Pani Beata wyraznie powiedziala, ze nie namawia do niebrania lekow, czy do ich odstawienia. Ona po prostu pokazala ta inna, negatywna strone lekow, ktora wielu chorych na depresje zna. Prosze sluchac ze zrozumieniem!
Ale sugerwala że nie jest to dobre rozwiązanie a w wielu przypadkach niestety to jedyne wyjcie chociażby żeby sobie pomóc i chorobę zaleczyć, żeby pozniej zająć się innymi metodami suplementacją medytacja ziołami wiem co mówię pare lat sie męczysz bo reszta ci mowi :/no co ty bierzesz psychotropy sama to ogarniesz popracuj nad głowią/ ale w pewnym stanie juz nie możesz z tego sama wyjść jest tylko gorzej troche leczenia i wracasz do normalności, trzeba to przejść i nie pisac ze ktos słucha nie rozumiejac pani Beaty, pani Beata nie chodzi na 8-10h do pracy nie zajmuje sie dziećmi prawdopodobnie nie spłaca kredytów, moze zajmowac sie tylko i wyłącznie dietą medytacją spacerami w międzyczasie pisać ksiazki moze malować, normalne życie tak nie wygląda
Jak ironia, a nie o to chodzi reanie calkieem patrząc nie ma co przyrownyeac jej zycia i pracy jaj dochodów do większości normalnych ludzi, taka jest rzeczywistość ( i naprawdę życzę jej zeby miała jak najlepiej, co nie zmienia faktu że nasze zycie wygląda niestety inaczej)
@@milenardzanek1605 uważam, że udzielanie się publicznie czy pisanie książek jest praca znacznie trudniejsza i obciążająca psychicznie niż praca "normalnych " ludzi. A co jeszcze robi poza tym to nie wiemy
No widzisz to się rozmijamy, ja uwazam ze prowadzenie firmy, domu splacanie kredytów leasingów jest trudniejszym wyzwaniem i bardziej obciazajacym a szczególnie w ostanich latach gdzie mnóstwo ludzi popadlo w nerwice i depresję, kazdy ocenia wedlug swojego życia swoich doświadczeń
Słuchając tego wywiadu miałam wrażenie, że pani Minge nie wie, o co została zapytana. Wydaje mi się, że pomyliła nawet pojęcia depresja a nerwica... Wywiad bez żadnych wartości niestety, jedynie kryptoreklama syna psychologa.
Dla mnie to nie depresja tylko przewlekły stres w wyniku natłoku spraw do ogarnięcia. Jak tylko coś nie tak z emocjami to od razu ludzie myślą ze depresja
Pani Ewa na wszystkim jak zwykle się zna!!! Ma depresje raka uczulenie i co tam jeszcze.Pani Ewo niech się pani ogarnie i wreszcie przestanie wypowiadać na każdy temat
Pani Minge, pięknie wypowiada się Pani na temat przytoczonych badań Pani Beaty Pawlikowskiej. Sama Pani posługuje się wyrażaniem własnego zdania i odmawia Pani Beacie tego prawa. Dlaczego i skąd bierze się to przekonanie?
A co panią upoważnia do brania strony w sprawie tej sprawie.Moze jak pani w końcu siebie zobaczy prawdziwymi oczami duszy .Co to jest norma? Czym się tutaj pani kieruje?
Byłam w ciężkiej depresji.Po rozwodzie analizowałam swoje beznadziejne życie z mężem. Nie mogłam się pogodzić że tak długo tkwiłam w chorym związku. Nie chciałam brać leków , a było coraz gorzej.W środku mi wszystko latało. Płakałam cały czas.I były myśli samobójcze.Tak tkwiłam w tym pół roku zanim poszłam w końcu do lekarza.Pani doktor przepisała mi leki .I brałam.je też pół roku .Bez nich bym sobie nie poradziła wtedy.Ale wiem że jeśli można ,nie brać ich latami.Szukac innych sposobów.Naprzykład medytacja .Potem chodziłam na jogę. Pani Beatka ma rację z tymi tabletkami.Alejak już się jest w takim bardzo złym stanie trzeba sobie pomóc tabletkami.❤❤❤
Pani Ewo chyba nie dokładnie wysłuchała Pani wypowiedzi P.Beaty...Zaznaczyła dokładnie, że nie jest lekarzem i nie neguje całkowicie leków... Ostrzegała przed długotrwałym zażywaniu leków i skutków z tym związanych. Jesteśmy wolni ,wybór należy do nas.. Choruję od ponad 20 lat i gdy tylko jest to możliwe to odstawiam leki.
