Truman show- good afternoon, good evening and good night Wyspa Tajemnic- genialny plot twist który zmienia podejście do całego filmu Interstellar - poprostu wzruszające
W sumie ostatnią sceną jest ta o dwóch strażnikach, widziana z perspektywy telewizora i ich tekst "Może coś ciekawego będzie na innym kanale?". Ale co do Truman Show, totalna zgoda
Jak dla mnie "Furia" z 2014, może tam nie ma jakiegoś plot-twistu ale oglądałem ten film 3 razy i zawsze na koncu przechodziły mnie ciarki. SPOJLERY - klimat tej sceny, słodko-gorzkie zakończenie i pokazanie z góry tytułowego czołgu całego pokrytego śladami po trafieniach otoczonego trupami niemieckich żołnierzy w połączeniu z tą muzyką na samym końcu to coś niezwykłego.
Pół żartem pół serio "Nikt nie jest doskonaly" kocham 😂 kręcący się bączek w Incepcji, cała końcowa sekwencja Requiem for a dream i scena ukrzyżowania w Zywocie Briana wg Monty Pythona z tą najpiękniejszą piosenka na świecie
Genialny finał Carrie - aż podskoczyłem na fotelu w kinie. Podobnie jak sto innych osób. The Shinning - zamarzający Jack Nicholson - numero uno. Oczywiście Czas Apokalipsy - emocje w skali 1-10, oceniam na 11. Natomiast z podanych przykładów - tylko Thelma i Louise rzeczywiście zasługują na pamięć. Filmy superbohaterskie - cóż, od początku każdego z nich czuje się, że to bajka i to ich podstawowy problem. Myślę, że postrzeganie zależne jest od pokoleniowości - panowie ze świetnego i śledzonego przeze mnie stale kanału są niewiele starsi od mojego syna. Dlatego też moje i ich odczuwanie kina i zakres kinowych doświadczeń są zupełnie inne. Ale i tak dziękuję za świetny kanał i często fascynujące materiały. Ogromne podziękowania dla pani, która mówiła o "Dziewczynie w ogniu" - to już jest nas dwoje zachwyconych tym filmem.
"Mgła" mnie również rozwaliła zakończeniem. Na miejscu głównego bohatera podszedłbym do żołnierza, poprosił o karabin i pierdolnął sobie w łeb, licząc na to, że nie dostanę alergii.
Film "Trauma" (2019) zakończenie wbiło mnie w fotel. To było najbardziej zaskakujące zakończenie filmu, jednocześnie wyjaśniające co tak na prawdę się wydarzyło. Nie widziałem nic bardziej zaskakującego. Większość filmów "psychologicznych" nie ma nawet zakończenia... nie zostawia odpowiedzi, nie zostawia pytań na koniec. A to na prawdę było coś czego oczekiwałbym po filmach tego gatunku.
Requiem dla snu. W tym filmie nie ma wygranych a wszyscy bohaterowie boleśnie polegli w skutek konsekwencji ucieczki w uzależnienia. Do tego w tle Lux Aeterna - piękne, bolesne i przerażające zarazem.
Z Thelmą i Louise kojarzy mi się od razu ten easter egg z GTA 5. A jeśli chodzi o zakończenia to paradoksalnie największe wrażenie zrobiły na mnie nie te wszystkie oscarowe produkcje, które oglądam z racji bycia kinomanem, a Matrix. To znaczy po prostu gdy skończyłem oglądać pierwszą część, miałem taką moc w głowie, taką motywację i chęć do doskonalenia siebie i życia jak ja chcę
Po obejrzeniu "Thelmy i Luisy", nie mogłam się uspokoić przez kilka dni. Zakończenie pozostawiło największy ślad emocjonalny w moim sercu, spośród wszystkich filmów, które obejrzałam.
Finał "American Beauty"- porażający, refleksyjny i bardzo mądry, nie dający o sobie zapomnieć. Finał pierwszego "Terminatora"- co za poezja!!! No i finał "Między słowami"- niesamowicie poruszający (ciekawe, co on jej powiedział szeptem do ucha...)- wszystkiego jednak nie musimy wiedzieć.
droga, mloda Redakcjo... Al Pacino mowiacy z usmiechem "proznosc... to zdecydowanie moj ulubiony grzecch" jak dla mnie zwycieza wszystkie filmy powyzej 2000 roku ;)))) dorzucam jeszcze edwwarda nortona w scenie konczacej "lek pierwotny"
1-Zakończenie Obywatela Kane'a gdy wszystko nagle staje się jasne i dociera do nas oklepana, ale jakże prawdziwa lekcja życiowa 2-Zakończenie Harakiri gdy stary samuraj zdołał się zemścić, upokorzył złych samurajów, obnażył ich hipokryzję i ostatecznie jako jedyny odszedł z godnością i to niepokonany bo go zabili strzelając zamiast walczyć mieczem. Genialne na wielu płaszczyznach
Ja lubię scenę z Jojo Rabbit. Z jednej strony mamy koniec wojny i dwójkę dzieci, które zostały same na świecie (o ile ojciec Jojo się znajdzie). Ale z drugiej mamy dwójkę dzieci, które wygłupiają się i cieszą się jak to dzieci. Dla mnie Top Guny i każdy film samolotowy gdzie na koniec są ujęcia na lecące maszyny latające mają fajne sceny kończące. No i Truman Show, wiadomo Edit. A z SW to ostatnia scena z Ostatniego Jedi, gdzie mamy scenę z dzieciakiem z miotłą i patrzy się w gwiazdy, wiedząc że jest nadzieja i ci dobrzy wygrają. Edit.2. Zapomniałam o TDKR. To było mega satysfakcjonujące że Bruce Wayne zaczął nowy i lepszy etap w życiu.
