Jeśli chodzi o Chińczyków to wcale mi ich nie żal, szczególnie biorąc pod uwagę "rzetelność" wielu firm stamtąd. Bo nawet te produkujące jakościowe produkty okazują się stosować agresywną konkurencję, która niszczy rynki. A oczywiście ci, którzy bronią chińszczyzny biorą pod uwagę tylko korzyści cenowe a więc krótkotrwałe, nie patrzą na to długofalowo pod kątem tego co ich dzieci i wnuki będą miały w kraju, w którym pozwolono by na chińską dominację gospodarczą. Dobrze ich wciąż uświadamiać! Inne informacje też potrzebne, dziękuję za materiał 👍.
Jeśli chodzi o Chińczyków to wcale mi ich nie żal, szczególnie biorąc pod uwagę "rzetelność" wielu firm stamtąd. Bo nawet te produkujące jakościowe produkty okazują się stosować agresywną konkurencję, która niszczy rynki. A oczywiście ci, którzy bronią chińszczyzny biorą pod uwagę tylko korzyści cenowe a więc krótkotrwałe, nie patrzą na to długofalowo pod kątem tego co ich dzieci i wnuki będą miały w kraju, w którym pozwolono by na chińską dominację gospodarczą. Dobrze ich wciąż uświadamiać! Inne informacje też potrzebne, dziękuję za materiał 👍.
Bardzo dziękujemy za komentarz i serdecznie pozdrawiamy!🙂