Dokładnie: polityka klimatyczna, te wszystkie "Fit for 50" to ordynarna polityka protekcjonizmu ukryta po szczytnymi hasłami ochrony klimatu. A z protekcjonizmem jest tak, że najbardziej płaci ten, kto kogo wprowadzi ostatni, bo on finansuje wszystkie cła i inne opłaty samemu nie obciążając innych.
Szanowny Panie Jakubie, Wielkie uznanie za treści prezentowane na Pana podcaście 👏👍🙏. Niemcy są wiodącym krajem tzw. średnich technologii tj. Automotive i budowa maszyn. Jeśli chodzi o nowe technologie, to Niemcy nie są pustynią. Wspomnę o niemieckich koncernach SAP i Infineon. Niedawno ściągnęli zagraniczne inwestycje w obszarze nowych technologii. Gigafabryka Tesli pod Berlinem już produkuje. W najbliższych planach RFN są inwestycje INTELa w Magdeburgu i tajwańskiego potentata w produkcji chipów TSMC w Dreźnie. Obraz nie jest więc taki czarnobiały. Problem RFN nie polega na całej Energiewende, ale w odrzuceniu energii atomowej, co słusznie można nazwać fobią antyatomową, bo OZE są proekologiczne i innowacyjne. Drugim problemem RFN a zarazem całej EU jest "Zielony Ład". Idea skądinąd słuszny projekt, ale tempo i sposób jego wdrożenia są fatalne: Za szybko w stosunku do reszty świata i bez konsultacji ze społeczeństwem. W demokracji nie można przeforsować wielkich projektów bez społecznego wsparcia! Mało się o tym mówi i mało kto spoza branży wie o tym, ale RFN jest wiodącym producentem komponentów automatyki przemysłowej na całym świecie. Automatyka przemysłowa to "system nerwowy" produkcji wszelkich dóbr przemysłowych. Niemieckie koncerny na czele z Siemens, BOSH, FESTO i kilkudziesięcioma firmami średniej wielkości jak Beckhoff, Sick, ifm, TURCK, Pepperl&Fuchs, Balluff, Murrelektronik etc. są cyfrowym kręgosłupem potęgi gospodarczej RFN. Ja wywodzę się z tej branży i wiem, o czym mówię. Co ciekawe, niemieckie koncerny i firmy średniej wielkości produkują komponenty automatyki przemysłowej, które polscy integratorzy, głównie z Gliwic (Polska Dolina Krzemowa Automatyki Przemysłowej) i okolic wdrażają na całym świecie: AIUT, ProPoint, APA, Multipit i sto innych firm z "Naszej Doliny Krzemowej" Zapraszam Pana do nas! Polska nie kręci się wokół Warszawy! Wręcz przeciwnie, przemysł i usługi IT rozwijają się na tzw. prowincji! Pozdrawiam KM 😮
Bardzo ciekawy odcinek, chociaż nie usłyszałem tego, co mnie najbardziej nurtuje w polityce klimatycznej UE... Jak dokładanie podatku na paliwo w wysokości ~40 gr/l w najbliższym czasie, a nawet kilku zł w perspektywie kilku lat ma się do zwiększania konkurencyjności gospodarek UE. Albo jak wymuszanie remontów milionów budynków w perspektywie kilkunastu lat pod rygorem zakazu sprzedaży / przekazania ma pomóc polskiej gospodarce być bardziej konkurencyjną? Dla mnie to są po prostu ślepe uliczki.
Chcą teoretycznie wymusić postęp i energooszczędność. W praktyce może się okazać, że to duże marnotrastwo zasobów, bo część inwestycji będzie na wyrost lub niepotrzebna.
@@digiMac69 Ale jak zasoby zmarnujesz, to już nie wykorzystasz. Możesz zmarnować zarówno w niewydolnej kopalni, jak na niepotrzebne dotacje na ocieplenie domu.
Panie Jakubie, anonimowy mecenas? Czyżby to był ten kontakt z rosyjskimi służbami, którego każdy dziennikarz powinien się wystrzegać, a o którym wspominał Pan na Xie? Świetny materiał, robi Pan dobrą robotę!
Co za bełkot. Chodzi o łupienie podatkami. Zmiany są konieczne, przede wszystkim ograniczenie oszalałej konsumpcji. Źródła energii powinny być dywersyfikowane, w zależności od lokalnych warunków. Jeżeli nie nastąpi jakiś postęp w technologii magazynowania energii, to niewiele z tego będzie.
Kiedyś rozmawiałem z dyrektorem Bogdanki. Podał mi bardzo proste kryterium oceny opłacalności wydobycia węgla energetycznego. Trzeba po prostu policzyć czy energia zawarta w jednej tonie tęgo węgla wystarczy na jego pozyskanie ze ściany i wydobycie na powierzchnię. Jeśli nie wystarczy, to całe przedsięwzięcie nie ma najmniejszego sensu - taka kopalnia nigdy nie będzie rentowna. A na domiar złego, bilans energetyczny takiej kopalni jest ujemny - zużywa więcej energii niż jej dostarcza. Na koszt podatnika.
To przykre, że w naszej debacie jest tak, że fak fakty nie zgadzają się z ideologią, to tym gorzej dla faktów. I to nie tylko na poziomie właśnie jakiś publicystów czy zwykłych ludzi, ale polityków i osób tworzących polskie polityki w danych dziedzinach. Polityka klimatyczna tego wybitnym przykładem. Drugim może być polityka rolna: nawet jak już mamy swoich ludzi, którzy realizują i przepychają nasze interesy jak z Zielonym Ładem w rolnictwie, to potem kończą jak komisarz Wojciechowski złożony w ofierze przez wlasną partię w imię strategii wyborczej. Wyborów nie wygrali, nasz interes jak zwykle przegrał. Ale ile można było zrobić pustych gestów i jak sie rejtanem rzucać, to nasze. Polak przed szkoda i po szkodzie głupi.
W ogóle złotówka wydana na węgiel z importu ma inną wartość niż złotówka wydana w kraju. Dlaczego? Bo sporo wraca w podatkach przy wydatkach krajowych, przy imporcie nic nie wraca.
@@beamimmo6560 Taki VAT nie jest żadnym zyskiem dla gospodarki, bo de facto płaci go klient końcowy, a pieniądze za towar wędrują za granicę. Oczywiście często import jest korzystny, bo np. Pomarańczy nigdy nie będzie się opłacało hodować w PL. Ale z węglem to już bywa różnie.
@@modelarski Cos nie rozumiesz.... Vat placi KAZDY importer zaraz po sprowadzeniu towaru. Uproszczony przyklad: x sprowadzil jajko za 1 zl. Zaplacil 1 zloty sprzedawcy, a 0.23 zl vatu do urzedu podatkowego. Jesli sprzedaje te jajko dalej to kalkuluje: koszt jajka 1.23+ marza, powiedzmy suma 1.50. Dolicza znow ( nowy) vat i sprzedaje tobie czy mi za 1.85. Rozumiesz? Vat jest pobierany na KAZDYM etapie od nowa....
@@modelarski Co do wegla: jedynie Bogdanka jest ekonomicznie oplacalna. Inne kopalnie DOFINANSOWUJEMY. Dodatkowo: polski wegiel jest energetycznie slaby, dlatego importowalismy go tak dlugo i duzo z rosji, bo jakosciowo byl lepszy.
Troche prawd i troche półprawd. Nie wszystko w gospodarce kraju da sie wytlumaczyć ekonomią.. Nie możemy porownwac sie do krajów technicznie rozwinietych bo potrzebnych technologi do produkcji czystej energi nie posiadamy.Chiny są zarzadzane centralistycznie a to wystawia ten kraj na duże ryzyko nie udanych inwestycji . Czy program magazynowania energi w akumulatory zda egzamin bedziemy wiedzieli za kilka lat. Optymisci moga liczyc na rozwoj nowych typow akumulatorow a pesymisci wola sie trzymac i usprawniac tradycyjne technologie
Fajnie byłoby jeszcze pożyć przynajmniej z 50 lat i świadomie zweryfikować to, co pan Wiech mówi. A mówi, że powinniśmy grać tymi znaczonymi kartami, bo cały świat to robi, taki nowy pomysł na biznes.. a jak wszyscy, to wszyscy ! Ze szkoły wiemy, a i coraz odważniejsi naukowcy potwierdzają brak wpływu człowieka na kolejne etapy zmiany klimatu na Ziemi; pożyjemy, zobaczymy, czy coś w ogóle dobrego dla ludzkości z tego nowego 'klimatycznego' biznesu wyniknie.
Dzień dobry, w tym odcinku dość dobrze odpowiedział Pan sobie, czego boją się prawicowcy. Prawicowcy nic boją się ochrony środowiska, a przekrętów polityków z przyjacielskich państw. Pozdr.
Ciekawy materiał chociaż w kilku miejscach nieco demagogiczny. Dekarbonizacja energetyki to jedno a przywoływanie total kosztów importu paliw kopalnych to drugie. Najwięcej wydajemy na ropę, która wykorzystujemy w samochodach. Auta elektryczne na razie w naszych warunkach się nie sprawdzają. Dekarbonizacja gospodarki też nie zakończy naszego importu gazu, potrzebnego choćby w przemyśle. Więc argument o niezależności energetycznej spoko, ale to nie zakończy naszej zależności od importu. Plus wiatraki i panele są również produkowane w innych krajach
Generalnie te argumenty początkowe nijak się nie mają ku temu, że teraz Francuzi nam chcą za pomocą polityki klimatycznej zaorać część gospodarki. I tutaj właśnie dziwne jest bo to jak obliczamy CO2 raczej dla klimatu nie ma znaczenia.....
Pytam poważnie. Jak to będzie z wymianą tych turbin wiatrowych i paneli słonecznych na nowe ? 15-20 lat i to idzie na złom jako wyeksploatowane. Czy będą na to nie kończące się środki ?
