Restart jest bardzo potrzebny. Co do filmow no ostatnio to tylko Gotg3 byl bardzo dobry a w 4 fazie nie bylo dobrych filmow😂. Co do seriali no secret invasion chujowy bardzo. Juz She Hulk byl lepszy😂 minimalnie ale byl.
Upadkiem bym tego nie nazwał ale duże zmiany muszą zajść w Marvelu. Musi powrocic JAKOŚĆ która była widoczna w 1-3 fazie. Musimy też nauczyć sie żyć bez Starka Rogersa, jest dużo fajnych nowych postaci w MCU ale nie moze powstawac cos na poziomie She-Hulk czy MsMarvel
dokładnie, wydaje mi się że przy pierwszych fazach bardziej skupiano się na budowaniu postaci (w filmach) takich ktore elektryzowały a teraz wprowadzają postacie ktore nie sa ani znane globalnie lub nie sa dobrze rozbudowane w pierwszych etapach ich wprowadzania przez to nie moze odbiorca jakos sie z nimi związać emocjonalnie itd. :)
Mamy tak zjebane czasy że liczy się ilość nie jakość co jest bardzo smutne. I jak ktoś wyżej wspomniał o poprawności politycznej, która dobrze wpleciona w film/serial nie przeszkadza, nie wkurza, nie razi w oczy, ale wtedy nie było by kontrowersji na której większość wszystkiego co wychodzi czerpie zyski. Jebać jakość i fanów, ważna kasa kasa kasa
@@superiorvalter jest wadą bo zamiast brać dobrych aktorów wybierają ich pod poglądy i rasę, bo w ich mniemaniu każdy musi być reprezentowany to tak jak chce lewica w polityce aby było 50% mężczyzn 50% kobiet w sejmie nie ważne są kompetencje tylko "równość" to samo już NASA rozkminia przecież to jest jakaś paranoja. Zrozum że ci chorzy ludzie wszędzie chcą na siłę tworzyć tą swoją wyimaginowana pseudo równość co jest szkodliwe l.
Marvell zaprzepaścił szanse na reboot serii. Według mnie cykl trzeba było zakończyć na End game, bez wskrzeszania bohaterów poległych w Infinity war, a multivers wykorzystać do tylko rebootu serii, gdzie nowe postacie miałby swoje własne historie, a znani bohaterzy dostali by nowe odsłony, bez wciskania multivers jako główny wątek cyklu. W zasadzie to tylko Spider-man no way home się udał ale tylko z uwagi na pojawienie się aktorów z poprzednich ekranizacji, a tak poza tym to Shang-Chi dlatego, że był oderwany od Avengersów i ich historii.
Marvel skończył się na Engame. Oczywiście były jeszcze świetne filmy: Spidermnan 3, Nowy Strange. Nawet seriale potrafiły zaskoczyć: Loki, Wanda Vision. Ale to były ostatnie dobre produkcje. W sumie, jak zaznaczono na filmie: wcześniej to były mocne tytuły, z super aktorami. Teraz nie nadążam już co i kiedy leci. Wcześniej czekało się na każda premeirę. Teraz w ogóle nie wiem o co choodzi xD Szkoda, bo z Marvela zrobiło się DC. Wolę kolejny raz zobaczyć wszystko od początku, pomimo, że niektóre filmy znam na pamięć, niż włączyć coś nowego.
ja czekam tylko na deadpoola 3 bo zarówno deadpool jaki wolverine to moje ulubione postacie, a zarazem filmy z nimi które były bardziej "dla dorosłych" super sie oglądało bo nie były ugrzecznione i postacie mogły dać czadu, uwielbiam "logana" bo pierwszy raz po 20 latach filmów z wolverinem w końcu mógł wbić komuś pazury w łeb a nie tylko machać rękami ;p
Czyli Secret Wars miało by być tym, czym miało być w komiksach (twardym reebootem), ale po klęsce New 52 od DC zrezygnowano z tego na prędce i postanowiono jakoś połatać stare z elementami nowego. Miałoby to sens i odpowiednio pozwoliło wprowadzić X-Manów do kanonu.
@@superiorvalter to ze ogromna ilość ludzi ma to samo, co najlepiej widać w wynikach box office. I tu nie tylko chodzi o brak starka rogersa czy wdowy, ale także o zeszmacanie takich postaci jak Thor czy Hulk.
