Pozdrowienia od operatora elektrowni jądrowej przebywającego na emigracji w bardzo dalekowschodniej Azji od blisko 17 lat! Między innymi dzięki waszym sesjom ciągle pamiętam jak się mówi po polsku. ;)
co jak co ale "ręka chłopów" to dobry pomysł :D Każdy chłop daje kartę którą można zagrać i daje jakiś bonus. Czasem mogą mieć jakieś wady, albo powiązane ryzyko i po zagraniu chłop jest zużyty do następnej sesji
kurde a myślałem, że ogrzyca była żoną zabitego ogra i w ich kulturze, żona wybiera zwycięzcę jako nowego męża. To by było zabawne a nie kolejna bitka xd
U baniaka taki wpływ na fabułę oraz wolność podczas sesji jak u ruskich wolność i wpływ na to co robi rząd xDD (gościu ewidentnie deklarował, że bierze wszystkie papiery, ale zawsze jest jakieś ale ^^)
Może dogadali się między sesjami, że dodadzą trochę więcej realizmu po to rzeczywiste przedmioty. I jak jakiś gracz zabierze dokument do domu to w grze również zabrał.
Jakby każdy gracz zadeklarował że jego postać tą przynajmniej 1 godzinę dziennie zajmuje się odgruzowaniem świątyni lub nakazali tak swoim chłopom by w ramach daniny dla bogów po godzince dziennie pomagali przy tym to przez rok już byłoby coś zrobione, ale niestety nikt o tym nie pomyślał.
Gracz wyraźnie deklaruje że bierze wszystkie dokumenty a mg I tak wie swoje xd może niech baniak sam sobie prowadzi i opowiada historię jak już nawet na takie pierdoły gracz nie ma wpływu xd
Przecież mają wpływ, wystarczyło wziąć ze skrzynki ten list. Gracze to doskonale wiedzą. Ale lepiej się w komentarzach zesrać. Zazwyczaj się zgadzam z tymi przytykami do baniaka ale bez przesady
@@danielator6sęk w tym że Lewy był przekonany że ten list ma jego postać, a Baniak uznał że schowa te przedmioty do skrzynki, tak samo padło pytanie od Nikosa czemu tam chyba jego składniki alchemiczne są skoro postać by ich tam nie wstawiła. Baniak oczywiście to jakoś obrócił w żart ale po prostu upierdliwe jest to że zazwyczaj jest problem o to co się powiedziało co się bierze, jakby... Oglądałem niedawno starsze sesje na kanale i tam wiele razy były te problemy typu że Michał mówił o tym, że nie musicie mi mówić że bierzecie podstawowe rzeczy albo jakieś bardzo ważne bo ja mam w domyślenże to bierzecie, a na innej sesji ta zasada wcale nie obowiązywała i tak jest do dziś, trzeba trafić w to co mg myśli zamiast mg w to co gracz, mało to ,,wychowawcze" dla gracza jak zwykł mówić Baniak
Jeszcze przed obejrzeniem ale piszę to po obejrzeniu backstory Zargana, mianowicie pojawił się tam Elfis co przypomniało mi o tej postaci, a Rita mówi że ojciec dziecka nie żyje a jak wiemy Elfy tylko trochę przed świętowaniem były w wiosce (jak zostało to powiedziane w filmie to sorry ale musiałem się tym podzielić)
Clogi powinien u krasnoludów na wsi zbudować dom a na parterze zrobić sklep, "pierwszy sklep w Kharakowie". Zatrudnić chłopa za minimalną, w obowiązkach dać ogarnianie tego domu w czasie wolnym, bo wiadomo że ruchu na początek nie będzie za dużo i ma samo-dbający o siebie dom na wypady.