Chciałbym podziękować koledze z drugiego materiału za przypomnienie filmu pt. Mgła. Zakończenie siedzi mi w głowie do tej pory. Kto nie widział, polecam.
Z klasyków - Dawno temu na dzikim zachodzie, absolutnie genialna 8 minutowa scena finałowa z równie genialną muzyką Ennio Morricone, a z nowszych Szósty zmysł, o ile oglądało się bez spoilerów.
To jest tak że nie można wyprac jednego filmu, jednej tylko sceny. Przeczytałem Twój komentarz i oczywiście myślisz o jeszcze siedem scena końcowa i pytanie co jest w pudełku.
Mnie definitywnie rozwaliło na łopatki zakończenie Zemsty Sithów, gdy oglądałem Gwiezdne Wojny po raz pierwszy. Mój ulubiony bohater stał się potworem, został drastycznie okaleczony i ostatecznie zabił kobietę, którą kochał i chciał uratować. Ahhh do teraz mam ciary jak to oglądam
"shelter" z 2010r. Ta scena finałowa wbiła mnie w fotel i jest ze mną do dziś. Oczywiście w kontekście całego filmu. Polecam obejrzeć. Świetny psychologiczny film 😊
Pierwsze co mi przyszlo do głowy to "Gladiator", potem myślałem o IW, ale chyba wskazałbym na końcówkę Toy Story 3, najpierw ta niepewność czy bohaterowie przeżyją, a później pożegnanie z Andym. Z biegiem czasu doceniam tę część jeszcze bardziej.
Whiplash moim zdaniem pokazuje że bohater jednocześnie wygrał i przegrał. Przegrał bo wpadł w sidła nauczyciela, pochłonął się całkowicie ale z 2 strony nauczyciel wreszcie go zaakceptował nawet się chyba zaczął o niego martwić. Bardzo kreatywne i wielotorowe zakończenie. Co do moich propozycji to oczywiście zakończenie pierwszej i najlepszej piły. Świetny plot twist itd itd
Koniec 7 sezonu Wojen Klonów. Dla kogoś kto oglądał cały serial było to coś co nie jest łatwe do opisania. Filmy z Denzelem Washingtonem również mają bardzo fajne zakończenia. Na przykład film John Q. Pamiętam też, że bardzo podobało mi się zakończenie braveheart, które choć trochę niefortunne dla bohatera, jest świetne. Szeregowiec Rayan i inne filmy z Tomem Hanksem też mają fajne zakończenia. No i jeszcze mowy końcowe Optimusa. Zawsze są takie budujące i motywujące, dające nadzieję.
Pearl Harbor. Właściwie cała końcówka to jeden wielki wyciskacz łez. Umierający Danny dowiaduje się, że będzie ojcem, odpowiada Rafe’owi „nie, ty będziesz”. Potem finałowa scena Rafe z przybranym synem, jak latają samolotem w świetle zachodzącego słońca… No po prostu cudo :)
Dla mnie najlepsze końcówki filmów : Top Gun Maverick , Blade Runner 2049 , incepcja , Interstellar , najnowsi strażnicy galaktyki . To tak na ten moment
"jak nie można wybrać rosołu do rankingu najlepszych zup? to najlepsza zupa w historii, koniec kropka". Z każdymi rankingami jest tak, że są mocno subiektywne i nie da się wszystkim dogodzić. :)
1)Endgame, Whiplash, Thelma i Louise pełna zgoda fantastyczne finały 2)Big short? Film bardzo dobry ale jakoś zakończenie nie zapadło mi w pamięci mimo iż film oglądałem rok temu. To samo Mroczny rycerz powstaje świetny finał trylogii ale osobiście wole z poprzedniej części. 3)Ja bym jeszcze dorzucił tu: Insygnie śmierci cz 2, Gladiatora, Powrót króla, Titanica, Siedem, Forresta Gumpa, Grę, Fabelmanów, To nie jest kraj dla starych ludzi, Aż poleje się krew i kilka innych filmów sporo mi do głowy przychodzi. Pozdrawiam
"Wyspa Berg. Przez 9 miesięcy w roku pada tu śnieg, przez resztę grad. Żarcie jest surowe i pozbawione smaku. Ludzie jeszcze bardziej. Na szczęście są jeszcze zwierzaki. Gdzie indziej mają kucyki, względnie jakieś kanarki. My mamy..." ;)
Moje typy: 1 "Stowarzyszenie Umarłych Poetów" studenci wchodzący na stoliki w geście pożegnania niesłusznie oskarżonego nauczyciela 2. "Obcy 3" w którym Ripley decyduje się na skok do roztopionego ołowiu żeby nie dopuścić aby korporacja zdobyła Obcego 3. "Planeta małp" i Statua Wolności 4. Pamiętam taki mało znany film telewizyjny o Jezusie z bardzo pozytywną końcówką, gdy w ostatniej scenie Jezus wraca we współczesności w krótkich włosach i jeansowej kurtce.
