"Klient nieorientujący się w tych wszystkich niuansach" to powie "Piwo za dychę?! No chyba ich pojebało. 5 żuberków za to mam" a nie będzie znaczków PSBR szukał. Żeby wiedzieć, co za tym znaczkiem stoi to trzeba się orientować tak czy inaczej. Jak ktoś wie, co to PSBR to potrafi też żapę od krafta odróżnić.
Jeszcze, za kilka lat może być inaczej. Patrz jaki wpływ ma znaczek Brewers Assotiation w USA. Głównymi odbiorcami piw rzemieślniczych są milenialsi którzy mogą zwracać na to uwagę. Nawet jeżeli da to max 5% sprzedaży to spowoduje jeszcze większy efekt kuli śnieżnej.
Ale jakiej sprzedaży? Laicy nie chodzą do sklepu specjalistycznego tylko do marketów (i nie ma w tym nic złego). Naprawdę nie łudźcie się że z racji że ktoś kiedyś kupi jakiegoś weizena z browaru kraftowego to nagle będzie leciał do sklepu po DDH Triple Hazy IPA Ławka z Kościoła Barrel Aged za 30 zł. Średnia cena piwa kraftowego (~13-14 zł) w sklepie specjalistycznym to zdecydowanie za dużo dla każdego kto nie jest piwnym pasjonatem. My się znamy, więc wiemy co wybierać. Laik kupi jakiś nieudany produkt (których tak mało w naszym krafcie nie jest), poczuje się oszukany i tyle.
@@tomasz3122 no sprzedaży piwa rzemieślniczego. Zresztą znaczek psbr jest umieszczany nie tylko na turbo sztosach ale też na piwach typu modern drinking czy Pan IPAni. A szczerze mówiąc te "stałe" piwka trzymają już pewne standardy to nie są aż takie ścieki. To one najczęściej są w marketach i to je ludzie najczęściej kupują. Laik nie będzie też rozkminiał Ci co czuje w tym piwie i nawet nie zwróci uwagi na karmel w IPA. Ma mu to po prostu smakować a praktycznie każdy kraft jest lepszy niż koncerniak. Mi chodzi o rozwój rynku do którego potrzebne są pieniądze i to właśnie te teoretycznie słabe piwka będą powodować największe zyski. Patrz na pinte mają kilka regularnych piwek z których mają stały dochód ale mają też piwka sztosogenne. Jak skonczyli? Z własnym browarem z drugim w budowie i do tego są najbardziej rozpoznawalną marką piwa rzemieślniczego w Polsce.
@@tomasz3122 Nie zgodzę się. Ja jestem laikiem i na swoim koncie mam już jedno piwo za 30 zł. Napiszę nawet więcej - paradoks jest taki, że ja właśnie od weizena z browaru kraftowego przestałem pić koncerny. Jedno piwo kupione w dużym markecie, a przesądziło o wszystkim. Potem zacząłem próbować innych, poznałem Trzech Kumpli, poznałem Pintę, poznałem blog Tomka, a teraz mam już kupionego Terra Donum i czekam na jego degustację. Więc to jest jak najbardziej możliwe i działa. Tak samo jak efekt kuli śnieżnej, bo zacząłem zachęcać innych znajomych, którzy obcują głównie z koncernami, do próbowania kraftów i niektórym posmakowały. Jeśli chodzi o cenę, to nie mówiłbym tutaj o przedziale ~13-14 zł. Myślę, że 6-8 złotych to wcale nie tak dużo nawet dla kogoś, kto jest laikiem, a często udaje mi się znaleźć piwa z browarów kraftowych w takich cenach.
@@Hevdan1 Witam.U mnie było podobnie..kupiłem w markecie piwo "Oto mata IPA" browaru Pinta no i.. mata..he,he od tego czasu zasadniczo nie piję kraftu no.. sporadycznie dla testu. Dziś wieczorem będzie u mnie po raz kolejny "KOMES potrójny złoty"..Pozdrawiam i życzę przyjemnej degustacji "Terra Donum".
Wolałbym by browary "walczyły" o klientów jakością- smaku i aromatu, a nie znaczkami na butelce, które co najwyżej mogą podbudować ego samych piwowarów. Fajna ta piwna rewolucja- budowanie marek premium za pomocą znaczków...
No niestety, piwna rewolucja spowodowała, że co bardziej cwane browary naklejają kolorowe okładki + "IPA" na etykiecie i już za totalne szczyny nie wołają 2,50 tylko 7,50.
Nie podoba mi się idea zaświadczenia ze strony 3 browarów, że nowy browar, który chce stać się członkiem PSBR jest "akceptowany". Już lepiej żeby kilku wykwalifikowanych sędziów przetestowało piwa i jeśli będą trzymały jakiś poziom (niekoniecznie od razu medalowy, byle było w stylu i bez większych wad), browar rzemieślniczy zostaje przyjęty. Dzięki temu odznaka zyska na jakości i nie będzie też zagrożenia "kolesiostwa", że grupka już przyjętych browarów będzie zwalczać konkurencję poprzez niechęć do przyjmowania.
