Jurassic World: Dominion - Recenzja
HTML-код
- Опубликовано: 15 окт 2024
- Godne zamknięcie nowej trylogii Jurassic, czy ewentualny seans do obiadku?
#JurassicWorld #Dominion
__
KONTAKT: kontakt@sfilmowani.tv
sfilmowani.tv
WSPARCIE NA PATRONITE: patronite.pl/s...
SOCIAL MEDIA: / sfilmowani
GRUPA FB: / sfilmowanagrupa
TWITTER: / sfilmowani
INSTAGRAM: / sfilmowani
__
Sprzęt z którego korzystamy:
▶ Laptop TUF Gaming A15: bit.ly/3tGrgXf
▶ Laptop Vivobook S14: bit.ly/3jwoCyR
▶ Kamerka Logitech BRIO 4K: bit.ly/BRIO_SF
▶ Klawiatura Logitech MX Keys: bit.ly/MXKeys_SF
▶ Mysz Logitech MX Master 3 - bit.ly/MXMaster_SF
▶ Słuchawki Logitech G345 - bit.ly/3BDTZif
▶ Aparat LUMIX G7: bit.ly/36AGxOq
▶ Mikrofon RODE Videomic Rycote: bit.ly/3gwLFHN
▶ Koszulki Dawida pochodzą z Othertees: bit.ly/Koszulki...
__
Muzyka w intro: Oververk "Daybrake" www.overwerk.com/
Nie mieć oczekiwań a i tak wyjść z kina rozczarowanym - nie jest to częste zjawisko. Brawo twórcy 👏
Jak po 9 części Gwiezdnych Wojen. Nie miałam zbyt dużych nadziei po opiniach i różnych informacjach z mediów, a po obejrzeniu nadal jestem zdruzgotana i nie dałam rady wrócić do tego filmu, a wszystkie inne części oglądałam sporą ilość razy
Mam takie samo odczucie. Zawiesiłem poprzeczkę oczekiwań już prawie przy ziemi, a tu i tak było za wysoko! :)
Jak tak miałem z multiversum szaleństwa. Film super głupi nawet jak na marvelowe standardy.
@@OlaOla-ct4nu No widzisz, co kto lubi. Nigdy nie byłem fanem GW, tym bardziej nowej trylogii, ale 9 podobała mi się bardziej niż 7, a 8, najbardziej znienawidzona część przez cały fandom, z nowej trylogii podobała mi się najbardziej. A już w ogóle na marginesie dodam tylko, że najlepsza część GW to Zemsta Sithów :) Tak, powiedziałem to, pozycja z prequeli jest najlepszym filmem z uniwersum Gwiezdnych Wojen, handlujcie z tym (Rogue One zaraz za nią). Oryginalna trylogia jest przereklamowana, powstała w dobrym momencie w historii kina i tyle, relatywnie świetne efekty jak na ówczesne czasy i dobra reżyseria, dobre zdjęcia - tyle. Drewniane aktorstwo, głupiutki scenariusz. Wydaje mi się, że większość ludzi chwali GW z sentymentu i nostalgii, a nie dlatego, że uważa je za rzeczywiście dobre filmy.
W momencie kiedy jeden z dinozaurów potrafił pływać, trochę latać spodziewałam się sceny ze Shreka "On lata! On Gada! No a jak ty głupku, latam, gadam - pełny serwis!", bo tylko tego podczas seansu mi brakowało 🤣
😂😂
Nic nie przebije oryginalnej jedynki, dziękuję, dobranoc ❤
No, dwójka też była spoko, ale jedynka najlepsza, ale zazwyczaj tak jest
Jedynka to przelom. Nic sie do niej nie zblizy
@@piotrsegal6475 To Prawda. Jedynka byla dobra wizualnie, scenariusz byl w miare realistyczny ( oczywiscie wiem, ze stworzenie dinozaurow w ten sposob jest niemozliwe, albo jak dziewczynka zhakowala w kilka sekund Program i uaktywnila zabezpieczenia bylo rownie zabawne, ale to miesci sie jeszcze w pewnych granicach, co mozna tolerowac), byly dialogi o glebszym przeslaniu, interesujace charaktery i ogolny odbior byl dobry/ bardzo dobry.
@@piotrsegal6475 i jeszcze swietna muzyka.
Na sekwencji pościgu na Malcie powstrzymywałam śmiech. Wyglądało mi to na połączenie Bourne'a ze sceną "parkour" z The Office 😁
Mnie najbardziej śmieszyło gdy Claire sobie ucieka w stylu Bourne’a i spokojnie trzyma bezpieczną odległość od dinozaura, a potem Owen na motocyklu z takim samym dinozaurem na plecach nie może uciec XDDD
Z drugiej strony pierwszy wpisany kod do bramy to zgrabne nawiązanie do pewnej książki👌
O, do jakiej książki?
@@ilustracyjnie Do Orwella o tym samym tytule co kod
Przecież dokładnie to samo było w poprzedniej odsłonie. Tam też dinozaury nie były w stanie dogonić tych bohaterów, których chronił scenariusz.
Najwiekszym problemem tej serii jest to ze zamiast oglądania zwierząt ktore kiedys żyly na ekranie dostaje podrasowane stworzenia. A zamiast w tle egzotycznych roslin mozemy podziwiac miasta w kotrych zyjemy aktualnie. Pomijając już fabułe pisaną na kolanie..
Jurassic Park to był taki świetny film. Aż szkoda, że nie zrobili żadnej kontynuacji.
Ale kontynuacja jest
Zaginiony Świat z 1997. I to był ostatni dobry film tej franczyzy. Powód? Robił to jeszcze Spielberg.
@@stendec6649 no jurassic world, Jurassic world FK, Jurassic World Dominion i Park Jurajski są lepsze z tej serii jedynie park jurajski 3 Jest najgorszy. Co nie zmienia faktu że żaden film z tej serii nie jest zły
@@gojidorahpl5538 Musisz być naprawdę młody wiekiem skoro serię JW stawiasz wyżej od JP. Przeto ci wybaczam bo ja jako dziecko wychowałem się na starej i mam za złe Trevorovowi, że przerobił tą klimatyczną serię na zwykły blockbuster. Ale cóż taki mamy klimat
@@stendec6649 nie uważam że nowa trylogia jest lepszą według mnie są tak samo dobre
Mnie złapała nostalgia i ja się dobrze bawiłam w kinie. Miała wątpliwości przez to że zerknęłam na ogólna recenzje :)))
Dla mnie ta trylogia ma w sobie coś bardzo podobnego do ostatniej trylogii gwiezdnych wojen. Pierwsza część to kopia oryginalnego Jurrasic Park, tak jak część VII Star Wars części IV, potem druga część gdzie mamy innego reżysera który próbuje zrobić to inaczej i coś nie wychodzi, no i w końcu trzecia część gdzie wraca reżyser pierwszej części, próbuje wrócić do pomysłów z tamtego filmu i przy okazji postanawia dopakować mnóstwo fanserwisu i absurdów bo czemu by nie.
