Dziękuje za program.Jestem starszą osobą. Około 20 lat temu umierał przy mnie mój ojciec ,siedzac w fotelu,a ja klęczałam między jego kolanami, trzymając w moich i jego dłoniach świecę. Trwalo to troche,ale po jego zgonie ,odczulam spokój, wyciszenie. Siedem lat temu umierał mój mąż. Po jego odejściu również poczulam ten sam spokój, Żal , smutek ,płacz, pojawił się dopiero na drugi dzień. jestem wdzięczna za spowodowanie przypomnienia tego faktu. Od tamtego czasu, do teraz ,słuchając podobne programy, czytając ksiażki o podobnych treściach, nie boję się śmierci, a przez większość życia przerażała mnie.Serdecznie pozdrawiam.
Cudownie słuchało się tej rozmowy , Zyggi dziękuję za tak miłego gościa. Dla mnie dużym plusem jest to ,że Pani Magdalena łączy się ze światem ducha , nie ze światem astralnym. Ufam ,że tak jest.
Moja prababcia także powiedziała do swojej córki „ dziś będę umierać „ poprosiła o sukienkę która już była w szafie przeznaczona na tel cel . Zrobiła obrządek ( mieszkali na wsi ) Po południu przebrała się w suknię położyła i zmarła . Ludzie kiedyś mieli połączenie i czuli więcej ❤
Krótko przed rocznicą śmierci mamy, myślałam o domu rodzinnym, o tym, że miałam zawsze oparcie w rodzicach,że teraz jestem sama. I poczułam, że nie mam władzy w moim ciele, że nie mogę poruszyć ani ręką, ani głową. Poczułam, że ktoś oparł się o moje plecy. Wiedziałam, że to mama. Usłyszałam dwukrotnie wewnętrzny głos,, masz oparcie,,. Wtedy zrozumiałam, że zmarli słyszą nasze myśli.
@@renatanowak9711 Myślę, że psychiatra przyjmie Panią. I tylko ten specjalista jest dla Waszeci właściwy. Proszę uważnie wysłuchać zaleceń, bo z miejsca, w którym się Pani znalazła blisko do samounicestwienia.
Wyjątkowa Kobieta, widzę Ją po raz pierwszy i jestem pod wrażeniem energii i radości oraz oczywiście doświadczenia. Dużo miłości dla Ciebie Magdo i oczywiści podziękowania dla prowadzącego za tak cudownego gościa.
Jako osoba często obserwująca ten kanał jestem mile zaskoczona, bo miałam odczucie wyjątkowego zaufania zarówno do osoby Magdaleny, jak i tego, co przekazała. Każde słowo było ciekawe i cenne, wiarygodne. Godne zapamiętania. 🤔🙂👍👍👍👍👍👍👍💓
Moja babcia tez tydzien przed smiercia powiedziala ze za tydzien umrze, i tak sie stalo. Miala przygotowane ubranie do trumny, kolo lozka. Ostatni tydzien zycia spedzila na odwiedzaniu wszystkich, ktorych chciala zobaczyc, rowniez miejsc z mlodosci (dodam, ze przez 15 lat przed smiercia nie opuszczala domu, chyba ze wyjscie do ogrodka, dlatego bylo to niezwykle). Zmarla majac 91lat i 3 miesiace.
Kochani, macie niezwykłą umiejętność rozmiękczania ludzkich serc. Bardzo mi tego potrzeba. Dziękuję Wam za to. Myślę, że lepiej by było mówić, że nie umieramy, a rozstajemy się ze swoim ciałem, bo faktycznie tylko ono umiera.
Rozmowa arcyciekawa, w lekkiej i przyjaznej energii. Wysłuchałam z wielkim zainteresowaniem. A Pani Magdalena przemiła i radosna. Porównanie z byciem pod wodą w czasie trwania życia i wzniesieniem się po śmierci w lżejsze plany egzystencji przywodzi na myśl moje własne odczucia. Bardzo dziękuję
Cudownie Panią słuchać. Straciłam mojego męża . TĘSKNIĘ ogromnie . Mam poczucie ,że jest szczęśliwy ,ale pragnęłabym upewnić się . Był u mnie we śnie i powiedział jak przeżył śmierć . Mówi Pani ,że nie boi się śmierci . Nie wiem jak zareaguję kiedy będę odchodzić. Byłam przy śmierci ludzi może kilka razy i pomagałam i to cudowne przeżycie . Jednak tęsknota za mężem odebrała mi poczucie szczęścia . Kiedy Panią słucham to podziwiam jasną stronę pani umysłu duchowego i łagodną ,pogodną osobowość . Czuję ,że ktoś taki mógłby pomóc . Życzę dobra
Bardzo fajnie Was się słuchało 😊 Ja również zajmowałam się tym, co Madzia. Obecnie mam chwilę przerwy, ponieważ dostałam nieco inne zadanie. Kto wie, może kiedyś wrócę do tego, ponieważ bez wątpienia jest to wyjątkowa praca i wspominam ją bardzo mile.