Oj chyba będzie potrzebny do tego filmu sequel z komentarzami widzów. Od siebie dorzucę Aftersun, który wcale nie poraził skalą czy pomysłem technicznym (choć ten jest niezły), ale niesamowitą intensywnością. To, jak nabudowywano atmosferę do momentu, w którym żegnamy się z filmem, to jak czuje się to, co czuje postać, jak i wreszcie to, jak... po prostu film się kończy i jaka towarzyszy temu muzyka, zasługuje na uwagę.
Z "Mgłą" absolutnie się zgadzam. Ale ja pamiętam, że miałam ciary na wielu zakończeniach. "Incepcja", "Krwawy diament", "Lament", "12 gniewnych ludzi", "Szósty zmysł"... Jest cała masa tytułów
Ja tam lubię ostatnią scenę z Ojca chrzestnego III". Popis braku gry aktorskiej Sofii Coppolii 👌 Idealne podsumowanie najgorszej części przewspaniałej trylogii (przewspaniałe są 1 i 2 ofc)
Zakończenie "Your name" kiedy bohaterowie po kilkuletnim time skipie mijają się na schodach nieświadomi tego że to oni, kiedy znowu pociąga ich los i jest ta cudowna scena z piękną animacją i muzyką a bohaterowie pytają się jednocześnie "jak masz na imię?" Nwm ja po tej scenie płakałem
super materiał,co do Mgły,to miałem" nieszczęście" przeczytać najpierw książkę,chociaż deblulala jako rezyser dał radę i Panu się nie dziwię.Powaliła mnie za to ELOISE.która z tej całej miłości na Boga winnej publiczności po prostu usiadła ,ot tak po prostu.Dobre.
Jak dla mnie świetne zakończenie było w "The Originals". Biorąc pod uwagę cały kontekst historii, człowiek ma łzy w oczach i aż ciężko mu na sercu, ale mówi sobie w głowie "piękne zwieńczenie historii".
Krzyk Kramera, kiedy dostał paczkę z czekoladkami ze Szwajcarii. Pamiętałam to nawet na kartkówce z geografii, z pytaniem o to gdzie leży Zurich. I jeszcze końcówka No Way Home.
Ja podam mój ulubiony film, który zawsze stawiam jako przykład. Jako że kocham motyw podróży w czasie dla mnie scena, która wyciska mi łzy ale i daje mocne przeżycia dla mnie przynajmniej jest Terminator 2 i moment kiedy Arnold opuszcza się w hucie do "lawy". A drugi film to Incepcja, gdzie puszczony bączek nie wiadomo czy staje i jednocześnie nasówa się pytanie czy to prawda czy sen
Scena w „Ostatbim Samuraju“, gdy Tomek „wiecznie młody“ Cruise, opowiada, nie jak zginął, ale jak żył, jego kompan. Zawsze wzrusza. Podobnie jak scena w „Ostatnim Mohikaninie“ - szkoda mi tej jednej z dziewczyn. Ach, zapomniał bym o „ Wściekłych psach“ Tarantino, czy „Cztery pokoje“.
Już mnie męczy to, że mówicie wyłącznie o filmach z ostatnich 15 lat, czas zrezygnować ze subskrypcji kanału. Nie jesteście żadnymi koneserami kina, tylko krótkowzroczną gimbazą mówiącą w kółko o tych samych 50 filmach. Szkoda, wydawało mi się, że macie ogromny potencjał
"Gone in 60 seconds" - ostatnia scena, gdy wymęczony ucieczką przed pościgiem przejeżdża obok myjni zdemolowaną Eleonor i co? I widzi oczekującą na kąpiel pod szczotkami kolejną Eleonor. Brama myjni się otwiera, wyjeżdża z niej zniszczony Mustang podczas gdy na drugim planie z stacji paliw wyjeżdża jak nówka sztuka ona, kolejna już w tym filmie Eleonor a Ty wiesz, że wreszcie udało się ją ukraść a kierowca bez stresu spełni swoje marzenie 🤩 tak to zapamiętałem. Łezka mi się zakręciła w oku
Nie no jak Aleksy zrobi materiał to mucha nie siada. Czy siada??? NIE SIADA!!!! :D Ale i tak pochwalę Pana Mateusza za Endgame bo ta scena finałowa tak głęboko wryła się już w mój mózg że zostanie w nim już na zawsze. I często (bardzo) lubię do niej wracać :)
Strsznie podoba mi sie zakończenie eternal sunshine of the spotless mind jest w pewien sposob idealne bo typowy happy end typu i zyli długo i szczęśliwie, nie mialby sesnu w tej prpdukcji a calkowicie zle zakomczenie sprawiloby ze zostalaby taka pistka
Brakuje materiału ukazującego najlepsze sceny pożegnania, np. scena z Terminator 2 (kultowa moim zdaniem wymiana zdań między młodym Connorem, a maszyną) 😊A co do tego odcinka: A.I. Sztuczna Inteligencja... Wyciskacz łez oraz Phenomenon to scena świadomego umierania Travolty w łóżku 😢
Pierwsza część "Transformers" , przemówienie Optimusa, i Linkin Park w tle.... "Closer", kiedy Dan odkrywa że Alice to nie Alice.... "Silent Hill", kiedy Rose wraca do swojego domu, choć tak naprawdę nie wraca....