Jakich czasów dożyliśmy, ze piwo kraftowe nie oznacza najlepszej jakości...Jeżeli piwo po rozlewie jest kiepskie lub coś z nim nie tak dlaczego trafia na półki za 7-14zł? Zwykły laik piwa ma całkowicie inne myślenie od przedstawionego na filmiku. Nawet składu nie czyta czy opisu. Żeby wiedzieć co znaczek oznacza trzeba już w tym siedzieć. Ten znaczek nie ma za zadanie trafić do laików a ściągnąć więcej Browarów w swoje szeregi, które takim znaczkiem będą chciały się lansować.
Odcinek we współpracy z PSBR. Polecam częściej ślepe testy, bo to miłe odejście od zwyczajowego zachwycania się słabymi "kraftami" ;) (nawet nie wspomnę o ostatnim nitro ... )
@@BrowarKopyra Chodzi o zwyczajny wspolny znak towarowy i nic poza tym. Smieszy mnie dorabianie tego ideologii o drogowskazach (6:20) powstawaniu w browarze kraftowym (10:15) mimo ze nawet piwo kraftowe nie do konca łatwo zdefiniowac, więc z browarem też będzie kłopot. Znak towarowy, ktorym posługują się browary mające przedstawicielstwo w PSBR. Odnośnie tego, że koncern nie może zrobic piwa "kraftowego" to absolutnie się nie zgadzam, może.
@@ZZZIELONY co człowiek to inne gusta, pewnie sam bym jeszcze inne piwo. Niemniej małpa zbiera super recenzje, a w wielu miejscach i od paru osób słyszałem to samo. Tak czy inaczej to bardzo przyjemna lekka, aromatyczna fajnie goryczkowa wytrawna i co najlepsze pełna w odczuciu IPKa
Próbowałem fajne piwo rzemieślnicze Jacek Siedlecki Jasne Dortmundzie i znaczka właśnie nie zauważyłem. Zastanawiałem się czy to piwo kraftowe czy nie i dlaczego. Ha, jest odpowiedź. Waszczukowe - Janusz Moczywąs tak dobrze oceniane też było bez znaczka. Ech, znaczy się, że jeszcze nie miałem piwa kraftowego. Swoją drogą, te dwa piwa które podałem, to powinny być główne nurty rozpoznawalności polskiego piwa - taki kierunek mogłoby obrać piwo... codzienne, powszechne, komercyjne.
Czy znaczek ten spowoduje, że naglę konsumenci lecha i tyskiego, rzucą się na krafty szukać piw tak oznaczonych?. Nie wydaje mi się. Ja, kupując praktycznie tylko rzemieślnicze piwa, w życiu bym na ten znaczek nie zwrócił uwagi, nie jest mi do niczego potrzebny. Do tej pory nawet nie wiedziałem że jest. Jak nie wiadomo o co chodzi, to pewnie chodzi o te składki
Nie, ale mogą nie przepłacać za przeciętny "kraft" z koncerniaków. Sam się często zastanawiam w Lidlu czy innym Aldim czy piwo na półce jest z małego browaru czy koncern chce mnie naciągnąć.
@@maciejb120 słyszałem kiedyś od kogoś, że w Lidlu ponoć są jakieś krafty, udałem się więc tam i w rezultacie żeby nie wyjść z pustymi rękami, kupiłem.... wino. Mieszkam pod Warszawą, do najbliższego sklepu z porządnym piwem mam 5 kilometrów. Trzeba niestety znaleźć taki sklep w okolicy, a nie liczyć na tanie markety
@@BrowarKopyra Pewnie dlatego, że browary sprzedają przez hurtownie, a nie bezpośrednio i tu jest problem odbioru i transportu tych butelek. Nawet jedna zestandaryzowana butelka nie rozwiązała by tego bo browary rozlokowane są po całej Polsce. Plus dochodzi zaopatrzenie się w myjki. Mam rację? Jednak pomarzyć można. A gdyby tak korzystać z jednego dostawcy butelek, który zająby się tymi rzeczami? Ale pewnie bardziej opłacoby się wyprodukowanie nowej.