Dosłownie to samo powiedziałem w materiale, ale wyciąłem w montażu, bo już było za dużo marudzenia xD / Dawid
Ostatniego Jedi to proszę sobie szanować. Jedyny nowy SW w duchu SW, czy czegoś nowego ale zbudowanego ze znanych elementów. W SW coś podobnego (w duchu, nie w literze) dostanę dopiero z filmem Taiki
@@paulinagabrys8874 ten film to była absolutna masakra, naprawdę chciałam wyjść z kina, tak to było koszmarne. Nie wiem do czego to nawiązywało, ale ta wklejona księżniczka i klejone do tego dialogi - to już było przegięcie totalne
@@paulinagabrys8874 Ostatni Jedi to najgorszy paździerz ze wszystkich filmów SW i seriali. Zero czegokolwiek, co chciałbym zobaczyć ponownie, podobnie zresztą jak w epizodzie IX. Obie te części to tak wielkie kupy, że najlepiej, gdyby w ogóle nie powstały.
Problem epizodu IX to między innymi ORYGINALNE potworki Ostatniego Jedi, gdzie reżyser uznał, że dobrym pomysłem jest wyrzucenie jednego groźnego antagonisty w połowie seansu bez nikogo, kto mógłby go zastąpić, bo Hux i Ren to żart, a nie antagoniści.
Akurat The Last Jedi był IMO najbardziej odważnym i pod wieloma względami najlepszym filmem nowej trylogii. Przede wszystkim nie bał się wyznaczać nowych kierunków dla serii, które później zostały skutecznie zaorane w Rise of Skywalker. "Latająca księżniczka" to jest dosłownie jedna scena, być może kiczowata ale wciąż sensowna w ramach świata przedstawionego ;) / Dawid
Ja się tak zawiodłam :( kupiliśmy z mężem unlimited i z wielką nadzieją poszliśmy na ten film. Ale, że mieliśmy trochę czasu to przed - tak od niechcenia - poszliśmy na Top Gun'a. Jakie było moje zaskoczenie, że po Mavericku wyszliśmy mega zadowoleni, a po tym... Szkoda gadać :( gdyby nie karta, poszlibyśmy tylko na ten film... Gdyby nie karta, byłabym bardzo zawiedziona tym dniem :(
dawno się tak nie uśmiałem w kinie, tyle że nie z żartów, a z tych wszystkich absurdów i głupot
Ja z tej części zapamiętam tylko to jak Wielki Znawca i Behawiorysta Dinozaurów posiada super moce w dłoni i potrafi się z gadem komunikować tylko poprzez wyciagniecie rąsi przed siebie i wymowne spojrzenie typu "stary, nie szalej" xD
ach tak, też mnie to zaczęło w pewnym momencie bawić. Co dinozaur to wyciąganie ręki i wszystko gra xD
Szkoda... brakuje tego napięcia z jedynki dla młodego pokolenia dino-fanów.
Cudowny seans jako ironiczny, nieświadomie komediowy, a także całkiem wartki.
Fabuła 4/10
Zabawa 8/10
Friendzone Ellie i Alan to memiczne złoto XD
Był sentyment, kocham Laure Dern! Chociaż było czuć, że ona tam jest trochę z musu/dla pieniędzy
Jestem fanką serii, nawet jak nowe motywy już przebrzmiały i trudno coś ciekawego i znaleźć w tym uniwersum
Bawi mnie to, że w jednym momencie ten film sam się zrecenzował:
"Jurassic World? Not a fan" ~Ian Malcolm
Swoją drogą - jeśli ktoś chce zobaczyć coś dobrego o dinozaurach, to polecam tegoroczne "Prehistoric Planet"
Jeśli chodzi o Jurrasic World to jedynka trzymała dobry poziom, nawet bardzo jako taka inna historia. 2 była dobra jeśli chodzi o ujęcia, bo fabuła odnosiła się do tego dziwnego indoraptora. No i dostaliśmy serial, który zepsuł się na etapie sezonu 4 gdzie było więcej robotów niż dinozaurów i to już był dla mnie znak co twórcy zrobią z ostatnią częścią (czyli zepsują). Mega sadge 😔
Serce fanki JP pęka z rozczarowania. JW przebolałam, JW 2 rozczarowało mocno, JW 3 po samych recenzjach odpuszczam. Awersja do Chrisa Pratta i Bryce Dallas już chyba zostanie ze mną na zawsze XD.
Nie wiem czy tymi recenzjami można się tak kierować. Ja na JW3 poszedłem kompletnie bez żadnych oczekiwań, żadnych recenzji specjalnie wcześniej też nie oglądałem. JW2 było dla mnie całkowitą klapą. JW pełne absurdów, ale jakoś uszło. Natomiast JW3 dla mnie było super (w porównaniu do JW i JW2). Nie jest to film idealny, wad jest wiele, ale z reakcji innych na sali też widziałem, że nie było chyba tak źle jak teraz wszyscy mówią. No absurdy są. Ale przecież absurdy były i w JP i w Zaginionym Świecie i w JP3, i cała seria JW też kipi od absurdów. To tam nie przeszkadzały, a w JW3 już tak? Bazuje na nostalgii. No tak, chyba jak cały sens serii JW. Podobno za mało dinozaurów. A w takim JP było ich dużo? Przecież tam pojawiały się co jakiś czas, było napięcie że się gdzieś czają ale nie były w każdej scenie. Czytałem gdzieś opinie, że negatywne opinie wynikają zbyt wygórowanych oczekiwań widzów. Oglądali JP jako dzieci, JP to dla nich kultowy film i JW3 nie spełnił oczekiwań. Problem w tym, że gdyby w magiczny sposób usunąć im wspomnienia i jako dorosłym pokazać JP to opinie też byłyby że to słaby film, pełen absurdów. Nie wiem na ile to prawda.
@@maxxshot92 W sumie nie tyle kieruję się recenzjami co informacjami o czym jest fabuła. Dziewczynka klon, szarańcza, claire i owen (których nie cierpialam już we wcześniejszych filmach), dla mnie zdecydowanie na nie. Film pewnie obejrzę, ale kiedy będzie na platformach streamingowych. W JP nie chodzi o ilość dinozaurów, ale o ich ekspozycje, idealnie zbudowane napięcie i zainteresowanie widza - pierwsze wejście t-rexa to majstersztyk nawet po 30 latach.