Kochany Zyggi 💐Cudowna Magdo❤️Jak pieknie przekazaliscie / Czym tak naprawde jest smierc- Osobiscie nigdy sie jej nie balam od dziecka 🌺Zawsze myslalam ze bede pracowac w palative care- pomagajac im odejsc - ale pandemia - wszystko zmienila 🌺No i dobrze /Mam najblizsza kolezanke oczywiscie duzo mlodsza ktora probuje robic cos w tym kierunku - tylko na innych zasadach - Zeby chory mogl umierac we wlasnym domu 🌺Czymam kciuki - Zobaczymy 🌺Cudowna Magda - piekna w tej swojej prostocie 🌺🌺🌺🌺🌺🌺Wdziecznosc z dalekiej Australi 🇵🇱🇦🇺🙏
Polecam p. Magdalene, bardzo mi pomogła, uzdrowić traumę, jaka mialam, po śmierci, bliskiej osoby. P. MAGDA, ma bardzo dobre połączenie ze źródłem, to była owocna sesja, i napewno nie ostatnia. Dziękuję, Zygi i Magdalenie.sciskam.Was.
Pytanie do Pani Magdy na kolejne spotkanie: śmierć zwierząt i kontakt z nimi po ich śmierci. Czy ma Pani doświadczenia w tym temacie? Bardzo mnie to interesuje :)
Od kiedy moja mama przyszła po śmierci następnego dnia po pogrzebie otoczona pięknym światłem i niezwykłym szczęściem,oczywiście był to przekaz mentalny,rankiem o godzinie 9 rano gdy piłam kawę, nie boje się tej sytuacji i wszystkie tłumaczenia znawców,którzy tłumacza co i jak nie bardzo wierzę.
Bardzo dziękuję😘💕 marzę o audiobooku. Tak pierwszej książki pani Magdaleny o dzieciach jak i pozostałych. Cudowna osoba. Bardzo jej dziękuję za tłumaczenie książek Christiny. ❤
@@barbaracharissiu6340. Barbaro, wypowiadasz sie we wlasnym imieniu (w kwestii leku przed smiercia) czy tez czy tez jakiejs grupy ludzi ? Pytam sie poniewaz troche „naskoczylas” na Ewe za jej komentarz. Osobiscie towniez nie czuje leku przed smiercia, jesli juz mialbym miec jakies obawy to raczej balbym sie samego umierania (tego fizycznego procesu). 😊
Oglądałam filmy już bardzo dawno o uzdrowicielach z Filipin. To było niesamowite. Za jakiś czas powiedzieli,że to nieprawda, symulacja itp. I do tej pory o tych uzdrowicielach nic się nie słyszy.
Super wywiad! Dokładnie jak Pani Magda, którą bardzo serdecznie pozdrawiam, czułam jako dziecko zdziwienie skąd się tu na ziemi wzięłam i dlaczego teraz właśnie czuję, że ja,to ja. To , że żyjemy po śmierci jest wspaniałe ❤ Dziękuję 🙂❤️
Wow !!Jestem zafascynowana Panią , zapragnęłam poznać i spotkać Panią Magdalenę „na żywo „. Dziękuję Annie z Wrocławia , za ten filmik .. Pozdrawiam serdecznie
Z tego wynika ze Msze za zmarłych i modlitwy to tylko wyciąganie od ludzi przez księży kasy . Oni tego nie potrzebują bi są wolni i szczęśliwi To tylko koscioł straszy nas czyścem?
Bingo,ugrywają swoje interesy i ściągają nas na mroczne tory.( picie krwi i jedzenie ciała to nie z jasności)Miałam zapytanie właśnie w kościele,gdy namyślałam się czy iść do komunii czy sobie darować i nie pójść, bo może najpierw iść do spowiedzi ,dawno nie byłam. i usłyszałam spokojny głos ,kilka razy powtórzony,bo nie wierzyłam,że takie slowa słyszę:,,naprawdę chcesz pić krew i jeść ciało Jezusa?)odpowiedziałam NIE! Poczułam głęboki spokój I siadłam z powrotem na ławce,to dla tych chcących wiedzieć więcej niż nawijanie makaronu na uszy i wykupowanie się z tzw,,grzechów,,za pomocą księdza.
