Tak, używam, od lat. Moja siostra nazywa mnie filtrowym terrorystą. Ale, prawie 40 lat, a skora jakbym miała mnieje niż 30 ;). Zero zmarszczek, zero plam od słońca. Polecam, bo warto, inwestycja na lata.
NIGDY nie nakładałam w takiej ilosci zadnego produktu. Za kazdym razem jak widziałam jakieś youtuberki nakladajace pół opakowania kremu na twarz to sie dziwiłam, ze chce im sie tyle czekać aż to sie wchłonie i w ogóle wydawalo mi się, że to nie jest jakieś super dobre dla skóry.
Skąd pomysł, że na twarz należy nałożyć łyżeczkę kremu z filtrem? Przy większości kremów spf bada się poziom ochrony przy ilości 2mg/1cm² skóry co daje ok 1g na twarz.
Nie wszystkie kwasy odpadają...Zerknij na ,, Sekrety Cery ,, lub tutaj odszukaj filmiki na temat kwasów...Nawet kwas glikolowy można stosować latem ..ale to zależy od stężenia i trzeba do tego podejść z rozumem i rozsądkiem....jest wiele innych opcji kwasów bezpiecznych latem .... Zerknij na filmiki - dużo jest tego .
Agnieszko, możesz podać aktualne naukowe źródła dotyczące ilości nakładanego spf? Na you tubie oglądam dermatologów i naukowców ale oni nie rekomendują aż takie ilości spf. Np Lab Muffin mówi, że po pomarach swojej twarzy starczy jej mniej niż 1 ml. Ja też znam ogólną wersje, że 2,5 ml to łącznie na szyję i twarz.
Bo tak naprawdę nie trzeba nakładać aż łyżeczki na twarz, nie rozumiem skąd Agnieszka bierze takie przekonanie. W badaniach nad filtrami stosuje się ilość 2mg na 1 cm2 skóry, więc przy przeliczeniu wielkości twarzy przeciętnie wychodzi to około 1g, a często nawet troszeczkę mniej, te 1,25g jest ilością już z szyją. I taką ilość da się bez problemu nałożyć :)
@@martapolak3191 znacznie częściej podawane jest jednak 2mg/cm2, więc tutaj akurat było kluczowe sprecyzowanie, a nie straszenie, że trzeba nałożyć łyżeczkę i tak naprawdę nikt nie ma zapewnionej tej ochrony. Uważam, że to było niepotrzebne
Ja w wielu filmach natrafiłam na metodę dwóch palców. Ciagle słyszałam, że jeśli ktoś nakłada mniej to w jego przypadku aplikacja spf jest nieprawidłowa i nie będzie on skuteczny.
Nie lubiłam ale polubiłam,nakładam nawet do biura,używam kremu marki Oriflame SPF 50,nie bieli,nie roluje się z makeupem, robię pielęgnację kanapkową,cera wygląda dobrze🤗pozdrawiam
Ja zwykle nakładam krem spf w okolicę oczu, ale faktycznie gdy zatrute zbyt blisko kącika oczu to mnie piecze😊. Dzięki za ten film, najbardziej fachową wiedzą w tym temacie. Pozdrawiam serdecznie
Zawsze tłumaczyłem panikujacym ze mimo braku reaplikacji i 100 proc ochrony to i tak lepiej nakładać raz dziennie 50spf bo w okresie 5-20 lat to robi robote niż nie nakładanie niczego
Codziennie od 2 lat głównie zacząłem przez trądzik, ale już wiem że nie rozstanę się z moim ulubieńcem - HOLIKA HOLIKA SPF 50, używam adekwatnie do ilości słońca gdy planuję wyjść na zewnątrz czy siedzę w domu od tego zależy. Zimą - jesienią mniej ale też nakładam ;)
Ja też kocham ten krem! Ważne jest dla mnie, żeby był również wodoodporny. Używam cały rok, także na powieki. Nie ma żadnych problemów z podrażnieniami
Ja też mam i lubię za konsystencje i wchłanialność, ale chroni bardzo słabo. Szczerze mówiąc nie wierzę, że ma filtr 50 nawet w łyżeczce. Jest to jedyny Krem z 50tką po którym jestem spieczona na czerwono już po pół godzinie.
Szczerze mówiąc nigdzie nie spotkałem się z informacją że trzeba nakładać aż tyle. Wszystkie znane mi źródła mówią o 1/4-1/3 łyżeczki (to i tak jest więcej niż większość ludzi nakłada)
Od lat używam najwyższych filtrów przez cały rok, ale również niższych, zawartych w różnych kosmetykach, warstwowo i nie tylko na twarzy. Dużo jednak mówi się o pielęgnacji twarzy, a co z szyją i dekoltem? Moja pielęgnacja - co na twarz, to też na szyję i dekolt.
Dobrze robisz :) twarz to też i szyja i dekold ;) , możesz śmiało stosować to samo na cały obszar lub tak jak ja - na dekolcie mam mniej niedoskonałości i mniejszą reaktywność oraz nie aż tak dużą produkcję sebum , więc np. sera aktywne takie bardziej kosztowne naszpikowane dobrymi skladnikami nakładam na twarz a na szyję czy dekold takie rzeczy , które np. są za ciężkie na twarz i takie tańsze ( tańsze a też dobre).
Pani Agnieszko, z tego co wiem, to na twarz się poleca ok. od 1/4 do pół łyżeczki w zależności od wielkości buzi, ale nie całą łyżeczkę, tak jak pani mówi w filmiku. Czy mogłaby Pani to skomentować? Ostatnio modny się zrobił sposób na "dwa palce", czyli nakładamy na buzię długość dwóch palców kremu z SPF (a jeśli jest wyjątkowo lejący to trzy). Sprawdzałam i mniej więcej wychodzi właśnie ok pół łyżeczki. Pozdrawiam.
Używamy, używamy - spf 50 na twarz, szyję plus spf 100 na kosci policzkowe, na których robią się przebarwienia. Na to krem bb z filtrem. A, i wielkie okulary przeciwsłoneczne na zewnątrz, żeby też trochę przykryły.
@@mataan870 teraz akurat mam wszystko z pharmaceris. Dla pewności staram się nakładać jeszcze bb. Wydaje mi się, że kolorowe kosmetyki dają niezłą ochronę. Najważniejsze to pamiętać o tym smarowaniu. Ja miałam małe marudzące dziecko, wybiegałam na spacerki bez ochrony, no i teraz jest jak jest. Ale przebarwienia powoli blakną, a z nosa praktycznie zniknęły 😊
Witam a ja mam krem na dzień z spf 50 specjalny na lato pod makijaż i problem z głowy..2w1..super produkt i nie musze czekać aż mi się krem wchłonie potem jeszcze krem z filtrem bo nie mam na to czasu rano przed pracą..na makijaż mam góra 15 minut rano..
Jezu, żaden ekspert nie poleca łyżeczki kremu z spf na całą buzię! To pół łyżeczki albo dwie długości dwóch palców!Przez ten błąd przestałam po prostu panią oglądać!
Ja to mam problem znaleźć filtr spf, który by nie powodował łzawiących oczu. Jakieś 2-3godz jest ok, potem skóra się przetłuszcza, krem "spływa", przemieszcza się i zaczyna się moje łzawienie i czerwone oczy, i muszę zmyć wszystko wokół 😢 Normalne kremy mi tego nie robią, tylko z filtrami.
U mnie też ten problem, mam oczy, ktore łzawią na okraglo, wszystko je podraznia; najbardziej lubię Neutrea - mogę go nakladać nawet do oka 😂 Poza tym Garnier ten z kwasem hialuronowym. Inne szczypią, pieką, migrują
Najlepiej zasetować krem wokół oczu sypkim pudrem, jeżeli nie nakładasz makijażu. Puder powoduje, ze krem nie migruje do oczu, co za tym idzie nie szczypie. Najlepiej małym, ale puchatym pędzelkiem
Kremy z filtrem często maja niacyniamid a to słabo przy witaminie C, mam zagwozdke jak to ułożyć. Zgadzam się z przedmówczynią review nowych SPF. Jest Senelle, SVR, Bielenda, wszyscy szaleją za Holika Holika. W ogóle usunęłabym z ocen i znhoryzontu te spf które bielą dobry skład ale co z tego: bebio, basiclab, lynia.
Dlatego ja już przeszłam na filtry spf 50 ale tylko z pigmentem. Używałam już z eeny meeny z pigmentem i bez pigmentu. Z pigmentem bajka, ten bez pigmentu daje efekt bielenia. Używałam też z basiclab oba filtry: krem i lekką emulsję, bez szału. Teraz testuję z senelle i też spoko. W oczekiwaniu na test mam też algodrops którego nigdy nie miałam, ale ten nie jest z pigmentem.
Polecam z Sensum Mare Algodrops. Lekki, nie bieli, nie roluje się, nie jest tłusty. Zużyłam już ze 3 butelki. Cudownie współgra z ich BBkremem, który też ma spf ale 15. Latem jednak używam Biodermy dla skóry z trądzikiem różowatym, bo niestety taki mam, teraz już opanowany, ale słońce i upały zawsze zaostrzają trądzik różowaty, a zawarty w Biodermie roseactiv jednocześnie go leczy. Spf z Biodermy też jest leciutki, lekko koloryzuje, w najgorszym stadium trądzika używałam go jako podkładu. Oba polecam i oczywiście spf 50 i oczywiście przez cały rok. Ale poza plażą nie dokładam w ciągu dnia.
A ja zapytam o kremy SPF dla kobiet w ciąży z konkretymi propozycjami. W interencie jest tyle sprzecznych informacji. Np. producent deklaruje, że produkt nadaje się dla kobiet w ciąży i dzieci a skład temu przeczy.
