TORBA DO PORODU - CO SIĘ PRZYDAŁO W SZPITALU? 👶
HTML-код
- Опубликовано: 8 сен 2024
- Dziś top 10 rzeczy, które przydały się w szpitalu. Poza tym wszystko co pokazywałam w filmie z pakowaniem do szpitala - przydało się, więc zobaczcie go koniecznie :)
maść o której wspomniałam: lansinoh
• TORBA DO SZPITALA, DO ...
♥ email: it-inspires-me@o2.pl
♥ LauraAleksandraa
♥ laura_aleksandra__
♥ www.it-inspires-me.blogspot.com
Bardzo fajny materiał. Mega zaskoczyłaś mnie tymi rzeczami, na pewno nie pomyślałabym o sztućcach i kubku.
Miałam problem co zapakować do szpitala więc dla osób które spodziewają się pierwszego dziecka to taki film jak najbardziej się przyda.Powodzenia
Super!
Super, że mogłaś jeść na porodówce. Mi powiedzieli, że nie mogę, gdyby tak trzeba było zrobić nagle cc. Tak więc od 17 w czwartek do 13.25 w piątek nic nie jadłam. A wierzę że gdybym mogła zjeść to bym miała więcej siły do rodzenia...
Tez się zdziwiłam! Chciałam żeby mąż mi dał po kryjomu odrobine czegoś jakbym mdlała z głodu, a normalnie dostawałam posiłki, ale, jak mówiłam, z tego bolu i tak nie byłam w stanie nic przełknąć 😏
@@laura_aleksandra a był znieczulony poród?
Jestem pół roku po porodzie z moją Lidią 🥰 dalej uwielbiam takie filmy 😁👍
Gratulacje 💗
Dziękuję za filmik! Przede mną jeszcze miesiąc, trzymaj kciuki 😘😘❤
Super 💗 trzymam kciuki!!
Doradź proszę jeszcze jak ubierałaś Maleństwo w szpitalu, jakie rozmiary okazały się dobre?
Miałam 3 pajace 50, większość 56 i chyba z dwa 62. Wynosiła 50 i 56 ☺️
Film na pewno bedzie przydatny dla przyszłych Mam :) ja tez musiałam mieć koszule do porodu, trzymam ja do dziś w pamiątkowym pudełku i do tej pory pamietam jej zapach :) ale ogólnie nie krępowałam się :)
Mi bardzo brakowało picia/wody.. ale bardziej na sali poporodowej, było mi bardzo ciepło, niestety wzięłam za mało wody. Jedzonko które dostawałam w szpitalu wystarczało mi, nie miałam swojego, rodziłam na Zaspie, był tam katering i naprawdę duże, pyszne, zdrowe posiłki :) warto wziąć sztućce i kubek, sama jadłam plastikowymi bo zapomniałam swoich :))
Serio? Ja moja wyrzuciłam 😂
Film o pakowaniu torby do szpitala oglądnęłam już chyba 4 razy jak nie więcej :D.. i pakowałam się wtedy też wstępnie sama. Z tym przedłużaczem to dobry pomysł :). Ja zastanawiam się nad woreczkami do mrożenia pokarmu... czy nie będą potrzebne i sama nie wiem, bo jak jest nawał to co z tym mlekiem ?
W szpitalu zwykle się jest dwa dni, w ciągu tych dni „nawał” to po prostu pełne piersi z których później będzie dużo mleka. Na początku leci mało, dziecko wszystko zjada wiec nie ma co mrozić :) ja podczas nawału ściągałam i karmiłam na bieżąco Lili :) póza tym nie sadze żeby w szpitalu był dostęp do zamrażarki 🤭
@@laura_aleksandra Czyli ten nawał nie jest aż taki jak mi się wydaje pewnie :D.. a do mrożenia w sensie nie żeby mrozić w szpitalu :) tylko przechować i podać do mrożenia mężowi :) hihih.. Pozdrawiam :*
@@orientalgirl8392 oj tak, w domu woreczki się przydają 🤪 ja już mam pełna zamrażarkę 😂
Ja właśnie mam laktator kupiony, ale właśnie nie wiadomo czy się go w ogóle użyje i zastanawiam się bo w sumie powinnam go również wyparzyć 🤔 mój jest z butelka. Druga sprawa to jest dość dużo części, musiałabym go chyba już złożyć i zobaczyc w ogóle z czym to się je. W szpitalu raczej nie będę miała możliwości wyparzenia.
Oczywiście ze należy wyparzyć - zgodnie z instrukcja laktator :) zobacz tez czy awaryjnie nie możesz włożyć baterii, ja już sobie wszystko co mogłam podłączyłam i zobaczyłam jak działa :)
A mi zabrakło w mojej walizce kubka termicznego,w którym moglabym miec ciepla woda lub herbatkę(czajnika niestety nie było na sali)Polecam gorąco woreczki śniadaniowe,również byłam bardzo głodna, a kolacja szpitalna o 16🙈w związku z tym świeże pieczywo z rana miałam w czym przechować do wieczora🙂A jeśli ktoś nie chce brać kapci polecam klapki Nike z dziurami w podeszwie,są rewelacyjne,nie roznosisz wody po całej sali🙂Super,że polecasz piankę 🙂wszyscy zalecają tantum rosa,ale w czym w szpitalu to rozrobic?trzeba by jeszcze do tej przeładowanej walizki miske jakaś mała zabrac...🤷♀️
Rozrabialam Tantum Rosa w malutkiej butelce podróżnej z Rossmana. Oczywiście nie cała saszetkę na raz.
Rozrabialam Tantum Rosa w malutkiej butelce podróżnej z Rossmana. Oczywiście nie cała saszetkę na raz.
A czy urodziłaś w terminie wg tego co miałaś wpisane w książeczce ciążowej czy może wcześniej lub później? :)
Po:)
Mam termin na tę niedzielę i już się zaczynam bać. Nic się nie dzieje, brak symptomów... :((
Spaceruj, sprzątaj, bądź aktywna i będzie dobrze 😊
☺moja bratowa dużo rzeczy miała ☺☺☺🎄🎁❄🎅👼⛄🌲pozdrawiam serdecznie ☺
Nie napisałaś nazw tych maści na brodawki ☺️
masc lansinoh ;)