Ja obejrzałam wszystkie "Kwadransiki ze Słowem" i dzięki Panu Marcinowi zaczęłam czytać Pismo Święte.Jestem pewna,że bardzo wiele osób sięgnęło po Pismo Święte dzięki Panu Marcinowi.Pan Marcin tłumaczy bardzo zrozumiale i pokazuje że Pismo Św. naprawdę jest żywe i aktualne w dzisiejszych czasach.Natomiast wielcy uczeni tego świata z wieloma tytułami przed nazwiskiem często mówią zawile ,niezrozumiale i często człowiek po jakimś czasie słuchania wyłącza się i jest zniechęcony dalszym słuchaniem.Pozdrawiam serdecznie Ania ze Szczecina
Żeby rozumieć pismo święte trzeba znać kulturę starożytną,języki starożytne i mieć pojęcie o przypowieściach. Jako dziecko często słyszałam takie od ojca, zrozumiałam już jako dorosła,widzę duży nacisk na czytanie pisma Świętego ale widzę też interpretację błędną każdy jak rozumie stąd tyle zamieszania w kościele każdy tłumaczy pismo sam niewiele rozumiejąc,kapłani mają problem a co dopiero świeccy
Porównanie do profesji lekarza jest bardzo trafne. Pan Marcin Zieliński jawi się tu jako znachor, któremu czasem się udaje, ale w większości przypadków nie. Znachorzy byli popularni wśród ludu, ponieważ byli obecni wśród ludzi, łatwo dostępni, jako domokrążcy, tani i proponujący szybkie rozwiązania. Łatwo i przyjemnie jest na początku, zanim ujawnią się długofalowe problemy.
Dziękuję Marcinie że duch święty który mieszka w tobie na nowo rozpalił we mnie chęć czytania slowa Bożego! dziękuję ze nie jesteś teologiem ale człowiekiem o czystym sercu i Bożych intencjach, uwrazliwionym na głos ducha świętego!
Duch Święty to Bóg, dlatego tym bardziej należało by z powodu czci, ale i zasad poprawnej pisowni zawsze używać dużych liter. Podobnie, gdy jako wyznawca piszesz Bóg Ojciec, czy Jezus Chrystus, zawsze dużą literą.
@@tb-sp8dz Dlaczego Jezus powiedział coś takiego w Jana 20:17 ,,....Rzekł do niej Jezus: "Nie zatrzymuj mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca. Natomiast udaj się do moich braci i powiedz im: "Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego"".....,, Kim jest Bóg Jezusa?
@@martapacyna7593 Tak , to prawda ,,duch święty" pisany malymi literami mieszka w P. M. Zielińskim. Nic dodać nic ująć. Ludzie, jesteście już protestantami. Czas opuścić świątynie katolickie wrazz posoborowym i stołami. Marcin Zieliński z pewnością przyjmie taka ilość mebli.
@@martapacyna7593 Duch Święty pisze się z dużej litery , nie tylko jako nazwa własna. Jednak w tym komentarzu z pewnością chodziło o ducha złego więc siłą rzeczy komentator nieświadomie ( a może świadomie , o zgrozo) napisał dobrze..
Może i Marcin Zieliński nie jest egzegetą, może i nie jest naukowcem, ale nauczanie jakie słucham przez internet zachęca mnie, buduje wiarę, nadzieję i miłość. Jakoś ojca słowa mnie nie tylko nie budują, ale skłaniają do pewnych refleksji... Ale niech Pan Bóg ojca osądzi. Ja akurat słucham dość regularnie "Kwadransików" i dziękuję Bogu za tego młodego człowieka. Raz nawet byłam na spotkaniu w którym uczestniczył Marcin w sąsiednim mieście i chociaż ani ja ani moja koleżanka nie doświadczyłyśmy fizycznego uzdrowienia, to nasza wiara wzrosła. Niech ojciec nie gasi w nas ducha; nie wszyscy są teologami - naukowcami, ale wszyscy potrzebujemy głoszenia Żywego Boga, a nie wykładów z teologii... Takiej, siakiej, dogmatycznej czy innej. Bogu niech będą dzięki za tego młodego, zwykłego człowieka
@Maja Wisienka Żaden to argument, że nauczanie Marcina Zielińskiego jest akurat dla jednej osoby budujące, a przemówienie o. Waszkowiaka nie. Przemówienia Hitlera były dla wielu milionów Niemców budujące, a nikt o zdrowych zmysłach nie stwierdzi, że racja była po jego stronie, bo jego nauczanie budowało bardziej niż np. wypowiedzi Konrada Adenauera, który sprzeciwiał się Hitlerowi. Marcin Zieliński, ani nie ma stosownego wykształcenia, ani nie zna greki, hebrajskiego, ani aramejskiego, ani też nie otrzymał kanonicznej misji do nauczania od władz kościelnych, co wyraźnie stwierdziła Kuria Łowicka i nigdy nie będzie znał Pisma w takim stopniu jak o. Waszkowiak, który ZAWODOWO (!) wykłada biblistykę. Przedkładanie emocji i odczuć wewnętrznych ponad rozum jest nieroztropne i nawet same Pismo mówi, że: "Serce jest zdradliwsze niż wszystko inne i niepoprawne - któż je zgłębi? (Jr 17,9).
@@majawisienka6643 Jezeli macie Państwo taki stosunek do teologii świętej , że bardziej słuchacie jakiegoś protestantyzujacych ,,katolika" to niestety jesteście po za Prawda Katolicka. Typowe to dla współczesnych katolików spod znaku ,,wierzę ...ale". I takie podejście do dogmatyki katolikiej. Wiara bierze się ze słuchania ..ale Kościoła Bożego a nie protestanckich hochsztaplerów...poszukujecie Państwo Prawdy czy piękna przekazu ? Bo u p. Marcina nie ma ani jednego ani drugiego. Po za tym liturgia katolicka jest w swej istocie niezmienna...polecam przestudiować i wybrać się raz w życiu na Mszę w Rycie klasycznym ( nieszczęśliwie zwanej Trydencka) i porównać - przy pomocy odpowiednich środków - z tym co przekazuje p. Marcin spod znaku pentakoststalnych, amerykańskich heretyków.
@@majawisienka6643 Może po prostu nie oglądaj się Państwo programów Ojca...pozostańcie na etapie heretyka p. Zielińskiego. Każdemu to wyjdzie na... Panstwo pójdziecie za nim do ...inferno...a widzowie programów Ojca nadal będą przyjmować zdrowa egzegezę biblijna zgodną z nauką KS. Pisze to jako sedewakantysta , bo mimo że nie uznaje hierarchii posoborowej za katolicka to jednak szanuje dokonania tych, którzy poświęci naprawdę wiele lat na zgłębienie nauki biblijnej...taki p. Marcin niestety to dość marny egzemplarz ,,teologiczny".
"Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie."
Faryzeusze też byli uczeni w piśmie a Boga nigdy nie poznali.Nie chodzi o wyszkolenie tylko prawdziwą relacje z Bogiem i świadectwo życia czego ojcu życzę
Życzę Ojcu wiele łask Bożych i Bóg zapłać 🙏🏻🙋♀️🇵🇱
5 лет назад+151
Szczęść Boże! Drogi Ojcze, dziękuje za uwagę, bo do każdej szczególnie z ust uczonej osoby podchodzę z szacunkiem i z wiarą w to, że może to jedynie pomóc w rozwoju mojej posługi innym. Moim zdaniem „Kwadransiki ze Słowem” nie są żadną wielką teologiczną kopalnią wiedzy biblijnej, a jedynie świadectwem tego jak to słowo mówi do mnie - i tym się dzielę. Każdego tygodnia wiele osób mówi mi jak bardzo pomaga im to w życiu, wielu mlodych i nie tylko kupiło sobie Biblię, by ją wspólnie ze mną czytać, więc owoce są naprawdę dobre. Mam kilku szanowanych teologów, którzy oglądają wszystkie odcinki i w razie czego doradzają mi w cztery oczy. Co do mojego niewykształcenia - od października zaczynam teologię. Mam nadzieję, że będzie tylko lepiej. Serdeczności i z Panem Bogiem🙌
Drogi Marcinie. Kiedy czytam te ogólnikowe tłumaczenia przychodzi mi cytat z Pisma Świętego. ,, 21 Nie każdy, który Mi mówi: "Panie, Panie!", wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. 22 Wielu powie Mi w owym dniu: "Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia, i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?" 23 Wtedy oświadczę im: "Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości!" Kilka razy pisaliśmy - miałem zastrzeżenia, dzieliłem się. Zbagatelizowałeś. Również otrzymałeś to Słowo już kiedyś. Czy pamiętasz jak prosiłeś Pana Jezusa o dar uzdrawiania? Jeden raz się prosi, a w prośbie musi być zawarta modlitwa i zdanie: ,, o ile jest to zgodne z Twoją Wolą Panie Boże." I się czeka, a nie prosi do upadłego, i działa bo komuś się coś wydaje. Na tym polega pokora w życiu.
Nie wszyscy muszą studiować Biblię, by dzielić się Słowem Bożym, a do tego są powołani wszyscy ochrzczeni. Marcin dzieli się Tym Słowem i ludzie się zbliżają do Boga. To głoszenie Marcina porusza serca, a to jest działanie Bożego Ducha. Tego nie potrafią często wykształceni bibliści....
A.Bańka : Jest zasadnicza różnica między regularną egzegezą fragmentów Pisma Świętego w oparciu o zasady hermeneutyki biblijnej i przy uwzględnieniu specyfiki języków oryginalnych, np. greckiego, a dzieleniem się swoim przeżywaniem natchnionych treści. To ostatnie polega na próbie pokazania tego, w jaki sposób Dobra Nowina może zmieniać nasze życie. To drugie podejście rządzi się zdecydowanie mniejszym rygoryzmem i nie jest tak zobowiązujące (ma inspirować życie duchowe, a nie rozstrzygać egzegetyczne zawiłości). Co więcej, w mniejszym lub większym stopniu powinno być stałą praktyką każdego z nas - przynajmniej w odniesieniu do nas samych. Tego między innymi uczy się w ramach formacji podstawowej członków Ruchu Światło-Życie i nie tylko - na tym polegają również rozmaite kręgi biblijne i grupy dzielenia się Słowem. Tak też dzieli się owocami swojej modlitwy z Pismem Świętym Marcin Zieliński z taką tylko różnicą, że Jego grupą dzielenia się jest krąg jego youtubowych odbiorców. W dobie nowych mediów to zupełnie zrozumiałe i nie widzę w tym niczego złego, wręcz przeciwnie - całym sercem popieram. Większym problemem jest dla mnie narracja prowadzona przez Autora filmiku, który zarzucając Marcinowi błędy, a nawet niedouczenia, nie podał żadnych merytorycznych argumentów, przykładów owych błędów, itd., a jedynie wspomniał fakt, że Marcin nie skończy specjalistycznych studiów. To rodzaj argumentu ad personam, który w teorii prowadzenia sporów uważa się za jeden ze sposobów nieuczciwej, pozamerytorycznej argumentacji. Warto mieć to na uwadze.
Oczywiście, i jest zasadnicza różnica między prywatną lekturą Pisma Świętego i taką, kiedy ktoś zasiada jako nauczyciel i tłumaczy jak to Pismo rozumieć, nie mając do tego żadnego przygotowania. Czego ty bronisz? Zastanów się.
A erystyki tu nie mieszaj, bo w tym nagraniu jej akurat w ogóle nie ma. To tylko twoje odczucie w oparciu, o kontrowersje związane z działalnością prowadzoną przez Marcina w Kościele. Pozdrawiam.
Bog zaplac Ojcze za te slowa.Uczen nie przewyzsza nauczyciele.Zeby nauczac Najpier trzeba byc nalezycie przgotowanym dotej poslugi a potem nauczacBog zaplac Ojcze Niech Pan blogoslawi.
Gdzie jesteście Wy wykształceni teologowie kapłani moje dzieci nic nie wyniosły z religii w szkołach uczą katechetki które karzą uczyć się na pamięć naz2isk wszystkich proboszczów w moim mieście moze i pan Marcin nie jest po teologii ale dzięki niemu biorę pismo Sw do reki i p4obuje czytać a on pomaga mi go zrozumieć dziwie się ze księża z tytułami dr maja nam tak mało do powiedzenia do mnie pierwszy raz ewangelia dotarła do serca przez o A Szustaka
Jestem katechetką, każe wyjuwać na pamięć tyle tylko ile trzeba. Jak komuś ni nie dała religia w szkole to może nie tylko wina katechety(częściowo może tak być), ale i wina katechizowanych, jak nie byli ottwarci na treści podawane na katechezie, nie uważali itp. Katechetką by móc uczyć religii otrzymuje misję kanoniczną, czyli jest posłany przez Kościół.
@@dorotaj-i1557 Zgadza się. Dobrze, że pani zabrała głos. Niestety głos rozsądku jest teraz rzadkością, zwłaszcza w komentarzach. Wygrywa się teraz ilością lajków pod komentarzami, a nie merytoryką. Dla mnie osobiście to jest od razu widoczne.
To tylko pokazuje, że pani źle przygotowała swoje dzieci, a zwala pani winę na księży i katechetów. No i w dodatku sama pani przyznaje się publicznie w komentarzu, że sięgnęła pani po biblię dopiero będąc matką swoich dzieci, gdy już miały naście lat? W takim razie wzięła pani na swoje barki wielką odpowiedzialność podczas chrztu własnych dzieci, żeby wychować je w wierze. Tymczasem pani sama nie czytała słowa Bożego, a winę za ten stan rzeczy powinna przede wszystkim widzieć u siebie samej. Będąc na pani miejscu nie chwaliłbym się tym w komentarzu, bo to raczej powód do wstydu.
@mirellab7551 To tylko pokazuje, że pani źle przygotowała swoje dzieci, a zwala pani winę na księży i katechetów. No i w dodatku sama pani przyznaje się publicznie w komentarzu, że sięgnęła pani po biblię dopiero będąc matką swoich dzieci, gdy już miały naście lat? W takim razie wzięła pani na swoje barki wielką odpowiedzialność podczas chrztu własnych dzieci, żeby wychować je w wierze. Tymczasem pani sama nie czytała słowa Bożego, a winę za ten stan rzeczy powinna przede wszystkim widzieć u siebie samej. Będąc na pani miejscu nie chwaliłbym się tym w komentarzu, bo to raczej powód do wstydu.
Nic nie wniósł do mojego życia ten filmik. Ten młody chłopak robi wiele dobrego. W jakim więc celu zrobiony został ten film? Czy nie każdy może głosić ewangelie w imię Jezusa?
Ten filmik jest po to żeby nie biegać wszędzie tam gdzie mówią że jest Bóg, i nie zachwycać się ludźmi tylko dlatego że fajnie mówią o Jezusie. Pismo Święte przestrzega przed tym.
@@Dawid.G.909 Ciężko jest się odnieść do tego komentarza ponieważ wierze, że Bóg jest obecny wszędzie. Jest również obecny w KAŻDYM, wiec zachwyt drugim człowiekiem brzmi wręcz zachęcająco. Zachwyt to wg słownika uczucie uznania dla kogoś lub czegoś. Niebezpieczne jest czczenie innego człowieka, co jest znaczącą różnicą. Pozdrawiam:)
Racja. Ja nawet przez te pomówienia zaczałem słuchać głoszenia Marcina Zielińskiego. Nie może nikt tak głosić od siebie, nim nie przeniknie go Duch Święty. Tylko jedna myśli krązy mi po głowie. Chcę mieć taką wiarę jak Marcin. amen.
@@Dawid.G.909 Ci ludzie nie mówią o Jezusie czesto a głoszą Jezusa żywego. To róznica. Mówienie o Jezusie, bez namaszczenia Duchem Świętym, mówieniem pozostanie.
jedni księża mówią tak drudzy inaczej - weźcie się w końcu w garść i wydajcie jasne stanowisko dla nas wierzących - bo robicie w naszych sercach zamęt!!!!!!! ♥
@@TheMalla3 Bywa i tak że aby przyciągnąć wiernych -ewangelizacja, ktoś słyszał o Marcinie, a nie co mówi więc zaprasza. Aczkolwiek obecnie nie wiem co mówi (bo go nie słucham), kiedyś nie byłam jego wypowiedziami zachwycona, chociaż się stara innych przyprowadzić do Jezusa. A Boshobora nie tylko dla mnie podejrzany, pewne rzeczy z czasem wychodzą na jaw.
@@monikaw.199 rozumiem,że ktoś chce przyciągnąc wiernych ale chyba nie kosztem tego,że potem tych wiernych zatruwa się herezjami? Nie trzeba mieć wykształcenia teologicznego aby te herezje widzieć, bo dużo rzeczy jest podstawowych, a chyba księża maja takie wykształcenie...Film o tym co głosi wspólnota Głos Pana i sam Marcin jest na youtubie. ruclips.net/video/MN2JERGADKg/видео.html&ab_channel=zwiedzeni.pl
Sama osobiście doświadczyłam uzdrowienia zranień z dzieciństwa na spotkaniu modlitewnym.z M.Zielińskim.Znam też osobę której wiara bardzo wzrosła po słuchaniu kwadransików.To ze M Zieliński nie studiował teologii nie oznacza ze nie ma w tej dziedzinie wiedzy.a zresztą gdzie jest granica.Jest czlowiekiem i tez popelnia bledy jak.kazdy.Tym.bardziej trzeba go podziwiac za chec sluzenia Panu chocby przez kwadransiki.Prosmy Ducha Sw a On dopełni wszelkie ewentualne braki takze te wynikajace z gloszenia M Zielinskiego.On jest dobry .A za posługę Marcina módlmy się
Nigdy dotąd nie interesowałem się aż tak M. Zielińskim,ale z tego co słyszę,że ludzie doznają uzdrowienia zranień,pójdę na spotkanie jeśli gdzieś w okolicy będzie.
A była Msza św? Uzdrowienia następuje na Mszy św, a nie w ramach jakichś spotkań. Pan Bóg może uzdrawiać pomimo głupot wygadywanych przez ewangelizatora, a nie dzięki niemu. Uzdrowienie może być tez droga naturalną i nie mieć nic wspólnego z cudowną działalnością Boga, takie uzdrowienia psychiczne są przeciez na psychoterapiach, a nawet przez autosugestię. Żeby stwierdzić czy jakieś uzdrowienie jest cudowne potrzeba spełnienia warunków, które podaje Kościół. Inaczej nie wiemy jakie są źródła uzdrowienia: naturalne nadprzyrodzone czy uzdrowienie jest częściowe lub nietrwałe itd. I nie Ty sama sobie je weryfikujesz.
Czy interpretacja Pisma Świętego prezentowana w "Kwadransiku" jest zgodna z nauczaniem KRK, czy nie jest? Jeżeli jest, to możemy się rozejść, a jeżeli nie jest, to prosiłbym o konkretne fragmenty , w których Marcin Zieliński głosi herezje. Osobiście uważam, że problemem nie jest Marcin Zieliński, tylko poziom kazań w polskich kościołach. Na palcach jednej ręki można wskazać Kapłanów, którzy wierzą w to co głoszą, którzy głoszą z mocą, którzy budują wiarę. Księża nie tłumaczą Słowa Bożego, nie pokazują kontekstu, nie ukazują całego bogactwa, które stoi za tym Słowem, tylko wykorzystują je do opowiedzenia kolejnej ckliwej historii, która niczego nie wnosi i niczego nie zmienia u znakomitej większości uczestników Liturgii. Kazania w polskich kościołach są jałowe, nudne, niejednokrotnie oderwane od rzeczywistości. Krzysztof, Jan, Kasia czy [wpisz imie] nie usłyszą, że Bóg ich kocha, tak po imieniu, konkretnie w tym Kościele, konkretnie na tej Mszy Św, teraz. Usłyszą, że ktoś tam miał raka, że cierpliwie to znosił, że jakieś dziecko straciło rodziców, itd. itp. Ludzie idą za Słowem. Słowem, które przeszywa bardziej niż miecz obosieczny, które ukazuje, że Bóg jest dobry - tu i teraz. Natura nie lubi próżni i możliwe, że Marcin zapełnia w jakimś stopniu tę próżnie.
@@Tomasz_Kowalski Musisz w pierwszej kolejności zapytać Marcina Zielińskiego, potem jego proboszcza, a na koniec biskupa miejsca. Jeżeli posiadasz wiedzę, a widzę, że posiadasz skoro tak kategorycznie się wypowiadasz na jego temat, to powinieneś to zgłosić Mt 18, 15-17.
I rozmawiaj ze ślepym o kolorach. Biblia mowi o rozeznaniu wpierw. Poznajcie a dopiero sie wypowiedzcie. To nie amerykanie tylko koscioly protestanckie i zielonoświątkowe zapocztkowaly pewna rewolucje w poznawaniu Boga. Czy to źle że duzo mlodych ludzi odnajduje droge do niego. Cieszmy sie że Bóg jest żywy a nie umarły. Jak by co to papierz Nasz pawelek mial duzy kontakt i modlił sie z wielszoscia przywodcow religijnych swiata.
@@adamdulik Niezależnie jak to pojmujesz, to nie chodzi w tym wszystkim, aby Ci było miło. Ty masz usłyszeć Prawdę prowadzącą cię do zbawienia wiecznego... A reszta, to jedynie dodadek... Mi pan Zieliński nie jest potrzebny, aby zrozumieć, ze Bóg mnie kocha... Zwykły krzyżyk na scianie w domu jest tego dowodem... Zresztą Biblia mówi o zwodzicielach... I do takich zaliczam pana Zielińskiego... Nie ma bowiem mandatu do nauczania... Po za tym wiele jego stwierdzeń i działań jest watpliwych teologiczne..
Mario Benet to, ze Tobie Marcin Zieliński nie jest do niczego potrzebny nie znaczy, ze Bóg nie może się posłużyć kim chce. To Bóg wybiera narzędzie, a nie Ty. Nie ma najmniejszego znaczenia, ze Ty nie potrzebujesz zrozumieć czegoś. Liczy się tylko to, ze wielu znalazło Boga przez Marcina czy przez inna osobę. Nie każdy jest św. Janem od Krzyża i nie każdy ma wiarę jak ziarnko gorczycy, czy nie każdy ma taka relacje z Bogiem, ze wystarczy mu krzyżyk na ścianie. Bóg chce dotrzeć do wszystkich, nawet do tych emocjonalnych turystów i tych, którzy są dopiero na początku drogi. Sam jestem w pewnym sensie dzieckiem ojca Szustaka, on na nowo rozbudził moja wiarę. Wielu powie celebryta, ale dzięki niemu jestem w miejscu, w którym jestem. Dlatego jeżeli są problemy, to do biskupa, niech robi porządek, a jak nie, to wystarczy nie przeszkadzać.
Adam Dulik piszesz ze wielu znalazlo Boga przez Marcina. Ja sie pytam jakiego BOGA?! Boga protestantiw?! To chlopiec ktory szepcze slowa od diabla a na swoich wystapieniach patrzy na zegarek podczas rzekomego “ducha swietego” on was robi w konia a wy sie dajecie. Niektorzy chca cos znalezc ale nie wiedza gdzie szukac i laduja u Zielinskiego ktory patrzy na kase i zeby zeobic sobie selfie z jakas “gwiazda”
Bardzo dziękuję za ten program. Tak, to prawda, ja tylko może jeszcze dodam bardzo ważny szczegół - Apostołowie stali się prawdziwymi Głosicielami Dobrej Nowiny dopiero po zesłaniu Ducha Świętego i to jest coś ogromnie ważnego. To jest wielka różnica, dlatego p. Marcin powinien bardzo dobrze zastanowić się, co robi... Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia.
Tylko, że przecież pan Andrzej Zieliński jest posłuszny swojemu księdzu proboszczowi. Przydałoby się do niego skierować tę uwagę, albo do ojca Remigiusza, który zna osobiście pana Zielińskiego. Jeżeli są osoby w kościele dość znane, które nie widzą problemu to w czym problem? Wypadałoby się nad tym zastanowić. Osobiście nie będę się zajmować tą kwestią. Powinien uczynić to ktoś kompetentny i zacząć dyskusję na ten temat.