👻Kiedy miałam 3 latka zobaczyłam duszę świeżo zabitego prosiaka na moim podwórku. To co zobaczyłam, to był jeden ogromny szok i dzisiaj mogę tylko stwierdzić, że my nie powinniśmy zabijać zwierząt, bo one cierpią w chwili zabijania. To co mi ta dusza wtedy przekazała, tak mnie wystraszyło, że nie potrafiłam ze strachu zejść po schodach na dół. Chociaż byłam malutkim dzieckiem, to nigdy tego nie zapomniałam i bardzo sporadycznie kupuję wieprzowinę. 👻W miejscu w którym kiedyś pracowałam widziałam błąkającą się duszę dawno zmarłego pracownika. Absolutnie nie znałam go i nie widziałam nigdy na oczy. Robił trochę hałasu abym go zobaczyła, a potem przez kilka dni przebywał w tych pomieszczeniach w których ja byłam. Nie powiem żeby to było zbyt przyjemne, ale nic złego się nie działo, a ja nie nawiązywałam z nim kontaktu. Po prostu widziałam go. Dziwne było jednak to, że on tymi hałasami ściągnął moją uwagę, ale nie słyszałam jego głosu, a wiem w jaki sposób oni wkładają do głowy informacje. Okazało się, że nie tylko ja byłam jego "wybrańcem", bo ochroniarz przyznał się, że wcześniej słyszał jakieś kompletnie niezrozumiałe dźwięki. Jedna osoba powiedziała... zapal świeczkę ,druga osoba mówi ...trzeba dać na mszę. Absolutnie żadnej świeczki nie zapalałam, a msze za dusze uważam za kompletną bzdurę, bo po co ściągać ich, a jak już, to to powinna zrobić rodzina, a nie jacyś obcy ludzie. Dziwiło mnie jednak to, że pomimo że upłynęło dużo czasu.. wiele lat.. ta dusza błąkała się tam cały czas, skoro dawał znaki wcześniej, a potem mnie. Nie wiem co chciał osiągnąć... Nie wyczułam tego. 👻Zupełnie w innych okolicznościach widziałam duszę zmarłego ok.16 lat wcześniej od momentu manifestacji. Widziałam jego duszę w swoim mieszkaniu podczas wizyty jego wnuków u mnie. Świecił tak nieprawdopodobnie, że aż oniemiałam, no bo też nie spodziewałam się takiej wizyty. Drugim razem widziałam go ale już o bardzo słabej energii i w jego dawnym gospodarstwie. W obu przypadkach wiedziałam o co mu chodzi. 👻Jednak pierwszy raz widziałam duszę kobiety, która jeszcze żyła, ale wysłała siebie parę godzin przed śmiercią, by uratować swoją siostrę(moją sąsiadkę z góry), która przewróciła się na podłogę, rozbiła sobie głowę o wazon i nie mogła się podnieść. W tym przypadku też tej pani nie znałam, ale dusza jej zrobiła wszystko żebym zareagowała, żebym wyszła z mieszkania i dostała się do mieszkania sąsiadki. Kiedy siedziałyśmy u niej w pokoju,wtedy zobaczyłam manifestację, ale nic nie powiedziałam, bo nie bardzo wiedziałam kogo widzę, a później przyszła ta dusza na następny dzień i podziękowała za uratowanie jej siostry, gdy mocno się zastanawiałam dlaczego ja ją widziałam tam na górze? Kiedy opowiedziałam to sąsiadce za 3 dni, okazało się że jej siostra zmarła na raka. W tym momencie dostałam jakiś wysyp informacji odnośnie ich relacji 👻W innym miejscu pracy też wędrowała dusza mężczyzny, którego ja widziałam przez chwilę wschodzącego po schodach, ale musiał tam być długo gdyż wiele osób słyszało jak" hałasował", i z tego powodu też ochroniarz spędził noc w samochodzie ze strachu. Nie mogę oficjalnie podać szczegółów, ale żal mi było tego człowieka, który w latach 50 lub 60 ucierpiał zanim zmarł, a dusza tam błąkała się. Jeśli coś takiego jeszcze mi się przytrafi, to postaram się tym duszom pomóc żeby poszły w zaświaty, chociaż absolutnie nie wiem jak się to robi ...ale spróbuję.
