Szczerze mówiąc, w mi jej opinii najlepiej zamieszkać ze sobą tak po 2 latach. Zakochanie już mija, czas się lepiej poznać. Wziąć ślub i zamieszkać po - głupota. Koleżanka tak zrobiła, po roku się rozwiedli, partner stracił zainteresowanie
Biskupi Malty podkreślili w specjalnym oświadczeniu, że pary pozostające w konkubinacie nie powinny przystępować do Komunii Świętej. Oświadczenie ukazało się w związku z dyskusją, jaka obecnie toczy się w mediach na Malcie. O grzeszność konkubinatu orzeka dobitnie Katechizm Kościoła Katolickiego, który w punkcie 2353 „zjednoczenie cielesne między wolnym mężczyzną i wolną kobietą poza małżeństwem” określa jako Nierząd. „Jest on w poważnej sprzeczności z godnością osoby ludzkiej i jej płciowości w sposób naturalny podporządkowanej dobru małżonków, jak również przekazywaniu życia i wychowaniu dzieci. Poza tym nierząd jest poważnym wykroczeniem, gdy powoduje deprawację młodzieży”.
Też bylam w takiej sytulacji! Wprowadzila sie do nas jego mama ! Cholera przy niej wogole nie bylismy sobą i sie dziwi ze sie zmienilam a on mysli ze wcale! A byliśmy zareczeni...
Miałam to samo! Byliśmy szczęśliwi rzadko kiedy były kłótnie.. Później wprowadziła się do nas jego mama.. Oboje sie zmienilismy miala na nas wielki wplyw .. nie dalo sie cieszyc sobą tylko byla jeszcze ona! No i sie skończyło a do ślubu byly 3 miesiące...
@@marxred7923 Później wielki płacz bo: - Przemoc w rodzinie, zdrady, kłótnie i wszystko co leci. Bo ludzie nie potrafią żyć ze sobą pod jednym dachem i rozwody. Nie raz słyszałem "zmienił/a się po ślubie" więc Ja podziękuje. Bo wiadomo, że po ślubie oznacza jednocześnie mieszkanie razem. A jeszcze lepiej jak na tym dziecko cierpi. Takie jest moje zdanie.
@@hydeTwO Biskupi Malty podkreślili w specjalnym oświadczeniu, że pary pozostające w konkubinacie nie powinny przystępować do Komunii Świętej. Oświadczenie ukazało się w związku z dyskusją, jaka obecnie toczy się w mediach na Malcie. O grzeszność konkubinatu orzeka dobitnie Katechizm Kościoła Katolickiego, który w punkcie 2353 „zjednoczenie cielesne między wolnym mężczyzną i wolną kobietą poza małżeństwem” określa jako Nierząd. „Jest on w poważnej sprzeczności z godnością osoby ludzkiej i jej płciowości w sposób naturalny podporządkowanej dobru małżonków, jak również przekazywaniu życia i wychowaniu dzieci. Poza tym nierząd jest poważnym wykroczeniem, gdy powoduje deprawację młodzieży”.
@@marxred7923 Miło się czyta taki komentarz. Dobrze,że są jeszcze dzisiaj osoby,które nie popierają pseudonowoczesnej patologii, zwanej konkubinatem. Szkoda tylko,że tacy ludzie są już niestety w mniejszości,ale najważniejsze,że są i mają swoje zasady, wartości i silne charaktery.
Bycie wyzwaniem to nie trzymanie fizycznie dystansu. Można mieszkać razem, jeść śniadanie bez makijażu i oglądać wieczorem netflixa w kapciach, a dalej być wyzwaniem - po prostu nie można wykonywać TYLKO tych czynności
Zarezerwuj swoje miejsce na webinar: "Związek na całe życie". Wejdź: relacje.jakzdobywac.pl
"Zamieszkanie razem jest najlepszym sposobem na to, aby STOSUNKOWO szybko GŁĘBIEJ się poznać" XD
Na pewno nie po ślubie..
Jak można wziąć ślub z osobą której się tak naprawdę nie zna... Największa głupota .
Szczerze mówiąc, w mi jej opinii najlepiej zamieszkać ze sobą tak po 2 latach. Zakochanie już mija, czas się lepiej poznać. Wziąć ślub i zamieszkać po - głupota. Koleżanka tak zrobiła, po roku się rozwiedli, partner stracił zainteresowanie
Rozwodzi się już co trzecia para ogółem i co druga para w mieście, związek to ciężka praca
Zamieszkałam z moim chłopakiem baaardzo szybko i była to najlepsza decyzja. To tylko nam potwierdziło że dobralismy się idealnie 💜
ja też.. minął ledwie rok zwiazku, a juz nie wyobrażam sobie mieszkac sama ♥
My po miesiącu i razem od ponad 2 lat. :)
A jeśli widzę jej wady od samego początku to znaczy że ją nie kocham ?
