Uwaga! To, o czym mówię, to poziom B1. Na wyższych poziomach dowiecie się, że z tą męskoosobowością sprawa jest nieco bardziej skomplikowana... Ale o tym opowiem Wam innym razem, a dociekliwych odsyłam do lekcji o formach chłopaki, chłopacy i chłopcy: ruclips.net/video/tIB1iZpiBuM/видео.htmlsi=myKYqR5X4PHRK5vO
Jednak jest jeszcze trzecia sytuacja kiedy nie zwracamy do nikogo i nie mamy żadnego rzeczownika "Zadufani (zadufane?) w sobie są wśród nas, są jak my. A często to właśnie my." Chodzi tu o ludziach czy o osoby?
Świetne pytanie! Mówiąc "zwracamy się do kogoś" miałam na myśli wszystkie sytuacje, gdy nie używamy rzeczownika, ale odnosimy się do jakiejś do konkretnej grupy ludzi. W sytuacji, o której Pan pisze, wyobrażam sobie wszystkich ludzi, czyli zarówno kobiety, jak i mężczyzn (to wprawdzie nie jest konkretna grupa, tylko wyobrażona), dlatego powiemy albo napiszemy: "Zadufani są wśród nas". Jeśli użyjemy rzeczownika, to "Zadufane osoby są wśród nas" albo "Zadufani ludzie są wśród nas".
Dziękuję za świetne wyjaśnienia. Mam pytanie. Czytając „Krew elfów” natknąłem się na zdanie: „Elfy kupiły się do elfów”. Czy to dlatego, że elfy nie są uważane za ludzi? A jednak widzę, że tuż powyżej: "Opiekujący się wiekowym drzewem druidzi zwali polanę." Więc druidzi są rodzaju męskiego? :)
Tak! Druidzi to ludzie, celtyccy kapłani, natomiast elfy to inny gatunek istot, dlatego są w gramatyce niemęskoosobowe. Teoretycznie można by powiedzieć "elfi przyszli" albo raczej "elfowie przyszli", ale przyjęła się właśnie forma niemęskoosobowa "elfy przyszły". Nazwy istot tego typu i ich gramatyczny status to bardzo ciekawy temat.
Dziękuję bardzo , świetnie wytłumaczenie, ale mam pytanie jakie dosyć długo nie mogę ogarnąć, czyli - jeśli w ogóle nie chodzi o ludziach, tylko o rzeczach, i mamy, na przykład, w sklepie różne bluzę ( rodzaj żeński) i płaszcze (rodzaj męski), i teraz Jake to wszystko muszę być - wykupione czy wykupieni? (Przepraszam za gramatyczne błędny)
Z rzeczami nie ma żadnych wątpliwości - w liczbie mnogiej bez względu na rodzaj gramatyczny to zawsze są formy niemęskoosobowe: wszystkie bluzy zostały wykupione, wszystkie płaszcze zostały wykupione. Proszę też uważać na biernik (kogo? co?): kupiłam bluzy = kupiłam je, kupiłam płaszcze = kupiłam je.
@@PozdrowieniazPolski dziękuję bardzo!!! Boże, żeby ją miał takich nauczycieli w szkołę, byłbym szczęśliwy... Dziękuję Pani za waszą pracę, waszą pomoc, odpowiedzi!!!!!)
Ostatnio dowiedziałem się, że nawet ta druga definicja potrzebuje wyjaśnienia: słowo musi oznaczać człowieka w dosłownym znaczeniu, ale nie według kontekstu. N.p kiedy mówimy "Słoiki wyjechały z Warszawy na święta.", słowo "słoik" choć i ma męski rodzaj gramatyczny i oznacza osobę, ale łączą z nim formy niemęskoosobowe.
Świetny przykład! Dodam go do listy (nie)męskoosobowych osobliwości. To prawda, metaforyczne znaczenie rzeczownika (słoiki = ludzie) przy wyborze formy ustępuje znaczeniu dosłownemu.
Dzień dobry. Dziękuję za te nagłośnienia. Dla tego że często pod czas rozmowy ustnej popelniamy take blęndy. Take wytlumaczenia w stu procentach pamiętam od byłego nauczyczela z połskiego z B1. Miłego dnia życze i oczekuję innych filmików. Dziękuję bardzo!
Uwaga! To, o czym mówię, to poziom B1. Na wyższych poziomach dowiecie się, że z tą męskoosobowością sprawa jest nieco bardziej skomplikowana... Ale o tym opowiem Wam innym razem, a dociekliwych odsyłam do lekcji o formach chłopaki, chłopacy i chłopcy: ruclips.net/video/tIB1iZpiBuM/видео.htmlsi=myKYqR5X4PHRK5vO
Dziękuję za filmik! Czy może Pani wytłumaczyć, dlaczego 'nastolatek' w liczbie mnogiej będzie 'nastolatki'?
