ks. Piotr Pawlukiewicz - wspólne mieszkanie przed ślubem

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 28 авг 2024
  • www.kazaniaksiedzapiotra.pl

Комментарии • 39

  • @andrzeykulesza4980
    @andrzeykulesza4980 8 дней назад

    W Białej sukni jestes Aniołem 💋👁💋❤️ Kocham Cię Skarbie taka jaką jesteś dbaj o swoją dłoń ja o swoją dbam w Cerkwi jest pięknie 👁💋

  • @3nutria
    @3nutria Год назад

    Bardzo ciekawe przemyślenia, zawsze fajnie posłuchać kogoś z inną perspektywą. Nie zgadzam się ze wszystkim. Zamieszkanie z moim byłym chłopakiem uchroniło mnie przed poślubieniem mężczyzny, który by zwalał wszystkie obowiązki domowe na mnie. Kiedy mieszkaliśmy osobno, nic takiego nie widziałam. Za to w przypadku mojego męża, było zupełnie inaczej. Również ślub też niewiele zmienił, tzn. nie było tak, jak twierdzi "pewna pani", że dopiero po ślubie poznaliśmy się naprawdę.

  • @zbigniewzbigniew4314
    @zbigniewzbigniew4314 2 года назад +2

    1) Po co zrywać małżeństwo bo ktoś ukrywał siebie na randkach w życiu na co dzień jest kimś innym? Nie lepiej było za wczasu mieszkać z kimś by sprawdzić kim jest na prawdę?
    2) Żeby żyć z kimś potrzebne jest zgranie/dotarcie/dopasowanie się sprawdzenie czy działa relacja, a nie jakiś świstek/obrząd który magicznie sprawi że wszystko będzie magicznie dobrze Ludzie są różni i domator nie da rady żyć z ciągłym podróżnikiem itd Więc po co ryzykować zerwanie małżeństwa skoro ktoś może jednak nie chcieć zmienić swoje przyzwyczajenia?
    3) Seks jest wiążący tzn może spowodować przywiązanie do ludzi do siebie więc nie należy go traktować jak zabawkę bo utraci się zdolność do przywiązywania emocjonalnego do drugiego człowieka z jego pomocą...Więc jest wyrazem uczucia wynikającego z chęci bliskości Odróżniajcie wiarę od uczucia
    4) Można zawrzeć małżeństwo bez uczucia tak samo seks może być bez uczucia, ale małżeństwo nie tworzy magicznie dobrego, trwałego związku tylko wiedza umiejętności związkowe i dopasowanie partnerów Małżeństwo jest przypieczętowaniem trwałości relacji a nie czarodziejską różdżką "która zrobi wszystko dobrze",
    5) większość spraw rozwodowych jakieś 90%(co jest bardzo podejrzane, większość sądów rodzinnych to sędziny) kończy się przyznaniem kobietom opieki nad dziećmi i powszechnym utrudnianiem widzeń z nimi więc dlaczego faceci mają chcieć żenić się, jeśli wystarczy nawet pomówienie o gwałt czy przestępstwo seksualne do skazania faceta?
    6) Niech kościół nie stawia kobiety jako wieżę do rozpakowywania, bo potem skutkiem tego podejścia jest "ale on miał się bardziej starać a nie odchodzić" Ty kobieto wyjdź z inicjatywą jeśli chcesz więcej, żeby facet wiedział że Tobie zależy, a jak nie on to następny
    7) To czy stres przenosi się na dziecko zależy w gruncie rzeczy od poukładania emocjonalnego/dobrych relacji wokół a nie od małżeństwa/jego braku
    8) Kościół w PL niech zajmie się oczyszczaniem z pedofilii i innych przestępstw bo zostanie z niego to co w Irlandii czyli nic.
    9) W ilu związkach małżeństwach byli księża że wiedzę lepiej od wszystkich innych? Kursy przedmałżeńskie prędzej mogliby prowadzić wieloletni małżonkowie którzy wiedzą wszystko z życia nie a z teorii jak księża.
    10) Kto wychowuje facetów w przedszkolach? Kto uczy facetów w szkołach podstawowych, gimnazjach, szkołach średnich? Przede wszystkim kobiety? Dziękuję tylko byłoby o braku facetów Aa i gdyby faceci byli tacy źli w PL to mielibyśmy Ukrainę a nie Polskę z jej stanem gospodarczym choć mogłoby być lepiej, Ciekawe też czemu jest 5x więcej samobójstw wśród facetów niż kobiet w wieku 24-35 w PL?
    Nt dyskryminacji facetów
    ruj.uj.edu.pl/xmlui/handle/item/240853
    klubjagiellonski.pl/publikacje/przemilczane-nierownosci-o-problemach-mezczyzn-w-polsce/