Booster Gold Brzmi całkiem spoko I chętnie bym coś takiego obejrzał. Ja czekam na Wojnę Rohirrimów. Nie ważne ile czasu, ale czekam. Na Stranger Things 5 również czekam 😎 Co do reboota MCU, no cóż...jeżeli to miało by pomóc...to ok... Ale na serio nie chciałbym tego, bo to może naprawdę źle się skończy... Dzięki za kolejne newsy 👊
Jako wielki fan Warrior Nun od kilku tygodni skaczę z radości, że community udało się wskrzesić ten serial. Ja wiem, że wyniki oglądalności nie były powalające ale dla mnie ten serial to podobny kazus co The Originals (czyli spin-off TVD). Ten serial albo się kocha, albo się nienawidzi. Albo jest wybitny, najlepszy, najcudowniejszy...albo tak szoruje po podłodze, że język Polski nie dostarcza słów mogących to opisać. Ja sam w Warrior Nun zakochałem się dosyć niespodziewanie. Pierwszy sezon obejrzałem na kompletnym "wywaleniu" w tą produkcję. Głównie na drugim monitorze podczas gry w LoLa. Nie byłem na nim skupiony i po prostu go "odbębniłem". Po premierze drugiego sezonu zacząłem oglądać już w 100% poświęcając uwagę tej produkcji. Zakochałem się. Sekundę po skończeniu sezonu 2 zacząłem oglądać od początku cały sezon 1, gdyż nie do końca wszystko w tym serialu rozumiałem. I po tym re-watchu....dzisiaj obok The Originals, Only Murderers in the Building i Tulsa King, Warrior Nun jest jednym z moich ulubionych seriali. Naprawdę ŚWIETNA (choć nie mam pojęcia dlaczego niedoceniana) gra aktorska, ciekawie zbudowani bohaterowie, świetnie ukazane relacje pomiędzy postaciami...ale przede wszystkim "coś innego" w samej fabule. Nie mam jakiś fetyszów związanych z zakonnicami (xD) ale po prostu dla mnie to interesujący koncept zakonnic kopiących tyłki tym złym. Mam nadzieję, że producent wykorzysta szansę, którą dostał. Oby nie skończył tak jak Jeff Davis i jego wskrzeszenie Teen Wolfa po latach. Film z tego uniwersum był fatalny. Na Teen Wolfie się wychowałem. Kocham z całego serca Tylera (a raczej Taylerów), Crystal, Holland czy Shelley...ale Jeff nawalił na całej linii. Ten film to chyba jedna z największych wpadek ostatniego roku xD Tak czy inaczej jestem mega podjarany na powrót Warrior Nun. Oby tylko Albie od związku z Chrisem Evansem nie odwaliło i żeby wróciła do swojej roli...bo gdzieś czytałem, że jej powrót taki oczywisty nie jest. A film bez Avy nie ma najmniejszego sensu.
Na powolną śmierć MCU składa się wiele elementów: - zabicie najfajniejszych postaci - na siłę wpychana poprawność polityczna - "niezależne, silne kobiety" - tragiczna jakość efektów specjalnych Możecie mówić co chcecie, ale wiecie że to prawda.
już się nie mogę doczekać resetu Marvella i wszędzie wciskanej poprawności politycznej, przecież Disney się nie uczy na błędach, a reset będzie oznaczał ze brak i pomysłu i chcą sprzedawać odgrzewanego kotleta, bo myślą ze tak najprościej. Ja nie czekam.
komentarz dla twórcy filmu + lajk ku chwale i na pohybel algorytmom youtuba , niech Ci wirtualny stwórca w subach wynagrodzi. (taktyczna kropka zasięgowa dla algorytmu bo warto 👍)
myśle ze Aquaman pobije wszystkich w box office na zimę... marvel ma trudne zadanie, choć teraz widzę ze blade miał być i to mogłoby skasować konkurencję ale nic nie słychać
MARVEL poczuł sie zbyt pewnie. Przed end game filmy były super po end game nooo lipa bo myśleli ze fani nazekac na ich filmy nie bedą XDD wiec restart bedzie dobrym posunięciem a jak restart nie wyjdzie to papa marvel papa XD
@@superiorvalterdlatego, że nieudany restart = ludzie nie pójdą do kina. Nikt nie kupi biletów nie będzie zysków i po co tworzyć filmy skoro przynoszą kolejne milionowe straty?
@@superiorvalter Jeżeli zrobią restart albo coś podobnego i Marvel zawiedzie poraz kolejny słabymi efektami specjalnymi albo fabuła pisaną na kolanie to fani już przestaną ufać Marvelowi i przypominam że jest strajk rezyserów i większość produkcji jest opóźnione a Marvel ma od groma seriali czy też filmów więc no
Po pierwsze. Oby twórcy Władcy Pierścieni nie poszli śladem tej abominacji od amazona i żeby rasy i postacie były takie jakie stworzył je Tolkien, bez kolorowania. Po drugie. Reset Marvela? Ok, ale... to samo co wyżej. Disney też ma parcie jak biegunka na kibel na jakieś dziwne zmiany w tych nowych produkcjach. Więc no... jeżeli przykładowo Iron Mana ma zagrać czarnoskóry bo... bo tak to niech sobie ten reset uniwersum wsadzą w spadające słupki oglądalności. I po trzecie. Nie jestem rasistą. Jakich to czasów dożyliśmy żeby trzeba się było z tego tłumaczyć.
marvel skończył się po avengers end game. Może no way home jeszcze się do czegoś nadawać bo cała reszta to płytkie gnioty. A jakby tego było mało to coraz więcej w nich również ciskanej prosto w morde poprawności politycznej.