Imagine, wchodzisz se do jakiego beer geeka czy jakiegoś innego piwniaka i widzisz piwa od trzech kumpli, pinty, zakładowego, a między nimi stoi sobie warka radler i bierzesz te warke, wrcasz do domu, pijesz i mowisz, o kurwa ale zajebiste
Imagine there's no radlers It isn't hard to do No international light lager And no pastry sour, too Imagine all the beergeeks Drink only best sztos! You, you may say I'm a dreamer But I'm not the only one I hope someday you will join us And the world will be as one
I cała inicjatywa PSBR, składki, szum poszedł na zaprojektowanie znaczka... Rozumiem chęć odróżnienia się od pseudokraftów, ale sorry, czy to jest największy problem krafciku? Pomyśleć można było w momencie kiedy PSBR powstało, że będą wspólnie pracować nad komunikacją, lobbowaniem poprawy prawa czy poprawą dostępności, może ogarnięciem wspólnych lodówek do sklepów niespecjalistycznych, ale nie. W dwa lata zaprojektowano znaczek i wydano dwa pisma do polityków, które zostały zlane, a w gazetach lepiej cytuje się byłego prezesa parpy.
To bardziej złożony problem. W ilu hurtowniach bym nie był w nielicznych widziałem chłodnię do przechowywania kegów i skrzynek. Lodówki w sklepach także nie są normą. Budowanie marek piw kraftowych premium rzeczywiście warto zacząć od rozwiązania problemu kontroli jakości na etapie produkcji i sprzedaży.
@@piotrleszczynski9029 więc wygląda na to, że przydałaby się spółdzielcza hurtownia psbr, która by się tym zajmowała. Bo jak lepiej dopilnować jakości przechowywania piwa jak nie samemu? To jedna z wielu rzeczy jakie psbr mogłaby pilnować. Na stronie piszą o najlepszej jakości produktach i składnikach, jak to zweryfikować jeśli butelka ataku chmielu trafia do eksperymentującego laika po 4 miesiącach stania w cieple?
Panie Tomku, w promieniu 20- 30 km to w polo moge kupić od czasu do czasu brokreacje, częściej Pitne i Ambera, biedra to ma biedę w piwach... Kilka browarow restauracyjnych.. Do ktorych ciężko sie dostać w tych ograniczonych czasach... Żadnego kraftu... Jak żyć?jak wspierac kraft? Jak żyć z kraftem jak nie jest dostępny? - no cóż, ja mysle tak- uwarzyć sobie to co się chce, to co się lubi... Może nie jest to samo piwo co z browaru kraftowego ze znaczkiem ale jest zawsze lepsze niz koncerniak. Pozdrawiam.im
@@BrowarKopyra Oczywiście, że można... Tylko czy jest to na tyle ekonomiczne aby zamawiac jedno, dwa, trzy piwa za 50 zł + wysyłka i akurat nie z tej warki co była testowana, rozczarować sie...bo gdzieś zalega na magazynie... Może, mój region naszego kraju jest tylko taki biedny w kraft...Jak najbardziej szanuję inicjatywę filmu. Niechaj KRAFT rośnie w siłę! Niechaj będzie bardziej dostępny!
Powiem tak, jak dotychczas nie zwracałem uwagi na to żeby na etykiecie był ten znaczek. Jak sobie pobrubujesz to sam wiesz co dobre. Najczęściej piję z Pinty i Kingpin, ale jestem takim lokalnym patriotą i sięgam również po piwka z browaru Hajer.
Tomaszu, sytuacja czysto hipotetyczna - Browar w Żywcu warzy new england ipkę z taką fikuśną etykietą (jak na filmie) typu Zdeprawowana Siedemnastolatka. Kraft, czy nie?
Obawiałbym się, że grono za kilka lat stanie się elitarne i do tej kliki będą wpuszczani tylko „znajomi królika”. Kto ma kasę i znajomości ten z nami, reszta podejrzani.
W dłuższej perspektywie albo to, albo bedzie tam 90% kraftu. Swiadomi klienci szybko zauważa, że styl oraz producent duzo więcej mowi o tym czego może oczekiwać niz jakis otwieracz na etykiecie.
Mi osobiście sporo etykiet piw kraftowych nie podoba się. Są takie zbyt "cool". Marketing OK, rzuca się w oczy, ale ja wolę, jakby to powiedzieć, bez udziwnień. ;)
Inicjatywa, aby oznaczać piwa kraftowe wspólnym znaczkiem super sprawa. Natomiast znaczek w tym ujęciu to niestety oznaczenie grupy procudenckiej, co dla mnie jako konsumenta traci znaczenie. Przyznanie znaczka także piwom spoza grupy także koncenowym przy zachowaniu odpowiednich kryteriów (jakość składników, sposób warzenia, nie bycie eurolagerem) sprawiloby, że konsument ma nie tyle wiedzę co do jakości, ale jest poinformowany czy pewne kroki do osiągnięcia jakości zostały poczynione. Nie bez przyczyny koncerny chcą by na "ich półkach" stały też piwa konkurencji. Przecież na tym i tak skorzystalaby głównie browary, które znaczek już mają. Owszem jest możliwość, że ktoś kupi jedno, drugie piwo że znaczkiem odkryje, że to lepsze niż eurolager i zacznie kupować tylko z tym znaczkiem. Jednak chyba bardziej prawdopodobne, że kupi jedno ze znaczkiem inne bez znaczka i jak jakość będzie porównywalna to przestanie się tym kierować. Paradoksalnie to znaczek niezależny browar pasuje teraz najlepiej do browarów nigdzie nie zrzeszonych.