Brawo Panie Jakubie nareszcie Pan to powiedział. Cieszę się bardzo bo dotychczas mydlił Pan oczy jakimś dbaniem o klimat. Warto by było jakby Pan jeszcze powiedział: 1 - od kiedy UE dała światło na finansowanie elektrowni atomowych. 2023? Dobrze pamiętam? No i kto to blokował wcześniej ? Niemcy? W tym materiale może Pan odpowiedzieć również dlaczego w Chinach można budować elektrownie atomowe w 5 lat a w europie w 15lat. Jak są w Europie wyśrubowane normy. I dlaczego tam są tak tanie te elektrownie a u nas tak drogie. 2 - Proszę nie używać Słowacji jako przykład oni elektrownie atomowe mają już od lat 70 i 80, jako tako coś już mieli więc łatwiej im było. Ponadto słowacja to 5 milionów ludzi więc skala jest nieco inna. 3 - Proszę nagrać materiał o rentowności instalacji fotowoltaicznych w Polsce i np. Hiszpanii - w Polsce instalacja fotowoltaiczna np 10kw wyprodukuje ok 10 000kwh w Hiszpanii 18 000Kwh. Czyli rentowność jest o 80% większa. 4 - Proszę nagrać uczciwy materiał o wiatrakach tych dużych że wymagają co najmniej 100m wysokości i ile trwa ich eksploatacja. Ile ? 25lat Potem nadają się do utylizacji w 100%, no i że nie ma na dzień dzisiejszy technologi do utylizacji łopat. Proszę powiedzieć o warunkach wiecznych jakie są w Polsce i np. w Niemczech. Proszę nie zapomnieć o Anglii że mają bardzo duże możliwości instalacji wiatraków z uwagi na położenie i że obecnie prąd jest u nich droższy mimo że już od dekady inwestują w OZE, no i proszę wspomnieć dlaczego muszą importować prąd z Francji. 5 - Jak już Pan nagra te materiały to proszę koniecznie nagrać jakie mamy alternatywy? W co konkretnie mamy inwestować ? Bo atom to dopiero za 15 lat. 6 - Dlaczego Chiny są tak pro ekologiczne. Może dlatego że tak naprawdę to oni są głównie beneficjentami transformacji energetyczne. Krzem do produkcji paneli to 100% Chiny, panele to 90%, falowniki fotowoltaiczne pewnie też 90%. Osobiście znam tylko firmę Fronius która niby produkuje w Austrii, ale tak na 100% to ręki bym sobie nie dał za to uciąć. No i teraz samochody elektryczne. Jeszcze jakbym mógł Pana prosić żeby pan przestał gadać o polskim węglu bo jest to już nudne. A co do wygaszania kopalń. Jak Pan sobie to wyobraża, że Polska bez alternatywy energetycznej pozamyka kopalnie. I będzie na łasce importowane węgla? W razie jakiegoś konfliktu wojennego. Nie będą pływać statki co wówczas? Naprawdę ma Pan tak mało wyobraźni? Czy tylko udaje. PODSUMOWUJĄC: POLITYKA KLIMATYCZNA UNI EUROPEJSKIEJ SPROWADZA SIĘ DO TEGO ABY ZYSKAĆ PRZEWAGĘ W STOSUNKU DO KRAJÓW MNIEJ ROZWINIĘTYCH. CZY WSZYSTKO SIĘ ZGADZA? Podpisuje się Pan pod tym?
@@piotrzuch4592 Nie odnosiłem się do kwestii, o których poruszenie Pan prosi. Jakub Wiech już kilka lat temu mówił, że polityka klimatyczna to przede wszystkim polityka nastawiona na osiągnięcie gospodarczych korzyści. Nigdy nie spotkałem się z jego wypowiedzią, że ograniczenie emisji gazów cieplarnianych nie jest w ogóle realnym celem polityki klimatycznej.
@@piotrzuch4592 Miałem na myśli,że już wcześniej Pan Jakub mówił, że polityka klimatyczna ma na pierwszym miejscu cele gospodarcze, a klimatyczne na drugim. Nie odnosiłem się do kwestii, o których poruszenie Pan prosił.
@@hexe261 A no może faktycznie mi to gdzieś uciekło. Tylko czy mówił, że chodzi o to żeby państwa bogate odjechały państwom biedniejszym, że to jest takie ukryte cło, że jest to po to żeby państwa biedne nigdy nie dogoniły bogatych? Tam my jak my, ale takie kraje afrykańskie, Indie. To jest po prostu powrót do kolonializmu w białych rękawiczkach.
No ale z punktu widzenia zachęcania do transformacji energetycznej i obniżania emisji danych gospodarek pomysł Francuzów jest totalnie bez sensu, ponieważ z tego punktu widzenia żadne inwestycje obniżające emisje nie miałyby sensu w naszej gospodarce z uwagi na wysoką emisyjność, co pogłębiałoby tylko różnice pomiędzy państwami o dużych różnicach emisji, bo najbardziej opłacałoby się inwestować tylko we Francji i innych niskoemisyjnych gospodarkach. Absurd, bo przecież nie o to chodzi w obniżce emisji kolektywnej. To właśnie takie gospodarki jak nasza powinna mieć pewne zachęty i preferencje, żeby przyspieszyć w nich obniżkę emisji.
Dotrwałem do 14 min. i daję sobie spokój. A propos "Czy Pan jest jedyną osobą w Polsce, która to tłumaczy?" Moje uwagi, co do polityki energetycznej dla tych, którzy pokładają nadmierną wiarę w mądrość części rządów państw EU: 1. Większość Ludzi na Ziemi, w porównaniu z EU jest biedna, ergo problem CO2 jest dla Nich na dalekim miejscu priorytetów, czego ETS'owi mądrale zupełnie nie biorą pod uwagę, 2. Te "genialne" rozgrywki państw europejskich (BTW 7% ogólnej emisji CO2), które Pan sugeruje, doprowadziły do tego, iż EU stała się niekonkurencyjna nie tylko wobec USA, ale i Chin, a wkrótce być może wobec Indii :), 3. Przyszłość przemysłu "nierustykalnego" EU, wyznaczają ceny energii (np. na potrzeby AI), a nie obciążenia podatkami, powódź dyrektyw i innych nic nie wartych regulacji , i tak (np. tu: tradingeconomics.com/commodities): 3.1 Cena gazu w USA vs. cena gazu w Europie, to circa 30 PLN/MWh vs. EU circa 170 PLN/MWh (ponad pięciokrotnie więcej). Żadne poprawianie technologii, ani filmy na RUclips tego nie zmienią. To jest koniec przemysłu chemicznego w EU i tym podobnych branż. 3.2 Cena energii elektrycznej bez tych nierozumnych "mrożeń" wypadłaby podobnie, ergo fabryki energochłonne będą budowane w USA, Chinach i Indiach, a nie w EU, 3.3 To może "myśl techniczna EU". Poza ASML to pustynia. Europa staje się "skansenem na wolnym powietrzu", jak to Ktoś trafnie określił. Owszem była onegdaj potęgą, nie mniej teraz jest liderem w papierologii, ekspertyz, gównoanaliz, audytów, śledzeniu śladów, a ostatnio w mieszaniu kultur i naigrywaniu się z religijnej części Ludności EU. IMO, nie wygląda, że będzie lepiej, także doszukiwanie się w tym szaleństwie racjonalnego korzenia wymaga silnej wiary...:). Dla jasności sądzę, że klimat się ociepla, że najistotniejszym czynnikiem, który to powoduje jest Człowiek, i to, że ocieplenie powierzchni Ziemi wygeneruje więcej przegranych niż zwycięzców. Nie mniej sądzę, że obecne podejście EU do tematu CO2, procesu ocieplania Ziemi nie powstrzyma. Ratunek widzę, nie w woke, tylko w postępie naukowo-technicznym. Nie widzę jakoś, dobrowolnego powrotu 8 mld Ludzi na powrót na drzewa. Słaba nadzieja, to firmy z USA, o ile oczywiście Opatrzność pozwoli. Generalnie FIDES ET RATIO. Pozdrawiam.
Kiedyś obawiano się, że w Paryży tak szybko przybywa bryczek, że w końcu nie nadąża wywozić nowozu... Przed utonieciem w końskim g. Uratował Paryż postep techniczny... Może u nas tak się fuksnie i wymyślą jakieś tanie magazyny lub lepsze panele pv. I nie utoniemy w... kryzysie.
"Jest bardziej konkurencyjny bo ma mnieszy ślad węglowy" - otóż nie, przesłanką konkurencyjnosci jest wyłącznie cena/jakość. konsument ma gdzieś ślad węglowy czy jakikolwiek inny. Czym jest polityka klimatyczna - otóż jest to patent na transfer pieniądza od społeczeństwa do wąskiej grupy korporacyjnego kapitału, jako pretekstu używający faktycznie coraz bardziej nadwyrężonego cywizacją śrtodowiska.
Żądny rząd na świecie nie przyzna się do błędów, bo to oznacza słabość. Naród znowu, to całkiem inna sprawa, ludzie/społeczność powinna krytykować i wytykać błędy rządowi. Polska musi się wreszcie wyzwolić ze stanowiska męczennika, tylko zacząć być dumna z tego, czego państwo dokonało w ciągu ostatnich 30 lat i iść do przodu.
Oczywiście - chiński miks wytwórczy w ujęciu procentowym ma niższy udział węgla niż np. ten polski (nad Wisłą to 61 proc.), ale skala jest zupełnie inna. W 2023 roku Chiny wyprodukowały dzięki węglowi ponad 6100 TWh energii elektrycznej, gdy w Polsce wszystkie źródła w ubiegłym roku wytworzyły 163 TWh.
@@llllxxxxllll Ale jakie to ma znaczenie dla planety, bo przecież pod tym hasłem cała ta hucpa się zaczęła/odbywa. Co z tego że im moce a nawet produkcja z OZE rośnie(o ile podaja rzetelne dane w co wątpię) Jak równocześnie ich emisje które są gigantyczne dalej rosną z nawiązką pokrywając to co innym uda sie ograniczyć. Stańmy wreszcie w prawdzie i powiedzmy że Nie chodzi tu o żadne środowisko klimat itp. Cały ten mechanizm służy jedynie wygrywaniu przewag konkurencyjnych i w całym tym zamieszaniu chodzi li tylko o to kto kogo wyrypsia, kto na kogo będzie pracował. Z gruntu jest to nieuczciwe więc nie dziwota że rodzi taki opór.
Panie Jakubie nie odnosząc się do strony merytorycznej dlaczego w tytule jest coś tak nieprawdziwego,- ,,cała prawda" Powiela Pan od innych coś co ujmuje wiarygodności rzetelności itp...
Nie wielu to mówi tylko ciebie zamknęli lub sam się zamknąłeś w takiej bańce informacyjnej. Zresztą Pan Jakub też się przyczynił do tego. Ja to wiem przynajmniej od 5 lat.