O tym będzie kolejny filmik - już niedługo.
Jestem z Ukrainy i uczę się języka polskiego. Dziękuję bardzo 👍
Owocnej nauki!
Jednak jest jeszcze trzecia sytuacja kiedy nie zwracamy do nikogo i nie mamy żadnego rzeczownika "Zadufani (zadufane?) w sobie są wśród nas, są jak my. A często to właśnie my." Chodzi tu o ludziach czy o osoby?
Świetne pytanie! Mówiąc "zwracamy się do kogoś" miałam na myśli wszystkie sytuacje, gdy nie używamy rzeczownika, ale odnosimy się do jakiejś do konkretnej grupy ludzi. W sytuacji, o której Pan pisze, wyobrażam sobie wszystkich ludzi, czyli zarówno kobiety, jak i mężczyzn (to wprawdzie nie jest konkretna grupa, tylko wyobrażona), dlatego powiemy albo napiszemy: "Zadufani są wśród nas". Jeśli użyjemy rzeczownika, to "Zadufane osoby są wśród nas" albo "Zadufani ludzie są wśród nas".
Tak - jasne, zrozumiałe w tym filmiku i bardzo interesujące. Ślicznie dziękuję, Pani Małgorzato.
Dziękuję za świetne wyjaśnienia. Mam pytanie.
Czytając „Krew elfów” natknąłem się na zdanie: „Elfy kupiły się do elfów”. Czy to dlatego, że elfy nie są uważane za ludzi? A jednak widzę, że tuż powyżej: "Opiekujący się wiekowym drzewem druidzi zwali polanę." Więc druidzi są rodzaju męskiego? :)
Tak! Druidzi to ludzie, celtyccy kapłani, natomiast elfy to inny gatunek istot, dlatego są w gramatyce niemęskoosobowe. Teoretycznie można by powiedzieć "elfi przyszli" albo raczej "elfowie przyszli", ale przyjęła się właśnie forma niemęskoosobowa "elfy przyszły". Nazwy istot tego typu i ich gramatyczny status to bardzo ciekawy temat.
Bardzo ciekawie! Nawet o tym nie wiedziałam. Dziękuję!
Dziękuję bardzo , świetnie wytłumaczenie, ale mam pytanie jakie dosyć długo nie mogę ogarnąć, czyli - jeśli w ogóle nie chodzi o ludziach, tylko o rzeczach, i mamy, na przykład, w sklepie różne bluzę ( rodzaj żeński) i płaszcze (rodzaj męski), i teraz Jake to wszystko muszę być - wykupione czy wykupieni?
(Przepraszam za gramatyczne błędny)
Z rzeczami nie ma żadnych wątpliwości - w liczbie mnogiej bez względu na rodzaj gramatyczny to zawsze są formy niemęskoosobowe: wszystkie bluzy zostały wykupione, wszystkie płaszcze zostały wykupione. Proszę też uważać na biernik (kogo? co?): kupiłam bluzy = kupiłam je, kupiłam płaszcze = kupiłam je.
@@PozdrowieniazPolski dziękuję bardzo!!!
Boże, żeby ją miał takich nauczycieli w szkołę, byłbym szczęśliwy...
Dziękuję Pani za waszą pracę, waszą pomoc, odpowiedzi!!!!!)
@@vladimirqtaso3817 Owocnej nauki :)
Ostatnio dowiedziałem się, że nawet ta druga definicja potrzebuje wyjaśnienia: słowo musi oznaczać człowieka w dosłownym znaczeniu, ale nie według kontekstu. N.p kiedy mówimy "Słoiki wyjechały z Warszawy na święta.", słowo "słoik" choć i ma męski rodzaj gramatyczny i oznacza osobę, ale łączą z nim formy niemęskoosobowe.
Nie przeczytałem Pani komentarzy o poziomach wyższych, chyba, mój przykład jest jednym z tych i które Pani myślała.
Świetny przykład! Dodam go do listy (nie)męskoosobowych osobliwości. To prawda, metaforyczne znaczenie rzeczownika (słoiki = ludzie) przy wyborze formy ustępuje znaczeniu dosłownemu.
Super. Wszystko bardzo jasne
Cieszę się!
Dzień dobry. Dziękuję za te nagłośnienia. Dla tego że często pod czas rozmowy ustnej popelniamy take blęndy. Take wytlumaczenia w stu procentach pamiętam od byłego nauczyczela z połskiego z B1. Miłego dnia życze i oczekuję innych filmików. Dziękuję bardzo!
Hmm, ale pies i dziewczynka *byli. Czemu?
Dzięki stokrotne! Od teraz wszystko jest jasne!
Cieszę się!
Jestem mocno wzdieczny, I wielki szacun Panie Malgorzacie. Mam pozytywny wynik certyfikatu
Gratulacje!
Dzięki!!!
✌
Bardzo dziękuję!