Bardzo proszę o odcinek, który odpowie mi na pytanie JAK są wprowadzane nowo wydrukowane pieniądze na rynek obecnie? Jeśli założymy sobie samowystarczalną wioskę 20 ludzi, którzy do tej pory wymieniali się barterem, to jak oni mogą wprowadzić w swojej wiosce walutę?!
Dokladnie, jak to sie dzieje. Chociaz teraz jak o tym mysle to chyba po prostu rzad drukuje wiecej banknotow, wydaje na swoje potrzeby i jak pieniadz sie rozejdzie to jest mniej warty, bo go przybylo. Rzad zyskal, bo poprostu wydrukowal sobie milion za kilka tysiecy zlotych ( koszty produkcji - strzelam). Cos jak nielegalna drukarnia pieniedzy, tylko ze rzad robi to legalnie. Pewnie jest to bardziej zlozone i nie jest to calkiem, bez przybywania jakiegos pokrycia dla banknotow, ale glowe dam ze cala transza doprowadzana do obiegu nie zyskuje pokrycia w jakichs dobrach.
Tak sobie pomyślałem, żeby 21 osoba we wiosce musiała założyć bank, gdzie będzie trzymać zdeponowane złoto od pozostałych a oni w zamian otrzymają papier symbolizujący ich złoto.
Chętnie doczekam się filmiku w Waszym wydaniu, w którym będą porównane drogi dojścia do dobrobytu RFN w wyniku powojennego wirtschaftswunder Ludwiga Ehrharda, powojennej Japonii oraz azjatyckich tygrysów jak Korea Południowa, Malezja, Tajwan, Hongkong czy Singapur :)
Trochę bym to zmienił/uzupełnił: 1. Pieniądz to "technologia" wymiany dóbr (towarów i usług). Dzięki tej "technologii" możemy współpracować i w wyniku tej współpracy rośnie DOBROBYT (na przykład mierzony PKB). Ta "technologia" wymiany dóbr realizowana była z użyciem różnych narzędzi: barter, płacidła, krążki metalowe, banknoty, zapis bankowy, pieniądz fiducjarny, elektroniczny, agregatowy etc. I pewnie nadal te "technologia" będzie ewoluować, żeby RÓSŁ DOBROBYT (PKB). Wzrost dobrobytu (PKB) jest podstawowym uzasadnieniem konstrukcji pieniądza. 2. Pieniądz nie musi być środkiem tezauryzacji. A stopy procentowe wyraźnie na to wskazują. Weźmy choćby pod uwagę Schilling-Woergl. Albo ujemne stopy procentowe. A mocno ujemne stopy wkrótce nas czekają :-)
Czy pieniądz powinien mieć znowu, jak kiedyś pokrycie w złocie lub innym metalu szlachetnym. Jesli tak, to czy mogę sobie isc do banku i wymienic np 1000zł (w 100zł) na odpowiednią ilość złota. Czy teraz PLNy,Euro i dolary tak naprawdę są gówno warte, bo nie maja zadnego pokrycia i sa ciagle dodrukowywane ? :d
Waluta finducjarna ma wartość, jedynym problemem jest to że w przeciwieństwie do pieniądza mającego pokrycie w kruszcu nie zachowuje jej w dłuższej perspektywie czasowej. Czyli innymi słowy waluta ma wartość, ale ponieważ jej ilość nie jest ograniczona naturalnie (tak jak np. w przypadku złota), to nie zachowuje ona wartości w dłuższej perspektywie, a jej wartość dąży ciągle do zera, co ludzie nazywają inflacją. Dlatego złoto jest lepsze do tezauryzacji.