Kto wie, może (oczywiście pomijając obecny strajk) przez to, że filmy superhero się gorzej oglądają dostaniemy więcej niezależnych filmów Sci-Fi, które trochę przez kino superbohaterskie podupadło w ostatnich latach.
ludzie tam nikt nie czyta komiksów a przecież wszystko wyszło z wyobrazni scenarzysty i rysowników!! tu jest problem efektownością nas kupują a nie materiałem źródłowym przecież serial to y było 15 tomów do sprzedania zła kolejność Seriale już nie bazują na rysunku.
Dafuq jeżeli kopiujesz info z netu to sprawdzaj proszę wiarygodność informacji, a jeżeli sam tłumaczysz to sprawdzaj czy translator dobrze Ci to przelożył... Harbour potwierdził całkowicie odwrotną informację, ST5 zaliczy przeskok czasowy i NIE zacznie się bezpośrednio po zakończeniu 4... DLATEGO świat jest zupełnie innym miejscem...
Restart Marvel'a jest według mnie najgorszym scenariuszem. Po filmie Avengers koniec gry, nadal mnie bardzo mocno zadowalają Dr Strange 2, Spider Man 2 i 3, ale Strażnicy Galaktyki 3 i Czarna pantera 2 już niezbyt. Diuna 1 jest dla mnie jednym z najnudniejszych filmów, bardziej niż Mordercza opona. Efekty specjalne z nowych filmów Marvel'a nadal mi się podobają.
Marvel wywinoł siura i wsadził go sobie w du.e. Jak mają zrobić restart i wszystkie nowe produkcję będą robić na "nowy" wzór to lepiej niech już nic nie robią...
musza cos zrobic bo to lewackie podejście ala the marvels pogrzebie universum... taka samo the eternals kicha, powrót do korzeni albo wycinamy chore drzewo
Niektore studia to chyba sie mocna zagalopowaly na punkcie hajsu i wciskaniu dzieciaczkom gowna wychodzac z zalozenia ze nastolatek wszystko kupi. Jak mozna tak spierdolic filmy/seriale po takiej serii jak avengers i filmy ktore byly wokol. Nie wiem jak w ogole producent moze dopuscic takie gowna na wizje jak she hulk czy inne badziewia. Nikt nie widzial avengers end game i jaki to mialo poziom a potem klapki na oczy czy co bo nie kumam :)
@@superiorvalterchodzi o to że pewne grupy społeczne nie mogą znieść to jak pewne postacie zostały napisane i chcą je na siłę zmieniać wedle swoich upodobań, co zupełnie psuje immersje i sens głównych postaci. Zamiast tworzyć coś orginalnego to studia tworzą "bezmięsną papkę" nie mające charakteru, klimatu, tym samym odnosi się wrażenie, że każdy wychodzący film czy serial jest tym samym przedstawiając ten sam cel (poprawności politycznej) i zamiast odciąć się od codziennej propagandy pewnych środowisk ma się ją codziennie podawaną na talerzu po czym staje się to ciężkostrawne i trzeba puścić pawia.
W sensie chodzi mi o to, że teraz trochę przesadzili z serialami i są słabe i przez to ludzie mówią, że to koniec marvela a już wcześniej było tak, że większość filmów była średnia/słaba a tylko kilka było serio dobrych tak jak teraz spider man czy strażnicy galaktyki@@DafuqOfficial
Fakt, była masa słabych filmów w fazach 1-3, tylko, że tam był rozwój postaci. Tutaj mamy problem z nadmiarem produkcji, dużą ilością bohaterów, którzy mają mieć znaczenie w przyszłości plus, za krótkim czasem na ich rozwój. Mamy Wakande Forever, gdzie z Shuri robią od razu Panterą, albo Riri Williams buduje szybko zbroję i staje się IronHeart. Pojawiają się kolejne postaci z myślą o tym, że dostaną swoje serie, ale w ogóle nas one nie obchodzą. Taka Czarna Wdowa pojawiła się w Iron Manie 1 czy 2, żeby zacząć grać pełnoprawną rolę w Avengers. Tutaj te postaci już na start są super i genialne (Cassie Lang), dlatego nie da się tego kupić i ludzie nie obeznani w MCU odpadają. Ciężko z tymi postaciami się zżyć, uwierzyć w nie i czekać na ich losy.
