Po pierwsze. Puszkę otwiera się w misce z wodą, by uniknąć opryskania. Po drugie surstroming rozpada się po 3 latach, a spuchnięta puszka świadczy o dojrzałości. Kwasior nie pajacyk, bo w całej Skandynawii te puszki otwiera się w misce
Zgadzam się. Jadłem go w zeszłym roku ze znajomymi, każdy spróbował, stwierdziliśmy to samo - że śmierdzi i jest słony. Większość internetowych reakcji pod publikę.
Próbowałem kiedyś u kuzyna. Przyjechali z Administracji w ciągu kilku minut bo kuzyn mieszka w bloku. Całe szczęście ze otwierał na balkonie. Dodatkowo zostala wezwana straż pożarna aby zneutralizować cały aromat tego przysmaku. Taka moja przygoda z tą puszką 😄 ubaw był co nie miara 😄 na szczęście nikt nie ucierpiał i co najważniejsze obyło się bez żadnych kar i mandatów ale za to sporo śmiechu 😄
I co? Wybuchła? haha Ja też mam taką puszke, termin przydatności minął z 6 lat temu pewnie, ale mam ją od 2016 roku, też wypukła i tylko czekać aż jebnie XD Tyle lat minęło i jeszcze jest cała :D
Chciałbym zwrócić uwagę, że zapach zapachem, smak smakiem, ale kurde balans niech nie oszukują na wadze - SAMA WODA w tych puszkach. Ja bym reklamował (w sensie o zwrot kasy) :)
To się podobno otwiera w wiaderku z woda - zapach nie doskwiera aż tak i z automatu się płucze z tej zawiesiny. Potem plaster gotowanego ziemniaczka, plaster cebuli, łyżka śmietany i ponoć jest super. "Ponoc" i "podobno", bo sam jeszcze nie próbowałem, ale z chęcią bym skosztował pod okiem kogoś doświadczonego.
Jako winiarz powiem tak - wygląda to jak wczesna fermentacja burzliwa... :D Masakra... Jedyne co mi przychodzi do głowy z punktu widzenia fermentacji to potrzymać to kilka dni w niskiej temp. np. dolna półka lodówki, po otwarciu opłukać i podać. Druga opcja to dać temu dofermentować i się ułożyć, czyli otworzyć, odcedzić na sicie, zalać świeżą wodą tak aby tylko zakryło i zamknąć szczelnie bez poduszki powietrza lub z naprawdę małą poduszką powietrza np. w słoiku i odstawić w temp. 16-203 st. C na kilka dni i obserwować, następnie odcedzić, opłukać delikatnie i podać. Różnica pomiędzy metodami w smaku może być znaczna (mniej kwasów, złych aromatów i pęcherzyków gazu w drugiej metodzie, bo jedzenie tego od razu po otwarciu to może być rozepchane CO2 mięso, co będzie kiepskie w smaku... Rozlazłe, gazowane, puszyste w złym określeniu itd.). Ze względu na cechy fermentacji i tak szczelne zamknięcie, produkt w drugiej metodzie w przeciągu kilku dni nie powinien ulec żadnej formie popsucia się. Warto w życiu eksperymentować :D
Szacun za wytrzymałość. Kiedyś wyczułem ten smród na świeżym powietrzu z odległości ok. 50 m. Okazało się, że kumpel sobie to kupił i chciał spróbować. Mnie też częstował, ale zdecydowanie odmówiłem. A do zbyt wrażliwych kulinarnie nie należę i różne dziwne rzeczy już jadłem (prażone świerszcze czy żywą dżdżownicę - to ostatnie w ramach zakładu gdy miałem ok. 12 lat).
No to czekam na film jak to spożyć tak po szwedzku bo o ile wiem to nie jedzą tego prosto z puchy. Zawsze chciałem spróbować tych śledzików chociaż wielkim fanem ryb nie jestem za to uwielbiam kiszonki. Kwasior trzymam Cię za słowo, że zdradzisz nam szwedzki sposób na ten przysmak.
Jadłem w Szwecji , szwedzki kolega to przyrządził odpowiednio , oni to jedzą w chelbie takim typu pita z gotowanymi ziemniakami , cebula i smietana lub serkiem coś jak nasz biały rozgniatają te śledzie ciensza warstwę w tej picie do tego dają resztę składników i jest to całkiem jadalne chyba ze komuś przeszkadza zapach bo są tacy ludzie do tego oczywiście kieliszek lepszej skandynawskiej schłodzonej wódki 😉
Studenta w Niemczech wyrzucono z internatu bo otworzył tę puszkę w budynku. Student pozwał ich do sądu , że to nielegalne i chce odszkodowania bo złamali jego prawa. Adwokat reprezentujący internat zademonstrował na sali sądowej otwarcie kolejnej puszki 😂 Wygrali sprawę odrazu, a sędzina jeszcze chciała dać studentowi mandat. 😂😂😂 Bareja wiecznie żywy.
Wspaniały śledziczek na wielkopiątkową kolacyjkę .Co do wymowy nazwy ,,Surströmming,,-najlepiej to wychodzi w czasie wymiotowania tym smakołykiem.Pozdrawiam ale mój żołądek nie wytrzymał.