Dziękuję Ziggy. Zaciekawił mnie między innymi wątek rzucenia palenia męża Pani Magdaleny. Pani Magdalena wie coś więcej na ten temat? Czy mąż nie pali na dzień dzisiejszy? Przeglądam strony internetowe Pani Magdaleny, szkoda że nie są po polsku. Rozmowa bardzo interesująca, dziękuję. Pozdrawiam serdecznie Ciebie Ziggy i Panią Magdalenę
Dziękuje za program.Jestem starszą osobą. Około 20 lat temu umierał przy mnie mój ojciec ,siedzac w fotelu,a ja klęczałam między jego kolanami, trzymając w moich i jego dłoniach świecę. Trwalo to troche,ale po jego zgonie ,odczulam spokój, wyciszenie. Siedem lat temu umierał mój mąż. Po jego odejściu również poczulam ten sam spokój, Żal , smutek ,płacz, pojawił się dopiero na drugi dzień. jestem wdzięczna za spowodowanie przypomnienia tego faktu. Od tamtego czasu, do teraz ,słuchając podobne programy, czytając ksiażki o podobnych treściach, nie boję się śmierci, a przez większość życia przerażała mnie.Serdecznie pozdrawiam.
Piękna dusza dzisiaj u Zigyego .
Brawo.
Cudownie słuchało się tej rozmowy , Zyggi dziękuję za tak miłego gościa.
Dla mnie dużym plusem jest to ,że Pani Magdalena łączy się ze światem ducha , nie ze światem astralnym.
Ufam ,że tak jest.
Pani Magdaleno, składam wyrazy wielkiego uznania i szacunku. Jest Pani Wielka w swojej skromności. Było to wydarzeniem wysłuchać Pani dzisiaj
Podpisuję się pod tym, co Pani napisała ❤ również wysłuchałam z wielką przyjemnością.
Bardzo miła Pani,cieply głos,miły usmiech.Sama chciałbym skorzystać z umiejętności tej Pani❤❤❤
Moja prababcia także powiedziała do swojej córki „ dziś będę umierać „ poprosiła o sukienkę która już była w szafie przeznaczona na tel cel . Zrobiła obrządek ( mieszkali na wsi ) Po południu przebrała się w suknię położyła i zmarła . Ludzie kiedyś mieli połączenie i czuli więcej ❤
Piekna duszyczka z tej Pani Madaleny 🌱
Krótko przed rocznicą śmierci mamy, myślałam o domu rodzinnym, o tym, że miałam zawsze oparcie w rodzicach,że teraz jestem sama. I poczułam, że nie mam władzy w moim ciele, że nie mogę poruszyć ani ręką, ani głową. Poczułam, że ktoś oparł się o moje plecy. Wiedziałam, że to mama. Usłyszałam dwukrotnie wewnętrzny głos,, masz oparcie,,. Wtedy zrozumiałam, że zmarli słyszą nasze myśli.
A co na to psychiatra??
@@renatanowak9711 Myślę, że psychiatra przyjmie Panią. I tylko ten specjalista jest dla Waszeci właściwy. Proszę uważnie wysłuchać zaleceń, bo z miejsca, w którym się Pani znalazła blisko do samounicestwienia.
@@renatanowak9711
a byłaś już??😅😅😅
Wyjątkowa Kobieta, widzę Ją po raz pierwszy i jestem pod wrażeniem energii i radości oraz oczywiście doświadczenia. Dużo miłości dla Ciebie Magdo i oczywiści podziękowania dla prowadzącego za tak cudownego gościa.
Jako osoba często obserwująca ten kanał jestem mile zaskoczona, bo miałam odczucie wyjątkowego zaufania zarówno do osoby Magdaleny, jak i tego, co przekazała. Każde słowo było ciekawe i cenne, wiarygodne. Godne zapamiętania. 🤔🙂👍👍👍👍👍👍👍💓
Dziękuję Zigi, ciekawa postać ❤
Piękna rozmowa pięknych istot.Bardzo dziękuję.
Super gość, ciekawy temat, dziękuję 💯💥👍
Jaka piękna energia płynie z tego spotkania, bardzo dziękuję ❤😊
Piękna rozmowa. Pani Magda to wspaniała osóbka.
❤Dziękuję za ten wywiad ❤
Bardzo fajnie było was posłuchać 😊
Super temat ❤🫶🏻💗🙏🏻👏🏻
Wdzięczność za wspaniałą atmosferę, fascynujące tematy i przemiłego gościa❤.