Przepraszam, ale to co się dzieje w Polsce, to jakieś szaleństwo. Mówi Pan bardzo rozsądne rzeczy, ale mogloby sie wydac, ze dosc oczywiste. Tylko szalenstwo polega na tym, ze dla malo kogo to sa rzeczy oczywiste. Oczywiste nie jest, że nalezy patrzec dluzej, niz nastepne wybory. Oczywistym nie jest, ze w UE nalezy walczyc o swoje interesy, a nie: grozic wyjsciem lub odpussczac we wszystkim. Bo tylko takie polityki ostatnio widuje w polskich rzadach. Do rozsadnej polityki niestety nalezy miec specjalistow, a nie marnych, ale wiernych swojej partii politykow.
Panie Jakubie - argument, że cały świat przechodzi na czystą energię i nie jest to lobbing jest bardzo chybiony. Powodem powstania nowej religii jaką jest klimatyzm, jest to, że globalna gospodarka jest nastawiona na konsumpcje - trzeba generować coraz to nowe potrzeby aby kółko się kręciło. I utopijna wizja, że cały świat w ciągu 50 lat może być bezemisyjny jest świetnym wygenerowaniem potrzeb - bezsensownych ale niezbędnych aby system gospodarczy świata się nie wywalił. Chiny, Indie i USA budują mnóstwo OZE i jeszcze więcej elektrowni węglowych, które kompensują momenty w których OZE nie działa. Dodatkowo podpisują porozumienia klimatyczne i olewają je dalej będąc liderami gospodarczymi świata, podczas gdy, niegdyś bogata Europa, powoli staje się skansenem. Nikt nie mówi też jak się utylizuje zużyte łopaty elektrowni wiatrowych czy panele fotowoltaiczne. No i nikt nie mówi ile to wszystko kosztuje nas - zwykłych obywateli - bo jak wiadomo rządy NIE MAJĄ WŁASNYCH PIENIĘDZY. Tak więc to my - zwykli ludzie - łożymy na to aby światowa gospodarka dalej się bujała. Dodatkowo ciekawy jestem - co już niektórzy zauważyli w komentarzach - jak kary w postaci ETSów, podatków itd - mają pomóc w zmniejszeniu śladu węglowego. Wszystko to jest po to aby nas - zwykłych ludzi - drenować z gotówki bo jakby wprowadzono podatki po 60% to by były ruchy rewolucyjne, ale skoro musimy ratować świat bo spłonie - wtedy trzeba to zrozumieć, że musimy biednieć. ZAWSZE, ALE TO ZAWSZE chodzi o kasę - Francuzi dlatego chcą nas wysiudać bo jesteśmy liderem w Europie w produkcji baterii a oni mają na to chrapkę (a mają ją bo na spółę z Niemcami na siłę wciskają całej UE elektryki i tym podobne bzdury co zwiększa popyt na baterie - rynek szybciutko zweryfikował starcie elektryki kontra spalinówki więc trzeba zakazać spalinówek bo przecież durni ludzie nie będą decydować co jest dla nich dobre - lepiej zrobią to rządzący utrzymywani z podatków tych durnych ludzi. Politycy, którzy kupią sobie potem podobnie jak inni milionerzy z Davos i podobnych grup wzajemnej adoracji, Ferrari czy Bugatti spalinowe (które będą produkowane zgodnie z tzw. poprawką Ferrari) i będą jeździć po pustych ulicach bo na auta elektryczne stać mniejszość a nie większość - a takie spalinówki z W16 czy V12 klimatowi nie szkodzą - prawda?...). Dokładnie to samo stało się z naszym transportem - byliśmy liderem to trzeba było na wniosek Francji i Niemiec wprowadzić dyrektywę o pracownikach delegowanych i otworzyć UE na wschodni transport bez żadnych warunków - i już liderem nie jesteśmy a firmy ledwo zipią. Podsumowując - materiał jest średni merytorycznie (są w nim fakty ale i mity niestety) i mało tłumaczy dlaczego ta nowa religia musiała powstać.
Racja, skandaliczne jest to że mało kto zastanawia się nad niezależnością energetyczną w tej debacie, tylko pieniążki się liczą, a sporo osób wydaje i tak pieniądze na głupoty/uciechy. Na przykład ,samochody elektryczne dają nam namiastkę niezależności, bo energię elektryczną jako poszczególni obywatele jesteśmy w stanie sami sobie wytworzyć. Ciekawe jak szybko wszyscy przeciwnicy elektrykow zaczeli by sie na nie przesiadać gdyby paliwo było po 40 zł/l. Zwracam uwage że cena gazu ziemnego wzrosla z 30 na 120 euro/mwh (a chwilowo do prawie 350). A teraz śmieszne liczby: Średni przebieg samochodu w polsce to zaokrąglając 8000km/rok. 15kwh/100km -> 1200kWh/rok Raptem 100kWh/mc. W miesiącach letnich potrzeba 1kW fotowoltaiki, a w zimowych 5kW. Upraszczając, w samych panelach jest to koszt 4000zł. Okolo 1,5 roczny koszt paliwa. Jest niezależnie, okazuje sie, że w cale nie tak drogo, no i jak ktoś lubi to bardziej ekologicznie. Jedyny problem, i zgadzam sie że nie mały, to mieć miejsce żeby te panele gdzieś postawić - szczególnie w mieście mieszkając w bloku.
Czyli gdyby całe górnictwo skierować na leczenie to koszty znacząco by spadły... A tak na serio, może zamknięcie Turowa to wcale nienl jest taki zły pomysł, pgg będzie miało okazję sprzedać więcej węgla i odpracować przyznane dotacje..
Inwestują również w oze xd inwestuja w co się da bo mają ogromne zapotrzebowanie ale zdają sobie sprawę że w przyszłości będą również odchodzić od węgla dlatego prowadzą bardzo roztropna transformacje energetyczną
1. Tak, Polska ma zdecydowanie bardziej emisyjną gospodarkę od Francji. 20 lat temu też miała. Dlatego tak zaskakujące jest, że ktoś zgodził się wprowadzić Polskę do systemu opłat od emisji CO2 - ETS. Najzwyczajniej daliśmy się ograć. W "grze" na ślad węglowy, Polska z góry skazana jest na porażkę. 2. Panie Redaktorze - na świecie jest ok. 200 państw. Proszę powiedzieć, w ilu z tych państw obowiązuje tak reklamowana przez Pana zasada "kto emituje ten płaci"? W UE+ 5-10 krajów? Przy czym ta zasad głównie chyba najbardziej obciąża Polaków. 3. Jak można porównywać niewielką Słowację, która nie ma zasobów węgla i od dawna była zmuszona produkować energię z atomu, do Polski, która ma zasoby węgla (brunatnego) na setki lat? 4. Czy interesem Polski jest import technologii do produkcji energii z OZE? Rozumiem, gdyby Polska produkowała te technologie, ale my je kupujemy! 5. Mówi Pan o dopłatach do węgla kamiennego. Proszę sprawdzić, że znacznie więcej miliardów, polskie firmy wydały w ostatnim roku na zakup pozwoleń do emisji CO2 - ETS. Czy to leży w interesie Polski?
Dokładnie tak, ETS sprzeczny z rozwojem oraz robi dokładnie cofanie gospodarki a za tym zostaniemy z wygaszaniem elektrowni kończących cykl życia eksploatacyjnego bez możliwości środków do budowy na zastępstwo i nowych mocy. OZE PV wiatraki krótkie czasy działania a duże luki gdzie OZE nie działa wiec produkcja mocy na minusie a OZE staje się drogim gadżetem. A za tym pójdzie inflacja z coraz droższej energii a gospodarka w dół coraz mniejszy budżet państwa bo z czego, czyli lata 30 XX wieku witają a także obronność do widzenia. Bez ETS i innych absurdów, będzie rozwój wzrost wiec samo się dokona bez nakazów wraz rozwojem i rozwojem nauki Ci wszyscy tzw medialni mało wiedzą o świecie i jak świat działa, że zawsze podstawą jest gospodarka, jeśli żadnej normalnej pracy nie zaznali i z czego co się bierze
Kolejny, świetny materiał. Jeśli przyjąć tezę, że obliczanie śladu CO2 dla całego kraju jest bardziej sprawiedliwe niż system, w którym obliczamy dla każdego podmiotu osobno to zaproponujmy Paryżowi i Brukseli- system najbardziej równy i sprawiedliwy- obliczane śladu dla całej Unii Europejskiej.
To jest proste , jeśli jesteś przeciwko polityce klimatycznej , to równie dobrze od razu możesz zrobić przelew , wielkości połowy Twoje pensji , do rosji lub do szejków z Kataru.
Górnictwo dawno powinno być zlikwidowane, ale górnicy i ich rodziny to dość duży elektorat. Czyli nietykalni. Elektrownie atomowe budujemy od 40 lat i świetnie nam idzie wydaliśmy miliardy, a nawet cegły nie postawiliśmy. A co na przykład z kupnem prądu od sąsiadów na wolnym rynku. Opłacalne to jest.
@beamimmo6560 jak więcej emitujemy niż Chiny? Dobra manipulacja. Poza tym sprawdź sobie jaki jest udział CO2 w atmosferze ziemi. To nie CO2 jest problemem.
No to dlaczego Tusk zahamował budowę energetyki atomowej. Owszem można zlikwidować wydobycie węgla kamiennego a jak pan sobie wyobraża przekwalifikowanie górników na inne zawody. Nasi wybierani politycy opracowali już plan odchodzenia od węglowej energetyki i trzymajmy się tego i przydałoby się zintensyfikowanie i przyspieszenie budowy energetyki jądrowej i energii pozyskiwanej z morskich farm wiatrowych.
Panie Wiech, skąd takie antypolskie stanowisko w kwestii fabryk baterii? Dlaczego nazywa Pan sposób rozliczania który proponuje Polska kreatywną księgowością? dlaczego to akurat granice państwowe mają być wyznacznikiem jak liczymy emisje? Dlaczego nie granice regionów a może całej Unii?