Pani Konopka podkreśla, że nie jest przeciwko tabletkom. Sama jest lekarzem. Z jej wypowiedzi wynika że jest za słuchaniem swojego organizmu i emocji i jeśli on potrzebuje tabletek to należy to mu dać, skoro nie da się ostrego problemu rozwiązać na grzecznie. Ta dziedzina raczkuje ale połączenie medycyny akademickiej ze zrozumieniem dynamiki Recall Healing jest przyszłością uniwersalnej medycyny holistycznej
Brawa dla Pani Beaty Pawlikowskiej, mówi prawdę! Pani Minge mogłaby zmienić styl życia, zredukować stres, zainteresować się chociażby naturoterapią. Masakra. Osoby, które są chore psychicznie niech się nie wypowiadają na takie tematy.
Nadmiar problemów mają wszyscy ,do tego traumy ,choroby,śmierć bliskich ..a jakoś sobie radzą bez leków..a coi będzie jeżeli coś się stanie i leków zabraknie,już widzę te odwyki
Ta Pani nie pojmuje, że nikt jej nie odbiera prawa do złego samopoczucia. Sama dostrzega jednak, że ono ma powód w konkretnych życiowych sytuacjach, a nie jest wynikiem nieznanego patogenu, jakiegoś nowotworu tylko, że mózgu. Te wszystkie badania nie mogą prowadzić do wycofania medykamentów, bo mierzone są średnie w grupach i będą jednostki, dla których są opcją. Ich popularyzacja ma jednak na celu danie świadomości innym, by nie uwieszali wszelkiej nadzieii na tym co pomóc nie musi, by nie uzależniali się stosując je całe życie, żeby rozumieli, że powinni się starać właśnie brać odpowiedzialność. Od dwóch lat mówię ludziom to co Pawlikowska, ale po prostu takich osób jest mało i nie są tak znane, zatem jestem wdzięczna, że dzięki Niej to dotarło.
O psychiatrii trzeba mówić w całym jej obrazie i też skutkach ubocznych które są bardzo dramatyczne po 20 -30 latach zazywania lekow psychiatrycznych. Od benzodiazepiny ludzie uzależniają się bardzo szybko a wyrwać się czasem jest już niemożliwe. Absolutnie trzeba głośno o tym mówić. Owszem są stany ostre które niestety wymagają interwencji ale na krótko powinno się aplikować leki, później tylko dobra psychoterapia i traktowanie zdrowia w sposób holistyczny. Nie jestem lekarzem ale nie odbieram sobie prawo do wypowiedzi bo skądś swój pogląd i wiedzę mam i uważam że każdy ma prawo mówić o doświadczeniach zarówno innych jak o swoich.
Nikt z nas nie może brać tabletek i pić herbatek ziołowych, bo Pani Ewa tak powiedziała. Nikt z nas też nie może ich brać bo Pani Beata tak mówi. Każdy sam odpowiada za swoje zdrowie i osobiście ponosi konsekwencje swoich decyzji, nie chcę nawet się zagłębiać, skąd (w mojej ocenie głupi) w ludziach pomysł, że jakiś celebryta ponosi odpowiedzialność za ludzi dorosłych którzy go oglądają. Każdy z nas w necie się wypowie na temat swojego postrzegania rzeczywistości wyłącznie, i jest to tylko jego zdanie z tej prostej przyczyny że nie ma dostępu do umysłu innego człowieka. Zatem.zejdźmy celebryci na ziemię, bo.nie jesteśmy bogami ustalającymi warunki życia i myślenia innych ludzi. Może byśmy chcieli żeby tak było, ale tak nie jest i nie będzie. A Pani Beata jest serdeczną życzliwą osobą, raczej wspierającą Gdybym miała depresję lgnęłabym do autentycznych, szczerych ludzi z sercem.