@@maxxshot92
"Ale przecież absurdy były i w JP i w Zaginionym Świecie i w JP3" No spoko, ale chodzi o liczbe tych absurdów, jak np w zaginionym świeci emielismy z dwie sceny bardziej absurdalne, tak w jw mamy co chwila takowe
". To tam nie przeszkadzały, a w JW3 już tak?" Przecież JP3 był zjechany mocno gdy wychodził bo w porównaniu do JP2, nie mówiąc o JP1 wypadał mocno slabo
"Podobno za mało dinozaurów. A w takim JP było ich dużo? Przecież tam pojawiały się co jakiś czas, było napięcie że się gdzieś czają ale nie były w każdej scenie." Tylko właśnie JP potrafił ten czas, w którym to dinozaurów nie bylo wykorzysstać a angazujący trzymający pod napięciem, tu za to nie dosc, ze dinozaury nie byly glownym tematem, to jak sie pojawialy to sie mialo facepalma
"JP to opinie też byłyby że to słaby film, pełen absurdów." Nie, absolutnie nie, JP1 Genialne został zrealizowany pod względem trzymania w napięciu, robienia wrażenia na widzu ukazując mu "magiczne sceny", postacie dało się lubić, a sama fabuła się całkiem kleiła, ogólnie to jeden z najlepszych blockbusterów kiedykolwiek. JP2 słabiej wypada od poprzednika, ale wciąż całkiem przyjemnie się oglądało go, bo potrafił także mieć pamietliwe sceny czy jakos trzymac i budowac napiecie czy bawic sie z widzem wyobraznia np nie pokazujac bezposrednio scen smierci. Za to jeśli chodzi o JP3, to ten film poza lepiej zrobionymi dinozaurami od reszty bo w koncu nie byly one totalnie pozbawionymi barw istotami, a zaczely miec juz jakies wzorki, to był strasznie slaby i formułą był zdecydowanie bliższy trylogii JW, która to jest takim samym głupiutkim akcyjniakiem.
Na koniec dodam, że w dziecinstwie to wlasnie JP3 był moim ulubionem filmem, ale z czasem dorastania zacząłem patrzeć szerzej na te serie i na inne aspekty od tylko dinozaury i ostatecznie okazalo sie, ze z kazda kolejna czescia bylo gorzej
@@stjimmy1481 "W JP nie chodzi o ilość dinozaurów, ale o ich ekspozycje" Dokładnie. Tak próbuje sobie przypomnieć ile dinozaurów było w JP i chyba było tego bardzo niewiele. Ale były sceny, które budowały "to" napięcie. Słuchając niektórych recenzji mam wrażenie że najważniejsze to, żeby ciągle na ekranie były dinozaury, a IMO nie w tym rzecz. Niestety, jeszcze nie doczytałem książki do końca, ale odnoszę wrażenie że ta fabuła - dziewczynka klon i szarańcza to są trochę nawiązania właśnie do tego co było w książce. IMO JW3 nie jest idealny, ale nie jest jakiś strasznie słaby.
Jak powiedziałeś woooow dinozaury wracają, to myślałem że chodzi o obsadę jedynki 😂😂
Wczoraj byłam w kinie, no i poleciała łza. Kaszel zaczął mnie dusić;)
Chyba przysnęłam w kinie, bo połowy fabuły nie pamiętam... chociaż pojęcie fabuła w stosunku do tego patchworku to zdecydowanie za duże słowo. Kurcze trzeba mieć talent żeby zawieść człowieka, który oczekiwał tylko dinozaurów😑
1:21 stary mem, ale zawsze działa.
No klasyk.
Dokładnie tak. / Dawid
"ludzie nauczyli się te dinozaury wykorzystywać" Flinstonowie? 😅
Ja dobrze słyszałem? Film o nazwie "Jurassic world", a tam korporacja co wyhodowała szarańcze, żeby zostać monopolistą na rynku żywności? Wtf? Czy to jest jakaś jurajska szarańcza? Z resztą nie chce wiedzieć, już wolę obejrzeć jedynkę po raz tysięczny. 🤦🏻♂️
ja na filmie bawiłam się dobrze, bałam się, że będzie gorzej
Uncharted z dinozaŁrami. Do tego tak mi się dłużyło, że tyłek zaczął boleć od fotela i cola chyba zaczęła fermentować...
Trevorrov jest duplowatym scenarzystą i reżyserem? Nowe, nie znałem xD zgaduję, że kwestia tego jakim cudem te mieszczące się w piwnicy rezydencji dinozaury dały radę zwiać na wszystkie strony świata i się rozmnożyć w takim tempie, że nikt nie zdążył zareagować, jest kompletnie olana :P
Scena Claire w lesie była fantastyczna - bardzo trzymała w napięciu. Ogólnie film taki sobie, ale i tak będę go dlugo pamiętał bo akurat wybrałem się na niego podczas pobytu w USA, więc był to cały experience XD
Jakkolwiek świetnie się bawiłem na seansie, to uważam że temu filmowi brakowało klimatu i kreatywności, i to smuci najbardziej
Kurczaki, godzine temu sprawdzalem czy jest już może Wasza recenzja tego filmu i cyk… Niemal na życzenie 😁
Gdzie są praktyczne efekty? Nie rozumiem dlaczego nowe filmy/seriale znanych franczyz kompletnie z tego rezygnują. Seria Jurassic World wygląda mega tandetnie w porównaniu do oryginału ze świetnymi praktycznymi dinozaurami. To samo miałem przy okazji Obi-Wana w którym praktycznie ani jedna postać nie jest przebrana za obcego, gdzie w latach 70 kantyna była pełna przebranych aktorów. xD Co tym bardziej jest dla mnie dziwne bo te wszystkie kostiumy już istnieją i można by było ciągle te same kostiumy wykorzystywać.
Jest dużo praktycznych dinozaurów na początku filmu (różne małe dinozaury na targowisku choćby). Inna sprawa że choć praktyczne, to tandetne
Myślałem, że ze mnie straszny maruda.. W trakcie i po wyjściu z kina.. W skrócie - zgadzam się z Wami w 100% !!!!!!
Ja się przez to martwię co będzie z filmem o fnafie...i ten i ten film kręcony parę lat, i tu i tu znane i lubiane...✨🥺 Mam do fnafa wręcz od nastolatki sentyment, dlatego nie dziwi mnie ból fanów tej serii.
Oglądałem wczoraj. Moja lepsza połowa określiła ten film jako Sharknado z dinozaurami. Dla mnie to był taki ubogi kuzyn Bonda z dinozaurami. Chyba po raz kolejny obejrzymy część pierwszą.
Pomieszanie z poplątaniem, szybko i dużo coś jak GW- Skywalker odrodzenie.
