Dla mnie rośliny są formą terapii po ciężkich przeżyciach, przynoszą spokój, harmonię i radość. Dbam o nie jak o dzieci, żeby pięknie rosły i czuły się dobrze. Przez to jak człowiek na nie patrzy to sam czuje się szczęśliwszy 😁❤ Są też pasją, która uskrzydla 🥰
Kocham roślinki ,bo daja mi dużo radości.Czuje sie wspaniale w ich towarzystwie.Mam wokoł siebie coś pieknego.Poprawiaja mi humor .Uspokajaja.Odpreżaja .
Kocham kwiaty bo mnie odstresowują ,gdy je doglądam,przecieram listki, wszystkie problemy zostają gdzieś z tylu,przy kwiatach można się super wyciszyć.
Rośliny kocham przede wszystkim za ich zróżnicowanie i piękno. To niesamowite, co potrafi stworzyć natura! Uwielbiam to, jaki klimat nadaja w mieszkaniu, sprawiają, że jest przytulniej a ich zieleń działa na mnie mega uspokajająco. Gdy wracam po ciężkim dniu pracy, to ich obecność pomagają mi się zrelaksować i odpocząć ☺️ Moja ś.p. Babcia zawsze mi powtarzała "patrz na zielone, jak chcesz sie uspokoić" 💚 Kolejny aspekt: obserwowanie każdego nowego liścia, podlewanie, przesadzanie - kocham to robić! ☺️ Pozdrawiam! 😊
Nie wiem dlaczego je lubię. Od zawsze je uwielbiam i zajmuje się nimi. W mieszkaniu mam je wszędzie i mimo, że nie mam już gdzie stawiać to zawsze na jakiś się skuszę. Wczoraj dostałam sadzonkę szeflery 😅 . Oprócz tego uprawiam działkę i kwiaty to podstawa. Grzebanie w ziemi mnie uspokaja. 🌼🌿
Hej kochani ☺️ pierwsze trzy kwiaty dostałam w prezencie i pielęgnując je, obserwując pokochałam . Za każdy nowy listek, nowy pęd. Za żywe kolory, za spokój który dają człowiekowi i za wiosnę w domu każdego dnia 🥰 . Pozdrawiam!
Witam - kocham kwiaty, bo dla mnie to kwintesencja łagodności, subtelności i zwiewności. Kiedy patrzę jak rozwijają się im kolejne listki, to wprowadza mnie w dobry humor i od razu mam dobry nastrój 🥰🍀🌱🪴. Pozdrawiam.
Kwiaty w moim życiu były od zawsze. Babcia uwielbiała kwiaty, mama a teraz i ja nie wyobrażam sobie domu bez roślin. Zachwycają mnie różnorodną kolorystyką i kształtem, oczyszczają pomieszczenie z toksyn i nic tak nie ozdobi wnętrza jak rośliny. Kto sie zarazi bakcylem roślinnym to już na zawsze. Pozdrawiam serdecznie wszystkich roślinomaniaków
Kocham kwiaty, bo wprowadzają cudowny klimat zewnętrza do wnętrza, zwłaszcza ze jestem uwięziona w domu z powodu niepełnosprawności fizycznej. Wiec mam namiastkę tajemniczego ogrodu
Uwielbiam rośliny, bo często mi przypominają o dwóch ważnych rzeczach w życiu - czas i tak upłynie - na początku, gdy człowiek kupi sobie takiego maluszka to myśli sobie rany jak długo on będzie rósł do jakiś większych, sensowniejszych rozmiarów, cieszymy się z każdego liścia i nagle, nie wiadomo jak nasza roślina jest już dwa czy trzy razy większa. A druga, chyba ważniejsza rzecz to ogromna wola i chęć życia u roślin - potrafią się odrodzić naprawdę prawie z popiołów. Wiem, bo na początku swojej drogi zabiłam lub prawie zabilam większość roślin. Nawet kaktusy czy sukulenty 🙈Moim flagowym przykładem jest syngonium White butterfly, które straciło każdego liścia po kolei. Wreszcie obcielam wszystkie wystające lodyzki i naprawdę delikatnie podlewalam z myślą, że pewnie już umarło, a dzisiaj mam niezły krzak :)