Komunikat Kurii Łowickiej w sprawie Marcina Zielińskiego. p. Marcin Zieliński nigdy nie otrzymał od władzy diecezjalnej kanonicznej misji do nauczania. Nasz Pan Jezus Crystus zapowiedział, że powstaną fałszywi prorocy. 🙏
Dziękuje Ojcu za ten filmik! Trzeba głosić o tym, by księża mówili o Piśmie Świętym, którzy mają pokorę i niosą krzyż, a nie głoszą sukces za wszelką cenę jak Marcin Zieliński, czy kogoś to nie zadziwia, że na każdym uwielbieniu na stadionie nie ma Najświętszego Sakramentu wystawionego? Czemu nie łączy tego z Mszą Świętą?
Może Ojciec podałby jakiś przykład błędu popełnianego przez Marcina Zielińskiego w miejsce ogólnikowego stwierdzenia o traktowaniu ST jako książki historycznej? Co źle powiedział Pan Marcin? Marcin studiuje aktualnie teologię.
od kiedy duch św ma na imie szakira makira i od kiedy po tym imieniem ludze beda zbawieni czemu marcin zeliski wzywa demony i nazywa ich DUCHEM ŚWIETYM
@Tomasz Pol Błędów w jego "prorokowaniu" jest tyle, że, dla chcących się w tym grzebać - kopalnia to nieprzebrana. Tak więc kwestie błędów lepiej zostawić (wiesz jaki jest efekt wdepniecia w łajno?), a zastanowić się, gdzie tu jest prawda w tym "nauczaniu". Zadalam sobie trud i w wielu miejscach popytalam retorycznie o to i owo, ale w każdym przypadku był szlaban. Może były te pytania zbyt rzeczowe, bo nie zaczynały się od oh i ah i innych zapewnień typu: co by to było, gdyby cie nie bylo! Ale wróćmy do tej ewentualnej prawdy. Jako wierni KK wyznajemy Jezusa Chrystusa Syna Dziewicy obecnego w Sakramentach Świętych! Tak? Również w wielu miejscach zadalam to pytanie prosząc, aby uwiarygodnil swoje działania potwierdzając, że to o tym Bogu mówi! Nie potwierdzi! Dopóki tego nie zrobi powinien być niewiarygodny dla każdego praktykujacego w KK i do głoszenia w tym Kościele nie mieć dostępu! Tak nam dopomóż Bóg! Amen!
Pytanie kolejne. Po co w takim razie rodzice mają rozważać i uczyć dzieci Pisma Św. Po co są animatorzy prowadzący grupy oazowe na różnym stopniu. Przcież oni wszyscy nie mają doktoratów z Biblii. To zaczyna być chora nagonka na tych którzy ludzi zapalają do wiary w Boga, którzy gorliwoscią o chwałę Bożą ewangelizują ludzi na ulicach i placach. Po co był Sobór VATII CZY TK WSZYSTKO OD DIABŁA SKORO DZIĘKI BOŻYM ZAPALEŃCOM TAKIM JAK KS. BLACHNICKI I INNI TEN KOŚCIÓŁ JEST ŻYWY. . PO CO ODNOWA W DUCHU ŚW. PO CO NEOKATECHUMENAT. NA LITOŚĆ BOSKĄ TOŻ CI LUDZIE ŻYJĄ OGNIRM DUCHA ŚWIĘTEGO I SAMI SIĘ NAWRACAJĄ I INNYCH DO ZBAWIENIA PROWADZĄ bo o to chodzi w tym życiu. Marcin nikogo nie uzdrowił on wzywa Ducha Świętego i woła Jezusa. Czy ktoś słyszał by on wzywał diabła do pomocy i jemu się kłaniał. Ojcze z całym szacunkiem dla wiedzy ale proszę iść na modlitwę razem z Marcinem i samemu się przekonać jakie to herezje głosi podobnie wzywam Pana Krajskiego do takiego gestu. Pozdrawiam i życzę żywej wiary i prawdziwej pokory. Bo uznać małego że jest większy ode mnie to heroizm. PAN JEZUS POWIEDZIAŁ. WYSŁAWIAM CIĘ OJCZE ŻE ZAKRYŁEŚ TE RZECZY PRZED MĄDRYMI I ROZTROPNYMI A OBJAWIEŚ JE PROSTACZKOM BO TAKIE BYŁO TWOJE UPODOBANIE.
Niewiasto, chcesz powiedzieć, że jest niepotrzebne żadne przygotowanie, żeby nauczać w Kościele? Kogo ty bronisz? Myślę, że rodzice tez powinni się przygotować na tyle, żeby mogli uczyć swoje dzieci. Jest jednak różnica między rodzicami uczącymi swoje dzieci, a kimś kto przemawia do tłumów udając nauczyciela. MZ nie ma ŻADNEGO przygotowania. I przestańcie przywoływać argument Ducha Świętego na usprawiedliwianie waszego lenistwa. Ciekawe, że Pismo Święte mówi wyraźnie o tym, że niedouczeni tłumaczą Biblie na swoją zgubę, a was nawet to nie przekonuje. Ślepota, jakaż ślepota.
@@jacekkowalski5958 twoja wypowiedź jest bezczelnie pełna pychy. Jeżeli tego nie czujesz i nie widzisz jak zwracasz się do ludzi, to twój problem. Powiem ci tylko, że studiowanie teologii często bywa zgubne dla studiującego, tak, ze staje się wykształconym teologicznie ateistą, a w najlepszym przypadku agnostykiem. Marcin Z. w przystępny sposób dzieli się swoją wiarą z braćmi i siostrami w wierze. Nie chcesz, nie słuchaj. Ale nie obrażaj, bo wydajesz sam sobie świadectwo.Jesteś ślepy na Bożą Miłość.
@@bernardchalecki6144 a mnie się wydaje, że Pam MZ jest skończonym pyszalkiem, skoro bez żadnego przygotowania bawi się w nauczyciela. Czyż nie jest tak? Ależ tak!
@@jacekkowalski5958 tak, wydaje ci się. Nie znam cię, ale wiele można wyczytać w twoich komentarzach. Marcin Z. zawsze zwraca się do bliźnich z pokorą. Nawet tych, którzy atakują go z nienawiścią nie obraża, nie oskarża, nie szuka odwetu. Wydłużaj dalej swoje filakterie kimkolwiek jesteś, twoje życie.
Już samo czytanie komentarzy fanów (zwłaszcza te niżej) pokazuje jakie owoce tworzy Zieliński. Oczywiście to nie on jest głównym sprawcą zamieszania, został "wsadzony" na swoje miejsce i ma silnych protektorów. Żyjemy w czasach nowej reformacji. A przy okazji zachęcam do obejrzenia filmu o tej starej: "Luter i rewolucja protestancka" w internecie-dużo wyjaśnia.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! byłabym wdzięczna za konkretne przykłady błędów w odniesieniach do Pisma Świętego w wypowiedziach Pana Marcina. W oczekiwaniu. Bóg zapłać!
Hm... Chyba film trochę już nieaktualny. Z tego co wiem, Marcin studiuje teologię. Poza tym to nie jest tak, że on sam sobie mówi co chce po swojemu, tylko jest pod ścisłą kontrolą Biskupa i wielu specjalistów, w tym także Biblisty (mówi tez o tym oficjalnie sam w nagraniu, gdzie konkretnie zaznacza kto za nim stoi i kto pilnuje Jego przekazu). Ktoś, kto go regularnie słucha wie, że każdy jego wyjazd idzie przez kurię i musi mieć oficjalne zgody. No i też... gdzie tu wiara Ojca Jakuba? Czy człowiek świecki, nie może być natchniony przez Ducha Świętego? Nie może przez niego przemawiać sam Bóg? Sam Jezus mówił, że każdy z nas ma głosic Ewangelię, a gdy pojawia się czlowiek, który z serca to robi i pomaga nawracać się innym, to już szukanie dziury w całym... Pozdrawiam.
@@adamorg838 a czy tobie ktoś płaci byś zadawał takie pytania ....Nie to i Marcinowi nikt nie płaci on robi to nie dla pieniędzy ino dla Boga ... to co sugerujesz nie ma odniesienia do Boga ino to jego przeciwnika bo tamten jest klamka szyberdach i przeznacza papugujac Boga ino nie uwolnienie nie oskarżają módl się czy modlić można się za pieniądze? Czy to wówczas wogole była by modlitwa czy kupczenie?
Pan Marcin Zieliński nie otrzymał misji kanonicznej do nauczania. Jako chrześcijanin , może jedynie dawać świadectwo wiary , nic więcej. Proszę o rozwagę. Nie żyjemy w czasach tworzenia się Kościoła. Kościół ma w swoich szeregach wiele przygotowanych i wykształconych osób, które podejmują trud nauczania i robią to zgodnie z nauką Kościoła. Duch Święty nie musi posługiwać się osobami , które nie mają ku temu odpowiedniego studium. Namolnym już się staje wiara , czy też przekonanie , o specjalnym kierownictwie Ducha Świętego wśród charyzmatycznych osób. Jestem przekonany, że wielu zwolenników form duszpasterskich Pana Marcina Zielińskiego przylgnęła do Jego aparycji. Stąd zaciekłość w Jego obronie. W trosce o własne zdrowie duchowe i czystą naukę powinniśmy z rozwagą wybierać nauczyciela. Pierwszym i jednym z ważniejszych kryteriów jest wspomniana wcześniej misja kanoniczna. Szczególnie jest ona ważna dla tych, którzy nie mają dobrego rozeznania lub wiedzy w zakresie wykładu wiary. Pozdrawiam
Mk 9,38-40: Wtedy rzekł do Niego Jan: «Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zaczęliśmy mu zabraniać, bo nie chodzi z nami». Lecz Jezus odrzekł: «Przestańcie zabraniać mu, bo nikt, kto uczyni cud w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o Mnie. Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami. Upomnienie braterskie. Zastanów się w świetle słów Jezusa czy nie działasz z pobudek zazdrości. Każdemu przyda się, owszem, edukacja. Ale nie jest to wartość wyższa niż Słowa Jezusa. Zaś św Franciszek jednoznacznie wypowiedział się do św Antoniego na temat tego co jest ważniejsze od studiowania i Ciebie również bracie, jako naśladowcy Franciszka z Asyżu, w sposób szczególny wytyczne założyciela zakonu obowiązują... Wiedza nie powinna wbijać w pychę i wykluczać innych.
Drogi Ojcze, Pan Jezus tak bardzo pragnął widzieć wiarę u swoich uczniów. Gdy chodzil z nimi i nauczał-radował się, kiedy ją dostrzegał. Natomiast często bylo mu przykro, gdy ludzie tej wiary nie mieli. W moim przypadku dzięki Panu Marcinowi wiara w Jezusa i Jego słowa znacznie wzrosła. Podobnie wśród moich znajomych. Filmiki, ktore wstawia rozpalają wiarę w żywego Jezusa. Głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu...właśnie to dzieje się dzieki Panu Marcinowi. Fakt, że Marcin glosi z wiarą i kilkadziesiąt tysięcy osób codziennie się karmi Słowem Bożym naprawdę raduje serce. I to dobro powinno się dostrzegać. Mówi o Jezusie :) Alleluja ! I chwała Bogu, że jest i głosi. Pozdrawiam.
Tak jest i ze mną,...w Piśmie Świętym pisze też,o zwykłych prostaczkach...Marcin mówi prosto,ale porusza serducho do wiary w Jezusa...dzięki dobrego dnia❤🙏
Kiedy chodzą nad morzem lub o lesie - mam poczjucie bliskosci z Bogiemi i potrafię modlić się do Boga z serca modlitwą dziękczynienia. To mnie wzmacnia. Niea tam"posrednika" między mną a Bogiem . Nie poprzestaje jednak na tym :) i chodząc do kościoła przyjmuję Slowo Boże od kapłanów, którzy poprzez sakramenty stali się posrednikami między mną a Bogiem. Przyznaję że teź szukam takich, którzy pomagają mi w zrozumieniu Pisma. Zawsze jednak są to kapłani.
@@barbarakehl39 Widzisz kochana sama już dajesz świadectwo swej wiary i nie jesteś kapłanem...czytaj do pogłębienia swojej wiary i bliskości z Bogiem Pismo Święte...polecam (1kor 12,1-11) błogosławionego dnia siostro🙏❤
@@mariajaworska2189 pozostaje więc pytanie to po co nam księża? Jak Marcin Zieliński ze wszystkiego ich wyręcza?? Ojciec Jakub ma w tym filmiku rację to on jest biblista studiował trudził się żeby zrozumieć Pismo Święte, a tu taki Marcin Zieliński bez rzadnego przygotowania objaśnia ludziom Ewangelie ....chyba coś tu jest nie halo nie wydaje się pani? Tak ślepo ufa pani Marcinowi Zielińskiemu?
@@nnnn717 a ja się zapytam,kto był największym przeciwnikiem tego zamieszania,jakie swoim nauczaniem zrobił Jezus? Oczywiście uczeni w pismie,czyli kto? Dzisiaj mówimy: Bibliści!
J 9, 4: Trzeba nam pełnić dzieła Tego, który Mnie posłał, dopóki jest dzień. Nadchodzi noc, kiedy nikt nie będzie mógł działać. J 9, 5: Jak długo jestem na świecie, jestem światłością świata».
Szczęść Boże,wydaje mi się,że ksiądz bardzo uogólnił swoje tezy nie podając żadnych argumentów.No a tu warto było by być dogłębnie konkretnym jeśli chce się kogoś upomnieć.Mam nadzieje że,Ojciec odpowie dziękuję i z Panem Bogiem.Jeśli mogę zapytać skąd stwiedzenie,że Marcin nie przeszedł nauczania?
Ta, Marcin ma się douczać a co powiedział Chrystus ? Mt 11, 25: W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom.,, Łk 10, 21: W tej właśnie chwili Jezus rozradował się w Duchu Świętym i rzekł: Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie.,, A może właśnie w prostocie i młodzieńczej interpretacji Marcina jest nowy powiew Ducha Świętego? Bo ilu jest bardzo wykształconych i wyedukowanych księży, ojców, teologów, biblistów którzy z całej swojej wielkiej wiedzy nie robią żadnego pożytku??? To mam pytanie, po co w takim razie Pan Jezus to powiedział??? A druga sprawa, to z kim Jezus miał cały czas zatargi, kto go chciał i zniszczył???? Uczeni w Piśmie!!!! Bo co im po naukach skoro Chrystusa nie rozpoznali!!!! A u Marcina to czuć i słychać, miłość Boga i bliźnich !!!!!
@@jacekkowalski5958 Czy według Ciebie 12 Apostołów, których Jezus powołał, którzy czynili cuda, uzdrawiali chorych, głosili Dobrą Nowinę mieli wykształcenie teologiczne? (Poza oczywiście jednym Szawłem z Tarsu) . Proszę o jasną odpowiedź tak czy nie? A może, Jezus się pomylił powołując na większość Apostołów prostych, nie uczonych ludzi? Uważam jak i wielu wierzących mi znanych, że bardzo, bardzo często studia teologiczne i różnego rodzaju szkoły biblijne zabijają w ludziach to co mieli Apostołowie, autentyczność i działanie w mocy !!!!
@@jacekkowalski5958 odpowiedziałem. Jezus też o tym mówił w modlitwie arcykapłańskiej : Mt 11, 25: W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom.
@@KRISW68 prostaczkom czyli ludziom pokornym i otwartym na prawdę bo to jest podstawą. No a ktos ignorujący wiedzę w interpretacji Pisma św. pokorny nie jest....
Z calym szacunkiem Ojcze ja slucham Marcina juz jakis czas i teraz wpadla mi Ojca konferencja wiec mysle dowiem sie gdzie on zle mowil ale nic to nie wnioslo moze jakies przyklady bo brak wyksztalcenia to zaden argument . Sa ludzie ktorych prowadzi osobiscie Jezus i wylewa madrosc dla kogo chce i posluguje sie kim chce. Bardzo chetnie poslucham gdzie zle mowi i przestane sluchac a na ta chwile to nic nie wniosl. Blogoslawie w imie Jezusa i Maryi
Poproś o.Jakuba o przygotowanie referatu, albo konferencji odnośnie każdego wystąpienia Twojego Marcina. Nie wiem tylko, czy byłby spełnieniem Twojej prośby zainteresowany, podobnie jak zachwycony. Raczej ma ciekawsze zajęcia, niż zajmowanie się nową doktryną wiary Zielińskiego. Są ludzie, których prowadzi osobiście Jezus? Chyba w Niebie, i jeszcze są Jego apostołami. Choć są ludzie na Ziemi, których prowadzi Łaska i Kościoł. Nawet nie zauważyłeś, kiedy nasiąknąłeś protestantyzmem słuchając Zielińskiego.
Przykre, Ksiądz nie podaje konkretnego przykładu błędnego tłumaczenia słowa, tylko mówi w kółko o błędnej interpretacji Pisma. A skąd wiesz Księże, że Ty znasz prawidłową interpretacje Pisma Świętego. Dlaczego wśród was, tak zwanym wielkich teologów nie ma uzdrowień? Jezus powiedział, byście uzdrawiali chorych. Jezus przez większość czasu uzdrawiał, a nie nauczał! U Marcina jest dużo uzdrowień, Bóg dotyka ludzi na jego spotkaniach, a u Księdza? Dużo słucham nauczań Marcina jak i innych głoszących słowo min. Ks. Pawlukiewicza, Dominikanina Szustaka i nigdy nie zauważyłem nic sprzecznego. Nie mam wykształcenia teologicznego, ale za to mam logiczne myślenie. I jedyne co tu zauważyłem to przykre słowa na temat Marcina Zielińskiego sformułowane w ten sposób, aby inni od Niego odeszli. Z tego co pamiętam, to Jezus nie jest za tym, żeby kogoś obgadywać, lecz aby kogoś upomnieć w cztery oczy.
Proszę ojca o konkretną uwagę co do błędnej, niewłaściwej, niezgodnej z nauką kościoła egzegezy PŚ, jaką opowiada Marcin Zieliński. Proszę ojca również o wyjaśnienie oglądającym i komentującym dlaczego dziś kościół nie jest jednorodny, a mimo tego każdy wierzący ma ten sam cel, którego imię jest Jezus Chrystus. Bóg zapłać za odpowiedź, niech Bóg ojcu błogosławi.
Jestem znow rozczarowana jak religia dzieli zwlaszcza w kosciele katolickim Przede wszystkim duchowni sa bardzo zawistni. Tutaj nie ma rywalizacji prosze pana. Tutaj nie ma polityki ze trzeba kogos zwalczac. Jestem katoliczka a jakos przez 65 nie widzialam charyzmy w naszych ksiezach. Tlumaczenia pisma swietego. No wlasnie ile ludzi bedzie czytac pismo tyle bedzie roznych interpretacji .
@@Scully14 Pani nie widziała charyzmy przez 65 lat u polskich księży? Czy w dostępnych w internecie kazaniach Jana Pawła II, kardynała Wyszyńskiego bądź ks. prof. Chrostowskiego nie ma charyzmy? Różne interpretacje Pisma Świętego prowadzą wielokroć do groźnych podziałów (np. w USA jest przeszło 50 tyś. różnych denominacji chrześcijańskich), stąd b. dobrze, że kapłan w filmiku apeluję o cierpliwość i formację intelektualną (a jednocześnie nie gani świeckich za gorliwość ewangelizacyjną, tylko sugeruje jak ją poprawnie ukierunkować, aby przyniosła dobre owoce).
Drogi Ojcze, każdy z nas popełnia błędy, nawet Ci co są wykształceni i mają jakieś konkretne stanowiska w kościele. Bóg lubi robić coś z niczegoś. Marcin mimo że nie ma wykształcenia, ale ma chęci i czyste serce to wystarczy, by Bóg mógł działać. Mysle, że oboje możecie się od siebie nauczyć. Dlatego Ojciec powinien z braterskiej miłości najpierw napisać do Marcina. Najpierw powiedzieć że go kocha, a potem powiedziec co zaniepokojiło podczas oglądania. Ojciec ma wiedzę, a Marcin ma doświadcza cudów i milość jaka Bog wylewa przez niego. I to jest piękne zarówno u Ojca jak i u Marcina że idziecie powołani do służby w różny sposób, robiąc błędy i chwała za nie. Cieszę się z was obojga życzę wam wzrastania w miłości i wiedzy o Bogu.
Ksiadz pojezdzi po kosciolach i poslucha jakie herezje glosza "wyksztalceni "ksieza ,nakazujac wrecz, zonom byc poslusznym mezom, gdzie mąż pije i bije zone a dzieci na to patrza...Do tej pory nikt sie nie interesowal,czy my katolicy czytamy Pismo Swiete.Dopiero jak Bracia Zielonoswiatkowi zaczeli glosic a katolicy zaczeli sie interesowac co Oni mowia,to nagle ksieza sie obudzili ze katolicy to nie ciemniaki i zaczeli robic to samo.Dziekuje Wam Kosciele Zielonoswiatkowy za wasza robote.Ja Katolik chylę czola.
Jest w tym sporo prawdy, co piszesz, choć inicjatywa czytania wśród laikatu, przyszła nie tylko od zborów zielonoświątkowych. Natomiast, co do patologicznego patriarchatu, to niestety ciągle istnieje.
czytać to za mało. Trzeba ją jeszcze dobrze rozumieć. Przez wieki prawie 99% ludzi nie potrafiło czytać, a książki były tylko w klasztorach i uczelniach a ludzie żyli Ewangelią i zostawali świętymi. Bo ktoś im tłumaczył co w Biblii jest. A teraz wszyscy potrafią czytać ,a jest tysiące wyznań protestanckich powołujących sie na Biblię i każde to sekciarstwo.
Czytać możesz i nawet się tym dzielić, nie będąc egzegetą, ale jakbyś chciał nauczać publicznie, to w jedności z Kościołem i jego nauczaniem. Zasada Nihil Obstat.
Szczęść Boże. Czy Ojciec szłyszał o ewangelizacji? O nakazie misyjnym ? Już nie pierszy raz ojciec czyni zarzuty wobec Marcina. A można by zrobić filmik o dokumentach koscioła o i słowie Bożym co mówi na temat nauczania. Rozmawiał ojciec prywatnie z Marcinem spotkał się z nim zaproponował pomoc, współpracę? Mam wrażenie że w tym filmie zabrakoło Ducha, przez co nawet ewangelia moze byc martwa literą. Marcin ma błogosławieństwo swojego biskupa na co czyni. Proszę jedynie o to aby bardziej skupiać sie na problemach jezeli takie ojciec dostrzega, a do ludzi jeśli coś nie właściwie robią dotrzeć prywatnie lub poprzez ich przełozonych, kapłanów w kościele i w braterskiej rozmowie pouczyć ich. Niech Jezus Chrystus będzie wywyższony.
Każdy uczeń Chrystusa na nakaz misyjny ale to nie znaczy że ma interpretować Pismo Święte. To są dwie różne sprawy. Jeśli chodzi o błogosławieństwo biskupa - w dzisiejszych czasach wszystko można po znajomości.
Ojcze, dziękujemy za słowa prawdy w czasach kiedy ludzie prawdziwej nauki znieść nie mogą i zbierają sobie zewsząd różnych nauczycieli i uzdrawiaczy. Niby tolerancyjni i kochający ale oponenta to by w łyżce wody utopili. Chcą ewangeli bez krzyża, w której Pan Jezus spełnia ich zachcianki. Ale nie ma innej ewangelii i kiedyś sie o tym przekonają.
Ten Pan, M Zieliński prowadzi "rekolekcje" i "wykłady" w mojej byłej parafii- franciszkańskiej parafii sw Antoniego Padewskiego na ul Senatorskiej w Warszawie. Upomniałam KS proboszcza, że to jest zagrożeniem dla dusz wiernych z tej parafii (podobnie jak rekolekcje głoszone przez Sz Holownie), ale zostałam potraktowana jak powietrze. Interpretacja katolicka jest jedną - trzeba czytać pismo sw z komentarzami katolickimi - w tłumaczeniu x Wujka z komentarzami Menochiusza. Poza tym w Kościele Katolickim rolę nauczycielska wypełniają kapłani, nie świeccy - nic mi nie wiadomo żeby p. Zieliński był kapłanem Kościoła Katolickiego. Tylko kapłani posiadają odpowiednią asystencję Ducha Świętego, do tego. Poza tym wierni sami powinni sięgać po dzieł Świętych Pańskich - sw Jan od Krzyża, sw Teresa od Jezusa, sw Tomasz z Akwinu i jeśli w interpretacjach kapłanów spostrzega odmienność w tym co pisali ww Świeci, to powinni szukać miejsca gdzie jest głoszona prawdziwie katolicka nauka - prawda jest tylko jedna. Kłamstwo prowadzi dusze na zatracenie wieczne.