Trochę mnie denerwuje, że postać Clogi jak już ma wspólną sesje z krasnoludami, opiera się do tego że daje im prezenty / jest ich sponsorem itp. Wydaję mi się że jest to kwestia którą Kozioł powinien wytłumaczyć jako postać czemu Clogi tak bardzo im pomaga, czemu inwestuje w nich tyle złota i udziela tylu przysług. Na ten moment nie znamy jego motywacji co do tego, przez co połączone sesje wydają się być łączone na siłe. Chociaż być może jest to tylko moje odczucie. Pozdrawiam
Prawda, krasnoludy dla clogiego to pasożyty które nic nie dają, tylko brać od niego złoto. Mogli już mu dać kawałem ziemi w Karakowi w dobrym miejscu pod dom/sklep na przyszłość
Chyba nawet podczas tej sesji rzucił coś w stylu odbiore sobie w ziemi. Krasnoludy tak słuchaja jednym uchem a wypuszczają drugim ale od poczatku clogi twierdził że za jego przyslugi jakies ziemie przy światyni weźmie a wiadomo swiatynia to i pielgrzymi i handel. Mimo że fakt mało jest to zaakcentowane.
Ja sobie zawsze to wyobrażam tak, że na początku Clogi rozumiał, co oni czują, bo sam został "wydalony" ze swojej rodziny, a potem ich polubił i jednocześnie w kontakcie z nimi widzi spore możliwości wzbogacenia się i te prezenty, które im daje wydają się mu być niewielkie (Clogi według karty postaci ma na ten moment około 200 złotych koron, więc w zasadzie te rzeczy, które im daje - tym bardziej traktując je, jak inwestycję wydają się nie być aż tak problematyczne dla niego finansowo). Jednocześnie Clogi to marzyciel (z cechy psychicznej), którego rodzice zbili fortunę na handlu z krasnoludami, więc może on też podchodzi do tego tak, że to mu się po prostu zwróci prędzej czy później. Oczywiście, że realia są takie, że budowa świątyni stoi, ale Clogi się tym nie załamuje. Druga sprawa jest też taka, że krasnoludy z Kharakowa to jedne z niewielu osób, z którymi może szczerze porozmawiać o wszystkim co się u niego dzieje i uciec do nich, jeśli zacznie się w Lochprocie robić problematycznie. Po pokonaniu lewiatana i naprawianiu relacji z rodzeństwem Clogi tak naprawdę dopiero z krasnoludami mógł świętować sukces, bo o ile w mieście są sprzyjające mu osoby to po śmieci Triakisa sytuacji Clogiego w mieście mogła być problematyczna.
Liczyłem że przy scenie w bali któryś luknie na "ogon" Skargana donosiciela. Świetnie odgrywa Lewy ta postać, naprawdę śliski hipokryta z tego Zargana.
@piotrploch5146 cała sprawa z wójtem i pieniędzmi za jego głowę. Nawet to zawijanie w całun tej babki na pokaz niby z szacunku, a tylko by pokazać swoją wyższość nad Norikiem. Zabrał dokumenty ułaskawienia Norika (albo chciał bo nie wiem jak w końcu Baniak zdecydował czy mu się udało) a sam jak się oburzył, gdy Norik wymienił nagrodę i przyniósł pieniądze, na co mu papier z powrotem? Tylko by siać ferment.
Ja skromnie poproszę o animacje sceny jak Fionnghan schodzi po schodach do tej ogrzycy i są ujęcia siekiery odbijającej się po schodach przy metalowej nucie
Nie zdziwił bym się jakby Zargan zaczął zajmować się nekromancją bo tak bardzo broni wójta nekromanty plus jego przeszłość z chaosem że mogło by to być powiązane.
Odnośnie Orginsów Zargana nie zdziwił bym się gdy zargan podsłuchiwał rozmowę reszty towarzyszy z gościem ale jeśli tego nie zrobił To jego towarzysz powinni mu ją zdradzić bo choćby prawda była trudna , bolesna nie do zaakceptowania lepiej żeby ją usłyszał od kogoś na kim mu zależy komu ufa najlepiej od swych przyjaciół niż żeby miał się dowiedzieć od kogoś obcego który będzie mógł go oszukać na własną korzyść wiedząc że chęć poznania prawdy będzie zbyt kusząca i zaakceptuje ją taką jaką dostanie choćby przekłamaną pełną półprawd i wyolbrzymień ale będzie coś wiedział dlatego Zargan powinien znać Prawdę o swoim pochodzeniu bo potencjalne konsekwencje ukrywania jej przed nim odbiją się na Wydalonych w przyszłości .
