Właśnie. Nie po to odrzuciłem słuchanie punka, metalu, rocka, bluesa itp. Gdzie dźwięk gitary brzmi jakby drwal piłą łańcuchową drzewo piłował, żeby teraz w Kościele znowu słyszeć gitarę. Z Panem Bogiem.
Ś.P. ks. Prałat zawsze po prostu powala. "Diabeł się boi ciszy" - tak, tam gdzie są pokorni i cisi, rzeczywiście się nie wybiera. Lgnie do chaosu i języków latających jak łopata. Wszystkie uwagi wyrażone w materiale są bardzo cenne.
Modlitwa za zmarłego po polsku Modlitwa za zmarłego po łacinie Wieczny odpoczynek Requiem aeternam racz mu (im) dać, Panie, dona ei (eis), Domine, a światłość wiekuista et lux perpetua niechaj mu (im) świeci luceat ei (eis) na wieki wieków. in saecula saeculorum. Niech odpoczywa (-ają) w pokoju, Requiescat (-ant) in pace, Amen. Amen. - - - ❕❗🤴🏻🤴🏽🤴🏿- - -
Cóż, w niejednym nagraniu chciałoby się dopytać o źródło wiedzy ks. Prałata - niestety, na takie pytania już nie otrzymamy od niego odpowiedzi. Pozostaje szukać samemu. W tym przypadku, niewątpliwie egzorcyści byliby dobrym punktem startowym. Pozdrawiam. JM.
Za życia ks. Prałata, owszem, zdarzało się że publikowaliśmy prośby o datki - i nie rozumiem, dlaczego niby to miało by być "wyłudzaniem"? Jakoś nie zauważyłem w tamtym czasie żeby aptekarze dawali leki za darmo dla ks. Prałata. Wszystko kosztowało, i cóż złego w tym że czasem prosiliśmy widzów o wsparcie, gdy ks. Prałat utrzymywał się już tylko ze skromnej emerytury? Pozdrawiam. JM.
@@TubaCordis Nic do tego nei mam ze sie wspieralo ksiedza pralata relanie ale na yotube sa kanaly niby katolickie ktore tylko przedstawiaja relacje bez zadnych specialnych efektow a sie zala ze potrzebuja kase na kanal. JA sie wtedy pytam jakie niby koszty przeciez wystarczy tylko komputer kamera mikrofon i troche pradu. Oczywiscie najwiekszy wydatek to zbieranie i przetwazanie materialu ktory gdzies sie pozyskuje a to wszytko jest poswiecony czas. Oni czasem glosza jakies herezje np o czerwonych jalowkach ale non stop zebraja o kase wsparcie patronite niby na kanal, ciekawe niby na co...
@darekf84 - cóż, nie mnie oceniać kanał, o którym słyszę tylko szczątkowo z Pana opowieści. Być może zasługują na potępienie, być może nie. Ale co do jednego kategorycznie się nie zgodzę: to nie jest tak, że "wystarczy tylko komputer kamera mikrofon i trochę prądu". Same zresztą te słowa już pokazują niegodziwość takiego stawiania sprawy - przecież komputer zdatny do obróbki wideo to kilka tysięcy złotych, i nie jest to koszt jednorazowy, bo co kilka lat trzeba zmieniać. Dobra kamera to tysiąć złotych albo więcej. Mikrofon i kable do niego, to drobiazg, sto czy dwieście złotych - ale jest to koszt który powtarza się regularnie, bo to jest sprzęt który często się psuje. Więc łatwo powiedzieć "wystarczy tylko" - ale przecież to są wszystko realne koszty. I to jest dopiero początek, bo potem dochodzi największa inwestycja, jaką jest czas - czas, który przecież można wykorzystać na coś innego. Na przykład: ja, obok pracy na uczelni, często dorabiam pisząc teksty publicystyczne. Wiele jest tekstów które nie powstało i nigdy nie powstanie, bo świadomie poświęciłem ten czas na Tuba Cordis. To jest realny koszt, o który ja nigdy się nie upominałem, bo nie miałem takiej potrzeby a chciałem aby to była moja ofiara - ale przecież nie każdy może sobie na to pozwolić. Więc ja doskonale rozumiem ludzi którzy prowadząc kanał, proszą o pieniądze na utrzymanie kanału. Rozumiem też tych, którzy uznają że nie chcą dawać pieniędzy, albo po prostu ich nie stać - skoro jest to dobrowolne, to nie ma przymusu przecież. Natomiast jest jedna postawa której nie rozumiem, a którą, mam wrażenie, Pan tu reprezentuje: to jest podeście