Dzisiaj przez nią udało mi się spojrzeć. Obraz jest super. Wąski ale bardzo czysty i ma bardzo dobre przybliżenie. Faktycznie od 12 do około 24 obraz jest fajny. Powyżej już robi się zgodnie z opisem coraz mocniejsze zaciemnienie i rozmycie.
Świetna, w tej cenie jest po prostu świetna. O wiele tańsza niż konkurencja a jakość zbliżona lub lepsza. Samemu mam nadal G2 elektron, ale ona już dawno odpada przy takich.
W Filmie mówię do ASTROLOGII - oczywiście chodziło mi o Astronomię :-D Ale jak ktoś bazuje na przepowiedniach z gwizd, to i do astrologii na pewno również się przyda.
Do astronomi stosuje się lornetki o dużej jasności i szerokim kącie widzenia np. 8x50; 10x50; 12x60; 15x70 i kącie 5-7° (pewnie około 100m liniowo). Do wąskiego pola widzenia używa się teleskopów. Do obserwacji gwiazd nie polecałbym tej lornetki, dużo lepszym wyborem będą lornetkite z zakresu 10x50 z szerokim kątem.
Kupuje absolutny hit .Pierwsza na świecie lornetka do............. astrologii !Pokazuje jej skrajne zastosowanie.Otóż patrzymy przez nią na lotto i wiemy jakie liczby padną w losowaniu !
Wydaje mi się lepsza ta nowa i mocniejsza. Ale nie dlatego, że jest mocniejsza. Tylko ma w mojej ocenie lepsze soczewki oraz o wiele widniejszy obraz - niby 10 mm różnicy ale jakość sporo to daje w przeglądach. Ma także o wiele lepszy zestaw dodatków ta nowsza.
@@Darmowa-Muzyka 10mm różnicy między średnicą 60mm a 70mm to 1.36x większe pole powierzchni. To duża różnica. Dodatkowo ja bym jeszcze zrobił test z latarką świecącą w okular, aby zobaczyć ile naprawdę z tych 70mm jest używane. Trzeba przystawić lornetkę blisko stołu z linijką i sprawdzić jaka będzie średnica światła wychodzącego z lornetki. Latarką trzeba świecić z lekkiej odległości. Opis po ang znajdziecie wpisujac w wyszukiwarce "The flashlight Test for Aperture"
@@mophus6461 Tak można porównać powiększenie, dzieląc soczewkę wpuszczającą - przez plamkę obrazu wyjściowego. Dobra choć nie do końca precyzyjna metoda. A 10 mm to dokładnie, bardzo wiele pola powierzchni dodatkowej.
Między 300 a 600 zł jest przepaść gdzie nic nie ma pośrodku. Albo do 300 delta discovery albo powyżej jakiś Nikon. Lub Crystal co testował bardzo dobra i tania - ale czy znajdziesz jeszcze ją.
@@czyscik5555 Tak nadal jest dobra, choć już jest gorsza od tego samego modelu sprzedawanego z 10 lat temu. Wtedy optyka była jeszcze lepsza mimo że ta nadal jest bardzo dobra.
@@czyscik5555 Ale pamiętaj w tej cenie kupisz i tańsze i takie same jak choćby crystal co testowałem. Czyli samemu kupiłem crystal za 5x mniej o tej samej optyce co nikon - po moim filmie ceny ich wzrosły ponad 2x. Tego modelu co testowałem.
Witaj bardzo lubię twoje filmy. Miałem już napisać że się nie opłaca gdyż lornetkę o dużym powiększeniu ciężko ustabilizować. Lecz gdy zobaczyłem cenę to naprawdę nie ma co malkontęcić aby nikogo nie zniechęcić. Natomiast kilka lat temu sam zapragnąłem mieć porządną lornetkę, ale taką naprawdę porządną bo ze stabilizacją obrazu. Za głowę się złapałem gdy zobaczyłem ceny takich lornetek o dużym powiększeniu ze stabilizacją. zaczynające się od 5 tys w górę. I wpadłem na pomysł. Po co przepłacać skoro można kupić znacznie taniej aparat fotograficzny z zoomem optycznym aż 83X którym nie tylko wszystko pięknie obejrzycie na ogromnym powiększeniu prawie że bez drgań i w dodatku będziecie mieli możliwość to nagrać. Niestety fascynacja tą zabawką u mnie trwała dość krótko i zabawka leży sobie w szafie. Ale możecie zobaczyć jakie daje możliwości. Szukajcie filmu o tym tytule: Amman widok z Cytadeli. Lornetka z optyczną stabilizacją czy warto?
Miałem nagrać film o tym ale się waham bo tematyka niszowa. Dokładnie o tym, że powiększanie ZOOM aparatu ma się nijak do powiększenia w lornetce. 50x w aparacie zoom - to nawet nie jest 30x powiększenie w lornetce. Wynika to z tego, że aparat ma tak zwany cofnięty widok - czyli wyjściowy obraz jest pomniejszony. A więc jak lornetka startuje od 0 do krotności - to aparat startuje od wartości ujemnej do krotności. Dlatego jej mnożnik powiększenia zawsze będzie o wiele mniejszy, niż przełożenie tak zwanego powiedzenia względem tych samych parametrów. Innymi słowy Nikon P1000 (125 x) - będzie miał mniejsze powiększenie optyczne niż lornetka czy luneta z opisem faktycznym 50x. Bo mnożnik ujemny zanim wejście na dodatni, już nie jest w stanie osiągnąć takich wartości. Ale znowu ma faktyczną zmianę ogniskowej w wyciąganym obiektywie - czego nie ma w lornetce + cyfrowe.
