Jak wytruć korniki i spuszczela pospolitego w drewnie
HTML-код
- Опубликовано: 16 сен 2024
- Miało być o kombajnach, motoryzacyjnie, a wyszło o tym, jak pozbyć się korników, spuszczela pospolitego, kołatka, czy inne robaki żerujące w drewnie. Nie jest to łatwe i niejedna osoba, u której kornik zaatakuje więźbę będzie żyła w stresie czy uda się zwalczyć szkodnika. Mi się udało. Jak? O tym właśnie jest ten odcinek.
Są dwa rodzaje trutek na korniki - te oparte na soli, stosowane do drewna mokrego i naprawdę mocne, toksyczne trucizny oparte głównie o permetrynę. Trują one korniki bardzo dobrze, nawet larwy.
Tylko trzeba uważać przy ich stosowaniu, bo są bardzo toksyczne.
- Gazowanie fosforowodorem to jedyna w miarę pewna metoda. Wymaga to trochę więcej zaangażowania, oraz użycia rozumu i można to zrobić samemu. Pamięetaj, że to jednorazowe leczenie objawów, a nie przyczyny. Czyli coś jak nasza służba zdrowia.
- Jeżeli umiejscowienie drewianych elementów na to pozwala... Skuteczniejszy jest ogień piekielny z palnika gazowego. Opalanie tworzy warstwę hydrofobową z zewnatrz i drewno przestanie chłonąć tyle wilgoci z powietrza (jedna z przyczyn). A wszystko w środku zdechnie już od około 60 stopni.
- Nie dajcie się nabierać na smarowanie drewna żadnymi impregnatami. Nawet najlepsze metody ciśnieniowo zanużeniowe penetrują drewno zaledwie 1-2 cm wgłąb. Robale bez trudu ominą tą warstwe i wykorzystają wszelkie pęknięcia i szczeliny które są dużo głębsze.
- Jest tylko jedna rzecz, która uniemożliwia owadom żerowanie... Jest to brak wody. Nawet się nie zbliżą do drewna które ma wilgotność na poziomie 20% i mniej. Nic nie jest w stanie przeżyć w takim drewnie.
- W każdej kamienicy, które mają sto lat i więcej. Konstrukcje drewniane były opalane. A na strychu była wykładana polepa absorbująca ogromne ilości wilgoci. Jest to jedna z metod wiecznych.
bardzo wartosciowy komentarz
Nie zgadzam się absolutnie. To co niemcy stosowali na strychu na stropie drewnianym to jakaś patologia budowlana. Właśnie rozbieram taki strop. Ta gówniana polepa, którą przykryto jeszcze bardziej gównianym żużlem zmieszanym z gruzem i popiołem spowodowało, że wszystkie belki są totalnie przeżarte przez korniki. Polepa i gruz chłonęły wodę która przedostawała się pod dachówki i nie pozwalały jej odparować. W rezultacie robactwo miało idealne warunki do żerowania. Gdyby ktoś przyszedł do mnie teraz i zaproponował, że czymś takim wypełni mi strop, to bym go na zbity ryj wywalił z domu!!!
Jeśli chodzi o opalanie palnikiem to się zgodzę, powinno wytępić larwy jeśli osiągnie rzeczywiście temp. około 60 st , z warstwą hydrofobową nie mam pewności, choć może tak być ! Tyle że nie wszędzie da się swobodnie biegać z otwartym ogniem!
Co do polepy to jest to syf, kiła i mogiła i w żadnym stopniu nie zabezpiecza drewna.
Ja najpierw solidnie obstukałem młotkiem, siekierą wszystkie belki, żeby sprawdzić czy się trzymają i nie wydają innego, głuchego dźwięku. użyłem na swojej starej więźbie dachowej (okrągłe belki stoją już z 40-50 lat) preparat z Altaxu. Dalej oszlifowałem, oczyściłem, wszystkie belki szczotką drucianą na wiertarce. Chodziło o to żeby pozbyć się kory, oczyścić z wszelkich zalegających pyłów, brudów i sprawdzić gdzie są niewidoczne wżery, korytarze owadów. Po tym bogata aplikacja preparatu pędzlem i zaraz owijałem folią strech i kleiłem taśmą. W ten sposób preparat tak szybko nie odparowuje i dłużej, głębiej jest w stanie penetrować drewno. Warto zrobić to zanim nadejdą ciepłe dni powyżej 25 st C
Ej niezły pomysł zt ta folia!
