Mieszkam w Elblagu,pamiętam z dzieciństwa O. Klimuszkę. Wyleczył mego brata z chronicznej choroby( na podstawie zdjęcia), pomógł w chorobach innym osobom. Pamięć o nim jest tu wciąż żywa i mieszka tu wiele osób,które znały go osobiscie i rozmawiały z nim. Niezwykła postać.
@AliEnochGrey Jackowski głosi programy. On, prawdopodbnie o tym nie wie. Są to jednak zdecydowanie negatywne konstrukty, w kontr-kreacji do tego co głosił m. in. O. Klimuszko o Polsce.
@@sawekm1737 dokładnie, znając od lat wizje o. Klimuszko wizje Jackowskiego stoją w sprzeczności. Dobry jest w szukaniu ludzi zwierząt przedmiotów ale polityka geopolityka to.... Zapełnianie 60 minut...
Pod koniec lat siedemdziesiątych odsłuchiwałam kasetę z przepowiednią. Nie wiem czyją i nie pamiętam od kogo pożyczoną, zapewne od osoby uczącej się w mojej szkole, ale nie w klasie. Kojarzę głos kobiety, która je czytała.. Pamiętam dokładnie zdania o upadku komunizmu i że mur berliński się rozpadnie!. Potem o wielkiej wodzie mającej dosięgnąć ziem polskich po Śląsk i inne rzeczy np. takie, że zaleje nas żółta rasa.. wkroczy bardzo licznym tłumem na nasze tereny. Zatem nie dziwi mnie wcale, że nie można było w tamtych latach czegoś takiego publikować, a mogło być rozpowszechniane jedynie inną i potajemną drogą. Czytałam w latach 90-tych książkę "Nostradamus kontra Ojciec Klimuszko" i jak to jest ze mną zwykle, nie pamiętam nazwiska autora, tak, było tam o tych stateczkach. Pamiętam ze pokreśliłam ją całą wpisując maczkiem pod zapisanym swoje interpretacje, a szczególnie tłumaczenie Nostradamusa tam negowałam :) Klimuszko brzmiał wiarygodniej. Nie wiem gdzie to mam czy myszy zjadły w piwnicy, czy są tam te stare książki jeszcze.. Zauważcie, ze dopiero po upływie dziesiątek a nie raz więcej lat można zweryfikować prawdziwość czyichś przepowiedni. Takie, w których ktoś mówi co stanie się w następnym roku, to z góry odrzucajcie, bo brzmią one jak horoskopy pisane w gazetach dla zabawy, lub idą za głosem tego kogoś co sam to ściąga i kalkuluje tylko, jak tu posadzić siebie wygodnie i na jakim krześle, bo egoistycznie uważa, że sam pokieruje rzeczywistością. Jak byłam dzieckiem( wczesne lata 70-te) kiedyś podsłuchałam taką przepowiednię i znowu diabli wiedzą kogo :) Królowej Saby? Czytaną u nas w domu z grubego zeszytu lub nawet bardzo starej książki pisanej ręcznie.. Podchwyciłam rozmowę, to jak to będzie, my będziemy tutaj i na jakieś czary mary będziemy widzieć się i rozmawiać z ciotką z Ameryki? I sama nie umiałam wtedy tego pojąć, jak to może być możliwe.
Jeśli wizje zaginęły to może dobrze i tak miało być ? O.Klimuszko podobno stwierdził, że wielu wizji nie podaje, by nie były źle interpretowane. Jako zainteresowanego tą tematyką może trochę to martwić, ale z drugiej strony jak patrzę co się dzieje teraz. Jak jest tworzone wiele wizji na opak i przekór, by przekreować na nowo bieg wypadków. Choć to nic nie zmieni ,to jednak może przedłużyć agonię tego systemu i napsuć krwi. A po co ? Chcecie kreować, kreujcie pozytywnie.
Oj, tak! Niedawno podobnie napisałam w podobnym temacie.. To jest już cała sieć manipulacyjna i może nie pozwólmy jej działać. Bo można walczyć z taką wizją i nie dopuścić do jej realizacji, zamiast wypuszczać pętlę, by się tu rozwinęła.. Nie wielu o tym wie..
@@gregorychamp5098 To tylko on wie. Gawiedź zaś może przeczytać "zajmujący się najnowszą techniką wojskową". Słowem: analityk ds. broni i rynku broni. Analityk narzędzi, które - jak wiadomo -- z obroną nie mają nic wspólnego poza wysyłaniem na tzw. Tamten Świat. Rzadkie, i to tak ekstremalnie, zainteresowania u ludzi interesujących się dobrem, pięknem, duchowością i miłością, prawda? (zajmujących się faktycznie a nie iluzorycznie). Poruszane tu, na kanale, zagadnienia, to przecież... broń. No a skoro jest broń, no to jest i p. Witkowski. A teraz proszę już samodzielnie połączyć kropki 🙂
Według mnie jest panem który przepusuje w każdej swojej książce Wikipedie kreując się na eksperta historii archeologii geologii i prehistorii Jego wiedzą jest żadna i dla dzieci do lat 8
@@gregorychamp5098 Kto bez przymusu daje daje sobie "książkami" w umyśle zrobić mętlik, i jeszcze za to bez przymusu płaci, ten sam sobie winien. O to I. Witkowskiego nie winię.