Wymiana barterowa to również wymiana usługi za usługę, lub usługi za towar, więc jako widzowie barterowo wykonujmy usługę w postaci oglądania do końca reklam na filmikach prostej ekonomii, a prosta ekonomia odwdzięczy nam się kolejnymi filmikami ;)
JiuTiup to nie jest tak. ogladanie reklam nie iest usluga lol. tutaj jest wymiana miedzy yt i reklamodawcom przy uzyciu pieniadza a potem miedzy yt i tworca za jego filmy tez za pieniadze. my jestesmy odbiorcami tresci ale nie swiadczymy zadnych uslug
Pieniądz emituje ten co kupuje czyli się zadłuża a sprzedający ma siłę nabywcza w zobowiązaniu tego który go wyemitował dlatego pieniądz złoty daje zlodne bezpieczeństwo ale brak płynnej podaży. Krsyt jest dobrym rozwiązaniem. Złoto bez transakcje wtórnej też nie miało by sensu jak niespłacany krsydt
jakbys zniszczyl znaczaca ilosc pieniadza to jego wartosc by wzrosla. to dokladnie to samo zjawisko co inflacja poprzez dodruku pieniadza tyle ze odwrocone o 180stopni
Pieniądze ? Liczb całkowitych w komputerach "banków" jest nieskończenie wiele ! A więc (przy pomocy dodruku kolejnych pustych liczb) wartość pieniędzy zarobionych uczciwie mogą swobodnie niemal wyzerować! Radość dla kolekcjonerów walut, póty póki banki ;-) realnych walut nie usuną .
Szukam od 8 miesięcy na studiach magisterskich odpowiedzi na jedno fundamentalne pytanie żeby rozgryźć system bankowy i kreacje pieniądza wraz z wprowadzeniem kredytu do obrotu co zwiększa zdolności banków do emisji dalej kredytów i pobieranie od każdej transakcji odsetek które nie istnieją oraz fakt że rezerwa obowiązkowa nie pozwala na bezgraniczne rozdawanie kredytów a zatem można sobie wyobrazić sytuację kiedy Kredyt generuje jako depozyt znowu Kredyt i znowu i co jak dojdziemy do maximum nominalnie? Nie można dalej generować pieniądza a przecież odsetki naliczone. Absurd. Pozatym mówi się że nbp dba o stałe ceny, po pierwsze sami zakłada cel inflacyjny wiec to sprzeczne logicznie, po drugie jeśli wyprodukuje dobro to nie pojawi się odrazu pieniadz który może je pokryć więc do czego również przyznaje się nbp na oficjalnej stronie jedynym kanałem na wprowadzenie nowego pieniądza jest Kredyt przez banki komercyjne, zatem musi dojść do zadłużenia, kto pierwszy i w jaki sposób wprowadził w obieg pieniądz, i przez lata jak odbywało się np bicie monet? Adekwatna ilosd była przydzielana do stanu majątku czy już istniały kredyty. Albo fundamentalne pytanie, jak bank może udzielić pierwszej pożyczki na procent skoro on jest jedynym który produkuje pieniądz a odsetki nie istnieją w obrocie. Przy zadłużeniu się kredytem na spłatę kredytu odsetki są na stałe wprowadzone do obiegu przez co cena rośnie. Tak jak w realnym świecie mówi się wzrost gospodarczy a ceny rosną. Skoro wzrost to w tej samej cenie powinno byc taniej. Proszę o wyjaśnienie jeśli ktoś ma w sobie na tyle zapału
Co sądzicie o ograniczeniu możliwości płacenia banknotami jak ma to miejsce choćby w Szwecji? Uważacie to za zagrożenie dla wolności czy po prostu naturalną kolej dziejów?
gospodarka nacjonalistyczna jest lepsza od kapitalistycznej bo w kapitalistycznej jest duże cwaniactwo i każdy dba o własne interesy i nie zawacha się szkodzić narodowi a w nacjonalistycznej każdy dba o dobro narodu i kupuje państwoe produkty dając pracę Polakom.
to taka w której każdy dba o dobro narodu i zamiast kupywać u niemca kupuje u Polaka dając pracę Polakom i wspierając polską gospodarkę. wolny rynek jest ale na produkty zza granicy i zagraniczny kapitał nałożone jest cło aby zagraniczny kapitał nie miał monopolu w nieswoim kraju i żeby pieniądze nie uciekały z polski.
Błędnym jest stwierdzenie, że kupując towar z zagranicy przyczyniamy się do wzrostu bezrobocia w kraju. Kiedy kupujemy tańsze produkty zagraniczne zostają nam pieniądze, które możemy wydać w inny sposób. Możemy je wydać na inny polski produkt, który jest lepszy od zagranicznego a nie moglibyśmy sobie na niego pozwolić gdybyśmy nie zaoszczędzili. Wspomniałeś o zagranicznym monopolu, kwestia co uznać za zagraniczny monopol? Czy jeżeli polska nie choduje bananów to czy to oznacza, że mamy monopol produktów z zagranicy? Mówisz, że przez zagraniczny kapitał ludzi tracą miejsca pracy. Zauważ, że to zagraniczne firmy przyczyniają się do powstania dużej ilości miejsc pracy w Polsce. MC, Biedronka, KFC i wiele innych dają ludziom pracę oraz zapewniają potrzeby konsumentów, więc gdzie jest problem z zagranicznym kapitałem? "taka w której każdy dba o dobro narodu" Zakładasz tutaj, że można zmienić tok myślenia całego społeczeństwa co oczywiście jest nie możliwe, jedyną opcją jest stosowanie przymusu gospodarczego. Jeżeli spojrzymy na jakiekolwiek państwo z gospodarką zamkniętą na zagraniczny kapitał to zobaczymy, że nie wyszło im to an dobre.