I gdzie oni bo w kościele ich nie widać tam gdzie w Eucharystii Jezus Chrystus czeka na nich aby im udzielić łask 🤔 Jezus Chrystus uzdrawia na każdej szczerze przeżytej mszy Świętej nie na stadionie
🙏Pokój i dobro kochani🙏 Widzę nagonkę na Marcina,a w którym odcinku konkretnie Marcin popełnił błąd?gdzie powiedział coś nie zgodne z Pismem Świętym ...chciałabym wiedzieć,dla czego nie ma przykładu?jest przecież ojciec biblistom dobrze by było poznać gdzie Marcin źle mówi i nie zgodnie z Pismem Świętym...może ojciec zacznie tłumaczyć i zrobi swoje filmiki dla porównania i jak jest ojciec tak dobry jak mówi,to będzie oglądalność większa niż u Marcina...ja oglądam filmy Marcina i nic złego w nich nie widzę,a kocham Jezusa Chrystusa i Maryję i jeszcze bardziej przybliżam się do Boga.Duch Święty jest zawsze ze mną,więc Marcin nie jest taki zły...Błogosławieństwa Bożego wszystkim tu obecnym❤🙏
@@jacekkowalski5958 Czytam Pismo Święte ...kocham Jezusa i wszystkich,których Bóg stawia na mojej drodze...ogarnęłam się...idę za Jezusem,lubię słuchać różnych kapłanów i osoby świeckie,którzy też kochają Boga...u Marcina nic nie widzę aby głosił nie zgodnie z Pismem Świętym...proponuję przeczytaj (1 Kor 12 ,1-11)... Błogosławionego dnia 🙏
@@mariajaworska2189 właśnie w tym jest problem, ze nie widzisz. Nawet najbardziej oczywisty fakt, że MZ nie ma żadnego przygotowania do tego by nauczać, co jest niezgodne z Pismem Świętym, was nie przekonuje. Masz rację, idź swoją drogą, bo was już nikt nie nawróci. Wy nikogo nie potrzebujecie, wszystko sami wiecie najlepiej. Pa!
Mario, pewna jesteś, że to właśnie Duch Święty Ciebie prowadzi, jeśli nie widzisz, aż tak rażących błędów w nauczaniu Marcina, podobnie jak dawanym przez niego świadectwie?
@@mistagogiajestlepszanizmor4209 Jestem pewna Ducha Świętego...Marcina słucham na yt...rozważam,czytam Pismo Święte,jestem w KK...puki co Marcin jest też...wierzę w Boga Trójcy Jedynego...Maryi i Jezusowi oddałam życie swoje ,Tyko MARYI I JESUSOWI UFAM...Teraz właśnie dotarłam pod KRZYŻ weWŁOCŁAWKU🙏za tę łaskę dziękuję Bogu..❤ Błogosławionego dnia❤🙏
Niestety to szerszy problem: nie tylko Marcina Zielinskiego, ale obecnego systemu ewangelizacji w Kościele. W wielu wspólnotach świeckich liderami czy głoszącymi zostają zupełnie neofici albo osoby bez żadnego wykształcenia. Mam pełno znajomych, którzy w ten sposób głoszą rekolekcje,czasem parafialne i jesli mówią tylko niedojrzale (a nie herezje) to pół biedy. Sama do takiej wspólnoty należałam. Widziałam nawet świeckich "charyzmatyków" głoszących rekolekcje dla kleryków w seminarium. Zrobiło się tak jak w zborach protestanckich gdzie zachęca sie do prywatnego studiowania Pisma św. i tego, że głosić każdy może bo wystarczy modlitwa do Ducha św.....Przy okazji dziękuję za polecenie Pisma św. wydawnictwa św. Pawła -teraz niego korzystam, faktycznie bardzo dużo obszernych komentarzy, bardzo przydatne.
Patrząc na średnią krajową nie nazwałbym Marcina osobą niedouczoną. Kwestia subiektywnej oceny, ale też staram się rozumieć, że ktoś ma inne zdanie. PS Zdaje się, że Ojca słowa stoją w sprzeczności z Katechizmem Kościoła Katolickiego, który w punkcie 905, mówi, że: Świeccy wypełniają swoją misję prorocką również przez ewangelizację, "to znaczy głoszenie Chrystusa... zarówno świadectwem życia, jak i słowem". W przypadku świeckich "ta ewangelizacja... nabiera swoistego charakteru i szczególnej skuteczności przez to, że dokonuje się w zwykłych warunkach właściwych światu" (Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 35).
@@TheMalla3 nie trzeba otrzymać misji nauczania by głosić Słowo. Nauczanie jest zarezerwowane dla węższej grupy, a głoszenie jest obowiązkiem każdego chrześcijanina.
Ewangelia (Mt 18, 15-20)Jezus powiedział do swoich uczniów: «Gdy brat twój zgrzeszy przeciw tobie, idź i upomnij go w cztery oczy. .." Wypełnia się Słowo, Jezus mówił właśnie o niesieniu Krzyża z powodu głoszenia Ewangelii. Bardzo mnie boli krytyka braci w kościele. Ja również pokochałam Słowo dzięki min. Marcinowi Zielińskiemu.
Nieładnie oskarżać o nic, byle oskarżać. Krytyka jest potrzebna, ale tutaj krytyki nie ma. Nie na to umarł za nas Chrystus, żeby strzępić język na zbędne przekomarzania, przed czym stanowczo ostrzega św. Paweł. Chrystus modli się za nas abyśmy byli jedno. www.fronda.pl/blogi/konradtomasz/charyzmatycy-liturgisci-teolodzy-i-mistycy-ut-unum-sint,47886.html
@@Tomasz_Kowalski No i w którym miejscu Marcin głosi inaczej? Jeśli nie masz niczego do powiedzenia, to nie wyklinaj. Lud twardego karku i kamiennego serca zawsze prześladował proroków. Tak jest i teraz.
@@marekjanczewski Tym się zajmie BÓG RAZEM ZE SWOIM SYNEM JEZUSEM CHRYSTUSEM . Po prostu ich nie słuchać i sprawdzać wszystko z Biblią . Wszystkie proroctwa dotyczące przyszłości ludzkości i świata są w Bibli .
O. dr Jakub Waszkowiak jest doktorem teologii biblijnej i on się na tym zna i ma rację, jeżeli słuchając go ocenił jego nauczanie za nie do końca prawidłowe. Rozumiem, że pan Marcin spotkał Chrystusa jednak musi mieć odpowiednie przygotowanie, żeby nauczać i interpretować Pismo Święte i jak studiuje to i dobrze :)
Przykro mi to pisać, lecz trudno nie odnieść wrażenia po obejrzeniu tego filmiku, że przemawia przez Ojca zwykła zawiść w stosunku do Pana Marcina. Ojciec taki wykształcony, Pan DOKTOR, a tu taki zwykły chłopak a ma większe osiągnięcia w docieraniu do ludzi z żywym Słowem, niż Ojciec i tak to ojca najwyraźniej "boli" - powinien się Ojciec wstydzić. Jest Ojciec w błędzie, iż po 3 latach chodzenia z Panem Jezusem, Apostołowie byli wykształconymi "specjalistami" w nauce Chrystusa - Pan Jezus wybrał właśnie osoby niewykształcone, słabe, "to, co głupie w oczach świata, by zawstydzić co się uważa za mądre", to byli zwyczajni, prości ludzie, którzy aż do Pięćdziesiątnicy niemal NIC nie rozumieli z Jego nauczania. Podobnie dziś, Pan Jezus, jeśli chce, może posługiwać się osobami niemającymi tytułów naukowych, gdyż to nie oni działają, a Duch Święty i Jego moc. Co do tych "strasznych herezji", których miałem nadzieję się dowiedzieć z Ojca filmiku, żadnych konkretów Ojciec nie podał - jak zwykle maja w zwyczaju przeciwnicy odnowy w Duchu Św, rzekomi "obrońcy wiary, jedyni prawdziwi katolicy" od siedmiu boleści. Stwierdzenie, ze świeccy nie maja prawa głosić Ewangelii to kolejna bzdura i objaw pychy - po co w takim razie każdy z nas przyjmował Sakrament Bierzmowania? Jak czytamy w KK, Bierzmowanie "ma na celu doprowadzenie chrześcijanina do głębszego zjednoczenia z Chrystusem, do większej zażyłości z Duchem Świętym, Jego działaniem, darami i natchnieniami, aby mógł lepiej podjąć apostolską odpowiedzialność życia chrześcijańskiego" a podejmowanie apostolstwa wiąże się z głoszeniem Ewangelii słowem, czynem i własna postawę miłości Boga i bliźniego. Tej postawy właśnie tak często brakuje tym, którzy szkaluja dobre imię Pana Marcina. Apeluję, by Ojciec jako osoba duchowna nie unosił się pycha swojego tytułu naukowego i siał fermentu, gdyż prowadzi to jedynie do zgorszenia i podziałów w KK, a to rana zadana Chrystusowi.
A ja studiowałem Pismo Św. U prof. BIEBERSTEINA w Bawarii. MARCIN nie popełnia błędu. Jego nauczania mieszczą się w Tradycji Kościoła. MARCIN nie prowadzi wykładów z egzegezy Starego Testamentu a jedynie stara się opowiedzieć co Słowo Boże mówi jemu dziś.
Z całym szacunkiem dla Ojca doktora, słabe, a właściwie żadne było odniesienie się do słów Marcina Zielińskiego. Wysłuchałem całości i muszę stwierdzić, że przez 80% czasu Ojciec mówił, że Marcin Z. nie ma żadnego przygotowania podkreślając przy tym swoje przygotowanie. Nie odniósł się jednak Ojciec do żadnego konkretu. Żadnego. Ma Ojciec ten doktorat, ale jest dalej od Boga niż Ci, których krytykuje. Taki z Ojca teolog teoretyk. Życzę wzrastania w Bogu i w pokorze.
Wysłuchaj uważnie jeszcze raz. Widać w twoim komentarzu dużo emocji. Od tego jesteś osobą myślącą, aby szukać... A nie czekać na gotowe. Ksiądz profesor dał pewne wskazówki i twoim zadaniem jest lektora dokumentów Kościoła. Sięgnij więc np. do encykliki św. Piusa X o modernizmie, a zaczniesz rozumieć... Sięgnij do nauczania Sługi Bożego kard. Wyszyńskiego... To są autorytety, które są pewne... I zadaj sobie pytanie o jakiego Boga ci chodzi? Tego, który uzdrawia czy raczej zabawia?
@@mariobenet1723 "Zabawia" czy "zbawia"? Rozumiem, że chodziło o "zbawia". Oczywiście, że zbawia. Ale też od czasu do czasu uzdrawia. I co ciekawe właśnie dlatego, żeby zbawiać. A odnosząc się do nagrania, to może ojciec mógłby przytoczyć jakiś konkretny fragment któregoś z tych dokumentów, a nie rzucał samymi ogólnikami?
Nakaz misyjny jest nakazem skierowanym do wszystkich wierzących. Jasne, że jedni robią to lepiej, inni gorzej. Marcin jest w kościele katolickim. Ma proboszcza, biskupa. Przy jego rozpoznawalności zna go pewnie nie jeden biskup- i gdyby błądził to by biskupi reagowali bo jest bardzo rozpoznawalny. Ci którzy zamiast zająć się tym co polecił Pan Jezus knują i szykują zasadzki na sprawiedliwego. Nie tylko nie powinniście go atakować lecz wspierać w ewangelizacji Mt 10:42 Słyszałem tylko o kilku kapłanach, którzy mają coś przeciw działalności Marcina. Natomiast dziesiątki, jeśli nie setki kapłanów zapraszają do do swoich parafii by głosił Ewangelię i dawał świadectwo. Nie chcę mówić, że zawsze większość ma racje ale jeśli ten którego oskarżacie jest zapraszany na wydarzenia ewangelizacyjne z biskupami naszego kościoła to zastanówcie się czy rację mają ci świadkowie co" kiedyś byli we wspólnocie" i pojedyńczy prezbiterzy - chyba bojący się i swój autorytet lub zazdrośni, bo świeccy przyciągają do Jezusa więcej osób niż oni. Powinniście się chlubić i naśladować. I cieszyć, że Bóg potwierdza głoszenie Ewangelii znakami i cudami jak powiedział.
@@mariuszcwik140 dodaj jeszcze coś o zwiedzonym abp Rysiu, który głosi na tych samych forach charyzmatycznych co Marcin. A weź! Co z ciebie za katolik skoro zabraniasz innym ewangelizować i uzdrawiać w imię Jezusa
@@Wojciechu nie dowierzajciw każdym duchom pozatym jak Jezus powiedział wielu w owym czasie mi powie Panie czy nie uzdrawialismy w Twoje imię czy nie prorokowalismy w Twoje imię a powie im odejdzie odemnie wszyscy dopuszczający się niesprawiedliwości a co z Ciebie za katolik skoro fałszywej nauki nie potrafisz odróżnić Marcin głosi Ewangelię sukcesu inna niż Ewangelia Krzyża macie oczy a nie widzicie macie uszy a nie słyszycie bo otempialo serce tego ludu
Dokladnie tak. Wojciech. Przeraza mnie czasami jak katolicy potrafia sie zrec miedzy soba. Powszechnosc Kosciola powinna byc skarbem a nie przeklenstwem. Gdyby cos bylo z Marcinem nie tak to jego biskup powinen oglosic ze zaciagnal na siebie ekskomunike za gloszenie herezji. Bylo cos takiego?
Ojcze, dla Boga nie są ważne studia. Święta siostra Faustyna po trzech latach podstawówki, zmieniła sposób patrzenia na Boga. Zmieniając perspektywę ze sprawiedliwego sędziego, na nieskończenie milosiernego Ojca. Proszę się zastanowić czy ta "czystość" w podejsciu do tego kto może nauczać, nie jest nieco faryzejska. Niech Bog Ojca prowadzi, niewątpliwie troska o kościół Ksiedzu towarzyszy.
Ojcze, najważniejsze w nauczaniu moim skromnym zdaniem jest wiarygodny przykład,-świadectwo zycia i bycia. Można wszak skończyć teologię, uzyskać zaszczytne tytuły naukowe i nie mieć wiary/co wiecej nie umiec jej przekazac innym. Wiedza to dla mnie stanowczo za malo. P. Marcin właśnie wybiera się do Irlandii z ks. Witko by ewangelizować, pomagać w ewangelizacji. Siostra Faustyna Kowalska też nie była uczona. A jesli już, to uczona bezpośrednio przez swojego Mistrza.
Wysłuchałam z uwagą, ale niestety mało konkretów, co dokładnie Marcin robi źle poza, jak Ojciec twierdzi, interpretowaniem Starego Testamentu jako dzieła historycznego oraz niemówieniem o Bogu oraz jak osiągnąć zbawienie. Słucham Marcina od lat i Ojciec wybaczy, ale od niewielu wykształconych księży dowiedziałam się tyle o Bogu oraz o tym jak żyć blisko Niego i to nie w teorii, ale w praktyce, niż od Marcina. To jest człowiek, które całe życie podporządkował Bogu i pełnieniu woli Boga. I nawet jeśli okaże się, ze w jakichś obszarach błądzi, bo nie studiował teologii (obecnie to nadrabia studiując), to i tak jest osobą, dzięki której jestem coraz bliżej Boga i ludzi ze wspólnoty. Mam szacunek dla Księży, ale samo studiowanie teologii, czy ukończenie seminarium nie sprawi, ze będzie się dobrym towarzyszem w coraz większym rozumieniu Pisma Świetego. Do tego chyba bardziej niż studiów potrzeba pełnej otwartości na działanie Ducha Świętego.
To czasy wielkiego zwiedzenia. Zieliński jest związany z Toronto Blessing a to sekta. Wystarczy wpisać na RUclips i zgłębić temat. Wilki w owczej skórze.
@@ewrd-o4110 wpisałam już dawno i zgłębiłam temat. W tym filmie Marcin sam o tym mówi: ruclips.net/video/aCGehj644OM/видео.html RUclips pelen jest różnych „prawd” na ten sam temat.
LJCH. Pozdrawiam serdecznie Ojca. Co prawda jestem sedewakantysta ( pisze pracę naukową na temat tzw. Tezy z Cassiciacum i jej wyjaśnienia w świetle filozofii tomistycznej) niemniej chylę czoła przed wiedza i umiejętnym przekazywaniem niełatwych zresztą treści. Niech Pan Jezus błogosławi. Mgr lic. Sw. Teologii Andrzej Rybacki. Ps. Pseudoteologia p. Zielińskiego wpisuje się niestety w ogólny nurt tzw. ,,katolicyzmu pentakoststalnego" gdzie sola scriptura jest już podstawą działania tych niebezpiecznych grup. Dziękuje także za bardzo ciekawy materiał o Imieniu Bożym.
Są nieuczeni ludzie wiary i są uczeni, którzy widzą hiperbole. Pewien doktor teologii, mijając jakiegoś człowieka, pyta: - Dlaczego tak głośno wychwalasz Boga? - Bo właśnie przeczytałem w Biblii, jak potężny jest Bóg! On rozdzielił morze, aby lud izraelski mógł przejść ! - No, cóż muszę ci coś wyjaśnić. Tak naprawdę to nie było morze, tylko płytkie jezioro zwane Morzem Trzcin, a woda była w nim zaledwie do kostek. Nieuczony człowiek trochę zmarkotniał, a doktor teologii odszedł zadowolony, że mógł rzucić właściwe światło na rozumienie Biblii. Po krótkim czasie wraca i widzi, że nieuczony człowiek znowu zanosi okrzyki pelne uwielbienia. - A tym razem co wyczytałeś ? - Bóg jest potężny! On sprawił, że cała egipska armia utonęła w wodzie do kostek ! Myślę, że ten nieuczony człowiek dziś już wie, że do zrozumienia Biblii jest potrzebny Duch Święty. To On objawia całą prawdę, a nie kolejne fakultety. Oczywiście to też można uznać za hiperbolę.
dobrze,że przeciętny lekarz nie uczy sie tak medycyny;) Porzucenie rozumu na rzecz wrażen to typowy protestantyzm. Luter uważał rozum za zbędny w drodze do Boga. Katolicyzm mówi: rozum i wiara "(fides et ratio"). A Ty próbujesz jedno odrzucic rozum na rzecz sentymentalizmu. To nie jest prawdziwa wiara. Boga moze wychwalać kazdy sekciarz. Ale jakiego Boga wychwala? Bogów sobie można wyobrazić tysiące. Duchów świetych też i jeden będzie sprzeczny z drugim.
Marcin Zieliński ma większą wiedzę na temat pisma Świętego niż 99,9% przeciętnych katolików. Nie znam zbyt wielu świeckich katolików którzy by z taką pasją opowiadali o piśmie świętym i jednocześnie zachowując troskę o to by czegoś nie pomylić.
Nie nazwałabym Marcina niedouczonym. Dzięki niemu wiele osób w ogole po raz pierwszy usłyszało księgi Starego Testamentu. I w swojej posłudze konsultuje treści z księżmi. Wielokrotnie z resztą sam opowiada o tym, że jego posługa to nie jakaś samowolka. Przykre jest oglądanie takich napominań na RUclips. Szkoda, że ksiądz nie skontaktował się osobiście z Marcinem i mu tego nie powiedział.
W ogóle po raz pierwszy usłyszało Stary Testament? To znaczy, że to osoby być może nigdy nie uczestniczyły w niedzielnej Eucharystii. Przez zdecydowaną większą część roku litrugicznego pierwsze czytanie w niedzielę jest właśnie starotestamentalne
Ja dziękuję Panu Marcinowi, który studiuje teologię, za Kwadransiki, bo wzrasta wiara moja i bardzo wielu znanych mi osób. A Ty, Ojcze, bardzo podobny jesteś do faryzeuszy. Poznać można, kto jest kim, po owocach.
Marcin Twoje kwadransiki są super. Patrząc na jakość wypowiedzi twoich przeciwników, wiem po której stronie mam stać. Wolę Ewangelię, która przemawia do serc niż zniewieściałą pseudoewangelię zakompleksionych pseudokatolików, bez radości, bez pasji hejterów, którzy śmią wmawiać innym, że wiedzą lepiej. Współcześni faryzeusze bez dyplomów.
Dla zainteresowanych , proszę poczytajcie o pentekostalizacji w Kościele Katolickim. Mamy już tego przejawy w nauczaniu wielu youtubowych ewangelizatorów. Najczęściej aura cudowności i niezwykłości odnosi się do tzw uzdrowień lub uwolnień. A wszystko jest podszyte emocjonalnym doznaniem , bez którego całe widowisko nie miałoby racji bytu . Widowisko, bo w centrum tego wszystkiego jest widz. Kiedy zobaczyłem hasło : "Msza z Marcinem Zielińskim" , "Masza z modlitwą o uzdrowienie" , nie miałem złudzeń , zapaliły mi się "czerwone światełka". Jest próba sprowadzenia wiary do osobistych doznań, gdzie doświadczenie jednostki ma charakter priorytetowy, nawet wobec doświadczenia wspólnoty , czy tradycji Kościoła. Stąd taka popularność obecnie objawień prywatnych, stąd taka siła działania pseudo-charyzmatyków , którzy rzekomo mówią obcymi językami, mają słowo poznania, uzdrawiają itp . Stąd tylko krok do szamanizmu, magii .... pogaństwa, tak... pogaństwa. Wiele spotkań modlitewnych , tych wielogodzinnych , bazuje na wprowadzeniu w trans ich uczestników. Głównym narzędziem są muzyka ze śpiewem oraz osoba charyzmatycznego celebransa. Przecież to są elementy znane z koncertów. Finalnie mamy czuć coś niezwykłego , co staje się namiastką duchowych przeżyć . Powoli uzależniamy się od komfortu odczuwania . Wielu naturalnym reakcjom somatycznym przypisujemy charakter nadprzyrodzony. Sporo czasu upłynie aż zrozumiemy , że ulegliśmy swoistej manipulacji.Polecam wykład ks dr Kobylińskiego: ruclips.net/video/eOJIEFtqXUE/видео.html
Primo odczuwanie jest tez zmyslem i Bog go nam dal. Wiec czemu nie uzywac. Secundo na emocjach nie pojedziesz dlugo a ludzie tak podazaja latami, wiec to nie tylko emocje. Tertio dary Ducha Swietego kto ich nie doswiadczyl temu nie da sie tego wytlumaczyc. W kosciele protestanckim przejawy DŚwietego sa tak wielkie że mowi sie o ponownym wylaniu mocy Bozej jak za czasow Jezusa. Przeciez apostolowie uzdrawiali nawet cieniem. Quantum zapraszam do vloga ojca Szustaka ktory wprost mowi że w kosciele katolickim jest nawet 80% ludzi ktorzy nie doswiadczaja mocy Bozej. A reszta 20% gdyby opowiedziala tym 80ciu co doswiadczaja to zostali by chyba wyrzuceni z kosciola. Bo to takie nie normalne ze Bog uzdrawia. To jest jak rozmowa ze ślepym o kolorach. Moge mowic o tym godzinami i ktos kto nie doswiaczyl mocy Boga ŻYWEGO nie wi o czym mowie. Pentium ponad 25lat kroczylem sciezka Pana z roznym skutkiem. I dopiero po tym czasie zrozumialem że Bog jest miloscia. Nie każe a kocha. Nie chce nas zniszczyc a ocalic. To nie my mamy byc bez skazy i wypelnic dekalog ale on czeka na chocby male slowko pozwolenia aby z moca wparowac w nasze zycie i czynić cuda. Jak bym Tobie opowiedzial tylko jak byla widzialna ingerencja Boga w moim zyciu tylko w tym miesiącu to byc powiedziala że jestem oblakany ale tak widzieli apostołów reszta spoleczenstwato.
Drogi Rafale, bardzo się cieszę, że oświadczasz Mocy Boga i czujesz Jego obecność. Wiedz jednak , że mleko duchowe szybko przemija i zaczyna się to, co musi nadejść... noc.