@@ToTemat Łatwo jest to dokładnie przeliczyć Ekwiwalent obiektywu odzwierciadlający normalne widzenie to 50mm. Przeliczmy tego nikona który ma zakres od 24mm do 3000mm 3000 dzielone na 24 = 125x Ale jeśli to samo 3000mm maksymalnej ogniskowej podzielimy na 50 to wychodzi nam faktyczne powiększenie 60x tyle że stabilizowane i z możliwością nagrywania. No ale wypadało by dodać że cena tego nikona przekracza znacznie 7 tysiaków. Ja za swój straszy model o ogniskowej 24mm do 2000mm płaciłem zaledwie 2800zł Oferuje on faktyczne powiększenie w stosunku do normalnego widzenia 40X ale ceny lornetek ze stabilizacją wtedy były tak samo wysokie. Powiększenie 40x i tak jest zbyt duże i niepraktyczne muszą być idealne warunki pogodowe aby miało sens, Bo wkradają się zakłócenia w postaci drgania powietrza. To taka z mej strony przestroga aby nie napalać się na bajer że więcej będzie oznaczało lepiej. Kolejny mój film na temat praktyczności dużego powiększania ma tytuł: Wieża widokowa Joanna, Lubiatów
@@Km2bp-OpenStreetMap Ten nikon wydawało mi się, że kosztował w roku premiery lub do 2 lat po niej - 2800 zł - ale może się mylę. Sam nie wiem. Tak mi się kojarzy cena z tamtych lat - a teraz faktycznie cena to jakiś żart z ludzi. Jestem niemal pewny, że kosztował tyle ile podałem. Pewnie za granicą jest obecnie taniej - ale dla frajerów Polaków jest już bardzo drogo jak wszystko. Tutaj w aparacie nie potrafię tego przeliczyć. Nie znam się na nich za bardzo. Tyle tylko wiem, że one zaczynają obraz z ujemnego i dlatego ich parametr zoom ma się nijak do powiększenia (znowu kątowego :-D) lornetek. To też ciekawe bo stare lornetki miały często powiększenie jako ekwiwalent obrazu względem powiększenia, a obecnie od bardzo dawna jako przybliżenie kątowe "pola" (faktycznie kąta - jego stożka) widzenia. Czyli zawsze w aparacie co do obliczenia powiększenia - będzie dzielnik przez 50? Jego ogniskowej?
@@ToTemat " Czyli zawsze w aparacie co do obliczenia powiększenia - będzie dzielnik przez 50? Jego ogniskowej?" Tak to są informacje z Foto-polis które zawsze sam możesz potwierdzić w praktyce o ile posiadasz aparat z pierścieniem do ustawiania ogniskowej. Ustawiasz na tą wartość i porównujesz to co widać w wizjerze lub na wyświetlaczu z tym co twe oczy widzą w rzeczywistości. Linku w komentarzu nie podam bo to nie przejdzie przez sito cenzury, ale wkleję ci cytat. " Obiektyw taki odwzorowuje fotografowaną scenę tak, jak widzi ją człowiek. Dla formatu 24 x 36 mm Fn = 43,3 mm a kąt widzenia tego obiektywu wynosi 53°. Przyjęło się jednak używać dla tego formatu obiektywu o ogniskowej F=50,0 mm, jako obiektywu "normalnego", "
@@Km2bp-OpenStreetMap Czyli te kompakty gdzie o ogniskowej wiemy tyle, ile z opisu też da rade wklepać - a nie tylko z lustrzanki, gdzie sami kręcimy pierścieniem... ? Do tej pory to na wyczucie z doświadczenia zawsze wyciągam, czyli takie mniej więcej.
@ToTemat miał pan może do czynienia z lornetką VORTEX VIPER HD 12x50? Kiedyś znajomy mi ją pokazał no i byłem zachwycony jakością obrazu, bardzo czysty obraz w końcu HD :)
Nie kupuję lornetek droższych niż 600 zł. Z prozaicznego powodu - bo nie oferują niczego więcej niż te do 600 zł. A dlaczego mogę tak mówić? - dlatego, że obrazu który jest krystaliczny nie będzie bardziej krystaliczny i za 50 000 zł. Więc co one dają po za wzrostem ceny, może lepszą obudowę, może wypełnienie gazem nie wiedzieć po co, może większą wodoodporność nie wiedzieć po co.
@@ToTemat Wypełnianie azotem lub argonem zabezpiecza lornetkę, przed zaparowaniem na skutek nagłej zmiany temperatury (np. po wyjściu z ciepłego pomieszczenia na zimne powietrze) 😉
Tak, ale podobno przed nowym rokiem sprzedawali je nawet za 50% ceny jak kupiło się dwie czyli za około 50 zł sztukę. Tego nic i nikt nie przebije cena - względem jakości.
@ToTemat U mnie w Lidlu zawsze wszystko w mig wykupują i szanse na takie promocje marne.Jedyne co zostało po lornetce to pusta półka i kartka z ceną. Kupiłem w Lidlu zamiast lornetki tej samej firmy lunetę za 149 pewnie kojarzysz? Dosyć fajna ale nie ma opcji do obserwacji z parapetu bo okno przeszkadza. Najbardziej do dupy jest mocowanie telefonu do obiektywu. Takie gówno że nie wiadomo jak to ustawić by cokolwiek nagrać. Księżyca nie oglądałem ani razu bo stale chmury nad Poznaniem. Statyw jest taki malutki i chyba lepiej by się oglądało na statywie z regulacją od 120 do 170 cm. Nie narzekam że mały statyw w tej cenie tylko nie miałem świadomości że to nie można ustawić na parapecie😥
Nie jest mały, tylko jest zbyt szeroki rozstaw dla ludzi z mocno blisko osadzonymi oczami. Takich ludzi jest bardzo mało z tym co mam ja. Jeśli potrzebujesz dokładnie daj znać to zmierzę je dla ciebie ile wynosi na jutro. Moje testy to jakość optyczna, a nie każdy inny detal. Który dla mnie jest mniej istotny w tym co omawiam w filmach.