A Wiesiek Wszywka to powiedział ,że nawet ładnie pachnie.Ja skończyłem Technikum Przetwórstwa Rybnego w Gdyni (już nie istniejące) .I jak coś bardziej śmierdzi to lepiej smakuje. Tyko trzeba mieć wysublimowany smak.
Trochę późno tu jestem, alę nagraj coś o Garum. To słony sos rybny z sfermentowanych ryb. Przysmak starożytnego Rzymu. Widziałem w internetach że ludzie to robili. Trochę czasu na to potrzeba.
Jak dla mnie to specyficzne, ale smaczne, będę jeszcze jadł, szczególnie ikra, choć zupełnie inna od bottargi. Te Twoje przeterminowane to jak daleko zaawansowany trup wyglądają, taka szaro-różowa zupa, no ale czego się innego spodziewać po terminie.
Tak na serio, wybrzuszona puszka może mieć jakieś na prawdę groźne toksyny. Teść się kiedyś wziął za wątpliwą puszkę z rybą i dwa tygodnie w szpitalu. Jakieś neurotoksyny w tym były. Problem z oddychaniem, utrata przytomności.
Ja Pana Podziwiam, że Pan to wogóle otworzył, i to jeszcze przeterminowane. Z takim spokojem i bez akcji wymiotnych. Trupi zapach to jest najbardziej odpowiednie określenie chociaż mój tata powiedział, gdy to Nasz znajomy przywiózł, nam do sporobowania, że "To je...ie JAKBY WPÓŚCIŁ CAŁY PLUTON WOJSKA NA CHATĘ, PO TYM JAK SIĘ WCZEŚNIEJ NAJEDLI SIĘ GROCHÓWKI" Otwarcie tego specjału w domu, grozi tym, że można nie mieć gdzie spać przez noc... JEŚLI SIĘ JEST WRAŻLIWYM NA, SMRÓD. Nigdy więcej, nawet tego z tymi ich dodatkami nie pozwolę wnieść do domu, a co dopiero spróbować. Tak też Szacun, i za piękną historię tej zgnitej rybki też.
Dla tych co nie potrafią ogarnąć jak to śmierdzi - weźcie roczne akwarium z rybkami, które nie było sprzątane. Wali typowym akwarium z nieświeżymi rybami. Tak to śmierdzi. Jak smakuje? Mega słone i dodatkiem rybiego trupa. Po zjedzeniu jest posmak tego śmierdzącego zapachu. Nie radzę przez tydzień do kogoś mówić, bo wali z buzi. Żadne Listeriny nie pomagają. Kto lubi to jeść? Tylko jakieś lewackie coco-jumbo, bo nikt o zdrowych zmysłach nie będzie jadł czegoś, co może spowodować zatrucie pokarmowe. Tak, po Surstromming można się zatruć, jeżeli żołądek nie jest przystosowany do śmieciowego jedzenia. Czy stół śmierdzi po tym? Tak, ale kilka godzin, jak dobrze umyjesz detergentami. Czy otwarcie puszki powoduje wymioty? Nie. Normalnie otworzysz puszkę bez pajacowania. Czy jest to kaloryczne? Tak, jak na śledzia, to tak. Czy można zjeść przeterminowany Surstromming? Nie, chyba, że chcesz się zatruć lub mieć poważne zatrucie - to jest ryba. Czy może jest to osoba z refluksem? Nie! Jest duże ryzyko nabawić się nadżerek na przełyku. Mam nadzieję, że rozjaśniłem temat tego badziewnego jedzenia. Skąd ja to wiem? Nie ważne, ważne, że macie rozeznanie.
Na puszce 4:36 widać napis: "kylkonserv: skall förvaras kallt", jak się wrzuci w translator wychodzi, że konserwę należy przechowywać w temp +4 ÷ +6 °C.
Ty mówisz że zapach kapusty i portu a inni że zapach gówna i padliny, i się zastanawiam jak to naprawdę pachnie bo jak ta pierwsza opcja to bym chętnie tego spróbował
Wreszcie test bez wygłupów z rękawiczkami i tamponami do nosa. Przysmak wygląda jak wielkanocne wymioty po śledziku i mocno gazowanym piwie. Zapach pewnie podobny. Kwas żołądkowy nieźle kisi, zwłaszcza rybę w połączeniu z %.