Pierwszy raz słysze, że ilość kremu potrzebna do osiagniecia ochrony ona poziomie spf50 to jedna łyżeczka. Do tej pory myślałam, że należy nałożyć ok. 1 gram w zaleznosci od wielkości twarzy (odmierzam na wadze jubierskiej)
@@SkinEkspert ale co to ma zobrazować? Pani niekompetencje w tym temacie? Pokazuje Pani ok 5x większa ilość od tej zalecanej przez większość producentów i używanej w badaniach poziomu ochrony kosmetyków do opalania i twierdzi, że tyle trzeba nakładać, a później, że przecież to niewykonalne na codzień. No niewykonalne jak się chce nałożyć 5x więcej niż trzeba.
@@lestrado5434 No własnie. A potem idzie fama, że spfow nie da się używać, bo się rolują, wyswiecają i wygląda się jak wysmarowany smalcem. No i ten strach, że nigdy nie zapewni się odpowiedniej ochrony... Nie jestem fanką robienia z nakładania kremów SPF jakiejś religii czy odmierzania co do mikrograma, ale bardzo często 1 g tresciweszgo SPF to 3/4 palca wskazującego na twarz. I polecam odmierzenie sobie na wadze jubilerskiej która kosztuje dwie dyszki na allegro. To naprawdę pomaga, potem już tylko nakładam odmierzając odpowiednią ilość na palec (na szyję używam podobnie lub ciupkę więcej). No chyba że wytyczne i ogólnie przyjęte zasady i parametry nakładania SPF się zmieniły, ale nie słyszałam...
A ja mam pytanie dotyczące wartości PPD. Z tego co zauważyłam to większość kremów z filtrami ma je na poziomie około 20 a basiclab ma około 50. Czym to się różni? I czy warto w ogóle "zawracać sobie głowę" tymi z mniejszą wartością PPD?
Dzień dobry obejrzałam Pani filmik a właściwie filmiki jestem mega zachwycona dlatego Subskrybuję czekam na nowe filmy i ciekawe wiadomości uczę się na nowo pozdrawiam😊
Od co najmniej 12lat uzywam kremu z filtrem spf50. Jestem w tej kwestii ultra- ortodoksyjna, wstaje rano, robie poranną toalete i bez wzgledu czy wychodze, czy pracuje z domu- filtr na grubo na twarz, szyję,zazwyczaj kawalek dekoltu i od niedawna- lekko na uszy 😂 Nie wazne, czy lato, czy zima. Fitr jest zawsze. Na plazy wygladam jak szurnięta gejsza, bo spedzam noszę dodatkowo pareo z dlugimi rekawami i kapelusze z giga-rondem, albo stroje dla surferów (mają dlugie rekawy), okulary i kapelusze a'la Indiana Jones. Ostatnie kije odkrycie to gadzety z aliexpress do ochrony przeciwsłonecznej twarzy i rąk (różnwj masci rekawki, rękawiczki i kapelusze dla muzułmanek zaslaniajace twarz). Efekt to brak zmarszczek i przebarwien. Skóra w kondycji lepszej niz 15lat temu (patrzac po zdjeciach- bylo tragicznie a jest obecnie dosc instagramowo). Za to witaminę D3 chłonę skorą nog (bo uwielbiam krotkie spodenki).
co do wit d3 to i tak żeby ją dostraczyc poprzez slońce o trzeba miec odkryte 75% ciala , to sie powinno suplementować tak czy siak , co ma wspolnego twarz z wchlanianiem wit d 3 ? nic . i tak jej nie dostarczysz tylko przez twarz .
A mnie, niestety, męczy jego zapach i ból głowy po jego zastosowaniu gwarantowany. Absolutnie nie mogę go nakładać na twarz. Zużywam na ręce albo na dekolt.
Ja sobie kupiłam wagę jubilerską, co wcześniej uważałam za fanaberię. Bardzo lubię kremy z filtrem i po prostu byłam ciekawa, czy nakładam na skórę odpowiednią ilość. Ten zakup był strzałem w dziesiątkę, bo bardzo mi to ułatwia i uprzyjemnia aplikację spfu. Okazało się, że część z nich nakładałam w zbyt dużej ilości, a drugą część w zbyt małej. Wymierzyłam twarz, obliczyłam i wyszło mi ok. 0,9g na twarz, drugie tyle nakładam na szyję i dekolt. Metoda na dwa palce w ogóle się u mnie nie sprawdziła. Polecam wagę i obliczenie wymiarów buźki.
@@martapolak3191 wpisz w wyszukiwarce: "annemarie ile kremu z filtrem". Na jej blogu masz wszystko napisane - jak zmierzyć twarz i jaki wzór zastosować.
2mg/cm2 skóry. Mierzysz sobie powierzchnię twarzy (centymetr krawiecki i matematyka na poziomie podstawówki), wychodzi Ci wynik i mnozysz X2. Wynik dzielisz przez 1000 i wychodzi Ci w gramach. Łyżeczka do herbaty to około 5g produktu o konsystencji wody, logicznie na krem wyjdzie więcej. Jak naprawde nie chce Ci się mierzyć, to powinno się nakładać od 1/6 mała twarz dorosłego) do 1/3 (ponad przeciętna twarz dorosłego) łyżeczki do herbaty.
Ha ha ja już tak chodziłam 3 dzień jak córka młynarza bo jest taki biały nawet po 30 minutach🙈z taka ilością pyunkang yul ato mild sun cream spf 50 i wkurzałam się juz chciałam go rzucić 🙄😂to moje początki 😜
Krem altruist polecany na początku jest najgorszym jaki uzywalam. Rolluje sie nawet po 30 min od nałożenia, świecę się od niego okropnie, a co najgorsze szczypie w oczy... Najgorszy spf jaki miałam.
Każdy reaguje inaczej, rolowanie nie zależy tylko od kremu z filtrem, a również pod całej pielęgnacji, a także sposobu nakładania. Szczypanie w oczy może oznaczać, że był nałożony zbyt blisko oczu lub Twoje oczy nie lubią się z którymś z filtrów :(
Wklepywanie spf z rana po pielęgnacji skóry jest ok pod warunkiem jak mamy odpowiednią pielęgnację i komfortowy spf :) 😊😊 ale takie reaplikowanie ponowne w ciągu dnia :( blee , kiedy jesteśmy już spocone, brudne, twarz lepka ;) to też wywołuje u mnie wstręt. Ja zawsze robię tak 😊 odtłuszczam zwykłym papierem toaletowym skórę ( robię to delikatnie, tak dociskając rozłożone dwa listki ( listek na listki) papieru toaletowego by odcisnąć i zabrać ten tłuszcz z twarzy)😊 Dobrze by było gdyby zastosować np. mgiełkę nawilżająca lub wodę termalną w sprayu. Nnakładam spf na twarz i marzę tylko o tym by jak najszybciej znaleźć się w domu i zmyć wszystko z twarzy 😂 Dodam , że mam skórę przetłuszczającą się, reaktywną, z przebarwieniami i niedoskonałościami - ale wszystko jest pod kontrolą i ciężko pracuje na to by skóra wyglądała lepiej 😊 trzymam ją w ryzach - dlatego używam i re aplikuję spf w ciągu dnia - kosztem pięknego i świeżego wyglądu, ale dla nie pogorszenia stanu zdrowia skóry i nie pogłębiania problemów. Nie zawsze jest możliwość reaplikacji spf bo nie w każdej pracy się niestety tak da. Co do wklepywania - nie trzeba wklepywać spf - są takie sposoby np. gąbka do makijażu. Trochę to nieekonomiczne, ale lepiej gąbka niż brudną dłonią dotykać twarzy. Dziewczyny pokazują jak na nakrętkę kremu nabierają trochę spf i namaczania gąbkę ( beauty blender) w krem i nakładają tak jakby nakładały podkład do twarzy. Pamiętaj , że wieczorem trzeba zmyć to wszystko z twarzy, jak się obawiasz to zastosuj dwuetapowe oczyszczanie twarzy.Najpoerw coś olejowego a później żel/ balsam/ cleancer czy pianka do mycia buzi. Oczyszczanie twarzy wieczorem czy po powrocie do domu, gdy już nie mamy zamiaru wychodzić na słońce😮 jest bardzo ważne .
@@Aggik717 też mam cerę tłustą z tendencją do wyprysków i dlatego takie wklepywanie spf na brudną tłustą spocona pomalowana twarzy mogło by wywołać wysyp na mojej twarzy i stosuje dwu etapowe oczyszczanie a do replikacji stosuje sprej z Holika Holika taki zielony on wogole nie bieli nie zostawia plam po spryskaniu nim twarzy nie widać że się pryskało twarz czym kolwiek nie zapycha wogole także to z plusów teraz minusy jest drogi nie wydajny do tego przy pryskaniu buzi strasznie pyli wszystko wokół też jest pokryte spf 😅 dlatego aplikacje polecam na zewnątrz 😅 super się sprawdza na jakichś wycieczkach wyprawach bo replikacja jest szybka lustra nie trzeba także to jak do tej pory jedyna moją replikacja 😅
Czy mogłaby Pani nagrać filmik o tym jak pozbyć się ciemnej skóry pod pachami? Czego użyć? Na youtube jest mnóstwo filmików o tym jak dziewczyny mieszają sodę oczyszczoną z sokiem z cytryny i kurkumą, ale efekty są bardzo krótkotrwałe. Czy istnieje sposób na pozbycie się ich na dłużej? Oglądałam filmik o przebarwieniach na twarzy, ale może pod pachami można użyć coś innego?