Sprawa górnictwa jest obecnie niezwiązana z kwestią czy węgiel jest dobry, czy zły. Polskie górnictwo zostało ekonomicznie zabite jeszcze w latach 90tych. To jest fakt. Od tego czasu jest to ekonomiczne obciążenie i spieranie się o to kto jest temu winien jest bez sensu. Kopiemy się z koniem unijnym tylko po to, żeby polityczne poparcie górników pomagało partiom wygrywać kolejne wybory. W chwili obecnej trzeba kierować wszystkie wysiłki na budowę elektrowni atomowych. Obecny rząd daje podstawy do obaw, że jego determinacja w tym zakresie jest bardzo mała. Co do polityki Chin to oni prowadzą racjonalną politykę energetyczną. Budują OZE, atom i węglówki też, ale im nikt w Brukseli reguł nie ustanawia.
Trzeba zadać sobie pytanie kto sprowadza do Polski węgiel jakie grupy są związane z partiami I kto na tym zarabia iczy Działają w interesie Polski I dlaczego jesteśmy w tej czarnej D I w takiej niemocy
I znów to samo: 5:40 - Tak bardzo się posunęły Chiny, że udział w produkcji energii elektrycznej wind+solar+nucler mają na poziomie Polski. Chiny pod płaszczykiem dbałości o środowisko (OZE, EV) uzależniają się od dostaw paliw droga morską, co bardzo się przyda podczas ewentualnej wojny o Tajwan. Głupi zachód myśli, że tu chodzi o środowisko - to jest efekt uboczny. To, że pomimo istnienia opłat za emisję CO2, jeszcze się patrzy na emisyjność samej produkcji to jest właśnie ideologia, nie ekonomia. 22:40 - Słowacja, która miała w 2000 roku 68% elektryczności z atomu+hydro. Oni mieli zdekarbonizowaną energetykę bo za komuny wybudowano tam atom + z energetyki wodnej mają 15% EE. 27:50 - To jest właśnie mała konkurencyjność - cena CO2: UE - 65 EUR/t, Chiny - poniżej 10 EUE/t, USA(poziom federalny) - 0 EUR/t. 28;15 - Nie dane i fakty, tylko propaganda Chińska o czym pisałem powyżej. 28:50 - W chinach też jest połowa wszystkie mocy węglowych. 29:30 - Polska swój cel PV na 2040 osiągnęła w ubiegłym roku. 29:40 - Podniecanie się danymi z Chin innymi niż per capita czy udziałów to niezrozumienie statystyki. 31:30 - Jak mamy zostawić to w Polsce jak wiatraki i PV produkuje się za granicą? Zwykła propaganda. 33:30 - „kto emituje ten płaci” - pisałem o tym wyżej w postaci cen CO2 w UE, USA i Chinach. 34:10 - EV nie potrzebuje ropy dostarczanej wodą morską, więc nie można odciąć tych dostaw Chiną podczas wojny o Tajwan. 37:40 - Amerykanie dają ulgi podatkowe, a UE narzuca uprawnienia do emisji CO2 i cele do spełnienia. To jest jakościowa różnica. 40:35 - W UE stoi za tym chęć zarżnięcia gospodarki (inaczej nie da się nazwać neutralności klimatycznej za WSZELKĄ CENĘ). W Chinach jest to uzależnienie się od dostaw od paliw kopalnych droga morską.
Rachunek ekonomiczny nie przekona tych, którzy nie przyjmują wiedzy o antropogenicznym ociepleniu klimatu. A mają oni wielu wpływowych publicystów (np. red. Warzechę) i polityków (np. Konfederację).
To jest konflikt ideologiczny, a Pan chce go rozwiązać na płaszczyźnie racjonalnej. Tak samo jak Niemcy byli i są do dzisiaj przekonani, że energia jądrowa jest nieekologiczna a metan z Rosji jak najbardziej tak, tak my jesteśmy przeciwko polityce klimatycznej dlatego, że wymyślił i narzuca ją nam obcy nam ideologicznie zachód. Nie mamy przy tym problemu, żeby wysyłać rocznie (setek) miliardów złotych za ropę i gaz do krajów z którymi bynajmniej nie jest nam ideologicznie jakoś bardzo po drodze. Żadne argumenty nas nie przekonają. Chyba, że nasi ideologiczni guru zrebrandują nazwę 'polityka klimatyczna' i powiedzą nam, że jednak jest ok. Proponuję swojsko brzmiącą nazwę 'zielona (wodorowa) rewolucja'.
Ale wodę to umiesz polać. Myślę że każdy kto się tym interesuje wie jak to działa i w sumie sam to powiedziałeś. Ma tak być bo tak chce unia. A potem pięknie wyjaśniłeś dlaczego tak chce: bo siedzi w kieszeni u Chińczyków. I jasne że nikt polską nie będzie się przejmować, bo zarobić mają tylko dwa, trzy kraje w unii a reszta ma jak zwykle siedzieć cicho. I to gadanie że Polacy sami sobie są winni też nie wiem co ma na celu, skoro inne kraje, te zdekarbonizowane, płacą tyle samo za prąd albo więcej a ich rewolucja też nie była za darmo. Tylko płacili wcześniej i w innej formie tym samym mocodawcom co wymyślili ETS2 i inne rzeczy. Także niestety, powiedziałeś prawdę, ale że ta prawda nie ma żadnego sensu, bo założenia systemu są wzięte z powietrza aby po prostu grabić ludzi, to już nikogo w unii nie obchodzi
Na tym francuskim przykładzie pokazał pan (świadomie czy nie) dokładnie o co chodzi z cała to zieloną religią . Nie chodzi w niej o żaden klimat środowisko i inne bzdet, jest to jedyni kolejna pała do utrzymania przewag konkurencyjnych przez tych których "bóg" namaścił. Taka nowa polityka post kolonialna. Jeśli idziemy w tą stronę to może zacznijmy liczyć ile dane państwo w całej swojej historii wyemitowało CO2 i na tej podstawie ustalmy limity. Być może okaże sie że taki kraj jak Francja Niemcy wykorzystał juz swój limit do 2800r .
Właśnie, co autor chce nam udowodnić? Że polityka klimatyczna, to bardziej polityka niż klimat? No tak, jest to opłata dla krajów mniej rozwiniętych, swoiste cło, podatek. Z drugiej strony fakt, jak się w to weszło, to trzeba teraz w to grać.
@@andrzejk.9485 To nie będzie dotacji. Praworządność stanie się zagrożona, te sprawy... Podobno Włosi chcieli zamiast relokacji, zatrzymywać imigrantow na granicy, ale zagrożone były ich dotacje KPO i ulegli.
Wodór to tylko bateria tak samo napędzająca silnik elektryczny, przy spalaniu wodoru większość energii idzie w ciepło i na kołach zostaje ci może 50% energii tego wodoru. W dodatku trzeba go przewozić, sprężać, nie często chłodzić i nie mamy infrastruktury do tego więc takową zbudować. Dla autobusów czy samochodów ciężarowych wodór obecnie ma sens. Obecnie też nie mamy zbyt czystych źródeł tego wodoru i raczej prędko to się nie zmieni.
Większej głupoty nie słyszałem osoba która twierdzi że kopalnie trzeba zamknąć zlikwidować nie rozumiem jaki jest problem w tych firmach tam prze likwidować związki zawodowe i poprawić administrację i zarządzanie tymi spółkami
Odejście od węgla to jedno, a patologie w górnictwie to drugie. Są prywatne kopalnie, do których nie trzeba dopłacać. Poza tym koszty księgowe w kopalniach wynikają rownież z dużych podatków, a te wracają do budżetu. Inaczej jest z importem. Więc złotówka wydana na import nie jest równa złotówce wydanej w kraju.
„Dobrze gada Mości Panowie !! Dać mu wódki i piwa”🍸🍻🍺😂😂😂😂 Tak na poważnie to jedyny głos na puszczy durnoty, ciemnoty i interesików miernoty politycznej i związków zawodowych w górnictwie.
Dokładnie: polityka klimatyczna, te wszystkie "Fit for 50" to ordynarna polityka protekcjonizmu ukryta po szczytnymi hasłami ochrony klimatu. A z protekcjonizmem jest tak, że najbardziej płaci ten, kto kogo wprowadzi ostatni, bo on finansuje wszystkie cła i inne opłaty samemu nie obciążając innych.
Szanowny Panie Jakubie,
Wielkie uznanie za treści prezentowane na Pana podcaście 👏👍🙏.
Niemcy są wiodącym krajem tzw. średnich technologii tj. Automotive i budowa maszyn. Jeśli chodzi o nowe technologie, to Niemcy nie są pustynią. Wspomnę o niemieckich koncernach SAP i Infineon. Niedawno ściągnęli zagraniczne inwestycje w obszarze nowych technologii. Gigafabryka Tesli pod Berlinem już produkuje. W najbliższych planach RFN są inwestycje INTELa w Magdeburgu i tajwańskiego potentata w produkcji chipów TSMC w Dreźnie. Obraz nie jest więc taki czarnobiały.
Problem RFN nie polega na całej Energiewende, ale w odrzuceniu energii atomowej, co słusznie można nazwać fobią antyatomową, bo OZE są proekologiczne i innowacyjne.
Drugim problemem RFN a zarazem całej EU jest "Zielony Ład". Idea skądinąd słuszny projekt, ale tempo i sposób jego wdrożenia są fatalne: Za szybko w stosunku do reszty świata i bez konsultacji ze społeczeństwem. W demokracji nie można przeforsować wielkich projektów bez społecznego wsparcia!
Mało się o tym mówi i mało kto spoza branży wie o tym, ale RFN jest wiodącym producentem komponentów automatyki przemysłowej na całym świecie.
Automatyka przemysłowa to "system nerwowy" produkcji wszelkich dóbr przemysłowych. Niemieckie koncerny na czele z Siemens, BOSH, FESTO i kilkudziesięcioma firmami średniej wielkości jak Beckhoff, Sick, ifm, TURCK, Pepperl&Fuchs, Balluff, Murrelektronik etc. są cyfrowym kręgosłupem potęgi gospodarczej RFN. Ja wywodzę się z tej branży i wiem, o czym mówię.
Co ciekawe, niemieckie koncerny i firmy średniej wielkości produkują komponenty automatyki przemysłowej, które polscy integratorzy, głównie z Gliwic (Polska Dolina Krzemowa Automatyki Przemysłowej) i okolic wdrażają na całym świecie: AIUT, ProPoint, APA, Multipit i sto innych firm z "Naszej Doliny Krzemowej"
Zapraszam Pana do nas! Polska nie kręci się wokół Warszawy! Wręcz przeciwnie, przemysł i usługi IT rozwijają się na tzw. prowincji!