@@latarnik4056 ponad dwadziescia lat szukania Boga nie jest chwila. Nie mowie o czasie szkoly podstawowej. Mam obacnie 43 i powiem szczerze byly emocje, porazki i upadki ale dalej jedno moge powiedzieć Boga doświadczam dalej. Odkrywam Go coraz na nowo. Przejawami darow ducha Świetego jest chocby dar języków. Nie mowie o darze wiary dzieki ktorej poprostu nie potrafie przestac wierzyc. W moim przypadku jest to nie wykonalne, a wiem to przez to ze w czasie mojego zycia nie raz sie staczalem dosc ostro. Nie raz Bog mi dal znac w cudach ( jak bym opowiedzial kilka historii to by nikt nie uwierzyl). Chcialem sie zabic, zawolalem do Boga to mi tak skopal zadek że w kilka dni obrocil moje zycie o 180. Zawolalem o żonę i w kilka dni zaczelismy rozmawiac o Bogu, gdzie wczesniej przez lata bylo to bardzo lakoniczne. Mialem plany ktore tworzylem przez kilka lat i je tak pozmienial że sam w to nie umiem uwierzyc. Moze cos z drobnostek. Siedzial u nas jeden informatyk co mial cos wgrac. Byl juz wczesniej i spedzil kilka godzin i nic sie mu nie udalo. Przyszedl kolejny raz i dalej mu nie szlo. Zadzwonil o pomoc i siedzial z telefonem troche czasu. I wiem ze mu nie idzie. Wstalem do kuchni zrobic kawe i mowie Panie pomóż mu bo mu nie idzie. Kiedy wrocilem z kawa siedzi zadowolony ze zrobil. Dla mnie cud i nic innego. I tak jest często. Wiec moje zycie z Bogiem to nie chwila lecz przerabane i przenajlepsze co mi sie trafilo. Przerabane bo on ma swoj plan dla mojego zycia a nie raz jest to hmmm ciezkie. Ale nie ma nic slodszego. 😁
@@rafat9216 , piękne świadectwo, ... Nie myśl proszę, że pomniejszam wartość doświadczeń Boga, które Tobie dane jest przeżywać, nie bierz tego do Siebie. Ja mam podobne doświadczenia... A mam 53 lata i 20 lat pustyni duchowej. Bardziej chodzi mi o sytuację, gdzie dobre samopoczucie religijne zajmuje miejsce Boga. Myślę, że mnie rozumiesz . Pozdrawiam ciepło 🙂
@@latarnik4056 Witam i ciesze sie ze ojciec tez przezywa Chystusa zmartywstalego codziennie od nowa. Po wielu latach poznalem ze na kazdej stronie słów Boga nie ma nic innego jak miłość. Na kazdym kroku w kazdej ewangelii, kazdym prawie nie ma nic innego jak milosc. Tak jak powiedział macie jedno przykazanie milosci a zarazem nie znosi zednego prawa czy przykazania. Bo wszystko to milosc. I dlatego ja nie boję sie czytac pisma fragmentartcznie lub wiekszymi fragmentami bo ten co pokochal Chystusa nie jest wstanie zle czynic a jedynie oddalenie od Boga powoduje że bladzimy. Ostatnio sluchalem jakuejs wypowiedzi jakuegos ksiedza o papieżu i Baumanie. Oficerze rosyjskim. W tej całej wypowiedzi bylo wiele nienawisci. I czy ta osoba ktora studiowala wiele lat nsuke studiowania pisma swietego umie ja czytać. Chyba nie za bardzo. A znam ludzi i pewnie ojciec także protestantow czy katolików ktorzy nie maja zadnych kursow jak czytac pismo święte a umieja kochac modlac sie za wrogow nawet. I to jest milosc naszego Boga. Dlatego to napisalem puerwszy komentarz bo nie znam Marcina Zielinskiego, nigdy go nie sluchalem ale podazajac za vlogoem ojca Szustaka ktory dal o nim dobre swiadectwo, a takze wielu ojcow kosciola katolickiego broniac go w liscie przed pewnym filmem - paszkwilem. Uwazam że powinismy wspierac takich ludzi ktorzy chca siac dobro. A czy robia to poprawnie czy nie to jest kazdego rola aby to weryfikować i wpierw porozmawiac aby sie dowiedziec czy my sami nie bladzimy a ktos inny ma racje. Dlatego mamy wziac innego aby wpierw z nim zastanowic sie ktory i mnie i jego zweryfikuje. A to jest milosc , stan nim cos powiesz zastanow sie nad tym nim cos piwiesz, idz przedyskutuj to nim cos powiesz i dopiero wtedy mow. Ale wczesniej caly czas milcz. Sam nie raz wyrywalem sie aby mowic. Wiele osob dzisiaj chce mowic a Jezus przyszedl w cichosci i pokorze. On byl cichy. Niech ojcy Bog szczesci.
Ten film jest zbyt ogólnikowy, żeby można go traktować poważnie, jeśli o. przedstawia zarzuty co do błędnej interpretacji Pisma Świętego, to warto by konkretnie wskazać, co jest błędnego, chociażby kilka najważniejszych przykładów, inaczej brzmi to jak bezpodstawna krytyka - bo jak ktoś może tłumaczyć Pismo bez wykształcenia? Ano może, jeśli kieruje nim Duch Święty. Biblia mówi o tym, jak ludzie dziwili się skąd Jezus tak doskonale tłumaczy Pismo bez studiowania, więc jest to jak najbardziej możliwe. Z pewnością Marcin nie jest na poziomie Jezusa, ale jeśli poddaje się działaniu Ducha Świętego, to na pewno może wiele zrozumieć i przy tym nie zbłądzić. Z filmu tego się jedynie dowiadujemy, że traktowanie Stare Testamentu jak fakty historyczne jest złym podejściem - nie rozumiem, co to ma wspólnego z Marcinem Zielińskim, bo w jego kwadransikach nigdzie tego nie robi, więc wg mnie ten argument jest zupełnie chybiony. Inne nie zostały wskazane, a szkoda. Poza tym uważam, że dzisiejsi uczeni w Piśmie, jak autor tego filmu powinni zrozumieć rolę w ewangelizacji osób mniej uczonych (i nie krytykuję tu wcale bycia uczonym). Osoba taka jak Marcin dotrze do ogromnej ilości osób i przyprowadzi ich do Boga właśnie dlatego, że on jest "niedouczony", jest on bliżej ludzi zwykłych, potrafi nawiązać z nimi kontakt i przez to, że jest młody dociera do wielu młodych osób. Gdyby Marcin poświęcił wiele lat na douczanie teologiczne, to już nie byłby taki młody, jego status społeczny byłby bardziej oddalony od pospolitych ludzi (taki uczony co mówi mądrym i skomplikowanym językiem) i nie poświęcałby maksimum swojego czasu na to, co jest najważniejsze dla jego posługi: wsłuchiwania się w Ducha Świętego i podążanie za Jego porywami. Tego najczęściej brakuje osobom uczonym w teologii, a Marcin wypełnia tę bardzo istotną niszę. Wobec tego, wzywanie Marcina do rzucenia swojej posługi i zajęcia się teraz teologią oznaczałoby zniszczenie jego unikalnej roli w kościele. Żaden najlepszy uczony w piśmie ani kapłan nie jest wstanie dotrzeć z Bogiem do tych osób, do których Marcin może dotrzeć, właśnie dlatego, że nie jest on uczony, tylko taki zwykły. Nie chciałbym tu wprowadzać oceniania, czy lepszą robotę robią uczeni czy nieuczeni - każdy ma unikalną rolę, która jest cenna na swój sposób, wzywałbym jednak do szanowania tego, co robią inni w sposób inny. Mimo wszystko jak na osobę "niedouczoną" Marcina posługa przynosi ogromnie wiele dobrych owoców, które rodzą się m. in. właśnie z jego niedouczonego interpretowania Pisma Świętego.
Nie jest niczym dobrym jak ktoś komuś coś tłumaczy myśląc że jest dobrze, może lepiej niech ktoś nie tłumaczy komuś w ogóle jakby miał coś tłumaczyć błędnie, takich mądrych w piśmie mamy na codzień wszędzie, tylko że oni są zielonoswiatkowcami, ewangelikami, świadkami jechowa, a to już zachodzi o herezję, bo oni czyli protestanci tłumaczą według własnego uznania, czyli jak wiele jest ich odpadów, powstałych grup czy sekt tak każdy ma własną interpretację Pisma Świętego, to nie jest ani dobre ani bezpieczne, tak i Marcin jest wielkim znakiem zapytania, conajmniej, pozdrawiam
Obejrzałam wiele filmików na YT. Jeden filmik Marcina sprawił, że powróciłam do Boga. Każdego dnia czytam Pismo Święte, żaden z "uczonych" nie wywołał we mnie takiego poruszenia. To interpretacje Marcina sprawiły, że nie potrafię żyć bez codziennej lektury Biblii. @MarcinZieliński dziękuję 💛
A ja mam pytanie skoro każdy z nas ma prawo czytać pismo Święte i je interpretować i dzielić się tym słowem z innymi to czy wszyscy mamy skończyć studia w tym kierunku aby tak czynić? Ja osobiście uważam że Marcin Zieliński swoimi kwadransikami na pewno nie sprowadził nikogo na złą drogę a wręcz przeciwnie. Wszyscy jesteśmy jako chrześcijanie powołani do głoszenia Słowa Bożego i zupełnie nie rozumie skąd te słowa krytyki. Mogą one jedynie spowodować że zwykli ludzie zaczną bać się brać pismo Święte do ręki czytać i rozmawiać o Bogu bo nie są wykształceni w tej dziedzinie jak ojciec mówi. Ja uważam że każde zachęcanie do czytania Biblii uwielbiania Boga jest czymś dobrym. Lubię kwadransiki a jako zwykły człowiek a nie znawca Biblii jak ojciec absolutnie nie dopatruje się w nich niczego złego. A czasami ksiądz na kazaniu jest gorszym mówca.
Jest ogromna różnica pomiędzy czytaniem Pisma Świętego i dzieleniem się nim w grupie czy wspólnocie z komentarzem prezbitera, a interpretowaniem słów Pisma i nauczaniem tego na masową skalę.
Proszę Ojca, myślę, że temat należy podejść z innej strony, bo każde roztrzasanie kwalifikuje się tu do skwitowania: diabeł tkwi w szczegółach! (co zresztą widać w wiekszosci komentarzy). Zasadnicze pytanie jest: co ma do zaoferowania p.Marcin Z, czego nie ma ważnie sprawujący kapłan? W najlepszym wypadku jedno: elokwencja! (a ten swiat lubi byc "oczarowywany"). Odwrocmy teraz pytanie: co ma do zaoferowania każdy ważnie sprawujący kapłan, czego nie ma p.Marcin Z? Odpowiedź, dla praktykujacego katolika powinna być oczywista: Wszystko! Wszystko co potrzebne jest do zbawienia, czyli moc szafowania danymi nam przez Boga Sakramentami Świętymi! Myślę, że w świetle tych argumentów dyskusja o zasadności działania p.Marcina Z w KK nie ma dalszego sensu. Pozdrawiam i świętych owoców, swietego kapłaństwa życzę!
Pan Marcin Z z tego co widziałem nosi stułę podczas jego rekolekcji jak diakon, co by wskazywało, że ma funkcję kapłańską w KK. Poza tym magisterium kościoła ma funkcję diakonów stałych (również zwanych diakonami świeckimi). Zatem argument ten wydaje mi się bezzasadny. Jeśli natomiast nie ma zezwolenia biskupa i wyświęcenia na diakona - to wtedy owszem jest to złamanie prawa kościelnego i powinni duchowni z tym zrobić porządek - albo go na diakona wyświęcić albo zakazać dalszych rekolekcji.
Marcin nie jest wyrocznią. On składa świadectwo z własnego życia słowem bożym. Nie wolno go kłaść na równi z biskupem. (A ci swoją drogą mogliby nauczyć się od niego, jak uczyć innych na własnym przykładzie, bo słowo poucza ale przykład pociąga.)
Ojcze, na pewno kieruje się ojciec dobrą wolą. Ale nie podaje ksiądz ani jednego konkretu. Skąd ksiądz wie jak Jezus przygotował serce Marcina do posługi? Warto by było też (chyba, że to ojciec robił) w pierwszej kolejności zwrócić się do Marcina, potem z bratem, a dopiero potem donieść kościołowi.
Dziękuje za ten komentarz i wyjaśnienie. A tym czasem protestanci głoszą rekolekcje w kościele rzymskokatolickim…np. Rekolekcje Wielkopostne w Poznaniu…
Bardzo dziekuje Ojcu za to pouczenie,ktore mnie uspokoilo,co do kwadransikow,poniewaz sama miałam nie tylko niepokoj ale tak jak Ojciec te same przemyslenia.
Z całym szacunkiem, to tylko jakieś ogólniki, a nie konkrety. O ile wiem to Marcin ma swoich mentorów i Jego interpretacje Pisma Świętego są wcześniej konsultowane teologicznie. Może nie są to doskonałe interpretacje, ale to dzięki Marcinowi jakieś 30 tys. osób sięga po Pismo Święte. Bezcenne.
2 List św. Piotra 13 Oczekujemy jednak, według obietnicy, nowego nieba i nowej ziemi7, w których będzie mieszkała sprawiedliwość. 14 Dlatego, umiłowani, oczekując tego, starajcie się, aby [On] was zastał bez plamy i skazy - w pokoju, 15 a cierpliwość Pana naszego uważajcie za zbawienną, jak to również umiłowany nasz brat Paweł8 według danej mu mądrości napisał do was, 16 jak również we wszystkich listach, w których mówi o tym. Są w nich trudne do zrozumienia pewne sprawy, które ludzie niedouczeni i mało utwierdzeni opacznie tłumaczą, tak samo jak i inne Pisma9, na własną swoją zgubę. 17 Wy zatem, umiłowani, wiedząc o tym wcześniej, strzeżcie się, abyście dając się uwieść błędom tych, którzy nie szanują praw Bożych, własnej stałości nie doprowadzili do upadku.
Kuria Biskupia Łowicka wydała oświadczenie 8 lutego 2019 roku że nie odpowiada za działalność Marcina Zielińskiego a to oznacza że Biskup łowicki nie popiera Marcina Zielińskiego
Nie, to oznacza, że kuria nie odpowiada za działalność MZ z powodów formalnych, a nie że biskup nie popiera czy popiera. "Kuria Diecezjalna w Łowiczu - w związku z licznymi zapytaniami - uprzejmie informuje, że p. Marcin Zieliński nigdy nie otrzymał od władzy diecezjalnej kanonicznej misji do nauczania. Diecezja Łowicka nie bierze odpowiedzialności za jego działalność."
Hmm, właśnie przed chwilą obejrzałem filmik, w którym pewien ksiądz stwierdził, że pan Zieliński działa za pełną zgodą władz kościelnych, zatem wszystko jest w porządku. W związku z tym - czy twierdzenie, że nieposługiwanie się taką czy inną zalecaną metodą interpretacji Biblii może komuś grozić piekłem nie jest sporą przesadą?
Trzeba sluchac roznych Evangelistow takich co potrafia zapalic iskierke w naszych sercach to raczej powinno sie zalecać. Nie tylko polskich, zwlaszcza kto ma w sercu Boga i chce sie z Nim podzielič
Wg mojego skromnego zdania Ojca pouczenie będzie miało sens jeśli Ojciec do każdego programu brata Marcina przygotuje korektę i wykaże błąd. Do każdego! To po pierwsze. Po drugie. Z reguły ci co ten filmik zobaczyli to osoby, które czytają Biblię. Czytają z reguły w "zaciszu swoich małych izdebek" i interpretują jednocześnie jakby sami dla siebie. Czy każda z tych osób ma jeździć do Jerozolimy do Ojca dra? Tysiące, tysiące ludzi a daj Boże niech nas będzie miliony! Jesteśmy katolikami!! Czy mamy jeździć?? Po trzecie. Gdybyś my poszli do proboszcza to na 10 proboszczów, strzelam, naprawdę piszę to z szacunkiem ale też naprawdę z pewnym obiektywizmem, na 10 proboszczów byłoby niemalże 10 różnych komentarzy. Po czwarte. Niech mi Ojciec dr wybaczy, ja naprawdę z szacunkiem do powołania i wiedzy Ojca dra, otóż gdybym zapytał innego wykładowcę profesora Biblii- katolika to by miał odmienne zdanie niż Ojciec na temat, który poruszamy. Po piąte. Proszę zauważyć, że w ani jednym swoim "nauczaniu" brat Marcin nie dotyka kwestii doktrynalnych. "Nauczanie" Marcina to raczej zachęta, wyraz jego miłości do Boga, szczere pragnienie by jak najwięcej ilości braci i sióstr w wierze - katolików pomòc. Podnieść na duchu. Zbliżyć do Boga. Rozkochać w Słowie Bożym. Proszę pomóc w tym Marcinowi. Napewno z pokorą przyjmie merytoryczną uwagę. Pozdrawiam serdecznie. Janusz Woroniecki
Teraz piszę po jakimś czasie ten komentarz zapoznawszy się z całą otoczką głoszenia Marcina Zielińskiego, co na to księża parafii w których głosi, jego Biskup itp. Nie ma nic co powinno budzić niepokój, wręcz przeciwnie. Bardzo budujące nauczania. Wielu świeckich ewangelizuje w kościele z bardzo dobrym skutkiem a wiecie dlaczego?? Bo ten skutek nazywa się....Duch Swięty. Daje komu chce i nie ma względu na osoby ani wykształcenie. Tak samo jak niektórzy świeccy przyciągają osoby do kościoła, tak niektórzy duchowni wypychają ich z kościoła. Być kapłanem to służba odpowiedzialna. Jeśli ktoś sili się na krytykę zamiast zając się ewangelizowaniem to znaczy ze coś jest nie tak. Bóg przez posługę kapłanów czyni wiele ale ewangelizacja jest nakazem dla wszystkich chrześcijan.
Bog wybiera tych "maluczkich" Marcin sprawia ze chce sie Bibli czytac i sluchac. Sa rozni Evangelisci i rowniez sa dobrzy w tym zwariowanym swiecie pelnym zawisci i glupoty nam ludziom Wiara jest potrzebna
Żeby tylko Zieliński! Liderzy, członkowie Odnowy coś tam sobie interpretują. Ale jest też w Kościele inne podejście do Słowa Bożego. Moja mama kilka lat temu była na rekolekcjach gdzie ksiądz wystawił do adoracji... Biblię!
![Z czego się spowiadać, kiedy nie mam ciężkiego grzechu? [Q&A#113] Remigiusz Recław SJ](http://i.ytimg.com/vi/FJDwSytFDgg/mqdefault.jpg)
![Z czego się spowiadać, kiedy nie mam ciężkiego grzechu? [Q&A#113] Remigiusz Recław SJ](/img/tr.png)
![[NV#253] Marcin Zieliński - fałszywy charyzmatyk zdemaskowany! (Q&A#35)](http://i.ytimg.com/vi/nSrp847Roiw/mqdefault.jpg)
Dziękuję ci ojcze za to nagranie. Już wiem, że nie należy kupować książek pana Marcina, którego szanuję.
Ja obejrzałam wszystkie "Kwadransiki ze Słowem" i dzięki Panu Marcinowi zaczęłam czytać Pismo Święte.Jestem pewna,że bardzo wiele osób sięgnęło po Pismo Święte dzięki Panu Marcinowi.Pan Marcin tłumaczy bardzo zrozumiale i pokazuje że Pismo Św. naprawdę jest żywe i aktualne w dzisiejszych czasach.Natomiast wielcy uczeni tego świata z wieloma tytułami przed nazwiskiem często mówią zawile ,niezrozumiale i często człowiek po jakimś czasie słuchania wyłącza się i jest zniechęcony dalszym słuchaniem.Pozdrawiam serdecznie Ania ze Szczecina
Żeby rozumieć pismo święte trzeba znać kulturę starożytną,języki starożytne i mieć pojęcie o przypowieściach. Jako dziecko często słyszałam takie od ojca, zrozumiałam już jako dorosła,widzę duży nacisk na czytanie pisma Świętego ale widzę też interpretację błędną każdy jak rozumie stąd tyle zamieszania w kościele każdy tłumaczy pismo sam niewiele rozumiejąc,kapłani mają problem a co dopiero świeccy
Serdecznie dziękuję za ten głos rozsądku w naszym Kościele. Wreszcie ktoś z grona księży, odważył się to powiedzieć głośno. Brawo Ojcze👏
Glos rozsądku? Chyba glos malego mozdzka!
Porównanie do profesji lekarza jest bardzo trafne. Pan Marcin Zieliński jawi się tu jako znachor, któremu czasem się udaje, ale w większości przypadków nie. Znachorzy byli popularni wśród ludu, ponieważ byli obecni wśród ludzi, łatwo dostępni, jako domokrążcy, tani i proponujący szybkie rozwiązania. Łatwo i przyjemnie jest na początku, zanim ujawnią się długofalowe problemy.
Dziękuję Marcinie że duch święty który mieszka w tobie na nowo rozpalił we mnie chęć czytania slowa Bożego! dziękuję ze nie jesteś teologiem ale człowiekiem o czystym sercu i Bożych intencjach, uwrazliwionym na głos ducha świętego!
Duch Święty to Bóg, dlatego tym bardziej należało by z powodu czci, ale i zasad poprawnej pisowni zawsze używać dużych liter. Podobnie, gdy jako wyznawca piszesz Bóg Ojciec, czy Jezus Chrystus, zawsze dużą literą.
@@tb-sp8dz Dlaczego Jezus powiedział coś takiego w Jana 20:17
,,....Rzekł do niej Jezus: "Nie zatrzymuj mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca. Natomiast udaj się do moich braci i powiedz im: "Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego"".....,,
Kim jest Bóg Jezusa?
@@martapacyna7593 Tak , to prawda ,,duch święty" pisany malymi literami mieszka w P. M. Zielińskim. Nic dodać nic ująć. Ludzie, jesteście już protestantami. Czas opuścić świątynie katolickie wrazz posoborowym i stołami. Marcin Zieliński z pewnością przyjmie taka ilość mebli.
@@martapacyna7593 Duch Święty pisze się z dużej litery , nie tylko jako nazwa własna. Jednak w tym komentarzu z pewnością chodziło o ducha złego więc siłą rzeczy komentator nieświadomie ( a może świadomie , o zgrozo) napisał dobrze..
Może i Marcin Zieliński nie jest egzegetą, może i nie jest naukowcem, ale nauczanie jakie słucham przez internet zachęca mnie, buduje wiarę, nadzieję i miłość. Jakoś ojca słowa mnie nie tylko nie budują, ale skłaniają do pewnych refleksji... Ale niech Pan Bóg ojca osądzi. Ja akurat słucham dość regularnie "Kwadransików" i dziękuję Bogu za tego młodego człowieka. Raz nawet byłam na spotkaniu w którym uczestniczył Marcin w sąsiednim mieście i chociaż ani ja ani moja koleżanka nie doświadczyłyśmy fizycznego uzdrowienia, to nasza wiara wzrosła. Niech ojciec nie gasi w nas ducha; nie wszyscy są teologami - naukowcami, ale wszyscy potrzebujemy głoszenia Żywego Boga, a nie wykładów z teologii... Takiej, siakiej, dogmatycznej czy innej. Bogu niech będą dzięki za tego młodego, zwykłego człowieka
Maja Wisienka jestem tego samego zdania.
Kto jest z Jezusem nie jest przeciwko niemu.
@Maja Wisienka Żaden to argument, że nauczanie Marcina Zielińskiego jest akurat dla jednej osoby budujące, a przemówienie o. Waszkowiaka nie. Przemówienia Hitlera były dla wielu milionów Niemców budujące, a nikt o zdrowych zmysłach nie stwierdzi, że racja była po jego stronie, bo jego nauczanie budowało bardziej niż np. wypowiedzi Konrada Adenauera, który sprzeciwiał się Hitlerowi. Marcin Zieliński, ani nie ma stosownego wykształcenia, ani nie zna greki, hebrajskiego, ani aramejskiego, ani też nie otrzymał kanonicznej misji do nauczania od władz kościelnych, co wyraźnie stwierdziła Kuria Łowicka i nigdy nie będzie znał Pisma w takim stopniu jak o. Waszkowiak, który ZAWODOWO (!) wykłada biblistykę. Przedkładanie emocji i odczuć wewnętrznych ponad rozum jest nieroztropne i nawet same Pismo mówi, że: "Serce jest zdradliwsze niż wszystko inne
i niepoprawne - któż je zgłębi? (Jr 17,9).
