Louise L hay, moc czy siła stoją na półce. Widać na każdym kroku, że wiedza którą przekazujesz jest wartościowa, a nie bełkot sentencji z internetu jak w większości filmów na YT. Dziękuję za Twój kanał, jesteś skazany na sukces. :)
Dzięki punktowi pierwszemu przeanalizowałem rozpad ostatniej relacji pod innym kontem, dochodząc do zaskakującego wniosku, że w pewien sposób bałem się swojej partnerki przez co nie osiągnąłem w tamtej relacji pełni swojego potencjału. Dziękuję
Patrzyłem co za Tobą jest. Książki dużo o nas mówią, widzę same lektury obowiązkowe. Brakuje tylko Napoleona Hilla, ale pewnie zasloniety był ten autor 😊. A tak w ogóle to dobry przekaz widzę wspólne mianowniki jeśli chodzi o zrozumienie kobiecej natury, ten temat jest fascynujący, mijamy się, obcujemy ze sobą a jest tak jakby odkrywalo się nieznana cywilizacje z innego wymiaru. Pozdrawiam 😉
Nnno! zrehabilitowałeś się...;) Po obejrzeniu Twojego filmu -"Dlaczego kobiety kochają chamów?" pomyślałam sobie : co za sieczka?? ! Co to za /sorki/ Palant, żeby takimi "mądrościami" karmić facetów...?!:P Gdy jednak wysłuchałam tego tutaj filmu to uśmiechnęłam się szeroko:)) bo zgadzam się z każdym zawartym tutaj Twoim słowem. I jeśli tak będziesz szkolił swoich słuchaczy to nasze/kobiet/ relacje z nimi zdecydowanie się poprawią;). Powodzenia.
A możesz dać 3 tysiące pomysłów na wywołanie emocji? Myślę, że mężczyźni początkujący mają kłopot z pomysłami niż sposobem, jakby była jakaś myśl przewodnia/odnośnik to było by zdecydowanie łatwiej na własny start ;) To tylko propozycja oczywiście.
Ja musiałam chłopakowi mówić co ma robić żebym się nie złościła. To takie banalne! A on nie robił.. Na tacy dawałam. Mówiłam jak chłop krowie na miedzy. A on NIC. W dupie już miałam. Sam powinien to wiedzieć. Zerwałam z nim, bo nie tak dla mnie wygląda partner dla kobiety. Taki, który nie wie co kiedy ma robić, żebym czuła się dobrze. Olewał moje RADY, a nawet błaganie o to, co jest wgl karygodne żebym ja coś takiego robiła. Bo to nie jest męskie to co sobą pokazywał. Dziękuję, pozamiatane
to tak pytanie do pierwszego punktu jak to przepracować skoro mam w tym blokade jak ją przezwycieżyc co robic? jakiejs rady? bede niezmiernie wdzieczny :) za wszelka pomoc :D
Bez przesady jesli ktos zadbal o to, ze sie go nie lubi to nie ma mowy o jakims przytulaniu, dodatkowo jesli sie na wlasnej skorze doswiadczylo niekorzystnej, wykorzystujacej manipulacji ze strony tych emocjonalnych istot. Zreszta same walcza o rownouprawnienie wiec nie widze potrzeby brania ich pod swoje skrzydla, mam kotakt z (kobietami) w pracy wiec wiem jakimi sa manipulatorkami, same przez swoje zachowanie sprawiaja problemy sobie i faceta, a takie tlumaczenie ze sa bardziej emocjonalne mozna splentowac jednym slowem, ze sa niedojrzale. W zyciu trzeba miec wlasne zdanie i sie jego trzymac jesli argumenty drugiej strony sa nieprzekonywujace, mnie osobiscie caly ten wyklad nie przekonuje, a powyzej uzasadnilem dlaczego.
Nie wiem dlaczego, moze to kwestia szczescia ze mam wokol siebie bardzo waskie grono kobiet i bardzo malo z nimi przebywam, ale zawsze uwazalem je za bardzo zachlanne i samolubne. NIGDY nikt nie odwzajemnil mi nawet lekkiej sympatii, zawsze po jakims czasie nowej znajomosci wszystko sie kruszylo przez ignorancje strony przeciwnej...