Pozdrawiam
KM
😮
Bardzo ciekawy odcinek, chociaż nie usłyszałem tego, co mnie najbardziej nurtuje w polityce klimatycznej UE... Jak dokładanie podatku na paliwo w wysokości ~40 gr/l w najbliższym czasie, a nawet kilku zł w perspektywie kilku lat ma się do zwiększania konkurencyjności gospodarek UE. Albo jak wymuszanie remontów milionów budynków w perspektywie kilkunastu lat pod rygorem zakazu sprzedaży / przekazania ma pomóc polskiej gospodarce być bardziej konkurencyjną? Dla mnie to są po prostu ślepe uliczki.
Chcą teoretycznie wymusić postęp i energooszczędność.
W praktyce może się okazać, że to duże marnotrastwo zasobów, bo część inwestycji będzie na wyrost lub niepotrzebna.
Co jest "zasobem"?? Węgiel kikaset metrow po ziemią?
@@digiMac69 Chodzi mi o zasoby w sensie ekonomicznym - siła robocza, pieniądze, czas.
@@modelarski akurat te "zasoby" można wykorzystać w innych inwestycjach - niekoniecznie węglowych. Warto myśleć o tym, zamiast narzekać.
@@digiMac69 Ale jak zasoby zmarnujesz, to już nie wykorzystasz.
Możesz zmarnować zarówno w niewydolnej kopalni, jak na niepotrzebne dotacje na ocieplenie domu.
A te rachunki co powoduja ze jest drogo to sami sobie wypisujemy czy ktoś nam karze pod karami?
Panie Jakubie, anonimowy mecenas? Czyżby to był ten kontakt z rosyjskimi służbami, którego każdy dziennikarz powinien się wystrzegać, a o którym wspominał Pan na Xie? Świetny materiał, robi Pan dobrą robotę!
Co za bełkot. Chodzi o łupienie podatkami. Zmiany są konieczne, przede wszystkim ograniczenie oszalałej konsumpcji. Źródła energii powinny być dywersyfikowane, w zależności od lokalnych warunków. Jeżeli nie nastąpi jakiś postęp w technologii magazynowania energii, to niewiele z tego będzie.
A ty prowadzisz oszalałą konsumpcję? Nie sądzę.
Kiedyś rozmawiałem z dyrektorem Bogdanki. Podał mi bardzo proste kryterium oceny opłacalności wydobycia węgla energetycznego. Trzeba po prostu policzyć czy energia zawarta w jednej tonie tęgo węgla wystarczy na jego pozyskanie ze ściany i wydobycie na powierzchnię. Jeśli nie wystarczy, to całe przedsięwzięcie nie ma najmniejszego sensu - taka kopalnia nigdy nie będzie rentowna. A na domiar złego, bilans energetyczny takiej kopalni jest ujemny - zużywa więcej energii niż jej dostarcza. Na koszt podatnika.
Ciekawy przykład, ale raczej skrajny. Myślę, że póki co, kopalnie są nierentowne z innych powodów, do ujemnego bilansu energetycznego jeszcze daleko.
To przykre, że w naszej debacie jest tak, że fak fakty nie zgadzają się z ideologią, to tym gorzej dla faktów. I to nie tylko na poziomie właśnie jakiś publicystów czy zwykłych ludzi, ale polityków i osób tworzących polskie polityki w danych dziedzinach. Polityka klimatyczna tego wybitnym przykładem.
Drugim może być polityka rolna: nawet jak już mamy swoich ludzi, którzy realizują i przepychają nasze interesy jak z Zielonym Ładem w rolnictwie, to potem kończą jak komisarz Wojciechowski złożony w ofierze przez wlasną partię w imię strategii wyborczej. Wyborów nie wygrali, nasz interes jak zwykle przegrał. Ale ile można było zrobić pustych gestów i jak sie rejtanem rzucać, to nasze.
Polak przed szkoda i po szkodzie głupi.
Proszę zrobić listę firm płaconcych podatki w Polsce i na jakich miejscach są firmy związane z węglem.
W ogóle złotówka wydana na węgiel z importu ma inną wartość niż złotówka wydana w kraju. Dlaczego? Bo sporo wraca w podatkach przy wydatkach krajowych, przy imporcie nic nie wraca.
@@modelarski Kazdy importer placi vat od wartosci importowanego produktu. Pozniej, na kazdym etapie dalszej sprzedazy rowniez.
@@beamimmo6560 Taki VAT nie jest żadnym zyskiem dla gospodarki, bo de facto płaci go klient końcowy, a pieniądze za towar wędrują za granicę.
Oczywiście często import jest korzystny, bo np. Pomarańczy nigdy nie będzie się opłacało hodować w PL. Ale z węglem to już bywa różnie.
@@modelarski Cos nie rozumiesz.... Vat placi KAZDY importer zaraz po sprowadzeniu towaru. Uproszczony przyklad: x sprowadzil jajko za 1 zl. Zaplacil 1 zloty sprzedawcy, a 0.23 zl vatu do urzedu podatkowego. Jesli sprzedaje te jajko dalej to kalkuluje: koszt jajka 1.23+ marza, powiedzmy suma 1.50. Dolicza znow ( nowy) vat i sprzedaje tobie czy mi za 1.85.
Rozumiesz? Vat jest pobierany na KAZDYM etapie od nowa....
@@modelarski Co do wegla: jedynie Bogdanka jest ekonomicznie oplacalna. Inne kopalnie DOFINANSOWUJEMY. Dodatkowo: polski wegiel jest energetycznie slaby, dlatego importowalismy go tak dlugo i duzo z rosji, bo jakosciowo byl lepszy.
Troche prawd i troche półprawd. Nie wszystko w gospodarce kraju da sie wytlumaczyć ekonomią.. Nie możemy porownwac sie do krajów technicznie rozwinietych bo potrzebnych technologi do produkcji czystej energi nie posiadamy.Chiny są zarzadzane centralistycznie a to wystawia ten kraj na duże ryzyko nie udanych inwestycji . Czy program magazynowania energi w akumulatory zda egzamin bedziemy wiedzieli za kilka lat. Optymisci moga liczyc na rozwoj nowych typow akumulatorow a pesymisci wola sie trzymac i usprawniac tradycyjne technologie
Fajnie byłoby jeszcze pożyć przynajmniej z 50 lat i świadomie zweryfikować to, co pan Wiech mówi.
A mówi, że powinniśmy grać tymi znaczonymi kartami, bo cały świat to robi, taki nowy pomysł na biznes.. a jak wszyscy, to wszyscy !
Ze szkoły wiemy, a i coraz odważniejsi naukowcy potwierdzają brak wpływu człowieka na kolejne etapy zmiany klimatu na Ziemi; pożyjemy, zobaczymy, czy coś w ogóle dobrego dla ludzkości z tego nowego 'klimatycznego' biznesu wyniknie.
Dzień dobry, w tym odcinku dość dobrze odpowiedział Pan sobie, czego boją się prawicowcy. Prawicowcy nic boją się ochrony środowiska, a przekrętów polityków z przyjacielskich państw. Pozdr.
Ciekawy materiał chociaż w kilku miejscach nieco demagogiczny. Dekarbonizacja energetyki to jedno a przywoływanie total kosztów importu paliw kopalnych to drugie. Najwięcej wydajemy na ropę, która wykorzystujemy w samochodach. Auta elektryczne na razie w naszych warunkach się nie sprawdzają. Dekarbonizacja gospodarki też nie zakończy naszego importu gazu, potrzebnego choćby w przemyśle. Więc argument o niezależności energetycznej spoko, ale to nie zakończy naszej zależności od importu. Plus wiatraki i panele są również produkowane w innych krajach
Generalnie te argumenty początkowe nijak się nie mają ku temu, że teraz Francuzi nam chcą za pomocą polityki klimatycznej zaorać część gospodarki. I tutaj właśnie dziwne jest bo to jak obliczamy CO2 raczej dla klimatu nie ma znaczenia.....
Pytam poważnie. Jak to będzie z wymianą tych turbin wiatrowych i paneli słonecznych na nowe ? 15-20 lat i to idzie na złom jako wyeksploatowane. Czy będą na to nie kończące się środki ?
Brawo Panie Jakubie nareszcie Pan to powiedział. Cieszę się bardzo bo dotychczas mydlił Pan oczy jakimś dbaniem o klimat. Warto by było jakby Pan jeszcze powiedział:
1 - od kiedy UE dała światło na finansowanie elektrowni atomowych. 2023? Dobrze pamiętam? No i kto to blokował wcześniej ? Niemcy? W tym materiale może Pan odpowiedzieć również dlaczego w Chinach można budować elektrownie atomowe w 5 lat a w europie w 15lat. Jak są w Europie wyśrubowane normy. I dlaczego tam są tak tanie te elektrownie a u nas tak drogie.
2 - Proszę nie używać Słowacji jako przykład oni elektrownie atomowe mają już od lat 70 i 80, jako tako coś już mieli więc łatwiej im było. Ponadto słowacja to 5 milionów ludzi więc skala jest nieco inna.
3 - Proszę nagrać materiał o rentowności instalacji fotowoltaicznych w Polsce i np. Hiszpanii - w Polsce instalacja fotowoltaiczna np 10kw wyprodukuje ok 10 000kwh w Hiszpanii 18 000Kwh. Czyli rentowność jest o 80% większa.
4 - Proszę nagrać uczciwy materiał o wiatrakach tych dużych że wymagają co najmniej 100m wysokości i ile trwa ich eksploatacja. Ile ? 25lat Potem nadają się do utylizacji w 100%, no i że nie ma na dzień dzisiejszy technologi do utylizacji łopat.
Proszę powiedzieć o warunkach wiecznych jakie są w Polsce i np. w Niemczech. Proszę nie zapomnieć o Anglii że mają bardzo duże możliwości instalacji wiatraków z uwagi na położenie i że obecnie prąd jest u nich droższy mimo że już od dekady inwestują w OZE, no i proszę wspomnieć dlaczego muszą importować prąd z Francji.
5 - Jak już Pan nagra te materiały to proszę koniecznie nagrać jakie mamy alternatywy? W co konkretnie mamy inwestować ? Bo atom to dopiero za 15 lat.
6 - Dlaczego Chiny są tak pro ekologiczne. Może dlatego że tak naprawdę to oni są głównie beneficjentami transformacji energetyczne. Krzem do produkcji paneli to 100% Chiny, panele to 90%, falowniki fotowoltaiczne pewnie też 90%. Osobiście znam tylko firmę Fronius która niby produkuje w Austrii, ale tak na 100% to ręki bym sobie nie dał za to uciąć. No i teraz samochody elektryczne.