Witaj, nie wiem, nigdy jej nie miałem. Ale patrz na korpusy - często jest to chińska masówka a więc jak korpus jest identyczny mogą być takie same. Mogą ale nie muzą, choć czesto się zgadza.
wydaje mi sie że ta rolnetka byla w tamtym roku w lidlu gdzieś wlaśnie w grudniu i były one po 99 zl rozeszły się momentalnie cena śmieszna bo już w sieci kosztują po 167 zl jakoś tak
Pamiętaj aby nie trzymać lornetki z rozstawionymi łokciami, tylko podpierającymi klatkę piersiową. 90% osób źle trzyma lornetkę podczas korzystania. A duda to nawet zaślepek nie zdejmuje z soczewek jak korzysta, co zdarzało mi się już kilka razy.
A masz może stare lornetki takie, co były jeszcze bez ogumienia? Były chyba sprzedawane w DE w latach 80tych, może wcześniej też. Miałem taką 16x50, którą kupiłem naprawdę tanio i jakościowo śmiem twierdzić, że była lepsza niż te nowe niskobudżetowe, które testujesz. Nie miały takich zniekształceń i właściwie była porównywalna z dobrym obiektywem zoomowym apartatu. Większe zniekształcenia dawała atmosfera i drganie powietrza niż sama optyka. Niestety nie mam już tej lornetki i nie mam jak porównać z twoimi testami. Czasami widzę takie na wyprzedażach rupieci i zastanawiam się czy sobie właśnie takiej nie kupić, zamiast tych dalekowschodnich wynalazków.
Stare lornetki z reguły są o wiele lepsze niż te nowe - ale takie przed latami 2000 - najlepiej przed 1990 rokiem. Technologie to nic innego jak piach w oczy -bo stare typu miały jakość bez tych technologie lepszą obrazu niż te wielkie technologie będące niczym innym jak wciskaniem masówek niskiej jakości. Także kiedyś powiększenie 10x było brane często w innym obliczeniu niż dzisiaj. Dziś jest to powiększenie kątowe, dawniej powiększenie obrazowe. Tylko aby kupić dobrą trzeba się dobrze na tym znać. Bo tutaj obraz musi być jak z oczu. Tutaj taki jest ale tylko w zakresach 12-18 - ale jest to obraz zimny. Stare typu miały z reguły obraz tak zwany ciepły.
Te lornetki o których mówię to raczej lata 80te. Czarne z taką chropowatą fakturą jakby skóra. Dało się ją rozebrać na części pierwsze i większość śrubek było na płaski śrubokręt. Przeważnie w skórzanych torbach takich sztywnych z wyścieleniem i skórzany pasek. Jak zobaczę taką do kupienia, to się skuszę i zrobię zdjęcia. Carl Zeiss miał też takie model Jena.
@@mophus6461 Tak ale dziś też taki produkują i takie też zalewają rynki. Szmelce takie same z wyglądu dzisiejsze też są w sprzedaży. Dlatego trzeba się orientować co się kupuje. Inaczej można słono przepłacić. Tutaj jednak faktem jest że te starsze miały skórzane etui i paski a nie te nowe z tworzywa sztucznego. Mój dziadek miał takiego typu - przepiękny obraz, doskonała optyka - żadna technologia tylko dobre wykonanie. A dziś te nowe to często nie są w stanie im dorównać. Nawet w temperaturze obrazu. Te co kiedyś były za 200 zł dziś by kosztowały po 6000+
@@ToTemat Tak, w latach 90tych późniejszych też już były produkowane prawdopodobnie w Chinach. Na pierwszy rzut oka różniły się jednak śrubkami philips, a nawet jak na płaski śrubokręt, to były błyszczące. Te klasyczne miały śrubki takie szare ponure jak gwoździe z PRLu. U mnie można upolować takie używane za 60zł-80zł. Jak trafię, to kupię.
@@mophus6461 Dziwne aby tak niska była cena. Choć u mnie okolice szczecina wszystko jest najdrożej niemal w całej Polsce więc w sumie nie ma być może co się dziwić. U mnie na rynkach graty używane i uszkodzone są droższe niż nowe w sklepach.
A mam takie pytanko, czy gwinty pod adapter i statyw są jakoś ustandaryzowane? Właśnie w celu obserwacji nieba potrzebuje kupić statyw i adapter do lornetki z filmu
Może miałeś do czynienia z lornetką neo tools 12x32, czy jest to może ten sam chińczyk co Auriol 12x 32 z lidla? Potrzebuję takiej małej i z chęcią bym kupił tego Auriola, no ale nową.
Jak wygląda podobnie to pewnie jest taka sama. Koprupsy są masowe w sprzętach takich samych klas tylko dodają im tam inne nazwy i plakietki. O ile nie dotyczą sprzętów bardziej znanych marek - ale breser, aurio, hyker czy celestron to też masówki.
Każda lornetka paruje nawet ta jaka ma wyplenienie gazem. IP nie podali jej. Ale zaparowanie to zdarza się tylko jak wyciągnie się z ziemnego w ciepłym lub odwrotnie i nagle. Szybko się dostosuje bez szkody.
To chyba najbardziej trafne porównanie jakie samemu mogę potwierdzić. Choć być może ma na spoczynku lepszy obraz co do jakości - to gorszy co do pola widzenia. Ale za to jest tańsza ponad 3x?
@@ToTematMyślałem nad zakupem właśnie Celestrona Skymastera 15x70 głównie do astronomii, ale nie tylko (chętnie bym pooglądał przez nią np. samoloty i ogólnie różne obiekty zarówno za dnia jak i w nocy). Rozważałem też Deltę Optical Starlight 15x70. Mam rozumieć, że lepiej tego nie kupować, bo to szajs? Myślałem też wcześniej nad nikonem Action EX 16x50, ale przeczytałem opinię, że to lornetka raczej do obserwacji za dnia, bo jest dość ciemna. Czy mógłby Pan może doradzić co byłoby dla mnie najlepszą opcją? Myślałem też nad tym Nikonem, tylko że 12x50, ale z kolei ten ma mniejsze powiększenie. Ponadto, dla lornetki astronomicznej lepsza jest chyba większa soczewka np. 70 mm. Dodam, że z lornetkami nie mam doświadczenia, ale nie chciałbym bym kupić czegoś co okaże się na dłuższą metę nie najlepszym wyborem.