@@mateuszatka2356 miał dobrze przeprowadzone wątki. Dokończył wątek Peter’a (granego przez garfielda). Fabuła była wielowątkowa i żaden z wątków nie został potraktowany po macoszemu. Zakończenie było satysfakcjonujące. Aktorzy grali dobrze. Cgi i efekty wyglądały dobrze. Szanowal poprzednie filmy ze spidim. Dobrze kończył wątki zaczęte w poprzednich dwóch filmach o spider-manie i w crossoverach. Oczywiście, miał pare głupotek, jak każdy film, ale co było w nim takiego złego? Tbh na mnie nostalgia raczej nie zadziała bo z 5 filmów so których nawiązywał w dzieciństwie widziałem jeden? Może dwa? Kompletnie ich nie pamietam. Obejrzałem je przed seansem NWH.
@@superiorvalter eternals to prawdopodobnie najgorszy film marvela ever. Choć ciężko mi powiedzieć jak wyglada zakończenie bo po jakiejś godzinie po prostu wysiadłem. Reżyseria jest okropna, aktorzy grają beznadziejnie, historia jest poprowadzona tak chaotycznie ze kompletnie nie wiadomo kto jest kim. Postacie są 1-wymiarowe jeśli w ogóle, a ich moce są nudne. Szkoda, bo komiksy lubiłem. Shang-Chi jest świetny w dwóch pierwszych aktach (poza wątkiem z Wongiem walczącym z Abomination który kompletnie niszczy wonga jako postać, które to niszczenie zostało kontynuowane w she-hulk), niestety ostatni akt jest po prostu anty-klimatyczny i mocno niszczy film. To było oczywiste ze nie zniszczą świata xD. Nie wiem po co dodawali ten wątek w ogóle.
Je.bac disneya. Tam to juz szalenstwo. Jak by Marvela ktos przejal i zaczal normalnie prowadzic, to by ludzie dalej ogladali. Ale idea - same babki + murzyni + geje, jakos sie nie sprawdza.
Co sądzicie o nowych produkcjach wchodzących w skład MCU? Podobają się wam najnowsze filmy i seriale?
Chcielibyście zobaczyć restart całego uniwersum?
Restart jest bardzo potrzebny. Co do filmow no ostatnio to tylko Gotg3 byl bardzo dobry a w 4 fazie nie bylo dobrych filmow😂. Co do seriali no secret invasion chujowy bardzo. Juz She Hulk byl lepszy😂 minimalnie ale byl.
Upadkiem bym tego nie nazwał ale duże zmiany muszą zajść w Marvelu. Musi powrocic JAKOŚĆ która była widoczna w 1-3 fazie. Musimy też nauczyć sie żyć bez Starka Rogersa, jest dużo fajnych nowych postaci w MCU ale nie moze powstawac cos na poziomie She-Hulk czy MsMarvel
dokładnie, wydaje mi się że przy pierwszych fazach bardziej skupiano się na budowaniu postaci (w filmach) takich ktore elektryzowały a teraz wprowadzają postacie ktore nie sa ani znane globalnie lub nie sa dobrze rozbudowane w pierwszych etapach ich wprowadzania przez to nie moze odbiorca jakos sie z nimi związać emocjonalnie itd. :)
Disney wszedł w fazę "różnorodności" kulturowej a Marvel ponosi tego konsekwencje.
Mamy tak zjebane czasy że liczy się ilość nie jakość co jest bardzo smutne. I jak ktoś wyżej wspomniał o poprawności politycznej, która dobrze wpleciona w film/serial nie przeszkadza, nie wkurza, nie razi w oczy, ale wtedy nie było by kontrowersji na której większość wszystkiego co wychodzi czerpie zyski. Jebać jakość i fanów, ważna kasa kasa kasa
Muszą się nauczyć że poprawność polityczna, wciskanie na siłę feminizmu, ideologia LPG jest szkodliwe i niszczy jakość
@@superiorvalter jest wadą bo zamiast brać dobrych aktorów wybierają ich pod poglądy i rasę, bo w ich mniemaniu każdy musi być reprezentowany to tak jak chce lewica w polityce aby było 50% mężczyzn 50% kobiet w sejmie nie ważne są kompetencje tylko "równość" to samo już NASA rozkminia przecież to jest jakaś paranoja. Zrozum że ci chorzy ludzie wszędzie chcą na siłę tworzyć tą swoją wyimaginowana pseudo równość co jest szkodliwe l.
Marvell zaprzepaścił szanse na reboot serii. Według mnie cykl trzeba było zakończyć na End game, bez wskrzeszania bohaterów poległych w Infinity war, a multivers wykorzystać do tylko rebootu serii, gdzie nowe postacie miałby swoje własne historie, a znani bohaterzy dostali by nowe odsłony, bez wciskania multivers jako główny wątek cyklu. W zasadzie to tylko Spider-man no way home się udał ale tylko z uwagi na pojawienie się aktorów z poprzednich ekranizacji, a tak poza tym to Shang-Chi dlatego, że był oderwany od Avengersów i ich historii.