Ja świeżo po przeczytanej książce "Park Jurajski" byłam mega zajarana filmem. Poszłam i super się bawiłam. Nie żałuję, bo umówmy się - dinozaury wynagradzają wszystko! 😉 z niedociągnięć się śmiałam, z nawiązań do Parku Jurajskiego łezka sentymentu się kręciła. Ogólnie nie jest to kino wysokich lotów, ale nie sądzę, żeby fani byli zawiedzeni 🙂
Jak tylko przeczytałam o obieraniu pyrów od razu wiedziałam że tu będzie ciekawiej niż na meczu POL-BEL😉
Ja osobiście w połowie filmu prawie zasnęłam 😂film mógłby trwać 30 minut i byłby równie "interesujący"..
Ja też zasnęłam😁🤣
Właśnie wyszedłem z seansu. Trzeba się naszykować na 5 głupich scen ale to naprawdę głupich.... Wszedłem do sali kinowej z nastawienie "wyłącz mózg" i bawiłem się świetnie. Fil miał kilka dobrych momentów. Co najważniejsze bohaterowie mieli powody swoich działań, a nie biegali bez sensu z miejsca na miejsce... co się niestety coraz częściej w innych filmach zdarza.
Czekałam z obejrzeniem Waszej recenzji aż sama go nie obejrzę. Jest mi cholernie przykro, że tak to postanowili zakończyć. Park Jurajski 1, jedyny słuszny film, powodował że czlowiek w napięciu to ogladał, gdzie wyskoczy kolejny dino. Pokazałam to synowi w pandemii i zakochał się w dinozaurach. Czekał aż pojdziemy do kina na ostatnią część. Kolejne PJ miały sens. Jurassic World to już kasa, kasa, kasa. Ale to co tu się odjaniepawliło to przegięcie. Czekałam na koniec filmu, bo poziom absurdu osiagał wyżyny. Ellie i Adam, genialni paleontolodzy, na tropie zmutowanych szarańczy?! Gdzie są dinozaury? Już wiecej o nich opowiadał Ross w Friendsach niż Ci bohaterowie. Jedyny, prawilny film o dinozaurach to Park Jurajski 1.
Czekałam tylko aż Blue na końcu kiwnie głową. Uwierzyłam, że to mogę się stać 🤣 ale w sumie bawiłam się dobrze, wyłączyłam myślenie
Ja nie miałem wysokich oczekiwań i podobało mi się. 😉 Dużo się działo, moja rozrywka została zaspokojona, było też ciekawie i nostalgicznie 😊🦖
Nie wiem kto wam edytuje filmy ale ten ktoś robi wybitną robotę ✌🏻. A was super się słucha jak zwykle choć nawet nie jestem zainteresowany tym filmem 😁
Wszystko na kanale robimy sami :) dzięki za miłe słowa! /A.
Pierwszy film zrobił Steven Spielberg mistrz kina przygodowego, a trzecią Colin Trevorrow to już mówi samo za siebie.
podobnie do serii GW każdy film jest osobnym dziełem wyżej mamy główny wątek dający trylogię i całą serię którą łączą tylko bohaterowie. To nie serial, który aby zrozumieć trzeba widzieć poprzednie odcinki.
Aby wypromować nową piosenkę wplata się ją w znane i lubiane utwory podobne zabiegi lepiej lub gorzej stosuje się w filmach przykładowo GW każda trylogia miała podobny schemat. Kiedy wydano 1-3 cześć ludzie nie szczędzili krytyki potem części 7-9 były krytykowane ale co zarobiły to ich dziś nie pamięta się tych głosów krytyki. Podobnie będzie kiedy za kolejne 15lat wypuszczą 7-9 część JW.
Patrząc na to co mówicie o tym co się dzieje w filmie i na to co się dzieje w Obozie Kredowym widzę że serii potrzebna jest dłuższa przerwa i poważne zastanowienie się nad tym w jakim kierunku chcemy ją prowadzić. Mam nadzieję że kiedyś jeszcze wrócimy do Parku, może nawet bardziej wierny książką reboot.
Ja bawiłam się wyśmienicie, może właśnie dlatego że nie oczekiwałam niczego, nostalgia złapała moje serduszko w swoje szpony, a Goldblumowi wybaczyłabym nawet najgłupsze żarciki
Fajny film, miał humor, nie narzekać. Lepszy od JWFK i JP3
Mnie rozwaliła scena z puszką po piance do golenia z pierwszej częsci, którą miał główny "doktor zło" w swojej gablotce...skąd ona? jak? czemu?
A mi się podobało. Myślę sobie teraz że to przez to że na film szedłem właśnie jak na "szybkich i wściekłych z dinozaurami". Te wszystkie głupotki jak kowbojskie łapanie dinozaurów na lasso, pobieranie wymazu z gardła gigantycznej szarańczy, pseudonaukowy bełkot o tym że Maisie jest jak raptory a raptory są jak warany dla mnie były tylko zaletą.
Podczas wątku na Malcie miałem wrażenie, że oglądałem Bonda a nie Jurassic Park. Ciągle pościgi i groźne dinozaury, tempo filmu jest za szybkie. Brakuje spokojnej interakcji z "dobrym dinozaurem".
Ja się tylko cieszę, że Collin Trevorrow nie dostał w końcu tej IX części Gwiezdnych Wojen, bo najwyraźniej sobie nie radzi z wieńczeniem trylogii, a zwłaszcza kilku naraz XD
Od dziecka lubiłem dinozaury, obejrzałem wszystkie filmy jakie były z dinozaurami i miałem dziś jechać do kina na najnowszą część. Coś mnie podkusiło, żeby zobaczyć waszą recenzję i... Dalem sobie spokój, pojechałem auto umyć...
Poczekam aż będzie na VOD
Który finał sagi z ostatnich lat gorszy?
a)Skywallker odrodzenie
b)Dominion
c)ósmy sezon GoT
Nie oglądaliśmy GoT, ale Star Wars i Jurassic porównywalne. / Dawid
Jeszcze nie widziałem filmu, ale już jestem rozczarowany jako fan serii. Dwójka była słaba i nigdy nie obejrzałem jej drugi raz. Bardzo liczyłem na fajna trójkę, na która trzeba było czekać aż cztery lata.
już dawno się tak nie wynudziłam w kinie jak na tym filmie, serio…
To samo miałem. Cały czas wiedziałem, że ...jestem w kinie. A to bardzo źle.
Jako fan PARKU JURAJSKIEGO od 1993 dla mnie
JURASSIC WORLD DOMINION 10/10 - mega zakończenie całej serii.
2:13. Było. Nazywało się Cadillacs and Dinosaurs
W tym filmie wszystko było złe. Pierwsza część z 1993r była takim trochę kinem familijnym, widowiskowym i monumentalnym. Najnowsza pędzi na złamanie karku i generalnie jest takim niczym nie wyróżniającym się akcyjniakiem - momentami wygląda jak Fast & Furious czy przygody Jamesa Bonda.