@@majawisienka6643 Jezeli macie Państwo taki stosunek do teologii świętej , że bardziej słuchacie jakiegoś protestantyzujacych ,,katolika" to niestety jesteście po za Prawda Katolicka. Typowe to dla współczesnych katolików spod znaku ,,wierzę ...ale". I takie podejście do dogmatyki katolikiej. Wiara bierze się ze słuchania ..ale Kościoła Bożego a nie protestanckich hochsztaplerów...poszukujecie Państwo Prawdy czy piękna przekazu ? Bo u p. Marcina nie ma ani jednego ani drugiego. Po za tym liturgia katolicka jest w swej istocie niezmienna...polecam przestudiować i wybrać się raz w życiu na Mszę w Rycie klasycznym ( nieszczęśliwie zwanej Trydencka) i porównać - przy pomocy odpowiednich środków - z tym co przekazuje p. Marcin spod znaku pentakoststalnych, amerykańskich heretyków.
@@agatawandajarowicka1991 Z Jezusem czyli z Jego Kościołem...nie z heretykami spod znaku pentakoststalnego...
@@majawisienka6643 Może po prostu nie oglądaj się Państwo programów Ojca...pozostańcie na etapie heretyka p. Zielińskiego. Każdemu to wyjdzie na... Panstwo pójdziecie za nim do ...inferno...a widzowie programów Ojca nadal będą przyjmować zdrowa egzegezę biblijna zgodną z nauką KS. Pisze to jako sedewakantysta , bo mimo że nie uznaje hierarchii posoborowej za katolicka to jednak szanuje dokonania tych, którzy poświęci naprawdę wiele lat na zgłębienie nauki biblijnej...taki p. Marcin niestety to dość marny egzemplarz ,,teologiczny".
"Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie."
Czy Ty jesteś Jezusem Chrystusem, albo Jego Świętą Bożą, że Tobie i twoim prostaczkom objawił, a innych objawienia pozbawił?
Faryzeusze też byli uczeni w piśmie a Boga nigdy nie poznali.Nie chodzi o wyszkolenie tylko prawdziwą relacje z Bogiem i świadectwo życia czego ojcu życzę
Apostołowie nie robili takich głupot jak Zieliński- nie używali glosolalii i nie robili z siebie głupków, nie obrażali też Ducha św.
Życzę Ojcu wiele łask Bożych i Bóg zapłać 🙏🏻🙋♀️🇵🇱
Szczęść Boże! Drogi Ojcze, dziękuje za uwagę, bo do każdej szczególnie z ust uczonej osoby podchodzę z szacunkiem i z wiarą w to, że może to jedynie pomóc w rozwoju mojej posługi innym. Moim zdaniem „Kwadransiki ze Słowem” nie są żadną wielką teologiczną kopalnią wiedzy biblijnej, a jedynie świadectwem tego jak to słowo mówi do mnie - i tym się dzielę. Każdego tygodnia wiele osób mówi mi jak bardzo pomaga im to w życiu, wielu mlodych i nie tylko kupiło sobie Biblię, by ją wspólnie ze mną czytać, więc owoce są naprawdę dobre. Mam kilku szanowanych teologów, którzy oglądają wszystkie odcinki i w razie czego doradzają mi w cztery oczy. Co do mojego niewykształcenia - od października zaczynam teologię. Mam nadzieję, że będzie tylko lepiej. Serdeczności i z Panem Bogiem🙌
przeżegnaj się przed Panem Bogiem i napisz to jeszcze raz.....
Panie Marcinie wiele osób zwracało i zwraca Panu uwagę, że to co Pan nazywa świadectwem, jest w rzeczywistości nauczaniem i głoszeniem Słowa Bożego .
czemu zwodzisz ludzi o stopsujesz ezoteryke i ma swoich spotkaniasz wzywasz demony co
Drogi Marcinie. Kiedy czytam te ogólnikowe tłumaczenia przychodzi mi cytat z Pisma Świętego.
,, 21 Nie każdy, który Mi mówi: "Panie, Panie!", wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. 22 Wielu powie Mi w owym dniu: "Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia, i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?" 23 Wtedy oświadczę im: "Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości!"
Kilka razy pisaliśmy - miałem zastrzeżenia, dzieliłem się. Zbagatelizowałeś. Również otrzymałeś to Słowo już kiedyś. Czy pamiętasz jak prosiłeś Pana Jezusa o dar uzdrawiania? Jeden raz się prosi, a w prośbie musi być zawarta modlitwa i zdanie: ,, o ile jest to zgodne z Twoją Wolą Panie Boże." I się czeka, a nie prosi do upadłego, i działa bo komuś się coś wydaje. Na tym polega pokora w życiu.
ZELIASKI OD KIEDY DUCH ŚWIENTY MAN NA IMIE SIWA SZAKIRA MAKIRA CZEMU WYWTSZA DEMONY CO I NAZYWASZ ICH DUCHEM SWIETYM
Nie wszyscy muszą studiować Biblię, by dzielić się Słowem Bożym, a do tego są powołani wszyscy ochrzczeni. Marcin dzieli się Tym Słowem i ludzie się zbliżają do Boga. To głoszenie Marcina porusza serca, a to jest działanie Bożego Ducha. Tego nie potrafią często wykształceni bibliści....
Pismo Święte mówi coś innego. Oglądałaś chociaż do połowy ten filmik?
A.Bańka : Jest zasadnicza różnica między regularną egzegezą fragmentów Pisma Świętego w oparciu o zasady hermeneutyki biblijnej i przy uwzględnieniu specyfiki języków oryginalnych, np. greckiego, a dzieleniem się swoim przeżywaniem natchnionych treści. To ostatnie polega na próbie pokazania tego, w jaki sposób Dobra Nowina może zmieniać nasze życie. To drugie podejście rządzi się zdecydowanie mniejszym rygoryzmem i nie jest tak zobowiązujące (ma inspirować życie duchowe, a nie rozstrzygać egzegetyczne zawiłości). Co więcej, w mniejszym lub większym stopniu powinno być stałą praktyką każdego z nas - przynajmniej w odniesieniu do nas samych. Tego między innymi uczy się w ramach formacji podstawowej członków Ruchu Światło-Życie i nie tylko - na tym polegają również rozmaite kręgi biblijne i grupy dzielenia się Słowem. Tak też dzieli się owocami swojej modlitwy z Pismem Świętym Marcin Zieliński z taką tylko różnicą, że Jego grupą dzielenia się jest krąg jego youtubowych odbiorców. W dobie nowych mediów to zupełnie zrozumiałe i nie widzę w tym niczego złego, wręcz przeciwnie - całym sercem popieram. Większym problemem jest dla mnie narracja prowadzona przez Autora filmiku, który zarzucając Marcinowi błędy, a nawet niedouczenia, nie podał żadnych merytorycznych argumentów, przykładów owych błędów, itd., a jedynie wspomniał fakt, że Marcin nie skończy specjalistycznych studiów. To rodzaj argumentu ad personam, który w teorii prowadzenia sporów uważa się za jeden ze sposobów nieuczciwej, pozamerytorycznej argumentacji. Warto mieć to na uwadze.
Oczywiście, i jest zasadnicza różnica między prywatną lekturą Pisma Świętego i taką, kiedy ktoś zasiada jako nauczyciel i tłumaczy jak to Pismo rozumieć, nie mając do tego żadnego przygotowania. Czego ty bronisz? Zastanów się.
Co do filmiku, to raczej nie zrozumiałeś Robercie jego treści, tym bardziej intencji Autora.
A erystyki tu nie mieszaj, bo w tym nagraniu jej akurat w ogóle nie ma. To tylko twoje odczucie w oparciu, o kontrowersje związane z działalnością prowadzoną przez Marcina w Kościele. Pozdrawiam.
Powiedział, że traktuje je jak księgi historyczne które dosłownie ooisują historię) i dopowiada to, kto jak myślał.
Kwadransiki Marcina są wspaniałe! Można życzyć księdzu, żeby ewangelizował z taką mocą Ducha Świętego..
Ależ ten Ksiądz ewangelizuje z o wiele większą mocą!
Amen!
a pani tez protestantka?😂😂😂
Bog zaplac Ojcze za te slowa.Uczen nie przewyzsza nauczyciele.Zeby nauczac Najpier trzeba byc nalezycie przgotowanym dotej poslugi a potem nauczacBog zaplac Ojcze Niech Pan blogoslawi.
Bog zaplac Ojcze ze te madre slowa;Uczen nie przewyzsza Nauczyciela.Najpierw trzeba byc nalezycie przygotowanie a potem nauczac.Niech Pan Blogoslawi.
Wykształcenie mojej babci dwie klasy. Żyła tym co slyszała z pisma swietego od innych ludzi, czyli żywą wiarą i żywym Bogiem a nie teologią.
Ale babcia pewnie nie gwiazdorzyła na RUclips 😉
Gdzie jesteście Wy wykształceni teologowie kapłani moje dzieci nic nie wyniosły z religii w szkołach uczą katechetki które karzą uczyć się na pamięć naz2isk wszystkich proboszczów w moim mieście moze i pan Marcin nie jest po teologii ale dzięki niemu biorę pismo Sw do reki i p4obuje czytać a on pomaga mi go zrozumieć dziwie się ze księża z tytułami dr maja nam tak mało do powiedzenia do mnie pierwszy raz ewangelia dotarła do serca przez o A Szustaka
A od czego są rodzice? Łatwo wszystko zrzucić na religie i katechetow.
Jestem katechetką, każe wyjuwać na pamięć tyle tylko ile trzeba. Jak komuś ni nie dała religia w szkole to może nie tylko wina katechety(częściowo może tak być), ale i wina katechizowanych, jak nie byli ottwarci na treści podawane na katechezie, nie uważali itp. Katechetką by móc uczyć religii otrzymuje misję kanoniczną, czyli jest posłany przez Kościół.
@@dorotaj-i1557 Zgadza się. Dobrze, że pani zabrała głos. Niestety głos rozsądku jest teraz rzadkością, zwłaszcza w komentarzach.
Wygrywa się teraz ilością lajków pod komentarzami, a nie merytoryką.
Dla mnie osobiście to jest od razu widoczne.
To tylko pokazuje, że pani źle przygotowała swoje dzieci, a zwala pani winę na księży i katechetów. No i w dodatku sama pani przyznaje się publicznie w komentarzu, że sięgnęła pani po biblię dopiero będąc matką swoich dzieci, gdy już miały naście lat?
W takim razie wzięła pani na swoje barki wielką odpowiedzialność podczas chrztu własnych dzieci, żeby wychować je w wierze. Tymczasem pani sama nie czytała słowa Bożego, a winę za ten stan rzeczy powinna przede wszystkim widzieć u siebie samej. Będąc na pani miejscu nie chwaliłbym się tym w komentarzu, bo to raczej powód do wstydu.
@mirellab7551 To tylko pokazuje, że pani źle przygotowała swoje dzieci, a zwala pani winę na księży i katechetów. No i w dodatku sama pani przyznaje się publicznie w komentarzu, że sięgnęła pani po biblię dopiero będąc matką swoich dzieci, gdy już miały naście lat?
W takim razie wzięła pani na swoje barki wielką odpowiedzialność podczas chrztu własnych dzieci, żeby wychować je w wierze. Tymczasem pani sama nie czytała słowa Bożego, a winę za ten stan rzeczy powinna przede wszystkim widzieć u siebie samej. Będąc na pani miejscu nie chwaliłbym się tym w komentarzu, bo to raczej powód do wstydu.
Nic nie wniósł do mojego życia ten filmik. Ten młody chłopak robi wiele dobrego. W jakim więc celu zrobiony został ten film? Czy nie każdy może głosić ewangelie w imię Jezusa?
Ten filmik jest po to żeby nie biegać wszędzie tam gdzie mówią że jest Bóg, i nie zachwycać się ludźmi tylko dlatego że fajnie mówią o Jezusie. Pismo Święte przestrzega przed tym.
@@Dawid.G.909 Ciężko jest się odnieść do tego komentarza ponieważ wierze, że Bóg jest obecny wszędzie. Jest również obecny w KAŻDYM, wiec zachwyt drugim człowiekiem brzmi wręcz zachęcająco. Zachwyt to wg słownika uczucie uznania dla kogoś lub czegoś. Niebezpieczne jest czczenie innego człowieka, co jest znaczącą różnicą. Pozdrawiam:)
Robi bardzo wiele pod pozorem dobra. Myślę, że sam o tym nie wie.
Racja. Ja nawet przez te pomówienia zaczałem słuchać głoszenia Marcina Zielińskiego. Nie może nikt tak głosić od siebie, nim nie przeniknie go Duch Święty. Tylko jedna myśli krązy mi po głowie. Chcę mieć taką wiarę jak Marcin. amen.
@@Dawid.G.909 Ci ludzie nie mówią o Jezusie czesto a głoszą Jezusa żywego. To róznica. Mówienie o Jezusie, bez namaszczenia Duchem Świętym, mówieniem pozostanie.
jedni księża mówią tak drudzy inaczej - weźcie się w końcu w garść i wydajcie jasne stanowisko dla nas wierzących - bo robicie w naszych sercach zamęt!!!!!!! ♥
Który kapłan poleca nauczanie M. Zielińskiego?
@@monikaw.199 o. Szustak , o. Recław...A właściwie wszyscy którzy zapraszają go do głoszenia w swoich kościołach
@@TheMalla3
Bywa i tak że aby przyciągnąć wiernych -ewangelizacja, ktoś słyszał o Marcinie, a nie co mówi więc zaprasza. Aczkolwiek obecnie nie wiem co mówi (bo go nie słucham), kiedyś nie byłam jego wypowiedziami zachwycona, chociaż się stara innych przyprowadzić do Jezusa.
A Boshobora nie tylko dla mnie podejrzany, pewne rzeczy z czasem wychodzą na jaw.
@@monikaw.199 rozumiem,że ktoś chce przyciągnąc wiernych ale chyba nie kosztem tego,że potem tych wiernych zatruwa się herezjami? Nie trzeba mieć wykształcenia teologicznego aby te herezje widzieć, bo dużo rzeczy jest podstawowych, a chyba księża maja takie wykształcenie...Film o tym co głosi wspólnota Głos Pana i sam Marcin jest na youtubie. ruclips.net/video/MN2JERGADKg/видео.html&ab_channel=zwiedzeni.pl
@@monikaw.199 Arcybiskup Ryś chociażby
Sama osobiście doświadczyłam uzdrowienia zranień z dzieciństwa na spotkaniu modlitewnym.z M.Zielińskim.Znam też osobę której wiara bardzo wzrosła po słuchaniu kwadransików.To ze M Zieliński nie studiował teologii nie oznacza ze nie ma w tej dziedzinie wiedzy.a zresztą gdzie jest granica.Jest czlowiekiem i tez popelnia bledy jak.kazdy.Tym.bardziej trzeba go podziwiac za chec sluzenia Panu chocby przez kwadransiki.Prosmy Ducha Sw a On dopełni wszelkie ewentualne braki takze te wynikajace z gloszenia M Zielinskiego.On jest dobry .A za posługę Marcina módlmy się
Nigdy dotąd nie interesowałem się aż tak M. Zielińskim,ale z tego co słyszę,że ludzie doznają uzdrowienia zranień,pójdę na spotkanie jeśli gdzieś w okolicy będzie.
A była Msza św? Uzdrowienia następuje na Mszy św, a nie w ramach jakichś spotkań. Pan Bóg może uzdrawiać pomimo głupot wygadywanych przez ewangelizatora, a nie dzięki niemu. Uzdrowienie może być tez droga naturalną i nie mieć nic wspólnego z cudowną działalnością Boga, takie uzdrowienia psychiczne są przeciez na psychoterapiach, a nawet przez autosugestię. Żeby stwierdzić czy jakieś uzdrowienie jest cudowne potrzeba spełnienia warunków, które podaje Kościół. Inaczej nie wiemy jakie są źródła uzdrowienia: naturalne nadprzyrodzone czy uzdrowienie jest częściowe lub nietrwałe itd. I nie Ty sama sobie je weryfikujesz.
@@TheMalla3 Skąd masz taką wiedzę? Kto Ci wmówił takie głupoty?
Dobry jest Bóg...
Dziękuję Bogu że dał nam Marcina, jego głoszenie dodaje mi wiary i wielokrotnie Pan mówił do mnie przez kwadransiki....
Poczytaj co to działanie w duchu kundalini,bio zwoiedzenie jest straszne
Czy interpretacja Pisma Świętego prezentowana w "Kwadransiku" jest zgodna z nauczaniem KRK, czy nie jest? Jeżeli jest, to możemy się rozejść, a jeżeli nie jest, to prosiłbym o konkretne fragmenty , w których Marcin Zieliński głosi herezje. Osobiście uważam, że problemem nie jest Marcin Zieliński, tylko poziom kazań w polskich kościołach. Na palcach jednej ręki można wskazać Kapłanów, którzy wierzą w to co głoszą, którzy głoszą z mocą, którzy budują wiarę. Księża nie tłumaczą Słowa Bożego, nie pokazują kontekstu, nie ukazują całego bogactwa, które stoi za tym Słowem, tylko
wykorzystują je do opowiedzenia kolejnej ckliwej historii, która niczego nie wnosi i niczego nie zmienia u znakomitej większości uczestników Liturgii. Kazania w polskich kościołach są jałowe, nudne, niejednokrotnie oderwane od rzeczywistości. Krzysztof, Jan, Kasia czy [wpisz imie] nie usłyszą, że Bóg ich kocha, tak po imieniu, konkretnie w tym Kościele, konkretnie na tej Mszy Św, teraz. Usłyszą, że ktoś tam miał raka, że cierpliwie to znosił, że jakieś dziecko straciło rodziców, itd. itp. Ludzie idą za Słowem. Słowem, które przeszywa bardziej niż miecz obosieczny, które ukazuje, że Bóg jest dobry - tu i teraz. Natura nie lubi próżni i możliwe, że Marcin zapełnia w jakimś stopniu tę próżnie.
@@Tomasz_Kowalski Musisz w pierwszej kolejności zapytać Marcina Zielińskiego, potem jego proboszcza, a na koniec biskupa miejsca.
Jeżeli posiadasz wiedzę, a widzę, że posiadasz skoro tak kategorycznie się wypowiadasz na jego temat, to powinieneś to zgłosić Mt 18, 15-17.
I rozmawiaj ze ślepym o kolorach.
Biblia mowi o rozeznaniu wpierw. Poznajcie a dopiero sie wypowiedzcie.
To nie amerykanie tylko koscioly protestanckie i zielonoświątkowe zapocztkowaly pewna rewolucje w poznawaniu Boga. Czy to źle że duzo mlodych ludzi odnajduje droge do niego. Cieszmy sie że Bóg jest żywy a nie umarły.
Jak by co to papierz Nasz pawelek mial duzy kontakt i modlił sie z wielszoscia przywodcow religijnych swiata.
@@adamdulik Niezależnie jak to pojmujesz, to nie chodzi w tym wszystkim, aby Ci było miło. Ty masz usłyszeć Prawdę prowadzącą cię do zbawienia wiecznego... A reszta, to jedynie dodadek... Mi pan Zieliński nie jest potrzebny, aby zrozumieć, ze Bóg mnie kocha... Zwykły krzyżyk na scianie w domu jest tego dowodem... Zresztą Biblia mówi o zwodzicielach... I do takich zaliczam pana Zielińskiego... Nie ma bowiem mandatu do nauczania... Po za tym wiele jego stwierdzeń i działań jest watpliwych teologiczne..
Mario Benet to, ze Tobie Marcin Zieliński nie jest do niczego potrzebny nie znaczy, ze Bóg nie może się posłużyć kim chce. To Bóg wybiera narzędzie, a nie Ty. Nie ma najmniejszego znaczenia, ze Ty nie potrzebujesz zrozumieć czegoś. Liczy się tylko to, ze wielu znalazło Boga przez Marcina czy przez inna osobę. Nie każdy jest św. Janem od Krzyża i nie każdy ma wiarę jak ziarnko gorczycy, czy nie każdy ma taka relacje z Bogiem, ze wystarczy mu krzyżyk na ścianie. Bóg chce dotrzeć do wszystkich, nawet do tych emocjonalnych turystów i tych, którzy są dopiero na początku drogi. Sam jestem w pewnym sensie dzieckiem ojca Szustaka, on na nowo rozbudził moja wiarę. Wielu powie celebryta, ale dzięki niemu jestem w miejscu, w którym jestem. Dlatego jeżeli są problemy, to do biskupa, niech robi porządek, a jak nie, to wystarczy nie przeszkadzać.
Adam Dulik piszesz ze wielu znalazlo Boga przez Marcina. Ja sie pytam jakiego BOGA?! Boga protestantiw?! To chlopiec ktory szepcze slowa od diabla a na swoich wystapieniach patrzy na zegarek podczas rzekomego “ducha swietego” on was robi w konia a wy sie dajecie.
Niektorzy chca cos znalezc ale nie wiedza gdzie szukac i laduja u Zielinskiego ktory patrzy na kase i zeby zeobic sobie selfie z jakas “gwiazda”
Bardzo dziękuję za ten program.
Tak, to prawda, ja tylko może jeszcze dodam bardzo ważny szczegół - Apostołowie stali się prawdziwymi Głosicielami Dobrej Nowiny dopiero po zesłaniu Ducha Świętego i to jest coś ogromnie ważnego. To jest wielka różnica, dlatego p. Marcin powinien bardzo dobrze zastanowić się, co robi...
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia.
Tylko, że przecież pan Andrzej Zieliński jest posłuszny swojemu księdzu proboszczowi. Przydałoby się do niego skierować tę uwagę, albo do ojca Remigiusza, który zna osobiście pana Zielińskiego. Jeżeli są osoby w kościele dość znane, które nie widzą problemu to w czym problem?
Wypadałoby się nad tym zastanowić.
Osobiście nie będę się zajmować tą kwestią.
Powinien uczynić to ktoś kompetentny i zacząć dyskusję na ten temat.
Komunikat Kurii Łowickiej w sprawie Marcina Zielińskiego. p. Marcin Zieliński nigdy nie otrzymał od władzy diecezjalnej kanonicznej misji do nauczania. Nasz Pan Jezus Crystus zapowiedział, że powstaną fałszywi prorocy. 🙏
Już kiedyś o tym wspominałem :-)
ruclips.net/video/HfWzWFN6gIo/видео.html
Dziękuje Ojcu za ten filmik! Trzeba głosić o tym, by księża mówili o Piśmie Świętym, którzy mają pokorę i niosą krzyż, a nie głoszą sukces za wszelką cenę jak Marcin Zieliński, czy kogoś to nie zadziwia, że na każdym uwielbieniu na stadionie nie ma Najświętszego Sakramentu wystawionego? Czemu nie łączy tego z Mszą Świętą?
Może Ojciec podałby jakiś przykład błędu popełnianego przez Marcina Zielińskiego w miejsce ogólnikowego stwierdzenia o traktowaniu ST jako książki historycznej? Co źle powiedział Pan Marcin? Marcin studiuje aktualnie teologię.
Zieliński to zielonoświątkowy sekciarz uzdrawiający nie Duchem świętym tylko demonem
Co zrobic gdy yen ktory uwaza sie za namiszczonego fo gloszenia Slowa dostal " moc" z Toronto Blessing?
Taki ktos jest zwiedzony.
Proszę pokazać na konkretnych przykładach błędy Marcina.
od kiedy duch św ma na imie szakira makira i od kiedy po tym imieniem ludze beda zbawieni czemu marcin zeliski wzywa demony i nazywa ich DUCHEM ŚWIETYM
@Tomasz Pol
Błędów w jego "prorokowaniu" jest tyle, że, dla chcących się w tym grzebać - kopalnia to nieprzebrana.
Tak więc kwestie błędów lepiej zostawić (wiesz jaki jest efekt wdepniecia w łajno?), a zastanowić się, gdzie tu jest prawda w tym "nauczaniu". Zadalam sobie trud i w wielu miejscach popytalam retorycznie o to i owo, ale w każdym przypadku był szlaban. Może były te pytania zbyt rzeczowe, bo nie zaczynały się od oh i ah i innych zapewnień typu: co by to było, gdyby cie nie bylo!
Ale wróćmy do tej ewentualnej prawdy.
