Ja osobiście, na początku byłem sceptyczny. Mówię co oni wymyślają. Ale z każdą kolejką byłem coraz bardziej ukontentowany. A ostatnia kolejka z tą multi ligą to było cos pięknego. Przełączałem co chwilę z meczu na mecz i pod koniec zdałem sobie sprawę że już od wielu lat nie byłem tak zainteresowany ligą mistrzów. Ewidentnie od lat nie bylem tak podjarany liga mistrzów. Zmiana ewidentnie na plus ❤
Od początku podobał mi się pomysł nowej LM. Trochę więcej meczów, ale co najważniejsze, nie ma rewanżów i kolejek które dla większości nie mają sensu. Co do nowych rozgrywek to w ogóle zróbmy Ligę Upadłych Mistrzów, gdzie zaproszenia dostają drużyny grające na drugim i niższym poziomie rozgrywkowym, mające na swoim koncie przykładowo 5 czy 10 Mistrzów swojego kraju lub europejskie Puchary
Eliminacje do MŚ i ME można by tak zorganizować w UEFA. Każdy awansowałby bardziej zasłużenie. W losowaniach rywali można mieć szczęście. W Ameryce Południowej coś takiego jest już dawno z tą różnicą, że każdy gra z każdym.
W końcu jest mniej pewne że każdy awansuje do 1/8 z dużych ekip a nie jak wcześniej grupa w której np była barca psg Dinamo Zagrzeb i Slavia Praga każdy wiedział kto z tej grupy wyjdzie i była tylko jedna grupa która miała 3 zespoły mocne. A teraz city z realem w barażach i ktoś z nich nie wchodzi do 1/8. I niespodzianki Aston villa i Lille w 1/8 bezpośrednio
Obecna formuła LM zrobiła się w końcu ciekawa, choć nadal powinna się zmienić by więcej mistrzów krajowych mogło brać w niej udział w formie gwarantowanej. Dotychczasowa formuła zamiast Ligi Mistrzów Europy powinna się nazywać Liga silnych i bogatych krajów europy zachodniej. To masakra że przez wszystkie edycje LM polski zespół brał w niej udział tylko jeden raz! Nie ma co się dziwić że tak wiele osób w ogóle LM się nie interesuje, mimo tego że są kibicami! System Szwajcarski umożliwia udział większej liczby klubów w rozgrywkach, więc nie były problem. Poprzednie LM nie dość że faza grupowa była nudna, bo silni nie grali z silnymi by przypadkiem kto komu nie zaszkodził to jeszcze słabi jak się dostali to byli skazani na samych silniejszych by przypadkiem czegoś nie osiągnęli :) Dopiero od ćwierćfinału robiło się ciekawie, tylko schematycznie bo głównie ci sami tam grali. Mało tego ta formuła zniszczyła także rozgrywki krajowe doprowadzając do supremacji subskrybentów LM. Jeśli idzie o mnie, to ogólnie zrezygnowałbym z formuły pucharowej, tylko zostawił tylko ligową, gdzie od drugiej połowy tych rozgrywek odpadałby ogon ligi nie mający szans na zwycięstwo ( można to by określać procentowymi liczbami punktów )
Trochę za dużo musiałoby być tych meczów. Poza tym mogłoby dojść do sytuacji, gdzie pierwsza i druga drużyna turnieju nie rozegrały ze sobą żadnego meczu.
Ale gościu o co tobie chodzi? Przecież wszyscy mistrzowie z całej Europy są dopuszczeni do LM. Nawet mistrzowie San Marino, Andory, Gibraltaru i Wysp Owczych tam grają tylko że poprostu najczęściej już w lipcu odpadają ale kto im każe odpadać. Jak chcą to niech wygrywają i sobie awansują do dalszych rund. Kto mistrzowi Polski zabronił awansować do LM przez te wszystkie lata. Przecież każdy ma szanse.