Moje ulubione głupoty w tym filmie (uwaga SPOILERY!)
- światu zagraża plaga szarańczy ale w filmie ogóle tego zagrożenia nie widać.
- sanktuarium dla dinozaurów - jednocześnie ostra zima, śnieg, zamarznięte jezioro a tuż obok mamy bujny las i bagna.
- walka T-Rex vs Ginanotozaur. Przy scenie śmierci Giganotozaura brakowało tylko słynnego "FATALITY" i przybicia sobie piątki przez oba dinozaury (nie pamiętam jaki to gatunek dinozaura z tymi wielkimi pazurami)
- w "uniwersum" Jurrassic Park/World jedyne co jest fantastyką naukową to zaawansowana inżynieria genetyczna, reszta świata to współczesność. Tutaj mamy futurystyczne helikoptery, hyperloopa i Boeinga 747 po wiejskim tuningu.
- ulubiona moja klisza gdzie człowiek ściera się z naturą (nie ważne czy prawdziwą, fikcyjną czy pozaziemską). Zwierzęta cechują się jakąś dziwną nienawiścią do człowieka. Widok homo sapiens zmienia ich w bezmózgich zabójców, gonią ludzi do ostatniego tchu. Normalnie drapieżnik przerywa pościg jeśli kosztuje go to zbyt dużo energii.
- scenę ucieczki przed dinozaurami po dachu, na motocyklu czy pościgu na koniach przemilczę. Przy dwóch wspomnianych scenach zabrakło tylko trapowych bitów :D
- w pierwszym filmie "luki" DNA uzupełniano DNA żaby, tutaj warana (ang. monitor lizard). Czyżbym przeoczył jakiś upgrade?
Jak już ktoś wspomniał w innym komentarzu, tu jest trochę jak z nową trylogią Gwiezdnych Wojen. Brak pomysłu, kiepski scenariusz i źle napisane postacie próbowano przykryć (a może przypudrować) nostalgią i fanserwisem.
Niestety bylem i strasznie się wynudziłem. Owszem można było wychwycić te "smaczki" które nawiązywały do pierwszego filmu z seri i to były jedyne momenty. Aaaa i nie wiedziałem czy to Nowa Nadzieja czy Bond .
Wiec może do jasnej chole...y róbcie recenzję wcześniej ! 😉
Albo możesz się tak nie spieszyć na seans i dać nam chwilę 😅 / Dawid
Ja pamiętam, jak byłam u kuzynów przynieśli ten film na video, miałam 10 lat i autentycznie się na nim bałam. Teraz już nic mnie nie rusza. Jurassic Park 3 był skromniejszy, ale lepszy od Jurassic World, i miała w sobie napięcie.
Cz będzie recenzja filmu Pan wilk i spółka
Autentycznie, zaczne wylaczac film 10s przed koncem, poniewaz konczenie filmow optymistycznym akcentem zaczelo mnie z jakiegos powodu triggerowac ;)
To jak ten podrasowany dino z JE1: skrzyżowali z jakąś żabą - znika
Te dinozaury to powinny się zgłosić do jakiejś organizacji, która może jakoś im pomoże w prześladowaniu przez kolejne filmy...
Powiedzmy sobie wyraźnie. Hollywood serwuje nam nielogiczną niestrawną papkę pełną dziur narracyjnych (i to nie tylko jeśli chodzi o ten film), bo uważa widzów za idiotów.
Byłem, widziałem. Kupa straszna. Piniądz w błoto.
Podziwiam prowadzących kanał przede wszystkim za szczerość, za te słowa - które akurat padły w tym materiale - o tym czym są Recenzje i jak powinno się je odbierać, szczególnie z perspektywy (jeśli chodzi o film) przyszłego widza, który na dany recenzowany obraz się wybiera. I strasznie fajno, że potraficie wspomnieć o tej wrażliwej kwestii w niniejszym materiale recenzenckim/krytycznym/opiniotwórczym, zwłaszcza, że w tym odcinku poruszacie temat najnowszego filmu w "Uniwersum Jurassic Park & World". A jeśli chodzi o ów ,,powód", "Jurassic World: Dominion", w moim przypadku odbiór tego filmu nie był trudny; nie miałem z tym żadnego problemu. Sęk w tym, że absolutnie nie szedłem na seans "Dominion" z jakimiś głębokimi, pierwotnie fanowskimi, bo skrywanymi w najgłębszych snach, celami i marzeniami, że oto podczas seansu tej produkcji ujrzę coś, co w kinie akcji-przygodowo-sci-fi (i to na dodatek z dinouzaurami!) odmieni moje spojrzenie - w sensie pozytywnym - na ten gatunek/rodzaj filmu... i to raz na zawsze. Nie. Wybierałem się na "Dominion" dla czystej rozrywki, dla napakowanej wszystkim co się da akcji, w tym najbardziej dla dinouzarów (żeby po prostu były, nawet jeśli to będą paskudne hybrydy, a fabularnie nie będzie miało to sensu), i dla fanserwisu. I stało się! Dostałem to co chciałem; jest hype, jest impreza, no i właśnie: hajs się zgadza, a "Dominion" ma już prawie 800 mln. dol. amer. w Boxoffice. Steelbooka 4K kupię, a do kina pójdę na to jeszcze kilka razy, plus kilka seansów "Dominion" w domu.
Będzie recenzja animacji "Pan Wilk i spółka. Bad Guys."? Polecam!
Generalnie po tym filmie wiadomo, co robił ojciec Parkera z Amazing Spider-Mana. Pająki to była jedynie wymówka 🤣
😆
Jedynka pachniała magią kina, 6ta odsłona zalatuje "gnojem" ( grubym hajsem trzepanym na sentymencie do naszego dzieciństwa, gdzie z otwartą gębą na widok dinozaurów mówiliśmy "łaaałł" )
Pyk na miejscu z pazdziezami.
Czy było już ogłoszenie wyników co do konkursu na koncert Two Steps from Hell?