Jeszcze jakbym mógł Pana prosić żeby pan przestał gadać o polskim węglu bo jest to już nudne. A co do wygaszania kopalń. Jak Pan sobie to wyobraża, że Polska bez alternatywy energetycznej pozamyka kopalnie.
I będzie na łasce importowane węgla? W razie jakiegoś konfliktu wojennego. Nie będą pływać statki co wówczas? Naprawdę ma Pan tak mało wyobraźni? Czy tylko udaje.
PODSUMOWUJĄC: POLITYKA KLIMATYCZNA UNI EUROPEJSKIEJ SPROWADZA SIĘ DO TEGO ABY ZYSKAĆ PRZEWAGĘ W STOSUNKU DO KRAJÓW MNIEJ ROZWINIĘTYCH. CZY WSZYSTKO SIĘ ZGADZA? Podpisuje się Pan pod tym?
Wcześniej już o tym wspominał.
@@hexe261 Tak ? Ciekawe. O wszystkich problemach które poruszyłem? Rozumiem że to żart.
@@piotrzuch4592 Nie odnosiłem się do kwestii, o których poruszenie Pan prosi. Jakub Wiech już kilka lat temu mówił, że polityka klimatyczna to przede wszystkim polityka nastawiona na osiągnięcie gospodarczych korzyści. Nigdy nie spotkałem się z jego wypowiedzią, że ograniczenie emisji gazów cieplarnianych nie jest w ogóle realnym celem polityki klimatycznej.
@@piotrzuch4592 Miałem na myśli,że już wcześniej Pan Jakub mówił, że polityka klimatyczna ma na pierwszym miejscu cele gospodarcze, a klimatyczne na drugim. Nie odnosiłem się do kwestii, o których poruszenie Pan prosił.
@@hexe261 A no może faktycznie mi to gdzieś uciekło. Tylko czy mówił, że chodzi o to żeby państwa bogate odjechały państwom biedniejszym, że to jest takie ukryte cło, że jest to po to żeby państwa biedne nigdy nie dogoniły bogatych? Tam my jak my, ale takie kraje afrykańskie, Indie. To jest po prostu powrót do kolonializmu w białych rękawiczkach.
No ale z punktu widzenia zachęcania do transformacji energetycznej i obniżania emisji danych gospodarek pomysł Francuzów jest totalnie bez sensu, ponieważ z tego punktu widzenia żadne inwestycje obniżające emisje nie miałyby sensu w naszej gospodarce z uwagi na wysoką emisyjność, co pogłębiałoby tylko różnice pomiędzy państwami o dużych różnicach emisji, bo najbardziej opłacałoby się inwestować tylko we Francji i innych niskoemisyjnych gospodarkach. Absurd, bo przecież nie o to chodzi w obniżce emisji kolektywnej. To właśnie takie gospodarki jak nasza powinna mieć pewne zachęty i preferencje, żeby przyspieszyć w nich obniżkę emisji.
Tylko ze tam jest właśnie inny punkt widzenia...
Dotrwałem do 14 min. i daję sobie spokój.
A propos "Czy Pan jest jedyną osobą w Polsce, która to tłumaczy?"
Moje uwagi, co do polityki energetycznej dla tych, którzy pokładają nadmierną wiarę w mądrość części rządów państw EU:
1. Większość Ludzi na Ziemi, w porównaniu z EU jest biedna, ergo problem CO2 jest dla Nich na dalekim miejscu priorytetów, czego ETS'owi mądrale zupełnie nie biorą pod uwagę,
2. Te "genialne" rozgrywki państw europejskich (BTW 7% ogólnej emisji CO2), które Pan sugeruje, doprowadziły do tego, iż EU stała się niekonkurencyjna nie tylko wobec USA, ale i Chin, a wkrótce być może wobec Indii :),
3. Przyszłość przemysłu "nierustykalnego" EU, wyznaczają ceny energii (np. na potrzeby AI), a nie obciążenia podatkami, powódź dyrektyw i innych nic nie wartych regulacji , i tak (np. tu: tradingeconomics.com/commodities):
3.1 Cena gazu w USA vs. cena gazu w Europie, to circa 30 PLN/MWh vs. EU circa 170 PLN/MWh (ponad pięciokrotnie więcej). Żadne poprawianie technologii, ani filmy na RUclips tego nie zmienią. To jest koniec przemysłu chemicznego w EU i tym podobnych branż.
3.2 Cena energii elektrycznej bez tych nierozumnych "mrożeń" wypadłaby podobnie, ergo fabryki energochłonne będą budowane w USA, Chinach i Indiach, a nie w EU,
3.3 To może "myśl techniczna EU". Poza ASML to pustynia.
Europa staje się "skansenem na wolnym powietrzu", jak to Ktoś trafnie określił. Owszem była onegdaj potęgą, nie mniej teraz jest liderem w papierologii, ekspertyz, gównoanaliz, audytów, śledzeniu śladów, a ostatnio w mieszaniu kultur i naigrywaniu się z religijnej części Ludności EU. IMO, nie wygląda, że będzie lepiej, także doszukiwanie się w tym szaleństwie racjonalnego korzenia wymaga silnej wiary...:).
Dla jasności sądzę, że klimat się ociepla, że najistotniejszym czynnikiem, który to powoduje jest Człowiek, i to, że ocieplenie powierzchni Ziemi wygeneruje więcej przegranych niż zwycięzców. Nie mniej sądzę, że obecne podejście EU do tematu CO2, procesu ocieplania Ziemi nie powstrzyma. Ratunek widzę, nie w woke, tylko w postępie naukowo-technicznym. Nie widzę jakoś, dobrowolnego powrotu 8 mld Ludzi na powrót na drzewa. Słaba nadzieja, to firmy z USA, o ile oczywiście Opatrzność pozwoli.
Generalnie FIDES ET RATIO.
Pozdrawiam.
Kiedyś obawiano się, że w Paryży tak szybko przybywa bryczek, że w końcu nie nadąża wywozić nowozu...
Przed utonieciem w końskim g. Uratował Paryż postep techniczny...
Może u nas tak się fuksnie i wymyślą jakieś tanie magazyny lub lepsze panele pv. I nie utoniemy w... kryzysie.
Dobry i potrzebny materiał!
"Jest bardziej konkurencyjny bo ma mnieszy ślad węglowy" - otóż nie, przesłanką konkurencyjnosci jest wyłącznie cena/jakość. konsument ma gdzieś ślad węglowy czy jakikolwiek inny. Czym jest polityka klimatyczna - otóż jest to patent na transfer pieniądza od społeczeństwa do wąskiej grupy korporacyjnego kapitału, jako pretekstu używający faktycznie coraz bardziej nadwyrężonego cywizacją śrtodowiska.
Szkoda zachodu. Nasz cudowny naród nie dorósł jeszcze do tego żeby przyznać się do błędu, zawsze winni są Ci inni.
Żądny rząd na świecie nie przyzna się do błędów, bo to oznacza słabość.
Naród znowu, to całkiem inna sprawa, ludzie/społeczność powinna krytykować i wytykać błędy rządowi.
Polska musi się wreszcie wyzwolić ze stanowiska męczennika, tylko zacząć być dumna z tego, czego państwo dokonało w ciągu ostatnich 30 lat i iść do przodu.
@@Katamind1648 Zgadzam się z tym. Nasza transformacja jest ewenementem na skalę światową. Nie dostrzegamy tego choć powinniśmy być z tego dumni.
Oczywiście - chiński miks wytwórczy w ujęciu procentowym ma niższy udział węgla niż np. ten polski (nad Wisłą to 61 proc.), ale skala jest zupełnie inna. W 2023 roku Chiny wyprodukowały dzięki węglowi ponad 6100 TWh energii elektrycznej, gdy w Polsce wszystkie źródła w ubiegłym roku wytworzyły 163 TWh.
I to nadal mniejszy % udziału węgla w energetyce chińskiej jak w polsce.
@@llllxxxxllll Ale jakie to ma znaczenie dla planety, bo przecież pod tym hasłem cała ta hucpa się zaczęła/odbywa. Co z tego że im moce a nawet produkcja z OZE rośnie(o ile podaja rzetelne dane w co wątpię) Jak równocześnie ich emisje które są gigantyczne dalej rosną z nawiązką pokrywając to co innym uda sie ograniczyć. Stańmy wreszcie w prawdzie i powiedzmy że Nie chodzi tu o żadne środowisko klimat itp. Cały ten mechanizm służy jedynie wygrywaniu przewag konkurencyjnych i w całym tym zamieszaniu chodzi li tylko o to kto kogo wyrypsia, kto na kogo będzie pracował. Z gruntu jest to nieuczciwe więc nie dziwota że rodzi taki opór.
Panie Jakubie nie odnosząc się do strony merytorycznej dlaczego w tytule jest coś tak nieprawdziwego,- ,,cała prawda" Powiela Pan od innych coś co ujmuje wiarygodności rzetelności itp...
Ciekawy odcinek pokazujący szerszy obraz tego co dzieje się na świecie. Dziękuję
Ja też. 👍
Cwanie Francuzi nas zaatakowali
Proponuję zdecydowanie mniej gwałtownych gestykulacji. Mnie to przeszkadza.
Czy Pan jest jedyną osobą w Polsce, która to tłumaczy? Takie wrażenie odnoszę.
reszta zbija kapitał polityczny ;)
Nie wielu to mówi tylko ciebie zamknęli lub sam się zamknąłeś w takiej bańce informacyjnej. Zresztą Pan Jakub też się przyczynił do tego. Ja to wiem przynajmniej od 5 lat.
A skąd wiesz że gość mówi prawdę? A może wcale nie.
@@JanKowalski-vj9py Jak spójne logicznie to wierzę. Co mam zrobić?
I gdyby sam nie stworzył swojego kanału to mało kto by go zapraszał do innych mediów
Przepraszam, ale to co się dzieje w Polsce, to jakieś szaleństwo. Mówi Pan bardzo rozsądne rzeczy, ale mogloby sie wydac, ze dosc oczywiste. Tylko szalenstwo polega na tym, ze dla malo kogo to sa rzeczy oczywiste.
Oczywiste nie jest, że nalezy patrzec dluzej, niz nastepne wybory.