Piękny wywiad , mądry przekaz ,cudowna rozmowa
Dziękuje
Moja babcia tez tydzien przed smiercia powiedziala ze za tydzien umrze, i tak sie stalo. Miala przygotowane ubranie do trumny, kolo lozka. Ostatni tydzien zycia spedzila na odwiedzaniu wszystkich, ktorych chciala zobaczyc, rowniez miejsc z mlodosci (dodam, ze przez 15 lat przed smiercia nie opuszczala domu, chyba ze wyjscie do ogrodka, dlatego bylo to niezwykle). Zmarla majac 91lat i 3 miesiace.
Jak bardzo Pani Magda pomaga mi pogodzić się ze śmiercią mamy i siostry.Dziękuję.💕💞💓
Z całego serca bardzo dziękuję 💚dziękuję🌹💚
Kochani, macie niezwykłą umiejętność rozmiękczania ludzkich serc. Bardzo mi tego potrzeba. Dziękuję Wam za to. Myślę, że lepiej by było mówić, że nie umieramy, a rozstajemy się ze swoim ciałem, bo faktycznie tylko ono umiera.
Wdzięczna❤
Bardzo ciekawa rozmowa .
Dziękuję z całego serca za tę audycję ...❤❤❤
Rozmowa arcyciekawa, w lekkiej i przyjaznej energii. Wysłuchałam z wielkim zainteresowaniem. A Pani Magdalena przemiła i radosna. Porównanie z byciem pod wodą w czasie trwania życia i wzniesieniem się po śmierci w lżejsze plany egzystencji przywodzi na myśl moje własne odczucia. Bardzo dziękuję
Bardzo dziękuję wam obojgu, temat bardzo ważny - dla wszystkich. Pozdrawiam ze Szwecji
Cudowna rozmowa❤💪
Ale miła niespodzianka! Super wywiad, dziękuję 😍
Super spotkanie ❤️ proszę o kolejne 🥰
Śmierci nie ma.Jest odlot do DOMU. :)
Śmierć to otwarcie jednych drzwi a zamknięcie drugich.Straszą nas ogniem piekielnym a nie uczą ,że życie to nauka,doświadczenie.
Kocham Was
Tyle kanałów, tyle treści, kiedy to wszystko obejrzeć... 😏😉🤷🏿♀️
Cudownie Panią słuchać. Straciłam mojego męża . TĘSKNIĘ ogromnie . Mam poczucie ,że jest szczęśliwy ,ale pragnęłabym upewnić się . Był u mnie we śnie i powiedział jak przeżył śmierć . Mówi Pani ,że nie boi się śmierci . Nie wiem jak zareaguję kiedy będę odchodzić. Byłam przy śmierci ludzi może kilka razy i pomagałam i to cudowne przeżycie . Jednak tęsknota za mężem odebrała mi poczucie szczęścia . Kiedy Panią słucham to podziwiam jasną stronę pani umysłu duchowego i łagodną ,pogodną osobowość . Czuję ,że ktoś taki mógłby pomóc . Życzę dobra
Pozdrawiam i życzę serdeczności 💁❤️❤️❤️
Bardzo fajnie Was się słuchało 😊 Ja również zajmowałam się tym, co Madzia. Obecnie mam chwilę przerwy, ponieważ dostałam nieco inne zadanie. Kto wie, może kiedyś wrócę do tego, ponieważ bez wątpienia jest to wyjątkowa praca i wspominam ją bardzo mile.
Dziekuje. Rewelacyjna rozmowa.❤
Rozmowa, jak oswoić śmierć?