Bo taki mamy cykl wydawniczy. Nowy numer ukazuje się około 20 dnia poprzedniego miesiąca, o czym zresztą informuje data podawana zawsze na ostatnich stronach naszego czasopisma.
Już kilkukrotnie pod tym materiałem tłumaczyliśmy, że jak najbardziej, publikacja może być ze stycznia 2025 - ponieważ została zamieszczona w numerze styczniowym, a zgodnie z naszym planem wydawniczym, numer na dany miesiąc ukazuje się w okolicach 20 dnia poprzedniego miesiąca.
"wojsko na małych stateczkach ale po twarzy było widać że to nie Europejczycy." -nic dodać nic ująć...
Prolog do Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej.
Mieszkam w Elblagu,pamiętam z dzieciństwa O. Klimuszkę. Wyleczył mego brata z chronicznej choroby( na podstawie zdjęcia), pomógł w chorobach innym osobom. Pamięć o nim jest tu wciąż żywa i mieszka tu wiele osób,które znały go osobiscie i rozmawiały z nim. Niezwykła postać.
Jedyny wiarygodny polski jasnowidz. Chwała mu.
Czuję, że mógł mówić prawdę ojciec Klimuszko
Na pewno bardziej wiarygodny niż K. Jackowski.
@AliEnochGrey Jackowski głosi programy. On, prawdopodbnie o tym nie wie. Są to jednak zdecydowanie negatywne konstrukty, w kontr-kreacji do tego co głosił m. in. O. Klimuszko o Polsce.
@@sawekm1737 dokładnie, znając od lat wizje o. Klimuszko wizje Jackowskiego stoją w sprzeczności. Dobry jest w szukaniu ludzi zwierząt przedmiotów ale polityka geopolityka to.... Zapełnianie 60 minut...
Wspaniały człowiek, uzdrowił mojego teścia .Dziękuję za informacje o nim.
Szanuję ten kanał dziękuję za wszystko co robocie :)
Dzieki za material I prace dla Nas 👌
Pod koniec lat siedemdziesiątych odsłuchiwałam kasetę z przepowiednią. Nie wiem czyją i nie pamiętam od kogo pożyczoną, zapewne od osoby uczącej się w mojej szkole, ale nie w klasie. Kojarzę głos kobiety, która je czytała.. Pamiętam dokładnie zdania o upadku komunizmu i że mur berliński się rozpadnie!. Potem o wielkiej wodzie mającej dosięgnąć ziem polskich po Śląsk i inne rzeczy np. takie, że zaleje nas żółta rasa.. wkroczy bardzo licznym tłumem na nasze tereny. Zatem nie dziwi mnie wcale, że nie można było w tamtych latach czegoś takiego publikować, a mogło być rozpowszechniane jedynie inną i potajemną drogą. Czytałam w latach 90-tych książkę "Nostradamus kontra Ojciec Klimuszko" i jak to jest ze mną zwykle, nie pamiętam nazwiska autora, tak, było tam o tych stateczkach. Pamiętam ze pokreśliłam ją całą wpisując maczkiem pod zapisanym swoje interpretacje, a szczególnie tłumaczenie Nostradamusa tam negowałam :) Klimuszko brzmiał wiarygodniej. Nie wiem gdzie to mam czy myszy zjadły w piwnicy, czy są tam te stare książki jeszcze.. Zauważcie, ze dopiero po upływie dziesiątek a nie raz więcej lat można zweryfikować prawdziwość czyichś przepowiedni. Takie, w których ktoś mówi co stanie się w następnym roku, to z góry odrzucajcie, bo brzmią one jak horoskopy pisane w gazetach dla zabawy, lub idą za głosem tego kogoś co sam to ściąga i kalkuluje tylko, jak tu posadzić siebie wygodnie i na jakim krześle, bo egoistycznie uważa, że sam pokieruje rzeczywistością. Jak byłam dzieckiem( wczesne lata 70-te) kiedyś podsłuchałam taką przepowiednię i znowu diabli wiedzą kogo :) Królowej Saby? Czytaną u nas w domu z grubego zeszytu lub nawet bardzo starej książki pisanej ręcznie.. Podchwyciłam rozmowę, to jak to będzie, my będziemy tutaj i na jakieś czary mary będziemy widzieć się i rozmawiać z ciotką z Ameryki? I sama nie umiałam wtedy tego pojąć, jak to może być możliwe.