@@michafrackowiak2006Eliminacje to nie udział tylko iluzoryczne dawanie nadziei. Dostają na starcie w rywalizacji nawet nie zespoły równe sobie tylko wyżej notowane. Jeśli jakimś cudem przebrną eliminacje to w kolejnych sezonie przyjmując że znowu wezmą udział w eliminacjach to drugi taki cud graniczy z jeszcze większym cudem, a będąc daleko od koryta nie jesteś wstanie utrzymać wyższej formy. Tym bardziej że zawodnicy po sezonie będąc tego świadom uciekają do bardziej perspektywistycznych klubów. To tak jakby w bieganiu kazać nowym biec dłuższy dystans lub z plecakiem na plecach twierdząc że przecież mieli szanse :) Po zmianie formuły LM takie City zamiast tradycyjnego spacerku z pierwszym miejscem ledwo awansowało do barażu. Strach myśleć co by było gdyby zaczynali od eliminacji jako nie rozstawiony ;)
@@filipf3240To akurat nie problem, od 9 kolejki zespoły grałyby tylko ze swojej grupy siłowej, a co dwa mecze następowało by odcinanie kolejnego ogona oraz ustalania meczów. W ostatnich dwóch kolejkach pozostali w grze grali wedle pary 1 z 2, 3 z 4 itd ;) System mógłby co prawda powodować że niektóre zespoły np. Real z City graliby w jednej edycji z sobą nawet po 3-4 razy, ale nie wiem czy jakiś kibic byłby z tego faktu smutny :)
jak liga mistrzów to tylko sami mistrzowie kraju z kazdej ligi z uefa jak ten kolejny puchar jak on tam sie nazywa to tylko 2 i 3 miejsca z lig a ostatni pucharek to zdobywcy pucharu z danego panstwa i to wystarczy a nie jakies 8 klubow z danej ligi a z ligi san marino i andory zero druzyn i z polskiej gownoligi tez😂😂😂😂
Moim zdaniem cała ta reforma LM do poprawy. 24 zespoły z awansem to za dużo ponieważ już z góry jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek będzie już wiadomo że ci najlepsi i tak przejdą. Oprócz tego uważam że za jakieś 3-4 lata będziemy mieli przesyt tego wszystkiego bo teraz zamiast 6 kolejek fazy grupowej mamy aż 8 ligowych i oprócz tego dochodzi jeszcze jakaś 1/16 finału nie wiadomo komu na co potrzebna. Aha przepraszam. Przecież oczywiście że jednak raczej wiadomo. WIĘCEJ MECZÓW=WIĘKSZA KASA. Tyle w temacie. Powinno mniej drużyn z tej potężnej ligi awansować co zwiększyłoby szanse że więcej potęg mogłoby odpaść i wtedy byłoby ciekawiej a tak znowu pod koniec rywalizacji będziemy mieli pełno meczów o nic czyli pozostaje ten sam problem jaki był w fazie grupowej przed reformą.
Stary format- Stare najbogatsze kluby. Obecnie widzę większą szansę na niespodziankę i to jest na + w obecnej LM, mnie sie podoba :D
Ja osobiście, na początku byłem sceptyczny. Mówię co oni wymyślają. Ale z każdą kolejką byłem coraz bardziej ukontentowany. A ostatnia kolejka z tą multi ligą to było cos pięknego. Przełączałem co chwilę z meczu na mecz i pod koniec zdałem sobie sprawę że już od wielu lat nie byłem tak zainteresowany ligą mistrzów. Ewidentnie od lat nie bylem tak podjarany liga mistrzów. Zmiana ewidentnie na plus ❤
Od początku podobał mi się pomysł nowej LM. Trochę więcej meczów, ale co najważniejsze, nie ma rewanżów i kolejek które dla większości nie mają sensu. Co do nowych rozgrywek to w ogóle zróbmy Ligę Upadłych Mistrzów, gdzie zaproszenia dostają drużyny grające na drugim i niższym poziomie rozgrywkowym, mające na swoim koncie przykładowo 5 czy 10 Mistrzów swojego kraju lub europejskie Puchary
Eliminacje do MŚ i ME można by tak zorganizować w UEFA. Każdy awansowałby bardziej zasłużenie. W losowaniach rywali można mieć szczęście. W Ameryce Południowej coś takiego jest już dawno z tą różnicą, że każdy gra z każdym.