Moją ulubioną sceną w filmach, jest pojedynek Kylo Rena i Luke Skywalkera, gdzie bez atakowania i samą obroną, stary Luke pokonał Bena Solo zupełnie jak w Powrocie Jedi, gdy wyrzekł się przemocy i porzucił swój miecz w Gwieździe Śmierci, na celu nawrócenia swojego ojca Dartha Vadera.
Truman show- good afternoon, good evening and good night
Wyspa Tajemnic- genialny plot twist który zmienia podejście do całego filmu
Interstellar - poprostu wzruszające
Same super filmy i świetne finały
W sumie ostatnią sceną jest ta o dwóch strażnikach, widziana z perspektywy telewizora i ich tekst "Może coś ciekawego będzie na innym kanale?". Ale co do Truman Show, totalna zgoda
Interstellar
Interstellar xD Pół kosmosu zwiedzone żeby odkryć, że twój stary jest w szafie. xDD To już Kontakt był mniej rozczarowujący.
Szanuję za danie jako przykładu filmu "Mgła". Oglądałem ten film lata temu, a zakończenie mam w głowie do dziś i zrobiło na mnie ogromne wrażenie.
Mam to samo. Tak słaby film a blizna w pamięci do dzisiaj.
Jak dla mnie "Furia" z 2014, może tam nie ma jakiegoś plot-twistu ale oglądałem ten film 3 razy i zawsze na koncu przechodziły mnie ciarki. SPOJLERY - klimat tej sceny, słodko-gorzkie zakończenie i pokazanie z góry tytułowego czołgu całego pokrytego śladami po trafieniach otoczonego trupami niemieckich żołnierzy w połączeniu z tą muzyką na samym końcu to coś niezwykłego.
Pół żartem pół serio "Nikt nie jest doskonaly" kocham 😂 kręcący się bączek w Incepcji, cała końcowa sekwencja Requiem for a dream i scena ukrzyżowania w Zywocie Briana wg Monty Pythona z tą najpiękniejszą piosenka na świecie
No takiej końcówki się nie spodziewałem.
Pękam... Ze śmiechu oczywiście 😂
A co to za film? 🤔 Zapowiada się ciekawie 😅
@@TheHobbitka 1 man 1 jar,klasyka internetu. Znaczy tak słyszałem bo nawet ktoś tak jebnięty jak ja nie odważył się tego włączyć.
@@Kishibe-sama a... aha. 😅 Dzięki 😁
Prestiż. Moment w którym okazuje sie, że są to bliźniacy. Najlepsza dla mnie scena finałowa.
Genialny finał Carrie - aż podskoczyłem na fotelu w kinie. Podobnie jak sto innych osób. The Shinning - zamarzający Jack Nicholson - numero uno. Oczywiście Czas Apokalipsy - emocje w skali 1-10, oceniam na 11. Natomiast z podanych przykładów - tylko Thelma i Louise rzeczywiście zasługują na pamięć. Filmy superbohaterskie - cóż, od początku każdego z nich czuje się, że to bajka i to ich podstawowy problem. Myślę, że postrzeganie zależne jest od pokoleniowości - panowie ze świetnego i śledzonego przeze mnie stale kanału są niewiele starsi od mojego syna. Dlatego też moje i ich odczuwanie kina i zakres kinowych doświadczeń są zupełnie inne. Ale i tak dziękuję za świetny kanał i często fascynujące materiały. Ogromne podziękowania dla pani, która mówiła o "Dziewczynie w ogniu" - to już jest nas dwoje zachwyconych tym filmem.
"Mgła" mnie również rozwaliła zakończeniem. Na miejscu głównego bohatera podszedłbym do żołnierza, poprosił o karabin i pierdolnął sobie w łeb, licząc na to, że nie dostanę alergii.
Skumałem
Film "Trauma" (2019) zakończenie wbiło mnie w fotel. To było najbardziej zaskakujące zakończenie filmu, jednocześnie wyjaśniające co tak na prawdę się wydarzyło. Nie widziałem nic bardziej zaskakującego. Większość filmów "psychologicznych" nie ma nawet zakończenia... nie zostawia odpowiedzi, nie zostawia pytań na koniec. A to na prawdę było coś czego oczekiwałbym po filmach tego gatunku.