Jak to kiedy? Po ślubie.
Pozdrawiam :)
Co to za szerzenie herezji??? Przecież nie można mieszkać ze sobą przed ślubem :)
Biskupi Malty podkreślili w specjalnym oświadczeniu, że pary pozostające w konkubinacie nie powinny przystępować do Komunii Świętej. Oświadczenie ukazało się w związku z dyskusją, jaka obecnie toczy się w mediach na Malcie.
O grzeszność konkubinatu orzeka dobitnie Katechizm Kościoła Katolickiego, który w punkcie 2353 „zjednoczenie cielesne między wolnym mężczyzną i wolną kobietą poza małżeństwem” określa jako Nierząd. „Jest on w poważnej sprzeczności z godnością osoby ludzkiej i jej płciowości w sposób naturalny podporządkowanej dobru małżonków, jak również przekazywaniu życia i wychowaniu dzieci. Poza tym nierząd jest poważnym wykroczeniem, gdy powoduje deprawację młodzieży”.
A co na to ksiądz proboszcz? Jak mielibyśmy go wpuścić po kolędzie i powiedzieć, że mieszkamy bez ślubu?
Dziękuję 😉
Robert czy nagrasz kiedyś dla odmiany kiepski filmik? 😅
Jak zawsze ciekawie i mądrze.
Dziękuję :)
Zgadzam się
Czekam na filmik o mieszkaniu we 3ke 🤣🤣🤣 Ale nie polecam 🤣 Zawsze zwiazek sie rozwala gdy ktos 3 sie w*** 🤣
Też bylam w takiej sytulacji! Wprowadzila sie do nas jego mama ! Cholera przy niej wogole nie bylismy sobą i sie dziwi ze sie zmienilam a on mysli ze wcale! A byliśmy zareczeni...
Miałam to samo! Byliśmy szczęśliwi rzadko kiedy były kłótnie.. Później wprowadziła się do nas jego mama.. Oboje sie zmienilismy miala na nas wielki wplyw .. nie dalo sie cieszyc sobą tylko byla jeszcze ona! No i sie skończyło a do ślubu byly 3 miesiące...
Haha to 2 sytułacje? 😂😂 Czy tak ci się napisało? 🤣🤣🤣
Zamieszkać razem można dopiero po ślubie.
@@hydeTwO Ja wyznaję takie zasady. Konkubinatowi mówimy nie.
@@marxred7923 Później wielki płacz bo:
- Przemoc w rodzinie, zdrady, kłótnie i wszystko co leci. Bo ludzie nie potrafią żyć ze sobą pod jednym dachem i rozwody. Nie raz słyszałem "zmienił/a się po ślubie" więc Ja podziękuje. Bo wiadomo, że po ślubie oznacza jednocześnie mieszkanie razem. A jeszcze lepiej jak na tym dziecko cierpi.
Takie jest moje zdanie.
@@hydeTwO Biskupi Malty podkreślili w specjalnym oświadczeniu, że pary pozostające w konkubinacie nie powinny przystępować do Komunii Świętej. Oświadczenie ukazało się w związku z dyskusją, jaka obecnie toczy się w mediach na Malcie.
O grzeszność konkubinatu orzeka dobitnie Katechizm Kościoła Katolickiego, który w punkcie 2353 „zjednoczenie cielesne między wolnym mężczyzną i wolną kobietą poza małżeństwem” określa jako Nierząd. „Jest on w poważnej sprzeczności z godnością osoby ludzkiej i jej płciowości w sposób naturalny podporządkowanej dobru małżonków, jak również przekazywaniu życia i wychowaniu dzieci. Poza tym nierząd jest poważnym wykroczeniem, gdy powoduje deprawację młodzieży”.
@@marxred7923 Miło się czyta taki komentarz. Dobrze,że są jeszcze dzisiaj osoby,które nie popierają pseudonowoczesnej patologii, zwanej konkubinatem. Szkoda tylko,że tacy ludzie są już niestety w mniejszości,ale najważniejsze,że są i mają swoje zasady, wartości i silne charaktery.
XDDD
Nie wierzę w to co czytam
Zdecydowanie się zgadzam.
a co z byciu wyzwaniem?
Bycie wyzwaniem to nie trzymanie fizycznie dystansu. Można mieszkać razem, jeść śniadanie bez makijażu i oglądać wieczorem netflixa w kapciach, a dalej być wyzwaniem - po prostu nie można wykonywać TYLKO tych czynności
Kiedy zamieszkać razem? Po ślubie albo nigdy
Serio?
Serio?
Jeśli jesteś chrzescijaninem, to tak