Uwielbiam szczerze z ogórkiem kiszonym, ziemniakami w mundurkach, i cebulką rarytas .... chociaż zapach jest nie miły ale trzeba wiedzieć jak jeść... pozdrawiam
Apropos legendy o tych śledziach to jak byłem u znajomych szwedow na połnocy Szwecji to opowiadali mi bardziej banalna legendę , po prostu był jakis okres w Szwecji gdzie był czas dużego kryzysu i ludzie szukali sposobu konserwowania ryb na dłuższy okres i zasoli i zakopali w beczkach pod ziemia i tak powstała ta wersja ryb :) ale to ze ze Szwedzi nie przepadają za sobą z Norwegami to akurat prawda :) polecam spróbować pyszna pastę serwatkowa skandynawska zapomniałem nazwy ale jest to coś innego i naprawdę dobrego
Taki rybny odpowiednik 40-sto letniej whisky :) dojrzały już na pewno :) jak to mówią "tylko dla orłów" :) nie ma takiej wódki którą by to dało radę zdezynfekować :) kiedy po otwarciu opakowania, jedzenie patrzy na ciebie że smakiem :)
Kwasior widać że wyciągane te puchy ze skrytki ziemnej :D Przyznaj się, że zapomniałeś o nich, a teraz na wiosnę wyszły jak kopałeś dołek pod drzewka ? :D
Święty Kwasiorze, guru nasz od garnka. Twoje wywody na temat tych kiszonych śledzi powinny być przekazane dla Skandynawów, którzy tak uwielbiają ten specjał. Zrobiliby z tego odcinka ODĘ DO ŚLEDZI. Pozdrawiam
Kiedyś pamiętam im bardziej śmierdziały tym były lepsze. Jak wódkę trzeba było czymś zagryźć to najlepsze takie. Wędzone szproty były najlepsze, wchodziły całe,byle zabić smak wódki :)
Ja otwierałem puszkę z filetami, była wybrzuszona ok. 7 mm. W rezultacie okazało się, że te mrożące krew w żyłach opowieści o koszmarnym smrodzie i wymiotowaniem - to zwykła ściema. Otworzyłem puszkę pod wodą. Zabulgotało nieco - uszedł gaz. Wyjąłem puszkę, powąchałem - bez sensacji. Otworzyłem puszkę do końca otwieraczem, wyłożyłem śledzika na talerz. W puszce nie było żadnej galarety czy brei. Zeskrobałem ze skórki łososiowego koloru mięso śledzia i spróbowałem. Żadnego odruchu wymiotnego, jak to pokazywano na filmach na YT. Smak śledziowy - jedynie co się dało zauważyć - to niezwykła słoność śledzia: żywa sól. Kawałek chleba posmarowałem masłem i na to położyłem kolejną partię zeskrobanego z filetów mięsa. Już ta słoność znacznie zelżała. Postanowiłem sprawdzić, jak smakuje sam sok - wypiłem mały łyczek prosto z puszki. Solanka, ale w smaku nic wstrząsającego. Charakterystyczne jest to, że i śledź i sok mają lekko metaliczny posmak - może dlatego, że do środka, pod wpływem tej solanki, przechodzi ten posmak blachy puszki. Miałem kawałem ściereczki, która nico został oblana sokiem z puszki. Zapakowałem do foliowej torby i w domu ją ręcznie wyprałem w gorącej wodzie z proszkiem do prania, solidnie wypłukałem. Po wyschnięciu nie było żadnego śladu jakiegoś niemiłego zapachu - a więc stwierdziłem, że opowieści na temat wyrzucania ubrania po oblaniu się - to bzdura. Spokojnie da się to wyprać.
Jadłem te całe i były genialne! Zakochałem się w tych rybkach. Dużo obierania ale smak zajebisty. Polecam na pumperniklu z kremowym serkiem, cebulką, pomidorkiem, śmietaną i szczypiorkiem. PYCHOTA!!! Co do zapachu totalnie zaskoczony, jestem wrażliwy na zapachy ale ten mnie nie powalił. Kapusta czasami mocniej wali.
Panie Kwasior mam pytanie nie na temat. Zamówiłem mostek wołowy i żebra wołowe, mam zamiar je oczywiście przydymić😁 Którą przyprawę użyć najlepiej? Zmorę? Mam wszystkie. Ktora wydobędzie najlepszy smak? Śledź,szacun 👍
To jest maskowane przez Szwedów biologiczne miny przeciwpiechotne. Kładziemy takie na polu minowym, wybuch małego ładunku, a nawet zwykłe przebicie puszki rozpyla zawartość i papa Nugle cieszy się radośnie nowymi wyznawczami.
Mnie namówił kolega, w sumie nie bardzo chciałem wiec się obraził, koniec końców zjadłem więcej niż on. 😂😂 w smaku nie jest zle, jest bardzo słone. Ale fakt zapach jest okrutny.
No i mamy hard core!!!! Tych śledzi nie wolno przewozić samolotem bo wyduspi w luft śmierdzi jak ryba trzymana w domu przez rok w piekarniku a smakuje ohydnie ale nie jest trującą tylko stalowe żołądki to strzymią
Te puszki wyglądają trochę jak miny przeciwpiechotne XD
Nadepnij, to od razu nie ma nogi ;)
Jak byś zjadł taką minę to by ci sralnie rozerwało jak po C4
Hahaha 🤣🤣🤣🤣🤣
Mine to postawisz niezla jak to zjesz:)
Bo to jest mina
Kwasior, Twój talent gawędziarski jest złotem, szczególnie gdy opowiadasz tak "aromatyczną" historię.😅 pozdrawiam!
Zawsze robiłem się głodny po Twoich filmach...
Do dziś
;D
taa, też miałem mieszane... uczucia....
😂
Kurde mi też się niedobrze zrobiło :D Ale dalej mam ochotę to kupić na jakiegoś grilla u nas xD
Zdecydowanie byłbys dobrym kucharzem :)
Jadłem. Szału w smaku i zapachu nie robi, pawianować przy otwieraniu nie ma co, bo nie ma do czego w zasadzie. Szacun Kwasior, za brak pajacowania
Fakt: mozna otworzyc puszke surstrommigu nie zachowując sie przy tym jak imbecyl.
a zjesc?
to sprobuj ;) widocznie nie jest az tak wyczulony na takie zapachy, ja prawie rzygalem.. i nie robilem tego pod żaden film
Słychać drżenie w głosie i przyspieszony oddech.
