Tytuł wyjątkowo rodzinny. Ja gram z dziećmi 5 i 6 latkami i sprawdza się znakomicie. Karty pomocy wymagają jedynie wyjaśnienia przy pojawieniu się na planszy - tak jak wspomniał Piotrek. Jednak myślę, że fajnym rozwiązaniem byłaby druga talia, która byłaby bardziej inwazyjna - taka dla dorosłych graczy, którą można by coś komuś popsuć. W grze z dziećmi każdy w zasadzie może wybudować fajny domek, raczej znajdziemy do tego karty pomieszczeń (w wariancie bez odrzucania) - niektóre będą p prostu trochę lepiej punktowane. Jako gra z dziećmi - bardzo dobra pozycja - dzieci zaangażowane w grę i zadowolone, a rodzic nie zmęczy się rozgrywką,
Wystąpił błąd w odrzuceniu karty. W grze dwuosobowej jeśli stosujemy odrzutu pary kart nie można odrzucić pierwszego zestawu tj. Karty razem ze znacznikiem
Mam pytanie odnośnie odrzucania kart w grze dwuosobowej: czy na pewno mogę odrzucić tę jedną kartę z lewej strony, która pozwala być pierwszym graczem? Przecież takim sposobem pierwszy gracz może za każdym razem ją odrzucać i nie da szansy przeciwnikowi aby był pierwszy.
Nie. Jest napisane w instrukcji, że nie można odrzucić karty, która powoduje zmianę pierwszego gracza. Gra z odrzuceniem jest o niebo lepsza. Do tego w 3 lub 4 osoby. Dla 2 osób i bez odrzucania jest nudno i bycie pierwszym graczem nie ma żadnego znaczenia.
Tytuł wyjątkowo rodzinny. Ja gram z dziećmi 5 i 6 latkami i sprawdza się znakomicie. Karty pomocy wymagają jedynie wyjaśnienia przy pojawieniu się na planszy - tak jak wspomniał Piotrek. Jednak myślę, że fajnym rozwiązaniem byłaby druga talia, która byłaby bardziej inwazyjna - taka dla dorosłych graczy, którą można by coś komuś popsuć. W grze z dziećmi każdy w zasadzie może wybudować fajny domek, raczej znajdziemy do tego karty pomieszczeń (w wariancie bez odrzucania) - niektóre będą p prostu trochę lepiej punktowane. Jako gra z dziećmi - bardzo dobra pozycja - dzieci zaangażowane w grę i zadowolone, a rodzic nie zmęczy się rozgrywką,
Wystąpił błąd w odrzuceniu karty. W grze dwuosobowej jeśli stosujemy odrzutu pary kart nie można odrzucić pierwszego zestawu tj. Karty razem ze znacznikiem
Masz rację.
Elegancka recenzja. Z każdą kolejną informacją o tej grze co raz bardziej się do niej przekonuję. W końcu kupię dla Młodego :)
Myślę że młodemu podejdzie. :) Ojciec może się nie zakocha, ale na pewno nie będzie się męczyć!
Gra wygląda na bardzo dobrze zrobioną, dla dzieciaków to ważne, żeby było kolorowo i z ładnymi grafikami
Mam pytanie odnośnie odrzucania kart w grze dwuosobowej: czy na pewno mogę odrzucić tę jedną kartę z lewej strony, która pozwala być pierwszym graczem? Przecież takim sposobem pierwszy gracz może za każdym razem ją odrzucać i nie da szansy przeciwnikowi aby był pierwszy.
Nie. Jest napisane w instrukcji, że nie można odrzucić karty, która powoduje zmianę pierwszego gracza. Gra z odrzuceniem jest o niebo lepsza. Do tego w 3 lub 4 osoby. Dla 2 osób i bez odrzucania jest nudno i bycie pierwszym graczem nie ma żadnego znaczenia.
Zgadza się, notka już wcześniej dodana. Powinna być widoczna.