Odwaga otwierania pięciu piekieł - ależ mnie takie depresyjne (znerwicowane czy psychotyczki) Ewki przyprawiają o ubaw. Więcej kosmetyków, więcej tatuaży, więcej chirurgii estetycznej, a na pewno prolongata zaburzeń psychicznych gwarantowana.
Pewnie ,że trzeba zakryć to na czym stoi nasza demokracja. Pernamentne naruszenia osobowe. Pani Ewa w porę zareagowała i nie znalazła się w szpitalu gdzie zgoda na leczenie jest przymusem. W przeciwnym wypadku odbywa się sprawa sadowa , na której odmowa leczenia równa się z choroba, która nietrudno przypisać gdyż nie jest to sprecyzowane w niektórych chorobach.
Właśnie cała sztuka polega na tym żeby uspokoić myśli bez tableteczki
Celebryci nienawidza Pani Beatki, ludzie kochaja🥰 dajcie ludziom sami zdecydowac i wybrac co do nich przemawia, nie traktujcie ludzi jak debili
Pani Beata wyraznie powiedziala, ze nie namawia do niebrania lekow, czy do ich odstawienia. Ona po prostu pokazala ta inna, negatywna strone lekow, ktora wielu chorych na depresje zna. Prosze sluchac ze zrozumieniem!
Ale sugerwala że nie jest to dobre rozwiązanie a w wielu przypadkach niestety to jedyne wyjcie chociażby żeby sobie pomóc i chorobę zaleczyć, żeby pozniej zająć się innymi metodami suplementacją medytacja ziołami wiem co mówię pare lat sie męczysz bo reszta ci mowi :/no co ty bierzesz psychotropy sama to ogarniesz popracuj nad głowią/ ale w pewnym stanie juz nie możesz z tego sama wyjść jest tylko gorzej troche leczenia i wracasz do normalności, trzeba to przejść i nie pisac ze ktos słucha nie rozumiejac pani Beaty, pani Beata nie chodzi na 8-10h do pracy nie zajmuje sie dziećmi prawdopodobnie nie spłaca kredytów, moze zajmowac sie tylko i wyłącznie dietą medytacją spacerami w międzyczasie pisać ksiazki moze malować, normalne życie tak nie wygląda
@@milenardzanek1605 no tak ona tylko leży i pachnie a pieniądze jej z nieba spadają..
Jak ironia, a nie o to chodzi reanie calkieem patrząc nie ma co przyrownyeac jej zycia i pracy jaj dochodów do większości normalnych ludzi, taka jest rzeczywistość ( i naprawdę życzę jej zeby miała jak najlepiej, co nie zmienia faktu że nasze zycie wygląda niestety inaczej)
@@milenardzanek1605 uważam, że udzielanie się publicznie czy pisanie książek jest praca znacznie trudniejsza i obciążająca psychicznie niż praca "normalnych " ludzi. A co jeszcze robi poza tym to nie wiemy
No widzisz to się rozmijamy, ja uwazam ze prowadzenie firmy, domu splacanie kredytów leasingów jest trudniejszym wyzwaniem i bardziej obciazajacym a szczególnie w ostanich latach gdzie mnóstwo ludzi popadlo w nerwice i depresję, kazdy ocenia wedlug swojego życia swoich doświadczeń
No i nie zrozumiala Ewa tego co mówiła Beatą...😢.
Słuchając tego wywiadu miałam wrażenie, że pani Minge nie wie, o co została zapytana. Wydaje mi się, że pomyliła nawet pojęcia depresja a nerwica... Wywiad bez żadnych wartości niestety, jedynie kryptoreklama syna psychologa.
Depresja to niezgoda na zycie takie,jakie jest.
Dla mnie to nie depresja tylko przewlekły stres w wyniku natłoku spraw do ogarnięcia. Jak tylko coś nie tak z emocjami to od razu ludzie myślą ze depresja
Beata Pawlikowska jest rewelacyjna osoba ... uważam że błędnie odebrano jej słowa.