Dziękuję za piękne spotkanie ❤, pozdrawiam cieplutko
Bardzo ciekawa rozmowa, ja czuje ze jeszcze duzo chce uslyszec co macie do powiedzenia..czekam na nastepny raz❤
Kochany Zyggi 💐Cudowna Magdo❤️Jak pieknie przekazaliscie / Czym tak naprawde jest smierc- Osobiscie nigdy sie jej nie balam od dziecka 🌺Zawsze myslalam ze bede pracowac w palative care- pomagajac im odejsc - ale pandemia - wszystko zmienila 🌺No i dobrze /Mam najblizsza kolezanke oczywiscie duzo mlodsza ktora probuje robic cos w tym kierunku - tylko na innych zasadach - Zeby chory mogl umierac we wlasnym domu 🌺Czymam kciuki - Zobaczymy 🌺Cudowna Magda - piekna w tej swojej prostocie 🌺🌺🌺🌺🌺🌺Wdziecznosc z dalekiej Australi 🇵🇱🇦🇺🙏
Piękna rozmowa o śmierci ❤❤❤, dziękuję ❤
Piękny wywiad😍
Wspaniałe spotkanie, bezcenna rozmowa, dziękuję :)
Super wywiad. Dziękujemy za tłumaczenie pani Magdzie. Pozdrawiam
Serdecznie dziękuję coś cudownego was obojga widzieć i słyszeć tyle mądrości i ciepła ❤❤❤
Wspaniała audycja - dwie mądre, inteligentne, ciepłe istoty. Słuchało się świetnie ❤
Wielki szacunek dla Pani . Jestem już starszą osobą , całe życie mnie te tematy interesowały . Cieszę się że Pani jest ❤❤❤
Polecam p. Magdalene, bardzo mi pomogła, uzdrowić traumę, jaka mialam, po śmierci, bliskiej osoby. P. MAGDA, ma bardzo dobre połączenie ze źródłem, to była owocna sesja, i napewno nie ostatnia. Dziękuję, Zygi i Magdalenie.sciskam.Was.
Mieszkasz w Austrii ?
@@Jolanta3818 w Berlinie
Maria Jurach
Mieszkasz w Austrii?
Moja córka mieszka ponad 20 lat w Wolfsgraben.
Bardzo dziękuję Wspaniałą rozmowa ❤
Pytanie do Pani Magdy na kolejne spotkanie: śmierć zwierząt i kontakt z nimi po ich śmierci. Czy ma Pani doświadczenia w tym temacie? Bardzo mnie to interesuje :)
Tak to ważne dla nas rodziców naszych pupilkow
Czy ktoś wie, czy gdzieś padła odpowiedź na to pytanie?
Od kiedy moja mama przyszła po śmierci następnego dnia po pogrzebie otoczona pięknym światłem i niezwykłym szczęściem,oczywiście był to przekaz mentalny,rankiem o godzinie 9 rano gdy piłam kawę, nie boje się tej sytuacji i wszystkie tłumaczenia znawców,którzy tłumacza co i jak nie bardzo wierzę.
Dziekuje i Pozdrawiam👍👍👍❤️❤️❤️❤️❤️
Waśnie dzisiaj zmarł mój przyjaciel.Potrzebowałam tej audycji i otrzymałam.Wielkie dzięki😘😘
Bardzo dziękuję za to piękne spotkanie.
Bardzo dziękuję😘💕 marzę o audiobooku. Tak pierwszej książki pani Magdaleny o dzieciach jak i pozostałych. Cudowna osoba. Bardzo jej dziękuję za tłumaczenie książek Christiny. ❤
Raczej nikt ,nie zna zamiarów Stwórcy 😀 Wszystko się dzieje na bieżąco 🤗 Stwórca też ma prawo do korekty , własnego dzieła 🤗😀
Dziękujemy Pani Magdaleno, Jesteśmy cywilizacyjnie dość daleko ale duchowo "związani", wystraszeni.
Ale cudna Magda ❤😊
Witam serdecznie 💖
👍Super rozmowa💖
Dziękuje piękna osobowość ❤❤❤❤❤❤❤❤
Witam serdecznie❤
Pani głos i osobowość działa kojąco. Czekam na podkasty. Serdeczności. ❤
Jest Pani przcudowną sobą, dziękuję ❤
Dzięki za film Ziggy🫶
❤❤❤❤❤
Znakomite, bardzo dziękuję za tę rozmowę i pozdrawiam Was oboje!
_A u mie na placu zamiost _*_westa_*_ godało sie _*_jakla_*
_Fest dziynkówa Ziggy za ta audycjo, fest sie fajne suchało._
Dzièkujè❤❤❤❤❤
Nie ma lęku przed śmiercią, jest tylko lęk przed tym co poprzedza bezpośrednio śmierć: ból, choroba, niemoc, kalectwo.
Dokładnie tak to czuję.
Nie zgadzam sie z Toba. Jest lek przed smiercia . Przed tym CO nas czeka . Jest tez lek przed ewentualna kara za jakies zle uczynki . Pozdrawiam 🙂
@@barbaracharissiu6340 To narzuca religia.Mnie nie dotyczy.
@@ewawolanin2612
To po co sie wypowiadasz jesli chodzilo TYLKO o Ciebie ?