Po pierwsze. Puszkę otwiera się w misce z wodą, by uniknąć opryskania. Po drugie surstroming rozpada się po 3 latach, a spuchnięta puszka świadczy o dojrzałości. Kwasior nie pajacyk, bo w całej Skandynawii te puszki otwiera się w misce
Zgadzam się. Jadłem go w zeszłym roku ze znajomymi, każdy spróbował, stwierdziliśmy to samo - że śmierdzi i jest słony. Większość internetowych reakcji pod publikę.
Jeśli ja otworzyłem ten film w 2022 roku, to zapach i smak jeszcze czuję. Robisz te filmy doskonałe.
Zabrakło mi tekstu "gdybym mógł robić perfumy to pachniały by właśnie tak"
Puszka zbyt mocno przeterminowana? Stilgar nie zna takiego pojęcia xD
Powinni uzywac tego jako szybkiego testu na covid, czujesz-zdrowy, nie czujesz zarazony😂😂😂😂
Miałem chyba Covid bo przez miesiąc smaku i zapachu nie czułem . Takich śledzi na pewno bym nie poczuł
@@jarekmastaj9875 Efekt Placebo. Rząd wszystko wcisnie
@@kalafiorribrokullo9845 Placebo to masz zamiast mózgu.
@@MrGoro1990 super
@@kalafiorribrokullo9845 Nie masz się z czego cieszyć. Zacznij się leczyć.
Zawsze byłem ciekaw, jak to wygląda 😉 Dzięki za świetny film, a dzięki pieczołowitemu opisowi aromatu, aż podświadomie go poczułem 😉💪
Próbowałem kiedyś u kuzyna. Przyjechali z Administracji w ciągu kilku minut bo kuzyn mieszka w bloku. Całe szczęście ze otwierał na balkonie. Dodatkowo zostala wezwana straż pożarna aby zneutralizować cały aromat tego przysmaku. Taka moja przygoda z tą puszką 😄 ubaw był co nie miara 😄 na szczęście nikt nie ucierpiał i co najważniejsze obyło się bez żadnych kar i mandatów ale za to sporo śmiechu 😄
"Zapach ładny aromatyczny" Wiesław Wszywka wielki test konserw.
Tez oglądalem Wiesia
Niebo w ziemi 😁😁
Mam identyczne wypukłą puszkę w piwnicy. Boje się że w końcu wybuchnie :D jak to biorę w rękę to się czuje jakbym brał jakiś niewybuch :D
😅🤣😂
uważaj, bo to może serio wypierdolić
I co? Wybuchła? haha Ja też mam taką puszke, termin przydatności minął z 6 lat temu pewnie, ale mam ją od 2016 roku, też wypukła i tylko czekać aż jebnie XD Tyle lat minęło i jeszcze jest cała :D
@@patryk5838 leży dalej :) też ma pewnie z 6 lat. Czekam aż sama wybuchnie. Strach to dotykać
@@personaincognito6399Jak jebnie to bedzie wiadomo, ze gotowe do jedzenia
W wyniku kiszenia powstał gaz rozweselający 😀
Polecam dla każdej teściowej , taką puszkę.
Nóż, ciuchy, stół, pies do wymiany XD Kwasior mistrz opowiadań i kuchni
Chciałbym zwrócić uwagę, że zapach zapachem, smak smakiem, ale kurde balans niech nie oszukują na wadze - SAMA WODA w tych puszkach. Ja bym reklamował (w sensie o zwrot kasy) :)
Kazde mieso to 70+ proc wody
To się podobno otwiera w wiaderku z woda - zapach nie doskwiera aż tak i z automatu się płucze z tej zawiesiny. Potem plaster gotowanego ziemniaczka, plaster cebuli, łyżka śmietany i ponoć jest super. "Ponoc" i "podobno", bo sam jeszcze nie próbowałem, ale z chęcią bym skosztował pod okiem kogoś doświadczonego.
😂😂😂 czasem żałuję, że nie czuć tych boskich aromatów, ale teraz zupełnie mi tego nie brakuje 😂😂😂
Za szczodrego donejta Mexicano by wpierdolił.
I popił ciepłym, słonym...
@@kocipatafian3558 magia.
Wszędzie ta szkolna ugułem :D
Toż ojszczano żarł to
@@ThePrezes93 ale nie aż tak dojrzałego xD Paradoksalnie, z całego uniwersum tylko Knur nie spróbował.
6 lat po terminie ? Stilgar na to "potrzymaj mi piwo ...."
Stilgar to nic jest gość co próbuje racji z 2 wojny światowej
@@cbra-uv8jd jak sie nazywa ten gość ?
