prawo jazdy

hej hej moi drodzy, dziś przychodzę pogadać o prawie jazdy
będę mówić o tym czy warto je robić, skąd taka presja żeby je mieć i co z tą presją zrobić
tiktok o którym wspomniałam vm.tiktok.com/...
ig milli www.instagram....
jeśli chcecie widzieć mnie częściej, to zapraszam na tik toka, ig i inne sociale, które znajdziecie tu: linktr.ee/absu...
koniecznie dajcie znać czy chcecie żebym nagrała zupdatowaną wersję odcinka o izoteku i trądziku, czy jest to bez sensu
będę wdzięczna za obserwacje/subskrypcje i ocenkę podcastu na spotify
miłego dnia!!

[@cibor7804]

Czyli nie tylko ja zareagowałem mówiąc dziękuje, chociaż ja do egzaminatora powiedziałem dzięki XD. Dla mnie najgorsze w prawku były jazdy i fakt że godzin ubywało, a mi samochód nadal gasł. Oba egzaminy zdałem za pierwszym bez żadnego błędu jakimś cudem. Moim zdaniem prawko jest mega przydatne zawsze, bo kiedyś i tak będziesz je potrzebować, więc lepiej je zrobić od razu, a w momencie kiedy się mieszka na zadupiu to tak naprawdę to często jest jedyna opcja żeby z miasta wyjechać nie czekając na pociąg pare godzin lub żeby po prostu nie tłuc się 40 min z buta na drugi koniec miasta. Jeszcze co do presji przy prawku względem facetów, to najgorsze jest porównywanie się kto za którym razem zdał. Jaką ja miałem motywację żeby zdać za 1 żeby mieć spokój od słuchania potem że zdałem za drugim albo którymś razem, mega satysfakcja to dla mnie była XD. Odcinek o trądziku sam bym posłuchał, mimo że ten problem już powoli mnie na szczęście opuszcza, myśle że wielu osobom które usłyszały że mają „dekoder na czole” (to z autopsji) by się on przydał, a przy okazji wpasował by się w tą tematykę życiowych ale takich luźnych tematów i rozkmin, które uważam że świetnie podejmujesz i fajnie opowiadasz. Jak ktokolwiek przeczytał ten komentarz do końca to jestem w szoku

[@Al-vm1zw]

Akurat dla mnie prawko było mega stresujące przede wszystkim przez egzamin. Gdyby nie ten stres i nie końca przyjemne sytuacje wokół to może miałabym z tego frajdę. Też odczuwałam presję, ale raczej tego, że muszę zdać za pierwszym (zdałam za drugim). To, że jest to obowiązkowe też uważam (nie, że wszyscy, ale raczej ci się przyda), ale nie odczuwałam tego, bo sama chciałam, bo podoba mi się aspekt jeżdżenia i akurat kocham jeździć i lubię być kierowcą :PP. Ale rozumie, że nie każdy czuje potrzebę robienia prawka.

[@staszekboroski526]

Boże ! Włosy ok, a gdzie rozum ?