Wiele filmów ,ale na koniec HEAT zawsze mam mokre oczy
Mistrzowski film
Requiem dla snu.
W tym filmie nie ma wygranych a wszyscy bohaterowie boleśnie polegli w skutek konsekwencji ucieczki w uzależnienia. Do tego w tle Lux Aeterna - piękne, bolesne i przerażające zarazem.
Z Thelmą i Louise kojarzy mi się od razu ten easter egg z GTA 5. A jeśli chodzi o zakończenia to paradoksalnie największe wrażenie zrobiły na mnie nie te wszystkie oscarowe produkcje, które oglądam z racji bycia kinomanem, a Matrix. To znaczy po prostu gdy skończyłem oglądać pierwszą część, miałem taką moc w głowie, taką motywację i chęć do doskonalenia siebie i życia jak ja chcę
Po obejrzeniu "Thelmy i Luisy", nie mogłam się uspokoić przez kilka dni. Zakończenie pozostawiło największy ślad emocjonalny w moim sercu, spośród wszystkich filmów, które obejrzałam.
Finał "American Beauty"- porażający, refleksyjny i bardzo mądry, nie dający o sobie zapomnieć. Finał pierwszego "Terminatora"- co za poezja!!! No i finał "Między słowami"- niesamowicie poruszający (ciekawe, co on jej powiedział szeptem do ucha...)- wszystkiego jednak nie musimy wiedzieć.
droga, mloda Redakcjo... Al Pacino mowiacy z usmiechem "proznosc... to zdecydowanie moj ulubiony grzecch" jak dla mnie zwycieza wszystkie filmy powyzej 2000 roku ;)))) dorzucam jeszcze edwwarda nortona w scenie konczacej "lek pierwotny"
1-Zakończenie Obywatela Kane'a gdy wszystko nagle staje się jasne i dociera do nas oklepana, ale jakże prawdziwa lekcja życiowa
2-Zakończenie Harakiri gdy stary samuraj zdołał się zemścić, upokorzył złych samurajów, obnażył ich hipokryzję i ostatecznie jako jedyny odszedł z godnością i to niepokonany bo go zabili strzelając zamiast walczyć mieczem. Genialne na wielu płaszczyznach
Ja lubię scenę z Jojo Rabbit. Z jednej strony mamy koniec wojny i dwójkę dzieci, które zostały same na świecie (o ile ojciec Jojo się znajdzie). Ale z drugiej mamy dwójkę dzieci, które wygłupiają się i cieszą się jak to dzieci. Dla mnie Top Guny i każdy film samolotowy gdzie na koniec są ujęcia na lecące maszyny latające mają fajne sceny kończące. No i Truman Show, wiadomo
Edit. A z SW to ostatnia scena z Ostatniego Jedi, gdzie mamy scenę z dzieciakiem z miotłą i patrzy się w gwiazdy, wiedząc że jest nadzieja i ci dobrzy wygrają.
Edit.2. Zapomniałam o TDKR. To było mega satysfakcjonujące że Bruce Wayne zaczął nowy i lepszy etap w życiu.
Tia tylko ten dzieciak z miotłą zostaje hehe zamieciony pod dywan przez J.J i jego epizod 9.
@@PrimalElf bardziej niż o to żeby był on "ważną" postacią chodziło o sam symbol nadziei w galaktykce
No to teraz czekam na najlepsze sceny środkowe
Bardzo mocne i niespodziewane zakończenie miał film "Upgrade" - cholernie niedoceniona perełka, przyćmiona przez miałkiego Venoma.
Kto dał zielone światło tej ostatneij scenie !!
XDD
(13:38)
Fakt, rozwaliła mnie! W komentarze wszedłem tylko po to, żeby zobaczyć czy ktoś o tym napisał!
Chciałbym podziękować koledze z drugiego materiału za przypomnienie filmu pt. Mgła. Zakończenie siedzi mi w głowie do tej pory. Kto nie widział, polecam.
Z klasyków - Dawno temu na dzikim zachodzie, absolutnie genialna 8 minutowa scena finałowa z równie genialną muzyką Ennio Morricone, a z nowszych Szósty zmysł, o ile oglądało się bez spoilerów.
Byłem przekonany, że będzie wśród waszych tytułów film : "Siedem" wtf? jakim cudem go zabrakło ? pozdrawiam serdecznie
To jest tak że nie można wyprac jednego filmu, jednej tylko sceny. Przeczytałem Twój komentarz i oczywiście myślisz o jeszcze siedem scena końcowa i pytanie co jest w pudełku.
Mnie definitywnie rozwaliło na łopatki zakończenie Zemsty Sithów, gdy oglądałem Gwiezdne Wojny po raz pierwszy. Mój ulubiony bohater stał się potworem, został drastycznie okaleczony i ostatecznie zabił kobietę, którą kochał i chciał uratować. Ahhh do teraz mam ciary jak to oglądam
„Leon zawodowiec” zakończenie tego filmu jest idealnie słodko gorzkie, podobnie mam też z „V jak vendetta”
I told you, Benny, Bring me everyone
Czyli Team Natalie Portman XD
@@paulinagabrys8874 You don't like Beethoven?