@@Styczniowiec Steve1989
@@cbra-uv8jd wołowina z 1898 , i zawsze papierosik z racji
@@cbra-uv8jd bo stilgar naśladuje właśnie innych youtuberów, tylko ma za małe jajca:D
Z pobytu w Szwecji pamiętam że takie puszki otwiera się POD WODA w garnku lub wiadrze ,aby sufit nie trzeba było malować SLAWA BRACIA SLAWA!!!
może to jest dobry patent na odchudzanie, otwierasz i ochota na jedzenie pewnie przechodzi :D
Nie... po prostu wyrzucasz to do kibla i sięgasz po coś dobrego :D
Jako winiarz powiem tak - wygląda to jak wczesna fermentacja burzliwa... :D Masakra... Jedyne co mi przychodzi do głowy z punktu widzenia fermentacji to potrzymać to kilka dni w niskiej temp. np. dolna półka lodówki, po otwarciu opłukać i podać. Druga opcja to dać temu dofermentować i się ułożyć, czyli otworzyć, odcedzić na sicie, zalać świeżą wodą tak aby tylko zakryło i zamknąć szczelnie bez poduszki powietrza lub z naprawdę małą poduszką powietrza np. w słoiku i odstawić w temp. 16-203 st. C na kilka dni i obserwować, następnie odcedzić, opłukać delikatnie i podać. Różnica pomiędzy metodami w smaku może być znaczna (mniej kwasów, złych aromatów i pęcherzyków gazu w drugiej metodzie, bo jedzenie tego od razu po otwarciu to może być rozepchane CO2 mięso, co będzie kiepskie w smaku... Rozlazłe, gazowane, puszyste w złym określeniu itd.). Ze względu na cechy fermentacji i tak szczelne zamknięcie, produkt w drugiej metodzie w przeciągu kilku dni nie powinien ulec żadnej formie popsucia się. Warto w życiu eksperymentować :D
No Makłowicz bardzo szczere oceny tego wykwintnego dania 😁😁😁🍻
Szacun za wytrzymałość. Kiedyś wyczułem ten smród na świeżym powietrzu z odległości ok. 50 m. Okazało się, że kumpel sobie to kupił i chciał spróbować. Mnie też częstował, ale zdecydowanie odmówiłem. A do zbyt wrażliwych kulinarnie nie należę i różne dziwne rzeczy już jadłem (prażone świerszcze czy żywą dżdżownicę - to ostatnie w ramach zakładu gdy miałem ok. 12 lat).
Nie dziwię się że nie próbowałaś ale nie podobam mi się że psa wystraszyłeś tym przysmakiem🤣👍👍👍
wlał bym to do gardła premierowi podczas snu
Jedyny Twoj film o jedzeniu jaki pamiętam, przy którym nie robie się głodny. Otwieranie tego trochę przypomina prace sapera. Nie ma miejsca na błąd.
No i mamy Wuhan 2. :)
No to czekam na film jak to spożyć tak po szwedzku bo o ile wiem to nie jedzą tego prosto z puchy. Zawsze chciałem spróbować tych śledzików chociaż wielkim fanem ryb nie jestem za to uwielbiam kiszonki. Kwasior trzymam Cię za słowo, że zdradzisz nam szwedzki sposób na ten przysmak.
Jadłem w Szwecji , szwedzki kolega to przyrządził odpowiednio , oni to jedzą w chelbie takim typu pita z gotowanymi ziemniakami , cebula i smietana lub serkiem coś jak nasz biały rozgniatają te śledzie ciensza warstwę w tej picie do tego dają resztę składników i jest to całkiem jadalne chyba ze komuś przeszkadza zapach bo są tacy ludzie do tego oczywiście kieliszek lepszej skandynawskiej schłodzonej wódki 😉
Jadłem kiedyś norweską wersję :) Było bardzo śmierdzące i słone, ale mi smakowało :) Łapka w górę jak zwykle :)
Termin ważności 2015.... dobry rocznik :))
No żeby dalej i dłużej zygac
Studenta w Niemczech wyrzucono z internatu bo otworzył tę puszkę w budynku. Student pozwał ich do sądu , że to nielegalne i chce odszkodowania bo złamali jego prawa. Adwokat reprezentujący internat zademonstrował na sali sądowej otwarcie kolejnej puszki 😂 Wygrali sprawę odrazu, a sędzina jeszcze chciała dać studentowi mandat. 😂😂😂 Bareja wiecznie żywy.
Smród czyni cuda 😂😂😂
Kurcze prawie 15 minut ogladam 🧐 a na koniec linku brak 🤣🤣🤣 ( link nie jest z jajecznicą)
Pozdrawiam
Wspaniały śledziczek na wielkopiątkową kolacyjkę .Co do wymowy nazwy ,,Surströmming,,-najlepiej to wychodzi w czasie wymiotowania tym smakołykiem.Pozdrawiam ale mój żołądek nie wytrzymał.
Czekam kiedy Makłowicz zrobi jakąś sałatkę z takiego śledzia. Np: na molo w Sopocie
Makłowicz delektował się tym specyfikiem w Szwecji prawidłowo podanym- z jakieś 1.5 roku temu.
A Wiesiek Wszywka to powiedział ,że nawet ładnie pachnie.Ja skończyłem Technikum Przetwórstwa Rybnego w Gdyni (już nie istniejące) .I jak coś bardziej śmierdzi to lepiej smakuje. Tyko trzeba mieć wysublimowany smak.
Jadłem w Sztokholmie na placu zabaw, przy otwarciu wszystkie dzieci uciekły hehe :D
Ogólnie najgorszy był zapach ale w smaku aż tak źle nie było :)
No i jedliśmy całe :)
Świetna myśl z otwieraniem tych puszek. Gorzej jak trafisz na pałeczkę jadu kiełbasianego, która objawia się właśnie takimi napęczniałymi konserwami.
szanuję. tego się nie da ani jeść ani wąchać ani nic. naprawdę szacun :)
😂😂 zarąbisty odcinek 😂😂 Od razu lepsza sobota.