Sprawdzilem na moich piwach w NY: Mikkeller, Southern Tier, i lokalny browar nie maja znaku Independent od BA. Az sie zdziwilem, bo np browary na Floridzie I w Georgia prawie zawsze byly tak sygnowane.
Zrób testy IPA. Ostatnio mój ulubiony Żubr się zgadzal(co prawda był na 3 miejscu ale każdy ma inne smaki). Ciekawe czy żywiec IPA będzie też Twoim ulubionym jak i moim.
Jeże gromadzą siły i powoli układają się do snu. Kraftwerk? Na Górnym Śląsku wyrasta im konkurencja PAN Mareczek kupuje kolejny browar. A przynajmniej mówi że kupuje.....
Za chwilę będą mieć pełne tanki i problem z dystrybucją bo posypie się do reszty gastro i puby. Jeszcze się napijesz sztosów za darmo. Tylko browarów szkoda.
![[1000 IBU] Dlaczego piwo kraftowe jest takie drogie?](http://i.ytimg.com/vi/CEhefO3iOYo/mqdefault.jpg)
![[1000 IBU] Dlaczego piwo kraftowe jest takie drogie?](/img/tr.png)
Z niecierpliwością czekam na serię „legendy kraftu”!!! 😁😁😁
to będzie kolejna z wielu serii, która się skończy na 4-5 odcinkach. Słomiany zapał. Takich serii miało być.... ło paaanie nie wiem już ile :))
"Klient nieorientujący się w tych wszystkich niuansach" to powie "Piwo za dychę?! No chyba ich pojebało. 5 żuberków za to mam" a nie będzie znaczków PSBR szukał. Żeby wiedzieć, co za tym znaczkiem stoi to trzeba się orientować tak czy inaczej. Jak ktoś wie, co to PSBR to potrafi też żapę od krafta odróżnić.
Jeszcze, za kilka lat może być inaczej. Patrz jaki wpływ ma znaczek Brewers Assotiation w USA. Głównymi odbiorcami piw rzemieślniczych są milenialsi którzy mogą zwracać na to uwagę. Nawet jeżeli da to max 5% sprzedaży to spowoduje jeszcze większy efekt kuli śnieżnej.
Ale jakiej sprzedaży? Laicy nie chodzą do sklepu specjalistycznego tylko do marketów (i nie ma w tym nic złego). Naprawdę nie łudźcie się że z racji że ktoś kiedyś kupi jakiegoś weizena z browaru kraftowego to nagle będzie leciał do sklepu po DDH Triple Hazy IPA Ławka z Kościoła Barrel Aged za 30 zł. Średnia cena piwa kraftowego (~13-14 zł) w sklepie specjalistycznym to zdecydowanie za dużo dla każdego kto nie jest piwnym pasjonatem. My się znamy, więc wiemy co wybierać. Laik kupi jakiś nieudany produkt (których tak mało w naszym krafcie nie jest), poczuje się oszukany i tyle.
@@tomasz3122 no sprzedaży piwa rzemieślniczego. Zresztą znaczek psbr jest umieszczany nie tylko na turbo sztosach ale też na piwach typu modern drinking czy Pan IPAni. A szczerze mówiąc te "stałe" piwka trzymają już pewne standardy to nie są aż takie ścieki. To one najczęściej są w marketach i to je ludzie najczęściej kupują. Laik nie będzie też rozkminiał Ci co czuje w tym piwie i nawet nie zwróci uwagi na karmel w IPA. Ma mu to po prostu smakować a praktycznie każdy kraft jest lepszy niż koncerniak. Mi chodzi o rozwój rynku do którego potrzebne są pieniądze i to właśnie te teoretycznie słabe piwka będą powodować największe zyski. Patrz na pinte mają kilka regularnych piwek z których mają stały dochód ale mają też piwka sztosogenne. Jak skonczyli? Z własnym browarem z drugim w budowie i do tego są najbardziej rozpoznawalną marką piwa rzemieślniczego w Polsce.
@@tomasz3122 Nie zgodzę się. Ja jestem laikiem i na swoim koncie mam już jedno piwo za 30 zł. Napiszę nawet więcej - paradoks jest taki, że ja właśnie od weizena z browaru kraftowego przestałem pić koncerny. Jedno piwo kupione w dużym markecie, a przesądziło o wszystkim. Potem zacząłem próbować innych, poznałem Trzech Kumpli, poznałem Pintę, poznałem blog Tomka, a teraz mam już kupionego Terra Donum i czekam na jego degustację. Więc to jest jak najbardziej możliwe i działa. Tak samo jak efekt kuli śnieżnej, bo zacząłem zachęcać innych znajomych, którzy obcują głównie z koncernami, do próbowania kraftów i niektórym posmakowały.