Niech Pani Minge obejrzy film na RUclips Mroczne strony antydepresantów oraz śmierć na receptę
Pani Ewa na wszystkim jak zwykle się zna!!! Ma depresje raka uczulenie i co tam jeszcze.Pani Ewo niech się pani ogarnie i wreszcie przestanie wypowiadać na każdy temat
Pani Minge, pięknie wypowiada się Pani na temat przytoczonych badań Pani Beaty Pawlikowskiej. Sama Pani posługuje się wyrażaniem własnego zdania i odmawia Pani Beacie tego prawa. Dlaczego i skąd bierze się to przekonanie?
o nieprzebadanych szczepionkach to trzeba mówić same superlatywy?!
A co panią upoważnia do brania strony w sprawie tej sprawie.Moze jak pani w końcu siebie zobaczy prawdziwymi oczami duszy .Co to jest norma? Czym się tutaj pani kieruje?
A 💉 90% celebrytów popierało 🤔
Dokladnie! Zobaczymy co bedzie sie z ludzmi jeszcze dzialo!
I korzystaj kobieto z czego tylko chcesz!? 😀
Ja choruję psychicznie i popieram Beatę Pawlikowską.
Byłam w ciężkiej depresji.Po rozwodzie analizowałam swoje beznadziejne życie z mężem. Nie mogłam się pogodzić że tak długo tkwiłam w chorym związku.
Nie chciałam brać leków , a było coraz gorzej.W środku mi wszystko latało. Płakałam cały czas.I były myśli samobójcze.Tak tkwiłam w tym pół roku zanim poszłam w końcu do lekarza.Pani doktor przepisała mi leki .I brałam.je też pół roku .Bez nich bym sobie nie poradziła wtedy.Ale wiem że jeśli można ,nie brać ich latami.Szukac innych sposobów.Naprzykład medytacja .Potem chodziłam na jogę.
Pani Beatka ma rację z tymi tabletkami.Alejak już się jest w takim bardzo złym stanie trzeba sobie pomóc tabletkami.❤❤❤
Pani Ewo chyba nie dokładnie wysłuchała Pani wypowiedzi P.Beaty...Zaznaczyła dokładnie, że nie jest lekarzem i nie neguje całkowicie leków...
Ostrzegała przed długotrwałym zażywaniu leków i skutków z tym związanych.
Jesteśmy wolni ,wybór należy do nas..
Choruję od ponad 20 lat i gdy tylko jest to możliwe to odstawiam leki.
Brawo. Dziękuję.
Dlatego trzeba zacząć słuchać Marzanny Radziszewskiej-Konopki i uporać się z problemami bez tabletek.
Tak!!
Pani Konopka podkreśla, że nie jest przeciwko tabletkom. Sama jest lekarzem. Z jej wypowiedzi wynika że jest za słuchaniem swojego organizmu i emocji i jeśli on potrzebuje tabletek to należy to mu dać, skoro nie da się ostrego problemu rozwiązać na grzecznie.
Ta dziedzina raczkuje ale połączenie medycyny akademickiej ze zrozumieniem dynamiki Recall Healing jest przyszłością uniwersalnej medycyny holistycznej
Brawa dla Pani Beaty Pawlikowskiej, mówi prawdę! Pani Minge mogłaby zmienić styl życia, zredukować stres, zainteresować się chociażby naturoterapią. Masakra. Osoby, które są chore psychicznie niech się nie wypowiadają na takie tematy.
"Mój syn jest doskonałym psychologiem"? Ciekawe..."Ja osobiście korzystam" a nożna korzystać nue osobiście?
Nadmiar problemów mają wszyscy ,do tego traumy ,choroby,śmierć bliskich ..a jakoś sobie radzą bez leków..a coi będzie jeżeli coś się stanie i leków zabraknie,już widzę te odwyki
Ta Pani nie pojmuje, że nikt jej nie odbiera prawa do złego samopoczucia. Sama dostrzega jednak, że ono ma powód w konkretnych życiowych sytuacjach, a nie jest wynikiem nieznanego patogenu, jakiegoś nowotworu tylko, że mózgu. Te wszystkie badania nie mogą prowadzić do wycofania medykamentów, bo mierzone są średnie w grupach i będą jednostki, dla których są opcją. Ich popularyzacja ma jednak na celu danie świadomości innym, by nie uwieszali wszelkiej nadzieii na tym co pomóc nie musi, by nie uzależniali się stosując je całe życie, żeby rozumieli, że powinni się starać właśnie brać odpowiedzialność. Od dwóch lat mówię ludziom to co Pawlikowska, ale po prostu takich osób jest mało i nie są tak znane, zatem jestem wdzięczna, że dzięki Niej to dotarło.