Jako wierni KK wyznajemy Jezusa Chrystusa Syna Dziewicy obecnego w Sakramentach Świętych! Tak?
Również w wielu miejscach zadalam to pytanie prosząc, aby uwiarygodnil swoje działania potwierdzając, że to o tym Bogu mówi! Nie potwierdzi! Dopóki tego nie zrobi powinien być niewiarygodny dla każdego praktykujacego w KK i do głoszenia w tym Kościele nie mieć dostępu!
Tak nam dopomóż Bóg! Amen!
@@anitaandzia475 pytanie było skierowane do autora filmu, proszę się nie wysilać. Marnuje Pani swój cenny czas.
@@tomaszpiotrek7301
A to pardon.
Już nachylam się nad dbałością o swój cenny czas 👍
@@zonierzbogazywegojezusachr7659 czyż Makara nie znaczy to samo co polskie imie Makary? Czyli szczesliwy ?
Pytanie kolejne. Po co w takim razie rodzice mają rozważać i uczyć dzieci Pisma Św. Po co są animatorzy prowadzący grupy oazowe na różnym stopniu. Przcież oni wszyscy nie mają doktoratów z Biblii. To zaczyna być chora nagonka na tych którzy ludzi zapalają do wiary w Boga, którzy gorliwoscią o chwałę Bożą ewangelizują ludzi na ulicach i placach. Po co był Sobór VATII CZY TK WSZYSTKO OD DIABŁA SKORO DZIĘKI BOŻYM ZAPALEŃCOM TAKIM JAK KS. BLACHNICKI I INNI TEN KOŚCIÓŁ JEST ŻYWY. . PO CO ODNOWA W DUCHU ŚW. PO CO NEOKATECHUMENAT. NA LITOŚĆ BOSKĄ TOŻ CI LUDZIE ŻYJĄ OGNIRM DUCHA ŚWIĘTEGO I SAMI SIĘ NAWRACAJĄ I INNYCH DO ZBAWIENIA PROWADZĄ bo o to chodzi w tym życiu. Marcin nikogo nie uzdrowił on wzywa Ducha Świętego i woła Jezusa. Czy ktoś słyszał by on wzywał diabła do pomocy i jemu się kłaniał. Ojcze z całym szacunkiem dla wiedzy ale proszę iść na modlitwę razem z Marcinem i samemu się przekonać jakie to herezje głosi podobnie wzywam Pana Krajskiego do takiego gestu. Pozdrawiam i życzę żywej wiary i prawdziwej pokory. Bo uznać małego że jest większy ode mnie to heroizm. PAN JEZUS POWIEDZIAŁ. WYSŁAWIAM CIĘ OJCZE ŻE ZAKRYŁEŚ TE RZECZY PRZED MĄDRYMI I ROZTROPNYMI A OBJAWIEŚ JE PROSTACZKOM BO TAKIE BYŁO TWOJE UPODOBANIE.
Niewiasto, chcesz powiedzieć, że jest niepotrzebne żadne przygotowanie, żeby nauczać w Kościele? Kogo ty bronisz? Myślę, że rodzice tez powinni się przygotować na tyle, żeby mogli uczyć swoje dzieci. Jest jednak różnica między rodzicami uczącymi swoje dzieci, a kimś kto przemawia do tłumów udając nauczyciela. MZ nie ma ŻADNEGO przygotowania. I przestańcie przywoływać argument Ducha Świętego na usprawiedliwianie waszego lenistwa. Ciekawe, że Pismo Święte mówi wyraźnie o tym, że niedouczeni tłumaczą Biblie na swoją zgubę, a was nawet to nie przekonuje. Ślepota, jakaż ślepota.
@@bernardchalecki6144 Co ma być tą pychą? Mówienie prawdy? MZ ma jakieś wykształcenie biblijne albo teologiczne? Proszę o odpowiedź.
@@jacekkowalski5958 twoja wypowiedź jest bezczelnie pełna pychy. Jeżeli tego nie czujesz i nie widzisz jak zwracasz się do ludzi, to twój problem. Powiem ci tylko, że studiowanie teologii często bywa zgubne dla studiującego, tak, ze staje się wykształconym teologicznie ateistą, a w najlepszym przypadku agnostykiem. Marcin Z. w przystępny sposób dzieli się swoją wiarą z braćmi i siostrami w wierze. Nie chcesz, nie słuchaj. Ale nie obrażaj, bo wydajesz sam sobie świadectwo.Jesteś ślepy na Bożą Miłość.
@@bernardchalecki6144 a mnie się wydaje, że Pam MZ jest skończonym pyszalkiem, skoro bez żadnego przygotowania bawi się w nauczyciela. Czyż nie jest tak? Ależ tak!
@@jacekkowalski5958 tak, wydaje ci się. Nie znam cię, ale wiele można wyczytać w twoich komentarzach. Marcin Z. zawsze zwraca się do bliźnich z pokorą. Nawet tych, którzy atakują go z nienawiścią nie obraża, nie oskarża, nie szuka odwetu. Wydłużaj dalej swoje filakterie kimkolwiek jesteś, twoje życie.
Już samo czytanie komentarzy fanów (zwłaszcza te niżej) pokazuje jakie owoce tworzy Zieliński. Oczywiście to nie on jest głównym sprawcą zamieszania, został "wsadzony" na swoje miejsce i ma silnych protektorów. Żyjemy w czasach nowej reformacji. A przy okazji zachęcam do obejrzenia filmu o tej starej: "Luter i rewolucja protestancka" w internecie-dużo wyjaśnia.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
byłabym wdzięczna za konkretne przykłady błędów w odniesieniach do Pisma Świętego w wypowiedziach Pana Marcina. W oczekiwaniu. Bóg zapłać!
Proszę wysłuchać ze zrozumieniem.Są konkretne przykłady.
Bóg zapłać Ojcze za to, co robisz. Niech Ci Bóg błogosławi.
Hm... Chyba film trochę już nieaktualny. Z tego co wiem, Marcin studiuje teologię. Poza tym to nie jest tak, że on sam sobie mówi co chce po swojemu, tylko jest pod ścisłą kontrolą Biskupa i wielu specjalistów, w tym także Biblisty (mówi tez o tym oficjalnie sam w nagraniu, gdzie konkretnie zaznacza kto za nim stoi i kto pilnuje Jego przekazu). Ktoś, kto go regularnie słucha wie, że każdy jego wyjazd idzie przez kurię i musi mieć oficjalne zgody.
No i też... gdzie tu wiara Ojca Jakuba? Czy człowiek świecki, nie może być natchniony przez Ducha Świętego? Nie może przez niego przemawiać sam Bóg? Sam Jezus mówił, że każdy z nas ma głosic Ewangelię, a gdy pojawia się czlowiek, który z serca to robi i pomaga nawracać się innym, to już szukanie dziury w całym... Pozdrawiam.
A czy Marcin Zieliński robi to za darmo ?
A czy księża robią to za darmo?
@@adamorg838 a czy tobie ktoś płaci byś zadawał takie pytania ....Nie to i Marcinowi nikt nie płaci on robi to nie dla pieniędzy ino dla Boga ... to co sugerujesz nie ma odniesienia do Boga ino to jego przeciwnika bo tamten jest klamka szyberdach i przeznacza papugujac Boga ino nie uwolnienie nie oskarżają módl się czy modlić można się za pieniądze? Czy to wówczas wogole była by modlitwa czy kupczenie?
"Po owocach ich poznacie", "kto nie jest przeciwko nam, jest z nami".
Pan Marcin Zieliński nie otrzymał misji kanonicznej do nauczania. Jako chrześcijanin , może jedynie dawać świadectwo wiary , nic więcej. Proszę o rozwagę. Nie żyjemy w czasach tworzenia się Kościoła. Kościół ma w swoich szeregach wiele przygotowanych i wykształconych osób, które podejmują trud nauczania i robią to zgodnie z nauką Kościoła. Duch Święty nie musi posługiwać się osobami , które nie mają ku temu odpowiedniego studium. Namolnym już się staje wiara , czy też przekonanie , o specjalnym kierownictwie Ducha Świętego wśród charyzmatycznych osób. Jestem przekonany, że wielu zwolenników form duszpasterskich Pana Marcina Zielińskiego przylgnęła do Jego aparycji. Stąd zaciekłość w Jego obronie. W trosce o własne zdrowie duchowe i czystą naukę powinniśmy z rozwagą wybierać nauczyciela. Pierwszym i jednym z ważniejszych kryteriów jest wspomniana wcześniej misja kanoniczna. Szczególnie jest ona ważna dla tych, którzy nie mają dobrego rozeznania lub wiedzy w zakresie wykładu wiary. Pozdrawiam
No, nareszcie jakiś z rzeczowych komentarzy, od osób, którym nie poprzestawiało się w głowie na punkcie Zielińskiego. Pozdrowienia zatem.
Mk 9,38-40: Wtedy rzekł do Niego Jan: «Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zaczęliśmy mu zabraniać, bo nie chodzi z nami». Lecz Jezus odrzekł: «Przestańcie zabraniać mu, bo nikt, kto uczyni cud w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o Mnie. Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami.
Upomnienie braterskie.
Zastanów się w świetle słów Jezusa czy nie działasz z pobudek zazdrości.
Każdemu przyda się, owszem, edukacja. Ale nie jest to wartość wyższa niż Słowa Jezusa. Zaś św Franciszek jednoznacznie wypowiedział się do św Antoniego na temat tego co jest ważniejsze od studiowania i Ciebie również bracie, jako naśladowcy Franciszka z Asyżu, w sposób szczególny wytyczne założyciela zakonu obowiązują...
Wiedza nie powinna wbijać w pychę i wykluczać innych.
Oj jaki ja jestem skromny.. upominam bratersko..
Tobie to nie grozi.
Nie zgadzam się z tym krytykowaniem ponieważ Marcin ma Ducha Świętego którego nie ma wielu księży którzy po seminarium mają się za alfę i omegę
Pewnie ma,ale jakiego? Zielony swiatek ci to powie.
Drogi Ojcze,
Pan Jezus tak bardzo pragnął widzieć wiarę u swoich uczniów. Gdy chodzil z nimi i nauczał-radował się, kiedy ją dostrzegał. Natomiast często bylo mu przykro, gdy ludzie tej wiary nie mieli. W moim przypadku dzięki Panu Marcinowi wiara w Jezusa i Jego słowa znacznie wzrosła. Podobnie wśród moich znajomych. Filmiki, ktore wstawia rozpalają wiarę w żywego Jezusa. Głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu...właśnie to dzieje się dzieki Panu Marcinowi. Fakt, że Marcin glosi z wiarą i kilkadziesiąt tysięcy osób codziennie się karmi Słowem Bożym naprawdę raduje serce. I to dobro powinno się dostrzegać. Mówi o Jezusie :) Alleluja ! I chwała Bogu, że jest i głosi. Pozdrawiam.
Tak jest i ze mną,...w Piśmie Świętym pisze też,o zwykłych prostaczkach...Marcin mówi prosto,ale porusza serducho do wiary w Jezusa...dzięki dobrego dnia❤🙏
Kiedy chodzą nad morzem lub o lesie - mam poczjucie bliskosci z Bogiemi i potrafię modlić się do Boga z serca modlitwą dziękczynienia. To mnie wzmacnia. Niea tam"posrednika" między mną a Bogiem . Nie poprzestaje jednak na tym :) i chodząc do kościoła przyjmuję Slowo Boże od kapłanów, którzy poprzez sakramenty stali się posrednikami między mną a Bogiem. Przyznaję że teź szukam takich, którzy pomagają mi w zrozumieniu Pisma. Zawsze jednak są to kapłani.
@@barbarakehl39
Widzisz kochana sama już dajesz świadectwo swej wiary i nie jesteś kapłanem...czytaj do pogłębienia swojej wiary i bliskości z Bogiem Pismo Święte...polecam (1kor 12,1-11) błogosławionego dnia siostro🙏❤
@@mariajaworska2189 pozostaje więc pytanie to po co nam księża? Jak Marcin Zieliński ze wszystkiego ich wyręcza?? Ojciec Jakub ma w tym filmiku rację to on jest biblista studiował trudził się żeby zrozumieć Pismo Święte, a tu taki Marcin Zieliński bez rzadnego przygotowania objaśnia ludziom Ewangelie ....chyba coś tu jest nie halo nie wydaje się pani? Tak ślepo ufa pani Marcinowi Zielińskiemu?
@@nnnn717 a ja się zapytam,kto był największym przeciwnikiem tego zamieszania,jakie swoim nauczaniem zrobił Jezus? Oczywiście uczeni w pismie,czyli kto? Dzisiaj mówimy: Bibliści!
J 9, 4: Trzeba nam pełnić dzieła Tego, który Mnie posłał, dopóki jest dzień. Nadchodzi noc, kiedy nikt nie będzie mógł działać.
J 9, 5: Jak długo jestem na świecie, jestem światłością świata».
Bardzo klarowna opinia, bardzo dziękuję
Z całym szacunkiem, gdzie konkrety? Które konkretnie słowa Pana Marcina są niezgodne z nauczaniem Kościoła?
@@annabart3618 wszystkie drogi internauto...polecam Katechizm Przedsoborowy...chociaż nie sądzę żeby to coś dali, sekta Zielińskiego ma się dobrze.
Szczęść Boże,wydaje mi się,że ksiądz bardzo uogólnił swoje tezy nie podając żadnych argumentów.No a tu warto było by być dogłębnie konkretnym jeśli chce się kogoś upomnieć.Mam nadzieje że,Ojciec odpowie dziękuję i z Panem Bogiem.Jeśli mogę zapytać skąd stwiedzenie,że Marcin nie przeszedł nauczania?
❤❤❤🙏
Ta, Marcin ma się douczać a co powiedział Chrystus ?
Mt 11, 25: W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom.,,
Łk 10, 21: W tej właśnie chwili Jezus rozradował się w Duchu Świętym i rzekł: Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie.,, A może właśnie w prostocie i młodzieńczej interpretacji Marcina jest nowy powiew Ducha Świętego? Bo ilu jest bardzo wykształconych i wyedukowanych księży, ojców, teologów, biblistów którzy z całej swojej wielkiej wiedzy nie robią żadnego pożytku??? To mam pytanie, po co w takim razie Pan Jezus to powiedział??? A druga sprawa, to z kim Jezus miał cały czas zatargi, kto go chciał i zniszczył???? Uczeni w Piśmie!!!! Bo co im po naukach skoro Chrystusa nie rozpoznali!!!! A u Marcina to czuć i słychać, miłość Boga i bliźnich !!!!!
Czyli wg ciebie, nie potrzebne jest żadne przygotowanie, żeby interpretować Pismo Święte? Proszę o dopowiedź tak lub nie.
@@jacekkowalski5958 Czy według Ciebie 12 Apostołów, których Jezus powołał, którzy czynili cuda, uzdrawiali chorych, głosili Dobrą Nowinę mieli wykształcenie teologiczne? (Poza oczywiście jednym Szawłem z Tarsu) . Proszę o jasną odpowiedź tak czy nie? A może, Jezus się pomylił powołując na większość Apostołów prostych, nie uczonych ludzi? Uważam jak i wielu wierzących mi znanych, że bardzo, bardzo często studia teologiczne i różnego rodzaju szkoły biblijne zabijają w ludziach to co mieli Apostołowie, autentyczność i działanie w mocy !!!!
@@KRISW68 nie odpowiedziałeś na pytanie.
@@jacekkowalski5958 odpowiedziałem. Jezus też o tym mówił w modlitwie arcykapłańskiej :
Mt 11, 25: W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom.
@@KRISW68 prostaczkom czyli ludziom pokornym i otwartym na prawdę bo to jest podstawą. No a ktos ignorujący wiedzę w interpretacji Pisma św. pokorny nie jest....
Z calym szacunkiem Ojcze ja slucham Marcina juz jakis czas i teraz wpadla mi Ojca konferencja wiec mysle dowiem sie gdzie on zle mowil ale nic to nie wnioslo moze jakies przyklady bo brak wyksztalcenia to zaden argument . Sa ludzie ktorych prowadzi osobiscie Jezus i wylewa madrosc dla kogo chce i posluguje sie kim chce. Bardzo chetnie poslucham gdzie zle mowi i przestane sluchac a na ta chwile to nic nie wniosl. Blogoslawie w imie Jezusa i Maryi
Poproś o.Jakuba o przygotowanie referatu, albo konferencji odnośnie każdego wystąpienia Twojego Marcina. Nie wiem tylko, czy byłby spełnieniem Twojej prośby zainteresowany, podobnie jak zachwycony. Raczej ma ciekawsze zajęcia, niż zajmowanie się nową doktryną wiary Zielińskiego. Są ludzie, których prowadzi osobiście Jezus? Chyba w Niebie, i jeszcze są Jego apostołami. Choć są ludzie na Ziemi, których prowadzi Łaska i Kościoł. Nawet nie zauważyłeś, kiedy nasiąknąłeś protestantyzmem słuchając Zielińskiego.
@@mistagogiajestlepszanizmor4209 tak bo Tobie to osadzac
Przykre, Ksiądz nie podaje konkretnego przykładu błędnego tłumaczenia słowa, tylko mówi w kółko o błędnej interpretacji Pisma. A skąd wiesz Księże, że Ty znasz prawidłową interpretacje Pisma Świętego. Dlaczego wśród was, tak zwanym wielkich teologów nie ma uzdrowień? Jezus powiedział, byście uzdrawiali chorych. Jezus przez większość czasu uzdrawiał, a nie nauczał! U Marcina jest dużo uzdrowień, Bóg dotyka ludzi na jego spotkaniach, a u Księdza? Dużo słucham nauczań Marcina jak i innych głoszących słowo min. Ks. Pawlukiewicza, Dominikanina Szustaka i nigdy nie zauważyłem nic sprzecznego. Nie mam wykształcenia teologicznego, ale za to mam logiczne myślenie. I jedyne co tu zauważyłem to przykre słowa na temat Marcina Zielińskiego sformułowane w ten sposób, aby inni od Niego odeszli. Z tego co pamiętam, to Jezus nie jest za tym, żeby kogoś obgadywać, lecz aby kogoś upomnieć w cztery oczy.
Proszę ojca o konkretną uwagę co do błędnej, niewłaściwej, niezgodnej z nauką kościoła egzegezy PŚ, jaką opowiada Marcin Zieliński. Proszę ojca również o wyjaśnienie oglądającym i komentującym dlaczego dziś kościół nie jest jednorodny, a mimo tego każdy wierzący ma ten sam cel, którego imię jest Jezus Chrystus. Bóg zapłać za odpowiedź, niech Bóg ojcu błogosławi.
Jestem znow rozczarowana jak religia dzieli zwlaszcza w kosciele katolickim Przede wszystkim duchowni sa bardzo zawistni. Tutaj nie ma rywalizacji prosze pana. Tutaj nie ma polityki ze trzeba kogos zwalczac. Jestem katoliczka a jakos przez 65 nie widzialam charyzmy w naszych ksiezach. Tlumaczenia pisma swietego.
No wlasnie ile ludzi bedzie czytac pismo tyle bedzie roznych interpretacji .
@@Scully14 Pani nie widziała charyzmy przez 65 lat u polskich księży? Czy w dostępnych w internecie kazaniach Jana Pawła II, kardynała Wyszyńskiego bądź ks. prof. Chrostowskiego nie ma charyzmy?
Różne interpretacje Pisma Świętego prowadzą wielokroć do groźnych podziałów (np. w USA jest przeszło 50 tyś. różnych denominacji chrześcijańskich), stąd b. dobrze, że kapłan w filmiku apeluję o cierpliwość i formację intelektualną (a jednocześnie nie gani świeckich za gorliwość ewangelizacyjną, tylko sugeruje jak ją poprawnie ukierunkować, aby przyniosła dobre owoce).
Drogi Ojcze, każdy z nas popełnia błędy, nawet Ci co są wykształceni i mają jakieś konkretne stanowiska w kościele. Bóg lubi robić coś z niczegoś. Marcin mimo że nie ma wykształcenia, ale ma chęci i czyste serce to wystarczy, by Bóg mógł działać. Mysle, że oboje możecie się od siebie nauczyć. Dlatego Ojciec powinien z braterskiej miłości najpierw napisać do Marcina. Najpierw powiedzieć że go kocha, a potem powiedziec co zaniepokojiło podczas oglądania. Ojciec ma wiedzę, a Marcin ma doświadcza cudów i milość jaka Bog wylewa przez niego. I to jest piękne zarówno u Ojca jak i u Marcina że idziecie powołani do służby w różny sposób, robiąc błędy i chwała za nie. Cieszę się z was obojga życzę wam wzrastania w miłości i wiedzy o Bogu.
Bardzo ładnie 😉.
Ksiadz pojezdzi po kosciolach i poslucha jakie herezje glosza "wyksztalceni "ksieza ,nakazujac wrecz, zonom byc poslusznym mezom, gdzie mąż pije i bije zone a dzieci na to patrza...Do tej pory nikt sie nie interesowal,czy my katolicy czytamy Pismo Swiete.Dopiero jak Bracia Zielonoswiatkowi zaczeli glosic a katolicy zaczeli sie interesowac co Oni mowia,to nagle ksieza sie obudzili ze katolicy to nie ciemniaki i zaczeli robic to samo.Dziekuje Wam Kosciele Zielonoswiatkowy za wasza robote.Ja Katolik chylę czola.
Jest w tym sporo prawdy, co piszesz, choć inicjatywa czytania wśród laikatu, przyszła nie tylko od zborów zielonoświątkowych. Natomiast, co do patologicznego patriarchatu, to niestety ciągle istnieje.
@@mistagogiajestlepszanizmor4209
Zobaczcie jeszcze inaczej. Oni nazywają się pasterzami, a nas owcami. Czyli my dla nich jesteśmy zwierzętami.
Powinna lepiej wybierać
Chyba były katolik.
hmmm.... po co ja czytam Biblie moze powininem zostawic to tylko egzegetom...?
:)
czytać to za mało. Trzeba ją jeszcze dobrze rozumieć. Przez wieki prawie 99% ludzi nie potrafiło czytać, a książki były tylko w klasztorach i uczelniach a ludzie żyli Ewangelią i zostawali świętymi. Bo ktoś im tłumaczył co w Biblii jest. A teraz wszyscy potrafią czytać ,a jest tysiące wyznań protestanckich powołujących sie na Biblię i każde to sekciarstwo.
@@TheMalla3 Prawda czytać to jedno ale niektórzy czytają pismo na swoją zgubę bez rozeznania bez wykładni Kościoła.
Czytać możesz i nawet się tym dzielić, nie będąc egzegetą, ale jakbyś chciał nauczać publicznie, to w jedności z Kościołem i jego nauczaniem. Zasada Nihil Obstat.
@@TheMalla3 mądre stwierdzenie.
Jestem za Ojcem ! Bardzo dobrze że Ojciec to mówi !!!! Jak najwięcej takich filmików !!!!
Szczęść Boże. Czy Ojciec szłyszał o ewangelizacji? O nakazie misyjnym ? Już nie pierszy raz ojciec czyni zarzuty wobec Marcina. A można by zrobić filmik o dokumentach koscioła o i słowie Bożym co mówi na temat nauczania. Rozmawiał ojciec prywatnie z Marcinem spotkał się z nim zaproponował pomoc, współpracę? Mam wrażenie że w tym filmie zabrakoło Ducha, przez co nawet ewangelia moze byc martwa literą. Marcin ma błogosławieństwo swojego biskupa na co czyni. Proszę jedynie o to aby bardziej skupiać sie na problemach jezeli takie ojciec dostrzega, a do ludzi jeśli coś nie właściwie robią dotrzeć prywatnie lub poprzez ich przełozonych, kapłanów w kościele i w braterskiej rozmowie pouczyć ich. Niech Jezus Chrystus będzie wywyższony.
Każdy uczeń Chrystusa na nakaz misyjny ale to nie znaczy że ma interpretować Pismo Święte. To są dwie różne sprawy. Jeśli chodzi o błogosławieństwo biskupa - w dzisiejszych czasach wszystko można po znajomości.
Ojcze, dziękujemy za słowa prawdy w czasach kiedy ludzie prawdziwej nauki znieść nie mogą i zbierają sobie zewsząd różnych nauczycieli i uzdrawiaczy. Niby tolerancyjni i kochający ale oponenta to by w łyżce wody utopili. Chcą ewangeli bez krzyża, w której Pan Jezus spełnia ich zachcianki. Ale nie ma innej ewangelii i kiedyś sie o tym przekonają.