Jeśli chodzi o cenę, to nie mówiłbym tutaj o przedziale ~13-14 zł. Myślę, że 6-8 złotych to wcale nie tak dużo nawet dla kogoś, kto jest laikiem, a często udaje mi się znaleźć piwa z browarów kraftowych w takich cenach.
@@Hevdan1 Witam.U mnie było podobnie..kupiłem w markecie piwo "Oto mata IPA" browaru Pinta no i.. mata..he,he od tego czasu zasadniczo nie piję kraftu no.. sporadycznie dla testu. Dziś wieczorem będzie u mnie po raz kolejny "KOMES potrójny złoty"..Pozdrawiam i życzę przyjemnej degustacji "Terra Donum".
Wolałbym by browary "walczyły" o klientów jakością- smaku i aromatu, a nie znaczkami na butelce, które co najwyżej mogą podbudować ego samych piwowarów. Fajna ta piwna rewolucja- budowanie marek premium za pomocą znaczków...
Właśnie, młode browary kraftowe które NIE będą miały takiego znaczka mogą być w gorszej pozycji, mimo np lepszego piwa
No ładnie, 9 rano sobota, a Kopyr już łoi browarki xD PS: fajnie, że PSBR czerpie ze sprawdzonych wzorców i wprowadza takie oznaczenie
No niestety, piwna rewolucja spowodowała, że co bardziej cwane browary naklejają kolorowe okładki + "IPA" na etykiecie i już za totalne szczyny nie wołają 2,50 tylko 7,50.
14:00 Żywiec mógłby wykorzystać browar Cieszyn jako "kraftowe:/rzemieślnicze" ale raczej mają to w nosie
no mocno naciągane i tak. Regionalne OK, ale kraftowe nie bałdzo.
@@Szeru Obecnie kraftowe to w 70% jakis szczoch, więc tak samo jak regionalne.
Mam nadzieję, że taka odznaka pojawi się na następnej etykiecie specjala. Niech konsumenci wiedzą co dobre!
kto w którym momencie się zorientował że nie będzie nic pite? ja trochę za późno:)
Nie podoba mi się idea zaświadczenia ze strony 3 browarów, że nowy browar, który chce stać się członkiem PSBR jest "akceptowany". Już lepiej żeby kilku wykwalifikowanych sędziów przetestowało piwa i jeśli będą trzymały jakiś poziom (niekoniecznie od razu medalowy, byle było w stylu i bez większych wad), browar rzemieślniczy zostaje przyjęty. Dzięki temu odznaka zyska na jakości i nie będzie też zagrożenia "kolesiostwa", że grupka już przyjętych browarów będzie zwalczać konkurencję poprzez niechęć do przyjmowania.
Tomku z chęcią zobaczyłbym Alebrowar el fruto. Porównanie puszka kontra butelka. Jestem bardzo bardzo bardzo ciekawy.
Jakich czasów dożyliśmy, ze piwo kraftowe nie oznacza najlepszej jakości...Jeżeli piwo po rozlewie jest kiepskie lub coś z nim nie tak dlaczego trafia na półki za 7-14zł? Zwykły laik piwa ma całkowicie inne myślenie od przedstawionego na filmiku. Nawet składu nie czyta czy opisu. Żeby wiedzieć co znaczek oznacza trzeba już w tym siedzieć. Ten znaczek nie ma za zadanie trafić do laików a ściągnąć więcej Browarów w swoje szeregi, które takim znaczkiem będą chciały się lansować.
Jeśli piwo po rozlewie jest bardzo dobre, a po miesiącu na półce ohydnie karmelowe od utlenienienia, to znaczek ma znikać? 🤔
@@BrowarKopyra Tzn, że trzeba się zastanowić skąd się to bierze, doskonalić się i wyciągać wnioski na przyszłość. Brakuje tego.
@@ukikwidzyn9351 nie wydaje mi się. Wystarczy zobaczyć ile browarów inwestuje kupę siana w rozlew, własną propagację drożdży, laboratoria itd.
@@BrowarKopyra No dobrze.
A jak to jest z kontraktami? Browar kontraktowy musi być w PSBR, browar w którym warzy, czy oba?
Odcinek we współpracy z PSBR. Polecam częściej ślepe testy, bo to miłe odejście od zwyczajowego zachwycania się słabymi "kraftami" ;) (nawet nie wspomnę o ostatnim nitro ... )
Organizacja która ma gwarantować jakość, bez jawnego statutu. No super pomysł.
Nie ma gwarantować jakości. Ma gwarantować niezależość.
@@BrowarKopyra aha czyli najpierw crowdfunding a potem niezaleznosc
@@asdfghjkl1755 a co crowdfunding odbiera niezależność? Po to właśnie robi się crowdfunding, żeby zachować niezależność.
