A ja mam pytanie Czy mozna uniknac przy rekuperacji z odzyskiem wilgoci w jakikolwiek sposob ograniczyc naplywanie jej z dworu? Mam w pomieszczeniach prawie taka sama wilgotnosc jak na dworzu a przy wiekszych opadach miernik wskazuje 70 - 80 wilgotnosci nawiewanego powietrza. Problem pojawil sie przy podcietych drzwiach (puchną) juz nie tylko w lazience ale i w pokojach...
brakuje mi informacji co się dzieje z wilgotnym powietrzem z łazienki gdy odległość z łazienki do rekuperatora jest duża. Czy są jakiś (nie wiem) filtry wstępne, czy tylko częste przeglądy, co zrobić gdy już coś zacznie rosnąć w rurach, wymiana rur, jeśli czyszczenie to jak?
w przypadku ciągłego przepływu powietrza w prawidłowo zaizolowanych kanałach nie ma ryzyka nadmiernego zawilgocenia kanału od wewnątrz. Nie ma więc obaw o zagrzybienie nitki wyciągowej z powodu dużej wilgotności powietrza w łazience np po kąpieli.
Dzięki za materiał 😀
A ja mam pytanie Czy mozna uniknac przy rekuperacji z odzyskiem wilgoci w jakikolwiek sposob ograniczyc naplywanie jej z dworu? Mam w pomieszczeniach prawie taka sama wilgotnosc jak na dworzu a przy wiekszych opadach miernik wskazuje 70 - 80 wilgotnosci nawiewanego powietrza. Problem pojawil sie przy podcietych drzwiach (puchną) juz nie tylko w lazience ale i w pokojach...
brakuje mi informacji co się dzieje z wilgotnym powietrzem z łazienki gdy odległość z łazienki do rekuperatora jest duża. Czy są jakiś (nie wiem) filtry wstępne, czy tylko częste przeglądy, co zrobić gdy już coś zacznie rosnąć w rurach, wymiana rur, jeśli czyszczenie to jak?
w przypadku ciągłego przepływu powietrza w prawidłowo zaizolowanych kanałach nie ma ryzyka nadmiernego zawilgocenia kanału od wewnątrz. Nie ma więc obaw o zagrzybienie nitki wyciągowej z powodu dużej wilgotności powietrza w łazience np po kąpieli.