Słyszałam, że dezodoranty na bazie sody przy dłuższym stosowaniu zaciemniają skórę pod pachami. Wówczas trzeba odstawić i cierpliwie poczekać, aż skóra powróci do swojego koloru. Chyba, że pytasz o naturalnie ciemną skórę pod pachami, to wówczas nie znam odpowiedzi. :)
Na urlopie o 8 rano nalozylam spf 50 krecąc sie po lekko slonecznym mieszkanku, po 2 godzinach zmylam poprzednią wRstwe i ponownie zaaplokowalam spf 50 i poszlam na plażę, po 2 godzinach znow zmylam i ponownie nalozylam. Caly czas staralam sie miec twarz w cieniu. Po powrocie po okolo 2,5 godziny twarz i tak cala byla pokryta piegami i zaczerwieniona. Ręce opadają. I jak tu wierzyc w skutecznosc tych preparatow.
@@lestrado5434 i tak by nic nie zmieniło, Po dwóch godzi ach mniej więcej filtr się dezaktywuje....to bardziej bym tu obstawiła słabe czy kiepskie filtry , kiepski krem z ochroną lub za ,, ostre " i za częste mycie spowodowało zaczerwienienie 😢. Zresztą pasowałoby mieć kapelusz z dużym rondem zasłaniającym twarz i to najlepiej czarny ( wtedy pochłania promienie). A druga sprawa to taka, że np. jedne dziewczyny polecają np. Holika Holika nawet na wycieczki w góry, no buzią super chroniona, a u innych ten filtr się nie sprawdza ...więc tu też jest kwestia indywidualna każdej skóry.....piegi i zaczerwienie charakterystyczne częściej dla delikatnych i bladych skór... łatwo o oparzenia....Ciężko z tą ochrona spf ...ehhh człowiek dwoi się i troi a tu i tak wszystko nie tak jak ma być:(
@@Aggik717 no nie, one się magicznie nie dezaktywują po 2h. Spada ich skuteczność, ale dalej jakaś jest. Kolor kapelusza nie ma żadnego znaczenia, a żeby się nie ugotować pod nim, to zdecydowanie lepszy jest w jasnym kolorze
Dzień dobry. Mam pytanie o markę ULTRA VIOLETTE. Powtarza się zasłyszana opinia, że produkty australijskie są najbardziej wiarygodne, mają najbardziej rygorystyczne atesty filtrów. Jak Pani ocenia te produkty, czy warto na nie wydać pieniądze?
Sprawdziłam na szybko składy tej marki, wykorzystane w niej filtry są tymi samymi, które mamy w kosmetykach w Europie. Ponieważ obowiązuje nas prawo unijne, to kosmetyki australijskie muszą się do niego dostosować, więc nie będą mieć wyższej ochrony niż spf 50+. Być może wersję lokalne będą mieć wyższy spf, ale on nie będzie chronił bardziej, bo tu wchodzi w grę ilość i jakość filtrów. Nie mam przekonania, że marki australijskie mają lepsze filtry, mam wrażenie, że mają lepszy marketing, ale kupując dobre produkty wybranycg marek polskich, a także typowo aptecznych francuskich możemy mieć znakomitą ochronę. Reszta to sposób użycia i częstotliwość reaplikacji.
Stosuję filtry od prawie 3 lat codziennie. Od lata zeszłego roku codziennie stosuje też mój mąż :) Jego ulubiony: Ziaja SPF matujący. Mój ulubiony: Nivea Sun Luminous ten z pompką; ostatnio kupiłam Faceboom Skin Dopamine i jest super, taki bardzo nawilżający, ale jednak wolę kremy z delikatnym pigmentem, bo jestem żółciochem. Całe zeszłe lato używałam Neutrea, ale już nie lubię, bo jednak 1) za ciężkie, 2) podrożał o 20 zł. A i zawsze powieki też smaruję delikatnie. Raczej nie mam problemu z reaktywnością
Mam takie pytanie, które filtry będą najlepsze dla małych dzieci? Czy w tym przypadku tylko tlenek cunku? I drugie pytanie, czy jezeli smaruję tylko twarz, szyję i ewentualnie dekolt w warunkach miejskich (ręce i nogi bez ochrony) to czy skóra starzeje się szybciej tylko tam, gdzie nie ma ochrony, czy UVA przenikające do skóry właściwej ma wpływ także na miejsca teoretycznie chronione?
Już kilkukrotnie próbowałam reaplikować spf na makijaż (fluid lub bb, puder, bronzer, rozświetlacz) no nie da się, makijaż idzie w piach. Ma ktoś pomysł? No i zastanawiam się jak to jest z tymi kosmetykami pod oczy. Każdy nakładać w odległości ok 1 cm? Sera i kremy nawilżające lub przeciwzmarszczkowe również??
Bez zmian , tyle ile zalecają...tylko po prostu nie musisz tak często reaplikawać i to też zależy czy masz biurko przy oknie czy nie , czy świeci słońce przez szybę na Twoją twarz...jest to omówione tu na kanale albo w Sekrety Cery - sorry dokładnie nie powiem gdzie bo ona kanały śledzę i wiedzą się one pokrywają
Dzień dobry, spojrzałam na skład spf w sprayu od Altruist i muszę przyznać, ze alkohol denat na drugim miejscu mnie przeraża. Staram się unikać tego składnika (mam cerę dojrzała problematyczna ) Czy jest się czego bać?
Zakładam, że mówimy o warunkach, kiedy nie możemy (albo nie chcemy) ani dołożyć "normalnego" kremu (metoda 1), ani od nowa nałożyć porannej pielęgnacji (najlepszy sposób). Zwykle to oznacza, że mamy pełny makijaż i/lub jesteśmy w mało higienicznych warunkach (i mamy niezbyt czyste ręce oraz twarz). W obu tych sytuacjach od tego alkoholu oddziela naszą skórę (mam nadzieję, że nałożone sumiennie 😉) kilka warstw pielęgnacji (plus ten makijaż, pył z otoczenia itd.), więc alkohol z lekkiego sprayu szybciej wyparuje niż zrobi coś złego skórze. Montażystka, która ze mną nagrywa i testuje kosmetyki nie zauważyła żadnej reakcji po teście na sobie, a ma nadwrażliwość/alergię na alkohol denat w kosmetykach typu serum :) psikała na grubo na pielęgnację i krem BB gdzieś około 16:00, skóra jednocześnie tłusta i wrażliwa, z ŁZS. Najlepiej by było przetestować przed zakupem, ale odpowiem tak - z dużej gamy Altruista wybrałam tylko kilka SPF, w tym ten w sprayu z alkoholem, więc na moją odpowiedzialność - nie ma się czego bać :) Alkohol denat jest tam po to, aby stworzyć lekką konsystencję i zaraz wyparować. O ile będziesz stosować zgodnie z założeniem, czyli po południu, na kilka warstw pielęgnacji (w tym nałożony rano SPF) i makijaż :) Jeśli nie, to lepiej dokladac SPF w kremie (metoda 1), a najlepiej umyć twarz i od nowa nałożyć pielęgnację poranną 😊
Świetny filmik! Powiedz mi proszę, czy miałaś okazję używać kiedyś jakiejś szczoteczki do oczyszczania twarzy marki foreo? Jest ich naprawdę wiele i nie moge się zdecydować którą z nich kupić. Ta nowa luna 4 wygląda naprawdę pociągająco.
zgazam się, z tego co wiem luna 3 i 4 są najlepsze..są też te serie plus ale są droższe...możesz śmiało kupić ale dwa, trzy razy w tygodniu taki peeling będzie wystarczył
Bo to jest akurat mylące i nie wiem skąd autorka filmu to wzięła. Wg badań powinno się nakładać 2mg/cm2 to daje 1/6-1/3 lyzeczki na twarz + drugie tyle na szyję i uszy
Witam Pani Agnieszko czy w sezonie letnim mogę bez obaw używać serum na przebarwienia (Aktywny Żel Rozjaśniający Przebarwienia z 5% Kwasem Traneksamowym - P.I.H. Sun Spot Fading Treatment -Transparent Lab) ponieważ diagnoza skóry robiłam w zimie i nie wiem czy teraz nie należy zmienić serum aktywnego.Codziennie stosuje spf 50, ogólnie spędzam mało czasu na słońcu,mam jasną cerę. Bedę bardzo wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam i dziekuję że dzieli się Pani z nami swoją wiedzą.❤
Cześć:) zadowolona jesteś z tego produktu? pytam gdyż zastanawiam się nad wyborem serum aktywnego na noc. Ciekawy ma skład to serum, dużo aktywnych substancji na przebarwienia,
@@Aggik717 Cześć stosuje go regularnie jakieś pół roku i zauważyłam że przebarwienia są nieco jaśniejsze. Ale jak powtarzają skin expertki trzeba czasu każda skóra jest inna inaczej reaguje na te sama kosmetyki. Ogólnie jak na razie jestem zadowolona. Ważne jest dla mnie jego łagodne działanie skóra się nie czerwieni nic nie piecze a jakieś efekty są. Pozdrawiam 😀
Stosuję krem z filtrem codziennie, przekonała mnie Pani do niego ;) Kupiłam popularny Holika Holika waterproof i chyba mi nie podchodzi, dziwnie mnie piecze pod oczami po aplikacji, co później się uspokaja. Muszę ogarnąć, czy może podwójne mycie u mnie to nie za wiele, szczególnie, że nie noszę makijażu 🤔 No i w składzie mikroplastiki! Raczej już nie kupię tego filtra, nawet jak mi się sprawdzi po moim teście... :D
Tez mi sie nie sprawdzil spf z Holiki. Nakladam codziennie makijaz i podklad strasznie wyglądał nalozony na ten filtr. Moj ulubieniec to spf z Cell Fusion C, drozszy ale jest swietny. Juz mam drugie opakowanie.