Ja nie miałam wielkich oczekiwań, bawiłam się nieźle, ale film ogólnie słaby, pokuszę się o stwierdzenie, że najgorszy ze wszystkich sześciu. Osobiście jednak uważam, że Jeff Goldblum to złoto w czystej postaci, może żarciki głupie, ale w jego wykonaniu cudowne (np. scena z rozpiętym guzikiem 😂). Ogólnie ten wątek "starej" ekipy o wiele bardziej mi się podobał, mimo że z dinozaurami miał niewiele wspólnego. Był tam jakiś powiew świeżości i humor. Było mi przykro, że nie ma raptorów, a wątek dziecka Blue został zepchnięty gdzie daleko na bok. Najgorsze jednak było to, że efekty specjalne chwilami niedomagały. Raptory biegną po śniegu, a spod ich stóp lecą białe piksele xD W jednej ze scen na Malcie, gdy dwa duże dinozaury robią rozpierduchę na jakimś placu, widać, że jakiś pan sobie spokojnie pije kawę zaraz obok xD Jakby ktoś nakręcił ten plac w losowy dzień i po prostu wkleił tam dwa dinozaury xD A jeśli chodzi o Claire prześcigajacą dinozaura, to cóż, przynajmniej tym razem miała sportowe buty 😂
Obejrzałam ostatnio tak z braku lepszych pomysłów czy ochoty na przeszukanie vod . Strasznie mnie ten film męczył i irytował. Gdzie w tym rozrywka? Bo taki film ogląda się dla rozrywki...Nie musi być "ambitny" ale może i powinien być dobrze zrobiony . Scenariusz dialogi... No niestety . Tutaj jest nędza.
Plucie w twarz klasykowi to którego nawiązuje.
DO DUPY mnie trudno zrazić do dinozaurów, do JW po 2 części tej trylogii to już tym bardziej, a tu nagle gniot, gniot nad gnioty
Kocham dinozaury 🦖❤ uwielbiam filmy, dlatego też szłam na seans mega podekscytowana, a wyszłam z kina strasznie zdegustowana...😩
Najlepiej dostać recenzje, wtedy, kiedy oglądasz Brygadę RR na Disney+ 😁😁😁
Dinożarły!
I na nic zdały się teorie o tym, że wszystkie filmy z serii "Jurassic World" były kreowane by skończyć je ostatnią częścią.
Każda kolejna część to więcej fanserwisu, coraz gorszych pomysłu, i logiki, która w części 3 już sie wyłożyła totalnie... świat podbity przez Dinozaury, choć w części 2 ile ich uciekło, 50?
Za x lat, będzie pewnie "Jurassic Universe" gdzie ludzie uciekną na księżyc bo świat jest rajem dinozaurów, ale ktoś wpadł na pomysł by sprowadzić do księżycowego zoo dinusie i zacznie się teoria Jurassic World od nowa...
Mi sie film zajebiscie podobal
Przyznam, że zawsze interesowały mnie w tej serii tylko dinozaury. Kochałam je jako dziecko i teraz, jako osoba od dawna dorosła, nadal klaszczę w łapki, kiedy mi jakiś biega po ekranie. Ale muszę przyznać, że fakt, iż nie widziałam ani jednej pozytywnej recenzji, trochę odstrasza mnie od wydania pieniędzy na bilet do kina...
Nie oszukujmy się, film jest słaby
A mi właśnie ten film podobał się najbardziej ze wszystkich trzech odsłon Jurassic World.
Po pierwsze w końcu nie dostajemy w ryj jakąś hybrydą dinozaura która kłóci się z całą nauką i zasadami rządzącymi światem, bo nie ma opcji że wybierasz sobie tylko te cechy danego zwierzęcia które Cię interesują i pakujesz w dinozaura, mnie te hybrydy jako fana dinozaurów denerwowały.
Po drugie ten film jest inny niż dwa poprzednie. W Jurassic World całym problemem było to że inteligentny Indominus Rex uciekł i teraz wybija wszystko na wyspie a głupie wojsko nie potrafi tej jaszczurki ustrzelić bo jest od nich mądrzejsza XD W drugim Jurasssic World jest podobna akcja czyli Indoraptor stworzony do zabijania który wymyka się spod kontroli i znowu problem bo zabija, przy okazji bie hybrydy kończą w podobny sposób, czyli załatwione przez normalne dinozaury. Mnie to najbardziej odrzucało.
Trzeci film bardziej do mnie przemawia, bo nie demonizujemy tutaj dinozaurów że one są takie groźne i chcą tylko zabijać. To były ZWIERZĘTA jak te które żyją teraz, i zapewniam Że T-rex nawet by ogonem nie ruszył żeby pogonić jakiegoś człowieczka, no chyba że byłby głodny. W tym filmie mamy pokazane dużo nowych gatunków (scena ataku Quetzalcoatla na samolot jest jakaś z dupy totalnie, czemu taki wielki pterozaur miałby atakować samolot?) A nawet Giganotozaur po prostu gdzieś tam sobie żyje, i tylko przypadkiem wpada na naszych bohaterów, a nie że na nich poluje. To mi sie właśnie w tym filmie podoba, nie robimy z dinozaurów problemu którym by nigdy nie były, już wolę ten wątek szarańczy bo jest faktycznym zagrożeniem dla świata. No i ostatnia scena walki między Tyranozaurem a Giganotozaurem, gdzie oba olbrzymy mają totalnie wyrąbane na jakiś nieistotnych ludzików, bo muszą rozstrzygnąć który z nich jest alfą co też odpowiada typowo zwierzęcemu zachowaniu.
Jurassic World to nie są jakieś dobre filmy, ale ten w końcu mi się podobał i jestem zadowolony, bo nie zrobili z dinozaurów tego czym nigdy by nie były, a powrót starej obsady był mega, bardzo dobrze mi się na nich patrzyło :D Jeżeli to ma być ostatni film tej serii to ja jestem zadowolony, w końcu bez żadnej głupiej hybrydy i w końcu dinozaury przedstawione chociaż trochę bliżej prawdy.
Zawiodłam się strasznie na tym filmie, wręcz wyszłam wkurwiona z kina - bo naprawdę oczekiwania miałam ogromne :/
A co ty nie oglądałaś poprzednich części, że nie wiedziałaś, że to będzie bzdura i głupota?
@@nejihyuuga531 ale nikt się nie spodziewał, że aż taka :| Jurassic World pomimo, że jest nowszą produkcją z większymi możliwościami kompletnie mnie nie porwał, ale podchodziłam do każdej części bez uprzedzenia nawet jak nie trafiała w moje gusta. Zatem kiedy poszłam na omawiany trzeci film spodziewałam się po nim chociaż normalnej fabuły i ewentualnie tego, że może kilka rzeczy nie będzie mi się podobać. Tymczasem dostajemy te 2 wątki, który są nudne jak flaki z olejem i w życiu bym nie wpadła żeby we franczyzie o dinozaurach głównym (bo nie mówie już o pobocznym) wątkiem będzie szarańcza, która zatruwa plony? Znajdą się pewnie osoby, którym bardzo spodoba się ta część i te dwa wątki, ale jak dla mnie one były tak absurdalne i nie wpadłabym na to, że o tym akurat zrobić finalną część trylogii.
@@Snuffkin01 Olu, ja się spodziewałem. Jak i wielu, którzy analizują to co widzą. W tym wypadku to nie było trudne.