  • @DoctorEcclesiae
    @DoctorEcclesiae 9 лет назад +1

    Małżeństwu dane zostało najwyższe i najwznioślejsze posłannictwo zgodne z naturą mianowicie ma ono zmierzać nie tylko do utrzymania rodu ludzkiego, lecz do rodzenia dziatek Kościoła, "współmieszkańcy świętych i domownicy Boży" (Efez 2,19), "aby mianowicie rodził się, był wychowywany lud czcicieli i wyznawców Boga i Zbawiciela naszego Chrystusa Pana" .

    • @lukiwan
      @lukiwan 8 лет назад

      +Doctor Ecclesiae celnie!

    • @DoctorEcclesiae
      @DoctorEcclesiae 8 лет назад

      lukiwan
      Stare panny niech się nie martwią. One mogą zostać poślubione Bogu ( wieczne dziewice)
      Starożytny celibat znalazł uwieńczenie w chrześcijańskim dziewictwie N M P

  • @MariuszKrzemien
    @MariuszKrzemien 11 лет назад +1

    Boże jakie to prawdziwe i ponadczasowe!!!!

  • @szatanowska
    @szatanowska 8 лет назад +4

    szkoda ze na te czesc youtuba napewno nie wejdzie ta grupa ludzi ktorych to dotyczy..tajemnica nie istnieje w czasach kiedy kazde dziecko moze wejsc na strony pornograficzne jaki sens ma wtedy dochowywanie czystosci przez kobiete dochowywanie tajemnicy ciala przed przyszlym wspolmalzonkiem skoro on juz dawno wszystko widzial w internecie?

    • @drive4146
      @drive4146 6 лет назад

      Faktycznie, może się puszczać z każdym no bo mężczyzna w internecie widział pornografie xD

    • @adamkrajewski8191
      @adamkrajewski8191 6 лет назад +1

      Chociaż z logiki nie róbcie dziwki.

  • @przemekignasiak4061
    @przemekignasiak4061 2 года назад +2

    Pytanie było proste. Co jest nie tak, jakie sa złe strony mieszkania razem przed zawarciem małżeństwa. No i zamiast odpowiadac na pytanie usłyszałem 10 min ględzenia nie na temat. Wszystko zostalo splaszczone do tematu wstydu i oczywiście o seksualnosci. Jakby te dwa hasla mialy decydowac o szczesliwym zwiazku i wspolnego mieszkania ze soba. Jest szereg innych aspektów psychologicznych, ktore sa bardziej istotne i kościół musi zaczac poruszac sie w dzisiejszych realiach bazujac na nauce i tego co wiemy o ludzkiej psychice, zachowaniu a nie podawac jakies przyklady oderwane od rzeczywistości.

  • @sysadmin-info
    @sysadmin-info 9 лет назад +4

    Najpierw zarób na dom (mieszkanie), albo dostań je po rodzicach, czy w spadku. Kiedyś jeszcze można było zapisać się na mieszkanie i dostawało się je po 20 latach. A teraz te programy młodzi na swoim to śmiech na sali. Trzeba się 20 lat napracować jak dziki, żeby kupić własny kąt, za cenę niewspółmierną do zarobków. ten kraj wcale nie pomaga ustawami młodym ludziom. Kto w wieku 25 lat ma dom, czy mieszkanie za własne zarobione pieniądze, samochód i żonę, żeby móc spokojnie dwójkę dzieci spłodzić?