Nie wiem, skąd założenie, że nie da się "funkcjonować normalnie" z łyżeczką SPF na twarzy xD No chyba, że filtry mineralne... Ale koreańskich chemicznych spokojnie da się tyle nałożyć i wyglądać lepiej, niż bez. Ja nakładam tyle nawet jak nie wychodzę z domu, bo przez okno się część promieniowania przedostaje
@@MA-oq1zg Bardzo elokwentny komentarz, ale to jeszcze nie byłby taki problem, gdyby nie to, że autorka go wyróżniła. Widzę, że dyskusja na poziomie na tym kanale. Okna blokują 97% UVB, ale przepuszczają 63% UVA odpowiedzialnego za fotostarzenie. Żeby uzyskać deklarowaną ochronę, trzeba nałożyć na twarz około mililitra SPF i naprawdę zastanawiam się, jaki w tym problem. Tym bardziej dla "skin guru" :D
To "lepiej niż bez" w koreańskich kosmetykach wynika często gęsto z zawartości silikonów z lubością pchanych w drogie produkty, których moc przyciągania polega właśnie na ich "koreańskości" (co jest dość zabawne, bo Koreańczycy na wycieczce w Polsce rzucają się na Ziaję). Dobry filtr nie musi być ani chemiczny, ani tym bardziej koreański, by działał. Chyba, że ktoś lubi kupować co miesiąc wielką tubę i robić dobrze przemysłowi kosmetycznemu.
Nie. Jeśli to produkt makeupowy z filtrem, to nie ma szans, żebyś nałożyła tego tak dużo, bys osiągnęła ochronę, chyba że chcesz wyglądać jak dziewczyny w latach 2000 ;) jeśli to krem SPF z tintem (barwnikiem) to jest to ok
@@lestrado5434 Dokładnie mam zakupiony z firmy IWOSTiN SPF50 BB krem.Dermatolog tak mi doradziła,aby taki kupić,bo wtedy twarz jest też pomalowana przez ten krem i się nie opala..a w tamtym roku miałam zwykły zakupiony i nie wiem który bardziej skuteczniejszy...
Mam pytanie mimo takiej ilości filtra i przebywania 1,5 godziny na słońcu opalając się zrobiły mi się plamy dziś na górnej części policzka pod okiem jak to możliwe przebarwienia😔czyli męka i starania nic nie dały czy to jest nie uniknione? Mam spf taki jak pisałam po wyżej co mogę zrobić żeby nie było tak? Mam zmienić krem ? Proszę o pomoc
Przebarwienia są zawsze indywidualną kwestią, ale jeśli masz do nich tendencje to tak, zmieniłabym krem z filtrami i wprowadziła do pielęgnacji składniki pozwalające działać na przebarwienia.
Dokładnie taka sama sytuacja mnie spotkała, plus takie podrażnienia skóry twarzy jakbym dostała jakiegoś poparzenia ( szłam leśną drogą przez godzinę w kapeluszu i z SPF na twarzy szyi i dekolcie )Wieczorem gdy robiłam pielęgnację zaczęła mnie tak pięć i boleć skóra , że miałam stracha . Pomimo tego, że znam swoją skórę, jestem ,, mądrą i uświadomiona właścicielka skóry z problemami " 😊 to i tak skóra potrafi zrobić na złość i nie raz zaskoczyć. Myślę, że obecnie w Polsce mamy tak agresywne latem słońce, że mam wrażenie że jest to zupełnie inne promieniowanie niż kiedyś, bardziej agresywne i palące dla naszych skór. My też jesteśmy właścicielami skór bardziej wrażliwych, alergicznych, reaktywnych i mniej odpornych na warunki pogodowe.
To już przesada, nie wiem ile dokładnie nakładam w skali łyżeczki ale na pewno nie całą nawet chyba nie pół a i tak spędzam 15 min na to żeby w Smarować żeby nie było widać tej białej warstwy. no i jak łyżeczkę kremu + reaplikacja to wychodzi pokaźna suma na miesiąc wolę już to wydać na botoks
Nie lubie kremow spf i nie uzywam poza okresem letnim (a i wtedy bardzo niechetnie). Sa ciezkie tluste i swieci sie po nich twarz. Nie maluje sie i nie chce uzywac pudrow do zniwelowania swiecenia.
Szkoda, że nie cały odcinek z łyżeczką kremu na twarzy, wyglądasz bardzo ładnie jako córka młynarza 😁
Myśle ze fajny byłby odcinek ze zbiorem konkretnych produktów z filtrem które Pani poleca, takich które są skuteczne i bezpieczne :)
Jest już taki z zeszłego roku np. ;)
@@SkinEkspert wiem wiem, oglądałam :) ale tych nowości tyle się przez ten rok pojawiło ze fajna by była aktualizacja. Pozdrawiam
Tak, używam, od lat. Moja siostra nazywa mnie filtrowym terrorystą. Ale, prawie 40 lat, a skora jakbym miała mnieje niż 30 ;). Zero zmarszczek, zero plam od słońca. Polecam, bo warto, inwestycja na lata.
u mnie 40 a nawet 50 lat to nie mialam xadnych zmarszczek dopiero w wieku 57 zauwazylam minimalne zmiany na twarzy, a uzywalam 0 filtrow.
NIGDY nie nakładałam w takiej ilosci zadnego produktu. Za kazdym razem jak widziałam jakieś youtuberki nakladajace pół opakowania kremu na twarz to sie dziwiłam, ze chce im sie tyle czekać aż to sie wchłonie i w ogóle wydawalo mi się, że to nie jest jakieś super dobre dla skóry.
Skąd pomysł, że na twarz należy nałożyć łyżeczkę kremu z filtrem? Przy większości kremów spf bada się poziom ochrony przy ilości 2mg/1cm² skóry co daje ok 1g na twarz.
I to wychodzi od 1/6 do maks 1/3 łyżeczki na twarz i drugie tyle na szyję i uszy. Ja nie wiem skąd to info o łyżeczce na twarz...
obliczyłam na sobie i moja drobniejsza twarz potrzebuje nawet mniej - 0.75g na twarz, więc też nie rozumiem skąd się wzięła ta łyżeczka :/
Agnieszko, przydałby się film na temat kwasy vs lato. Dużo zawirowań na ten temat. Czy faktycznie wszystkie kwasy odpadają i jak to naprawdę jest
Nie wszystkie kwasy odpadają...Zerknij na ,, Sekrety Cery ,, lub tutaj odszukaj filmiki na temat kwasów...Nawet kwas glikolowy można stosować latem ..ale to zależy od stężenia i trzeba do tego podejść z rozumem i rozsądkiem....jest wiele innych opcji kwasów bezpiecznych latem .... Zerknij na filmiki - dużo jest tego .
Dla producentów to najlepiej całą tubkę na raz i każdego dnia kolejne opakowanie ;)
yyy? XD
Agnieszko, możesz podać aktualne naukowe źródła dotyczące ilości nakładanego spf? Na you tubie oglądam dermatologów i naukowców ale oni nie rekomendują aż takie ilości spf. Np Lab Muffin mówi, że po pomarach swojej twarzy starczy jej mniej niż 1 ml. Ja też znam ogólną wersje, że 2,5 ml to łącznie na szyję i twarz.
Bo tak naprawdę nie trzeba nakładać aż łyżeczki na twarz, nie rozumiem skąd Agnieszka bierze takie przekonanie. W badaniach nad filtrami stosuje się ilość 2mg na 1 cm2 skóry, więc przy przeliczeniu wielkości twarzy przeciętnie wychodzi to około 1g, a często nawet troszeczkę mniej, te 1,25g jest ilością już z szyją. I taką ilość da się bez problemu nałożyć :)
To nie "przekonanie" Agnieszki, taka ilość jest często przez wiele osób podawana, tak szacunkowo, dlatego się odniosła do tej ilości
@@martapolak3191 znacznie częściej podawane jest jednak 2mg/cm2, więc tutaj akurat było kluczowe sprecyzowanie, a nie straszenie, że trzeba nałożyć łyżeczkę i tak naprawdę nikt nie ma zapewnionej tej ochrony. Uważam, że to było niepotrzebne
Ja w wielu filmach natrafiłam na metodę dwóch palców. Ciagle słyszałam, że jeśli ktoś nakłada mniej to w jego przypadku aplikacja spf jest nieprawidłowa i nie będzie on skuteczny.
Nie lubiłam ale polubiłam,nakładam nawet do biura,używam kremu marki Oriflame SPF 50,nie bieli,nie roluje się z makeupem, robię pielęgnację kanapkową,cera wygląda dobrze🤗pozdrawiam
Ja zwykle nakładam krem spf w okolicę oczu, ale faktycznie gdy zatrute zbyt blisko kącika oczu to mnie piecze😊. Dzięki za ten film, najbardziej fachową wiedzą w tym temacie. Pozdrawiam serdecznie
Zawsze tłumaczyłem panikujacym ze mimo braku reaplikacji i 100 proc ochrony to i tak lepiej nakładać raz dziennie 50spf bo w okresie 5-20 lat to robi robote niż nie nakładanie niczego
Codziennie od 2 lat głównie zacząłem przez trądzik, ale już wiem że nie rozstanę się z moim ulubieńcem - HOLIKA HOLIKA SPF 50, używam adekwatnie do ilości słońca gdy planuję wyjść na zewnątrz czy siedzę w domu od tego zależy. Zimą - jesienią mniej ale też nakładam ;)
Mam ten sam problem - trądzik. Przymierzam się do Holiki, sporo komentarzy, że warto. Chyba muszę się pokusić 😊
Też lubię holike spf50
Ja też kocham ten krem! Ważne jest dla mnie, żeby był również wodoodporny. Używam cały rok, także na powieki. Nie ma żadnych problemów z podrażnieniami
Ja też mam i lubię za konsystencje i wchłanialność, ale chroni bardzo słabo. Szczerze mówiąc nie wierzę, że ma filtr 50 nawet w łyżeczce. Jest to jedyny Krem z 50tką po którym jestem spieczona na czerwono już po pół godzinie.