Moim zdaniem, ciężko jest powtórzyć ten efekt, który towarzyszył nam, widzom w przypadku pierwszego filmu Spielberga, bo tam był inny punkt wyjścia.
Zwykle to ludzie przybywali do dinozaurów - na wysoe, do parku, tutaj te dinozaury żyją wśród ludzi, nie są atrakcją jak w poprzednich filmach, więc punkt wyjścia jest zupełnie inny
Nie powiedziałbym, że dinozaury są w tym filmie "przeszkadzajka", po prostu one się już wtopiły w ten świat, nie stanowią już atrakcji samej w sobie.
Fajne jest to, że film trochę cytuje oryginalny JP w kwestii stopniowego wprowadzania bohaterów, jest tu też sporo gatunków w obrębie jednego filmu, bo mamy Bonda, MI a nawet Indianę Jonesa w wykonaniu Granta.
Bardzo fajnie wypadli oryginalni bohaterowie i mogłoby być ich więcej ba ekranie, fajnie, że domknieto ich wątki, że Alan i Elie odnaleźli się po tylu latach i że Nalcolm nie okazał się być dupkiem
Podobało mi się też to, że ostatecznie w finale nie było dramy o dinozaury, bo albo my, albo one, a zakończenie poprzedniego filmu pachniało mi takim rozwiązaniem
Ostatecznie bawiłem się lepiej niż na "fallen Kingdon" a scena ba Nalcie jest super.
Moim zdaniem ten film popełnia błąd już na etapie założeń - dinozaury są wśród nas. No i super, ale co z tego? W ogóle się tego wątku nie eksploruje, a przecież jest przestrzeń na to, żeby pokazać nieoczywiste sytuacje, nawet jeśli dinozaury spowszedniały. Czegoś takiego przecież jeszcze nie widzieliśmy na dużą skalę (choć to wymagałoby kreatywności, której nie uświadczono), a tutaj świadomie się ten wątek POMIJA, jakby dinozaury nie były istotne w serii... o dinozaurach. Wątek Blu to tylko uzupełnienie tematu Maisie. Brak skupienia na temacie dinozaurów uderza tym bardziej w kontekście jakiejś szarańczy która nikogo nie obchodzi i w kontekście finału poprzedniej części, która zapowiadała ekspansję, a więc coś nowego, coś innego, coś na większą skalę. Dodatkowo przed nowym filmem był jeszcze prolog, który został wycięty i wisi sobie jedynie gdzieś na YT, a był namiastką tego, co miała nam trójka przynieść. Nie było w tej serii kierunku, nie było pomysłu, pozostał wyłącznie recykling. I jasne, pewne sceny czy całe sekwencje mogą się podobać z czysto rozrywkowego punktu widzenia, ale jak nie mają żadnego emocjonalnego podłoża, to imo zwyczajnie nie działają. / Dawid
@@sfilmowanitv Może po prostu jestem mało wymagający?
Lubię nowe Gwiezdne Wojny, podobają mi się filmy live action Disneya czy serialowy Obi Wan Kenobi, więc dla części "prawdziwych fani" nie jestem tym prawdziwym.
Cóż, idąc do kina nie biorę że sobą notatnika i nie zapisuje w nim sceny po scenie ( są tacy co tak robią), po prostu oglądam film i zwykle nie zwracam uwagi na głupotki i błędy, przynajmniej za pierwszym razem. Wien, że filmy made in Hollywood są pełne przesady i głupotek i nie należy ich traktować zbyt poważnie bo tu każda scena jest tak podkręcona, żeby wyglądała efektownie a nie realistycznie ( wybuchy, eksplozje, itp. ).
"Park Jurajski" już od początku był pełen głupot a największą z nich leży u samej podstawy zarówno książki jak i filmu, czyli to, że można sklonować wymarłe przed milionami lat zwierzęta z krwi komara zatopionego w bursztynie a DNA tych zwierząt można uzupełnić DNA żab zamiast wykorzystać materiał genetyczny bliżej spokrewnionych gatunków.
Druga wielka głupota serii jest fakt, że T Rex widzi tylko ruch, co jest naukowa bzdurą .
Już w pierwszym JW bohaterka uciekała przed w.w. dinozaurem w szpilkach, więc ja na prawdę nie oczekuje od tego typu filmów logiki i realizmu no to nie jest tego typu film i tyle.
Ludziom też się nie dogodzi bp jedni uważają, że dinozaurów było tu za mało a inni, że wręcz za dużo, ja jestem zadowolony, że stara obsada wróciła i że mogłem ich ponownie zobaczyć na dużym ekranie, tym bardziej, że takiego Neilla nie widziałem od lat.
No i super, przecież nikt nie odbiera ci przyjemności z tego seansu - masz święte prawo bawić się dobrze i żadna opinia nie powinna tego zmieniać :) Lubię takie podejście, żeby traktować recenzje nie tylko jako rekomendację, ale też uzupełnienie seansu, dzięki czemu odbiór jest pełniejszy. Masz tutaj inne spojrzenie na film, podkreślenie jego wad i zalet, oraz porównanie do poprzedników pod kątem czysto filmowym. A to jak sam odbierasz film, to już twoja sprawa, nie musimy się przecież zgadzać :) / Dawid
@@sfilmowanitv Powiem jeszcze, że poprzednia część rozczarowała mnie tym, że na wyspie z dinozaurami spędziliśmy może z 20 minut a reszta seansu to była rezydencja z dinozaurami, może i było to coś nowego ale nie tego oczekiwałem po tym filmie. W ostatniej części jest więcej plenerów, więcej przestrzeni, więcej oddechu i choć nie jest to wybitny film ani wybitnie zły, na tle Fallen Kingdom wydaje mi się po prostu lepszy od czysto rozrywkowej strony + stara obsada, która kradnie każdą scenę i spycha tę nową trochę na margines i wydaje mi się, że Owen i reszta nie maja tu co robić. Szarańcza jest może dziwnym rozwiązaniem ale lepsze to od finału, którego się spodziewałem, czyli albo my, albo dinozaury.