@@TaksieZyjeNaTejWsi to jest chyba napisane nawet w instrukcji Altaxu
Dzisiaj w mojej świeżo wybudowanej altance z bala. Pojawiły się te (tu można użyć wszelkich niecenzuralnych i obraźliwych epitetów), także poprawiłeś mi nastrój tym materiałem. Więźbę dachową przy okazji też sprawdzę i tym potraktuję.
No mi się udało. Dwa razy tym trupem ale nie mam od tamtego filmiki juz śladu po tym chokerstwie. Tzn oad jest, ale nie ma cholerstwa
ja stawiam altane z drewna po rozbiórce domu i mam ten sam problem. jak wytruje zapraszam na wódke.
@@simon1313ss3 powodzenia zycze. Ja dwa razy ponawialem proces. Balem sie, ze sie nie uda sie ale ufff. Drugi raz wybil to gowno.
Dziekuje serdecznie za porade. Wlasnie po wielu latach odezwaly sie w krokwiach korniki.
Zastosuje Pana metode.
Jesli jeszcze nie jest za pozno.
Dzięki za film, dzisiaj przystępuje do walki z nimi. Dokładnie jak na Twoim filmie u mnie siedzą w belkach więźby dachowej.
Powodzenia. Ja się zestresowałem u siebie ale powtórzyłem operacje trzy razy w ciągu miesiąca i to było że trzy lata temu. Od tamtej pory cisza. Ufff. Mam nadzieję, że i Tobie się uda.
Ja już walczę 7dzien 4L poszło i dalej słychać 😔 zamawiam następne 5L oraz świece dobol profesional. Będę je tępił aż do skutku tylko że mam utrudnione zadanie bo dach mam zabudowany gk a tylko belki poprzeczne odsłonięte
Dzień dobry. Widzę, że komentarz dodany już jakiś czas temu. Mam identycznie jak U Pana. Wystające belki i tam gdzieś siedzi i drapie. Czy w końcu udało się Panu zwalczyć i w jaki sposób? Będę wdzięczna za poradę
Dodaje po 2 latach:
Tak definitywnie to nie okorowane fragmenty drewna są pierwotnym miejscem gdzie się pojawiają i żerują. Preparat Altaxu Hylotox jest jak najbardziej skuteczny (swoją procedurę przedstawiłem poniżej). W stare korytarze nie ma co wlewać nadmiernej ilości preparatu bo tam robali już nie ma. Przeciąłem w kilku miejscach drewniane elementy i owszem są jak to się fachowo mówi porażone ale dalej trzymają się kupy i te wszystkie opowieści że "Panie, to trza wszystko zwalić i stawiać nowe" między bajki wrzucam. Wszystko się trzyma i będzie się trzymać (porządnie obstukane młotem) Fachmany po prostu wolą sobie wszystko zrobić na nowo bo im łatwiej, szybciej a przecież płaci kto? no klient! Pierdzielenie że to nie jest drewno konstrukcyjne, no i że to stare i wymyślanie nie wiadomo czego, tylko że to nie jest lot w kosmos i jakoś stoi i będzie stało!
Mam tego szkodnika w domku narzędziowym. Co ciekawe on żyje w drewnie jako larwa kilka lat, a jako dorosły tylko kilkanaście dni. Składa 200-500 jaj. Mielą belki w pył. Ciekawe ile tam siedzą. Niby nie znoszą zimna ale nie sądzę aby w sezonie letnim zmieliły tak belki w pył. Ja używam podchlorynu sodu ( chlor w płynie ). To jest środek biobójczy. Niszczy wszystko co żywe. Wybiela też drewno z grzybów. 40-50 zł za 5L.
Brawo. Przy tobie "billy" cale lobby chemiczno- budowlane, by padło.
Czy zadziałało?
No nie wiem ,nie używałem a jak zadziałał?? Obawiam się że chlor jednak niszczy drewno.