Holika ma niestety fatalny skład, gdyby nie to też bym go dalej używała
Szczerze mówiąc nigdzie nie spotkałem się z informacją że trzeba nakładać aż tyle. Wszystkie znane mi źródła mówią o 1/4-1/3 łyżeczki (to i tak jest więcej niż większość ludzi nakłada)
Ja tez! Dziewczyny nawet polecają kupić te łyżeczki z ikea, które wskazują 1/4
Od lat używam najwyższych filtrów przez cały rok, ale również niższych, zawartych w różnych kosmetykach, warstwowo i nie tylko na twarzy.
Dużo jednak mówi się o pielęgnacji twarzy, a co z szyją i dekoltem?
Moja pielęgnacja - co na twarz, to też na szyję i dekolt.
Dobrze robisz :) twarz to też i szyja i dekold ;) , możesz śmiało stosować to samo na cały obszar lub tak jak ja - na dekolcie mam mniej niedoskonałości i mniejszą reaktywność oraz nie aż tak dużą produkcję sebum , więc np. sera aktywne takie bardziej kosztowne naszpikowane dobrymi skladnikami nakładam na twarz a na szyję czy dekold takie rzeczy , które np. są za ciężkie na twarz i takie tańsze ( tańsze a też dobre).
Pani Agnieszko, z tego co wiem, to na twarz się poleca ok. od 1/4 do pół łyżeczki w zależności od wielkości buzi, ale nie całą łyżeczkę, tak jak pani mówi w filmiku. Czy mogłaby Pani to skomentować?
Ostatnio modny się zrobił sposób na "dwa palce", czyli nakładamy na buzię długość dwóch palców kremu z SPF (a jeśli jest wyjątkowo lejący to trzy). Sprawdzałam i mniej więcej wychodzi właśnie ok pół łyżeczki. Pozdrawiam.
Dziękuje za fachową wiedzę ❤
Używamy, używamy - spf 50 na twarz, szyję plus spf 100 na kosci policzkowe, na których robią się przebarwienia. Na to krem bb z filtrem. A, i wielkie okulary przeciwsłoneczne na zewnątrz, żeby też trochę przykryły.
Gdzie i z jakiej firmy kupujesz spf 50? Też mam przebarwienia na policzkach
@@mataan870 teraz akurat mam wszystko z pharmaceris. Dla pewności staram się nakładać jeszcze bb. Wydaje mi się, że kolorowe kosmetyki dają niezłą ochronę. Najważniejsze to pamiętać o tym smarowaniu. Ja miałam małe marudzące dziecko, wybiegałam na spacerki bez ochrony, no i teraz jest jak jest. Ale przebarwienia powoli blakną, a z nosa praktycznie zniknęły 😊
Witam a ja mam krem na dzień z spf 50 specjalny na lato pod makijaż i problem z głowy..2w1..super produkt i nie musze czekać aż mi się krem wchłonie potem jeszcze krem z filtrem bo nie mam na to czasu rano przed pracą..na makijaż mam góra 15 minut rano..
Jezu, żaden ekspert nie poleca łyżeczki kremu z spf na całą buzię! To pół łyżeczki albo dwie długości dwóch palców!Przez ten błąd przestałam po prostu panią oglądać!
Ja to mam problem znaleźć filtr spf, który by nie powodował łzawiących oczu. Jakieś 2-3godz jest ok, potem skóra się przetłuszcza, krem "spływa", przemieszcza się i zaczyna się moje łzawienie i czerwone oczy, i muszę zmyć wszystko wokół 😢 Normalne kremy mi tego nie robią, tylko z filtrami.
Mnie też większość tak robi,ale w poprzednim sezonie sprawdził się Iwostin ultra lekki niewidoczny fluid,nic nie szczypało.
U mnie też ten problem, mam oczy, ktore łzawią na okraglo, wszystko je podraznia; najbardziej lubię Neutrea - mogę go nakladać nawet do oka 😂 Poza tym Garnier ten z kwasem hialuronowym. Inne szczypią, pieką, migrują
Najlepiej zasetować krem wokół oczu sypkim pudrem, jeżeli nie nakładasz makijażu. Puder powoduje, ze krem nie migruje do oczu, co za tym idzie nie szczypie. Najlepiej małym, ale puchatym pędzelkiem
Mam ten sam problem. Ostatnio sprawdza mi się Lirene 50 spf z IR complex, a serio wszystkie mnie szczypią.
Octokrylene...homosalate...mogą podrażniać oczy....zresztą każdy filtr może tak robić. Ja po skin79 spf też tak mialam
Kremy z filtrem często maja niacyniamid a to słabo przy witaminie C, mam zagwozdke jak to ułożyć.
Zgadzam się z przedmówczynią review nowych SPF. Jest Senelle, SVR, Bielenda, wszyscy szaleją za Holika Holika. W ogóle usunęłabym z ocen i znhoryzontu te spf które bielą dobry skład ale co z tego: bebio, basiclab, lynia.
Dlatego ja już przeszłam na filtry spf 50 ale tylko z pigmentem. Używałam już z eeny meeny z pigmentem i bez pigmentu. Z pigmentem bajka, ten bez pigmentu daje efekt bielenia. Używałam też z basiclab oba filtry: krem i lekką emulsję, bez szału. Teraz testuję z senelle i też spoko. W oczekiwaniu na test mam też algodrops którego nigdy nie miałam, ale ten nie jest z pigmentem.
Po pierwsze jakiej witaminie c? Czystej? Po drugie nie mieszasz jednego z drugim, więc spokojnie możesz użyć oba produkty
Polecam z Sensum Mare Algodrops. Lekki, nie bieli, nie roluje się, nie jest tłusty. Zużyłam już ze 3 butelki. Cudownie współgra z ich BBkremem, który też ma spf ale 15. Latem jednak używam Biodermy dla skóry z trądzikiem różowatym, bo niestety taki mam, teraz już opanowany, ale słońce i upały zawsze zaostrzają trądzik różowaty, a zawarty w Biodermie roseactiv jednocześnie go leczy. Spf z Biodermy też jest leciutki, lekko koloryzuje, w najgorszym stadium trądzika używałam go jako podkładu. Oba polecam i oczywiście spf 50 i oczywiście przez cały rok. Ale poza plażą nie dokładam w ciągu dnia.
U mnie roluje sue strasznie
@@MA-oq1zg Może zależy od skóry. Ja mam suchą.
A czy te krople dobrze chronia? Uzywam lekka emulsje z basiclab i sie zastanawiam nad Sensum Mare❤
@@mag9049 Algodrops to też emulsja. Uważam, że chronią bardzo dobrze. Są też wodoodporne.
@@mag9049 Ja wolę Algodrops niż lekką emulsję z Basiclab bo mam wrażenie że są lżejsze a chronią tak samo.
A ja zapytam o kremy SPF dla kobiet w ciąży z konkretymi propozycjami. W interencie jest tyle sprzecznych informacji. Np. producent deklaruje, że produkt nadaje się dla kobiet w ciąży i dzieci a skład temu przeczy.
Pierwszy raz słysze, że ilość kremu potrzebna do osiagniecia ochrony ona poziomie spf50 to jedna łyżeczka. Do tej pory myślałam, że należy nałożyć ok. 1 gram w zaleznosci od wielkości twarzy (odmierzam na wadze jubierskiej)
To bardziej obrazowe określenie :)
@@SkinEkspert ale co to ma zobrazować? Pani niekompetencje w tym temacie? Pokazuje Pani ok 5x większa ilość od tej zalecanej przez większość producentów i używanej w badaniach poziomu ochrony kosmetyków do opalania i twierdzi, że tyle trzeba nakładać, a później, że przecież to niewykonalne na codzień. No niewykonalne jak się chce nałożyć 5x więcej niż trzeba.
@@grzegorzkaczmarek6009 o to to, dokładnie.
No właśnie, trafny komentarz. 2mg/cm2 nie daje łyżeczki, a 1/6-1/3 łyżeczki na twarz...
@@lestrado5434 No własnie. A potem idzie fama, że spfow nie da się używać, bo się rolują, wyswiecają i wygląda się jak wysmarowany smalcem. No i ten strach, że nigdy nie zapewni się odpowiedniej ochrony... Nie jestem fanką robienia z nakładania kremów SPF jakiejś religii czy odmierzania co do mikrograma, ale bardzo często 1 g tresciweszgo SPF to 3/4 palca wskazującego na twarz. I polecam odmierzenie sobie na wadze jubilerskiej która kosztuje dwie dyszki na allegro. To naprawdę pomaga, potem już tylko nakładam odmierzając odpowiednią ilość na palec (na szyję używam podobnie lub ciupkę więcej). No chyba że wytyczne i ogólnie przyjęte zasady i parametry nakładania SPF się zmieniły, ale nie słyszałam...
A ja mam pytanie dotyczące wartości PPD. Z tego co zauważyłam to większość kremów z filtrami ma je na poziomie około 20 a basiclab ma około 50. Czym to się różni? I czy warto w ogóle "zawracać sobie głowę" tymi z mniejszą wartością PPD?
Wyłącznie 50tki, na ciało można 30, eh, gdzie te czasy jak się 80tki kupowało?!