@@BrowarKopyra Chodzi o zwyczajny wspolny znak towarowy i nic poza tym. Smieszy mnie dorabianie tego ideologii o drogowskazach (6:20) powstawaniu w browarze kraftowym (10:15) mimo ze nawet piwo kraftowe nie do konca łatwo zdefiniowac, więc z browarem też będzie kłopot. Znak towarowy, ktorym posługują się browary mające przedstawicielstwo w PSBR. Odnośnie tego, że koncern nie może zrobic piwa "kraftowego" to absolutnie się nie zgadzam, może.
Ale koncern nie może sobie nadrukować znaczka "piwo kraftowe". 🤷♂️
sugerując się medalami na etykietach - to najlepsze będzie chyba tyskie
Chyba nie.
Powiedział "medal KPRu". Tyskie jest poza konkurencją w tym wypadku.
Koniecznie The Great Monkey pij świeże 🔥🔥🔥 Chodzą opinie że to najlepsze piwo Szpunta do tej pory
Najlepszy to był whisky stout, niestety nie pamiętam nazwy, ale to było na początku Szpunta, jeszcze w serii "samochodowej" 😁
@@ZZZIELONY co człowiek to inne gusta, pewnie sam bym jeszcze inne piwo. Niemniej małpa zbiera super recenzje, a w wielu miejscach i od paru osób słyszałem to samo. Tak czy inaczej to bardzo przyjemna lekka, aromatyczna fajnie goryczkowa wytrawna i co najlepsze pełna w odczuciu IPKa
Prawda to świetne piwo!
Pyszne piwo😋🍺
zgadzam się SZTOS
Próbowałem fajne piwo rzemieślnicze Jacek Siedlecki Jasne Dortmundzie i znaczka właśnie nie zauważyłem. Zastanawiałem się czy to piwo kraftowe czy nie i dlaczego. Ha, jest odpowiedź. Waszczukowe - Janusz Moczywąs tak dobrze oceniane też było bez znaczka. Ech, znaczy się, że jeszcze nie miałem piwa kraftowego.
Swoją drogą, te dwa piwa które podałem, to powinny być główne nurty rozpoznawalności polskiego piwa - taki kierunek mogłoby obrać piwo... codzienne, powszechne, komercyjne.
Czy będą koszulki z tym znaczkiem?
Czy znaczek ten spowoduje, że naglę konsumenci lecha i tyskiego, rzucą się na krafty szukać piw tak oznaczonych?. Nie wydaje mi się. Ja, kupując praktycznie tylko rzemieślnicze piwa, w życiu bym na ten znaczek nie zwrócił uwagi, nie jest mi do niczego potrzebny. Do tej pory nawet nie wiedziałem że jest.
Jak nie wiadomo o co chodzi, to pewnie chodzi o te składki
Nie, ale mogą nie przepłacać za przeciętny "kraft" z koncerniaków. Sam się często zastanawiam w Lidlu czy innym Aldim czy piwo na półce jest z małego browaru czy koncern chce mnie naciągnąć.
@@maciejb120 słyszałem kiedyś od kogoś, że w Lidlu ponoć są jakieś krafty, udałem się więc tam i w rezultacie żeby nie wyjść z pustymi rękami, kupiłem.... wino. Mieszkam pod Warszawą, do najbliższego sklepu z porządnym piwem mam 5 kilometrów. Trzeba niestety znaleźć taki sklep w okolicy, a nie liczyć na tanie markety
PSBR mógłby jeszcze wprowadzić to, że wwszystkie ich browary członkowskie mają zwrotne butelki. To byłoby coś!
Nierealne ekonomicznie, logistycznie i w takiej skali nieekologiczne.
@@BrowarKopyra Pewnie dlatego, że browary sprzedają przez hurtownie, a nie bezpośrednio i tu jest problem odbioru i transportu tych butelek. Nawet jedna zestandaryzowana butelka nie rozwiązała by tego bo browary rozlokowane są po całej Polsce. Plus dochodzi zaopatrzenie się w myjki. Mam rację? Jednak pomarzyć można. A gdyby tak korzystać z jednego dostawcy butelek, który zająby się tymi rzeczami? Ale pewnie bardziej opłacoby się wyprodukowanie nowej.
A kto przyjął pierwsze 3 browary rzemieślnicze do psbru?
Założycieli było chyba minimum 15. Tak stanowi prawo.
Pan IPAni, jedno z najlepszych piw jakie piłem
Browar za miastem.....polecam. Warto spróbować 😉
Imagine, wchodzisz se do jakiego beer geeka czy jakiegoś innego piwniaka i widzisz piwa od trzech kumpli, pinty, zakładowego, a między nimi stoi sobie warka radler i bierzesz te warke, wrcasz do domu, pijesz i mowisz, o kurwa ale zajebiste
Tak będzie w roku 2137
Imagine there's no radlers
It isn't hard to do
No international light lager
And no pastry sour, too
Imagine all the beergeeks
Drink only best sztos!