  • @Daniel41464
    @Daniel41464 10 лет назад +3

    Panie dobrze mówisz ale zeszlibyście trochę może z cen to myślę ze więcej chętnych na sakrament by było.

  • @laliday
    @laliday 9 лет назад +1

    Czy to jest fajnie byc w malzenstwie przez 50 lat z kims kto woli byc z kims innym? Albo z kims kto spi z kims innym i moze przyniesc do domu syfa? Albo z kims kto tylko udaje ze kocha i jest z nami z egoistycznych powodow takich jak wstyd? Mysle ze wiekszosc ludzi chce miec do kogos zaufanie, chce byc kochany, szanowany, i czuc sie w swoim domu bezpiecznie. Moze nie kazdy tak sadzi ale duzo osob potwierdzi ze lepiej byc samemu niz z kims kto znaczaco utrudnia nam zycie. W dzisiejszych czasach kobieta sama moze sie utrzymac i nie potrzebuje byc w zwiazku z kims kto ja bije tylko dlatego ze nie ma lepszej opcji. Czasem pozostawanie w zwiazku z kims robi wiecej szkody (dla malzonka/i i dzieci) niz rozstanie sie. Jest takie przykazanie "nie zabijaj" czyz ono nie dotyczy tez opuszczenia zwiazku z kims kto powoduje w nas depresje lub obrazy cielesne? Tak jak ksiadz powiedzial 22:15 , jezeli para nie jest ze soba dlugo to poznaja sie ze soba dopiero po slubie. Malzenstwo to czesto kontrakt na 50+ lat - tym bardziej wiec trzeba namawiac pary aby poznawaly sie przed slubem, aby biorac slub byly przekonane do tego ze pasuja do siebie. Malzenstwo to nie tylko podawanie komus obiadu, lub sprzatanie po kims. Nikt o zdrowym rozsadku nie zapisuje sie na to. Ludzie chca partnerow miec w zyciu, byc z kims z kim sie milo rozmawia, kto dobrze traktuje, i kto pomaga w roznych sytuacjach, i kto nas rozumie. Jak tego nie ma to tak naprawde malzenstwo juz nieistnieje mimo ze ludzie dalej ze soba mieszkaja.

    • @bajdalrad
      @bajdalrad  9 лет назад +3

      Faktycznie w małżeństwie nie chodzi tylko o podawanie obiadów czy sprzątanie po nim, ale nie chodzi również o to by się miło rozmawiało ze sobą by ktoś nas rozumiał ani by nam pomagał w różnych sytuacjach, jak piszesz. W małżeństwie chodzi o MIŁOŚĆ. A miłość to nie jest uczucie tylko postawa wobec drugiego człowieka. Kiedy się kocha wówczas patrząc na drugiego człowieka widzi się nie to co on może mi dać czy dla minie zrobić tylko widzi się to co ja mogę zrobić dla niego. Jeśli w zamian za swoje dobre czyny oczekujemy czegokolwiek to już nie kochamy tylko handlujemy.... Jeśli o małżeństwie myśli się w kategoriach "kontrakt" to nie myśli się o małżeństwie tylko o kontrakcie. Małżeństwo jest czymś innym.