Nie wiem na ile jesteście zaangażowani w serię, ale jest poboczna animacja "Obóz Kredowy", jej finałowy sezon wyjdzie w przyszłym tygodniu. Akcja zaczyna się równolegle z Jurassic World (inna część działającego jeszcze parku), bohaterami jest grupka dzieciaków. Które podejmują z początku głupie decyzje, ale jeżeli się tym człowiek nie zrazi, to dla mnie to o wiele lepsza kontynuacja niż Fallen Kingdom, które mnie dobiło (lubię i sequele Parku Jurajskiego jak i pierwszy Jurassic World) i z tego co słyszę to Dominion tylko trzyma poziom. :( A Obóz Kredowy dla mnie zyskiwał z każdym sezonem, szczególnie 3 był świetny. Ma kilka "głupotek", ale to raczej bardzo fajna seria familijna z taką "głupotką" od czasu to czasu niż film-bałagan z kilkoma spoko scenami.
oo fajnie, że widze własnie kogoś kto wspomina Obóz Kredowy :D! Osobiście jestem fanką Parku Jurajskiego a z Jurassic World znosze tylko pierwszą część, nawet jakoś mocno jej nie lubię po prostu jako tako ma jakąś znośną fabułę i bardzo duży niewykorzystany potencjał. Kilka miesięcy temu przypadkiem trafiłam na Obóz Kredowy i dla śmiechu jak i tęsknotą za dinozaurowym uniwersum postanowiłam sobie oglądnąć i jeżeli mam być szczera to jestem pod wrażeniem. Faktycznie są tam momenty tak jak określiłaś 'głupotki' gdzie jeśli ma się więcej niż te naście lat to jednak człowiek przymyka oko :P W sensie, że nie wszystkie rzeczy mnie aż tak bawią czy mają sens- dla młodszego widza jestem pewna, że nie byłoby problemu. Szczerze mówiąc mega się wczułam w ten serial bo i pomysł jest genialny i śmiem powiedzieć, że lepszy niż fabuła 2 i 3 części Jurassic World :'D Pomimo, że jest niby kreskówka dla dzieci to uważam, że im bardziej lecimy z fabuła tym tematy są poważniejsze i bardzo ciekawe typu: PTSD po atakach dinozaurów, dorośli, którzy porzucają dzieci, brak zainteresowania dziećmi na wyspie (dosyć brutalny, ale realny wątek według mnie), kłótnie w obozie i mój ulubiony dinozaur, który skakał po drzewach :) Nie można zapomnieć, że wraz z kolejnymi odcinkami stosunkowo więcej śmierci jest pokazanych i kamera mniej razy odjeżdża :D Zatem gdybym miała jakieś 7 lat i to oglądała to pewnie bym się przestraszyła. No i to co według mnie jest genialne to, że faktycznie podróżujemy po tej wyspie i parku, widzimy nowe lokacje i pojawiają się nowe sceny z dinozaurami jakich nie widzieliśmy na ekranach Jurassic World np.: walka z dinozaurem w prowizorycznym obozie podczas burzy? Walka z pterodaktylami na wyciągu widokowym? Dorośli ludzie, którzy cenią swoje życie bardziej niż dzieci :D? I tego jest więcej. Wiem, że to jest tylko kreskówka, ale jeśli ktoś podejdzie do niej na poważnie to może dostrzec ile potencjału jest w tej pojedynczej produkcji a nie ma tego w Jurassic World. Finalnie powiem: nie zliczę ile razy powtarzałam, że gdyby ta kreskówka Obóz Kredowy była w oryginale filmem z prawdziwymi aktorami dziecięcymi i zrobiono by ją niecenzurowaną (bo krew i śmierć wiadomo) na wzór Parku Jurajskiego to tona ludzi byłaby zainteresowana. Duży potencjał, ale który został przeznaczony niestety tylko na kreskówkę. Cóż, może dożyje jeszcze czasów kiedy doczekam się godnego następcy Parku Jurajskiego w formie filmowej :|
Z tym niszczeniem pozywienia to analogia do tego co dzieje sie teraz na swiecie.
Jak ja uwielbiam wasze recenzje zwlaszcza pazdierzy 😂💖
Jedyne co trzyma ten film to goldbloom który sprawia wrażenie jakby wiedział że gra w gownie i starał się dobrze bawić
Taka magia, takie napięcie jakie było w Jurassic Park nie podrobi nic.
Widziałam gorsze rzeczy niż ten film. Ale miałam nadziejęna dużo więcej. Są tu głupotki. Są sceny po nic. Ten "zły" facet jest mi całkowicie obojętny - a raczej nie powinno tak być. Fajnie że obie ekipy się spotkały, ale w końcówce faktycznie są chwile że aż się prosi o cyknięcie zbiorowej fotki - taki tłok.
Film jak dinozaurze DNA -- ciagna i ciagna, i wychodza im mutacje
No ale ile razy można zachwycać się bądź przerażać na widok dinozaura? To nie 93 rok🙂 już nawet w jurassic world była mowa że dinozaury nie wywołują już takich ochów i achów 😉i musieli indominusa stworzyć żeby przyciągnąć ludzi do parku. W tym filmowym świecie dinozaury to codziennosc już od 30lat, w naszym również 🙂Reakcja Alana ze tam mają t rexa jest śmieszna, w 93 mógł się zdziwić i przerazić ale teraz? 😂 W parku Jurajskim bardzo dobrze i autentycznie pokazane są emocje na widok dinozaura w serii jurassic world już tego nie ma 😉
The Rolling Stones to też dinozaury, a za każdym razem gdy wychodzą na scenę zbierasz szczękę z podłogi. Kwestia talentu i sposobu ukazania ;) To, że bohaterowie do tego przywykli, nie oznacza że widzów nie można zaskoczyć. Idealnym przykładem jest tutaj nowy Top Gun - jeśli twórcy wiedzą jak i co chcą opowiedzieć, to nie musi cię nawet jarać temat, żeby trzymali cię na krawędzi fotela. / Dawid
Że też chce wam się chodzić na te paździerze……
Przed seansem nie wiesz czy coś będzie paździerzem, a nie lubimy oceniać po okładce. / Dawid
Taka praca 🤷♀️ /A.
Jakby wiedzieli przed seansem, że filmy to paździerze, to by wróżbita Maciej stracił przez nich pracę.
@@sfilmowanitv przecież to było wiadomo. Nie oglądałeś poprzednich części? 🤣
0:38 możesz z nas nie robić idiotów? Dominion jest tak zły, że żadna ilość miłości do uniwersum Jurassic nie jest w stanie tego zasłonić.
😎👍
Nie do końca zgadzam się ze wstępem. Odbiłem się od całej nowej serii, co nie zmienia faktu że do kina poszedłem. Bo to jednak jurasic.
To najsłabszy z serii 6 filmów "Jurassic ..." Ale uważam, że i tak warto go obejrzeć 😊
Paradia James Bonda ,Predatora and Many More
I pomyśleć, że to goni Top Gun...
hmmm a dlaczego wyleciałem z listy patronite ?? podejrzewam tego dinozaura z piórami ;-)
Sprawdzimy co i jak, przy następnych materiałach postaram się zaktualizować listę :) / Dawid
Jurassic World to niestety kpina z oryginalnej trylogii. Znów potwierdza się reguła, że klasyków się nie rusza, zwłaszcza przez współczesnych "twórców".