Oczywistym nie jest, ze w UE nalezy walczyc o swoje interesy, a nie: grozic wyjsciem lub odpussczac we wszystkim. Bo tylko takie polityki ostatnio widuje w polskich rzadach.
Do rozsadnej polityki niestety nalezy miec specjalistow, a nie marnych, ale wiernych swojej partii politykow.
Ile kosztuje nas utrzymywanie sąsiadów?
Panie Jakubie - argument, że cały świat przechodzi na czystą energię i nie jest to lobbing jest bardzo chybiony. Powodem powstania nowej religii jaką jest klimatyzm, jest to, że globalna gospodarka jest nastawiona na konsumpcje - trzeba generować coraz to nowe potrzeby aby kółko się kręciło. I utopijna wizja, że cały świat w ciągu 50 lat może być bezemisyjny jest świetnym wygenerowaniem potrzeb - bezsensownych ale niezbędnych aby system gospodarczy świata się nie wywalił. Chiny, Indie i USA budują mnóstwo OZE i jeszcze więcej elektrowni węglowych, które kompensują momenty w których OZE nie działa. Dodatkowo podpisują porozumienia klimatyczne i olewają je dalej będąc liderami gospodarczymi świata, podczas gdy, niegdyś bogata Europa, powoli staje się skansenem. Nikt nie mówi też jak się utylizuje zużyte łopaty elektrowni wiatrowych czy panele fotowoltaiczne. No i nikt nie mówi ile to wszystko kosztuje nas - zwykłych obywateli - bo jak wiadomo rządy NIE MAJĄ WŁASNYCH PIENIĘDZY. Tak więc to my - zwykli ludzie - łożymy na to aby światowa gospodarka dalej się bujała. Dodatkowo ciekawy jestem - co już niektórzy zauważyli w komentarzach - jak kary w postaci ETSów, podatków itd - mają pomóc w zmniejszeniu śladu węglowego. Wszystko to jest po to aby nas - zwykłych ludzi - drenować z gotówki bo jakby wprowadzono podatki po 60% to by były ruchy rewolucyjne, ale skoro musimy ratować świat bo spłonie - wtedy trzeba to zrozumieć, że musimy biednieć. ZAWSZE, ALE TO ZAWSZE chodzi o kasę - Francuzi dlatego chcą nas wysiudać bo jesteśmy liderem w Europie w produkcji baterii a oni mają na to chrapkę (a mają ją bo na spółę z Niemcami na siłę wciskają całej UE elektryki i tym podobne bzdury co zwiększa popyt na baterie - rynek szybciutko zweryfikował starcie elektryki kontra spalinówki więc trzeba zakazać spalinówek bo przecież durni ludzie nie będą decydować co jest dla nich dobre - lepiej zrobią to rządzący utrzymywani z podatków tych durnych ludzi. Politycy, którzy kupią sobie potem podobnie jak inni milionerzy z Davos i podobnych grup wzajemnej adoracji, Ferrari czy Bugatti spalinowe (które będą produkowane zgodnie z tzw. poprawką Ferrari) i będą jeździć po pustych ulicach bo na auta elektryczne stać mniejszość a nie większość - a takie spalinówki z W16 czy V12 klimatowi nie szkodzą - prawda?...). Dokładnie to samo stało się z naszym transportem - byliśmy liderem to trzeba było na wniosek Francji i Niemiec wprowadzić dyrektywę o pracownikach delegowanych i otworzyć UE na wschodni transport bez żadnych warunków - i już liderem nie jesteśmy a firmy ledwo zipią. Podsumowując - materiał jest średni merytorycznie (są w nim fakty ale i mity niestety) i mało tłumaczy dlaczego ta nowa religia musiała powstać.
Racja, skandaliczne jest to że mało kto zastanawia się nad niezależnością energetyczną w tej debacie, tylko pieniążki się liczą, a sporo osób wydaje i tak pieniądze na głupoty/uciechy. Na przykład ,samochody elektryczne dają nam namiastkę niezależności, bo energię elektryczną jako poszczególni obywatele jesteśmy w stanie sami sobie wytworzyć. Ciekawe jak szybko wszyscy przeciwnicy elektrykow zaczeli by sie na nie przesiadać gdyby paliwo było po 40 zł/l. Zwracam uwage że cena gazu ziemnego wzrosla z 30 na 120 euro/mwh (a chwilowo do prawie 350).
A teraz śmieszne liczby:
Średni przebieg samochodu w polsce to zaokrąglając 8000km/rok.
15kwh/100km -> 1200kWh/rok
Raptem 100kWh/mc.
W miesiącach letnich potrzeba 1kW fotowoltaiki, a w zimowych 5kW. Upraszczając, w samych panelach jest to koszt 4000zł. Okolo 1,5 roczny koszt paliwa. Jest niezależnie, okazuje sie, że w cale nie tak drogo, no i jak ktoś lubi to bardziej ekologicznie. Jedyny problem, i zgadzam sie że nie mały, to mieć miejsce żeby te panele gdzieś postawić - szczególnie w mieście mieszkając w bloku.
Czyli gdyby całe górnictwo skierować na leczenie to koszty znacząco by spadły...
A tak na serio, może zamknięcie Turowa to wcale nienl jest taki zły pomysł, pgg będzie miało okazję sprzedać więcej węgla i odpracować przyznane dotacje..
Zapomniał pan wspomnieć że Chiny inwestują w nowe moce węglowe.
Gdzie żeś to wyczytał ??
@@annagrzybowska1221
Za dużo siedzisz w kuchni przy garach, dlatego nic nie wiesz.
Inwestują również w oze xd inwestuja w co się da bo mają ogromne zapotrzebowanie ale zdają sobie sprawę że w przyszłości będą również odchodzić od węgla dlatego prowadzą bardzo roztropna transformacje energetyczną
1. Tak, Polska ma zdecydowanie bardziej emisyjną gospodarkę od Francji. 20 lat temu też miała. Dlatego tak zaskakujące jest, że ktoś zgodził się wprowadzić Polskę do systemu opłat od emisji CO2 - ETS. Najzwyczajniej daliśmy się ograć. W "grze" na ślad węglowy, Polska z góry skazana jest na porażkę.
2. Panie Redaktorze - na świecie jest ok. 200 państw. Proszę powiedzieć, w ilu z tych państw obowiązuje tak reklamowana przez Pana zasada "kto emituje ten płaci"? W UE+ 5-10 krajów? Przy czym ta zasad głównie chyba najbardziej obciąża Polaków.
3. Jak można porównywać niewielką Słowację, która nie ma zasobów węgla i od dawna była zmuszona produkować energię z atomu, do Polski, która ma zasoby węgla (brunatnego) na setki lat?
4. Czy interesem Polski jest import technologii do produkcji energii z OZE? Rozumiem, gdyby Polska produkowała te technologie, ale my je kupujemy!
5. Mówi Pan o dopłatach do węgla kamiennego. Proszę sprawdzić, że znacznie więcej miliardów, polskie firmy wydały w ostatnim roku na zakup pozwoleń do emisji CO2 - ETS. Czy to leży w interesie Polski?
Dokładnie tak, ETS sprzeczny z rozwojem oraz robi dokładnie cofanie gospodarki a za tym zostaniemy z wygaszaniem elektrowni kończących cykl życia eksploatacyjnego bez możliwości środków do budowy na zastępstwo i nowych mocy. OZE PV wiatraki krótkie czasy działania a duże luki gdzie OZE nie działa wiec produkcja mocy na minusie a OZE staje się drogim gadżetem. A za tym pójdzie inflacja z coraz droższej energii a gospodarka w dół coraz mniejszy budżet państwa bo z czego, czyli lata 30 XX wieku witają a także obronność do widzenia.
Bez ETS i innych absurdów, będzie rozwój wzrost wiec samo się dokona bez nakazów wraz rozwojem i rozwojem nauki
Ci wszyscy tzw medialni mało wiedzą o świecie i jak świat działa, że zawsze podstawą jest gospodarka, jeśli żadnej normalnej pracy nie zaznali i z czego co się bierze
Szkoda, że takiego, lekką ręką zrobionego zastrzyku środków nie mają wojskowi, naukowcy, szkoły czy sturt-upy itd.
Kolejny, świetny materiał. Jeśli przyjąć tezę, że obliczanie śladu CO2 dla całego kraju jest bardziej sprawiedliwe niż system, w którym obliczamy dla każdego podmiotu osobno to zaproponujmy Paryżowi i Brukseli- system najbardziej równy i sprawiedliwy- obliczane śladu dla całej Unii Europejskiej.
Nikt tyle nie zrobił dla rozwoju OZE, co Chińczyk ze swoimi tanimi panelami pv 😁
To jest proste , jeśli jesteś przeciwko polityce klimatycznej , to równie dobrze od razu możesz zrobić przelew , wielkości połowy Twoje pensji , do rosji lub do szejków z Kataru.
Górnictwo dawno powinno być zlikwidowane, ale górnicy i ich rodziny to dość duży elektorat. Czyli nietykalni. Elektrownie atomowe budujemy od 40 lat i świetnie nam idzie wydaliśmy miliardy, a nawet cegły nie postawiliśmy. A co na przykład z kupnem prądu od sąsiadów na wolnym rynku. Opłacalne to jest.
A kiedy Słowacja postawiła na ten atom ?😮
A gdzie unijna solidarność? Ślady węglowe powinny być liczone dla całej Unii a nie dla poszczególnych gospodarek.
Dlaczego? Abysmy nadal mogli udawac, ze nie mamy problemu w Polsce? Mamy i to wielki: przykladowo emitujemy wiecej co2/ glowe niz Chiny....
@beamimmo6560 jak więcej emitujemy niż Chiny? Dobra manipulacja. Poza tym sprawdź sobie jaki jest udział CO2 w atmosferze ziemi. To nie CO2 jest problemem.
Gdzie jest ustawa wiatrakowa sie pytam? Może mi jakiś dobry człowiek odpowiedzieć.
Tam , gdzie jej miejsce. W koszu.😊
@@slawomirgrabowski2963co 😂
No to dlaczego Tusk zahamował budowę energetyki atomowej. Owszem można zlikwidować wydobycie węgla kamiennego a jak pan sobie wyobraża przekwalifikowanie górników na inne zawody. Nasi wybierani politycy opracowali już plan odchodzenia od węglowej energetyki i trzymajmy się tego i przydałoby się zintensyfikowanie i przyspieszenie budowy energetyki jądrowej i energii pozyskiwanej z morskich farm wiatrowych.