O matkooooooo "This is from Matilda".
"shelter" z 2010r. Ta scena finałowa wbiła mnie w fotel i jest ze mną do dziś. Oczywiście w kontekście całego filmu. Polecam obejrzeć. Świetny psychologiczny film 😊
Jedna z ostatnich scen filmu, która najbardziej zapadła mi w pamięć i dała dużo do przemyśleń... ,,Mr. Nobody"
Mgła, Siedem i Prestiż. Dokładnie w tej kolejności ❤
Terminator 2 Dzień Sądu - finał, który poruszył do łez niemal każdego faceta
Edward Norton, marla, walące się budynki a w tle piękne where is my mind od pixies-Fight Club
Pierwsze co mi przyszlo do głowy to "Gladiator", potem myślałem o IW, ale chyba wskazałbym na końcówkę Toy Story 3, najpierw ta niepewność czy bohaterowie przeżyją, a później pożegnanie z Andym. Z biegiem czasu doceniam tę część jeszcze bardziej.
9:12 mam wrażenie że to jest utwór "Lato" Vivaldiego
moja ostatnia scena ktora zapadła mi głęboko w głowie to koncówka filmu "ostatni mohikanin" + ta muzyka
Końcówka o słoiku najlepsza xD
Contratiempo 2016. Super polecam, końcówka powala
Whiplash moim zdaniem pokazuje że bohater jednocześnie wygrał i przegrał. Przegrał bo wpadł w sidła nauczyciela, pochłonął się całkowicie ale z 2 strony nauczyciel wreszcie go zaakceptował nawet się chyba zaczął o niego martwić. Bardzo kreatywne i wielotorowe zakończenie.
Co do moich propozycji to oczywiście zakończenie pierwszej i najlepszej piły. Świetny plot twist itd itd
Not quite my tempo
Koniec 7 sezonu Wojen Klonów. Dla kogoś kto oglądał cały serial było to coś co nie jest łatwe do opisania.
Filmy z Denzelem Washingtonem również mają bardzo fajne zakończenia. Na przykład film John Q.
Pamiętam też, że bardzo podobało mi się zakończenie braveheart, które choć trochę niefortunne dla bohatera, jest świetne.
Szeregowiec Rayan i inne filmy z Tomem Hanksem też mają fajne zakończenia.
No i jeszcze mowy końcowe Optimusa. Zawsze są takie budujące i motywujące, dające nadzieję.
Zakończenie "Psychozy", czyli scena, w której Norman patrzy w kamerę. Ciary za każdym razem
Pearl Harbor. Właściwie cała końcówka to jeden wielki wyciskacz łez. Umierający Danny dowiaduje się, że będzie ojcem, odpowiada Rafe’owi „nie, ty będziesz”. Potem finałowa scena Rafe z przybranym synem, jak latają samolotem w świetle zachodzącego słońca… No po prostu cudo :)
Dla mnie najlepsze końcówki filmów : Top Gun Maverick , Blade Runner 2049 , incepcja , Interstellar , najnowsi strażnicy galaktyki . To tak na ten moment
Jak mozna nie wybrać zakończenia filmu "Siedem"? To najlepsze zakończenie w historii, koniec kropka.
Jest tak straszne że chce się je zapomnieć. Ja bym chciał.
"jak nie można wybrać rosołu do rankingu najlepszych zup? to najlepsza zupa w historii, koniec kropka". Z każdymi rankingami jest tak, że są mocno subiektywne i nie da się wszystkim dogodzić. :)
Nie, koniec kropka.
Jestem bardzo rozczarowany brakiem sceny zamykającej pierwszego Matrixa. To jest jedna z najlepszych finałowych scen w historii kina!
Kapitan bomba Zemsta faraona kiedy Łęcina łączy trzy kabelki to aż płakać się chce
Do interesów trzeba mieć łeb na karku, a nie w dupie.
1)Endgame, Whiplash, Thelma i Louise pełna zgoda fantastyczne finały
2)Big short? Film bardzo dobry ale jakoś zakończenie nie zapadło mi w pamięci mimo iż film oglądałem rok temu. To samo Mroczny rycerz powstaje świetny finał trylogii ale osobiście wole z poprzedniej części.
3)Ja bym jeszcze dorzucił tu: Insygnie śmierci cz 2, Gladiatora, Powrót króla, Titanica, Siedem, Forresta Gumpa, Grę, Fabelmanów, To nie jest kraj dla starych ludzi, Aż poleje się krew i kilka innych filmów sporo mi do głowy przychodzi.