Panie Kwasior... Rozpierdzielił Pan system... Właśnie wynalazłeś super dietę... Rzut oka na to co tam buzuje w środku i wszelki apetyt mi przeszedł...
Kiedy będzie wspomniany odcinek z jajecznicą po szwedzku?
ZDROWYCH WESOŁYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH DLA CAŁEJ RODZINY 🌷🐇🌼🐰🐥🐣🥚
Fajnie ze opowiedziałes historie do tego 😊
12:00. Fakt, trudno w to uwierzyć, ale po odsączeniu prawdziwe mniam:) Dla mnie rewelka.
Jadłem. Aromat niesamowity... każde posiedzenie na kiblu przypomina o zjedzeniu tego specjału
Norwegowie jedzą też niezły delikates. Lutefisk się to nazywa, również bardzo ciekawa rybka.
To jest dopiero hardcore xD
Smakuje lepiej niż pachnie,i rozpływa się w ustach dosłownie.
Mało ryby dużo wody jak na wodach PZW
Trochę późno tu jestem, alę nagraj coś o Garum. To słony sos rybny z sfermentowanych ryb. Przysmak starożytnego Rzymu. Widziałem w internetach że ludzie to robili. Trochę czasu na to potrzeba.
Jest Pan bardzo odważnym człowiekiem. A tak w ogóle to przecież psa szkoda. miesięc będzie się mu odbijać, nawet po zakopaniu tego czegoś. 😀
To jest koza
@@mateuszkowalski9229 XXDDDDDDDDDDDDDDD
Jak dla mnie to specyficzne, ale smaczne, będę jeszcze jadł, szczególnie ikra, choć zupełnie inna od bottargi. Te Twoje przeterminowane to jak daleko zaawansowany trup wyglądają, taka szaro-różowa zupa, no ale czego się innego spodziewać po terminie.
Jakby człowiek był wypłukany z flory bakteryjnej w jelitach to taka puszka mogłaby pomóc wrócić do zdrowia ale nie przeterminowana ;p
Tak na serio, wybrzuszona puszka może mieć jakieś na prawdę groźne toksyny. Teść się kiedyś wziął za wątpliwą puszkę z rybą i dwa tygodnie w szpitalu. Jakieś neurotoksyny w tym były. Problem z oddychaniem, utrata przytomności.
Napieralasz teścia?
Ja Pana Podziwiam, że Pan to wogóle otworzył, i to jeszcze przeterminowane. Z takim spokojem i bez akcji wymiotnych. Trupi zapach to jest najbardziej odpowiednie określenie chociaż mój tata powiedział, gdy to Nasz znajomy przywiózł, nam do sporobowania, że
"To je...ie JAKBY WPÓŚCIŁ CAŁY PLUTON WOJSKA NA CHATĘ, PO TYM JAK SIĘ WCZEŚNIEJ NAJEDLI SIĘ GROCHÓWKI"
Otwarcie tego specjału w domu, grozi tym, że można nie mieć gdzie spać przez noc... JEŚLI SIĘ JEST WRAŻLIWYM NA, SMRÓD.
Nigdy więcej, nawet tego z tymi ich dodatkami nie pozwolę wnieść do domu, a co dopiero spróbować.
Tak też Szacun, i za piękną historię tej zgnitej rybki też.
Kwasior💪👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍✌️✌️A tego śledzia mimo wszystko bym chętnie sprobowal😀😁👍👍👍👍👍✌️
Wątpię ;)
@@kwasiorofficial Myślę że chyba jednak😁👍👍👍👍👍👍👍✌️
Jak lubisz takie klimaty to przeczytaj o Garum ze starozytnego Rzymu. Btw po otwarciu wyglada jak wymiociny kota.
Super film. Zapachu ciotki Stachy, z ......z.....i spod pachy🙋😄
Godzinę temu jadłem,ale ogladając ten film ślinka ciekła
Byłem w Szwecji i w Norwegii.Szwed poczęstowany polskimi nóżkami w galarecie mało nie zwymiotował.
Dla tych co nie potrafią ogarnąć jak to śmierdzi - weźcie roczne akwarium z rybkami, które nie było sprzątane. Wali typowym akwarium z nieświeżymi rybami. Tak to śmierdzi.
Jak smakuje? Mega słone i dodatkiem rybiego trupa. Po zjedzeniu jest posmak tego śmierdzącego zapachu.
Nie radzę przez tydzień do kogoś mówić, bo wali z buzi. Żadne Listeriny nie pomagają.
Kto lubi to jeść? Tylko jakieś lewackie coco-jumbo, bo nikt o zdrowych zmysłach nie będzie jadł czegoś, co może spowodować zatrucie pokarmowe. Tak, po Surstromming można się zatruć, jeżeli żołądek nie jest przystosowany do śmieciowego jedzenia.
Czy stół śmierdzi po tym? Tak, ale kilka godzin, jak dobrze umyjesz detergentami.
Czy otwarcie puszki powoduje wymioty? Nie. Normalnie otworzysz puszkę bez pajacowania.