Marvel skończył się na Engame. Oczywiście były jeszcze świetne filmy: Spidermnan 3, Nowy Strange. Nawet seriale potrafiły zaskoczyć: Loki, Wanda Vision. Ale to były ostatnie dobre produkcje. W sumie, jak zaznaczono na filmie: wcześniej to były mocne tytuły, z super aktorami. Teraz nie nadążam już co i kiedy leci. Wcześniej czekało się na każda premeirę. Teraz w ogóle nie wiem o co choodzi xD Szkoda, bo z Marvela zrobiło się DC. Wolę kolejny raz zobaczyć wszystko od początku, pomimo, że niektóre filmy znam na pamięć, niż włączyć coś nowego.
Zgadzam się
ja czekam tylko na deadpoola 3 bo zarówno deadpool jaki wolverine to moje ulubione postacie, a zarazem filmy z nimi które były bardziej "dla dorosłych" super sie oglądało bo nie były ugrzecznione i postacie mogły dać czadu, uwielbiam "logana" bo pierwszy raz po 20 latach filmów z wolverinem w końcu mógł wbić komuś pazury w łeb a nie tylko machać rękami ;p
Czekacie na 5 sezon Stranger Things?
Jak ma byc zakonczenie jak w 4 sezonie to zdecydowanie nie 😂
Nie
@@gutser202jakie było zakończenie s4?
Tak. W 2045 na tvp będą pokazywać.
nie czekam
Czyli Secret Wars miało by być tym, czym miało być w komiksach (twardym reebootem), ale po klęsce New 52 od DC zrezygnowano z tego na prędce i postanowiono jakoś połatać stare z elementami nowego. Miałoby to sens i odpowiednio pozwoliło wprowadzić X-Manów do kanonu.
Od odejścia Starka Rogersa w sumie obejrzałem jeden nowy film z tego uniwersum, więc nie dziwię się że ludzie przestają się tym interesować.
@@superiorvalter Nic, co nie znaczy że nie mogę napisać komentarza czy wyrazić opinii trepie.
Ale po co?
@@superiorvalter to ze ogromna ilość ludzi ma to samo, co najlepiej widać w wynikach box office. I tu nie tylko chodzi o brak starka rogersa czy wdowy, ale także o zeszmacanie takich postaci jak Thor czy Hulk.
jak sięgną dna to wszystko zmienią, powrót do korzeni... tak musi być@@ImschThokk666
W końcu wrzucasz częściej filmy na kanał. Tak 3maj
Dzięki! :)
Booster Gold Brzmi całkiem spoko I chętnie bym coś takiego obejrzał.
Ja czekam na Wojnę Rohirrimów. Nie ważne ile czasu, ale czekam.
Na Stranger Things 5 również czekam 😎
Co do reboota MCU, no cóż...jeżeli to miało by pomóc...to ok...
Ale na serio nie chciałbym tego, bo to może naprawdę źle się skończy...
Dzięki za kolejne newsy 👊
Jako wielki fan Warrior Nun od kilku tygodni skaczę z radości, że community udało się wskrzesić ten serial.
Ja wiem, że wyniki oglądalności nie były powalające ale dla mnie ten serial to podobny kazus co The Originals (czyli spin-off TVD). Ten serial albo się kocha, albo się nienawidzi. Albo jest wybitny, najlepszy, najcudowniejszy...albo tak szoruje po podłodze, że język Polski nie dostarcza słów mogących to opisać.
Ja sam w Warrior Nun zakochałem się dosyć niespodziewanie. Pierwszy sezon obejrzałem na kompletnym "wywaleniu" w tą produkcję. Głównie na drugim monitorze podczas gry w LoLa. Nie byłem na nim skupiony i po prostu go "odbębniłem".
Po premierze drugiego sezonu zacząłem oglądać już w 100% poświęcając uwagę tej produkcji. Zakochałem się. Sekundę po skończeniu sezonu 2 zacząłem oglądać od początku cały sezon 1, gdyż nie do końca wszystko w tym serialu rozumiałem. I po tym re-watchu....dzisiaj obok The Originals, Only Murderers in the Building i Tulsa King, Warrior Nun jest jednym z moich ulubionych seriali.
Naprawdę ŚWIETNA (choć nie mam pojęcia dlaczego niedoceniana) gra aktorska, ciekawie zbudowani bohaterowie, świetnie ukazane relacje pomiędzy postaciami...ale przede wszystkim "coś innego" w samej fabule. Nie mam jakiś fetyszów związanych z zakonnicami (xD) ale po prostu dla mnie to interesujący koncept zakonnic kopiących tyłki tym złym.
Mam nadzieję, że producent wykorzysta szansę, którą dostał.