gdzie ktoś, nie chcąc dać pieniędzy, zaczyna atakować proszącego, za to że odważył się w ogóle prosić. Kanał o którym Pan mówi - kimkolwiek by nie byli - nie zmusza Pana do niczego. Nie chce Pan dawać - proszę nie dawać. Ale dlaczego Pan chce ich atakować za to, że proszą aby pomóc im z kosztami? Dlaczego dopytuje się Pan "ciekawe niby na co"? Odpowiedź na to ostatnie pytanie jest prosta: nie Pana sprawa. Skoro nie chce Pan im dawać, to nie ma Pan prawa w ogóle się pytać - tak samo jak ja nie mam prawa się pytać na co Pan wydaje swoją pensję. Proszę przemyśleć swoje stanowisko, bo - nie chcę osądzać Pana i mówić że Pan jest taki a taki, ale mogę powiedzieć że Pana zachowanie sprawia wrażenie jakby wypływało z zawiści. Może warto żeby Pan sam się zastanowił co stoi za Pana zachowaniem? Pozdrawiam. JM,.
@@TubaCordis Pieniadze sa za wyswietlenia plus ewentualne reklamy przed materialem i jesli ktos ich ma duzo to ma pieniadze na utrzymanie sprzetu na kanale. Zreszta prosze nie przesadzac nawet obecnym kazdym telefonem mozna nagrywac wiec po co wyludzam. Denarwuje mnie to nie z zawisci bo swoja kase mam ale ktos niby przedstawia tresci katolickie i sie automatycznie upomina o pieniadze gdzie tu sens gloszenia takich tresci ?. To sa kanaly do zarabiania pieniedzy po prostu. Tak jak pisalem najwiekszym poswieceniem najwieksza praca to jest poswiecony czas na przygotowanie kanalu. Tak jak Pan pisal zawsze zmoan bylo swoj czas poswiecic na publikacje i z tego czerpac korzysci finansowe a nie za darmoche robic kanal. Inne osobe niestety wychodza z zalozenia ze nawet jak maja kasy za reklamy beda wprost wyciagac od ludzi. Sa nawet yotuberzy ktorzy maja wyswietlenia kilkadziesiat tys a i tak prosza o czysta gotowke. Jaki to mam sens ? tym bardziej bedac niby yotuberem katolickim (Pan na szczescie nie biadoli)
@@darekf84 Po pierwsze, pieniędzy z reklam jest dużo mniej niż się Panu wydaje. Reklamy zaczynają się liczyć w momencie gdy regularnie - nie jednorazowo, ale regularnie - poszczególne nagrania mają powyżej kilkudziesięciu tysięcy obejrzeń, i mamy przynajmniej kilkanaście takich nagrań miesięcznie. Po drugie, zupełnie nie rozumiem dlaczego Pan zakłada że jest coś nie tak w próbie łączenia produkcji katolickich treści z zarabianiem pieniędzy. Co w tym jest złego? Jeżeli usługa jest tego warta, to widzowie kanału będą wpłacać. Jeżeli nie jest - nie będą. Ale to jest między twórcą kanału a tymi widzami. Pan naprawde nie ma żadnego powodu aby narzekać, aby się denerwować, i tak dalej. Nie liczy się cudzych pieniędzy, i nie rozlicza się wartości cudzej pracy. Nie wiem co Pan w życiu robi, ale czy chciałby Pan żeby inni mówili że za dużo Pan zarabia? Żeby krytykowali Pana za to, że ośmielił się poprosić w pracy o podwyżkę? Tak się po prostu nie robi, i naprawdę nie widzę żadnego usprawiedliwienia z Pana strony - to co Pan napisał wydaje się tym bardziej sugerować że jednak może chodzić tu o zawiść. Przy czym: zawiść ma to do siebie, że zawsze się kamufluje. Nikt nie zazdrości jawnie i świadomie - zawsze to wygląda tak, że "coś" z tyłu głowy nam podszeptuje dlaczego ten i ten nie zasługuje na to co ma, i dlaczego powinniśmy go z tej racji krytykować. Natomiast 99% takich argumentów pryska gdy skonfrontuje się je z jednym prostym pytaniem: "czy to jest moja sprawa?". Jeżeli słysząc takie pytanie, zaczynamy się mieszać, i w naszej odpowiedzi pojawia się jakaś wariacja na temat frazy "nie, ale", to możemy być niemalże pewni że naszą podświadomą pobudką jest właśnie zazdrość. Więc podpowiadam: to, o co proszą tamci youtuberzy, jest między nimi a ich darczyńcami, i w żaden sposób nie jest Pana sprawą. Pozdrawiam. JM.