@wojtekk9336 Wszystkie to takie ogólnie gówna - droższe od tej ponad 3x a nie oferują niczego więcej za specjalnie. Celestron czy Delta to firmy udające markę a finalnie produkujące większość bubli.
Od wielu lat obserwuję nocne niebo, także przez lornetki. Nie polecałbym do tego celu żadnej lornetki ze zmienną ogniskową, można się tylko rozczarować i zniechęcić. Małe pole widzenia, nieostry obraz, potworny astygmatyzm (gwiazdy iskrzą zamiast być widoczne jako punkty). Już nie wspomnę, że tanie lornetki bardzo często są rozkolimowane, tzn. oba tubusy patrzą w różne strony... obserwator nie potrafi zgrać obrazu pojedynczej gwiazdy. O ile ta wada często nie jest zauważalna przy obserwacjach dziennych, to przy obserwacji astro uniemożliwia korzystanie z lornetki. Na początek do obserwacji nocnego nieba, zapoznania się z nim, polecałbym lornetkę 8x40, o ile ma to być jedyna lornetka. Chociaż nawet przy takim powiększeniu, a już na pewno od powiększenia 10x, warto lornetkę umieścić na statywie. To zdecydowanie wpływa na komfort obserwacji. Przy obserwacji nocnego nieba przez lornetkę, bardzo istotne jest jej duże pole widzenia. To umożliwia obserwacje gromad otwartych i ich otoczenia, czyli pewnych skupisk gwiazd... najbardziej znaną gromadą otwartą są Plejady (M45 w katalogu Messiera), widoczne na jesiennym niebie. P.S. Podczas omawiania elementów lornetki, proponuję nie posługiwać się określeniami: "soczewka przednia lub tylna". Lepiej używać terminów: obiektyw, okular, soczewka lub soczewki obiektywu czy okularu. Wtedy nie mamy wątpliwości o czym mówimy.
⭐ ToTemat: www.youtube.com/@ToTemat - Subskrybuj 🔔!
⚡ DARMOWA MUZYKA: www.youtube.com/@Darmowa-Muzyka - Subskrybuj 🔔!
Dzisiaj przez nią udało mi się spojrzeć. Obraz jest super. Wąski ale bardzo czysty i ma bardzo dobre przybliżenie. Faktycznie od 12 do około 24 obraz jest fajny. Powyżej już robi się zgodnie z opisem coraz mocniejsze zaciemnienie i rozmycie.
Świetna, w tej cenie jest po prostu świetna. O wiele tańsza niż konkurencja a jakość zbliżona lub lepsza. Samemu mam nadal G2 elektron, ale ona już dawno odpada przy takich.
W Filmie mówię do ASTROLOGII - oczywiście chodziło mi o Astronomię :-D Ale jak ktoś bazuje na przepowiedniach z gwizd, to i do astrologii na pewno również się przyda.
W trybie TURBO można jej używać do astrologii XD
Mój wujek kupił mi kiedyś tą lornetkę na 12 urodziny i jak ją otworzyłem to ona nie działała prawidłowo
@@izabelamorawska1106 No i teraz trauma na całe życie. Dla ciebie no i dla wujka.
Do astronomi stosuje się lornetki o dużej jasności i szerokim kącie widzenia np. 8x50; 10x50; 12x60; 15x70 i kącie 5-7° (pewnie około 100m liniowo). Do wąskiego pola widzenia używa się teleskopów. Do obserwacji gwiazd nie polecałbym tej lornetki, dużo lepszym wyborem będą lornetkite z zakresu 10x50 z szerokim kątem.
Ja też jestem vyklopem i to totalnym bo do tego jeszcze mam mały łepek 😁😉
Świetna recenzja 👍
Idealny prezent dla myśliwego który ma problem z rozróżnieniem dzika od człowieka 😂 aż strach latać po lasach obowiązkowo odblask
Dla myśliwych się nie nadaje, jest za ciężka i za duża. Oni używają 10 lub 8 x 40 do 50 mm.
Dobry materiał 👌
zakupiona za 145 zł dzięki za recenzję
W lidlu za 99 wczoraj
Kupuje absolutny hit .Pierwsza na świecie lornetka do............. astrologii !Pokazuje jej skrajne zastosowanie.Otóż patrzymy przez nią na lotto i wiemy jakie liczby padną w losowaniu !
W gwizdy i tam wyławiamy liczby z mgławicy koziorożca wchodzącego w Pannę w 3 kwadrze.
Jest lepsza od tej 10-30x60? były one w zeszłym roku w Lidlu. Czy ta jest od niej lepsza?
Wydaje mi się lepsza ta nowa i mocniejsza. Ale nie dlatego, że jest mocniejsza. Tylko ma w mojej ocenie lepsze soczewki oraz o wiele widniejszy obraz - niby 10 mm różnicy ale jakość sporo to daje w przeglądach. Ma także o wiele lepszy zestaw dodatków ta nowsza.
@@Darmowa-Muzyka Jaką poleci Pan lornetkę jeszcze lepszą od tej z filmu czyli Auriol 12-36x70?? Chciałbym zobaczyć jakie to są różnice cenowe :)
@@Darmowa-Muzyka 10mm różnicy między średnicą 60mm a 70mm to 1.36x większe pole powierzchni. To duża różnica. Dodatkowo ja bym jeszcze zrobił test z latarką świecącą w okular, aby zobaczyć ile naprawdę z tych 70mm jest używane. Trzeba przystawić lornetkę blisko stołu z linijką i sprawdzić jaka będzie średnica światła wychodzącego z lornetki. Latarką trzeba świecić z lekkiej odległości. Opis po ang znajdziecie wpisujac w wyszukiwarce "The flashlight Test for Aperture"
@@RemixPL1994 Możesz kupić i Swarovski SLC - ale czy warto, w mojej ocenie cena już nie przenosi jakości względem ceny.