Aboslutnie na plus nowy format.
W końcu jest mniej pewne że każdy awansuje do 1/8 z dużych ekip a nie jak wcześniej grupa w której np była barca psg Dinamo Zagrzeb i Slavia Praga każdy wiedział kto z tej grupy wyjdzie i była tylko jedna grupa która miała 3 zespoły mocne. A teraz city z realem w barażach i ktoś z nich nie wchodzi do 1/8. I niespodzianki Aston villa i Lille w 1/8 bezpośrednio
Obecna formuła LM zrobiła się w końcu ciekawa, choć nadal powinna się zmienić by więcej mistrzów krajowych mogło brać w niej udział w formie gwarantowanej. Dotychczasowa formuła zamiast Ligi Mistrzów Europy powinna się nazywać Liga silnych i bogatych krajów europy zachodniej. To masakra że przez wszystkie edycje LM polski zespół brał w niej udział tylko jeden raz! Nie ma co się dziwić że tak wiele osób w ogóle LM się nie interesuje, mimo tego że są kibicami! System Szwajcarski umożliwia udział większej liczby klubów w rozgrywkach, więc nie były problem. Poprzednie LM nie dość że faza grupowa była nudna, bo silni nie grali z silnymi by przypadkiem kto komu nie zaszkodził to jeszcze słabi jak się dostali to byli skazani na samych silniejszych by przypadkiem czegoś nie osiągnęli :) Dopiero od ćwierćfinału robiło się ciekawie, tylko schematycznie bo głównie ci sami tam grali. Mało tego ta formuła zniszczyła także rozgrywki krajowe doprowadzając do supremacji subskrybentów LM. Jeśli idzie o mnie, to ogólnie zrezygnowałbym z formuły pucharowej, tylko zostawił tylko ligową, gdzie od drugiej połowy tych rozgrywek odpadałby ogon ligi nie mający szans na zwycięstwo ( można to by określać procentowymi liczbami punktów )
Trochę za dużo musiałoby być tych meczów. Poza tym mogłoby dojść do sytuacji, gdzie pierwsza i druga drużyna turnieju nie rozegrały ze sobą żadnego meczu.
Ale gościu o co tobie chodzi? Przecież wszyscy mistrzowie z całej Europy są dopuszczeni do LM. Nawet mistrzowie San Marino, Andory, Gibraltaru i Wysp Owczych tam grają tylko że poprostu najczęściej już w lipcu odpadają ale kto im każe odpadać. Jak chcą to niech wygrywają i sobie awansują do dalszych rund. Kto mistrzowi Polski zabronił awansować do LM przez te wszystkie lata. Przecież każdy ma szanse.
