Proszę, daj im ziemi żółwiowej i skoczogonkow - nic Ci wówczas nie będzie plesniało. Kawałek marchewki dla skoczogonkow i masz super warunki. Przydałoby się również kawałek czegoś, kory - gdzie mogą się ewentualnie schować. Ale kokos - won , najgorsze co można mieć. Wiem to z doświadczenia. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia ☀️
@dzikie_marzenia Kokos to są posiekane włókna, kokos nie jest dostosowany do terrarium w którym masz bakterie, odchody, resztki jedzenia i wszystko to co zwierzęta produkują. Kokos sam w sobie w połączeniu z wodą zacznie się rozkładać, pleśnieć, gnić i wytwarzać związki chorobotwórcze - bo wiadomo że gdzie bakterie ( te złe) to i mogą być choroby. No i oczywiście praca - bo często musisz wymieniać bo zaraz coś pleśnieje, gnije itd. + koszt bo cały czas kupujesz. Ziemia żółwiowa jest specjalnie przystosowana do takich warunków. Znajduje się w niej torf, substancje humusowe, garbniki które w sposób naturalny zapobiegają gniciu. Taki śmieszny przykład - jak pogrzebiesz na torfowisku za za dziesiat lat wyjmiesz w takim samym stanie) . Zakładając terrarium z ziemią żółwiowa nie będziesz miał tyłu problemów a i zdrowiej będzie. Oczywiście sprzątać też trzeba bo każda ziemią ma swoje granice wchłanialności odchodów.Przetestuj sobie na jednym - sam się przekonasz.
Proszę, daj im ziemi żółwiowej i skoczogonkow - nic Ci wówczas nie będzie plesniało. Kawałek marchewki dla skoczogonkow i masz super warunki. Przydałoby się również kawałek czegoś, kory - gdzie mogą się ewentualnie schować. Ale kokos - won , najgorsze co można mieć. Wiem to z doświadczenia. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia ☀️
można się spytać dlaczego i czym się to różni?
@dzikie_marzenia Kokos to są posiekane włókna, kokos nie jest dostosowany do terrarium w którym masz bakterie, odchody, resztki jedzenia i wszystko to co zwierzęta produkują. Kokos sam w sobie w połączeniu z wodą zacznie się rozkładać, pleśnieć, gnić i wytwarzać związki chorobotwórcze - bo wiadomo że gdzie bakterie ( te złe) to i mogą być choroby. No i oczywiście praca - bo często musisz wymieniać bo zaraz coś pleśnieje, gnije itd. + koszt bo cały czas kupujesz.
Ziemia żółwiowa jest specjalnie przystosowana do takich warunków. Znajduje się w niej torf, substancje humusowe, garbniki które w sposób naturalny zapobiegają gniciu. Taki śmieszny przykład - jak pogrzebiesz na torfowisku za za dziesiat lat wyjmiesz w takim samym stanie) . Zakładając terrarium z ziemią żółwiowa nie będziesz miał tyłu problemów a i zdrowiej będzie. Oczywiście sprzątać też trzeba bo każda ziemią ma swoje granice wchłanialności odchodów.Przetestuj sobie na jednym - sam się przekonasz.