@@mophus6461 Tak można porównać powiększenie, dzieląc soczewkę wpuszczającą - przez plamkę obrazu wyjściowego. Dobra choć nie do końca precyzyjna metoda. A 10 mm to dokładnie, bardzo wiele pola powierzchni dodatkowej.
A czy można nią oglądać Jowisza Marsa? Ciekawią mnie też lunety, może zamiast lornetki to jakaś luneta poręczna jakiś test?
Wydaje mi się, że obraz może być trochę za ciemny.
Dzień dobry! Szukam lornetki do obserwowania zwierząt, ptaków. Mógłby Pan polecić jakąś dobrej jakości do około 500zł?
Między 300 a 600 zł jest przepaść gdzie nic nie ma pośrodku. Albo do 300 delta discovery albo powyżej jakiś Nikon. Lub Crystal co testował bardzo dobra i tania - ale czy znajdziesz jeszcze ją.
@ToTemat Dzięki za odpowiedź
@ToTemat Czy nikon aculon A211 będzie dobrym wyborem?
@@czyscik5555 Tak nadal jest dobra, choć już jest gorsza od tego samego modelu sprzedawanego z 10 lat temu. Wtedy optyka była jeszcze lepsza mimo że ta nadal jest bardzo dobra.
@@czyscik5555 Ale pamiętaj w tej cenie kupisz i tańsze i takie same jak choćby crystal co testowałem. Czyli samemu kupiłem crystal za 5x mniej o tej samej optyce co nikon - po moim filmie ceny ich wzrosły ponad 2x. Tego modelu co testowałem.
Witaj bardzo lubię twoje filmy. Miałem już napisać że się nie opłaca gdyż lornetkę o dużym powiększeniu ciężko ustabilizować. Lecz gdy zobaczyłem cenę to naprawdę nie ma co malkontęcić aby nikogo nie zniechęcić. Natomiast kilka lat temu sam zapragnąłem mieć porządną lornetkę, ale taką naprawdę porządną bo ze stabilizacją obrazu. Za głowę się złapałem gdy zobaczyłem ceny takich lornetek o dużym powiększeniu ze stabilizacją. zaczynające się od 5 tys w górę. I wpadłem na pomysł. Po co przepłacać skoro można kupić znacznie taniej aparat fotograficzny z zoomem optycznym aż 83X którym nie tylko wszystko pięknie obejrzycie na ogromnym powiększeniu prawie że bez drgań i w dodatku będziecie mieli możliwość to nagrać. Niestety fascynacja tą zabawką u mnie trwała dość krótko i zabawka leży sobie w szafie. Ale możecie zobaczyć jakie daje możliwości. Szukajcie filmu o tym tytule: Amman widok z Cytadeli. Lornetka z optyczną stabilizacją czy warto?
Miałem nagrać film o tym ale się waham bo tematyka niszowa. Dokładnie o tym, że powiększanie ZOOM aparatu ma się nijak do powiększenia w lornetce. 50x w aparacie zoom - to nawet nie jest 30x powiększenie w lornetce. Wynika to z tego, że aparat ma tak zwany cofnięty widok - czyli wyjściowy obraz jest pomniejszony. A więc jak lornetka startuje od 0 do krotności - to aparat startuje od wartości ujemnej do krotności. Dlatego jej mnożnik powiększenia zawsze będzie o wiele mniejszy, niż przełożenie tak zwanego powiedzenia względem tych samych parametrów.
Innymi słowy Nikon P1000 (125 x) - będzie miał mniejsze powiększenie optyczne niż lornetka czy luneta z opisem faktycznym 50x. Bo mnożnik ujemny zanim wejście na dodatni, już nie jest w stanie osiągnąć takich wartości. Ale znowu ma faktyczną zmianę ogniskowej w wyciąganym obiektywie - czego nie ma w lornetce + cyfrowe.
@@ToTemat Łatwo jest to dokładnie przeliczyć Ekwiwalent obiektywu odzwierciadlający normalne widzenie to 50mm. Przeliczmy tego nikona który ma zakres od 24mm do 3000mm 3000 dzielone na 24 = 125x Ale jeśli to samo 3000mm maksymalnej ogniskowej podzielimy na 50 to wychodzi nam faktyczne powiększenie 60x tyle że stabilizowane i z możliwością nagrywania. No ale wypadało by dodać że cena tego nikona przekracza znacznie 7 tysiaków. Ja za swój straszy model o ogniskowej 24mm do 2000mm płaciłem zaledwie 2800zł Oferuje on faktyczne powiększenie w stosunku do normalnego widzenia 40X ale ceny lornetek ze stabilizacją wtedy były tak samo wysokie. Powiększenie 40x i tak jest zbyt duże i niepraktyczne muszą być idealne warunki pogodowe aby miało sens, Bo wkradają się zakłócenia w postaci drgania powietrza. To taka z mej strony przestroga aby nie napalać się na bajer że więcej będzie oznaczało lepiej. Kolejny mój film na temat praktyczności dużego powiększania ma tytuł: Wieża widokowa Joanna, Lubiatów
@@Km2bp-OpenStreetMap Ten nikon wydawało mi się, że kosztował w roku premiery lub do 2 lat po niej - 2800 zł - ale może się mylę. Sam nie wiem. Tak mi się kojarzy cena z tamtych lat - a teraz faktycznie cena to jakiś żart z ludzi.
Jestem niemal pewny, że kosztował tyle ile podałem. Pewnie za granicą jest obecnie taniej - ale dla frajerów Polaków jest już bardzo drogo jak wszystko.