You, you may say I'm a dreamer
But I'm not the only one
I hope someday you will join us
And the world will be as one
@@BrowarKopyra Ten komentarz to taki żarcik był :D
ciekawe czy jest międzynarodowa wersja dla eksportu ?
I cała inicjatywa PSBR, składki, szum poszedł na zaprojektowanie znaczka... Rozumiem chęć odróżnienia się od pseudokraftów, ale sorry, czy to jest największy problem krafciku? Pomyśleć można było w momencie kiedy PSBR powstało, że będą wspólnie pracować nad komunikacją, lobbowaniem poprawy prawa czy poprawą dostępności, może ogarnięciem wspólnych lodówek do sklepów niespecjalistycznych, ale nie. W dwa lata zaprojektowano znaczek i wydano dwa pisma do polityków, które zostały zlane, a w gazetach lepiej cytuje się byłego prezesa parpy.
To bardziej złożony problem. W ilu hurtowniach bym nie był w nielicznych widziałem chłodnię do przechowywania kegów i skrzynek. Lodówki w sklepach także nie są normą. Budowanie marek piw kraftowych premium rzeczywiście warto zacząć od rozwiązania problemu kontroli jakości na etapie produkcji i sprzedaży.
@@piotrleszczynski9029 więc wygląda na to, że przydałaby się spółdzielcza hurtownia psbr, która by się tym zajmowała. Bo jak lepiej dopilnować jakości przechowywania piwa jak nie samemu?
To jedna z wielu rzeczy jakie psbr mogłaby pilnować. Na stronie piszą o najlepszej jakości produktach i składnikach, jak to zweryfikować jeśli butelka ataku chmielu trafia do eksperymentującego laika po 4 miesiącach stania w cieple?
@@MrRaptoos Ma to sens!
Czekamy na recenzję pifka z browaru Waszczukowe "Pils na Fazie" :D
Do degustacji: Kawko i Mlekosz!
Andrzej M „Kajko i Kokosz”
Polecam, jak ktoś lubi ten styl.
Skad pan bierze te wszystkie zajebiste koszulki piwne?
Kupuję lub dostaję.
Jak popłynie kasa to pojawi się też Żywiec Kraft i znaczek "chce się K". A na bezalkoholowych "zatwierdzone przez Instytut Matki i Dziecka" 😀
Panie Tomku, w promieniu 20- 30 km to w polo moge kupić od czasu do czasu brokreacje, częściej Pitne i Ambera, biedra to ma biedę w piwach... Kilka browarow restauracyjnych.. Do ktorych ciężko sie dostać w tych ograniczonych czasach... Żadnego kraftu... Jak żyć?jak wspierac kraft? Jak żyć z kraftem jak nie jest dostępny? - no cóż, ja mysle tak- uwarzyć sobie to co się chce, to co się lubi... Może nie jest to samo piwo co z browaru kraftowego ze znaczkiem ale jest zawsze lepsze niz koncerniak. Pozdrawiam.im
Można już praktycznie bez problemu zamówić piwo przez internet.
@@BrowarKopyra Oczywiście, że można... Tylko czy jest to na tyle ekonomiczne aby zamawiac jedno, dwa, trzy piwa za 50 zł + wysyłka i akurat nie z tej warki co była testowana, rozczarować sie...bo gdzieś zalega na magazynie... Może, mój region naszego kraju jest tylko taki biedny w kraft...Jak najbardziej szanuję inicjatywę filmu. Niechaj KRAFT rośnie w siłę! Niechaj będzie bardziej dostępny!
Powiem tak, jak dotychczas nie zwracałem uwagi na to żeby na etykiecie był ten znaczek. Jak sobie pobrubujesz to sam wiesz co dobre. Najczęściej piję z Pinty i Kingpin, ale jestem takim lokalnym patriotą i sięgam również po piwka z browaru Hajer.
Tomaszu, sytuacja czysto hipotetyczna - Browar w Żywcu warzy new england ipkę z taką fikuśną etykietą (jak na filmie) typu Zdeprawowana Siedemnastolatka. Kraft, czy nie?
No, jak powiedziałem - nie.
To co to jest 'piwo kraftowe' w takim razie, bo chyba nie wyłapałem definicji
dobry wieczór
Zdecydowanie Szpunt & Biała Małpa
My chcemy wielki test koncerniakow cz 2 ! #tomaszmusisz
Był przecież ruclips.net/video/Zw6UEruT2bk/видео.html
Do degustacji Święty Spokój najlepsze dla mnie z tych tu pokazanych.
Pinte Piłem wczoraj - lura straszna - od dawien dawna najgorsze ich piwo...
A znaczek widziałem już na innych piwach...
Ale jakie piwo z Pinty?
