Rośliny w ZP: Verrucosum, Melanochrysum, Micans, Shangri La aż w głowie się kreci od tych piękności
HTML-код
- Опубликовано: 28 сен 2024
- Witajcie :-) zapraszam na dostawę roślin kolekcjonerskich w Zielonym Pokoju!
Nasze rośliny można obejrzeć i zakupić na stronie sklepu link poniżej: zielonypokoj.pl
Mamy również dla Was konkurs, a nagrodą jest calathea roseo little princess , zwycięzcę powiadomię w komentarzu pod relacją w środę o 19tej 😊
Podczas naszego tour po Zielonym Pokoju przedstawię nowe rośliny, które są Nowościami jak filodendron verrucosum. Mamy też palmę koralową, ph shangri la, ph meloanochrysum, ph lemon lime, ph malay gold, rhipsalis red coral, ph micans na drabince, calathea liitle princes, stromanthe triostar czy ogromna alokazje zebrinę.
Jak stosować olejek Neem opowiadam w filmiku na YouTubie link poniżej:
• Jak to zrobić aby się ...
Zapraszam również do dowiedzenia naszej kategorii promocje link poniżej:
zielonypokoj.p...
Zapraszam i zachęcam do komentowania!
Puk puk witam, łoł troszke roślinek uśmierciłam, najprostsze w uprawie aż wstyd wymieniać 🤭 między innymi też calathea, aż boję się ją kupić i pielęgnować żeby jej nie uśmiercić, bardzo lubię oglądać wasze roślinki, każdy kwiatek jest świetnie omawiany przejrzyście super, pozdrawiam całą załogę 🤗
Dziękuje bardzo! Pozdrawiam w imieniu całego zespołu Zielony Pokój:)
Witam ,moja roślinna porażka to syngonium nie po drodze mam z tą rośliną a szkoda bo ładne gatunki są!! kalatea oczywiście piękna,pozdrawiam cieplutko😊🌱
Jak zwykle przepiękne kwiaty. Kalatea fantastyczna. I to z nimi miałam największe problemy. Teraz już umiem w te kaprysiary😆
Oczywiście mam swoje ofiary.😉 Obecnie najgorzej wyglądają u mnie phlebodium davana oraz helikonia, obie siedzą w altanie, choć ta druga ma już za zimno i łapie przędziorka, muszę już je do domu zabrać. Wszystkie trzy calathee jeszcze żyją, odkąd rosną w łazience mają się lepiej.
Moja porażka są niestety calatee - żadna nie przeżyła :( Filodendrona Shangri La mam od Was i z całego serca polecam! Mam, jest przepiękny!!!
Ja mam sporo roślin, jednak unikam kalatei, marant i alokazji. Boję się , że mi padną, chociaż nawilżacz chodzi.Aglaonemy są równie piękne ,a w obsłudze łatwe.
Witam moja udreka jest malpka monstera mamki mask
Dzień dobry. No, niestety porażką w uprawie roślin jest dla mnie Fikus pumila (wariegata). Szalenie podoba mi się ta pnąca roślinka. Kupiłam już dwie sadzonki. Przyznaję, jest wymagająca, nie wybaczy, na przykład, przesuszenia. No, cóż, może zrobię trzecie podejście. Tymczasem pozdrawiam cały zespół Zielonego Pokoju.
DUekujemy! Pozdrawiam serdecznie w imieniu całego zespołu Zielonego Pokoju. Jeśli chodzi o pnące epipremnum Marble Queen to się zgadza, nie lubi przesychać, bardziej regularne podlewanie:)
Moja największa porażka są paprotki, jakoś się nie mogę z nimi dogadać.
Dla mnie to paprotki. Babcia podleje woda z kranu raz w tygodniu, stoją na szafie i jest jungla. Ja chucham, dmucham, robię to samo co ona, i co? Lecą liście na potęgę, wszystkie powoli padają.
Najszybciej do kompostownika poleciał u mnie aeschynanthus marmurkowy. 🏃💀
Dla mnie największą porażka byl przepiękny, wielki Ficus, który od razu po przywiezieniu do domu, zgubił wszystkie liście.
Kiepsko też wygląda epipremnum amplisimum, nie umiem się dogadać, wsadziłam do hydro, może się ogarnie. A z dużych zabiłam Strelicje choć była już kiepska, poza tym areke( zgniła) alokazje poly, teraz mam 4 inne alokazje i rosną. To jak spowiedź, w zeszłym roku uuu smiecilam sporo kaktusów do spółki z welnowcem, itd
Moją największą porażką był fikus tineke - kupiłam sobie go na początku mojej przygody z kwiatkami dorodny okaz, by szybko mieć w domu efekt małej dżungli. Miał 3 duże sadzonki i niestety każda gałąź powoli umierała - raz było jej za zimno, raz ją przelałam, raz wlazł w nią jakiś szkodnik. Ostatni stożek wzrostu niestety się nie ukorzenił i w zeszłym tygodniu niestety musiałam wyrzucić ostatnią część tego kwiatka. Dlatego teraz kupilam sobie zdecydowanie mniejszy okaz i tanszy :d By sprawdzić czy przeżyje :D
1/3 storczyków żyje u mnie na granicy życia, jeden stracił wszystkie korzenie( kupiony w markecie zimą) po ponad pół roku produkuje pęd, pewnie ostatnim tchnieniem keika produkuje, co za powolniak. Póki ma liście bo jest nadzieja, moczę w zielonej herbacie.