Dziwne wrażenie odnoszę czytając tytuły tych książek, mam wrażenie, że to częściowe odbicie lustrzane mojej biblioteczki. Wniosek jeden - swój człowiek. Odnośnie wiedzy, którą autor tu przekazuje, przyznam że doszedłem do podobnych konkluzji, które są następstwem minionych lat prób i błędów oraz osobistej introspekcji. Nie raz się poddałem, ale o dziwo odbijałem się od dna i to z taką mocą, że mógłbym przejść przez zamknięte drzwi. Autor wspominał: 'Nie ma prawdy objawionej' ani złotego środka, owszem - ma rację i nie ma co się łudzić, że takową się znajdzie, ewentualnie pozostaje modlitwa. Mogą skusić Cię piękne okładki książek i ujmujący wstęp, lecz kiedy zamawiasz tę książkę i już ją otrzymujesz, po czasie orientujesz się, że nie ma tam garnca pełnego złota. Tęcza zniknęła, złota ni ma.. Tak jest.. Pierwsze wrażenie było piękne. Niestety, złoto musisz sam odnaleźć. Możesz przeczytać najlepszą książkę, ale i tak samemu trzeba dojść do pewnej treści w swoim własnym życiu, aby powrócić do tej książki i powiedzieć: 'Aha - autor to przeszedł, zrozumiał, ja też' możemy zostać kumplami. Tak to się sprawy mają w tej Polskiej rzeczywistości. Zgadzam się również z wątkiem o Amerykanach. Nie będę przynudzał o mojej historyjce, lecz w skrócie przytoczę najważniejsze; będąc w pewnym Hotelu w Krakowie z dziewczyną, zeszliśmy rano na śniadanie do tamtejszej restauracyi. [Z uwagi na to, że to Hotel kilku gwiazdkowy, który przyjmuje gości swą obsługą z różnych zakątków świata, toteż takich ludzi można się tam spodziewać i takich też spotkaliśmy] Byli tam Niemcy, Francuzi i, o! Ci, Amerykanie! To właśnie Ci ludzie zwrócili naszą największą uwagę uśmiechając się do nas szeroko z okręgu rozstawionego na stole śniadania. Ci ludzie naprawdę 'żyli'. Dali sobie prawo do życia. Może w naszym kraju tego nie ma, ponieważ konsumpcjonizm totalnie wyprał mózgi, a sytuacja ekonomiczna spędza sen z powiek.
Celne i cenne obserwacje Pawle i fajny aktywny, żywy, dynamiczny styl wyrażania, ogólnie słusznie prawisz i trafnie zebrałeś rozproszone elementy... ;)
Louise L hay, moc czy siła stoją na półce. Widać na każdym kroku, że wiedza którą przekazujesz jest wartościowa, a nie bełkot sentencji z internetu jak w większości filmów na YT.
Dziękuję za Twój kanał, jesteś skazany na sukces. :)
Dzięki punktowi pierwszemu przeanalizowałem rozpad ostatniej relacji pod innym kontem, dochodząc do zaskakującego wniosku, że w pewien sposób bałem się swojej partnerki przez co nie osiągnąłem w tamtej relacji pełni swojego potencjału. Dziękuję
Patrzyłem co za Tobą jest. Książki dużo o nas mówią, widzę same lektury obowiązkowe. Brakuje tylko Napoleona Hilla, ale pewnie zasloniety był ten autor 😊. A tak w ogóle to dobry przekaz widzę wspólne mianowniki jeśli chodzi o zrozumienie kobiecej natury, ten temat jest fascynujący, mijamy się, obcujemy ze sobą a jest tak jakby odkrywalo się nieznana cywilizacje z innego wymiaru. Pozdrawiam 😉
Czy tylko mi nie odtwarza dźwięku w niektórych filmikach ? Tak jakby głos był kodowany. Słychać tylko jakieś piski :/
"No dzisiaj będziemy jeździć MPK po mieście", haha masakra :D. Super film.
Bardzo dobre nagranie :) Pozdrawiam
Nnno! zrehabilitowałeś się...;) Po obejrzeniu Twojego filmu -"Dlaczego kobiety kochają chamów?" pomyślałam sobie : co za sieczka?? ! Co to za /sorki/ Palant, żeby takimi "mądrościami" karmić facetów...?!:P Gdy jednak wysłuchałam tego tutaj filmu to uśmiechnęłam się szeroko:)) bo zgadzam się z każdym zawartym tutaj Twoim słowem. I jeśli tak będziesz szkolił swoich słuchaczy to nasze/kobiet/ relacje z nimi zdecydowanie się poprawią;). Powodzenia.
A możesz dać 3 tysiące pomysłów na wywołanie emocji? Myślę, że mężczyźni początkujący mają kłopot z pomysłami niż sposobem, jakby była jakaś myśl przewodnia/odnośnik to było by zdecydowanie łatwiej na własny start ;) To tylko propozycja oczywiście.