Tutaj w aparacie nie potrafię tego przeliczyć. Nie znam się na nich za bardzo. Tyle tylko wiem, że one zaczynają obraz z ujemnego i dlatego ich parametr zoom ma się nijak do powiększenia (znowu kątowego :-D) lornetek.
To też ciekawe bo stare lornetki miały często powiększenie jako ekwiwalent obrazu względem powiększenia, a obecnie od bardzo dawna jako przybliżenie kątowe "pola" (faktycznie kąta - jego stożka) widzenia.
Czyli zawsze w aparacie co do obliczenia powiększenia - będzie dzielnik przez 50? Jego ogniskowej?
@@ToTemat " Czyli zawsze w aparacie co do obliczenia powiększenia - będzie dzielnik przez 50? Jego ogniskowej?" Tak to są informacje z Foto-polis które zawsze sam możesz potwierdzić w praktyce o ile posiadasz aparat z pierścieniem do ustawiania ogniskowej. Ustawiasz na tą wartość i porównujesz to co widać w wizjerze lub na wyświetlaczu z tym co twe oczy widzą w rzeczywistości. Linku w komentarzu nie podam bo to nie przejdzie przez sito cenzury, ale wkleję ci cytat. " Obiektyw taki odwzorowuje fotografowaną scenę tak, jak widzi ją człowiek.
Dla formatu 24 x 36 mm Fn = 43,3 mm a kąt widzenia tego obiektywu wynosi 53°. Przyjęło się jednak używać dla tego formatu obiektywu o ogniskowej F=50,0 mm, jako obiektywu "normalnego", "
@@Km2bp-OpenStreetMap Czyli te kompakty gdzie o ogniskowej wiemy tyle, ile z opisu też da rade wklepać - a nie tylko z lustrzanki, gdzie sami kręcimy pierścieniem... ?
Do tej pory to na wyczucie z doświadczenia zawsze wyciągam, czyli takie mniej więcej.
@ToTemat miał pan może do czynienia z lornetką VORTEX VIPER HD 12x50? Kiedyś znajomy mi ją pokazał no i byłem zachwycony jakością obrazu, bardzo czysty obraz w końcu HD :)
Nie kupuję lornetek droższych niż 600 zł. Z prozaicznego powodu - bo nie oferują niczego więcej niż te do 600 zł. A dlaczego mogę tak mówić? - dlatego, że obrazu który jest krystaliczny nie będzie bardziej krystaliczny i za 50 000 zł. Więc co one dają po za wzrostem ceny, może lepszą obudowę, może wypełnienie gazem nie wiedzieć po co, może większą wodoodporność nie wiedzieć po co.
@@ToTemat Wypełnianie azotem lub argonem zabezpiecza lornetkę, przed zaparowaniem na skutek nagłej zmiany temperatury (np. po wyjściu z ciepłego pomieszczenia na zimne powietrze) 😉
Panie lornetka Minolta Conica Zoom 7-15x35 To jest jedyna lornetka którą można nazwać lornetką.👌
@@catfish1285 Zaparowaniu wewnątrz ale na zewnątrz i tak parują. Więc to nic finalnie nie daje.
@@ToTemat Tak wewnątrz ;)
To jest ta lornetka ktora kosztowala 99 zlotych w te swieta w Lidlu???
Tak, ale podobno przed nowym rokiem sprzedawali je nawet za 50% ceny jak kupiło się dwie czyli za około 50 zł sztukę. Tego nic i nikt nie przebije cena - względem jakości.
@ToTemat U mnie w Lidlu zawsze wszystko w mig wykupują i szanse na takie promocje marne.Jedyne co zostało po lornetce to pusta półka i kartka z ceną. Kupiłem w Lidlu zamiast lornetki tej samej firmy lunetę za 149 pewnie kojarzysz? Dosyć fajna ale nie ma opcji do obserwacji z parapetu bo okno przeszkadza. Najbardziej do dupy jest mocowanie telefonu do obiektywu. Takie gówno że nie wiadomo jak to ustawić by cokolwiek nagrać. Księżyca nie oglądałem ani razu bo stale chmury nad Poznaniem. Statyw jest taki malutki i chyba lepiej by się oglądało na statywie z regulacją od 120 do 170 cm. Nie narzekam że mały statyw w tej cenie tylko nie miałem świadomości że to nie można ustawić na parapecie😥
@@MarcinKowalski-k9k Nie miałem tych lunet, ale brat miał z lidla lata temu. To obraz z nich był gorszy niż ze słabych jakościowo lornetek.
Jeśli jest mały zakres regulacji rozstawu soczewek wejściowych to warto byłoby podać wartość minimalną - proste do zmierzenia.
Nie jest mały, tylko jest zbyt szeroki rozstaw dla ludzi z mocno blisko osadzonymi oczami. Takich ludzi jest bardzo mało z tym co mam ja. Jeśli potrzebujesz dokładnie daj znać to zmierzę je dla ciebie ile wynosi na jutro.
Moje testy to jakość optyczna, a nie każdy inny detal. Który dla mnie jest mniej istotny w tym co omawiam w filmach.
Czy warto kupić NEO TOOLS 12X32 , czy jest równie dobra jak Auriol?
Witaj, nie wiem, nigdy jej nie miałem. Ale patrz na korpusy - często jest to chińska masówka a więc jak korpus jest identyczny mogą być takie same. Mogą ale nie muzą, choć czesto się zgadza.
@@ToTemat Korpusy są bardzo podobne ,istnieje duże prawdopodobieństwo, że to ten sam producent.
@@krzysiekswiderek2252 No to sam widzisz, na domyśle. Może być w dużym procencie to samo. Za swojego auriola dałem w Lidlu 49 zł.
@@ToTemat Cena 60-75zł reklamuje je Kaufland, Empik itd.