Witam.Roślinki to moi przyjaciele,gdy jest smutno lub jestem chora potrafią pocieszyć przyrostem nowych pędów,super przebarwieniem listków, albo zakwitnąć pięknym kolorem🙂.Nic dodać, nic ująć tylko je kochać! Pozdrawiam 🍀🌿🌵
Kocham kwiaty za to, że poprawiają mi samopoczucie, pomagają uspokoić po stresującym dniu i wpływają na chęć zdobycia nowej wiedzy. Zdobywanie wiedzy o nich jest dla mnie niezwykle satysfakcjonujące. Zwłaszcza jak widzę poprawę, po ciężkim początku, kiedy się nie do końca dogadujem 😅 i pomału zaczynam rozumieć, dlaczego cos się dzieje. Między innymi tak trafiłam na ten kanał 🥰 . Bardzo cieszy mnie zawsze nowy film z porządną dawką wiedzy na temat każdej z roślin występującej w odcinku ^^. A tak to uwielbiam jeszcze patrzeć jak rosną i zmieniają się, co prawda nie zawsze na lepsze i przeszłam z nimi nie jedną walkę, przez co stałam się nie tylko znawcą roślin w śród znajomych i rodziny, ale i robaków, które im szkodzą 😆 . Pasja ta mi towarzyszy mam wrażenie, że od urodzenia. U mnie w rodzinie nie ma osoby, które by nie miała, choć jednego kwiatka (no dobra w większości to dżungle jak nie w domu to na dworze). Taka rodzinna pasja, dzięki której dodatkowo mam lepszy kontakt z resztą, bo wzmacnia nasze więzi i zawsze jest dobrym tematem do rozmów, gdy zadanie niezręczna cisza 😉. Kocham rośliny również za to, że są częścią jakiejś mojej historii i pozwalają niekiedy przypomnieć o osobach, których już nie ma. Jedną z pierwszych roślin, jaką dostałam była od mojej Prababci i za każdym razem jak ją widzę to zawsze sobie o niej przypominam i czuję jakbym wracała na chwilę do czasów dzieciństwa.
Dlaczego lubię rośliny? 🤔 W moim przypadku za to, że dzięki nim czuje się jak czarodziejka 😉, mieszam różne składniki na podłoża i robię nawozowe eliksiry, każdy nowy liść jest jak czary 😁. Kiedy widzę nowe przyrosty czuje szczera, czysta radość. Pozdrawiam z mojego zielonego mieszkania 🙂.
Ja kocham kwiaty ponieważ jak to mój mąż stwierdził jestem z wykształcenia rolnik ,( ukończyłam UR w KRK na wydziale rolnictwo) niestety mało rolny ( mamy tylko ogródek koło domu)😉 a obecnie rolnik doniczkowy😉🤷. Strasznie mi się ten opis spodobał bo idealnie odzwierciedla rzeczywistość 😉
Kwiaty to mój spokój odpoczynek i relaks. Uwielbiam czytać w swoim zielonym końciku. A tak w ogóle to jestem im wdzięczna. Pomagają mi spokojnie funkcjonować w domu ( mam astmę). Jest mi łatwiej oddychać. Ja im one mi 🍀
Kocham kwiaty za to że pomagają mi w ciężkich momentach. Codziennie po kilka godzin siedzę z nimi, dbam i patrzę jak rosną. Zadziwia mnie to, jak nawet rośliny z tego samego gatunku potrafią się od siebie różnić wybarwieniem, liśćmi, tempem wzrostu. Nic tak bardzo nie cieszy jak nowy, coraz bardziej podziurawiony liść w monsterze albo sadzonka która wypuszcza korzenie i staje się nową rośliną.