Już widzę oczami wyobraźni jak Zodgar lub Siostra Zargana albo ktoś zupełnie inny nagadają Zarganowi głupot po słodzi mu pod nieobecność reszty by wpakować ekipę w poważne kłopoty , tarapaty być może nawet okraść bo powiedzmy sobie szczerze to najbardziej zabolał niż to co dotlej pory się stało strata czterech chłopów w tym zabicie dwóch chłopów przez wampira i niedźwiedzia e tam będą nowi Wampir z sąsiedztwa a nawet dwóch gdzie szufelka i zmiotka na popioły z wampirów Wilki niedające żyć mamy darmowe futra a Zwierzoludzie za płotem specjalnie weszli w ich pułapkę bo to była pułapka krasnoludów na nich ale strata butów , sandałów, tasaka , buławie Zargana a o taczce nie wspomnę będą pamiętać do końca życia i już specjalne miejsce mają w księdze uraz Norika .
Oprócz krytyki dawajmy również dobry przykład oraz uczmy zasad. Liczba mnoga zapisywana jest z końcówką -om, zaś -ą wykorzystywane jest w narzędniku liczby pojedynczej. Oto przykłady: „Jestem kobietą/hipokrytą/analfabetą itd.” „Pomagam ludziom/elfom/krasnoludom” Jeżeli w zdaniu nie MA większej ilości orzeczeń (czasowników), to nie WYSTĘPUJE potrzeba oddzielania ich przecinkami. W twoim przykładzie jest jedno orzeczenie, nie używałbym więc przecinka. Spawa ma się inaczej z wtrąceniami, pomimo możliwości niewykorzystania dodatkowego czasownika całe wtrącenie jest oddzielone przecinkami. Naśladuje to ludzką mowę i tutaj masz przykłady: Założyłem śliniak do jedzenia pączków, które były całkiem smaczne, a i tak ujebałem sobie całe spodnie.
To jest najnudniejsza seria ze wszystkich jakie były na tym kanale. Ja rozumiem że realizm, że zaczynają od zera ale na litość boską... Dobrze że gracze nie muszą zapisywać ile kalorii ich postacie dziennie przyjmują. Unsub
Najnowsze PINy już dostępne sklep.baniaka.pl/produkt/pin-kharaków/
Pozdrowienia od operatora elektrowni jądrowej przebywającego na emigracji w bardzo dalekowschodniej Azji od blisko 17 lat! Między innymi dzięki waszym sesjom ciągle pamiętam jak się mówi po polsku. ;)
co jak co ale "ręka chłopów" to dobry pomysł :D
Każdy chłop daje kartę którą można zagrać i daje jakiś bonus. Czasem mogą mieć jakieś wady, albo powiązane ryzyko i po zagraniu chłop jest zużyty do następnej sesji
kurde a myślałem, że ogrzyca była żoną zabitego ogra i w ich kulturze, żona wybiera zwycięzcę jako nowego męża. To by było zabawne a nie kolejna bitka xd
Też pomyślałem, że ogrzyca go szuka żeby wziąć za męża :D
@@MacAbra543 wreszcie byłaby opowiednia baba dla Fionnghana :D
A teraz Fiongann pojechał sam (z woźnicą) wozem
U baniaka taki wpływ na fabułę oraz wolność podczas sesji jak u ruskich wolność i wpływ na to co robi rząd xDD (gościu ewidentnie deklarował, że bierze wszystkie papiery, ale zawsze jest jakieś ale ^^)
Może dogadali się między sesjami, że dodadzą trochę więcej realizmu po to rzeczywiste przedmioty. I jak jakiś gracz zabierze dokument do domu to w grze również zabrał.
Jakby każdy gracz zadeklarował że jego postać tą przynajmniej 1 godzinę dziennie zajmuje się odgruzowaniem świątyni lub nakazali tak swoim chłopom by w ramach daniny dla bogów po godzince dziennie pomagali przy tym to przez rok już byłoby coś zrobione, ale niestety nikt o tym nie pomyślał.