![Słynne jasnogórskie kazanie [Tuba Cordis 22 VIII A.D. 2023]](http://i.ytimg.com/vi/nPG6SbaqzlA/mqdefault.jpg)
![Słynne jasnogórskie kazanie [Tuba Cordis 22 VIII A.D. 2023]](/img/tr.png)
![Jak się spowiadać? | Spragnieni DUCHOWOŚCI [2]](http://i.ytimg.com/vi/Jgd4ugPMEKw/mqdefault.jpg)
![Jak się przygotować do Mszy Świętej? Cz. I [Nagranie z A.D. 2014, opubl. 19 VI A.D. 2024]](http://i.ytimg.com/vi/D9yQHMnlSWU/mqdefault.jpg)
Ah jakaż to radość znowu widzieć i słuchać ś.p. ksiedza prałata.
Ciągle żyje on w naszych sercach i w naszej pamięci.
Pokoj Jego duszy.
przekonany jestem, że żyje, może nawet bardziej niż my teraz.
Właśnie. Nie po to odrzuciłem słuchanie punka, metalu, rocka, bluesa itp. Gdzie dźwięk gitary brzmi jakby drwal piłą łańcuchową drzewo piłował, żeby teraz w Kościele znowu słyszeć gitarę. Z Panem Bogiem.
Wspaniały Kapłan, niech Pan Bóg da mu Niebo i Zbawienie.
Ś.P. ks. Prałat zawsze po prostu powala. "Diabeł się boi ciszy" - tak, tam gdzie są pokorni i cisi, rzeczywiście się nie wybiera. Lgnie do chaosu i języków latających jak łopata. Wszystkie uwagi wyrażone w materiale są bardzo cenne.
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie a światłość wiekuista niechaj mu świeci na wieki 🙏
Requiem aeternam dona ei, Domine, et lux perpetua luceat ei. Requiescat in pace. Amen.
Bezcenne informacje i porady; dziekujemy Ks. Pralatowi :)
Modlitwa za zmarłego po polsku Modlitwa za zmarłego po łacinie
Wieczny odpoczynek Requiem aeternam
racz mu (im) dać, Panie, dona ei (eis), Domine,
a światłość wiekuista et lux perpetua
niechaj mu (im) świeci luceat ei (eis)
na wieki wieków. in saecula saeculorum.
Niech odpoczywa (-ają) w pokoju, Requiescat (-ant) in pace,
Amen. Amen.
- - - ❕❗🤴🏻🤴🏽🤴🏿- - -
Bóg zapłać ❤
🌼Bog zaplac🌷🌼🙏💖
Diablisko boi się modlitwy i Adoracji Pana Jezusa w ciszy
R.I.P.
Proszę o modlitwę wspomnianego Księdza Egzorcysty Macieja Chmielewskiego - jest w szpitalu w stanie ciężkim.
To faktycznie trzeba się modlić! Pozdrawiam. JM.
@@TubaCordis świętej pamięci Ksiądz Maciej 😔
@@kret8513 Niestety! Niech Bóg da mu wieczny odpoczynek. Kolejny kapłan za którego duszę trzeba się modlić. Pozdrawiam. JM.
Muzyka J.S. Bacha pełna jest Boga i Jego Chwały.
SDG=JSB
Zabrakło informacji "skąd ksiądz o tym wie". Od egzorcystów?