Kingpina chciałbym zobaczyć w degustacji;)
Obawiałbym się, że grono za kilka lat stanie się elitarne i do tej kliki będą wpuszczani tylko „znajomi królika”. Kto ma kasę i znajomości ten z nami, reszta podejrzani.
W dłuższej perspektywie albo to, albo bedzie tam 90% kraftu. Swiadomi klienci szybko zauważa, że styl oraz producent duzo więcej mowi o tym czego może oczekiwać niz jakis otwieracz na etykiecie.
Mi osobiście sporo etykiet piw kraftowych nie podoba się. Są takie zbyt "cool". Marketing OK, rzuca się w oczy, ale ja wolę, jakby to powiedzieć, bez udziwnień. ;)
Inicjatywa, aby oznaczać piwa kraftowe wspólnym znaczkiem super sprawa.
Natomiast znaczek w tym ujęciu to niestety oznaczenie grupy procudenckiej, co dla mnie jako konsumenta traci znaczenie. Przyznanie znaczka także piwom spoza grupy także koncenowym przy zachowaniu odpowiednich kryteriów (jakość składników, sposób warzenia, nie bycie eurolagerem) sprawiloby, że konsument ma nie tyle wiedzę co do jakości, ale jest poinformowany czy pewne kroki do osiągnięcia jakości zostały poczynione. Nie bez przyczyny koncerny chcą by na "ich półkach" stały też piwa konkurencji. Przecież na tym i tak skorzystalaby głównie browary, które znaczek już mają. Owszem jest możliwość, że ktoś kupi jedno, drugie piwo że znaczkiem odkryje, że to lepsze niż eurolager i zacznie kupować tylko z tym znaczkiem. Jednak chyba bardziej prawdopodobne, że kupi jedno ze znaczkiem inne bez znaczka i jak jakość będzie porównywalna to przestanie się tym kierować. Paradoksalnie to znaczek niezależny browar pasuje teraz najlepiej do browarów nigdzie nie zrzeszonych.
Chętnie bym zobaczył prezentację piwa "Pan IPAni".
Święty spokój zrecenzuj :)
Sprawdzilem na moich piwach w NY: Mikkeller, Southern Tier, i lokalny browar nie maja znaku Independent od BA. Az sie zdziwilem, bo np browary na Floridzie I w Georgia prawie zawsze byly tak sygnowane.
może piwa palhajs niemdłe
SZPUNTA poproszę
Z marketowych piw ten znaczek gwarantuje niestety najczęściej jedno - piwo na pewno jest 2-3 razy droższe.
klient który oglądał film Docenta będzie unikał takiego znaczka
Ooo... Nie oglądałem. To co ten Docent tam powiedział?
@@BrowarKopyra polskieminibrowary.pl/2020/10/16/znak-piwo-kraftowe-wyroznik-wlasciwie-czego/
Kolega zreferuje.
Nowatorska koncepcja marketingowa. Promowanie znaku graficznego bez jego pokazywania. Coś jak słuchanie pornografii w radio.
Zrób testy IPA. Ostatnio mój ulubiony Żubr się zgadzal(co prawda był na 3 miejscu ale każdy ma inne smaki). Ciekawe czy żywiec IPA będzie też Twoim ulubionym jak i moim.
Panie Tomku, inicjatywa dobra ale tak jak pan mówi przeznaczona jest dla osób niezorientowanych/piwnych laików 👍
Dla cokrzykow
nawigacja:P
Dla cukrzykow
American Biuty od 3 kumpli
A wiecie co mnie najbardziej męczy w kraftowych piwach? Te wszystkie "śmieszne inaczej" etykiety. Czy tam nikt nie ma gustu?
A jak byś oceniał etykiety Browarów Profesja, Trzech Kumpli i Pinta? To tylko pierwsze z brzegu przykłady dopracowanej grafiki użytkowej.
@@piotrleszczynski9029 No dobrze - nie wszystkich. To takie wyolbrzymienie.
Nie ma Parmezana i Kraftwerka. Ciekawe czemu, czyżby nikt nie chciał poręczyć? :v
Jeże gromadzą siły i powoli układają się do snu. Kraftwerk? Na Górnym Śląsku wyrasta im konkurencja PAN Mareczek kupuje kolejny browar. A przynajmniej mówi że kupuje.....
Kraftwerk wybrał inną drogę i nigdy do typowego krafciku nie startował, a za Serek homogenizowany nawet hurtownicy i badylarze by nie poręczyli xD
Puszki od Stu Mostów!
Butelki z Browaru Stu Mostów też są niczego sobie.
Szpunta wybierz Panie!
Krafta piją ci co go dostają za darmo a reszta zdegustuje raz na kiedy.
Za chwilę będą mieć pełne tanki i problem z dystrybucją bo posypie się do reszty gastro i puby. Jeszcze się napijesz sztosów za darmo. Tylko browarów szkoda.
kopyr uczy