Trzeba przyznać, że Herb Kharakowa jest wykonany pięknie. Brawa dla Twórcy.
Kiedy do Kharakowa przyjedzie najmłodszy Macgrumsson pokazać wujkowi Skarikowi jak tańczą Glam-elfy?
Gracz wyraźnie deklaruje że bierze wszystkie dokumenty a mg I tak wie swoje xd może niech baniak sam sobie prowadzi i opowiada historię jak już nawet na takie pierdoły gracz nie ma wpływu xd
Przecież mają wpływ, wystarczyło wziąć ze skrzynki ten list. Gracze to doskonale wiedzą. Ale lepiej się w komentarzach zesrać. Zazwyczaj się zgadzam z tymi przytykami do baniaka ale bez przesady
@@danielator6sęk w tym że Lewy był przekonany że ten list ma jego postać, a Baniak uznał że schowa te przedmioty do skrzynki, tak samo padło pytanie od Nikosa czemu tam chyba jego składniki alchemiczne są skoro postać by ich tam nie wstawiła. Baniak oczywiście to jakoś obrócił w żart ale po prostu upierdliwe jest to że zazwyczaj jest problem o to co się powiedziało co się bierze, jakby... Oglądałem niedawno starsze sesje na kanale i tam wiele razy były te problemy typu że Michał mówił o tym, że nie musicie mi mówić że bierzecie podstawowe rzeczy albo jakieś bardzo ważne bo ja mam w domyślenże to bierzecie, a na innej sesji ta zasada wcale nie obowiązywała i tak jest do dziś, trzeba trafić w to co mg myśli zamiast mg w to co gracz, mało to ,,wychowawcze" dla gracza jak zwykł mówić Baniak
Jeszcze przed obejrzeniem ale piszę to po obejrzeniu backstory Zargana, mianowicie pojawił się tam Elfis co przypomniało mi o tej postaci, a Rita mówi że ojciec dziecka nie żyje a jak wiemy Elfy tylko trochę przed świętowaniem były w wiosce (jak zostało to powiedziane w filmie to sorry ale musiałem się tym podzielić)
Karol owacje na stojąco za rozmowę z ogrzycą i wykorzystanie kartki❤
Clogi powinien u krasnoludów na wsi zbudować dom a na parterze zrobić sklep, "pierwszy sklep w Kharakowie". Zatrudnić chłopa za minimalną, w obowiązkach dać ogarnianie tego domu w czasie wolnym, bo wiadomo że ruchu na początek nie będzie za dużo i ma samo-dbający o siebie dom na wypady.
pozdrowienia od obsługi strzelnicy która umila sobie długie godziny czyszczenia broni po strzelaniu słuchaniem sesji ;)
piękny czas filmu
\
Piekło perfekcjonisty 😂
Trochę mnie denerwuje, że postać Clogi jak już ma wspólną sesje z krasnoludami, opiera się do tego że daje im prezenty / jest ich sponsorem itp. Wydaję mi się że jest to kwestia którą Kozioł powinien wytłumaczyć jako postać czemu Clogi tak bardzo im pomaga, czemu inwestuje w nich tyle złota i udziela tylu przysług. Na ten moment nie znamy jego motywacji co do tego, przez co połączone sesje wydają się być łączone na siłe. Chociaż być może jest to tylko moje odczucie. Pozdrawiam
Prawda, krasnoludy dla clogiego to pasożyty które nic nie dają, tylko brać od niego złoto. Mogli już mu dać kawałem ziemi w Karakowi w dobrym miejscu pod dom/sklep na przyszłość
Chyba nawet podczas tej sesji rzucił coś w stylu odbiore sobie w ziemi. Krasnoludy tak słuchaja jednym uchem a wypuszczają drugim ale od poczatku clogi twierdził że za jego przyslugi jakies ziemie przy światyni weźmie a wiadomo swiatynia to i pielgrzymi i handel. Mimo że fakt mało jest to zaakcentowane.
@@nikrug9558 nie mogą mu oddać kawałek ziemi, bo tylko są zarządcami.