Cóż, w niejednym nagraniu chciałoby się dopytać o źródło wiedzy ks. Prałata - niestety, na takie pytania już nie otrzymamy od niego odpowiedzi. Pozostaje szukać samemu. W tym przypadku, niewątpliwie egzorcyści byliby dobrym punktem startowym. Pozdrawiam. JM.
Msza Wszechczasów w Toruniu. pieśń na wejście ruclips.net/video/W5IY0iosZhk/видео.htmlfeature=shared
Jeden z normalnych kanalow katolickich gdzie nie glosi sie herezji oraz nie zebra sie pieniedzy na wspieranie czytaj wyludza sie !
Za życia ks. Prałata, owszem, zdarzało się że publikowaliśmy prośby o datki - i nie rozumiem, dlaczego niby to miało by być "wyłudzaniem"? Jakoś nie zauważyłem w tamtym czasie żeby aptekarze dawali leki za darmo dla ks. Prałata. Wszystko kosztowało, i cóż złego w tym że czasem prosiliśmy widzów o wsparcie, gdy ks. Prałat utrzymywał się już tylko ze skromnej emerytury? Pozdrawiam. JM.
@@TubaCordis Nic do tego nei mam ze sie wspieralo ksiedza pralata relanie ale na yotube sa kanaly niby katolickie ktore tylko przedstawiaja relacje bez zadnych specialnych efektow a sie zala ze potrzebuja kase na kanal. JA sie wtedy pytam jakie niby koszty przeciez wystarczy tylko komputer kamera mikrofon i troche pradu. Oczywiscie najwiekszy wydatek to zbieranie i przetwazanie materialu ktory gdzies sie pozyskuje a to wszytko jest poswiecony czas. Oni czasem glosza jakies herezje np o czerwonych jalowkach ale non stop zebraja o kase wsparcie patronite niby na kanal, ciekawe niby na co...
@darekf84 - cóż, nie mnie oceniać kanał, o którym słyszę tylko szczątkowo z Pana opowieści. Być może zasługują na potępienie, być może nie. Ale co do jednego kategorycznie się nie zgodzę: to nie jest tak, że "wystarczy tylko komputer kamera mikrofon i trochę prądu". Same zresztą te słowa już pokazują niegodziwość takiego stawiania sprawy - przecież komputer zdatny do obróbki wideo to kilka tysięcy złotych, i nie jest to koszt jednorazowy, bo co kilka lat trzeba zmieniać. Dobra kamera to tysiąć złotych albo więcej. Mikrofon i kable do niego, to drobiazg, sto czy dwieście złotych - ale jest to koszt który powtarza się regularnie, bo to jest sprzęt który często się psuje. Więc łatwo powiedzieć "wystarczy tylko" - ale przecież to są wszystko realne koszty. I to jest dopiero początek, bo potem dochodzi największa inwestycja, jaką jest czas - czas, który przecież można wykorzystać na coś innego. Na przykład: ja, obok pracy na uczelni, często dorabiam pisząc teksty publicystyczne. Wiele jest tekstów które nie powstało i nigdy nie powstanie, bo świadomie poświęciłem ten czas na Tuba Cordis. To jest realny koszt, o który ja nigdy się nie upominałem, bo nie miałem takiej potrzeby a chciałem aby to była moja ofiara - ale przecież nie każdy może sobie na to pozwolić. Więc ja doskonale rozumiem ludzi którzy prowadząc kanał, proszą o pieniądze na utrzymanie kanału. Rozumiem też tych, którzy uznają że nie chcą dawać pieniędzy, albo po prostu ich nie stać - skoro jest to dobrowolne, to nie ma przymusu przecież. Natomiast jest jedna postawa której nie rozumiem, a którą, mam wrażenie, Pan tu reprezentuje: to jest podeście gdzie ktoś, nie chcąc dać pieniędzy, zaczyna atakować proszącego, za to że odważył się w ogóle prosić. Kanał o którym Pan mówi - kimkolwiek by nie byli - nie zmusza Pana do niczego. Nie chce Pan dawać - proszę nie dawać. Ale dlaczego Pan chce ich atakować za to, że proszą aby pomóc im z kosztami? Dlaczego dopytuje się Pan "ciekawe niby na co"? Odpowiedź na to ostatnie pytanie jest prosta: nie Pana sprawa. Skoro nie chce Pan im dawać, to nie ma Pan prawa w ogóle się pytać - tak samo jak ja nie mam prawa się pytać na co Pan wydaje swoją pensję. Proszę przemyśleć swoje stanowisko, bo - nie chcę osądzać Pana i mówić że Pan jest taki a taki, ale mogę powiedzieć że Pana zachowanie sprawia wrażenie jakby wypływało z zawiści. Może warto żeby Pan sam się zastanowił co stoi za Pana zachowaniem? Pozdrawiam. JM,.
