Jak widzę to tego drewna sporo tam zostało. Można spróbować skonstruować z tego jakąś altanę czy wiatę. Trochę nie najlepiej że maluje pani mokre drewno, wilgoć zostaje w środku. Lepiej wcześniej schować pod zadaszenie.
dziękuję, zgadzam się. Niestety niekiedy sytuacja zmusza do robienia wbrew prawidłom. U mnie drewno się nie marnuje, bo kocham drewno i w każdym skrawku widzę potencjalny projekt :) więc na pewno to, co zostało wcześniej czy później będzie użyte :) Pozdrawiam!
Jak widzę to tego drewna sporo tam zostało. Można spróbować skonstruować z tego jakąś altanę czy wiatę.
Trochę nie najlepiej że maluje pani mokre drewno, wilgoć zostaje w środku. Lepiej wcześniej schować pod zadaszenie.
dziękuję, zgadzam się. Niestety niekiedy sytuacja zmusza do robienia wbrew prawidłom. U mnie drewno się nie marnuje, bo kocham drewno i w każdym skrawku widzę potencjalny projekt :) więc na pewno to, co zostało wcześniej czy później będzie użyte :) Pozdrawiam!