Ja sobie zawsze to wyobrażam tak, że na początku Clogi rozumiał, co oni czują, bo sam został "wydalony" ze swojej rodziny, a potem ich polubił i jednocześnie w kontakcie z nimi widzi spore możliwości wzbogacenia się i te prezenty, które im daje wydają się mu być niewielkie (Clogi według karty postaci ma na ten moment około 200 złotych koron, więc w zasadzie te rzeczy, które im daje - tym bardziej traktując je, jak inwestycję wydają się nie być aż tak problematyczne dla niego finansowo). Jednocześnie Clogi to marzyciel (z cechy psychicznej), którego rodzice zbili fortunę na handlu z krasnoludami, więc może on też podchodzi do tego tak, że to mu się po prostu zwróci prędzej czy później. Oczywiście, że realia są takie, że budowa świątyni stoi, ale Clogi się tym nie załamuje. Druga sprawa jest też taka, że krasnoludy z Kharakowa to jedne z niewielu osób, z którymi może szczerze porozmawiać o wszystkim co się u niego dzieje i uciec do nich, jeśli zacznie się w Lochprocie robić problematycznie. Po pokonaniu lewiatana i naprawianiu relacji z rodzeństwem Clogi tak naprawdę dopiero z krasnoludami mógł świętować sukces, bo o ile w mieście są sprzyjające mu osoby to po śmieci Triakisa sytuacji Clogiego w mieście mogła być problematyczna.
Nikos moim zdaniem świetnie odgrywa swego krasia. Wszyscy bardzo spoko, ale Skarik to mój MVP ;)
Pozdrowienia dla osób piszących pracę inżynierską, przez którą nie mają czasu na pisanie scenariuszy do RPG
Kozi z tym monoklem wygląda trochę jakby mu ktoś oko podbił xdd
Liczyłem że przy scenie w bali któryś luknie na "ogon" Skargana donosiciela. Świetnie odgrywa Lewy ta postać, naprawdę śliski hipokryta z tego Zargana.
Masz jakieś przykłady śliskiego hipokryty? Bo nic takiego nie wyłapałem
@piotrploch5146 cała sprawa z wójtem i pieniędzmi za jego głowę. Nawet to zawijanie w całun tej babki na pokaz niby z szacunku, a tylko by pokazać swoją wyższość nad Norikiem. Zabrał dokumenty ułaskawienia Norika (albo chciał bo nie wiem jak w końcu Baniak zdecydował czy mu się udało) a sam jak się oburzył, gdy Norik wymienił nagrodę i przyniósł pieniądze, na co mu papier z powrotem? Tylko by siać ferment.
Pozdrówcie osoby z ptsd, które widziały za dużo, a oglądanie sesji przypomina mi beztroskie czasy liceum.
Mam przeczucie, że Zargan tak dba o Ritę, bo dziecko z brodą się urodzi 😂 Chociaż dalej myślę, że będzie miało elfie uszy 😅
a moze elfie uszy brode krasnoluda i znamie chaosu :)
Jeśli wierzyć Ricie, to ojciec dziecka nie żyje. Może będzie chciał sprzedać jako pół elfa? 😆
@@Charlotte.90 albo będzie uszy operować w mieście żeby w wiosce myśleli że ludzkie xd
@@Matematyk_empiryczny albo pamięć wraca i będzie handlował półelfami xd
@@Charlotte.90a to Elfis nie jest ojcem?
Ja skromnie poproszę o animacje sceny jak Fionnghan schodzi po schodach do tej ogrzycy i są ujęcia siekiery odbijającej się po schodach przy metalowej nucie
18:30 start
40:05 wskoczyliśmy do Lewiatana, ale po bułki? Do Lewiatana jeden krok jeden jedyny haha
"Tutaj wszyscy srają w jedno miejsce" XDDD
500 like 🎉
Norik herbu BHP :D
Kozi, klej do rzęs i będzie się trzymało xD
2:08:13
Czemu w Albionie mają sigmarycki kalendarz imperialny?