@@kashacz mylisz spf z ppd
@@RoksaCoffee nie, nie mylę, bo sama osobiście naście lat temu zawsze kupowałam 80spf, a ty może nie pamiętasz tych czasów
@@kashacz kilkanaście lat temu miałam ponad 20 lat 😅 kupowałaś kremy z ppd 80? Ja używam altruist z ppd 54 i wydaje się mocne.
Używam filtry kanapkowo.
Krem z filtrem z probiotykiem wchłonie się i na to spray Altruist i na to krem bb też z filtrem lub podkład
Dzień dobry obejrzałam Pani filmik a właściwie filmiki jestem mega zachwycona dlatego Subskrybuję czekam na nowe filmy i ciekawe wiadomości uczę się na nowo pozdrawiam😊
Super! Dziękuję 🫶Czyli u mnie nakładanie spf50 odbywa się dobrze, nakładam pokaźną papkę na nos, bo nawet zimą jest bardziej czerwony 🤷♀️😂
Dziękuje za fachowe wytłumaczenie 🎉🙏🏻
Od ponad roku spf 50 z basiclab. Jestem bardzo zadowolona z jego dzialania, nawet w Meksyku dal sobie swietnie rade
Od co najmniej 12lat uzywam kremu z filtrem spf50. Jestem w tej kwestii ultra- ortodoksyjna, wstaje rano, robie poranną toalete i bez wzgledu czy wychodze, czy pracuje z domu- filtr na grubo na twarz, szyję,zazwyczaj kawalek dekoltu i od niedawna- lekko na uszy 😂
Nie wazne, czy lato, czy zima. Fitr jest zawsze. Na plazy wygladam jak szurnięta gejsza, bo spedzam noszę dodatkowo pareo z dlugimi rekawami i kapelusze z giga-rondem, albo stroje dla surferów (mają dlugie rekawy), okulary i kapelusze a'la Indiana Jones.
Ostatnie kije odkrycie to gadzety z aliexpress do ochrony przeciwsłonecznej twarzy i rąk (różnwj masci rekawki, rękawiczki i kapelusze dla muzułmanek zaslaniajace twarz).
Efekt to brak zmarszczek i przebarwien. Skóra w kondycji lepszej niz 15lat temu (patrzac po zdjeciach- bylo tragicznie a jest obecnie dosc instagramowo).
Za to witaminę D3 chłonę skorą nog (bo uwielbiam krotkie spodenki).
co do wit d3 to i tak żeby ją dostraczyc poprzez slońce o trzeba miec odkryte 75% ciala , to sie powinno suplementować tak czy siak , co ma wspolnego twarz z wchlanianiem wit d 3 ? nic . i tak jej nie dostarczysz tylko przez twarz .
Do Antheliosa mało który filtr ma start jeśli chodzi o ochronę UVA. I ma 50 ml a nie 40.
Do antheliosa w ogóle mało co ma start, również jeśli chodzi o komfort stosowania. Po nałożeniu 4 pompek bez problemu można z marszu wyjść do ludzi
Dziękuję za ciekawy odcinek !
Mój skin79 sun gel - jest cudowny pod każdym względem.
A mnie, niestety, męczy jego zapach i ból głowy po jego zastosowaniu gwarantowany. Absolutnie nie mogę go nakładać na twarz. Zużywam na ręce albo na dekolt.
Super porady 😊❤
Bardzo ciekawy film. Ja już drugi sezon używam kremu z filtrem od Eeny Meeny z pigmentem i jestem bardzo zadowolona. Może nagra Pani film Q&A?
Biotad Plus? jakie recenzje?💪
Uwielbiam ten krem! ☺️ kosmetyki z Eeny meeny są super
Ja sobie kupiłam wagę jubilerską, co wcześniej uważałam za fanaberię. Bardzo lubię kremy z filtrem i po prostu byłam ciekawa, czy nakładam na skórę odpowiednią ilość. Ten zakup był strzałem w dziesiątkę, bo bardzo mi to ułatwia i uprzyjemnia aplikację spfu. Okazało się, że część z nich nakładałam w zbyt dużej ilości, a drugą część w zbyt małej. Wymierzyłam twarz, obliczyłam i wyszło mi ok. 0,9g na twarz, drugie tyle nakładam na szyję i dekolt. Metoda na dwa palce w ogóle się u mnie nie sprawdziła. Polecam wagę i obliczenie wymiarów buźki.
Jak to obliczyć? Jaką metodą?
@@martapolak3191 wpisz w wyszukiwarce: "annemarie ile kremu z filtrem". Na jej blogu masz wszystko napisane - jak zmierzyć twarz i jaki wzór zastosować.
Trochę zalatuje nerwicą natręctw ;)
Właśnie, zwykle wychodzi ok 1g na twarz. Nie wiem skąd ta Pani wzięła informacje o łyżeczce.
2mg/cm2 skóry. Mierzysz sobie powierzchnię twarzy (centymetr krawiecki i matematyka na poziomie podstawówki), wychodzi Ci wynik i mnozysz X2. Wynik dzielisz przez 1000 i wychodzi Ci w gramach. Łyżeczka do herbaty to około 5g produktu o konsystencji wody, logicznie na krem wyjdzie więcej. Jak naprawde nie chce Ci się mierzyć, to powinno się nakładać od 1/6 mała twarz dorosłego) do 1/3 (ponad przeciętna twarz dorosłego) łyżeczki do herbaty.
Ha ha ja już tak chodziłam 3 dzień jak córka młynarza bo jest taki biały nawet po 30 minutach🙈z taka ilością pyunkang yul ato mild sun cream spf 50 i wkurzałam się juz chciałam go rzucić 🙄😂to moje początki 😜
Taaaaak też go mam. Efekt duszka Kacperka :-D
@@zuemzimu5686 pana oszusta Kacperka
Dziękuje za ten filmik ❤
Krem altruist polecany na początku jest najgorszym jaki uzywalam. Rolluje sie nawet po 30 min od nałożenia, świecę się od niego okropnie, a co najgorsze szczypie w oczy... Najgorszy spf jaki miałam.
Każdy reaguje inaczej, rolowanie nie zależy tylko od kremu z filtrem, a również pod całej pielęgnacji, a także sposobu nakładania. Szczypanie w oczy może oznaczać, że był nałożony zbyt blisko oczu lub Twoje oczy nie lubią się z którymś z filtrów :(
@@SkinEkspert żaden inny krem z filtrem (a wielu juz uzywalam) nie rolował się i nie szczypał mnie w oczy tak jak ten…
@@marcelinamtm4011 rozumiem, czyli ewidentnie nie dla Ciebie I to jest też ok. Jeśli masz inny, który Ci pasuje, trzymaj się go :)
Do mnie nie przemawia wklepywanie kremu w moim odczuciu to jest wklepywanie dodatkowo również wcześniej nagromadzonego sebum oraz zarazków na twarzy
Wklepywanie spf z rana po pielęgnacji skóry jest ok pod warunkiem jak mamy odpowiednią pielęgnację i komfortowy spf :) 😊😊 ale takie reaplikowanie ponowne w ciągu dnia :( blee , kiedy jesteśmy już spocone, brudne, twarz lepka ;) to też wywołuje u mnie wstręt. Ja zawsze robię tak 😊 odtłuszczam zwykłym papierem toaletowym skórę ( robię to delikatnie, tak dociskając rozłożone dwa listki ( listek na listki) papieru toaletowego by odcisnąć i zabrać ten tłuszcz z twarzy)😊 Dobrze by było gdyby zastosować np. mgiełkę nawilżająca lub wodę termalną w sprayu. Nnakładam spf na twarz i marzę tylko o tym by jak najszybciej znaleźć się w domu i zmyć wszystko z twarzy 😂 Dodam , że mam skórę przetłuszczającą się, reaktywną, z przebarwieniami i niedoskonałościami - ale wszystko jest pod kontrolą i ciężko pracuje na to by skóra wyglądała lepiej 😊 trzymam ją w ryzach - dlatego używam i re aplikuję spf w ciągu dnia - kosztem pięknego i świeżego wyglądu, ale dla nie pogorszenia stanu zdrowia skóry i nie pogłębiania problemów. Nie zawsze jest możliwość reaplikacji spf bo nie w każdej pracy się niestety tak da.
Co do wklepywania - nie trzeba wklepywać spf - są takie sposoby np. gąbka do makijażu. Trochę to nieekonomiczne, ale lepiej gąbka niż brudną dłonią dotykać twarzy. Dziewczyny pokazują jak na nakrętkę kremu nabierają trochę spf i namaczania gąbkę ( beauty blender) w krem i nakładają tak jakby nakładały podkład do twarzy.
Pamiętaj , że wieczorem trzeba zmyć to wszystko z twarzy, jak się obawiasz to zastosuj dwuetapowe oczyszczanie twarzy.Najpoerw coś olejowego a później żel/ balsam/ cleancer czy pianka do mycia buzi. Oczyszczanie twarzy wieczorem czy po powrocie do domu, gdy już nie mamy zamiaru wychodzić na słońce😮 jest bardzo ważne .
@@Aggik717 też mam cerę tłustą z tendencją do wyprysków i dlatego takie wklepywanie spf na brudną tłustą spocona pomalowana twarzy mogło by wywołać wysyp na mojej twarzy i stosuje dwu etapowe oczyszczanie a do replikacji stosuje sprej z Holika Holika taki zielony on wogole nie bieli nie zostawia plam po spryskaniu nim twarzy nie widać że się pryskało twarz czym kolwiek nie zapycha wogole także to z plusów teraz minusy jest drogi nie wydajny do tego przy pryskaniu buzi strasznie pyli wszystko wokół też jest pokryte spf 😅 dlatego aplikacje polecam na zewnątrz 😅 super się sprawdza na jakichś wycieczkach wyprawach bo replikacja jest szybka lustra nie trzeba także to jak do tej pory jedyna moją replikacja 😅
A dlaczego filtr tylko na twarzy ? Nie nakłada Pani filtra na szyje i dekolt ??