Super już przed zobaczeniem tego filmu kupiłem 15 l
Powodzenia, bo ja dwa razy truc musialem
Kupiliśmy mały zabytkowy drewniany dom i trulismy dokladnie tym samym środkiem. Patrzyłem jak nawiercasz dziury w belkach.. i pomyślałem że zrobiłeś dużo więcej otworów niż ten robak którego chciałeś zatruć 😉👍
Oczywiście to żart ,bo w te otwory poszły wklejone kołki? i nie pozostały gniazda dla kolejnych robaków które po zwietrzeniu trucizny tam zamieszkają, np za rok? Cieszę się że poleciłes truciznę ,która także kupowałem. Tanie to nie jest. Jeśli pamiętam dobrze to taka bańka ponad 2 stówki.. niestety pracowałem bez rękawiczek 🤡👈 teraz rozumiem dlaczego później miałem cały dzień z głowy, bóle głowy i ciągle mdłości...domyślałem się ale teraz mnie przeraziles że to bardzo toksycznego..myślałem że trochę jak benzyna ..ok głupota
Może nagrasz coś jak reperowales belki po robalach? Jestem wciąż na etapie naprawiania belek nośnych, przydała by mi się pomoc i wiedza?👈😉👍♥️
Siedzi mi dziadostwo w słupie na poddaszu a słup obrobiony plytą karton gips. Czy jest szansa wytruć go gazujac słupa wewnątrz czy trzeba płyty zdzierać i szukać konkretnego miejsca
Ja w drzwiach pomiędzy pokojami mam coś, co wydaje dźwięk jakby wiertarka w nich była, ale jak się zbliżam, to nagle cichnie, czy to są korniki?
Witam, w jakim okresie przyniesie najlepszy, skuteczny efekt ? Latem ? Zimą chyba nie zadziała bo spuszczele są mało aktywne.
Potwierdzam ;D benzyna lakowa + permetryna, cypermetryna, deltametryna tylko poczytajcie karty charakterystyk tych preparatów bo niektóre zwierzęta takie jak koty strasznie reagują na permetryne i pochodne ;)
Raczej chodzi o permetrynę?
Ten sam środek stosowałem kiedyś na starą drewnianą podłogę po cyklinowaniu, obficie pomalowałem deski i zakryłem je folią na kilka dni. Nie pomogło :/ Myślę że to nawiercanie jest skuteczniejsze
No powiem tak minęło już 3 lata i jak narazie nic nie słyszę. Aplikowałem dwa razy.
Co do nawiercenia to łatwo wiercić w niewidocznej więźbie. W ładnej podłodze się nie da.
Słyszałem, że są firmy które trują gazem lub mik to mikrofalami punktowo
witaj!mam drewno ze starej obory,które chciałbym odrobaczyć i zabezpieczyć przed degradacją! drewno składowane na zewnątrz! bardzo proszę o podpowiedz ,jak to zrobić???
I jak znalazłeś sposób ?
Jeśli już wytruje się robale, to dobrym sposobem jest pomalowanie np. belki stropowej żywicą epoksydową. Żywica tworzy twardą, szklistą powłokę, która jest wodoszczelna i odporna na zęby robali. Ale jest droga.
Ok a co zrobić jeśli cała więźba jest widocznym elementem w domu i jest pokryta lakierem akrylowym 😢
Hey, poprosze o nazwe tego srodka chemicznego. Dziękuję
Witam, a jak z wydajnością tych środków. Mam stary dom ok 80m 2 i widzę, że będę musiała powalczyć z drewnojadami i nie wiem jakie ilości będą mi potrzebne?
proponuję jedno opakowanie na start. To jest bardzo, bardzo wydajne.
Dzień dobry. Szukam sposobu na uratowanie bardzo statego (ponad 100l) domu z drewna od wielu lat mocno zjadanego przez kornika
caly dom? hm.. to chyba do specjalistycznej firmy bym sie zglosil. takiej co gazuje caly dom
Planuje walkę w starym drewnianym domu, czy zapach zanika? po jakim czasie? Pozdrawiam
Znika. Po kilku dniach. Jednak faktycznie to bardzo śmierdzi. No i trzeba uważać jeszcze bo to jest łatwo palne. No ale wydaje się działać. Wytrulem robactwo u siebie i nic nie słyszę już od roku
@@TaksieZyjeNaTejWsi Dzieki - dzisiaj zaaplikowalem i wielka mamuska wypelzla z dziury ginac smiercia dramatyczna ;) mam nadzieje ze nie wroca!