dziękuje za odcinek
Dzięki za bardzo dobry materiał. Pozdrawiam;
Bardzo proszę o odcinek, który odpowie mi na pytanie JAK są wprowadzane nowo wydrukowane pieniądze na rynek obecnie? Jeśli założymy sobie samowystarczalną wioskę 20 ludzi, którzy do tej pory wymieniali się barterem, to jak oni mogą wprowadzić w swojej wiosce walutę?!
Dokladnie, jak to sie dzieje. Chociaz teraz jak o tym mysle to chyba po prostu rzad drukuje wiecej banknotow, wydaje na swoje potrzeby i jak pieniadz sie rozejdzie to jest mniej warty, bo go przybylo. Rzad zyskal, bo poprostu wydrukowal sobie milion za kilka tysiecy zlotych ( koszty produkcji - strzelam). Cos jak nielegalna drukarnia pieniedzy, tylko ze rzad robi to legalnie. Pewnie jest to bardziej zlozone i nie jest to calkiem, bez przybywania jakiegos pokrycia dla banknotow, ale glowe dam ze cala transza doprowadzana do obiegu nie zyskuje pokrycia w jakichs dobrach.
Tak sobie pomyślałem, żeby 21 osoba we wiosce musiała założyć bank, gdzie będzie trzymać zdeponowane złoto od pozostałych a oni w zamian otrzymają papier symbolizujący ich złoto.
Artimal ♛ samo zloto moze byc pieniadzem. ba sol moze byc. muszelki z morza. cokolwiek byla wszyscy sie zgodzili ze beda przyjmowac to
Mi by się przydał odcinek jak pieniądze zyskują wartość, ponieważ jest to najtrudniejsze do zrozumienia.
Edit: Chodzi o dzisiejszy rodzaj pieniądza
Chętnie doczekam się filmiku w Waszym wydaniu, w którym będą porównane drogi dojścia do dobrobytu RFN w wyniku powojennego wirtschaftswunder Ludwiga Ehrharda, powojennej Japonii oraz azjatyckich tygrysów jak Korea Południowa, Malezja, Tajwan, Hongkong czy Singapur :)
A może powiecie coś o wymianie zagranicznej. Jak dochodzi do kryzysu walutowego.
Łapka w górę morze w kolejnym odcinku poruszycie, „Teoria rozwoju gospodarczego Schumpetera” dziękuje i czekam na kolejne odcinki.
W sumie to z ciekawości zobaczyłbym materiał o zakazie handlu w niedzielę.
To zły pomysł, bo ingeruje w rynek pracy, a państwo mówi nam kiedy możemy pracować.
Trochę bym to zmienił/uzupełnił:
1. Pieniądz to "technologia" wymiany dóbr (towarów i usług). Dzięki tej "technologii" możemy współpracować i w wyniku tej współpracy rośnie DOBROBYT (na przykład mierzony PKB). Ta "technologia" wymiany dóbr realizowana była z użyciem różnych narzędzi: barter, płacidła, krążki metalowe, banknoty, zapis bankowy, pieniądz fiducjarny, elektroniczny, agregatowy etc. I pewnie nadal te "technologia" będzie ewoluować, żeby RÓSŁ DOBROBYT (PKB).
Wzrost dobrobytu (PKB) jest podstawowym uzasadnieniem konstrukcji pieniądza.