kwiaty w naszych mieszkaniach wprowadzają życie do domu , mieszkanie nawet te najpiękniejsze bez roślin jest "puste" brak "oznak życia" , oczywiście piękno roślin poprawia nastrój a duża ilość roślin wytwarza swoisty mikroklimat
Witam kwiaty upiększają wnętrze każdy kwiat ma swój osobisty urok którym się zachwycam .Rano gdy wstaję pierwsze co to podchodzę do każdego kwiatka oglądam i podziwiam jak potrafią się zmienić od samego rana poprawiają mi humor .Widok ich bardzo mnie uspokaja Kocham kwiaty uwielbiam się nimi opiekować sprawia mi to ogromna radość buzia mi się sama uśmiecha 🙂a one dziękują mi za swoją opiekę .Dodają mi chęci do życia !!🙂
Kwiaty to "miód na duszę" dają nam więcej niż my im....Kto kocha kwiaty jest dobry z natury. Kocham je bo napawają optymizmem i wywołują radość! Pozdrawiam.
Pokochałam kwiaty po śmierci mojej ukochanej Babci. Babcia kochała kwiaty i uwielbiała się nimi opiekować i była w tym mistrzem. Opieka nad roślinkami pozwala mi pogodzić się ze stratą i mam wrażenie że dzięki temu jest Ona blisko mnie.
Patrzenie na kwiaty, obserwowanie jak rosną, kwitną i się rozwijają, sprawia mi wielka przyjemność. To dla mnie odskocznia od codzienności i wszystkich trosk
Dlaczego kocham kwiaty dlatego że są ze mozna na nie patrzeć opiekować się nimi uspakajają dają pozytywna energię nie ma życia bez nich są cudowne pozdrawiam serdecznie
Witaj Tomku pisze do ciebie bardzo lubie kwiaty mam100 doniczek kwiatow bardzo lubie jak one rosna pszygladam sie godzinami Ulaz lodzi pozdrawiam cie Tomku.
Uwielbiam rośliny ponieważ ich kolor uspokaja oraz wpływa dobrze na oczy (zielony sprawia ze mniej się meczymy) Od ok. roku zainteresowałem się robieniem dżungli w domu i wpłynęło to bardzo pozytywnie na mnie. Oprócz wyglądu znakomicie poprawiaja jakość powietrza oraz spełniają funkcję dekoracyjna - żywe rzeźby 🪴
Kocham rośliny odkąd uświadomiłem sobie to jak pozytywny wpływ mają na naszą psychikę. Stało się to po przeczytaniu napisanego przez Carla Gustava Junga (przyjaciela Freuda) listu do przyjaciela pogrążonego w depresji, w którym zalecił mu zajęcie się uprawą roślin.
Dzień dobry, kocham kwiaty za to, że dbają o nas! Bo przecież kto nam oczyszcza i zwiększa wilgotność powietrza, upiększa otoczenie, zmniejsza stres , psychicznie uspokaja; Kocham bo są lekiem natury! Pozdrawiam!
Kocham rośliny za to, że po prostu są, za kształty, kolory, różnorodny pokrój, uwielbiam je przesadzać, podlewać i pielęgnować. Nie wyobrażam sobie domu bez roślin i choć nie ze wszystkimi umiem się dogadać (bluszcz) to uważam, że wszystkie są piękne, pozdrawiam 🌸
Dlaczego lubię kwiaty? bo ocieplają wygląd mieszkania.Kocham je za to, że ich pielęgnacja mnie uspokaja a i moje córki (3 i 5 lat) zaczynają się nimi interesować i proszą aby o nich opowiadać, a co najciekawsze mają pod opieką skrzydłokwiaty💚więc już dbam o ich zielone serduszka.
Miłość do roślin czuję od niedawna. Natomiast jest ona tak duża, że mam już ich blisko 100 :) Są dla mnie odskocznią i pozwalają się odstresować. Nie ma dla mnie przyjemniejszego zajęcia niż dbania o nie. I do tego ta radość gdy wychodzą nowe listki :)
Rośliny pozwalają mi odreagować, gdy codzienne życie daje mi w kość i to najważniejsze. Poza tym był to dla mnie test, a mianowicie na myśl mi przyszło że jeśli będę umiała się nimi zająć to będę umiała też zadbać o rodzinę którą założę, teraz mam już ponad 150 roślin, bo przecież każda jest inna😉, mam dwójkę dzieci i też każde inne😅. Rośliny tworzą mikroklimat, pasują do szarych ścian, wspaniale je ożywiają, oczyszczają powietrze, koją nerwy, dają rozrywkę i również zajęcie.