@@barbaracharissiu6340. Barbaro, wypowiadasz sie we wlasnym imieniu (w kwestii leku przed smiercia) czy tez czy tez jakiejs grupy ludzi ? Pytam sie poniewaz troche „naskoczylas” na Ewe za jej komentarz. Osobiscie towniez nie czuje leku przed smiercia, jesli juz mialbym miec jakies obawy to raczej balbym sie samego umierania (tego fizycznego procesu). 😊
bardzo dziękuję
Polubiłam Ciebie Zyggi....
Dziękuję i odwdzięczam się :-)
Witam serdecznie
Fantastyczna rozmowa ❤dziękuję ❤
Oglądałam filmy już bardzo dawno o uzdrowicielach z Filipin. To było niesamowite. Za jakiś czas powiedzieli,że to nieprawda, symulacja itp. I do tej pory o tych uzdrowicielach nic się nie słyszy.
Bo to niewygodne dla koncernów.Uzdrowienie bez leków?
DZIĘKUJĘ Ziggi . Bardzo ciekawa rozmowa. Proszę o więcej spotkań z tą Przemiłą Panią. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo, bardzo ciekawe i proszę o więcej.... pozdrawiam 🦋
Dziękuję za wspaniale spotkanie. Oboje jesteście cudowni😊❤
Wspaniała prelekcja nie wszyscy to rozumieją .
Super wywiad! Dokładnie jak Pani Magda, którą bardzo serdecznie pozdrawiam, czułam jako dziecko zdziwienie skąd się tu na ziemi wzięłam i dlaczego teraz właśnie czuję, że ja,to ja. To , że żyjemy po śmierci jest wspaniałe ❤ Dziękuję 🙂❤️
Mogłabym słuchać Pani godzinami. ❤ Serdecznie pozdrawiam. Coś pięknego 💕
Dziękuję 🌺
Wow !!Jestem zafascynowana Panią , zapragnęłam poznać i spotkać Panią Magdalenę „na żywo „.
Dziękuję Annie z Wrocławia , za ten filmik .. Pozdrawiam serdecznie
👍👍👍Bravo !
Dziękuję bardzo 🌹
Z tego wynika ze Msze za zmarłych i modlitwy to tylko wyciąganie od ludzi przez księży kasy . Oni tego nie potrzebują bi są wolni i szczęśliwi To tylko koscioł straszy nas czyścem?
Też mnie to bardzo ciekawi co by na ten temat powiedziała pani Magdalena...😊
Bingo,ugrywają swoje interesy i ściągają nas na mroczne tory.( picie krwi i jedzenie ciała to nie z jasności)Miałam zapytanie właśnie w kościele,gdy namyślałam się czy iść do komunii czy sobie darować i nie pójść, bo może najpierw iść do spowiedzi ,dawno
nie byłam. i usłyszałam spokojny głos ,kilka razy powtórzony,bo nie wierzyłam,że takie slowa słyszę:,,naprawdę chcesz pić krew i jeść ciało Jezusa?)odpowiedziałam NIE! Poczułam głęboki spokój I siadłam z powrotem na ławce,to dla tych chcących wiedzieć więcej niż nawijanie makaronu na uszy i wykupowanie się z tzw,,grzechów,,za pomocą księdza.
Dokładnie tak!
@sabinasabina4934 brawo ! Dokładnie tak
@@sabinasabina4934ksiądz jest tylko człowiekiem a nie półbogiem
Jestem bardzo wdzięczna za poruszenie tych tematów. Wspaniała rozmowa z Magdaleną .Poproszę o ciąg dalszy.POzdrawiam wszystkich z miłością 🙂❤💐
Mega ciekawe! Dziekujemy za podzielenie sie
Dziękuję💜
Och, jaka piekna rozmowa!
Dziekuje❤
Cudowna audycja.❤️❤️❤️
👻Kiedy miałam 3 latka zobaczyłam duszę świeżo zabitego prosiaka na moim podwórku. To co zobaczyłam, to był jeden ogromny szok i dzisiaj mogę tylko stwierdzić, że my nie powinniśmy zabijać zwierząt, bo one cierpią w chwili zabijania. To co mi ta dusza wtedy przekazała, tak mnie wystraszyło, że nie potrafiłam ze strachu zejść po schodach na dół. Chociaż byłam malutkim dzieckiem, to nigdy tego nie zapomniałam i bardzo sporadycznie kupuję wieprzowinę.