Permetryna nie jest trująca dla ludzi. Raczej tylko benzyna- rozpuszczalnik
Nie wiedzialem o tym. Na opakowaniu byla informacja, ze środek lotny i, żeby go nie wdychac. To faktycznie może być przez rozpuszczalnik
WItam, spuszczel siedzi mi w salonie, w belkach trzymajacych sufit. Czy mozna stosowac taka chemie np na noc jak juz nikogo tam nie ma i od rana spokojnie uzytkowac pomieszczenie ? dziekuje za odpowiedz pozdrawiam!
Ok nie wiem. Myślę, że trzeba stosować się do tego co pisze na tej chemii. Ten moj środek był mocno trujący.
Mam tak samo , salon i belki poprzeczne na wierzchu. Czy udało się w końcu z nimi wygrać? I w jaki sposób?
Ajak mam w domu w belkach i spie wnim jak zrobic taki zabiek
jesli belki odkryte to polecam moja metode. stetoskop, male dziurki i chemia. u mnie serio sie udalo
Z tego co ja sie naczytalem i sam u siebie obserwuje to pojawily sie dlatego ze miales nieokorowane fragmenty wiezby. Swoja droga zabezpieczenie wiezby przed ulozeniem na dachu musialo byc kiepskie. A z trzeciej strony ponoc te srodki poza kolorem niewiele daja??? I badz tu czlowieku madry?!
Tak, masz rację, wydaje mi się, że to w tej korze właśnie siedziały :(
@celesta No cały temat w tym co to za środki były?
Jaki jest najlepszy sposób aby się ich pozbyć z sufitu w głównym pomieszczeniu domu? Bo tymi truciznami to rozumiem że może być szkodliwe dla zdrowia
Myślę że może być szkodliwe. Są takie firmy, które niszczą te robaki mikrofalami.
Kupilam starą szafke, po okolo 2 miesiacach zorientowalam sie ze moga byc w srodku. Jakie jest prawdopodobienstwo, ze wyszly z niej i przeszly na inne meble? Prosze o odp 🙏
ale mam refleks. Mysle, ze juz wiesz, ze nic zlego sie nie salo, bo prawdopodobienstwo czegos takiego nie jest duze.
To co to za preparat
A to prawda że wystarczy owinąć belkę streczem aby te larwy obumarły?
Założenie tej metody jest takie żeby odciąć szkodnikowi dostęp tlenu. Tylko że nie bardzo widzę opcję super szczelnego owinięcia całego elementu!
Potwierdzam, ten preparat jest skuteczny
ha! a tu sa niedowiarki, co nie wierza;)
Można prosić o kontakt ?
A co jeśli korniki żerują w miejscu które jest użytkowane na co dzień, a ta chemia jest szkodliwa?
Tam jest instrukcja przy tej chemii. Określa ona gdzie można ją użyć i jak długo trzeba zaczekać, aż wyparuje, by móc oddychać. Pamiętam, że to czytałem ale już nie pamiętam jakie były te zalecenia. No coś za coś. Chcemy wytruć korniki/spuszczele, czyli żywe organizmy, więc trujemy je trucizną, która jest szkodliwa i dla człowieka.
Ozon na nie nie działa 😔(jeden ozonator przez 1h) jeszcze będę walczył na dwa ozonatory
Też dla pewności pożyczyłem ozonator potem i kilka dni chodził non stop. To chyba też dobry sposób się nie wiem czy wniknie w drewno by zabić larwy
Posiadam „kornika” w łóżku z starych belek stropowych. Próbowałem już ozonatora na dwa sposoby i żaden nie zdał egzaminu. 1 sposób zafoliowane łóżko i ozonator pod folią 12h.
2 sposób zafoliowane łóżko i dostęp do świeżego powietrza do wlotu ozonatora żeby zwiększyć wydajność 16h. Z tego co pamietam to trzeba było jeszcze wchodzić co jakiś czas do pomieszczenia i ponownie go uruchamiać więc czas może być mniejszy. Potem stosowałem spray na korniki i wydawało się że działa ale po 2 latach znowu chrupie w wezgłowiu
Jak nazywa się środek? Mam w schodach na korytarzu dziada i nie mogę wytepic
Udalo sie ? bo przegapiłem komentarz?
@@TaksieZyjeNaTejWsi Co by nie mówić dalej nie podałeś nazwy środka.