Kocham rośliny po pierwsze za to, że lubię na nie patrzeć, podziwiam kiedy wypuszczają nowe liście i często rozmyślam nad tym jak ta matka natura jest niesamowita, że możemy obserwować takie cuda💚 Po drugie, opieka nad roślinami i ich podziwianie, zabiera mnie w inny świat, gdzie mogę odetchnąć od dnia codziennego, stresów i trosk i po prostu się wyłączyć na chwilę..
Rośliny kojarzą mi się po prostu z domem. Były w naszym pokoju z siostrą, gdy byłyśmy dziećmi, są z nami teraz w naszym domu. Nie wyobrażam sobie mieszkania bez roślin. Nawet jeśli coś wynajmowałam, miałam małego zielonego przyjaciela!!! 😄
Jestem z zawodu ogrodnikiem i chyba to oznacza że uwielbiam rośliny jak jestem w sklepie ogrodniczym to kupuje kwiatki z półki śmierci żeby ich uratować ❤️ pozdrawiam serdecznie 🥰
Nigdy nie zastanawiałam się dla czego kocham rośliny. Tak kocham. Za ich wygląd, to że trochę wprowadzanie przez nich ogrodu do domu. Świetną atmosferę. Pozdrawiam 😘
Dzień dobry ,jak można nie kochać roślin?uwielbiam je za ich różnorodność ,piękno i za to, że dają takie odprężenie człowiekowi i namiastkę natury w czterech ścianach ,pozdrawiam serdecznie
Za co kocham kwiaty? Za to że są, że można się poczuć przy nich lepiej, wprowadzają niesamowity klimat do wnętrz, uspokajają , cieszy każdy najmniejszy listek. Pasję do kwiatów mam od kliku lat, teraz pomagają mi przy chorobie męża. Super pomysł i gest ze zbiórką pieniędzy, sama taką założyłam mężowi.
Kocham je za to jaki klimat wprowadzają w domu, że od razu jest w nim przytulniej i przyjemniej. Uwielbiam też patrzeć jak rosną, jak wypuszczają nowe liście. Dodatkowo odpręża mnie opieka nad nimi ;) podlewanie, przesadzanie, rozmnażanie itd
Dla mnie rośliny są formą terapii po ciężkich przeżyciach, przynoszą spokój, harmonię i radość. Dbam o nie jak o dzieci, żeby pięknie rosły i czuły się dobrze. Przez to jak człowiek na nie patrzy to sam czuje się szczęśliwszy 😁❤ Są też pasją, która uskrzydla 🥰
Kocham roślinki ,bo daja mi dużo radości.Czuje sie wspaniale w ich towarzystwie.Mam wokoł siebie coś pieknego.Poprawiaja mi humor .Uspokajaja.Odpreżaja .
Kocham kwiaty bo mnie odstresowują ,gdy je doglądam,przecieram listki, wszystkie problemy zostają gdzieś z tylu,przy kwiatach można się super wyciszyć.
Rośliny kocham przede wszystkim za ich zróżnicowanie i piękno. To niesamowite, co potrafi stworzyć natura!
Uwielbiam to, jaki klimat nadaja w mieszkaniu, sprawiają, że jest przytulniej a ich zieleń działa na mnie mega uspokajająco. Gdy wracam po ciężkim dniu pracy, to ich obecność pomagają mi się zrelaksować i odpocząć ☺️
Moja ś.p. Babcia zawsze mi powtarzała "patrz na zielone, jak chcesz sie uspokoić" 💚
Kolejny aspekt: obserwowanie każdego nowego liścia, podlewanie, przesadzanie - kocham to robić! ☺️
Pozdrawiam! 😊
Mnie do tej miłości zmusiła trochę, żonka, ale cóż się nie robi z miłości😀 Teraz razem się nimi zajmujemy i uwielbiamy nasze wspólne hobby.