Ja wszystkie kremy, cała pielęgnacje zawsze nakładałam i nakladam na twarz, szyję i dekolt.
Czy mogłaby Pani nagrać filmik o tym jak pozbyć się ciemnej skóry pod pachami? Czego użyć? Na youtube jest mnóstwo filmików o tym jak dziewczyny mieszają sodę oczyszczoną z sokiem z cytryny i kurkumą, ale efekty są bardzo krótkotrwałe. Czy istnieje sposób na pozbycie się ich na dłużej? Oglądałam filmik o przebarwieniach na twarzy, ale może pod pachami można użyć coś innego?
Myślę że Warto użyć kwasu glikolowego
Słyszałam, że dezodoranty na bazie sody przy dłuższym stosowaniu zaciemniają skórę pod pachami. Wówczas trzeba odstawić i cierpliwie poczekać, aż skóra powróci do swojego koloru. Chyba, że pytasz o naturalnie ciemną skórę pod pachami, to wówczas nie znam odpowiedzi. :)
Na urlopie o 8 rano nalozylam spf 50 krecąc sie po lekko slonecznym mieszkanku, po 2 godzinach zmylam poprzednią wRstwe i ponownie zaaplokowalam spf 50 i poszlam na plażę, po 2 godzinach znow zmylam i ponownie nalozylam. Caly czas staralam sie miec twarz w cieniu. Po powrocie po okolo 2,5 godziny twarz i tak cala byla pokryta piegami i zaczerwieniona. Ręce opadają. I jak tu wierzyc w skutecznosc tych preparatow.
Kupuj po prostu sprawdzone filtry apteczne, najlepiej europejskich firm
Bo filtrów się nie zmywa co 2 godziny 😂 DOkladasz je, a nie NAkladasz na nowo...
@@lestrado5434 i tak by nic nie zmieniło, Po dwóch godzi ach mniej więcej filtr się dezaktywuje....to bardziej bym tu obstawiła słabe czy kiepskie filtry , kiepski krem z ochroną lub za ,, ostre " i za częste mycie spowodowało zaczerwienienie 😢. Zresztą pasowałoby mieć kapelusz z dużym rondem zasłaniającym twarz i to najlepiej czarny ( wtedy pochłania promienie). A druga sprawa to taka, że np. jedne dziewczyny polecają np. Holika Holika nawet na wycieczki w góry, no buzią super chroniona, a u innych ten filtr się nie sprawdza ...więc tu też jest kwestia indywidualna każdej skóry.....piegi i zaczerwienie charakterystyczne częściej dla delikatnych i bladych skór... łatwo o oparzenia....Ciężko z tą ochrona spf ...ehhh człowiek dwoi się i troi a tu i tak wszystko nie tak jak ma być:(
@truman_show8138 możesz powiedzieć co używałaś, jaki produkt?
@@Aggik717 no nie, one się magicznie nie dezaktywują po 2h. Spada ich skuteczność, ale dalej jakaś jest. Kolor kapelusza nie ma żadnego znaczenia, a żeby się nie ugotować pod nim, to zdecydowanie lepszy jest w jasnym kolorze
Dzień dobry. Mam pytanie o markę ULTRA VIOLETTE. Powtarza się zasłyszana opinia, że produkty australijskie są najbardziej wiarygodne, mają najbardziej rygorystyczne atesty filtrów. Jak Pani ocenia te produkty, czy warto na nie wydać pieniądze?
Sprawdziłam na szybko składy tej marki, wykorzystane w niej filtry są tymi samymi, które mamy w kosmetykach w Europie. Ponieważ obowiązuje nas prawo unijne, to kosmetyki australijskie muszą się do niego dostosować, więc nie będą mieć wyższej ochrony niż spf 50+. Być może wersję lokalne będą mieć wyższy spf, ale on nie będzie chronił bardziej, bo tu wchodzi w grę ilość i jakość filtrów. Nie mam przekonania, że marki australijskie mają lepsze filtry, mam wrażenie, że mają lepszy marketing, ale kupując dobre produkty wybranycg marek polskich, a także typowo aptecznych francuskich możemy mieć znakomitą ochronę. Reszta to sposób użycia i częstotliwość reaplikacji.
Codziennie nakładam krem spf30 plus krem bb też z spf 30, ale raczej nie reaplikuje w ciągu dnia.
A jaki filtr używać do ciała? Tylko taki na co dzień (rower, bieganie), żeby nie brudził ubrań i żeby po pozostawiał tłustego filmu na skórze.
Mam używam z lekka emulsja z Basiclab to mój ulubieniec od tego roku 😊
Stosuję filtry od prawie 3 lat codziennie. Od lata zeszłego roku codziennie stosuje też mój mąż :)
Jego ulubiony: Ziaja SPF matujący. Mój ulubiony: Nivea Sun Luminous ten z pompką; ostatnio kupiłam Faceboom Skin Dopamine i jest super, taki bardzo nawilżający, ale jednak wolę kremy z delikatnym pigmentem, bo jestem żółciochem. Całe zeszłe lato używałam Neutrea, ale już nie lubię, bo jednak 1) za ciężkie, 2) podrożał o 20 zł.
A i zawsze powieki też smaruję delikatnie. Raczej nie mam problemu z reaktywnością
Ziaja SPF matujący też lubię. Tego Nivea jeszcze nie stosowalam.
Skin dopamine ma bardzo dobry skład. Nivea już nie za bardzo
@@karolinaszymanska8354 ok i co w związku z tym?
Super wyjasnione
Pani Agnieszko, a może poruszy Pani temat nowej serii i urządzenia MESO od Nacomi? Jestem nią zainteresowana, ale chciałabym poznać opinię eksperta 😊
Mam takie pytanie, które filtry będą najlepsze dla małych dzieci? Czy w tym przypadku tylko tlenek cunku?
I drugie pytanie, czy jezeli smaruję tylko twarz, szyję i ewentualnie dekolt w warunkach miejskich (ręce i nogi bez ochrony) to czy skóra starzeje się szybciej tylko tam, gdzie nie ma ochrony, czy UVA przenikające do skóry właściwej ma wpływ także na miejsca teoretycznie chronione?
Ja używam Whamisa i raczej nie zmienię.
Też go lubię, :) ale cena boli
Już kilkukrotnie próbowałam reaplikować spf na makijaż (fluid lub bb, puder, bronzer, rozświetlacz) no nie da się, makijaż idzie w piach. Ma ktoś pomysł? No i zastanawiam się jak to jest z tymi kosmetykami pod oczy. Każdy nakładać w odległości ok 1 cm? Sera i kremy nawilżające lub przeciwzmarszczkowe również??
a siedząc w biurze i chcąc się chronić po prostu przed UVA, to ile muszę nakładać?
Bez zmian , tyle ile zalecają...tylko po prostu nie musisz tak często reaplikawać i to też zależy czy masz biurko przy oknie czy nie , czy świeci słońce przez szybę na Twoją twarz...jest to omówione tu na kanale albo w Sekrety Cery - sorry dokładnie nie powiem gdzie bo ona kanały śledzę i wiedzą się one pokrywają
Lepiej polećcie jakieś skuteczne kremy z wysokim filtrem do skóry naczyniowej , cienkiej i wrażliwej 🙏🏻💮🌸💮🌸💮🌸💮🌸
Krem spf 50 pharmaceris n
Dzień dobry, spojrzałam na skład spf w sprayu od Altruist i muszę przyznać, ze alkohol denat na drugim miejscu mnie przeraża. Staram się unikać tego składnika (mam cerę dojrzała problematyczna ) Czy jest się czego bać?
Zakładam, że mówimy o warunkach, kiedy nie możemy (albo nie chcemy) ani dołożyć "normalnego" kremu (metoda 1), ani od nowa nałożyć porannej pielęgnacji (najlepszy sposób). Zwykle to oznacza, że mamy pełny makijaż i/lub jesteśmy w mało higienicznych warunkach (i mamy niezbyt czyste ręce oraz twarz). W obu tych sytuacjach od tego alkoholu oddziela naszą skórę (mam nadzieję, że nałożone sumiennie 😉) kilka warstw pielęgnacji (plus ten makijaż, pył z otoczenia itd.), więc alkohol z lekkiego sprayu szybciej wyparuje niż zrobi coś złego skórze. Montażystka, która ze mną nagrywa i testuje kosmetyki nie zauważyła żadnej reakcji po teście na sobie, a ma nadwrażliwość/alergię na alkohol denat w kosmetykach typu serum :) psikała na grubo na pielęgnację i krem BB gdzieś około 16:00, skóra jednocześnie tłusta i wrażliwa, z ŁZS.