U mnie to są wszystkie sukulenty i kaktusy. Mam niestety ciężka rękę do podlewania.
Moja porażka to o dziwo dischidie. Uwielbiam je, niby są proste w uprawie, a mi zawsze coś nie tak z nimi idzie.
Dla mnie Alokazje to pewne eutanazje 😂😂😂
Właśnie ta klatek mi marnieje,szkoda bo piekna
Dzień dobry 💚 kompletnie nie dogaduje się z moimi ukochanymi filodendronami melanochrysum i - uwaga - epipremnum 🫣 a ze stromanthe triostar, ktora miała być problematyczna roślina, o dziwo, żyjemy w przyjaźni 😁 pozdrawiam 💚
Melek to wysoka wilgoć powietrza, może postaw na keramzytowe z woda.
Moim przekleństwem są Eszynantusy. Wszystkie mi umierają 😭
Pani Joasiu jak znów Pani dostanie eszynantusa to proszę go traktować jak monstere czyli po macoszemu ;) pozdrawiam Tomek
Moje porażki? Dwie … alokazje : zabiłam nebule, dragona, zgniły mi bulwy regał shield… aż trafiłam na black velvet i to było to! Odpukać żyje. Druga porażka są calathee. Zabiłam beauty star maluszka i duża, i sanderiane (2 szt🤦🏻♀️) moze tu tez zadziala opcja do 3 razy sztuka?
Trzymam kciuki za 3 Kalatee!
Piękny filodendron. Niestety mam wszędobylskie 2 koty, więc nie dla mnie😭😺. Od niedawna mam w domu kwiaty. Biegam koło nich, zaglądam, rozmawiam, szukam odpowiedniego miejsca i ... Niestety macodes petola padł, mimo specjalistycznego podłoża i moich zabiegów.😭😭😭. Kalatee mam i na razie rosną. Nawet kupiłam im nawilżacz powietrza😁.
Gratuluje wygranej! Proszę o wysłanie danych do wysyłki kalatei na nasz e-mail sklep@zielonypokoj.pl Pozdrawiam Tomek z Zielonego Pokoju
@@zielonypokoj3112 właśnie wysłałam dane
Mam pytanie, dlaczego stromanthe triostar traci swoje burgundowe wybarwienie i staje się od spodu zielono-burgundowa?
Na wybarwienia naszych roślin duży wpływ ma natężenie światła. Bardziej jasne stanowisko sprawi ze kolory będą intensywne. Proszę pamiętać o nawożeniu szczególnie teraz w okresie letnim. Pozdrawiam Tomek z Zielonego Pokoju
@@zielonypokoj3112 dziękuję za odpowiedź 💚
Witam moją porażką roślinną jest zwyczajna zielistka 😭 pozdrawiam serdecznie 🥰
Pozdrawiam :)
Dzień dobry. Polecam zielistkę wystawiać na balkon, taras, tak, aby nie świeciło na nią bezpośrednie słońce. Ona to uwielbia, rośnie wtedy szybko. Zimę przebieduje jakoś w domu, a wiosną znowu na zewnątrz. Mnie się to sprawdza. Pozdrawiam
Ja nie potrafię dogadać się z paprociami. Mam kilka na sumieniu. Mała chamedorkę też załatwiłam. Mam nadzieję, że na tym się skończą moje niepowodzenia. Pozdrawiam i życzę ZP udanego weekendu.
Niestety uśmierciłam stelicje królewską. Kupiłam piękną, przesadziłam, wszystko było dobrze przez zimę. Wiosną pomyślałam, że warto bardziej podlewać. Tak też zrobiłam. Duży błąd.
W tym miejscu gdzie nie udało mi się do końca obrać produkcyjnego podłoża, było jej zbyt mokro. Niestety było miejsce newralgiczne czyli w miejscu połączenia kłącza i liści. Poniżej korzenie były piękne, do góry ugnite. Nie dało się jej uratować. 😥
Jaki piękny rypsalis i tyle potrzebnych informacji. Dziękuję i pozdrawiam.🤗
Księżniczka jest przepiękna i stromante też. Uwielbiam te roślinki.
U mnie bluszcz 🤷♀️ co bym nie zrobiła i gdzie postawiła zasusza się 😔
Dziękuję pozdrawiam do następnego
I za ten komentarz poproszę te piękna kalatee 😀
Będę trzymał kciuki w środę podczas losowania 😉
Niby łatwa ale trudna, mam dość ciężką relację z Monsterą Deliciosa jedna mi padła całkowicie :(
Podlewać raz na dwa tygodnie woda z czajnika i będzie Ok. Lubi przeschnąć :)
Ja też, u mnie wypuszcza liść raz na długi czas, praktycznie mam ją od lat a ona dalej taka sama, ale to moje lenistwo, dałam.jej za dużą doniczkę i do tego glinianą i stoi przy północnym dachowym, w sumie żyje, ale nic z niej nadzwyczajnego.
Kiedyś nie było olejków neem i innych takich, widzę, że to bardzo popularny, reklamowany olejek, hm może do rukoli, bo od robali to nie koniecznie, osobiście nie używam, ale znam sporo ludków, którzy mają zdanie pozytywne, rozumiem, że macie go w swym asortymencie 😀
Tak, też mamy olejek. To jest olej z konopi indyjskiej. Stał się popularny może dlatego ze zagraniczny ;) a w moim przypadku używam bo jest naturalnym, ekologicznym środkiem do czyszczenia liści. Poza tym prewencyjnie działa na potencjalny atak agrofagów czyli tych wstrętnych robali.