Nie wiem dlaczego je lubię. Od zawsze je uwielbiam i zajmuje się nimi. W mieszkaniu mam je wszędzie i mimo, że nie mam już gdzie stawiać to zawsze na jakiś się skuszę. Wczoraj dostałam sadzonkę szeflery 😅 . Oprócz tego uprawiam działkę i kwiaty to podstawa. Grzebanie w ziemi mnie uspokaja. 🌼🌿
Kocham kwiaty bo to zycie
Mnie rośliny po prostu uspokajają. Uwielbiam się nimi zajmować.
Kocham Rośliny ponieważ uwielbiam się nimi opiekować i patrzeć jak rosną :) idealnie wypełniają przestrzeń w mieszkaniu
Uwielbiam kwiaty za to jak pieknie odwdzięczają się za opiekę 💚 opieka nad kwiatami jest bardzo satysfakcjonująca 💚🌱🪴
Hej kochani ☺️ pierwsze trzy kwiaty dostałam w prezencie i pielęgnując je, obserwując pokochałam . Za każdy nowy listek, nowy pęd. Za żywe kolory, za spokój który dają człowiekowi i za wiosnę w domu każdego dnia 🥰 . Pozdrawiam!
Lubię rośliny ponieważ zieleń uspokaja mnie i wycisza, upiększa również nasze mieszkanie. Pozdrawiam 💚🌱🌿
Kwiaty kocham, bo uwielbiam się czymś opiekować. Na zwierzątko nie mogę sobie pozwolić, to chociaż na roslinach mogę się wykazać.
Bo nie sposób nie lubić piękna a kwiaty to samo. piękno 🤗💕
Witam - kocham kwiaty, bo dla mnie to kwintesencja łagodności, subtelności i zwiewności. Kiedy patrzę jak rozwijają się im kolejne listki, to wprowadza mnie w dobry humor i od razu mam dobry nastrój 🥰🍀🌱🪴. Pozdrawiam.
Kwiaty w moim życiu były od zawsze. Babcia uwielbiała kwiaty, mama a teraz i ja nie wyobrażam sobie domu bez roślin. Zachwycają mnie różnorodną kolorystyką i kształtem, oczyszczają pomieszczenie z toksyn i nic tak nie ozdobi wnętrza jak rośliny. Kto sie zarazi bakcylem roślinnym to już na zawsze. Pozdrawiam serdecznie wszystkich roślinomaniaków
Kocham kwiaty, bo wprowadzają cudowny klimat zewnętrza do wnętrza, zwłaszcza ze jestem uwięziona w domu z powodu niepełnosprawności fizycznej. Wiec mam namiastkę tajemniczego ogrodu
Uwielbiam rośliny, bo często mi przypominają o dwóch ważnych rzeczach w życiu - czas i tak upłynie - na początku, gdy człowiek kupi sobie takiego maluszka to myśli sobie rany jak długo on będzie rósł do jakiś większych, sensowniejszych rozmiarów, cieszymy się z każdego liścia i nagle, nie wiadomo jak nasza roślina jest już dwa czy trzy razy większa. A druga, chyba ważniejsza rzecz to ogromna wola i chęć życia u roślin - potrafią się odrodzić naprawdę prawie z popiołów. Wiem, bo na początku swojej drogi zabiłam lub prawie zabilam większość roślin. Nawet kaktusy czy sukulenty 🙈Moim flagowym przykładem jest syngonium White butterfly, które straciło każdego liścia po kolei. Wreszcie obcielam wszystkie wystające lodyzki i naprawdę delikatnie podlewalam z myślą, że pewnie już umarło, a dzisiaj mam niezły krzak :)
Witam.Roślinki to moi przyjaciele,gdy jest smutno lub jestem chora potrafią pocieszyć przyrostem nowych pędów,super przebarwieniem listków, albo zakwitnąć pięknym kolorem🙂.Nic dodać, nic ująć tylko je kochać! Pozdrawiam 🍀🌿🌵