@@tomaszs.6242 no bo juz srednio pamietam. jakis altax chyba
Napiszę co ja zrobiłam goniąc spuszczele! Wziełam strzykawkę z przepracowanym olejem silnikowym od mechanika samochodowego no i wstrzykiwałam w te dziurki, efekt około.70%.Jeszcze gdzie niegdzie się pojawiały, to ja je muchospreyem, centralnie w dziurkę, ale fajwerki miałam z tego pyłu!!!! Robiłam to co lato przez 2 takie lata. Dziś 3-cie lato,znalazłam dosłownie 3 malutkie dziurki,no to muchosprejem,centralnie w te dziurki!!! Zobaczymy co będzie dalej!!! Ale ewidentnie tendencja zmniejszająca się.
O kurcze. Nie wiedziałem, że są się muchosorayem
Ten chrząszcz 1:15 to kołatek.
Na zdjęciu dorosly osobnik to jest mącznik pospolity a nie spuszczel
nie znam takiego gatunku, google też nic o nim nie mówi, podeślesz linka ?
@@TaksieZyjeNaTejWsi sorry, chodziło mi o mącznika młynarka.
faktycznie są podobne, ale niestety to to cholerstwo: pl.wikipedia.org/wiki/Spuszczel_pospolity
Hej moge prosic o kontakt chcialbym sie dopyytac jak zadzialal ten srodek? czy jest ok po tym czasie .Tez mam problem z spusczelem lub kolatkiem
O kurde, dopiero zobaczyłem komentarz.
Czy jest dobrze? Na razie nic nie słychać się zobaczymy w lato. One są aktywne jak jest bardzo ciepło.
Masakra, współczuję, bo to gónwo ciężko wytruć
To nie wina złej impregnacji konstrukcji więźby ,a letnie pozyskanie drewna!!!
Mam dwa nowe okna,jedno nienaruszone,a drugie aż żal patrzeć jak pałaszuje je ten upierdliwy owad,..
drzewo sam scinalem. w styczniu, gdy jeszcze nie pociagnelo sokow. wydaje mi sie, ze bylo zle okorowane
Dlaczego nie można rozpylać tego w Masce lakierniczek z filtrami ABEK ?
Ta Twoja metoda ze strzykawką to nieskuteczna zabawa. Normalny ocieplony dom jest niemożliwy do wybawienia robali. Trzeba gazować. Pokazujesz głupoty napędzasz ludzi w koszty i stracony czas.
No nie do konca. Nigdzie nie mowię, ze da sie tak wytruc drewno, ktore przykryte jest czymkolwiek, chocby i ociepleniem. Przeciez jasno pokazuje, ze wtryskusje srodek w belki, punktowo, tam, gdzie slysze stetoskopem robaki. I nie jest to zla metoda. U mnie sie udalo. Juz nie ma robali w więźbie ale tak, musiałem zerwać ocieplenie na strychu i polozyc je na nowo. Wciąż jednak jest to tańsze rozwiązanie niż uslugi firmy gazującej.
rozumiem że jak gdzieś się znajdzie drewno spróchniałe z takimi dziurkami to znaczy że na pewno robactwo siedzi?
A co myślisz o tych świecach na alegro za ~ 45 zł?
Nie, niekoniecznie siedzi. Te dziury mogą być puste. Najlepiej je osłuchać ale to jak jest ciepło, w lato. W zimę one są mniej aktywne.
Te świece? Nie wiem, one są bardziej według instrukcji do innych robaków, raczej nie wnika w drewno, no ale poszukaj może jeszcze o nich w necie, bo ja ich nie stosowałem
@@TaksieZyjeNaTejWsi ale raczej same się nie wytruły? Remontujemy stary dom, także na razie znaleźliśmy dziury w drewnie i próchno na kilku krokwiach, poprzedni właściciel nie impregnował, dom stał pusty kilka lat.
Robaki gryzą drewno gdy są w fazie larwalnej. Potem wychodzą i się rozmnażają. Może więc być tak, że widzisz dziury ale puste.
Może też być taki, że jednak coś tam siedzi. Najlepiej osłuchać drewno, gdy będzie cieplej
@@TaksieZyjeNaTejWsi dzięki za pomoc
I jak, udało się? Mi wpieprzają cały strych.
tak, udalo ale teraz dla odmiany walcze z kuna w garazu:)