Ja musiałam chłopakowi mówić co ma robić żebym się nie złościła. To takie banalne! A on nie robił.. Na tacy dawałam. Mówiłam jak chłop krowie na miedzy. A on NIC. W dupie już miałam. Sam powinien to wiedzieć. Zerwałam z nim, bo nie tak dla mnie wygląda partner dla kobiety. Taki, który nie wie co kiedy ma robić, żebym czuła się dobrze. Olewał moje RADY, a nawet błaganie o to, co jest wgl karygodne żebym ja coś takiego robiła. Bo to nie jest męskie to co sobą pokazywał. Dziękuję, pozamiatane
Bardzo mi sie podoba :) Brawo
to tak pytanie do pierwszego punktu jak to przepracować skoro mam w tym blokade jak ją przezwycieżyc co robic? jakiejs rady? bede niezmiernie wdzieczny :) za wszelka pomoc :D
Bez przesady jesli ktos zadbal o to, ze sie go nie lubi to nie ma mowy o jakims przytulaniu, dodatkowo jesli sie na wlasnej skorze doswiadczylo niekorzystnej, wykorzystujacej manipulacji ze strony tych emocjonalnych istot. Zreszta same walcza o rownouprawnienie wiec nie widze potrzeby brania ich pod swoje skrzydla, mam kotakt z (kobietami) w pracy wiec wiem jakimi sa manipulatorkami, same przez swoje zachowanie sprawiaja problemy sobie i faceta, a takie tlumaczenie ze sa bardziej emocjonalne mozna splentowac jednym slowem, ze sa niedojrzale. W zyciu trzeba miec wlasne zdanie i sie jego trzymac jesli argumenty drugiej strony sa nieprzekonywujace, mnie osobiscie caly ten wyklad nie przekonuje, a powyzej uzasadnilem dlaczego.
Nie wiem dlaczego, moze to kwestia szczescia ze mam wokol siebie bardzo waskie grono kobiet i bardzo malo z nimi przebywam, ale zawsze uwazalem je za bardzo zachlanne i samolubne. NIGDY nikt nie odwzajemnil mi nawet lekkiej sympatii, zawsze po jakims czasie nowej znajomosci wszystko sie kruszylo przez ignorancje strony przeciwnej...
Pawle, zrób coś z dźwiękiem bo ma tragiczną jakość... Proszę
Dziwne wrażenie odnoszę czytając tytuły tych książek, mam wrażenie, że to częściowe odbicie lustrzane mojej biblioteczki. Wniosek jeden - swój człowiek. Odnośnie wiedzy, którą autor tu przekazuje, przyznam że doszedłem do podobnych konkluzji, które są następstwem minionych lat prób i błędów oraz osobistej introspekcji. Nie raz się poddałem, ale o dziwo odbijałem się od dna i to z taką mocą, że mógłbym przejść przez zamknięte drzwi. Autor wspominał: 'Nie ma prawdy objawionej' ani złotego środka, owszem - ma rację i nie ma co się łudzić, że takową się znajdzie, ewentualnie pozostaje modlitwa. Mogą skusić Cię piękne okładki książek i ujmujący wstęp, lecz kiedy zamawiasz tę książkę i już ją otrzymujesz, po czasie orientujesz się, że nie ma tam garnca pełnego złota. Tęcza zniknęła, złota ni ma.. Tak jest.. Pierwsze wrażenie było piękne. Niestety, złoto musisz sam odnaleźć.
Możesz przeczytać najlepszą książkę, ale i tak samemu trzeba dojść do pewnej treści w swoim własnym życiu, aby powrócić do tej książki i powiedzieć: 'Aha - autor to przeszedł, zrozumiał, ja też' możemy zostać kumplami. Tak to się sprawy mają w tej Polskiej rzeczywistości. Zgadzam się również z wątkiem o Amerykanach. Nie będę przynudzał o mojej historyjce, lecz w skrócie przytoczę najważniejsze; będąc w pewnym Hotelu w Krakowie z dziewczyną, zeszliśmy rano na śniadanie do tamtejszej restauracyi. [Z uwagi na to, że to Hotel kilku gwiazdkowy, który przyjmuje gości swą obsługą z różnych zakątków świata, toteż takich ludzi można się tam spodziewać i takich też spotkaliśmy] Byli tam Niemcy, Francuzi i, o! Ci, Amerykanie! To właśnie Ci ludzie zwrócili naszą największą uwagę uśmiechając się do nas szeroko z okręgu rozstawionego na stole śniadania. Ci ludzie naprawdę 'żyli'. Dali sobie prawo do życia. Może w naszym kraju tego nie ma, ponieważ konsumpcjonizm totalnie wyprał mózgi, a sytuacja ekonomiczna spędza sen z powiek.
jakie byś książki polecił które dają do myślenia?
Mądry chłopak .
Z tą złością to nie zawsze tak, ja bym się jeszcze bardziej wściekła jak się złoszczę i ktoś chce mnie przytulić i żadnej magii potem nie ma :D
Dobrze prawisz
Wymiatasz :D
W każdym odcinku mam dźwięk na jeden głośnik, słabo się tego słucha, zrób coś z tym Pawle.
thx
to nagranie jest bardzo znieksztaucone
o