👻W miejscu w którym kiedyś pracowałam widziałam błąkającą się duszę dawno zmarłego pracownika. Absolutnie nie znałam go i nie widziałam nigdy na oczy. Robił trochę hałasu abym go zobaczyła, a potem przez kilka dni przebywał w tych pomieszczeniach w których ja byłam. Nie powiem żeby to było zbyt przyjemne, ale nic złego się nie działo, a ja nie nawiązywałam z nim kontaktu. Po prostu widziałam go. Dziwne było jednak to, że on tymi hałasami ściągnął moją uwagę, ale nie słyszałam jego głosu, a wiem w jaki sposób oni wkładają do głowy informacje. Okazało się, że nie tylko ja byłam jego "wybrańcem", bo ochroniarz przyznał się, że wcześniej słyszał jakieś kompletnie niezrozumiałe dźwięki.
Jedna osoba powiedziała... zapal świeczkę ,druga osoba mówi ...trzeba dać na mszę. Absolutnie żadnej świeczki nie zapalałam, a msze za dusze uważam za kompletną bzdurę, bo po co ściągać ich, a jak już, to to powinna zrobić rodzina, a nie jacyś obcy ludzie. Dziwiło mnie jednak to, że pomimo że upłynęło dużo czasu.. wiele lat.. ta dusza błąkała się tam cały czas, skoro dawał znaki wcześniej, a potem mnie. Nie wiem co chciał osiągnąć... Nie wyczułam tego.
👻Zupełnie w innych okolicznościach widziałam duszę zmarłego ok.16 lat wcześniej od momentu manifestacji. Widziałam jego duszę w swoim mieszkaniu podczas wizyty jego wnuków u mnie. Świecił tak nieprawdopodobnie, że aż oniemiałam, no bo też nie spodziewałam się takiej wizyty. Drugim razem widziałam go ale już o bardzo słabej energii i w jego dawnym gospodarstwie. W obu przypadkach wiedziałam o co mu chodzi.
👻Jednak pierwszy raz widziałam duszę kobiety, która jeszcze żyła, ale wysłała siebie parę godzin przed śmiercią, by uratować swoją siostrę(moją sąsiadkę z góry), która przewróciła się na podłogę, rozbiła sobie głowę o wazon i nie mogła się podnieść. W tym przypadku też tej pani nie znałam, ale dusza jej zrobiła wszystko żebym zareagowała, żebym wyszła z mieszkania i dostała się do mieszkania sąsiadki. Kiedy siedziałyśmy u niej w pokoju,wtedy zobaczyłam manifestację, ale nic nie powiedziałam, bo nie bardzo wiedziałam kogo widzę, a później przyszła ta dusza na następny dzień i podziękowała za uratowanie jej siostry, gdy mocno się zastanawiałam dlaczego ja ją widziałam tam na górze? Kiedy opowiedziałam to sąsiadce za 3 dni, okazało się że jej siostra zmarła na raka. W tym momencie dostałam jakiś wysyp informacji odnośnie ich relacji
👻W innym miejscu pracy też wędrowała dusza mężczyzny, którego ja widziałam przez chwilę wschodzącego po schodach, ale musiał tam być długo gdyż wiele osób słyszało jak" hałasował", i z tego powodu też ochroniarz spędził noc w samochodzie ze strachu. Nie mogę oficjalnie podać szczegółów, ale żal mi było tego człowieka, który w latach 50 lub 60 ucierpiał zanim zmarł, a dusza tam błąkała się. Jeśli coś takiego jeszcze mi się przytrafi, to postaram się tym duszom pomóc żeby poszły w zaświaty, chociaż absolutnie nie wiem jak się to robi ...ale spróbuję.
Ale nie we wszystko wierzę...Ty sam mówisz ...żeby kierować się sercem intuicją i nie wierzyć,,ślepo,,nikomu....
Uruchom intuicję :-) Pozdrawiam!
Super wywiad
Super magdalenko wdzięcznością
❤
👍
Jestem uczennicą Bruce Moen'a. Tłumaczyłam jego warsztat w 2005. The Art of Retrieval jest absolutną prawdą.
Dziękuję Ziggy. Zaciekawił mnie między innymi wątek rzucenia palenia męża Pani Magdaleny. Pani Magdalena wie coś więcej na ten temat? Czy mąż nie pali na dzień dzisiejszy?
Przeglądam strony internetowe Pani Magdaleny, szkoda że nie są po polsku.
Rozmowa bardzo interesująca, dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie Ciebie Ziggy i Panią Magdalenę
Proszę oglądać na laptopie i przetłumaczyć sobie stronę.
😘😘😘