@@krzysiekswiderek2252 Jak kupujesz online to możesz oddać zawsze jak nie spełni oczekiwań.
wydaje mi sie że ta rolnetka byla w tamtym roku w lidlu gdzieś wlaśnie w grudniu i były one po 99 zl rozeszły się momentalnie cena śmieszna bo już w sieci kosztują po 167 zl jakoś tak
Kupiłem ją teraz za 99 zł - w tamtym roku były 12-30x60 - sporo słabsze bo o wiele mniejsze soczewki wpuszczające światło.
Faktycznie obraz przyjemny i bardzo jasny, tylko ta waga da się odczuć.
Pamiętaj aby nie trzymać lornetki z rozstawionymi łokciami, tylko podpierającymi klatkę piersiową. 90% osób źle trzyma lornetkę podczas korzystania. A duda to nawet zaślepek nie zdejmuje z soczewek jak korzysta, co zdarzało mi się już kilka razy.
A masz może stare lornetki takie, co były jeszcze bez ogumienia? Były chyba sprzedawane w DE w latach 80tych, może wcześniej też. Miałem taką 16x50, którą kupiłem naprawdę tanio i jakościowo śmiem twierdzić, że była lepsza niż te nowe niskobudżetowe, które testujesz. Nie miały takich zniekształceń i właściwie była porównywalna z dobrym obiektywem zoomowym apartatu. Większe zniekształcenia dawała atmosfera i drganie powietrza niż sama optyka. Niestety nie mam już tej lornetki i nie mam jak porównać z twoimi testami. Czasami widzę takie na wyprzedażach rupieci i zastanawiam się czy sobie właśnie takiej nie kupić, zamiast tych dalekowschodnich wynalazków.
Stare lornetki z reguły są o wiele lepsze niż te nowe - ale takie przed latami 2000 - najlepiej przed 1990 rokiem. Technologie to nic innego jak piach w oczy -bo stare typu miały jakość bez tych technologie lepszą obrazu niż te wielkie technologie będące niczym innym jak wciskaniem masówek niskiej jakości.
Także kiedyś powiększenie 10x było brane często w innym obliczeniu niż dzisiaj. Dziś jest to powiększenie kątowe, dawniej powiększenie obrazowe.
Tylko aby kupić dobrą trzeba się dobrze na tym znać. Bo tutaj obraz musi być jak z oczu. Tutaj taki jest ale tylko w zakresach 12-18 - ale jest to obraz zimny. Stare typu miały z reguły obraz tak zwany ciepły.
Te lornetki o których mówię to raczej lata 80te. Czarne z taką chropowatą fakturą jakby skóra. Dało się ją rozebrać na części pierwsze i większość śrubek było na płaski śrubokręt. Przeważnie w skórzanych torbach takich sztywnych z wyścieleniem i skórzany pasek. Jak zobaczę taką do kupienia, to się skuszę i zrobię zdjęcia. Carl Zeiss miał też takie model Jena.
@@mophus6461 Tak ale dziś też taki produkują i takie też zalewają rynki. Szmelce takie same z wyglądu dzisiejsze też są w sprzedaży. Dlatego trzeba się orientować co się kupuje. Inaczej można słono przepłacić.
Tutaj jednak faktem jest że te starsze miały skórzane etui i paski a nie te nowe z tworzywa sztucznego.
Mój dziadek miał takiego typu - przepiękny obraz, doskonała optyka - żadna technologia tylko dobre wykonanie. A dziś te nowe to często nie są w stanie im dorównać. Nawet w temperaturze obrazu.
Te co kiedyś były za 200 zł dziś by kosztowały po 6000+
@@ToTemat Tak, w latach 90tych późniejszych też już były produkowane prawdopodobnie w Chinach. Na pierwszy rzut oka różniły się jednak śrubkami philips, a nawet jak na płaski śrubokręt, to były błyszczące. Te klasyczne miały śrubki takie szare ponure jak gwoździe z PRLu. U mnie można upolować takie używane za 60zł-80zł. Jak trafię, to kupię.
@@mophus6461 Dziwne aby tak niska była cena. Choć u mnie okolice szczecina wszystko jest najdrożej niemal w całej Polsce więc w sumie nie ma być może co się dziwić. U mnie na rynkach graty używane i uszkodzone są droższe niż nowe w sklepach.
A mam takie pytanko, czy gwinty pod adapter i statyw są jakoś ustandaryzowane? Właśnie w celu obserwacji nieba potrzebuje kupić statyw i adapter do lornetki z filmu
Tak wszystkie mają ten sam gwint (przynajmniej te co miałem). Zawsze miały gwint 1/4.
Może miałeś do czynienia z lornetką neo tools 12x32, czy jest to może ten sam chińczyk co Auriol 12x 32 z lidla? Potrzebuję takiej małej i z chęcią bym kupił tego Auriola, no ale nową.
Jak wygląda podobnie to pewnie jest taka sama. Koprupsy są masowe w sprzętach takich samych klas tylko dodają im tam inne nazwy i plakietki. O ile nie dotyczą sprzętów bardziej znanych marek - ale breser, aurio, hyker czy celestron to też masówki.
Wygląda identycznie, chyba pokusze się na tę z Ali..... . Dzięki.
@@grzegorzO1234 To już lepiej kupić tą małą a dobrą z niedawnego filmu. Lepsza optyka jak trafi się dobra sztuka.
Czy jest możliwość postawić ją na statywie ?
Tak, jasne że tak. Ma gwint na froncie do tego.
Mógłby pan przetestować lornetkę 15x70 delta optical Starlight?
Myślisz że mam tyle kasy, aby kupować co chwila nową?
Dziś w Lidlu jest promocja i kupiłem 2 takie lornetki za 128pln 😊😊. Także za 64 PLN sztuka .
No jasny gwint a ja za swoją dałem 99. Teraz nie będę spał wiele nocy, że taka nadpłata powstała :-D
Czy testował Pan lornetkę Kylitetech 12x42?