Najlepiej by było przetestować przed zakupem, ale odpowiem tak - z dużej gamy Altruista wybrałam tylko kilka SPF, w tym ten w sprayu z alkoholem, więc na moją odpowiedzialność - nie ma się czego bać :) Alkohol denat jest tam po to, aby stworzyć lekką konsystencję i zaraz wyparować. O ile będziesz stosować zgodnie z założeniem, czyli po południu, na kilka warstw pielęgnacji (w tym nałożony rano SPF) i makijaż :) Jeśli nie, to lepiej dokladac SPF w kremie (metoda 1), a najlepiej umyć twarz i od nowa nałożyć pielęgnację poranną 😊
Pięknie dziękuję za wyczerpująca odpowiedz :)❤
Ale jak mam podklad w ciągu dnia to jak dołożyć filtr
Dokladnie wszystko to mówię moim klientkom i pokolenie 50+ma największy z tym problem niestety
Świetny filmik! Powiedz mi proszę, czy miałaś okazję używać kiedyś jakiejś szczoteczki do oczyszczania twarzy marki foreo? Jest ich naprawdę wiele i nie moge się zdecydować którą z nich kupić. Ta nowa luna 4 wygląda naprawdę pociągająco.
moja kuzynka kupiła lunę 4 i mówi, że ta myjka jest niesamowita
Z tego co pamietam to Skin ekspert odradzała używania takich szczoteczek, ze względu na to, że mocno uszkadzają barierę hydrolipidową
zgazam się, z tego co wiem luna 3 i 4 są najlepsze..są też te serie plus ale są droższe...możesz śmiało kupić ale dwa, trzy razy w tygodniu taki peeling będzie wystarczył
Żadnej. Ręce są w 100% wystarczające
Krem z filtrem ilosci jednej łyżeczk? Krem z filtrem na podklad! To nie wykonalne dla cery tlustej! Co za bzdury!
Bo to jest akurat mylące i nie wiem skąd autorka filmu to wzięła. Wg badań powinno się nakładać 2mg/cm2 to daje 1/6-1/3 lyzeczki na twarz + drugie tyle na szyję i uszy
Dziekuje 😊
Lepiej kupić sobie parasol przeciwsłoneczny 😁
Why not both?
Witam Pani Agnieszko czy w sezonie letnim mogę bez obaw używać serum na przebarwienia (Aktywny Żel Rozjaśniający Przebarwienia z 5% Kwasem Traneksamowym - P.I.H. Sun Spot Fading Treatment -Transparent Lab) ponieważ diagnoza skóry robiłam w zimie i nie wiem czy teraz nie należy zmienić serum aktywnego.Codziennie stosuje spf 50, ogólnie spędzam mało czasu na słońcu,mam jasną cerę. Bedę bardzo wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam i dziekuję że dzieli się Pani z nami swoją wiedzą.❤
Jeżeli PIH będzie użyty w pielęgnacji wieczornej, to spokojnie tak, można używać latem też.
@@SkinEkspert Dziękuję bardzo za pomoc ❤️
Cześć:) zadowolona jesteś z tego produktu? pytam gdyż zastanawiam się nad wyborem serum aktywnego na noc. Ciekawy ma skład to serum, dużo aktywnych substancji na przebarwienia,
@@Aggik717 Cześć stosuje go regularnie jakieś pół roku i zauważyłam że przebarwienia są nieco jaśniejsze. Ale jak powtarzają skin expertki trzeba czasu każda skóra jest inna inaczej reaguje na te sama kosmetyki. Ogólnie jak na razie jestem zadowolona. Ważne jest dla mnie jego łagodne działanie skóra się nie czerwieni nic nie piecze a jakieś efekty są. Pozdrawiam 😀
@@sylwia8658 Dziękuję Sylwia za komentarz:) Pozdrawiam:)
Czyli, jeśli mój krem na dzień ma 15 spf i na to nakładam 50+ to ta 15 go wspomaga? 😊
Stosuję krem z filtrem codziennie, przekonała mnie Pani do niego ;) Kupiłam popularny Holika Holika waterproof i chyba mi nie podchodzi, dziwnie mnie piecze pod oczami po aplikacji, co później się uspokaja. Muszę ogarnąć, czy może podwójne mycie u mnie to nie za wiele, szczególnie, że nie noszę makijażu 🤔 No i w składzie mikroplastiki! Raczej już nie kupię tego filtra, nawet jak mi się sprawdzi po moim teście... :D
jak w skladzie znalezc microplastic i jak się nazywa?
Tez mi sie nie sprawdzil spf z Holiki. Nakladam codziennie makijaz i podklad strasznie wyglądał nalozony na ten filtr. Moj ulubieniec to spf z Cell Fusion C, drozszy ale jest swietny. Juz mam drugie opakowanie.
kremu na dlugosci 2 palców wystarczy, w miarę tak nie za malo
Niekoniecznie, zależy od konsystencji. Przy bogatej konsystencji tyle jest akurat, ale przy mocno lejącej się nie wystarczy
Często producenci sugerują ile nałożyć SPF-a, to jak to właściwie jest ?
Każdy producent wykonuje badania filtrów w swoim zakresie i możemy również posłużyć się ich rekomendacjami stosowania.
Nie wiem, skąd założenie, że nie da się "funkcjonować normalnie" z łyżeczką SPF na twarzy xD No chyba, że filtry mineralne... Ale koreańskich chemicznych spokojnie da się tyle nałożyć i wyglądać lepiej, niż bez. Ja nakładam tyle nawet jak nie wychodzę z domu, bo przez okno się część promieniowania przedostaje
😂😂😂😂
@@MA-oq1zg Bardzo elokwentny komentarz, ale to jeszcze nie byłby taki problem, gdyby nie to, że autorka go wyróżniła. Widzę, że dyskusja na poziomie na tym kanale. Okna blokują 97% UVB, ale przepuszczają 63% UVA odpowiedzialnego za fotostarzenie. Żeby uzyskać deklarowaną ochronę, trzeba nałożyć na twarz około mililitra SPF i naprawdę zastanawiam się, jaki w tym problem. Tym bardziej dla "skin guru" :D
To "lepiej niż bez" w koreańskich kosmetykach wynika często gęsto z zawartości silikonów z lubością pchanych w drogie produkty, których moc przyciągania polega właśnie na ich "koreańskości" (co jest dość zabawne, bo Koreańczycy na wycieczce w Polsce rzucają się na Ziaję). Dobry filtr nie musi być ani chemiczny, ani tym bardziej koreański, by działał. Chyba, że ktoś lubi kupować co miesiąc wielką tubę i robić dobrze przemysłowi kosmetycznemu.
u mnie obecnie gości neutrea - głównie dzięki Skin Expert 🙂
Witam, czy ochrona SPF50 z fluidem w składzie czy tak samo działa jak zwykły krem SPF50?
Nie. Jeśli to produkt makeupowy z filtrem, to nie ma szans, żebyś nałożyła tego tak dużo, bys osiągnęła ochronę, chyba że chcesz wyglądać jak dziewczyny w latach 2000 ;) jeśli to krem SPF z tintem (barwnikiem) to jest to ok
@@lestrado5434 Dokładnie mam zakupiony z firmy IWOSTiN SPF50 BB krem.Dermatolog tak mi doradziła,aby taki kupić,bo wtedy twarz jest też pomalowana przez ten krem i się nie opala..a w tamtym roku miałam zwykły zakupiony i nie wiem który bardziej skuteczniejszy...
Mam pytanie mimo takiej ilości filtra i przebywania 1,5 godziny na słońcu opalając się zrobiły mi się plamy dziś na górnej części policzka pod okiem jak to możliwe przebarwienia😔czyli męka i starania nic nie dały czy to jest nie uniknione? Mam spf taki jak pisałam po wyżej co mogę zrobić żeby nie było tak? Mam zmienić krem ? Proszę o pomoc
Przebarwienia są zawsze indywidualną kwestią, ale jeśli masz do nich tendencje to tak, zmieniłabym krem z filtrami i wprowadziła do pielęgnacji składniki pozwalające działać na przebarwienia.
Dokładnie taka sama sytuacja mnie spotkała, plus takie podrażnienia skóry twarzy jakbym dostała jakiegoś poparzenia ( szłam leśną drogą przez godzinę w kapeluszu i z SPF na twarzy szyi i dekolcie )Wieczorem gdy robiłam pielęgnację zaczęła mnie tak pięć i boleć skóra , że miałam stracha . Pomimo tego, że znam swoją skórę, jestem ,, mądrą i uświadomiona właścicielka skóry z problemami " 😊 to i tak skóra potrafi zrobić na złość i nie raz zaskoczyć. Myślę, że obecnie w Polsce mamy tak agresywne latem słońce, że mam wrażenie że jest to zupełnie inne promieniowanie niż kiedyś, bardziej agresywne i palące dla naszych skór. My też jesteśmy właścicielami skór bardziej wrażliwych, alergicznych, reaktywnych i mniej odpornych na warunki pogodowe.
To już przesada, nie wiem ile dokładnie nakładam w skali łyżeczki ale na pewno nie całą nawet chyba nie pół a i tak spędzam 15 min na to żeby w Smarować żeby nie było widać tej białej warstwy. no i jak łyżeczkę kremu + reaplikacja to wychodzi pokaźna suma na miesiąc wolę już to wydać na botoks
Ja nakładam dwa palca
👍
❤
👍👍👍
❤❤❤❤❤❤
Holika moj pierwszy w życiu SPF50
W tych calych kremach sa substancje rakotworcze powodujace w przyszlosci raka. Prosze podac produkty naturalnie chroniace skore???
Obejrzyj poprzedni odcinek o filtrach UV, w którym wyjaśniam tę kwestię :)
Nie ma żadnych badań potwierdzających, że są rakotwórcze
Nie lubie kremow spf i nie uzywam poza okresem letnim (a i wtedy bardzo niechetnie). Sa ciezkie tluste i swieci sie po nich twarz. Nie maluje sie i nie chce uzywac pudrow do zniwelowania swiecenia.
Ja wolę ograniczyć wychodzenie z domu niż się męczyć z filtrami.
True :))
Nie używam. Do tej pory nie znalazłam wystarczająco "lekkiego".
Sprawdź Nivea Luminous
Sesderma Azelac RU spf50 (emulsja rozświetlająca). Bardzo lekki.
Dziękuję Wam :)
Normalnie Lord Voldemort ;-)
I po co te spfy nakładać…? Witamina A na noc i reszta zbędnych kosmetyków „na topie” może iść do kosza :)
❤
❤