@@michafrackowiak2006Eliminacje to nie udział tylko iluzoryczne dawanie nadziei. Dostają na starcie w rywalizacji nawet nie zespoły równe sobie tylko wyżej notowane. Jeśli jakimś cudem przebrną eliminacje to w kolejnych sezonie przyjmując że znowu wezmą udział w eliminacjach to drugi taki cud graniczy z jeszcze większym cudem, a będąc daleko od koryta nie jesteś wstanie utrzymać wyższej formy. Tym bardziej że zawodnicy po sezonie będąc tego świadom uciekają do bardziej perspektywistycznych klubów. To tak jakby w bieganiu kazać nowym biec dłuższy dystans lub z plecakiem na plecach twierdząc że przecież mieli szanse :) Po zmianie formuły LM takie City zamiast tradycyjnego spacerku z pierwszym miejscem ledwo awansowało do barażu. Strach myśleć co by było gdyby zaczynali od eliminacji jako nie rozstawiony ;)
@@filipf3240To akurat nie problem, od 9 kolejki zespoły grałyby tylko ze swojej grupy siłowej, a co dwa mecze następowało by odcinanie kolejnego ogona oraz ustalania meczów. W ostatnich dwóch kolejkach pozostali w grze grali wedle pary 1 z 2, 3 z 4 itd ;) System mógłby co prawda powodować że niektóre zespoły np. Real z City graliby w jednej edycji z sobą nawet po 3-4 razy, ale nie wiem czy jakiś kibic byłby z tego faktu smutny :)
Ja jestem dalej na nie, tych meczów jest po prostu za dużo
6 meczów w fazie ligowe i będzie git
Gruby się zmęczył od samego oglądania 😂😂😂😂😂
Fajny film jak zawsze
Przyznam: pomysł wydawał mi się kompletnie idiotyczny.
Ale tegoroczna faza ligowa zamknęła mi mordę xD
Ja tez byłem mega przeciwko ale grałem w football managera i mi się spodobał ten format i teraz widzę na żywo że to prawda
@@panwiktor9024 Masz rację też byłem sceptyczny ale jak narazie UEFA wysłała super ligę na zaplecze
Nawet spoko format są nawet emocje na początku tego mi wcześniej brakowało . Dla widza spoko ale dla piłkarzy katorga
byłem temu przeciwny, teraz jestem na tak, podoba mi się
Stary format lepszy. Niech ktoś wreszcie zauważy problemy piłkarzy z powodu ilości meczów.
Jednak dzięki Superlidze ta nowa LM ma większy sens
Dużo, dużo lepszy format
PS. REAL LUB CITY ODPADNĄ JUŻ TERAZ!!
Nic sie nie zmienilo dalej Real grywa z Citi a Bayern z kopciuszkami . Losowanie w poprzedniej LM mialo swoja magie a teraz wg mnie to zatracilo sie .
Super film tykę meczów ja jestem na nie
jak liga mistrzów to tylko sami mistrzowie kraju z kazdej ligi z uefa
jak ten kolejny puchar jak on tam sie nazywa to tylko 2 i 3 miejsca z lig
a ostatni pucharek to zdobywcy pucharu z danego panstwa
i to wystarczy a nie jakies 8 klubow z danej ligi a z ligi san marino i andory zero druzyn i z polskiej gownoligi tez😂😂😂😂
No właśnie dlatego to już nigdy nie wróci bo będzie miało małe zainteresowanie że w rozgrywce będą się liczyć tylko 5 drużyn
Dlstego prawie nigdy nie wygrywa lm druzyna ktora byla 1 u siebie w lidze ;
Piesek UEFA?? 🤔
Barcelona wygra LM ha ha ha ha
Nie ma to jak stara liga mistrzow, to co teraz jest to jedno wielkie G💩
Moim zdaniem cała ta reforma LM do poprawy. 24 zespoły z awansem to za dużo ponieważ już z góry jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek będzie już wiadomo że ci najlepsi i tak przejdą. Oprócz tego uważam że za jakieś 3-4 lata będziemy mieli przesyt tego wszystkiego bo teraz zamiast 6 kolejek fazy grupowej mamy aż 8 ligowych i oprócz tego dochodzi jeszcze jakaś 1/16 finału nie wiadomo komu na co potrzebna. Aha przepraszam. Przecież oczywiście że jednak raczej wiadomo. WIĘCEJ MECZÓW=WIĘKSZA KASA. Tyle w temacie. Powinno mniej drużyn z tej potężnej ligi awansować co zwiększyłoby szanse że więcej potęg mogłoby odpaść i wtedy byłoby ciekawiej a tak znowu pod koniec rywalizacji będziemy mieli pełno meczów o nic czyli pozostaje ten sam problem jaki był w fazie grupowej przed reformą.