Baniak a może jakaś koszulka funkcyjna dla kości d20
Nie zdziwił bym się jakby Zargan zaczął zajmować się nekromancją bo tak bardzo broni wójta nekromanty plus jego przeszłość z chaosem że mogło by to być powiązane.
I runy zapomnieli przepisać
Odnośnie Orginsów Zargana nie zdziwił bym się gdy zargan podsłuchiwał rozmowę reszty towarzyszy z gościem ale jeśli tego nie zrobił
To jego towarzysz powinni mu ją zdradzić bo choćby prawda była trudna , bolesna nie do zaakceptowania lepiej żeby ją usłyszał od kogoś na kim mu zależy komu ufa najlepiej od swych przyjaciół niż żeby miał się dowiedzieć od kogoś obcego który będzie mógł go oszukać na własną korzyść wiedząc że chęć poznania prawdy będzie zbyt kusząca i zaakceptuje ją taką jaką dostanie choćby przekłamaną pełną półprawd i wyolbrzymień ale będzie coś wiedział dlatego Zargan powinien znać Prawdę o swoim pochodzeniu bo potencjalne konsekwencje ukrywania jej przed nim odbiją się na Wydalonych w przyszłości .
Już widzę oczami wyobraźni jak Zodgar lub Siostra Zargana albo ktoś zupełnie inny nagadają Zarganowi głupot po słodzi mu pod nieobecność reszty by wpakować ekipę w poważne kłopoty , tarapaty być może nawet okraść bo powiedzmy sobie szczerze to najbardziej zabolał niż to co dotlej pory się stało strata czterech chłopów w tym zabicie dwóch chłopów przez wampira i niedźwiedzia e tam będą nowi Wampir z sąsiedztwa a nawet dwóch gdzie szufelka i zmiotka na popioły z wampirów Wilki niedające żyć mamy darmowe futra a Zwierzoludzie za płotem specjalnie weszli w ich pułapkę bo to była pułapka krasnoludów na nich ale strata butów , sandałów, tasaka , buławie Zargana a o taczce nie wspomnę będą pamiętać do końca życia i już specjalne miejsce mają w księdze uraz Norika .
On nie ma przyjaciół
@@bartomiejzurkowski4965 To Clogi niema przyjaciół tylko lukratywne interesy
Pomoc Clogiego krasnoludą, z sesji na sesji wychodzi coraz bardziej sztucznie.
Wychodzi lepeij niz twoje pisanie po polsku.
Oprócz krytyki dawajmy również dobry przykład oraz uczmy zasad.
Liczba mnoga zapisywana jest z końcówką -om, zaś -ą wykorzystywane jest w narzędniku liczby pojedynczej. Oto przykłady:
„Jestem kobietą/hipokrytą/analfabetą itd.”
„Pomagam ludziom/elfom/krasnoludom”
Jeżeli w zdaniu nie MA większej ilości orzeczeń (czasowników), to nie WYSTĘPUJE potrzeba oddzielania ich przecinkami. W twoim przykładzie jest jedno orzeczenie, nie używałbym więc przecinka. Spawa ma się inaczej z wtrąceniami, pomimo możliwości niewykorzystania dodatkowego czasownika całe wtrącenie jest oddzielone przecinkami. Naśladuje to ludzką mowę i tutaj masz przykłady:
Założyłem śliniak do jedzenia pączków, które były całkiem smaczne, a i tak ujebałem sobie całe spodnie.
To jest najnudniejsza seria ze wszystkich jakie były na tym kanale.
Ja rozumiem że realizm, że zaczynają od zera ale na litość boską...
Dobrze że gracze nie muszą zapisywać ile kalorii ich postacie dziennie przyjmują.
Unsub
Karol jak można tak siorbać 🤯 te mikro za bardzo zbierają wszystko inne odgłosy że aż zagłusza odgrywanie scen😔
Podaj minutówkę to sobie wszyscy posłuchają,
to jest tragedia, nie ma nic gorszego XD jak małe dziecko, które smarka i siorbie. kolejny powód dla którego coraz cięzej znieść tego gracza
Ja tam nic nie słyszałem
A druga sprawa odbierdolta się od Karola, od jego siorbania i Karola
E tam Karol jest zajebisty