Pozdrawiam
"Wyspa Berg. Przez 9 miesięcy w roku pada tu śnieg, przez resztę grad. Żarcie jest surowe i pozbawione smaku. Ludzie jeszcze bardziej. Na szczęście są jeszcze zwierzaki. Gdzie indziej mają kucyki, względnie jakieś kanarki. My mamy..." ;)
Moje typy:
1 "Stowarzyszenie Umarłych Poetów" studenci wchodzący na stoliki w geście pożegnania niesłusznie oskarżonego nauczyciela
2. "Obcy 3" w którym Ripley decyduje się na skok do roztopionego ołowiu żeby nie dopuścić aby korporacja zdobyła Obcego
3. "Planeta małp" i Statua Wolności
4. Pamiętam taki mało znany film telewizyjny o Jezusie z bardzo pozytywną końcówką, gdy w ostatniej scenie Jezus wraca we współczesności w krótkich włosach i jeansowej kurtce.
Oskar, dziękuję :) Sztos!
Batman sztos. Super film 👍
Oj chyba będzie potrzebny do tego filmu sequel z komentarzami widzów. Od siebie dorzucę Aftersun, który wcale nie poraził skalą czy pomysłem technicznym (choć ten jest niezły), ale niesamowitą intensywnością. To, jak nabudowywano atmosferę do momentu, w którym żegnamy się z filmem, to jak czuje się to, co czuje postać, jak i wreszcie to, jak... po prostu film się kończy i jaka towarzyszy temu muzyka, zasługuje na uwagę.
Lęk pierwotny, największy mind fuck kiedykolwiek
Z "Mgłą" absolutnie się zgadzam. Ale ja pamiętam, że miałam ciary na wielu zakończeniach. "Incepcja", "Krwawy diament", "Lament", "12 gniewnych ludzi", "Szósty zmysł"... Jest cała masa tytułów
Oliver Stone 'Puton" 1986r. - scena śmierci sierżanta Eliasa - po wyjściu z kina płakałam pól dnia
Dla mnie film "Mgła" był genialny. Często do niego wracam. Dodatkowym "smaczkiem" jest kilku aktorów występujących potem w "TWD" ;-)
Piła 1 ma takie zakończenie, że aż ciśnie się na usta " O kur**"
Zgadzam się. Niby wiesz że kontrolujesz film i wiesz kto i co, a końcówka wywala wszystko do góry nogami. Jest tak w każdej części
Ja tam lubię ostatnią scenę z Ojca chrzestnego III". Popis braku gry aktorskiej Sofii Coppolii 👌
Idealne podsumowanie najgorszej części przewspaniałej trylogii (przewspaniałe są 1 i 2 ofc)
No to tak. Końcowa scena Grindhouse: Death Proof. Dziękuję za uwagę. :D
To teraz lista najbardziej wzruszających filmów
To teraz najlepsze sceny po napisach
Zakończenie "Your name" kiedy bohaterowie po kilkuletnim time skipie mijają się na schodach nieświadomi tego że to oni, kiedy znowu pociąga ich los i jest ta cudowna scena z piękną animacją i muzyką a bohaterowie pytają się jednocześnie "jak masz na imię?" Nwm ja po tej scenie płakałem
Kolejny kanał popularyzujący dubbingi Pana Piotra.
Pogrzebany z Rayanem Reynoldsem, ostatnia scena po prostu niszczy❤.
Zakończenie skazanego na shawshank jest najlepsze bezkonkurencyjnie.
Zbyt szczęśliwe 😉
5 sekund filmu a ja już ryczę... Nie byłem gotowy na koniec RDR2
z epilogu czy przed epilogiem?
@@ZanosiSieNaBurzeprzed
super materiał,co do Mgły,to miałem" nieszczęście" przeczytać najpierw książkę,chociaż deblulala jako rezyser dał radę i Panu się nie dziwię.Powaliła mnie za to ELOISE.która z tej całej miłości na Boga winnej publiczności po prostu usiadła ,ot tak po prostu.Dobre.
Jak dla mnie świetne zakończenie było w "The Originals". Biorąc pod uwagę cały kontekst historii, człowiek ma łzy w oczach i aż ciężko mu na sercu, ale mówi sobie w głowie "piękne zwieńczenie historii".
A co to za film?
Tylko i wyłącznie "Skazani na Shawshank" - oglądałem z 8 razy i za każdym razem łza się w oku kręci
Krzyk Kramera, kiedy dostał paczkę z czekoladkami ze Szwajcarii. Pamiętałam to nawet na kartkówce z geografii, z pytaniem o to gdzie leży Zurich. I jeszcze końcówka No Way Home.
Wyspa Tajemnic!
Prestiż!
Ja podam mój ulubiony film, który zawsze stawiam jako przykład. Jako że kocham motyw podróży w czasie dla mnie scena, która wyciska mi łzy ale i daje mocne przeżycia dla mnie przynajmniej jest Terminator 2 i moment kiedy Arnold opuszcza się w hucie do "lawy". A drugi film to Incepcja, gdzie puszczony bączek nie wiadomo czy staje i jednocześnie nasówa się pytanie czy to prawda czy sen
Oo ten film "mgła" to mnie zaciekawił, tym bardziej że uwielbiam Thomasa Jane :o
Najlepszą końcowa filmowa sceną jest scena tańca do piosenki tim od my love.
W filmie dirty dencing. Z roku 1987.