Czy jest to kaloryczne? Tak, jak na śledzia, to tak.
Czy można zjeść przeterminowany Surstromming? Nie, chyba, że chcesz się zatruć lub mieć poważne zatrucie - to jest ryba.
Czy może jest to osoba z refluksem? Nie! Jest duże ryzyko nabawić się nadżerek na przełyku.
Mam nadzieję, że rozjaśniłem temat tego badziewnego jedzenia.
Skąd ja to wiem? Nie ważne, ważne, że macie rozeznanie.
Jakiś rok temu byłem z rodzicami na wycieczce, i kupiliśmy Sobie taką puszkę. W domu ją otworzyliśmy i na całym ogrodzie waliło szambem przez pół dnia
Kwasior, gdzie filmik z otwierania puchy nie przeterminowanej z instrukcją jak jeść? Zrobisz taki w końcu?
Trupi rybi aromat 😂😂 no Kwasior pełna profeska, bez zbędnego wymiocenia, szacun, ps. To wygląda jakby kot opierdolil i wyrzygal
W odcinku wystąpili:
Kwasior
Kwaszona ryba
Zmora
Mora
Jajecznica z tym śledzikiem🤔
Warjat 🤣🤣🤣
Pozytywny oczywiście 😂😂😂
Wkladasz puszke pod wode. Najlepiej w wiadrze z wodą. Możesz otworzyć bez ceregieli. Poza tym jak wypłuczesz to śledź jest jadalny. Nawet smaczny.🙂
Na puszce 4:36 widać napis: "kylkonserv: skall förvaras kallt", jak się wrzuci w translator wychodzi, że konserwę należy przechowywać w temp +4 ÷ +6 °C.
Podobnierz przed otwarciem naleźy tą puszkę przez noc potrzymać w lodówce, wtedy mniej energicznie pachnie, ale tylko podobnierz...
Ty mówisz że zapach kapusty i portu a inni że zapach gówna i padliny, i się zastanawiam jak to naprawdę pachnie bo jak ta pierwsza opcja to bym chętnie tego spróbował
Wreszcie test bez wygłupów z rękawiczkami i tamponami do nosa. Przysmak wygląda jak wielkanocne wymioty po śledziku i mocno gazowanym piwie. Zapach pewnie podobny. Kwas żołądkowy nieźle kisi, zwłaszcza rybę w połączeniu z %.
Ja tam bym spróbować mógł! :) na odkazenie oczywiście księżycówka :) i cebuli polskiej dużo dużo, bo cebulowym człowiekiem jestem ;)
Kultową przekąską, popularną na całym świecie, są surströmming- kiszone śledzie w puszce. Ryby umieszcza się w solance i szczelnie zamyka.
Uwielbiam szczerze z ogórkiem kiszonym, ziemniakami w mundurkach, i cebulką rarytas .... chociaż zapach jest nie miły ale trzeba wiedzieć jak jeść... pozdrawiam
Ryba jest mega smaczna , smród jest ogromny ale wystarczy je obyć i jest Lux
dokładnie kwasior dramatyzuje specjalnie pod filmik, mlecze śledzia kiszone są zajebiste ;p
te rybsko jest obrzydliwe. Jesli ktos ma obsesje na punkcie przesolonych sledzi i nie przeszkadza im posmak padliny to moze mu to smakuje.
Jestem na samym poczatku filmu i mam w głowie tylko Kwasior otwórz to pod wodą otwórz to pod wodą otwórz to pod wodą xd pozdrawiam!
Ja zjadlem cala puszke. I co? Zajebiste!
Kwasior....BTW te śledzie otwiera się wiadrze lub miednicy wypełnioną wodą :))) Tak przynajmniej proponują rodowici Norwedzy ;)))
hello. Gdzie link do filmu Jajecznica po szwedzku?
Ja to zjadłem ze smakiem no trochę śmierdzi ale jest pyszne !! Jedyny minus to ten smród i Jest Też bardzo słone Ale mi smakowało 😋😋😁😁
Co zgniłe ryby z solą ci smakują :)
Miałem okazję spróbować i powiem że jest tak słone że jakbym miał piach w gardle a ogólnie dobre są tylko dobrze trza ości wyjąć
Apropos legendy o tych śledziach to jak byłem u znajomych szwedow na połnocy Szwecji to opowiadali mi bardziej banalna legendę , po prostu był jakis okres w Szwecji gdzie był czas dużego kryzysu i ludzie szukali sposobu konserwowania ryb na dłuższy okres i zasoli i zakopali w beczkach pod ziemia i tak powstała ta wersja ryb :) ale to ze ze Szwedzi nie przepadają za sobą z Norwegami to akurat prawda :) polecam spróbować pyszna pastę serwatkowa skandynawska zapomniałem nazwy ale jest to coś innego i naprawdę dobrego
Może tylko legenda ale wersja co ja słyszałem to ze wikingowie tak konserwowali jedzenie na długie podróże
Taki rybny odpowiednik 40-sto letniej whisky :) dojrzały już na pewno :) jak to mówią "tylko dla orłów" :) nie ma takiej wódki którą by to dało radę zdezynfekować :) kiedy po otwarciu opakowania, jedzenie patrzy na ciebie że smakiem :)
strusiek 69 , opis i ciekawy i dowcipny , i bez urazy , jednak rz rz itd ..dojrzały , pozdrawiam.P
Po pierwsze, tego tak się nie je. To się nazywa kultura kulinarna...ale za taki przetermin to szacun 🤪
Kwasior widać że wyciągane te puchy ze skrytki ziemnej :D Przyznaj się, że zapomniałeś o nich, a teraz na wiosnę wyszły jak kopałeś dołek pod drzewka ? :D
Dla mnie za słone, ale da się zjeść . To najdroższa konserwa rybna, jaką opędzlowałem .Zdecydowanie wolę sery pleśniowe ;)
Święty Kwasiorze, guru nasz od garnka. Twoje wywody na temat tych kiszonych śledzi powinny być przekazane dla Skandynawów, którzy tak uwielbiają ten specjał. Zrobiliby z tego odcinka ODĘ DO ŚLEDZI. Pozdrawiam
Kiedyś pamiętam im bardziej śmierdziały tym były lepsze.