Ten Pan, M Zieliński prowadzi "rekolekcje" i "wykłady" w mojej byłej parafii- franciszkańskiej parafii sw Antoniego Padewskiego na ul Senatorskiej w Warszawie. Upomniałam KS proboszcza, że to jest zagrożeniem dla dusz wiernych z tej parafii (podobnie jak rekolekcje głoszone przez Sz Holownie), ale zostałam potraktowana jak powietrze. Interpretacja katolicka jest jedną - trzeba czytać pismo sw z komentarzami katolickimi - w tłumaczeniu x Wujka z komentarzami Menochiusza. Poza tym w Kościele Katolickim rolę nauczycielska wypełniają kapłani, nie świeccy - nic mi nie wiadomo żeby p. Zieliński był kapłanem Kościoła Katolickiego. Tylko kapłani posiadają odpowiednią asystencję Ducha Świętego, do tego. Poza tym wierni sami powinni sięgać po dzieł Świętych Pańskich - sw Jan od Krzyża, sw Teresa od Jezusa, sw Tomasz z Akwinu i jeśli w interpretacjach kapłanów spostrzega odmienność w tym co pisali ww Świeci, to powinni szukać miejsca gdzie jest głoszona prawdziwie katolicka nauka - prawda jest tylko jedna. Kłamstwo prowadzi dusze na zatracenie wieczne.
Dzięki Marcinowi masa ludzi wogólę się wzieła za chrześcijaństwo i nawróciła i robi coś ze swoim życiem taka jest prawda .....
I gdzie oni bo w kościele ich nie widać tam gdzie w Eucharystii Jezus Chrystus czeka na nich aby im udzielić łask 🤔 Jezus Chrystus uzdrawia na każdej szczerze przeżytej mszy Świętej nie na stadionie
🙏Pokój i dobro kochani🙏
Widzę nagonkę na Marcina,a w którym odcinku konkretnie Marcin popełnił błąd?gdzie powiedział coś nie zgodne z Pismem Świętym ...chciałabym wiedzieć,dla czego nie ma przykładu?jest przecież ojciec biblistom dobrze by było poznać gdzie Marcin źle mówi i nie zgodnie z Pismem Świętym...może ojciec zacznie tłumaczyć i zrobi swoje filmiki dla porównania i jak jest ojciec tak dobry jak mówi,to będzie oglądalność większa niż u Marcina...ja oglądam filmy Marcina i nic złego w nich nie widzę,a kocham Jezusa Chrystusa i Maryję i jeszcze bardziej przybliżam się do Boga.Duch Święty jest zawsze ze mną,więc Marcin nie jest taki zły...Błogosławieństwa Bożego wszystkim tu obecnym❤🙏
Nagonkę??? To znaczy, że nie można go krytykować, nawet jeżeli robi coś wbrew Pismu Świętemu? Ogarnij się.
@@jacekkowalski5958
Czytam Pismo Święte ...kocham Jezusa i wszystkich,których Bóg stawia na mojej drodze...ogarnęłam się...idę za Jezusem,lubię słuchać różnych kapłanów i osoby świeckie,którzy też kochają Boga...u Marcina nic nie widzę aby głosił nie zgodnie z Pismem Świętym...proponuję przeczytaj (1 Kor 12 ,1-11)...
Błogosławionego dnia 🙏
@@mariajaworska2189 właśnie w tym jest problem, ze nie widzisz. Nawet najbardziej oczywisty fakt, że MZ nie ma żadnego przygotowania do tego by nauczać, co jest niezgodne z Pismem Świętym, was nie przekonuje. Masz rację, idź swoją drogą, bo was już nikt nie nawróci. Wy nikogo nie potrzebujecie, wszystko sami wiecie najlepiej. Pa!
Mario, pewna jesteś, że to właśnie Duch Święty Ciebie prowadzi, jeśli nie widzisz, aż tak rażących błędów w nauczaniu Marcina, podobnie jak dawanym przez niego świadectwie?
@@mistagogiajestlepszanizmor4209
Jestem pewna Ducha Świętego...Marcina słucham na yt...rozważam,czytam Pismo Święte,jestem w KK...puki co Marcin jest też...wierzę w Boga Trójcy Jedynego...Maryi i Jezusowi oddałam życie swoje ,Tyko MARYI I JESUSOWI UFAM...Teraz właśnie dotarłam pod KRZYŻ weWŁOCŁAWKU🙏za tę łaskę dziękuję Bogu..❤
Błogosławionego dnia❤🙏
Niestety to szerszy problem: nie tylko Marcina Zielinskiego, ale obecnego systemu ewangelizacji w Kościele. W wielu wspólnotach świeckich liderami czy głoszącymi zostają zupełnie neofici albo osoby bez żadnego wykształcenia. Mam pełno znajomych, którzy w ten sposób głoszą rekolekcje,czasem parafialne i jesli mówią tylko niedojrzale (a nie herezje) to pół biedy. Sama do takiej wspólnoty należałam. Widziałam nawet świeckich "charyzmatyków" głoszących rekolekcje dla kleryków w seminarium. Zrobiło się tak jak w zborach protestanckich gdzie zachęca sie do prywatnego studiowania Pisma św. i tego, że głosić każdy może bo wystarczy modlitwa do Ducha św.....Przy okazji dziękuję za polecenie Pisma św. wydawnictwa św. Pawła -teraz niego korzystam, faktycznie bardzo dużo obszernych komentarzy, bardzo przydatne.
KK to jedna wielka herezja poruwnujac go do Pisma Świętego.
Słusznie piszesz, choć najbardziej niedouczeni są ewangeliczne wierzący, ich trudno przebić.
W zupelnosci podzielam uwagi Ojca.
Patrząc na średnią krajową nie nazwałbym Marcina osobą niedouczoną. Kwestia subiektywnej oceny, ale też staram się rozumieć, że ktoś ma inne zdanie.
PS Zdaje się, że Ojca słowa stoją w sprzeczności z Katechizmem Kościoła Katolickiego, który w punkcie 905, mówi, że:
Świeccy wypełniają swoją misję prorocką również przez ewangelizację, "to znaczy głoszenie
Chrystusa... zarówno świadectwem życia, jak i słowem". W przypadku
świeckich "ta ewangelizacja... nabiera swoistego charakteru i szczególnej
skuteczności przez to, że dokonuje się w zwykłych warunkach właściwych
światu" (Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 35).
Tak
@Piotr s-a
Treść zaczerpnięta z KKK poprawna!
Formę możnaby przedyskutowac.
żeby głosić w kościołach w przypadku świeckich trzeba mieć misję kanoniczną. A Marcin takiej misji nie ma i taki komunikat wydała jego kuria.
@@TheMalla3
Czyli "Sztab" może więcej?
Jeśli tak jest, to jest to baaardzo smutna wiadomość :(
@@TheMalla3 nie trzeba otrzymać misji nauczania by głosić Słowo. Nauczanie jest zarezerwowane dla węższej grupy, a głoszenie jest obowiązkiem każdego chrześcijanina.
Ewangelia (Mt 18, 15-20)Jezus powiedział do swoich uczniów: «Gdy brat twój zgrzeszy przeciw tobie, idź i upomnij go w cztery oczy. .."
Wypełnia się Słowo, Jezus mówił właśnie o niesieniu Krzyża z powodu głoszenia Ewangelii.
Bardzo mnie boli krytyka braci w kościele.
Ja również pokochałam Słowo dzięki min. Marcinowi Zielińskiemu.
Nieładnie oskarżać o nic, byle oskarżać. Krytyka jest potrzebna, ale tutaj krytyki nie ma. Nie na to umarł za nas Chrystus, żeby strzępić język na zbędne przekomarzania, przed czym stanowczo ostrzega św. Paweł. Chrystus modli się za nas abyśmy byli jedno.
www.fronda.pl/blogi/konradtomasz/charyzmatycy-liturgisci-teolodzy-i-mistycy-ut-unum-sint,47886.html
@@Tomasz_Kowalski No i w którym miejscu Marcin głosi inaczej? Jeśli nie masz niczego do powiedzenia, to nie wyklinaj. Lud twardego karku i kamiennego serca zawsze prześladował proroków. Tak jest i teraz.
@@Tomasz_Kowalski Faktycznie, najmniejszy z ludzkich członków czyni najwięcej szkody.
@@Apologetyczny Świat to Ty. Nigdy proroków nie prześladowali obcy ani niewierni, to zawsze był własny król, kapłani itp.
Trzeba tępić fałszywych proroków.
@@marekjanczewski Tym się zajmie BÓG RAZEM ZE SWOIM SYNEM JEZUSEM CHRYSTUSEM . Po prostu ich nie słuchać i sprawdzać wszystko z Biblią . Wszystkie proroctwa dotyczące przyszłości ludzkości i świata są w Bibli .
O. dr Jakub Waszkowiak jest doktorem teologii biblijnej i on się na tym zna i ma rację, jeżeli słuchając go ocenił jego nauczanie za nie do końca prawidłowe. Rozumiem, że pan Marcin spotkał Chrystusa jednak musi mieć odpowiednie przygotowanie, żeby nauczać i interpretować Pismo Święte i jak studiuje to i dobrze :)
Chwała Panu, że dał nam Marcina Z. 😇
Przykro mi to pisać, lecz trudno nie odnieść wrażenia po obejrzeniu tego filmiku, że przemawia przez Ojca zwykła zawiść w stosunku do Pana Marcina. Ojciec taki wykształcony, Pan DOKTOR, a tu taki zwykły chłopak a ma większe osiągnięcia w docieraniu do ludzi z żywym Słowem, niż Ojciec i tak to ojca najwyraźniej "boli" - powinien się Ojciec wstydzić.
Jest Ojciec w błędzie, iż po 3 latach chodzenia z Panem Jezusem, Apostołowie byli wykształconymi "specjalistami" w nauce Chrystusa - Pan Jezus wybrał właśnie osoby niewykształcone, słabe, "to, co głupie w oczach świata, by zawstydzić co się uważa za mądre", to byli zwyczajni, prości ludzie, którzy aż do Pięćdziesiątnicy niemal NIC nie rozumieli z Jego nauczania. Podobnie dziś, Pan Jezus, jeśli chce, może posługiwać się osobami niemającymi tytułów naukowych, gdyż to nie oni działają, a Duch Święty i Jego moc.
Co do tych "strasznych herezji", których miałem nadzieję się dowiedzieć z Ojca filmiku, żadnych konkretów Ojciec nie podał - jak zwykle maja w zwyczaju przeciwnicy odnowy w Duchu Św, rzekomi "obrońcy wiary, jedyni prawdziwi katolicy" od siedmiu boleści.
Stwierdzenie, ze świeccy nie maja prawa głosić Ewangelii to kolejna bzdura i objaw pychy - po co w takim razie każdy z nas przyjmował Sakrament Bierzmowania? Jak czytamy w KK, Bierzmowanie "ma na celu doprowadzenie chrześcijanina do głębszego zjednoczenia z Chrystusem, do większej zażyłości z Duchem Świętym, Jego działaniem, darami i natchnieniami, aby mógł lepiej podjąć apostolską odpowiedzialność życia chrześcijańskiego" a podejmowanie apostolstwa wiąże się z głoszeniem Ewangelii słowem, czynem i własna postawę miłości Boga i bliźniego. Tej postawy właśnie tak często brakuje tym, którzy szkaluja dobre imię Pana Marcina. Apeluję, by Ojciec jako osoba duchowna nie unosił się pycha swojego tytułu naukowego i siał fermentu, gdyż prowadzi to jedynie do zgorszenia i podziałów w KK, a to rana zadana Chrystusowi.
Słuszne uwagi.Serdeczne Bóg zapłać.
A ja studiowałem Pismo Św. U prof. BIEBERSTEINA w Bawarii. MARCIN nie popełnia błędu. Jego nauczania mieszczą się w Tradycji Kościoła. MARCIN nie prowadzi wykładów z egzegezy Starego Testamentu a jedynie stara się opowiedzieć co Słowo Boże mówi jemu dziś.
taaa, zwłaszcza w temacie chorób:))
Innymi słowy MZ mówi to co mu ślina na język przyniesie. Czysty protestantyzm.
a ten Marcina bełkot "szakala malaka" przy "uzdrawianiu" , jak to pan wyjaśni?
@@erikaminke5212 to nie ta dyskusja. Ja wypowiedziałem się n.t. Kwadransików i ich treści dot. Pisma. Co do modlitwy odsyłam na inne fora.
@@filipstachowski3188 odcinek Kawdransik że Słowem nr 92 też wg ciebie mieści się w nauczaniu KK?
A Marcin ile lat czyta pismo i jak Bóg zechce to Marcinowi objawi Duch sw nie śpi
Z całym szacunkiem dla Ojca doktora, słabe, a właściwie żadne było odniesienie się do słów Marcina Zielińskiego. Wysłuchałem całości i muszę stwierdzić, że przez 80% czasu Ojciec mówił, że Marcin Z. nie ma żadnego przygotowania podkreślając przy tym swoje przygotowanie. Nie odniósł się jednak Ojciec do żadnego konkretu. Żadnego. Ma Ojciec ten doktorat, ale jest dalej od Boga niż Ci, których krytykuje. Taki z Ojca teolog teoretyk. Życzę wzrastania w Bogu i w pokorze.
Wysłuchaj uważnie jeszcze raz. Widać w twoim komentarzu dużo emocji. Od tego jesteś osobą myślącą, aby szukać... A nie czekać na gotowe. Ksiądz profesor dał pewne wskazówki i twoim zadaniem jest lektora dokumentów Kościoła. Sięgnij więc np. do encykliki św. Piusa X o modernizmie, a zaczniesz rozumieć... Sięgnij do nauczania Sługi Bożego kard. Wyszyńskiego... To są autorytety, które są pewne... I zadaj sobie pytanie o jakiego Boga ci chodzi? Tego, który uzdrawia czy raczej zabawia?
@@mariobenet1723 "Zabawia" czy "zbawia"? Rozumiem, że chodziło o "zbawia". Oczywiście, że zbawia. Ale też od czasu do czasu uzdrawia. I co ciekawe właśnie dlatego, żeby zbawiać. A odnosząc się do nagrania, to może ojciec mógłby przytoczyć jakiś konkretny fragment któregoś z tych dokumentów, a nie rzucał samymi ogólnikami?
Nakaz misyjny jest nakazem skierowanym do wszystkich wierzących. Jasne, że jedni robią to lepiej, inni gorzej. Marcin jest w kościele katolickim. Ma proboszcza, biskupa. Przy jego rozpoznawalności zna go pewnie nie jeden biskup- i gdyby błądził to by biskupi reagowali bo jest bardzo rozpoznawalny. Ci którzy zamiast zająć się tym co polecił Pan Jezus knują i szykują zasadzki na sprawiedliwego.
Nie tylko nie powinniście go atakować lecz wspierać w ewangelizacji Mt 10:42
Słyszałem tylko o kilku kapłanach, którzy mają coś przeciw działalności Marcina. Natomiast dziesiątki, jeśli nie setki kapłanów zapraszają do do swoich parafii by głosił Ewangelię i dawał świadectwo. Nie chcę mówić, że zawsze większość ma racje ale jeśli ten którego oskarżacie jest zapraszany na wydarzenia ewangelizacyjne z biskupami naszego kościoła to zastanówcie się czy rację mają ci świadkowie co" kiedyś byli we wspólnocie" i pojedyńczy prezbiterzy - chyba bojący się i swój autorytet lub zazdrośni, bo świeccy przyciągają do Jezusa więcej osób niż oni. Powinniście się chlubić i naśladować. I cieszyć, że Bóg potwierdza głoszenie Ewangelii znakami i cudami jak powiedział.
Tylko z Tym że biskup z jego miejscowości nie popiera jego działania
@@mariuszcwik140 dodaj jeszcze coś o zwiedzonym abp Rysiu, który głosi na tych samych forach charyzmatycznych co Marcin. A weź! Co z ciebie za katolik skoro zabraniasz innym ewangelizować i uzdrawiać w imię Jezusa
@@Wojciechu nie dowierzajciw każdym duchom pozatym jak Jezus powiedział wielu w owym czasie mi powie Panie czy nie uzdrawialismy w Twoje imię czy nie prorokowalismy w Twoje imię a powie im odejdzie odemnie wszyscy dopuszczający się niesprawiedliwości a co z Ciebie za katolik skoro fałszywej nauki nie potrafisz odróżnić Marcin głosi Ewangelię sukcesu inna niż Ewangelia Krzyża macie oczy a nie widzicie macie uszy a nie słyszycie bo otempialo serce tego ludu
Tak samo czynili fałszywym prorokom a prawdziwych zabijali tylko nie liczni widzieli prawdę a reszta szła za kłamstwem i teraz też tak się dzieje
Dokladnie tak. Wojciech. Przeraza mnie czasami jak katolicy potrafia sie zrec miedzy soba. Powszechnosc Kosciola powinna byc skarbem a nie przeklenstwem.
Gdyby cos bylo z Marcinem nie tak to jego biskup powinen oglosic ze zaciagnal na siebie ekskomunike za gloszenie herezji. Bylo cos takiego?
❤👍👍👍👍👍
Ojcze, dla Boga nie są ważne studia. Święta siostra Faustyna po trzech latach podstawówki, zmieniła sposób patrzenia na Boga. Zmieniając perspektywę ze sprawiedliwego sędziego, na nieskończenie milosiernego Ojca. Proszę się zastanowić czy ta "czystość" w podejsciu do tego kto może nauczać, nie jest nieco faryzejska. Niech Bog Ojca prowadzi, niewątpliwie troska o kościół Ksiedzu towarzyszy.
Ojcze, najważniejsze w nauczaniu moim skromnym zdaniem jest wiarygodny przykład,-świadectwo zycia i bycia. Można wszak skończyć teologię, uzyskać zaszczytne tytuły naukowe i nie mieć wiary/co wiecej nie umiec jej przekazac innym. Wiedza to dla mnie stanowczo za malo.
P. Marcin właśnie wybiera się do Irlandii z ks. Witko by ewangelizować, pomagać w ewangelizacji. Siostra Faustyna Kowalska też nie była uczona. A jesli już, to uczona bezpośrednio przez swojego Mistrza.
Wysłuchałam z uwagą, ale niestety mało konkretów, co dokładnie Marcin robi źle poza, jak Ojciec twierdzi, interpretowaniem Starego Testamentu jako dzieła historycznego oraz niemówieniem o Bogu oraz jak osiągnąć zbawienie. Słucham Marcina od lat i Ojciec wybaczy, ale od niewielu wykształconych księży dowiedziałam się tyle o Bogu oraz o tym jak żyć blisko Niego i to nie w teorii, ale w praktyce, niż od Marcina. To jest człowiek, które całe życie podporządkował Bogu i pełnieniu woli Boga. I nawet jeśli okaże się, ze w jakichś obszarach błądzi, bo nie studiował teologii (obecnie to nadrabia studiując), to i tak jest osobą, dzięki której jestem coraz bliżej Boga i ludzi ze wspólnoty. Mam szacunek dla Księży, ale samo studiowanie teologii, czy ukończenie seminarium nie sprawi, ze będzie się dobrym towarzyszem w coraz większym rozumieniu Pisma Świetego. Do tego chyba bardziej niż studiów potrzeba pełnej otwartości na działanie Ducha Świętego.
To czasy wielkiego zwiedzenia. Zieliński jest związany z Toronto Blessing a to sekta. Wystarczy wpisać na RUclips i zgłębić temat. Wilki w owczej skórze.
@@ewrd-o4110 wpisałam już dawno i zgłębiłam temat. W tym filmie Marcin sam o tym mówi: ruclips.net/video/aCGehj644OM/видео.html RUclips pelen jest różnych „prawd” na ten sam temat.
LJCH. Pozdrawiam serdecznie Ojca. Co prawda jestem sedewakantysta ( pisze pracę naukową na temat tzw. Tezy z Cassiciacum i jej wyjaśnienia w świetle filozofii tomistycznej) niemniej chylę czoła przed wiedza i umiejętnym przekazywaniem niełatwych zresztą treści. Niech Pan Jezus błogosławi. Mgr lic. Sw. Teologii Andrzej Rybacki. Ps. Pseudoteologia p. Zielińskiego wpisuje się niestety w ogólny nurt tzw. ,,katolicyzmu pentakoststalnego" gdzie sola scriptura jest już podstawą działania tych niebezpiecznych grup. Dziękuje także za bardzo ciekawy materiał o Imieniu Bożym.
Są nieuczeni ludzie wiary i są uczeni, którzy widzą hiperbole. Pewien doktor teologii, mijając jakiegoś człowieka, pyta:
- Dlaczego tak głośno wychwalasz Boga?
- Bo właśnie przeczytałem w Biblii, jak potężny jest Bóg! On rozdzielił morze, aby lud izraelski mógł przejść !
- No, cóż muszę ci coś wyjaśnić. Tak naprawdę to nie było morze, tylko płytkie jezioro zwane Morzem Trzcin, a woda była w nim zaledwie do kostek.
Nieuczony człowiek trochę zmarkotniał, a doktor teologii odszedł zadowolony, że mógł rzucić właściwe światło na rozumienie Biblii.
Po krótkim czasie wraca i widzi, że nieuczony człowiek znowu zanosi okrzyki pelne uwielbienia.
- A tym razem co wyczytałeś ?
- Bóg jest potężny! On sprawił, że cała egipska armia utonęła w wodzie do kostek !
Myślę, że ten nieuczony człowiek dziś już wie, że do zrozumienia Biblii jest potrzebny Duch Święty. To On objawia całą prawdę, a nie kolejne fakultety. Oczywiście to też można uznać za hiperbolę.
dobrze,że przeciętny lekarz nie uczy sie tak medycyny;) Porzucenie rozumu na rzecz wrażen to typowy protestantyzm. Luter uważał rozum za zbędny w drodze do Boga. Katolicyzm mówi: rozum i wiara "(fides et ratio"). A Ty próbujesz jedno odrzucic rozum na rzecz sentymentalizmu. To nie jest prawdziwa wiara. Boga moze wychwalać kazdy sekciarz. Ale jakiego Boga wychwala? Bogów sobie można wyobrazić tysiące. Duchów świetych też i jeden będzie sprzeczny z drugim.
Marcin Zieliński ma większą wiedzę na temat pisma Świętego niż 99,9% przeciętnych katolików. Nie znam zbyt wielu świeckich katolików którzy by z taką pasją opowiadali o piśmie świętym i jednocześnie zachowując troskę o to by czegoś nie pomylić.
Nie nazwałabym Marcina niedouczonym. Dzięki niemu wiele osób w ogole po raz pierwszy usłyszało księgi Starego Testamentu. I w swojej posłudze konsultuje treści z księżmi. Wielokrotnie z resztą sam opowiada o tym, że jego posługa to nie jakaś samowolka. Przykre jest oglądanie takich napominań na RUclips. Szkoda, że ksiądz nie skontaktował się osobiście z Marcinem i mu tego nie powiedział.
zgadzam się.
W ogóle po raz pierwszy usłyszało Stary Testament?
To znaczy, że to osoby być może nigdy nie uczestniczyły w niedzielnej Eucharystii. Przez zdecydowaną większą część roku litrugicznego pierwsze czytanie w niedzielę jest właśnie starotestamentalne
@@Walczymyocos ja przez 20 lat nie chodziłam do kościoła i wiem, że takich osób jest więcej.
@@zanetaizdebna7971
Ok. Rozumiem
@@Walczymyocos czepliwość, czepliwość...przebijają tą odpowiedzią intencje niestety nie najlepsze.
Ja dziękuję Panu Marcinowi, który studiuje teologię, za Kwadransiki, bo wzrasta wiara moja i bardzo wielu znanych mi osób. A Ty, Ojcze, bardzo podobny jesteś do faryzeuszy. Poznać można, kto jest kim, po owocach.
Marcin Twoje kwadransiki są super. Patrząc na jakość wypowiedzi twoich
przeciwników, wiem po której stronie mam stać. Wolę Ewangelię, która
przemawia do serc niż zniewieściałą pseudoewangelię zakompleksionych
pseudokatolików, bez radości, bez pasji hejterów, którzy śmią wmawiać innym, że wiedzą lepiej. Współcześni faryzeusze bez dyplomów.