    • @laliday
      @laliday 9 лет назад

      bajdalrad W malzenstwie sa dwie osoby, Kazdy z nas czuje, oddycha, bywa glodny, bywa chory, ma potrzeby, potrzebuje ufac i czuc sie soba. W malzenstwie para ludzi (i rodzina) powinna byc silniejsza a nie slabsza. Jezeli kogos malzenstwo znaczaco oslabia w kazdym aspekcie zycia i nie ma z niego satysfakcji to znaczy z sam bylby szczesliwsza osoba jak i lepsza dla calego swiata. Nie chodzi o to zeby polegac na kims caly czas lub cos za cos. Chodzi o to ze w momencie kiedy ktos ciagle daje a jego wlasne potrzeby fizyczne, emocjonalne i samorealizacji sa ignorowane to taka osoba przezywa kryzys. Czy to duze oczekiwanie aby maz (lub zona) przyniosl drugiej osobie goracy kompot i pojechal po leki do sklepu? Czy to duze oczekiwanie aby malzonek/ka przypilnowal noworodka aby druga osoba mogla wziasc prysznic? Czy to duze wymaganie zeby ktos nie zdradzal lub zeby nie przychodzil pijany do domu? Czy to duze wymaganie aby ktos sie usmiechal i pokazywal zainteresowanie druga osoba zamiast burczal pod nosem? Mozna poswiecic pewne swoje potrzeby ale jest limit. Przykazanie "nie zabijaj" dotyczy tego zeby nie zabijac innych a takze zeby nie zabijac siebie samego. Stres i jakiekolwiek uszczerbki na zdrowiu fizycznym to jest wlasnie zabijanie - moze nie natychmiastowe ale znaczaco skraca zycie. Dotyczy to glownie kobiet poniewaz doswiadczenia naukowe potwierdzaja ze kobiety zamezne krocej zyja od kobiet samotnych. Za to mezczyzni zonaci czerpia korzysc z zon, sa zdrowsi i dluzej zyja niz mezczyzni samotni. Uczenie wiec kobiet o tym zeby zmienialy postawe swoja i zostawaly w zwiazkach jest bez sensu bo i tak wiekszosc codziennie walczy o zwiazki ktore je dołują. Widzialam patologiczne rodziny i zaobserwowalam to jak negatywnie wplynelo na wszystkich takie malzenstwo gdzie jedna osoba daje a druga osoba tylko bierze. Szczegolnie widzialam negatywny wplyw na zycie dzieci i wnukow. Dlatego dla mnie trzymanie sie malzenstwa na sile jest bez sensu, i w tym milowania do siebie, do dzieci lub do malzonka nie widze. Jest tak duzo na swiecie ludzi ze kazdy moze znalezc kogos kto bedzie go kochac i szanowac. Nikt nie jest perfekt i trzeba pamietac ze kazdy z nas jest indywidualna osoba ktora ma rozne chwile w zyciu, ale warto szukac kogos kogo wady nam nie przeszkadzaja. Dlatego warto sie poznac najpierw niz spieszyc do malzenstwa.

    • @bajdalrad
      @bajdalrad  9 лет назад +1

      laliday
      Zgadzam się z końcówką wypowiedzi, że "warto szukac kogos kogo wady nam nie przeszkadzaja. Dlatego warto sie poznac najpierw niz spieszyc do malzenstwa." Źle jest jeśli w narzeczeństwie ludzie się nie dogadują a i tak biorą ślub. Myślę że nikt tak nie robi chyba że pod jakimś przymusem. Z całą resztą się nie zgadzam. W miłości nie ma limitów. Problemy małżeńskie które opisujesz (z facetem jak się domyślam, w roli tego złego) zakładam że powstały po zawarciu związku małżeńskiego. Te o których piszesz zazwyczaj nie powstają z dnia na dzień tylko z roku na rok. O miłość trzeba walczyć od początku kiedy tylko coś zaczyna się psuć. Bo po kilku latach można mieć takie wrażenie że już nic nie zostało. Oczywiście łatwo powiedzieć a trudno zrobić, ale tak należy patrzeć na to a nie jak ty piszesz, że należy się rozejść. Nie zgadzam się również z teorią że kiedy jeden dla drugiego staje się ciężarem to należy się rozstać. W przysiędze małżeńskiej przysięgamy sobie miłość do śmierci, a nie do czasu aż się nie zmienisz. Zgodnie z Twoją teorią jeśli jeden z małżonków np. straci ręce i nogi w wypadku to można go zostawić bo osłabia małżeństwo i ten zdrowy przez niego jest mniej szczęśliwy z tym kaleką niż byłby sam. Z nim będą już tylko same problemy do końca życia. Nie ma sensu tworzyć własnych teorii na życie bo te zostały już wymyślone dawno temu. Jeśli wierzysz że Bóg Cię stworzył to pomyśl kto zna Cię lepiej i kto wie lepiej od Niego co jest dla Ciebie dobre. Dobre - nie przyjemne miłe czy lekkie....