Jak wódkę trzeba było czymś zagryźć to najlepsze takie.
Wędzone szproty były najlepsze, wchodziły całe,byle zabić smak wódki :)
Ja otwierałem puszkę z filetami, była wybrzuszona ok. 7 mm. W rezultacie okazało się, że te mrożące krew w żyłach opowieści o koszmarnym smrodzie i wymiotowaniem - to zwykła ściema. Otworzyłem puszkę pod wodą. Zabulgotało nieco - uszedł gaz. Wyjąłem puszkę, powąchałem - bez sensacji. Otworzyłem puszkę do końca otwieraczem, wyłożyłem śledzika na talerz. W puszce nie było żadnej galarety czy brei. Zeskrobałem ze skórki łososiowego koloru mięso śledzia i spróbowałem. Żadnego odruchu wymiotnego, jak to pokazywano na filmach na YT. Smak śledziowy - jedynie co się dało zauważyć - to niezwykła słoność śledzia: żywa sól. Kawałek chleba posmarowałem masłem i na to położyłem kolejną partię zeskrobanego z filetów mięsa. Już ta słoność znacznie zelżała. Postanowiłem sprawdzić, jak smakuje sam sok - wypiłem mały łyczek prosto z puszki. Solanka, ale w smaku nic wstrząsającego.
Charakterystyczne jest to, że i śledź i sok mają lekko metaliczny posmak - może dlatego, że do środka, pod wpływem tej solanki, przechodzi ten posmak blachy puszki. Miałem kawałem ściereczki, która nico został oblana sokiem z puszki. Zapakowałem do foliowej torby i w domu ją ręcznie wyprałem w gorącej wodzie z proszkiem do prania, solidnie wypłukałem. Po wyschnięciu nie było żadnego śladu jakiegoś niemiłego zapachu - a więc stwierdziłem, że opowieści na temat wyrzucania ubrania po oblaniu się - to bzdura. Spokojnie da się to wyprać.
Jadłem te całe i były genialne! Zakochałem się w tych rybkach. Dużo obierania ale smak zajebisty. Polecam na pumperniklu z kremowym serkiem, cebulką, pomidorkiem, śmietaną i szczypiorkiem. PYCHOTA!!! Co do zapachu totalnie zaskoczony, jestem wrażliwy na zapachy ale ten mnie nie powalił. Kapusta czasami mocniej wali.
Panie Kwasior mam pytanie nie na temat.
Zamówiłem mostek wołowy i żebra wołowe, mam zamiar je oczywiście przydymić😁
Którą przyprawę użyć najlepiej? Zmorę? Mam wszystkie. Ktora wydobędzie najlepszy smak?
Śledź,szacun 👍
Zdecydowanie Zmorka do wołowiny nada się jak nic innego :) Pozdrawiam !
Historia jak najbardziej prawdziwa,ale otwórz to i zjedz wg szwedzkiego przepisu.
jest wiele fermentowanych produktów: sos sojowy, rybny, tabasco, Worcestershire itp.
... widzicie?? IKRA SIĘ NIE ROZPADŁA!! fantastycznie, a chciałem tylko zobaczyć reakcje na ten " rarytas " :X
Gdzie ten link z opisem jak zrobić
Drakkar to nie był statek handlowy.Handlowe były knorry. Drakkar czyli długie łodzie,nazwę brały od smoczych głów na dziobie.
To jest maskowane przez Szwedów biologiczne miny przeciwpiechotne. Kładziemy takie na polu minowym, wybuch małego ładunku, a nawet zwykłe przebicie puszki rozpyla zawartość i papa Nugle cieszy się radośnie nowymi wyznawczami.
Mnie namówił kolega, w sumie nie bardzo chciałem wiec się obraził, koniec końców zjadłem więcej niż on. 😂😂 w smaku nie jest zle, jest bardzo słone. Ale fakt zapach jest okrutny.
No i mamy hard core!!!! Tych śledzi nie wolno przewozić samolotem bo wyduspi w luft śmierdzi jak ryba trzymana w domu przez rok w piekarniku a smakuje ohydnie ale nie jest trującą tylko stalowe żołądki to strzymią
Mordo żygać mi się zachciało jak tylko zobaczyłem :P okropne, szacun za odwagę :D
Dwie puszki już czekają i nabierają mocy🥰 smacznego!