Dla zainteresowanych , proszę poczytajcie o pentekostalizacji w Kościele Katolickim. Mamy już tego przejawy w nauczaniu wielu youtubowych ewangelizatorów. Najczęściej aura cudowności i niezwykłości odnosi się do tzw uzdrowień lub uwolnień. A wszystko jest podszyte emocjonalnym doznaniem , bez którego całe widowisko nie miałoby racji bytu . Widowisko, bo w centrum tego wszystkiego jest widz. Kiedy zobaczyłem hasło : "Msza z Marcinem Zielińskim" , "Masza z modlitwą o uzdrowienie" , nie miałem złudzeń , zapaliły mi się "czerwone światełka". Jest próba sprowadzenia wiary do osobistych doznań, gdzie doświadczenie jednostki ma charakter priorytetowy, nawet wobec doświadczenia wspólnoty , czy tradycji Kościoła. Stąd taka popularność obecnie objawień prywatnych, stąd taka siła działania pseudo-charyzmatyków , którzy rzekomo mówią obcymi językami, mają słowo poznania, uzdrawiają itp . Stąd tylko krok do szamanizmu, magii .... pogaństwa, tak... pogaństwa. Wiele spotkań modlitewnych , tych wielogodzinnych , bazuje na wprowadzeniu w trans ich uczestników. Głównym narzędziem są muzyka ze śpiewem oraz osoba charyzmatycznego celebransa. Przecież to są elementy znane z koncertów. Finalnie mamy czuć coś niezwykłego , co staje się namiastką duchowych przeżyć . Powoli uzależniamy się od komfortu odczuwania . Wielu naturalnym reakcjom somatycznym przypisujemy charakter nadprzyrodzony. Sporo czasu upłynie aż zrozumiemy , że ulegliśmy swoistej manipulacji.Polecam wykład ks dr Kobylińskiego: ruclips.net/video/eOJIEFtqXUE/видео.html
Primo odczuwanie jest tez zmyslem i Bog go nam dal. Wiec czemu nie uzywac.
Secundo na emocjach nie pojedziesz dlugo a ludzie tak podazaja latami, wiec to nie tylko emocje.
Tertio dary Ducha Swietego kto ich nie doswiadczyl temu nie da sie tego wytlumaczyc. W kosciele protestanckim przejawy DŚwietego sa tak wielkie że mowi sie o ponownym wylaniu mocy Bozej jak za czasow Jezusa. Przeciez apostolowie uzdrawiali nawet cieniem.
Quantum zapraszam do vloga ojca Szustaka ktory wprost mowi że w kosciele katolickim jest nawet 80% ludzi ktorzy nie doswiadczaja mocy Bozej. A reszta 20% gdyby opowiedziala tym 80ciu co doswiadczaja to zostali by chyba wyrzuceni z kosciola. Bo to takie nie normalne ze Bog uzdrawia.
To jest jak rozmowa ze ślepym o kolorach. Moge mowic o tym godzinami i ktos kto nie doswiaczyl mocy Boga ŻYWEGO nie wi o czym mowie.
Pentium ponad 25lat kroczylem sciezka Pana z roznym skutkiem. I dopiero po tym czasie zrozumialem że Bog jest miloscia. Nie każe a kocha. Nie chce nas zniszczyc a ocalic. To nie my mamy byc bez skazy i wypelnic dekalog ale on czeka na chocby male slowko pozwolenia aby z moca wparowac w nasze zycie i czynić cuda. Jak bym Tobie opowiedzial tylko jak byla widzialna ingerencja Boga w moim zyciu tylko w tym miesiącu to byc powiedziala że jestem oblakany ale tak widzieli apostołów reszta spoleczenstwato.
Drogi Rafale, bardzo się cieszę, że oświadczasz Mocy Boga i czujesz Jego obecność. Wiedz jednak , że mleko duchowe szybko przemija i zaczyna się to, co musi nadejść... noc.
@@latarnik4056 ponad dwadziescia lat szukania Boga nie jest chwila. Nie mowie o czasie szkoly podstawowej.
Mam obacnie 43 i powiem szczerze byly emocje, porazki i upadki ale dalej jedno moge powiedzieć Boga doświadczam dalej. Odkrywam Go coraz na nowo. Przejawami darow ducha Świetego jest chocby dar języków. Nie mowie o darze wiary dzieki ktorej poprostu nie potrafie przestac wierzyc. W moim przypadku jest to nie wykonalne, a wiem to przez to ze w czasie mojego zycia nie raz sie staczalem dosc ostro.
Nie raz Bog mi dal znac w cudach ( jak bym opowiedzial kilka historii to by nikt nie uwierzyl). Chcialem sie zabic, zawolalem do Boga to mi tak skopal zadek że w kilka dni obrocil moje zycie o 180. Zawolalem o żonę i w kilka dni zaczelismy rozmawiac o Bogu, gdzie wczesniej przez lata bylo to bardzo lakoniczne. Mialem plany ktore tworzylem przez kilka lat i je tak pozmienial że sam w to nie umiem uwierzyc.
Moze cos z drobnostek. Siedzial u nas jeden informatyk co mial cos wgrac. Byl juz wczesniej i spedzil kilka godzin i nic sie mu nie udalo. Przyszedl kolejny raz i dalej mu nie szlo. Zadzwonil o pomoc i siedzial z telefonem troche czasu. I wiem ze mu nie idzie. Wstalem do kuchni zrobic kawe i mowie Panie pomóż mu bo mu nie idzie. Kiedy wrocilem z kawa siedzi zadowolony ze zrobil. Dla mnie cud i nic innego.
I tak jest często. Wiec moje zycie z Bogiem to nie chwila lecz przerabane i przenajlepsze co mi sie trafilo. Przerabane bo on ma swoj plan dla mojego zycia a nie raz jest to hmmm ciezkie. Ale nie ma nic slodszego. 😁
@@rafat9216 , piękne świadectwo, ... Nie myśl proszę, że pomniejszam wartość doświadczeń Boga, które Tobie dane jest przeżywać, nie bierz tego do Siebie. Ja mam podobne doświadczenia... A mam 53 lata i 20 lat pustyni duchowej. Bardziej chodzi mi o sytuację, gdzie dobre samopoczucie religijne zajmuje miejsce Boga. Myślę, że mnie rozumiesz . Pozdrawiam ciepło 🙂
@@latarnik4056
Witam i ciesze sie ze ojciec tez przezywa Chystusa zmartywstalego codziennie od nowa. Po wielu latach poznalem ze na kazdej stronie słów Boga nie ma nic innego jak miłość. Na kazdym kroku w kazdej ewangelii, kazdym prawie nie ma nic innego jak milosc.
Tak jak powiedział macie jedno przykazanie milosci a zarazem nie znosi zednego prawa czy przykazania. Bo wszystko to milosc. I dlatego ja nie boję sie czytac pisma fragmentartcznie lub wiekszymi fragmentami bo ten co pokochal Chystusa nie jest wstanie zle czynic a jedynie oddalenie od Boga powoduje że bladzimy.
Ostatnio sluchalem jakuejs wypowiedzi jakuegos ksiedza o papieżu i Baumanie. Oficerze rosyjskim.
W tej całej wypowiedzi bylo wiele nienawisci. I czy ta osoba ktora studiowala wiele lat nsuke studiowania pisma swietego umie ja czytać. Chyba nie za bardzo. A znam ludzi i pewnie ojciec także protestantow czy katolików ktorzy nie maja zadnych kursow jak czytac pismo święte a umieja kochac modlac sie za wrogow nawet. I to jest milosc naszego Boga.
Dlatego to napisalem puerwszy komentarz bo nie znam Marcina Zielinskiego, nigdy go nie sluchalem ale podazajac za vlogoem ojca Szustaka ktory dal o nim dobre swiadectwo, a takze wielu ojcow kosciola katolickiego broniac go w liscie przed pewnym filmem - paszkwilem. Uwazam że powinismy wspierac takich ludzi ktorzy chca siac dobro. A czy robia to poprawnie czy nie to jest kazdego rola aby to weryfikować i wpierw porozmawiac aby sie dowiedziec czy my sami nie bladzimy a ktos inny ma racje. Dlatego mamy wziac innego aby wpierw z nim zastanowic sie ktory i mnie i jego zweryfikuje. A to jest milosc , stan nim cos powiesz zastanow sie nad tym nim cos piwiesz, idz przedyskutuj to nim cos powiesz i dopiero wtedy mow. Ale wczesniej caly czas milcz.
Sam nie raz wyrywalem sie aby mowic. Wiele osob dzisiaj chce mowic a Jezus przyszedl w cichosci i pokorze. On byl cichy.
Niech ojcy Bog szczesci.
Ten film jest zbyt ogólnikowy, żeby można go traktować poważnie, jeśli o. przedstawia zarzuty co do błędnej interpretacji Pisma Świętego, to warto by konkretnie wskazać, co jest błędnego, chociażby kilka najważniejszych przykładów, inaczej brzmi to jak bezpodstawna krytyka - bo jak ktoś może tłumaczyć Pismo bez wykształcenia? Ano może, jeśli kieruje nim Duch Święty. Biblia mówi o tym, jak ludzie dziwili się skąd Jezus tak doskonale tłumaczy Pismo bez studiowania, więc jest to jak najbardziej możliwe. Z pewnością Marcin nie jest na poziomie Jezusa, ale jeśli poddaje się działaniu Ducha Świętego, to na pewno może wiele zrozumieć i przy tym nie zbłądzić.
Z filmu tego się jedynie dowiadujemy, że traktowanie Stare Testamentu jak fakty historyczne jest złym podejściem - nie rozumiem, co to ma wspólnego z Marcinem Zielińskim, bo w jego kwadransikach nigdzie tego nie robi, więc wg mnie ten argument jest zupełnie chybiony. Inne nie zostały wskazane, a szkoda.
Poza tym uważam, że dzisiejsi uczeni w Piśmie, jak autor tego filmu powinni zrozumieć rolę w ewangelizacji osób mniej uczonych (i nie krytykuję tu wcale bycia uczonym). Osoba taka jak Marcin dotrze do ogromnej ilości osób i przyprowadzi ich do Boga właśnie dlatego, że on jest "niedouczony", jest on bliżej ludzi zwykłych, potrafi nawiązać z nimi kontakt i przez to, że jest młody dociera do wielu młodych osób. Gdyby Marcin poświęcił wiele lat na douczanie teologiczne, to już nie byłby taki młody, jego status społeczny byłby bardziej oddalony od pospolitych ludzi (taki uczony co mówi mądrym i skomplikowanym językiem) i nie poświęcałby maksimum swojego czasu na to, co jest najważniejsze dla jego posługi: wsłuchiwania się w Ducha Świętego i podążanie za Jego porywami. Tego najczęściej brakuje osobom uczonym w teologii, a Marcin wypełnia tę bardzo istotną niszę. Wobec tego, wzywanie Marcina do rzucenia swojej posługi i zajęcia się teraz teologią oznaczałoby zniszczenie jego unikalnej roli w kościele. Żaden najlepszy uczony w piśmie ani kapłan nie jest wstanie dotrzeć z Bogiem do tych osób, do których Marcin może dotrzeć, właśnie dlatego, że nie jest on uczony, tylko taki zwykły.
Nie chciałbym tu wprowadzać oceniania, czy lepszą robotę robią uczeni czy nieuczeni - każdy ma unikalną rolę, która jest cenna na swój sposób, wzywałbym jednak do szanowania tego, co robią inni w sposób inny. Mimo wszystko jak na osobę "niedouczoną" Marcina posługa przynosi ogromnie wiele dobrych owoców, które rodzą się m. in. właśnie z jego niedouczonego interpretowania Pisma Świętego.
Nie jest niczym dobrym jak ktoś komuś coś tłumaczy myśląc że jest dobrze, może lepiej niech ktoś nie tłumaczy komuś w ogóle jakby miał coś tłumaczyć błędnie, takich mądrych w piśmie mamy na codzień wszędzie, tylko że oni są zielonoswiatkowcami, ewangelikami, świadkami jechowa, a to już zachodzi o herezję, bo oni czyli protestanci tłumaczą według własnego uznania, czyli jak wiele jest ich odpadów, powstałych grup czy sekt tak każdy ma własną interpretację Pisma Świętego, to nie jest ani dobre ani bezpieczne, tak i Marcin jest wielkim znakiem zapytania, conajmniej, pozdrawiam
Błąd nie odpadów ale odłamów miało być
Jestem tego samego zdania.
Niech Duch Święty prowadzi go w posłudze.
Jest to wypowiedź księdza, w dodatku biblisty. To wystarczy, żebyś traktował tę wypowiedź śmiertelnie poważnie.
Obejrzałam wiele filmików na YT. Jeden filmik Marcina sprawił, że powróciłam do Boga. Każdego dnia czytam Pismo Święte, żaden z "uczonych" nie wywołał we mnie takiego poruszenia. To interpretacje Marcina sprawiły, że nie potrafię żyć bez codziennej lektury Biblii.
@MarcinZieliński dziękuję 💛
A ja mam pytanie skoro każdy z nas ma prawo czytać pismo Święte i je interpretować i dzielić się tym słowem z innymi to czy wszyscy mamy skończyć studia w tym kierunku aby tak czynić? Ja osobiście uważam że Marcin Zieliński swoimi kwadransikami na pewno nie sprowadził nikogo na złą drogę a wręcz przeciwnie. Wszyscy jesteśmy jako chrześcijanie powołani do głoszenia Słowa Bożego i zupełnie nie rozumie skąd te słowa krytyki. Mogą one jedynie spowodować że zwykli ludzie zaczną bać się brać pismo Święte do ręki czytać i rozmawiać o Bogu bo nie są wykształceni w tej dziedzinie jak ojciec mówi. Ja uważam że każde zachęcanie do czytania Biblii uwielbiania Boga jest czymś dobrym. Lubię kwadransiki a jako zwykły człowiek a nie znawca Biblii jak ojciec absolutnie nie dopatruje się w nich niczego złego. A czasami ksiądz na kazaniu jest gorszym mówca.
Nie możemy dowolnie interpretować Pisma Świętego
Jest ogromna różnica pomiędzy czytaniem Pisma Świętego i dzieleniem się nim w grupie czy wspólnocie z komentarzem prezbitera, a interpretowaniem słów Pisma i nauczaniem tego na masową skalę.
Proszę Ojca, myślę, że temat należy podejść z innej strony, bo każde roztrzasanie kwalifikuje się tu do skwitowania: diabeł tkwi w szczegółach! (co zresztą widać w wiekszosci komentarzy).
Zasadnicze pytanie jest: co ma do zaoferowania p.Marcin Z, czego nie ma ważnie sprawujący kapłan? W najlepszym wypadku jedno: elokwencja! (a ten swiat lubi byc "oczarowywany"). Odwrocmy teraz pytanie: co ma do zaoferowania każdy ważnie sprawujący kapłan, czego nie ma p.Marcin Z? Odpowiedź, dla praktykujacego katolika powinna być oczywista: Wszystko! Wszystko co potrzebne jest do zbawienia, czyli moc szafowania danymi nam przez Boga Sakramentami Świętymi! Myślę, że w świetle tych argumentów dyskusja o zasadności działania p.Marcina Z w KK nie ma dalszego sensu.
Pozdrawiam i świętych owoców, swietego kapłaństwa życzę!
Wzruszające
@@bernardchalecki6144 A jakie prawdziwe!
Súper ujęte:)
Pan Marcin Z z tego co widziałem nosi stułę podczas jego rekolekcji jak diakon, co by wskazywało, że ma funkcję kapłańską w KK. Poza tym magisterium kościoła ma funkcję diakonów stałych (również zwanych diakonami świeckimi). Zatem argument ten wydaje mi się bezzasadny. Jeśli natomiast nie ma zezwolenia biskupa i wyświęcenia na diakona - to wtedy owszem jest to złamanie prawa kościelnego i powinni duchowni z tym zrobić porządek - albo go na diakona wyświęcić albo zakazać dalszych rekolekcji.
@@Esteleath Cyt: "Pan Marcin Z...nosi stule podczas rekolekcji..."
Czyżby było aż tak źle!?
No wreszcie ktoś prawdę powiedział.
Kościół powszechny poszedł własną drogą dawno temu i walczy z ludźmi mającymi świadectwo Jezusa Chrystusa.
Marcin robi swietną robotę...po owocach poznacie
Owoce są takie że ci "uzdrowieni " po tygodniu nie są "uzdrowieni"
Marcin nie jest wyrocznią. On składa świadectwo z własnego życia słowem bożym. Nie wolno go kłaść na równi z biskupem. (A ci swoją drogą mogliby nauczyć się od niego, jak uczyć innych na własnym przykładzie, bo słowo poucza ale przykład pociąga.)
Ojcze, na pewno kieruje się ojciec dobrą wolą. Ale nie podaje ksiądz ani jednego konkretu. Skąd ksiądz wie jak Jezus przygotował serce Marcina do posługi? Warto by było też (chyba, że to ojciec robił) w pierwszej kolejności zwrócić się do Marcina, potem z bratem, a dopiero potem donieść kościołowi.
Jak za komuny doniesc i byc z siebie zadowolonym...
Nie znalazłem w tym materiale ani jednej złej interpretacji. Po co tworzyć takie filmy jak się nie jest przygotowanym?
Dziękuje za ten komentarz i wyjaśnienie. A tym czasem protestanci głoszą rekolekcje w kościele rzymskokatolickim…np. Rekolekcje Wielkopostne w Poznaniu…
Pomodlę się za M. Zielińskiego i Wassulę Riwas
Bóg zapłać ! Oby więcej takich kapłanów jak Ojciec.
Marcin nie działa sam, ma zgodę swojego biskupa, ma imprimatur na swoje książki, konsultuje się z egzegetami. Czyżby ta opinia wypływała z zazdrości?
Brawa za głos rozsądku.
Bardzo dziekuje Ojcu za to pouczenie,ktore mnie uspokoilo,co do kwadransikow,poniewaz sama miałam nie tylko niepokoj ale tak jak Ojciec te same przemyslenia.
Z całym szacunkiem, to tylko jakieś ogólniki, a nie konkrety. O ile wiem to Marcin ma swoich mentorów i Jego interpretacje Pisma Świętego są wcześniej konsultowane teologicznie. Może nie są to doskonałe interpretacje, ale to dzięki Marcinowi jakieś 30 tys. osób sięga po Pismo Święte. Bezcenne.
nie, tragiczne - bo na łatwe i przyjemne hasła właśnie ludzie lecą jak na lep.
@@katarzynakowalska2368 l znów same ogólniki. Szkoda prądu na jałową dyskusję.
2 List św. Piotra
13 Oczekujemy jednak, według obietnicy, nowego nieba i nowej ziemi7, w których będzie mieszkała sprawiedliwość. 14 Dlatego, umiłowani, oczekując tego, starajcie się, aby [On] was zastał bez plamy i skazy - w pokoju, 15 a cierpliwość Pana naszego uważajcie za zbawienną, jak to również umiłowany nasz brat Paweł8 według danej mu mądrości napisał do was, 16 jak również we wszystkich listach, w których mówi o tym. Są w nich trudne do zrozumienia pewne sprawy, które ludzie niedouczeni i mało utwierdzeni opacznie tłumaczą, tak samo jak i inne Pisma9, na własną swoją zgubę.
17 Wy zatem, umiłowani, wiedząc o tym wcześniej, strzeżcie się, abyście dając się uwieść błędom tych, którzy nie szanują praw Bożych, własnej stałości nie doprowadzili do upadku.
Kuria Biskupia Łowicka wydała oświadczenie 8 lutego 2019 roku że nie odpowiada za działalność Marcina Zielińskiego a to oznacza że Biskup łowicki nie popiera Marcina Zielińskiego
Nie, to oznacza, że kuria nie odpowiada za działalność MZ z powodów formalnych, a nie że biskup nie popiera czy popiera.
"Kuria Diecezjalna w Łowiczu - w związku z licznymi zapytaniami - uprzejmie informuje, że p. Marcin Zieliński nigdy nie otrzymał od władzy diecezjalnej kanonicznej misji do nauczania. Diecezja Łowicka nie bierze odpowiedzialności za jego działalność."
Hmm, właśnie przed chwilą obejrzałem filmik, w którym pewien ksiądz stwierdził, że pan Zieliński działa za pełną zgodą władz kościelnych, zatem wszystko jest w porządku. W związku z tym - czy twierdzenie, że nieposługiwanie się taką czy inną zalecaną metodą interpretacji Biblii może komuś grozić piekłem nie jest sporą przesadą?
Trzeba sluchac roznych Evangelistow takich co potrafia zapalic iskierke w naszych sercach to raczej powinno sie zalecać. Nie tylko polskich, zwlaszcza kto ma w sercu Boga i chce sie z Nim podzielič
Jest przesada i to duzą
Wg mojego skromnego zdania Ojca pouczenie będzie miało sens jeśli Ojciec do każdego programu brata Marcina przygotuje korektę i wykaże błąd. Do każdego! To po pierwsze.
Po drugie. Z reguły ci co ten filmik zobaczyli to osoby, które czytają Biblię. Czytają z reguły w "zaciszu swoich małych izdebek" i interpretują jednocześnie jakby sami dla siebie. Czy każda z tych osób ma jeździć do Jerozolimy do Ojca dra? Tysiące, tysiące ludzi a daj Boże niech nas będzie miliony! Jesteśmy katolikami!! Czy mamy jeździć??
Po trzecie. Gdybyś my poszli do proboszcza to na 10 proboszczów, strzelam, naprawdę piszę to z szacunkiem ale też naprawdę z pewnym obiektywizmem, na 10 proboszczów byłoby niemalże 10 różnych komentarzy.
Po czwarte. Niech mi Ojciec dr wybaczy, ja naprawdę z szacunkiem do powołania i wiedzy Ojca dra, otóż gdybym zapytał innego wykładowcę profesora Biblii- katolika to by miał odmienne zdanie niż Ojciec na temat, który poruszamy.
Po piąte. Proszę zauważyć, że w ani jednym swoim "nauczaniu" brat Marcin nie dotyka kwestii doktrynalnych. "Nauczanie" Marcina to raczej zachęta, wyraz jego miłości do Boga, szczere pragnienie by jak najwięcej ilości braci i sióstr w wierze - katolików pomòc. Podnieść na duchu. Zbliżyć do Boga. Rozkochać w Słowie Bożym. Proszę pomóc w tym Marcinowi. Napewno z pokorą przyjmie merytoryczną uwagę.
Pozdrawiam serdecznie.
Janusz Woroniecki
Panie Januszu, świetnie napisane☺
Nic dodac nic ujac.
@@beatan1736 bardzo dziękuję, miło. Z Bogiem
@@nyewesata9430 Dziękuję. Z Bogiem
Z Bogiem. Oby zawsze Bóg był na 1 miejscu a nie doktryny przepisy i paragrafy.
Teraz piszę po jakimś czasie ten komentarz zapoznawszy się z całą otoczką głoszenia Marcina Zielińskiego, co na to księża parafii w których głosi, jego Biskup itp. Nie ma nic co powinno budzić niepokój, wręcz przeciwnie. Bardzo budujące nauczania. Wielu świeckich ewangelizuje w kościele z bardzo dobrym skutkiem a wiecie dlaczego?? Bo ten skutek nazywa się....Duch Swięty. Daje komu chce i nie ma względu na osoby ani wykształcenie. Tak samo jak niektórzy świeccy przyciągają osoby do kościoła, tak niektórzy duchowni wypychają ich z kościoła. Być kapłanem to służba odpowiedzialna. Jeśli ktoś sili się na krytykę zamiast zając się ewangelizowaniem to znaczy ze coś jest nie tak. Bóg przez posługę kapłanów czyni wiele ale ewangelizacja jest nakazem dla wszystkich chrześcijan.
Bog wybiera tych "maluczkich" Marcin sprawia ze chce sie Bibli czytac i sluchac. Sa rozni Evangelisci i rowniez sa dobrzy w tym zwariowanym swiecie pelnym zawisci i glupoty nam ludziom Wiara jest potrzebna
Żeby tylko Zieliński! Liderzy, członkowie Odnowy coś tam sobie interpretują.
Ale jest też w Kościele inne podejście do Słowa Bożego. Moja mama kilka lat temu była na rekolekcjach gdzie ksiądz wystawił do adoracji... Biblię!