2. Pieniądz nie musi być środkiem tezauryzacji. A stopy procentowe wyraźnie na to wskazują. Weźmy choćby pod uwagę Schilling-Woergl. Albo ujemne stopy procentowe. A mocno ujemne stopy wkrótce nas czekają :-)
Czy pieniądz powinien mieć znowu, jak kiedyś pokrycie w złocie lub innym metalu szlachetnym. Jesli tak, to czy mogę sobie isc do banku i wymienic np 1000zł (w 100zł) na odpowiednią ilość złota. Czy teraz PLNy,Euro i dolary tak naprawdę są gówno warte, bo nie maja zadnego pokrycia i sa ciagle dodrukowywane ? :d
Waluta finducjarna ma wartość, jedynym problemem jest to że w przeciwieństwie do pieniądza mającego pokrycie w kruszcu nie zachowuje jej w dłuższej perspektywie czasowej. Czyli innymi słowy waluta ma wartość, ale ponieważ jej ilość nie jest ograniczona naturalnie (tak jak np. w przypadku złota), to nie zachowuje ona wartości w dłuższej perspektywie, a jej wartość dąży ciągle do zera, co ludzie nazywają inflacją. Dlatego złoto jest lepsze do tezauryzacji.
Dobrze opisuje to odcinek pierwszy Hidden Secrets of Money Mike'a Maloney'a
Wymiana barterowa to również wymiana usługi za usługę, lub usługi za towar, więc jako widzowie barterowo wykonujmy usługę w postaci oglądania do końca reklam na filmikach prostej ekonomii, a prosta ekonomia odwdzięczy nam się kolejnymi filmikami ;)
JiuTiup to nie jest tak. ogladanie reklam nie iest usluga lol.
tutaj jest wymiana miedzy yt i reklamodawcom przy uzyciu pieniadza a potem miedzy yt i tworca za jego filmy tez za pieniadze. my jestesmy odbiorcami tresci ale nie swiadczymy zadnych uslug
Zajebiscie dziś z tego gałe dostałem XD
trzeba sie było uczyć XD
Hahahahahhahahahahahahahaha XDDD
Pieniądz emituje ten co kupuje czyli się zadłuża a sprzedający ma siłę nabywcza w zobowiązaniu tego który go wyemitował dlatego pieniądz złoty daje zlodne bezpieczeństwo ale brak płynnej podaży. Krsyt jest dobrym rozwiązaniem. Złoto bez transakcje wtórnej też nie miało by sensu jak niespłacany krsydt
Zastanawia mnie dlaczego banknoty nie mają pokrycia w szlachetnych materiałach
1971 to oficjalna data która sama w sobie nie miała tak dużego przełożenia na gospodarkę jak 1913 kiedy powstał FED i rezerwa cząstkowa
Nie pieniądzowi, ale pieniądzu. świetny materiał, ale polecam skorygować znajomość języka:)
RIP Stephan Hawking
Stephen, nie Stephan XD
nie bo to jest stefan hołking i koniec kropka XD
To jest Steppano Hawkingobane
Czyli jakbym wysadził siedzibę ZUSu przy pomocy napalmu i wszystkie znajdujące się tam pieniądze uległyby zniszczeniu to wartość pieniądza by wzrosła?
W ZUSie nie ma pieniędzy :)
...choć z drugiej strony bez ZUSu byłoby lepiej...
wręcz na odwrót jakby zniknęły wszystkie długi ZUSu a uzbierało się tego chyba już z bilion złotych to wartość pieniądza by spadła
tak o 0.00001%
jakbys zniszczyl znaczaca ilosc pieniadza to jego wartosc by wzrosla. to dokladnie to samo zjawisko co inflacja poprzez dodruku pieniadza tyle ze odwrocone o 180stopni
Poziom spadł o 5 pięter
Pieniądze ?
Liczb całkowitych
w komputerach
"banków"
jest nieskończenie
wiele !
A więc
(przy pomocy dodruku
kolejnych pustych liczb)
wartość pieniędzy
zarobionych uczciwie
mogą swobodnie
niemal wyzerować!
Radość dla
kolekcjonerów walut,
póty póki banki ;-)
realnych walut nie usuną .
