz i tak do marca. Ja zainstalowałeś ten system napowietrzania w styczniu to nie ma problemu , nie proponuję zrobić tego od początku zimy.Co do regulatora czasu pracy urządzenia ,proponuję zmienić na sonoff co najmniej basic pełna kontrola przez aplikacje.
Tutaj mamy staw na tzw wypasie. Ale da się i bez techniki. Ja mam sporo mniejsze oczko bez napowietrzania. Głębokość do 1,5 m. Ryby pięknie żyją i rosną. Jeden warunek - odpowiednie gatunki. Ja mam karasia europejskiego, lina i koi. Zimują bez problemu, jedynie przy dłuższym mrozie dobrze jest wybić przeręble. Ja dotlenienie zimą załatwiam sporymi snopkami trzciny zanurzonymi pionowo przy brzegu. Rybki rosną pięknie, mimo iż to gatunki wolnorosnące (mam ponad kilogramowe sztuki). Może to też efekt diety - dokarmiam rybki ślimakami z ogródka.Żrą aż miło, nawet te czerwone.
I dodam jeszcze kwestię wody. Zazdroszczę naturalnego źródła. Ja musiałem wyłożyć oczko potężną płachtą folii pcv ale wodę mam za to gratis - do oczka odprowadzone są rynny z domu, garażu i domu sąsiada. Nigdy nie brakuje wody a gdy opady są intensywne to sie przelewa najpierw do 500 l wkopanego zbiorniczka a potem na część działki gdzie mam rosliny lubiące wilgoć. Wszystkich namawiam do takiego rozwiązania. Nie pamietam kiedy musiałem do podlewania ogrodu kozystać z wody wodociagowej.