Kocham kwiaty za to, że poprawiają mi samopoczucie, pomagają uspokoić po stresującym dniu i wpływają na chęć zdobycia nowej wiedzy. Zdobywanie wiedzy o nich jest dla mnie niezwykle satysfakcjonujące. Zwłaszcza jak widzę poprawę, po ciężkim początku, kiedy się nie do końca dogadujem 😅 i pomału zaczynam rozumieć, dlaczego cos się dzieje. Między innymi tak trafiłam na ten kanał 🥰 . Bardzo cieszy mnie zawsze nowy film z porządną dawką wiedzy na temat każdej z roślin występującej w odcinku ^^. A tak to uwielbiam jeszcze patrzeć jak rosną i zmieniają się, co prawda nie zawsze na lepsze i przeszłam z nimi nie jedną walkę, przez co stałam się nie tylko znawcą roślin w śród znajomych i rodziny, ale i robaków, które im szkodzą 😆 . Pasja ta mi towarzyszy mam wrażenie, że od urodzenia. U mnie w rodzinie nie ma osoby, które by nie miała, choć jednego kwiatka (no dobra w większości to dżungle jak nie w domu to na dworze). Taka rodzinna pasja, dzięki której dodatkowo mam lepszy kontakt z resztą, bo wzmacnia nasze więzi i zawsze jest dobrym tematem do rozmów, gdy zadanie niezręczna cisza 😉. Kocham rośliny również za to, że są częścią jakiejś mojej historii i pozwalają niekiedy przypomnieć o osobach, których już nie ma. Jedną z pierwszych roślin, jaką dostałam była od mojej Prababci i za każdym razem jak ją widzę to zawsze sobie o niej przypominam i czuję jakbym wracała na chwilę do czasów dzieciństwa.
Dlaczego lubię rośliny? 🤔 W moim przypadku za to, że dzięki nim czuje się jak czarodziejka 😉, mieszam różne składniki na podłoża i robię nawozowe eliksiry, każdy nowy liść jest jak czary 😁. Kiedy widzę nowe przyrosty czuje szczera, czysta radość. Pozdrawiam z mojego zielonego mieszkania 🙂.
Ja kocham kwiaty ponieważ jak to mój mąż stwierdził jestem z wykształcenia rolnik ,( ukończyłam UR w KRK na wydziale rolnictwo) niestety mało rolny ( mamy tylko ogródek koło domu)😉 a obecnie rolnik doniczkowy😉🤷. Strasznie mi się ten opis spodobał bo idealnie odzwierciedla rzeczywistość 😉
Kwiaty to mój spokój odpoczynek i relaks. Uwielbiam czytać w swoim zielonym końciku. A tak w ogóle to jestem im wdzięczna. Pomagają mi spokojnie funkcjonować w domu ( mam astmę). Jest mi łatwiej oddychać. Ja im one mi 🍀
Kocham kwiaty za to że pomagają mi w ciężkich momentach. Codziennie po kilka godzin siedzę z nimi, dbam i patrzę jak rosną. Zadziwia mnie to, jak nawet rośliny z tego samego gatunku potrafią się od siebie różnić wybarwieniem, liśćmi, tempem wzrostu. Nic tak bardzo nie cieszy jak nowy, coraz bardziej podziurawiony liść w monsterze albo sadzonka która wypuszcza korzenie i staje się nową rośliną.
kwiaty w naszych mieszkaniach wprowadzają życie do domu , mieszkanie nawet te najpiękniejsze bez roślin jest "puste" brak "oznak życia" , oczywiście piękno roślin poprawia nastrój a duża ilość roślin wytwarza swoisty mikroklimat
Witam kwiaty upiększają wnętrze każdy kwiat ma swój osobisty urok którym się zachwycam .Rano gdy wstaję pierwsze co to podchodzę do każdego kwiatka oglądam i podziwiam jak potrafią się zmienić od samego rana poprawiają mi humor .Widok ich bardzo mnie uspokaja Kocham kwiaty uwielbiam się nimi opiekować sprawia mi to ogromna radość buzia mi się sama uśmiecha 🙂a one dziękują mi za swoją opiekę .Dodają mi chęci do życia !!🙂
Kocham kwiaty za ich energię którą przekazują, za to że codziennie ich widok, nawet w pochmurne dni wprowadza mnie w dobry nastrój.Uczą cierpliwości .
