Pasty JP używam tylko do docierania nowych luf natomiast pasty Iosso (delikatniejsza dużo niż ta JP) używałem regularnie do czyszczenia lufy karabinu precyzyjnego. Wyciąga węgiel aż miło. Czysta lufa a po paście Iosso przecieraki wychodziły czarne jak węgiel.
No właśnie. Problem z chemią przemysłową jest taki, że trzeba ją brać w dużych ilościach 😅 może coś się da zaradzić w tym temacie ale nic nie obiecuję. 🤔 A lufka fajne wygląda, powiedział bym że SS wykończona lepiej niż CrMo ale może z racji tego, jakie są właściwości SS.... Po prostu musi być gładko, inaczej się zaczyna zacierać. Sebastian, dobra robota 👍
Fakt nierdzewka ma inne właściwości, moja lufa jest przeciągana Kuna na swojej stronie pisze że lufy przeciągane maja gładszą powierzchnię ale ten proces powoduje naprężenia w stali . Za to lufy skrobane czy rysowane (takie tłumaczenie :)) są mniej gładkie ale wolne od naprężeń i osiągają najlepsze wyniki :)
@@michaltab688 brzydko mówiąc w mojej lufie bruzdy są nacinane, a nawet dłutowane, a przez Twoją jest przepychany kształtownik który wręcz wygniata gwint w lufie. Ale i tak lepiej niż kucie które jest najtańsze i najszybsze.
@@michaltab688 A co do tej przemysłowej chemii czyszczącej, to jakby się złapać za kalkulator, policzyć, to wychodzi niecałe 35 zł za litr ;) Czyli taniej niż wszystkie preparaty z półki sklepowej do czyszczenia broni na bazie oleju lub innego cuda ( WD-40 czy brunoxa ) oraz inne cuda na kiju które są tym samym produktem z inną nazwą, i w zasadzie są mało skuteczne 😅
Tak, mam :) i stosowanie regularnie środka na węgiel bore tech i pasty nie daje rady 😣 zobaczę jak sytuacja rozwinie się po czasie, ale na tą chwile widzę że usuwanie węgla z lufy to jest priorytet na którym trzeba się skupić
Pasty JP używam tylko do docierania nowych luf natomiast pasty Iosso (delikatniejsza dużo niż ta JP) używałem regularnie do czyszczenia lufy karabinu precyzyjnego. Wyciąga węgiel aż miło. Czysta lufa a po paście Iosso przecieraki wychodziły czarne jak węgiel.
No właśnie. Problem z chemią przemysłową jest taki, że trzeba ją brać w dużych ilościach 😅 może coś się da zaradzić w tym temacie ale nic nie obiecuję. 🤔
A lufka fajne wygląda, powiedział bym że SS wykończona lepiej niż CrMo ale może z racji tego, jakie są właściwości SS.... Po prostu musi być gładko, inaczej się zaczyna zacierać.
Sebastian, dobra robota 👍
🖐
Fakt nierdzewka ma inne właściwości, moja lufa jest przeciągana Kuna na swojej stronie pisze że lufy przeciągane maja gładszą powierzchnię ale ten proces powoduje naprężenia w stali . Za to lufy skrobane czy rysowane (takie tłumaczenie :)) są mniej gładkie ale wolne od naprężeń i osiągają najlepsze wyniki :)
@@michaltab688 brzydko mówiąc w mojej lufie bruzdy są nacinane, a nawet dłutowane, a przez Twoją jest przepychany kształtownik który wręcz wygniata gwint w lufie.
Ale i tak lepiej niż kucie które jest najtańsze i najszybsze.
@@W0GUN Jest tak jak piszesz :)
@@michaltab688 A co do tej przemysłowej chemii czyszczącej, to jakby się złapać za kalkulator, policzyć, to wychodzi niecałe 35 zł za litr ;) Czyli taniej niż wszystkie preparaty z półki sklepowej do czyszczenia broni na bazie oleju lub innego cuda ( WD-40 czy brunoxa ) oraz inne cuda na kiju które są tym samym produktem z inną nazwą, i w zasadzie są mało skuteczne 😅
Nie ma do czego się przyczepić
Tej pasty JP trochę boję się zbyt często używać
Ja tam w sumie się nie boję :) będe używał tak co 500 strzałów nie częściej, ale trochę jestem zaskoczony że nie zebrała wszystkiego
@@michaltab688 nie - trzeba się naszorować. Doczyszczam nią tłok gazowy w AUG, ale bez twardej szczoty samą pastą tego nagaru nie ruszy.
Ja też nie radzę sobie z tym węglem. ps Masz początki carbon ringu.
Tak, mam :) i stosowanie regularnie środka na węgiel bore tech i pasty nie daje rady 😣 zobaczę jak sytuacja rozwinie się po czasie, ale na tą chwile widzę że usuwanie węgla z lufy to jest priorytet na którym trzeba się skupić
Nie szorować lufy, pocisk i tak ją szoruje, przetrze do czysta. Jaki węgiel w lufie???
są różne szkoły, ja pozostanę jednak przy szorowaniu :)