Oby nie skończył tak jak Jeff Davis i jego wskrzeszenie Teen Wolfa po latach. Film z tego uniwersum był fatalny. Na Teen Wolfie się wychowałem. Kocham z całego serca Tylera (a raczej Taylerów), Crystal, Holland czy Shelley...ale Jeff nawalił na całej linii. Ten film to chyba jedna z największych wpadek ostatniego roku xD
Tak czy inaczej jestem mega podjarany na powrót Warrior Nun. Oby tylko Albie od związku z Chrisem Evansem nie odwaliło i żeby wróciła do swojej roli...bo gdzieś czytałem, że jej powrót taki oczywisty nie jest. A film bez Avy nie ma najmniejszego sensu.
I kamienie nieskończoności
Na powolną śmierć MCU składa się wiele elementów:
- zabicie najfajniejszych postaci
- na siłę wpychana poprawność polityczna
- "niezależne, silne kobiety"
- tragiczna jakość efektów specjalnych
Możecie mówić co chcecie, ale wiecie że to prawda.
@@superiorvalter .Jest.
@@superiorvalter Jest
już się nie mogę doczekać resetu Marvella i wszędzie wciskanej poprawności politycznej, przecież Disney się nie uczy na błędach, a reset będzie oznaczał ze brak i pomysłu i chcą sprzedawać odgrzewanego kotleta, bo myślą ze tak najprościej. Ja nie czekam.
@@superiorvalter np: tak jak wygląda nowa mała syrenka, czy Piotruś pan, a teraz śnieżka. Stawiam ze nowe MCU pójdzie w tą strone.
I rozpierniczenie kamieni nieskończoności no jak tak można?
Hoć inna sprawa , aktualne mcu mi się podoba
Z FF i X-menami od początku? Się wie😎
komentarz dla twórcy filmu + lajk ku chwale i na pohybel algorytmom youtuba , niech Ci wirtualny stwórca w subach wynagrodzi. (taktyczna kropka zasięgowa dla algorytmu bo warto 👍)
Doktor Strange nie był wielkim hitem i spotkał się z krytyką, ale spiderman już tak...Nic tylko czekać na deadpoola 3.
Ja z marvela to czekam tylko na kolejnego Spidermana z Tomem Hollandem. To zakończenie trzeciej części było smutniejsze niż koniec Titanica.
Jak słyszę o reboot Marvela to dostaje zimnych dreszczy. To może skończyć się tylko katastrofą. Tak to czuję.
@@superiorvalter wystarczy spojrzeć co Disney wyprawia z filmowymi wersjami klasycznych bajek.
@@superiorvalter Marvel jest teraz zależny od Disney i od jego polityki.
@@superiorvalter Marvel jest części korporacji Disneya i raczej pełne swobody nie będą mieć.
Rebooty Marvela! Co zrobią Iron Mana ale z innym aktorem?
myśle ze Aquaman pobije wszystkich w box office na zimę... marvel ma trudne zadanie, choć teraz widzę ze blade miał być i to mogłoby skasować konkurencję ale nic nie słychać
👍👍👍
Booster gold fajna postać szkoda że na razie widzieliśmy ją tylko w animacji mam nadzieje że jak najszybciej się to zmieni
MARVEL poczuł sie zbyt pewnie. Przed end game filmy były super po end game nooo lipa bo myśleli ze fani nazekac na ich filmy nie bedą XDD wiec restart bedzie dobrym posunięciem a jak restart nie wyjdzie to papa marvel papa XD
@@superiorvalterdlatego, że nieudany restart = ludzie nie pójdą do kina. Nikt nie kupi biletów nie będzie zysków i po co tworzyć filmy skoro przynoszą kolejne milionowe straty?
@@superiorvalter Jeżeli zrobią restart albo coś podobnego i Marvel zawiedzie poraz kolejny słabymi efektami specjalnymi albo fabuła pisaną na kolanie to fani już przestaną ufać Marvelowi i przypominam że jest strajk rezyserów i większość produkcji jest opóźnione a Marvel ma od groma seriali czy też filmów więc no
oho znowu będzie w st 5 to samo co w 1 części, co każda częśc jest to samo tylko inaczej ten potwór się wydostaje
Jak ja bym chciał jakiś konkretny film o Hulk z Nortonem jako bruce
@@superiorvalter wiem a szkoda
Po pierwsze. Oby twórcy Władcy Pierścieni nie poszli śladem tej abominacji od amazona i żeby rasy i postacie były takie jakie stworzył je Tolkien, bez kolorowania.
Po drugie. Reset Marvela? Ok, ale... to samo co wyżej. Disney też ma parcie jak biegunka na kibel na jakieś dziwne zmiany w tych nowych produkcjach. Więc no... jeżeli przykładowo Iron Mana ma zagrać czarnoskóry bo... bo tak to niech sobie ten reset uniwersum wsadzą w spadające słupki oglądalności.