Popieram☝️
Beata to anoreksjia, tylko Wielkie Ślepia jej zostały cha cha!!!🤮
❤️
O psychiatrii trzeba mówić w całym jej obrazie i też skutkach ubocznych które są bardzo dramatyczne po 20 -30 latach zazywania lekow psychiatrycznych. Od benzodiazepiny ludzie uzależniają się bardzo szybko a wyrwać się czasem jest już niemożliwe. Absolutnie trzeba głośno o tym mówić. Owszem są stany ostre które niestety wymagają interwencji ale na krótko powinno się aplikować leki, później tylko dobra psychoterapia i traktowanie zdrowia w sposób holistyczny. Nie jestem lekarzem ale nie odbieram sobie prawo do wypowiedzi bo skądś swój pogląd i wiedzę mam i uważam że każdy ma prawo mówić o doświadczeniach zarówno innych jak o swoich.
Mi lekarz nie przepisała leków mimo lęków i spadku nastroju. Sama sobie radzę, bo taką mam jedyną możliwość. Otrzymałam psychoterapię.
Nikt z nas nie może brać tabletek i pić herbatek ziołowych, bo Pani Ewa tak powiedziała. Nikt z nas też nie może ich brać bo Pani Beata tak mówi. Każdy sam odpowiada za swoje zdrowie i osobiście ponosi konsekwencje swoich decyzji, nie chcę nawet się zagłębiać, skąd (w mojej ocenie głupi) w ludziach pomysł, że jakiś celebryta ponosi odpowiedzialność za ludzi dorosłych którzy go oglądają. Każdy z nas w necie się wypowie na temat swojego postrzegania rzeczywistości wyłącznie, i jest to tylko jego zdanie z tej prostej przyczyny że nie ma dostępu do umysłu innego człowieka. Zatem.zejdźmy celebryci na ziemię, bo.nie jesteśmy bogami ustalającymi warunki życia i myślenia innych ludzi. Może byśmy chcieli żeby tak było, ale tak nie jest i nie będzie. A Pani Beata jest serdeczną życzliwą osobą, raczej wspierającą
Gdybym miała depresję lgnęłabym do autentycznych, szczerych ludzi z sercem.
Pani Ewo trzeba zmienić styl życia i myślenie przede wszystkim .duszę nie da się wyleczyć tabletka wiem po samo od 13 roku życia leczę depresję
Odwaga otwierania pięciu piekieł - ależ mnie takie depresyjne (znerwicowane czy psychotyczki) Ewki przyprawiają o ubaw. Więcej kosmetyków, więcej tatuaży, więcej chirurgii estetycznej, a na pewno prolongata zaburzeń psychicznych gwarantowana.
..ale wychodzi sumasumarum Ewa Minge się zgadza z Pawlikowską....
Przykra kobieta...
Biedna kobieta. Jak żre leki to niech dalej to robi ...
Najlepiej Pani Ewie było we włosach miedzianych takich pokręconych w loczki
Branie antydepresyjnych lekow przez dluzszy czas skraca zycie
😭😭😂😂🤣🤣😱😱😱
Pewnie ,że trzeba zakryć to na czym stoi nasza demokracja. Pernamentne naruszenia osobowe. Pani Ewa w porę zareagowała i nie znalazła się w szpitalu gdzie zgoda na leczenie jest przymusem. W przeciwnym wypadku odbywa się sprawa sadowa , na której odmowa leczenia równa się z choroba, która nietrudno przypisać gdyż nie jest to sprecyzowane w niektórych chorobach.
Jak się nazwya ta kobieta w czerwonym stroju i blond włosach która jest tu pokazana chwilami z Ewą?
to nowe oblicze dziennikarki..Ra RO... ..Racewicz ...Joanny (przepraszam..chyba się mylę ;) ...
ma chora dusze, wygon diabla ze swojego zycia,
BRAVA PANI MINGLE JAK ZAWSZE !