Jeśli wizje zaginęły to może dobrze i tak miało być ? O.Klimuszko podobno stwierdził, że wielu wizji nie podaje, by nie były źle interpretowane. Jako zainteresowanego tą tematyką może trochę to martwić, ale z drugiej strony jak patrzę co się dzieje teraz. Jak jest tworzone wiele wizji na opak i przekór, by przekreować na nowo bieg wypadków. Choć to nic nie zmieni ,to jednak może przedłużyć agonię tego systemu i napsuć krwi. A po co ? Chcecie kreować, kreujcie pozytywnie.
Oj, tak! Niedawno podobnie napisałam w podobnym temacie.. To jest już cała sieć manipulacyjna i może nie pozwólmy jej działać. Bo można walczyć z taką wizją i nie dopuścić do jej realizacji, zamiast wypuszczać pętlę, by się tu rozwinęła.. Nie wielu o tym wie..
To co mówił ksiądż klimuszko o Polsce spełni się ale dopiero po apokalipsie .
Najpierw Polskę trzeba oczyścić z grzeszników .
OBY MIAŁ DAR OD PANA BOGA
Ciekawe
Nie ujmując nic Klimuszce, bardzo cenię sobie Igora Witkowskiego...
Pozdrawiam serdecznie wszystkich
@@wlodarius to kim według ciebie jest Witkowski?
@@gregorychamp5098 To tylko on wie. Gawiedź zaś może przeczytać "zajmujący się najnowszą techniką wojskową". Słowem: analityk ds. broni i rynku broni. Analityk narzędzi, które - jak wiadomo -- z obroną nie mają nic wspólnego poza wysyłaniem na tzw. Tamten Świat. Rzadkie, i to tak ekstremalnie, zainteresowania u ludzi interesujących się dobrem, pięknem, duchowością i miłością, prawda? (zajmujących się faktycznie a nie iluzorycznie). Poruszane tu, na kanale, zagadnienia, to przecież... broń. No a skoro jest broń, no to jest i p. Witkowski. A teraz proszę już samodzielnie połączyć kropki 🙂
A Igora Witkowskiego, to za co konkretnie cenisz?
Według mnie jest panem który przepusuje w każdej swojej książce Wikipedie kreując się na eksperta historii archeologii geologii i prehistorii Jego wiedzą jest żadna i dla dzieci do lat 8
@@gregorychamp5098 Kto bez przymusu daje daje sobie "książkami" w umyśle zrobić mętlik, i jeszcze za to bez przymusu płaci, ten sam sobie winien. O to I. Witkowskiego nie winię.
Zaginęły I tak w tym momencie nagle się odnalazły bardzo ciekawe?????
Ale w którym miejscu pada stwierdzenie, że się znalazły?
I gdzie te wizje????
Prosimy wysłuchać cały materiał do końca, uważnie i ze zrozumieniem.
Styczniowy magazyn z 2025? Ale nadal mamy 2024? Czy to błąd,czy faktycznie jest to artykuł który juz jest dostepny przed czasem publikacji?
To nie jest błąd, taki mamy cykl wydawniczy. Nowy numer wychodzi zawsze w okolicach 20 dnia poprzedniego miesiąca.
Z całym szacunkiem. Ale coś tu nie gra.Wizje niewizje, czyli mniemanologia że coś tam. Byle istnieć na rynku. Czekam teraz na BARDZO nieznane wizje.
Ojciec Klimuszko przewidział zalanie falami Atlantyku wschodniej Ameryki północnej i Europy zachodniej o co prosi się UE-USA
Spójrz na mapę Scalliona.
Teraz mamy rok 2024 więc jakim sposobem felieton był ze stycznia 2025 ? 4.43
Bo taki mamy cykl wydawniczy. Nowy numer ukazuje się około 20 dnia poprzedniego miesiąca, o czym zresztą informuje data podawana zawsze na ostatnich stronach naszego czasopisma.
Ten filmik sam w sobie jest proroctwem tego, co będzie można przeczytać w miesięczniku w przyszłym roku. ;)
Nie ze stycznia 2025 roku, bo jeszcze takiego nie ma, tylko na styczeń 2025 roku.
Już kilkukrotnie pod tym materiałem tłumaczyliśmy, że jak najbardziej, publikacja może być ze stycznia 2025 - ponieważ została zamieszczona w numerze styczniowym, a zgodnie z naszym planem wydawniczym, numer na dany miesiąc ukazuje się w okolicach 20 dnia poprzedniego miesiąca.
Oglądam to 1 stycznia 2025. Jakim cudem już jest NŚ nr 01/2025?
Prosimy sprawdzić odpowiedzi pod wcześniejszymi komentarzami, bo już kilka razy to wyjaśnialiśmy.
Widocznie nie czytasz czasopism i nie wiesz, w jakim terminie są wydawane.