Kwiaty to "miód na duszę" dają nam więcej niż my im....Kto kocha kwiaty jest dobry z natury. Kocham je bo napawają optymizmem i wywołują radość! Pozdrawiam.
Pokochałam kwiaty po śmierci mojej ukochanej Babci. Babcia kochała kwiaty i uwielbiała się nimi opiekować i była w tym mistrzem.
Opieka nad roślinkami pozwala mi pogodzić się ze stratą i mam wrażenie że dzięki temu jest Ona blisko mnie.
Patrzenie na kwiaty, obserwowanie jak rosną, kwitną i się rozwijają, sprawia mi wielka przyjemność. To dla mnie odskocznia od codzienności i wszystkich trosk
Dlaczego kocham kwiaty dlatego że są ze mozna na nie patrzeć opiekować się nimi uspakajają dają pozytywna energię nie ma życia bez nich są cudowne pozdrawiam serdecznie
Kocham kwiaty, bo codziennie stawiają przed nami wyzwania, ale też pięknie odwdzięczają się za nasza troskę
Witaj Tomku pisze do ciebie bardzo lubie kwiaty mam100 doniczek kwiatow bardzo lubie jak one rosna pszygladam sie godzinami Ulaz lodzi pozdrawiam cie Tomku.
Cóż, ja po prostu dlatego, ze czuje się szczęśliwa kiedy się nimi zajmuje :)
Lubię kwiaty ponieważ są śliczne, liście jak i kwitnące, każdy kwiat ma swoje piękno w sobie
Uwielbiam kwiaty, ale nie wiem dlaczego. Muszę je po prostu mieć,
Uwielbiam rośliny ponieważ ich kolor uspokaja oraz wpływa dobrze na oczy (zielony sprawia ze mniej się meczymy) Od ok. roku zainteresowałem się robieniem dżungli w domu i wpłynęło to bardzo pozytywnie na mnie. Oprócz wyglądu znakomicie poprawiaja jakość powietrza oraz spełniają funkcję dekoracyjna - żywe rzeźby 🪴
Dziękuję pozdrawiam do następnego
Dlaczego?bo dają mi odskocznię od rutyny codziennej i cierpliwości na to aby cieszyć się każdym listkiem lub kwiatem,
Kocham kwiaty tak po prostu że są w naszym życiu
Kocham rośliny odkąd uświadomiłem sobie to jak pozytywny wpływ mają na naszą psychikę. Stało się to po przeczytaniu napisanego przez Carla Gustava Junga (przyjaciela Freuda) listu do przyjaciela pogrążonego w depresji, w którym zalecił mu zajęcie się uprawą roślin.
Kwiaty to życie!
Dzień dobry, kocham kwiaty za to, że dbają o nas! Bo przecież kto nam oczyszcza i zwiększa wilgotność powietrza, upiększa otoczenie, zmniejsza stres , psychicznie uspokaja; Kocham bo są lekiem natury! Pozdrawiam!
Gratuluje wygranej! Proszę o przesłanie swoich danych do wysyłki na nasz email sklep@zielonypokoj.pl Pozdrawiam Tomek z Zielonego Pokoju :-)
@@zielonypokoj3112 Dziękuję bardzo, mieszkam niedaleko Oławy więc odbiorę osobiście. Pozdrawiam.
@@ewatyszecka304 Zapraszamy w tygodniu od 11 do 19 a w sobotę od 9 do 14
Kocham rośliny za to, że po prostu są, za kształty, kolory, różnorodny pokrój, uwielbiam je przesadzać, podlewać i pielęgnować. Nie wyobrażam sobie domu bez roślin i choć nie ze wszystkimi umiem się dogadać (bluszcz) to uważam, że wszystkie są piękne, pozdrawiam 🌸
Dlaczego lubię kwiaty? bo ocieplają wygląd mieszkania.Kocham je za to, że ich pielęgnacja mnie uspokaja a i moje córki (3 i 5 lat) zaczynają się nimi interesować i proszą aby o nich opowiadać, a co najciekawsze mają pod opieką skrzydłokwiaty💚więc już dbam o ich zielone serduszka.