Szukam od 8 miesięcy na studiach magisterskich odpowiedzi na jedno fundamentalne pytanie żeby rozgryźć system bankowy i kreacje pieniądza wraz z wprowadzeniem kredytu do obrotu co zwiększa zdolności banków do emisji dalej kredytów i pobieranie od każdej transakcji odsetek które nie istnieją oraz fakt że rezerwa obowiązkowa nie pozwala na bezgraniczne rozdawanie kredytów a zatem można sobie wyobrazić sytuację kiedy Kredyt generuje jako depozyt znowu Kredyt i znowu i co jak dojdziemy do maximum nominalnie? Nie można dalej generować pieniądza a przecież odsetki naliczone. Absurd. Pozatym mówi się że nbp dba o stałe ceny, po pierwsze sami zakłada cel inflacyjny wiec to sprzeczne logicznie, po drugie jeśli wyprodukuje dobro to nie pojawi się odrazu pieniadz który może je pokryć więc do czego również przyznaje się nbp na oficjalnej stronie jedynym kanałem na wprowadzenie nowego pieniądza jest Kredyt przez banki komercyjne, zatem musi dojść do zadłużenia, kto pierwszy i w jaki sposób wprowadził w obieg pieniądz, i przez lata jak odbywało się np bicie monet? Adekwatna ilosd była przydzielana do stanu majątku czy już istniały kredyty. Albo fundamentalne pytanie, jak bank może udzielić pierwszej pożyczki na procent skoro on jest jedynym który produkuje pieniądz a odsetki nie istnieją w obrocie. Przy zadłużeniu się kredytem na spłatę kredytu odsetki są na stałe wprowadzone do obiegu przez co cena rośnie. Tak jak w realnym świecie mówi się wzrost gospodarczy a ceny rosną. Skoro wzrost to w tej samej cenie powinno byc taniej. Proszę o wyjaśnienie jeśli ktoś ma w sobie na tyle zapału
Co sądzicie o ograniczeniu możliwości płacenia banknotami jak ma to miejsce choćby w Szwecji? Uważacie to za zagrożenie dla wolności czy po prostu naturalną kolej dziejów?
Tak
XDD ziomek niżej rozwalił ale odcinek kozak
Może temat Bitcoinu, jako pierwsza?
Wszystko fajnie tylko szkoda że połowę zarobionych pieniędzy trzeba oddawać na państwo
Apropo pieniędzy to powinny być nimi kryptowaluty. Niestety wynosze się z Binance
ruclips.net/video/pbb_53RX8z0/видео.html
gospodarka nacjonalistyczna jest lepsza od kapitalistycznej bo w kapitalistycznej jest duże cwaniactwo i każdy dba o własne interesy i nie zawacha się szkodzić narodowi a w nacjonalistycznej każdy dba o dobro narodu i kupuje państwoe produkty dając pracę Polakom.
Kazimierz III rozwiń proszę, bo pierwszy raz słyszę o gospodarce nacjonalistycznej
to taka w której każdy dba o dobro narodu i zamiast kupywać u niemca kupuje u Polaka dając pracę Polakom i wspierając polską gospodarkę. wolny rynek jest ale na produkty zza granicy i zagraniczny kapitał nałożone jest cło aby zagraniczny kapitał nie miał monopolu w nieswoim kraju i żeby pieniądze nie uciekały z polski.
Kazimierz III ale wiesz że to działa też w drugą stronę?
Fajnie, fajnie, a co jeśli produkt zagraniczny jest lepszy i tańszy od polskiego?
Błędnym jest stwierdzenie, że kupując towar z zagranicy przyczyniamy się do wzrostu bezrobocia w kraju. Kiedy kupujemy tańsze produkty zagraniczne zostają nam pieniądze, które możemy wydać w inny sposób. Możemy je wydać na inny polski produkt, który jest lepszy od zagranicznego a nie moglibyśmy sobie na niego pozwolić gdybyśmy nie zaoszczędzili. Wspomniałeś o zagranicznym monopolu, kwestia co uznać za zagraniczny monopol? Czy jeżeli polska nie choduje bananów to czy to oznacza, że mamy monopol produktów z zagranicy? Mówisz, że przez zagraniczny kapitał ludzi tracą miejsca pracy. Zauważ, że to zagraniczne firmy przyczyniają się do powstania dużej ilości miejsc pracy w Polsce. MC, Biedronka, KFC i wiele innych dają ludziom pracę oraz zapewniają potrzeby konsumentów, więc gdzie jest problem z zagranicznym kapitałem? "taka w której każdy dba o dobro narodu" Zakładasz tutaj, że można zmienić tok myślenia całego społeczeństwa co oczywiście jest nie możliwe, jedyną opcją jest stosowanie przymusu gospodarczego. Jeżeli spojrzymy na jakiekolwiek państwo z gospodarką zamkniętą na zagraniczny kapitał to zobaczymy, że nie wyszło im to an dobre.