Wszystko w Lidlu z działu zabawek 70 procent w dół przy zakupie 2
Wczoraj obejrzałem Pana film i to zdecydowało a dziś miła niespodzianka przy kasie
@@pawefracek3779 Miałem zaledwie 130 lornetek a przecież ich są tysiące. To jak pytanie czy znam kogoś w moim miesicie które liczy 70 000 osób.
Czy jest odporna na zaparowanie
Każda lornetka paruje nawet ta jaka ma wyplenienie gazem. IP nie podali jej. Ale zaparowanie to zdarza się tylko jak wyciągnie się z ziemnego w ciepłym lub odwrotnie i nagle. Szybko się dostosuje bez szkody.
Czy miał Pan kiedyś lornetkę Kylitetech 12x42? Zastanawiam się nad zakupem
Nie, jakoś nie przepadam za dachowcami.
Jakby kto był zainteresowany dziś w LIDL promo na lornetki te z filmiku 1+1za grosz czyli za 99.01zł macie 2szt
Masakra a ja dałem za swoją 99 - a mogłem mieć za 50 :-D / Spokojnie swoją sprzedam za około 350 za pół roku.
Chiński szmelc klasy celestrona SkyMastera.
To chyba najbardziej trafne porównanie jakie samemu mogę potwierdzić. Choć być może ma na spoczynku lepszy obraz co do jakości - to gorszy co do pola widzenia. Ale za to jest tańsza ponad 3x?
@@ToTematMyślałem nad zakupem właśnie Celestrona Skymastera 15x70 głównie do astronomii, ale nie tylko (chętnie bym pooglądał przez nią np. samoloty i ogólnie różne obiekty zarówno za dnia jak i w nocy). Rozważałem też Deltę Optical Starlight 15x70. Mam rozumieć, że lepiej tego nie kupować, bo to szajs? Myślałem też wcześniej nad nikonem Action EX 16x50, ale przeczytałem opinię, że to lornetka raczej do obserwacji za dnia, bo jest dość ciemna. Czy mógłby Pan może doradzić co byłoby dla mnie najlepszą opcją? Myślałem też nad tym Nikonem, tylko że 12x50, ale z kolei ten ma mniejsze powiększenie. Ponadto, dla lornetki astronomicznej lepsza jest chyba większa soczewka np. 70 mm. Dodam, że z lornetkami nie mam doświadczenia, ale nie chciałbym bym kupić czegoś co okaże się na dłuższą metę nie najlepszym wyborem.
@wojtekk9336 Wszystkie to takie ogólnie gówna - droższe od tej ponad 3x a nie oferują niczego więcej za specjalnie. Celestron czy Delta to firmy udające markę a finalnie produkujące większość bubli.
@@ToTemat A będąc na moim miejscu, co Pan by już najprędzej wybrał?
@wojtekk9336 To z lidla kosztuje 99 zł - jak się nie sprawdzi to ją sprzedać i kupić inną. Po co robić sobie pod górę.
Polecanie komuś czegoś takiego do astronomii to nieporozumienie...
Podawaj zawsze cenę
Którą tą z dzisiaj, za miesiąc czy za rok? Dlatego podawanie ceny nie ma sensu. Bo cena jest płynna.
Mam trochę mniejszą radzieckiego Kronos 20x60 duża ciężka ale dobrze widać
Prawdziwą armatę to mam w domu 28 x 110, jednak jest rozkolimowana.
Co za model? To będzie chyba z 2 kg?
@danielhard9329 TS , nie ważyłem, ale podejrzewam, że więcej 🙂
Ciekawe jest to, ze wiele osób miało z nią problem co do kolimacji. Albo upadają albo są podatne.
@@Alcesy To już nie na rękę, raczej chyba na statyw.
@danielhard9329 zgadza się na statyw, ale nie byle do aparatu, bo są za słabe. Musiałem kupić statyw do kamery 😉
Dostępna w Lidlu za 99 złotych
Zawsze jak jest coś takiego, kupuje 2 - 5 sztuk. Potem je sprzedaje 3 do 4 razy drożej.
Od wielu lat obserwuję nocne niebo, także przez lornetki. Nie polecałbym do tego celu żadnej lornetki ze zmienną ogniskową, można się tylko rozczarować i zniechęcić. Małe pole widzenia, nieostry obraz, potworny astygmatyzm (gwiazdy iskrzą zamiast być widoczne jako punkty). Już nie wspomnę, że tanie lornetki bardzo często są rozkolimowane, tzn. oba tubusy patrzą w różne strony... obserwator nie potrafi zgrać obrazu pojedynczej gwiazdy. O ile ta wada często nie jest zauważalna przy obserwacjach dziennych, to przy obserwacji astro uniemożliwia korzystanie z lornetki.
Na początek do obserwacji nocnego nieba, zapoznania się z nim, polecałbym lornetkę 8x40, o ile ma to być jedyna lornetka. Chociaż nawet przy takim powiększeniu, a już na pewno od powiększenia 10x, warto lornetkę umieścić na statywie. To zdecydowanie wpływa na komfort obserwacji.
Przy obserwacji nocnego nieba przez lornetkę, bardzo istotne jest jej duże pole widzenia. To umożliwia obserwacje gromad otwartych i ich otoczenia, czyli pewnych skupisk gwiazd... najbardziej znaną gromadą otwartą są Plejady (M45 w katalogu Messiera), widoczne na jesiennym niebie.
P.S.
Podczas omawiania elementów lornetki, proponuję nie posługiwać się określeniami: "soczewka przednia lub tylna". Lepiej używać terminów: obiektyw, okular, soczewka lub soczewki obiektywu czy okularu. Wtedy nie mamy wątpliwości o czym mówimy.
thank you ❤
Szkoda wzroku.... Nie polecam
O a co ten wzrok uszkadza i w jakach okolicznościach w jej przypadku? W sensie co w niej oceniasz źle w jakich okolicznościach?
Także się dołączam, czy przybliżysz co masz na myśli?