I po trzecie. Nie jestem rasistą. Jakich to czasów dożyliśmy żeby trzeba się było z tego tłumaczyć.
marvel skończył się po avengers end game. Może no way home jeszcze się do czegoś nadawać bo cała reszta to płytkie gnioty. A jakby tego było mało to coraz więcej w nich również ciskanej prosto w morde poprawności politycznej.
Gdy dowiedziałam się, że jest szansa aby Chris zagrał w DC, to prawie zawału dostałam ( ponieważ ja DC nie lubię, ale to moja opinia )
Coś mi się wydaje, że mało radości nam da Marvel w najbliższej przyszłości, a szkoda kurde szkoda
Kto wie, może (oczywiście pomijając obecny strajk) przez to, że filmy superhero się gorzej oglądają dostaniemy więcej niezależnych filmów Sci-Fi, które trochę przez kino superbohaterskie podupadło w ostatnich latach.
@@DafuqOfficial obym się mylił, ale serio nic mnie ostatnio nie przyciągnęło, skończyło się na Spider-Man NWH
Marvel sie skonczyl na avengersach
@@superiorvalter glodny bylem i mi zezarlo na
No dla mnie po Endgame to nie to samo... Kochałem postać Iron Mana i Steva Rogersa. Obecni bohaterowie nie są dla mnie ciekawi
Jaram się Stranger things 5. Tylko nie rozumiem dlaczego dopiero będzie w 2026. Jak zaczną kręcić od przyszłego roku to być w 2025
ludzie tam nikt nie czyta komiksów a przecież wszystko wyszło z wyobrazni scenarzysty i rysowników!! tu jest problem efektownością nas kupują a nie materiałem źródłowym przecież serial to y było 15 tomów do sprzedania zła kolejność Seriale już nie bazują na rysunku.
Marvel już dawno powinien upasc
Dafuq jeżeli kopiujesz info z netu to sprawdzaj proszę wiarygodność informacji, a jeżeli sam tłumaczysz to sprawdzaj czy translator dobrze Ci to przelożył...
Harbour potwierdził całkowicie odwrotną informację, ST5 zaliczy przeskok czasowy i NIE zacznie się bezpośrednio po zakończeniu 4... DLATEGO świat jest zupełnie innym miejscem...
Marvel sięga dna 😢
Marvel nie upadnie ,do póki będą wydawać komiksy
Restart Marvel'a jest według mnie najgorszym scenariuszem.
Po filmie Avengers koniec gry, nadal mnie bardzo mocno zadowalają Dr Strange 2, Spider Man 2 i 3, ale Strażnicy Galaktyki 3 i Czarna pantera 2 już niezbyt.
Diuna 1 jest dla mnie jednym z najnudniejszych filmów, bardziej niż Mordercza opona.
Efekty specjalne z nowych filmów Marvel'a nadal mi się podobają.
Warrior nun 2 sezon to była klapa, już chyba tego nie uratują, oby stranger things już bardziej nie zjebali
Marvel wywinoł siura i wsadził go sobie w du.e. Jak mają zrobić restart i wszystkie nowe produkcję będą robić na "nowy" wzór to lepiej niech już nic nie robią...
Po secret war będzie restart całego marvela
musza cos zrobic bo to lewackie podejście ala the marvels pogrzebie universum... taka samo the eternals kicha, powrót do korzeni albo wycinamy chore drzewo
jak zobacze tom cruse aka iron man to juz nic mnie nie zaskoczy xd
:DD
Tylko współpraca BGP i BLP może uratować kino. BlckLsPwr i BlckGPwr!
Mniej propagandy woke, lepszych pisarzy i lepszej jakości
Niektore studia to chyba sie mocna zagalopowaly na punkcie hajsu i wciskaniu dzieciaczkom gowna wychodzac z zalozenia ze nastolatek wszystko kupi. Jak mozna tak spierdolic filmy/seriale po takiej serii jak avengers i filmy ktore byly wokol. Nie wiem jak w ogole producent moze dopuscic takie gowna na wizje jak she hulk czy inne badziewia. Nikt nie widzial avengers end game i jaki to mialo poziom a potem klapki na oczy czy co bo nie kumam :)
Jak Disney ma uratować świat Marvela?
Lepsze scenariusze i mniej wciskania "woke" na siłę.
@@superiorvalter masz internet "disney woke score" termin powinien wszystko wyjaśnić.
@@superiorvalterchodzi o to że pewne grupy społeczne nie mogą znieść to jak pewne postacie zostały napisane i chcą je na siłę zmieniać wedle swoich upodobań, co zupełnie psuje immersje i sens głównych postaci. Zamiast tworzyć coś orginalnego to studia tworzą "bezmięsną papkę" nie mające charakteru, klimatu, tym samym odnosi się wrażenie, że każdy wychodzący film czy serial jest tym samym przedstawiając ten sam cel (poprawności politycznej) i zamiast odciąć się od codziennej propagandy pewnych środowisk ma się ją codziennie podawaną na talerzu po czym staje się to ciężkostrawne i trzeba puścić pawia.