    • @laliday
      @laliday 9 лет назад

      Nie tylko faceci bywaja zli w malzenstwie, mimo moich przykladow tak na prawde nie chce powielac ze tylko mezczyzna problemy stwarza. Po prostu tylko takie znam. Znam przypadek pani ktora kochala pana do tego stopnia ze pan przepilaj wszystkie pieniadze i wprowadzal terror w domu. Wszystkie dzieci byly zaniedbywane nie mialy nawet zdrowego jedzenia na talerzu bo zupy na smalcu nie nazwalabym czyms pozywnym. Najstarszy syn musial w mlodym wieku chodzic do pracy i pomagac utrzymywac rodzine. Juz w wieku 3 lat zmienial pieluszki dla mlodszego brata, nie mial czasu na zabawe z kolegami i nie mial czasu ani miejsca w domu na nauke. Milosc zony do meza byla a gdzie milosc do dzieci? Gdyby ten pan stracil nogi i rece to takiemu mozna dalej pomoc. Przynajmniej nie przepijalby pieniedzy zarobionych przez pania (miala dwie prace, on sam pracowal jedna i biednie zyli, jak to mozliwe?), Pan bez nog przynajmniej nie gonilby kobiety przez cala wies, krzyczac, i przynajmniej nie gwalcilby jej i nie bil jej i dzieci. Sa ciezarki i sa ciezary. Z drugiej strony Pan bez nog ktory swoje problemy fizyczne i psychiczne przeklada na rodzine, i zneca sie psychicznie nad zona i dziecmi, i ubliza im, krzyczy, wyzywa od roznych, tez nie zasluguje na to zeby z nim zostac. To jedno jak jest problem i ktos z tymi problemami walczy i probuje sie leczyc, a kompletnie co innego jak nie leczy sie i krzywdzi wszystkich.

    • @laliday
      @laliday 9 лет назад

      Mam tez lzejszy przyklad. Moja przyjaciolka wziela rozwod (dodam ze po zaplaceniu dla KK dostala tez uniewaznienie zwiazku w KK - slono to kosztowalo ale jak sie okazuje biedny nie moze, ale jak ktos "znajdzie" na to pieniadze to moze). Powod na rozwod prosty, Miala "ksiecia" ktory kompletnie zmienil sie po pierwszym roku malzenstwa. Ona chciala energii w zyciu zamiast stagnacji, na wakacje jezdzic, z domu wychodzic, przy czym byla tez zaradna gotowala, sprzatala, pomagala w remoncie i byla oszczedna. On nic nie chcial, nie usmiechal sie nawet do niej, wygladal ciagle jak niezadowolony, i nawet dzieci nie chcial plodzic. Czy to w ogole wyglada na zwiazek jak jedna z osob jest az tak bierna? Przyjaciolka moja walczyla o zwiazek 3 lata ale zmian nie bylo i dlatego sie rozstala.

  • @AdolfHitchcock
    @AdolfHitchcock 11 лет назад +2

    wspólne co takiego??!? Młodzi sobie mogą pomarzyć zarówno przed jak i po ślubie..

  • @elzbietarozmus23
    @elzbietarozmus23 8 лет назад +1

    Najbardziej mnie boli jak idzie para dziewczyna lat 18 nascie on stary purt kolo 36lat i jak by mogli to seks by był w parku.Kazdy
    przechodzień się za nimi obracał. Nie wierzę w taką chora miłość. ..

  • @stefanchujeks7868
    @stefanchujeks7868 11 лет назад

    dziwne jakieś klimaty

  • @jayalexander6798
    @jayalexander6798 9 лет назад +2

    "Dlaczego Maryja sie zmieszala na te slowa?"???????? Bo miala 13-14 lat i powinna sie byla bawic w piaskownicy a nie byc w ciazy. 13-14 lat??????? Skad to sie do ...... wzielo??????? Toz to jest pedofilia!!!

    • @ewaromanska2260
      @ewaromanska2260 9 лет назад +6

      Jay Alexander Kiedyś właśnie w tym wieku dziewczyny wychodziły za mąż i wtedy wcale to dziwne nie było.