Miłość do roślin czuję od niedawna. Natomiast jest ona tak duża, że mam już ich blisko 100 :) Są dla mnie odskocznią i pozwalają się odstresować. Nie ma dla mnie przyjemniejszego zajęcia niż dbania o nie. I do tego ta radość gdy wychodzą nowe listki :)
Rośliny pozwalają mi odreagować, gdy codzienne życie daje mi w kość i to najważniejsze. Poza tym był to dla mnie test, a mianowicie na myśl mi przyszło że jeśli będę umiała się nimi zająć to będę umiała też zadbać o rodzinę którą założę, teraz mam już ponad 150 roślin, bo przecież każda jest inna😉, mam dwójkę dzieci i też każde inne😅. Rośliny tworzą mikroklimat, pasują do szarych ścian, wspaniale je ożywiają, oczyszczają powietrze, koją nerwy, dają rozrywkę i również zajęcie.
Kocham rośliny po pierwsze za to, że lubię na nie patrzeć, podziwiam kiedy wypuszczają nowe liście i często rozmyślam nad tym jak ta matka natura jest niesamowita, że możemy obserwować takie cuda💚 Po drugie, opieka nad roślinami i ich podziwianie, zabiera mnie w inny świat, gdzie mogę odetchnąć od dnia codziennego, stresów i trosk i po prostu się wyłączyć na chwilę..
Rośliny kojarzą mi się po prostu z domem.
Były w naszym pokoju z siostrą, gdy byłyśmy dziećmi, są z nami teraz w naszym domu. Nie wyobrażam sobie mieszkania bez roślin. Nawet jeśli coś wynajmowałam, miałam małego zielonego przyjaciela!!!
😄
Jestem z zawodu ogrodnikiem i chyba to oznacza że uwielbiam rośliny jak jestem w sklepie ogrodniczym to kupuje kwiatki z półki śmierci żeby ich uratować ❤️ pozdrawiam serdecznie 🥰
Nigdy nie zastanawiałam się dla czego kocham rośliny. Tak kocham. Za ich wygląd, to że trochę wprowadzanie przez nich ogrodu do domu. Świetną atmosferę. Pozdrawiam 😘
Ja rośliny polubiłam w pandemii oczywiście, jak nie miałam co robić no i tak wpadłam całkowicie. I piękna inicjatywa z pomocą chorym dzieciakom.🥰
Ja miłość do roślin przejęłam po mamie. Zawsze było ich pełno u nas w domu.
Kocham kwiaty za tą magię jaką wokół siebie roztaczają.
Dzień dobry ,jak można nie kochać roślin?uwielbiam je za ich różnorodność ,piękno i za to, że dają takie odprężenie człowiekowi i namiastkę natury w czterech ścianach ,pozdrawiam serdecznie
Kocham kwiaty bo mnie uspokajają, wprowadzają miła, atmosferę są, takimi moimi przyjaciółmi jak by to nie brzmiało,
Za co kocham kwiaty? Za to że są, że można się poczuć przy nich lepiej, wprowadzają niesamowity klimat do wnętrz, uspokajają , cieszy każdy najmniejszy listek. Pasję do kwiatów mam od kliku lat, teraz pomagają mi przy chorobie męża. Super pomysł i gest ze zbiórką pieniędzy, sama taką założyłam mężowi.
uwielbiam wasz sklep, kupiłam już stacjonarnie 2 piekne alokazje i syngonium
Kocham je za to jaki klimat wprowadzają w domu, że od razu jest w nim przytulniej i przyjemniej. Uwielbiam też patrzeć jak rosną, jak wypuszczają nowe liście. Dodatkowo odpręża mnie opieka nad nimi ;) podlewanie, przesadzanie, rozmnażanie itd