Pozdrowisz ja fan !!!
Wolał bym żeby marvel odrodził x menów niż kontynuował to zasrane mcu
Te przesuniete premiery bolą
Ja myślę, że to nie problem z marvelem a z ludźmi którym się to znudziło. Ludzie chyba nie pamiętają np. dwóch pierwszych thorów które były tragiczne.
To jest akurat prawda, ale nikt nie mówi że wcześniej nie pojawiały się też słabsze produkcje :D
W sensie chodzi mi o to, że teraz trochę przesadzili z serialami i są słabe i przez to ludzie mówią, że to koniec marvela a już wcześniej było tak, że większość filmów była średnia/słaba a tylko kilka było serio dobrych tak jak teraz spider man czy strażnicy galaktyki@@DafuqOfficial
Fakt, była masa słabych filmów w fazach 1-3, tylko, że tam był rozwój postaci. Tutaj mamy problem z nadmiarem produkcji, dużą ilością bohaterów, którzy mają mieć znaczenie w przyszłości plus, za krótkim czasem na ich rozwój. Mamy Wakande Forever, gdzie z Shuri robią od razu Panterą, albo Riri Williams buduje szybko zbroję i staje się IronHeart. Pojawiają się kolejne postaci z myślą o tym, że dostaną swoje serie, ale w ogóle nas one nie obchodzą. Taka Czarna Wdowa pojawiła się w Iron Manie 1 czy 2, żeby zacząć grać pełnoprawną rolę w Avengers. Tutaj te postaci już na start są super i genialne (Cassie Lang), dlatego nie da się tego kupić i ludzie nie obeznani w MCU odpadają. Ciężko z tymi postaciami się zżyć, uwierzyć w nie i czekać na ich losy.
Restart Marvela? Bardzo dobrze. W 4 fazie nie bylo zadnego dobrego filmu.....
Ciekawostka, teoretycznie jesteśmy już w piątej, strasznie bezceremonialnie xD
Choć spiderman no way Home był dobry według mnie, jako dosłownie jedyny
spiderman no way home nie byl dobrym filmem. Byl to poprostu skok na nostalgie zeby zarobic miliardy.
@@KajtekBeary
@@mateuszatka2356 Dokladnie.
@@mateuszatka2356 miał dobrze przeprowadzone wątki. Dokończył wątek Peter’a (granego przez garfielda). Fabuła była wielowątkowa i żaden z wątków nie został potraktowany po macoszemu. Zakończenie było satysfakcjonujące. Aktorzy grali dobrze. Cgi i efekty wyglądały dobrze. Szanowal poprzednie filmy ze spidim. Dobrze kończył wątki zaczęte w poprzednich dwóch filmach o spider-manie i w crossoverach. Oczywiście, miał pare głupotek, jak każdy film, ale co było w nim takiego złego? Tbh na mnie nostalgia raczej nie zadziała bo z 5 filmów so których nawiązywał w dzieciństwie widziałem jeden? Może dwa? Kompletnie ich nie pamietam. Obejrzałem je przed seansem NWH.
@@superiorvalter eternals to prawdopodobnie najgorszy film marvela ever. Choć ciężko mi powiedzieć jak wyglada zakończenie bo po jakiejś godzinie po prostu wysiadłem. Reżyseria jest okropna, aktorzy grają beznadziejnie, historia jest poprowadzona tak chaotycznie ze kompletnie nie wiadomo kto jest kim. Postacie są 1-wymiarowe jeśli w ogóle, a ich moce są nudne. Szkoda, bo komiksy lubiłem.
Shang-Chi jest świetny w dwóch pierwszych aktach (poza wątkiem z Wongiem walczącym z Abomination który kompletnie niszczy wonga jako postać, które to niszczenie zostało kontynuowane w she-hulk), niestety ostatni akt jest po prostu anty-klimatyczny i mocno niszczy film. To było oczywiste ze nie zniszczą świata xD. Nie wiem po co dodawali ten wątek w ogóle.
ale marvel nie wydaje seriali tylko filmy i disnay nie ma z nim nic wspólnego
?
@@superiorvalter ?
Disney ma właśnie wszystko z tym wspólnego. Przecież to jego studio.
@@krzemienpasiasty3371 yup, jedyny film z którym Disney nie miał nic wspólnego w MCU w 4 fazie to spiderman: No way Home
Je.bac disneya. Tam to juz szalenstwo. Jak by Marvela ktos przejal i zaczal normalnie prowadzic, to by ludzie dalej ogladali. Ale idea - same babki + murzyni + geje, jakos sie nie sprawdza.