Końcówka Białego Tygrysa(rosyjski film wojenny) jest idealnym podsumowaniem tego porytego filmu :-)
Billy Eliot nic więcej nie trzeba mówić. Scena jest majestatyczna
Co do sceny finalowej z Batmana zgadzam sie w 100%, z jakiegos powodu zawsze dobrze wjezdza i pozostawia pozytywne wrazenie.
August Rush. Nie umiem tego tak ładnie wyjaśnić, jak Wasz ekipa, ale zawsze płaczę na finale.
Mam tak samo
Scena w „Ostatbim Samuraju“, gdy Tomek „wiecznie młody“ Cruise, opowiada, nie jak zginął, ale jak żył, jego kompan. Zawsze wzrusza. Podobnie jak scena w „Ostatnim Mohikaninie“ - szkoda mi tej jednej z dziewczyn. Ach, zapomniał bym o „ Wściekłych psach“ Tarantino, czy „Cztery pokoje“.
Już mnie męczy to, że mówicie wyłącznie o filmach z ostatnich 15 lat, czas zrezygnować ze subskrypcji kanału. Nie jesteście żadnymi koneserami kina, tylko krótkowzroczną gimbazą mówiącą w kółko o tych samych 50 filmach. Szkoda, wydawało mi się, że macie ogromny potencjał
Powiększenie - Antonioniego
"Gone in 60 seconds" - ostatnia scena, gdy wymęczony ucieczką przed pościgiem przejeżdża obok myjni zdemolowaną Eleonor i co? I widzi oczekującą na kąpiel pod szczotkami kolejną Eleonor. Brama myjni się otwiera, wyjeżdża z niej zniszczony Mustang podczas gdy na drugim planie z stacji paliw wyjeżdża jak nówka sztuka ona, kolejna już w tym filmie Eleonor a Ty wiesz, że wreszcie udało się ją ukraść a kierowca bez stresu spełni swoje marzenie 🤩 tak to zapamiętałem. Łezka mi się zakręciła w oku
Nie no jak Aleksy zrobi materiał to mucha nie siada.
Czy siada???
NIE SIADA!!!! :D
Ale i tak pochwalę Pana Mateusza za Endgame bo ta scena finałowa tak głęboko wryła się już w mój mózg że zostanie w nim już na zawsze. I często (bardzo) lubię do niej wracać :)
Strsznie podoba mi sie zakończenie eternal sunshine of the spotless mind jest w pewien sposob idealne bo typowy happy end typu i zyli długo i szczęśliwie, nie mialby sesnu w tej prpdukcji a calkowicie zle zakomczenie sprawiloby ze zostalaby taka pistka
Wyspa Tajemnic
Końcówka na pewno miała tak wyglądać?
Dla mnie to monolog Sama o truskawkach. Może to nie koniec Powrotu Króla, ale to jedna z lepszych, najbardziej wzruszających chwil.
Chłopiec w pasiastej piżamie scena końcowa robi mega robotę nie chcąc spojlerować dla innych, którzy to przeczytają powinno to wystarczyć.
a pamietasz tego typa od sloika... spoiler.. genialne :)
Mem na końcu złoto szefie ❤️❤️❤️ xD
Brakuje materiału ukazującego najlepsze sceny pożegnania, np. scena z Terminator 2 (kultowa moim zdaniem wymiana zdań między młodym Connorem, a maszyną) 😊A co do tego odcinka: A.I. Sztuczna Inteligencja... Wyciskacz łez oraz Phenomenon to scena świadomego umierania Travolty w łóżku 😢
Oldboy zdecydowanie (koreanski oczywiście)
Pierwsza część "Transformers" , przemówienie Optimusa, i Linkin Park w tle....
"Closer", kiedy Dan odkrywa że Alice to nie Alice....
"Silent Hill", kiedy Rose wraca do swojego domu, choć tak naprawdę nie wraca....
Moją ulubioną sceną w filmach, jest pojedynek Kylo Rena i Luke Skywalkera, gdzie bez atakowania i samą obroną, stary Luke pokonał Bena Solo zupełnie jak w Powrocie Jedi, gdy wyrzekł się przemocy i porzucił swój miecz w Gwieździe Śmierci, na celu nawrócenia swojego ojca Dartha Vadera.
Podziemny krag ,Thelma i Louise i czerwona jaskolka. To chyba moje ulubione zakonczenia.
Zdecydowanie najlepsze zakończenie The Mist, drugie Thelma and Louise.
Scena po napisach....😂 Kto dotrwał do końca materiału?
"The Salute of the Jugger" kiedy Sallow znowu musi grać po wioskach.
Końcowa vendetta głównego bohatera z filmu Złodziej (1981) w reżyserii Michaela Manna i jako podkład muzyczny utwór Craiga Safana - Confrontation.
No ale, fragment podpisany jako ant man quantumania na początku filmu, to fragmenty z serialu loki. Po za tym piękne filmy na tej liście.
Zróbcie najlepsze sceny finałowe filmów przyrodniczych (:
Gladiator Maximus 💪
Według mnie ,,interstellar" ma bardzo wzruszające zakończenie