@@TubaCordis Pieniadze sa za wyswietlenia plus ewentualne reklamy przed materialem i jesli ktos ich ma duzo to ma pieniadze na utrzymanie sprzetu na kanale. Zreszta prosze nie przesadzac nawet obecnym kazdym telefonem mozna nagrywac wiec po co wyludzam.
Denarwuje mnie to nie z zawisci bo swoja kase mam ale ktos niby przedstawia tresci katolickie i sie automatycznie upomina o pieniadze gdzie tu sens gloszenia takich tresci ?. To sa kanaly do zarabiania pieniedzy po prostu. Tak jak pisalem najwiekszym poswieceniem najwieksza praca to jest poswiecony czas na przygotowanie kanalu. Tak jak Pan pisal zawsze zmoan bylo swoj czas poswiecic na publikacje i z tego czerpac korzysci finansowe a nie za darmoche robic kanal. Inne osobe niestety wychodza z zalozenia ze nawet jak maja kasy za reklamy beda wprost wyciagac od ludzi. Sa nawet yotuberzy ktorzy maja wyswietlenia kilkadziesiat tys a i tak prosza o czysta gotowke. Jaki to mam sens ? tym bardziej bedac niby yotuberem katolickim (Pan na szczescie nie biadoli)
@@darekf84 Po pierwsze, pieniędzy z reklam jest dużo mniej niż się Panu wydaje. Reklamy zaczynają się liczyć w momencie gdy regularnie - nie jednorazowo, ale regularnie - poszczególne nagrania mają powyżej kilkudziesięciu tysięcy obejrzeń, i mamy przynajmniej kilkanaście takich nagrań miesięcznie. Po drugie, zupełnie nie rozumiem dlaczego Pan zakłada że jest coś nie tak w próbie łączenia produkcji katolickich treści z zarabianiem pieniędzy. Co w tym jest złego? Jeżeli usługa jest tego warta, to widzowie kanału będą wpłacać. Jeżeli nie jest - nie będą. Ale to jest między twórcą kanału a tymi widzami. Pan naprawde nie ma żadnego powodu aby narzekać, aby się denerwować, i tak dalej. Nie liczy się cudzych pieniędzy, i nie rozlicza się wartości cudzej pracy. Nie wiem co Pan w życiu robi, ale czy chciałby Pan żeby inni mówili że za dużo Pan zarabia? Żeby krytykowali Pana za to, że ośmielił się poprosić w pracy o podwyżkę? Tak się po prostu nie robi, i naprawdę nie widzę żadnego usprawiedliwienia z Pana strony - to co Pan napisał wydaje się tym bardziej sugerować że jednak może chodzić tu o zawiść. Przy czym: zawiść ma to do siebie, że zawsze się kamufluje. Nikt nie zazdrości jawnie i świadomie - zawsze to wygląda tak, że "coś" z tyłu głowy nam podszeptuje dlaczego ten i ten nie zasługuje na to co ma, i dlaczego powinniśmy go z tej racji krytykować. Natomiast 99% takich argumentów pryska gdy skonfrontuje się je z jednym prostym pytaniem: "czy to jest moja sprawa?". Jeżeli słysząc takie pytanie, zaczynamy się mieszać, i w naszej odpowiedzi pojawia się jakaś wariacja na temat frazy "nie, ale", to możemy być niemalże pewni że naszą podświadomą pobudką jest właśnie zazdrość. Więc podpowiadam: to, o co proszą tamci youtuberzy, jest między nimi a ich darczyńcami, i w żaden sposób nie jest Pana sprawą. Pozdrawiam. JM.