    • @d1c4m1ll0
      @d1c4m1ll0 4 года назад

      Widzę, że kolega na lekcjach historii w podstawówce to chrapał jak najęty...

  • @polakwyjatkowy
    @polakwyjatkowy 3 года назад

    Taki był pewny siebie, że 100 lat będzie żył i mu Bóg pokazał, że nie.

  • @d1c4m1ll0
    @d1c4m1ll0 4 года назад

    35:39 Faktyczna przyczyna, dlaczego większość facetów to dzisiaj miękkie faje...

    • @zbigniewzbigniew4314
      @zbigniewzbigniew4314 2 года назад

      Taa ciekawe kto wychowuje chłopców w przedszkolach szkołach, kobiety? Same sobie jesteście winne. Jak powiedział ksiądz kobiety nie zrobią faceta z chłopca tylko facet może/potrafi to, zgadza się? Dziękuję.

    • @d1c4m1ll0
      @d1c4m1ll0 2 года назад

      @@zbigniewzbigniew4314 No, dokładnie o tym fragmencie mówiłem ;)

    • @zbigniewzbigniew4314
      @zbigniewzbigniew4314 2 года назад

      @@d1c4m1ll0 Ale mężczyźni zap@dalali na rodzinę ponad miarę i stąd potencjalny problem braku czasu w wychowaniu dzieci i mentalności wyrobniczej + uleganie zachciankom księżniczki żony w PL
      Poza tym dziewczyny nie chcą być słabe i dać sobą rządzić bo to oznaczałoby utratę władzy i niezależności a one chcą i być niezależne i mieć rodzinę i pełnię władzy Stąd też faceci nie są w stanie w PL znaleźć normalnych dziewczyn by móc założyć rodzinę i szukają za granicą. Poza to jak jest wyrąbane w kosmos jest ego "królewien" w zrzeszeniach katolickich to jest niesamowite jak wysoko stawiają się nasze witaminki poprzez takie jak powyższa nauka iż one na wszystko zasługują bo takie wierzące z nich katoliczki.
      Kolejny bullshit seks albo dobre zachowanie kobiety traktowane jako nagroda albo waluta za dobre zachowanie posłuszeństwo mężczyzny. Następny syf serwowany przez klechę, że dziewczyna nic nie musi "bo jest taka słaba i wrażliwa" i facet wszystko powinien No w efekcie mamy odrealnione dziewczyny które opuszczają facetów gdy oni np tracą zdrowie albo pracę "bo same nic nie muszą" Taki "związek" to układ wasal-władca a nie partnerstwo.

    • @d1c4m1ll0
      @d1c4m1ll0 2 года назад

      @@zbigniewzbigniew4314 Ja bym się zgodził po trosze z tym, co mówi ks. Pawlukiewicz, jak i z tym, co Ty napisałeś - jak to w życiu, nic nie jest tylko czarne albo białe, plus to są na tyle skomplikowane tematy, że raczej nie sposób ich dogłębnie zreferować w jednym ~45-minutowym nagraniu :)

    • @zbigniewzbigniew4314
      @zbigniewzbigniew4314 2 года назад

      @@d1c4m1ll0 Jak dla mnie słuchanie księdza w sprawie relacji to jak pytanie kogoś o radę kto nie przetestował wiedzy na własnej skórze. To jednak duża różnica samemu prowadzić rodzinę/relację niż tylko o niej mówić w teorii. A realia zmieniają się kościół nie za wiele robi, by odpowiadać na zagrożenia, a wiedza związkowa poza "kościołem" poszła mocno na przód

  • @marcindino
    @marcindino 6 лет назад +1

    z tego pierdolenia to aż uszy więdną, klecha pitoli o życiu małżeńskim-nosz kuffa świat na głowie stanął

    • @d1c4m1ll0
      @d1c4m1ll0 4 года назад +5

      Wskaż, w których miejscach mówi nieprawdę albo opowiada brednie - a jeśli mówi z sensem, to jakim prawem wyzywasz, prymitywie?