Panie Wiech, skąd takie antypolskie stanowisko w kwestii fabryk baterii? Dlaczego nazywa Pan sposób rozliczania który proponuje Polska kreatywną księgowością? dlaczego to akurat granice państwowe mają być wyznacznikiem jak liczymy emisje? Dlaczego nie granice regionów a może całej Unii?
Sprawa górnictwa jest obecnie niezwiązana z kwestią czy węgiel jest dobry, czy zły. Polskie górnictwo zostało ekonomicznie zabite jeszcze w latach 90tych. To jest fakt. Od tego czasu jest to ekonomiczne obciążenie i spieranie się o to kto jest temu winien jest bez sensu. Kopiemy się z koniem unijnym tylko po to, żeby polityczne poparcie górników pomagało partiom wygrywać kolejne wybory.
W chwili obecnej trzeba kierować wszystkie wysiłki na budowę elektrowni atomowych. Obecny rząd daje podstawy do obaw, że jego determinacja w tym zakresie jest bardzo mała.
Co do polityki Chin to oni prowadzą racjonalną politykę energetyczną. Budują OZE, atom i węglówki też, ale im nikt w Brukseli reguł nie ustanawia.
Trzeba zadać sobie pytanie kto sprowadza do Polski węgiel jakie grupy są związane z partiami I kto na tym zarabia iczy Działają w interesie Polski I dlaczego jesteśmy w tej czarnej D I w takiej niemocy
Lepiej sprowadzać tani węgiel niż dopłacać do wydobywania go w Polsce.
Ostatnio od wojny w UA, sprowadzali po 2100 na zapas... I jeszcze podobno PKP ze stratą woziła... Ech ci centralni planiści...
I znów to samo:
5:40 - Tak bardzo się posunęły Chiny, że udział w produkcji energii elektrycznej wind+solar+nucler mają na poziomie Polski. Chiny pod płaszczykiem dbałości o środowisko (OZE, EV) uzależniają się od dostaw paliw droga morską, co bardzo się przyda podczas ewentualnej wojny o Tajwan. Głupi zachód myśli, że tu chodzi o środowisko - to jest efekt uboczny.
To, że pomimo istnienia opłat za emisję CO2, jeszcze się patrzy na emisyjność samej produkcji to jest właśnie ideologia, nie ekonomia.
22:40 - Słowacja, która miała w 2000 roku 68% elektryczności z atomu+hydro. Oni mieli zdekarbonizowaną energetykę bo za komuny wybudowano tam atom + z energetyki wodnej mają 15% EE.
27:50 - To jest właśnie mała konkurencyjność - cena CO2:
UE - 65 EUR/t,
Chiny - poniżej 10 EUE/t,
USA(poziom federalny) - 0 EUR/t.
28;15 - Nie dane i fakty, tylko propaganda Chińska o czym pisałem powyżej.
28:50 - W chinach też jest połowa wszystkie mocy węglowych.
29:30 - Polska swój cel PV na 2040 osiągnęła w ubiegłym roku.
29:40 - Podniecanie się danymi z Chin innymi niż per capita czy udziałów to niezrozumienie statystyki.
31:30 - Jak mamy zostawić to w Polsce jak wiatraki i PV produkuje się za granicą? Zwykła propaganda.
33:30 - „kto emituje ten płaci” - pisałem o tym wyżej w postaci cen CO2 w UE, USA i Chinach.
34:10 - EV nie potrzebuje ropy dostarczanej wodą morską, więc nie można odciąć tych dostaw Chiną podczas wojny o Tajwan.
37:40 - Amerykanie dają ulgi podatkowe, a UE narzuca uprawnienia do emisji CO2 i cele do spełnienia. To jest jakościowa różnica.
40:35 - W UE stoi za tym chęć zarżnięcia gospodarki (inaczej nie da się nazwać neutralności klimatycznej za WSZELKĄ CENĘ). W Chinach jest to uzależnienie się od dostaw od paliw kopalnych droga morską.
Jak zwykle w tyłek nas robią, nic nowego xD
W china tesz zużywają najwiecej wegla na swieci
Nic nie zrozumiałem. 🤔
Czy jest zasadna hipoteza, że Chiny tak dobrze sobie poradziły dzięki swojej socjalistycznej gospodarce rynkowej?
Za długo przedstawiasz informacje. Ja potrzebuję szybciej, a nie takie rozwlekanie.
Rachunek ekonomiczny nie przekona tych, którzy nie przyjmują wiedzy o antropogenicznym ociepleniu klimatu. A mają oni wielu wpływowych publicystów (np. red. Warzechę) i polityków (np. Konfederację).
A dlaczego wydobycie węgla w Polsce jest tak nierentowne w porównaniu np. do RPA? Kwestia geologii czy polityki?
Na początek policz wypłaty w górnictwie w RPA i Polski. Koszty środowiskowe (odkrywka czy z glebokosci), geologia również.
Kaloryczność tamtejszego węgla jest też delikatnie wyższa.
@@luckylukas3506 Gdybym chciał liczyć, nie pytałbym fachowca.
@@Lymphater Jestem ze śląska. Wiem że koszty utrzymania górników, imprez, dodatków pieniężnych, bonów żywnościowych to horrendalne kwoty.
To jest konflikt ideologiczny, a Pan chce go rozwiązać na płaszczyźnie racjonalnej. Tak samo jak Niemcy byli i są do dzisiaj przekonani, że energia jądrowa jest nieekologiczna a metan z Rosji jak najbardziej tak, tak my jesteśmy przeciwko polityce klimatycznej dlatego, że wymyślił i narzuca ją nam obcy nam ideologicznie zachód.
Nie mamy przy tym problemu, żeby wysyłać rocznie (setek) miliardów złotych za ropę i gaz do krajów z którymi bynajmniej nie jest nam ideologicznie jakoś bardzo po drodze.
Żadne argumenty nas nie przekonają. Chyba, że nasi ideologiczni guru zrebrandują nazwę 'polityka klimatyczna' i powiedzą nam, że jednak jest ok. Proponuję swojsko brzmiącą nazwę 'zielona (wodorowa) rewolucja'.
"żadne argumenty nas nie przekonają", no i dzięki za info, po co mam się produkować, miłego dzionka 😂
Ale wodę to umiesz polać. Myślę że każdy kto się tym interesuje wie jak to działa i w sumie sam to powiedziałeś. Ma tak być bo tak chce unia. A potem pięknie wyjaśniłeś dlaczego tak chce: bo siedzi w kieszeni u Chińczyków. I jasne że nikt polską nie będzie się przejmować, bo zarobić mają tylko dwa, trzy kraje w unii a reszta ma jak zwykle siedzieć cicho. I to gadanie że Polacy sami sobie są winni też nie wiem co ma na celu, skoro inne kraje, te zdekarbonizowane, płacą tyle samo za prąd albo więcej a ich rewolucja też nie była za darmo. Tylko płacili wcześniej i w innej formie tym samym mocodawcom co wymyślili ETS2 i inne rzeczy. Także niestety, powiedziałeś prawdę, ale że ta prawda nie ma żadnego sensu, bo założenia systemu są wzięte z powietrza aby po prostu grabić ludzi, to już nikogo w unii nie obchodzi
Kolejny dowód na to, że polityka ekologiczna to polityczna dźwignia nacisku. Nie należy podpisywać ŻADNYCH zobowiązań w tym zakresie.
Na tym francuskim przykładzie pokazał pan (świadomie czy nie) dokładnie o co chodzi z cała to zieloną religią . Nie chodzi w niej o żaden klimat środowisko i inne bzdet, jest to jedyni kolejna pała do utrzymania przewag konkurencyjnych przez tych których "bóg" namaścił. Taka nowa polityka post kolonialna. Jeśli idziemy w tą stronę to może zacznijmy liczyć ile dane państwo w całej swojej historii wyemitowało CO2 i na tej podstawie ustalmy limity. Być może okaże sie że taki kraj jak Francja Niemcy wykorzystał juz swój limit do 2800r .
Właśnie, co autor chce nam udowodnić? Że polityka klimatyczna, to bardziej polityka niż klimat?
No tak, jest to opłata dla krajów mniej rozwiniętych, swoiste cło, podatek.
Z drugiej strony fakt, jak się w to weszło, to trzeba teraz w to grać.
@@modelarski Każdą umowę można wypowiedzieć, a w szczególności taką która nam szkodzi. Wyjście z ETS byłoby dobrym początkiem.
@@andrzejk.9485 To nie będzie dotacji. Praworządność stanie się zagrożona, te sprawy...
Podobno Włosi chcieli zamiast relokacji, zatrzymywać imigrantow na granicy, ale zagrożone były ich dotacje KPO i ulegli.
@@modelarski
Dorośnij. Dotacje są dla biedoty intelektualnej i cywilizacyjnej. Był czas że straszono Moskwą, teraz straszy się Brukselą.
Bylo pochlane albo siadlo gardlo. Zdrowia!
Ciekawe co na to Tusk ?
Trzeba iść w wodór. Samochody elektryczne to tylko etap przejściowy. Co najwyżej warto inwestować w inne urządzenia na baterie, ale nie w samochodzie.
Wodór to tylko bateria tak samo napędzająca silnik elektryczny, przy spalaniu wodoru większość energii idzie w ciepło i na kołach zostaje ci może 50% energii tego wodoru. W dodatku trzeba go przewozić, sprężać, nie często chłodzić i nie mamy infrastruktury do tego więc takową zbudować. Dla autobusów czy samochodów ciężarowych wodór obecnie ma sens. Obecnie też nie mamy zbyt czystych źródeł tego wodoru i raczej prędko to się nie zmieni.
Jak zawsze świetny materiał. Pozdrawiam👍
Ważny głos w dyskusji. Dzięki za niego 👍
Większej głupoty nie słyszałem osoba która twierdzi że kopalnie trzeba zamknąć zlikwidować nie rozumiem jaki jest problem w tych firmach tam prze likwidować związki zawodowe i poprawić administrację i zarządzanie tymi spółkami
Odejście od węgla to jedno,
a patologie w górnictwie to drugie.
Są prywatne kopalnie, do których nie trzeba dopłacać.
Poza tym koszty księgowe w kopalniach wynikają rownież z dużych podatków, a te wracają do budżetu. Inaczej jest z importem. Więc złotówka wydana na import nie jest równa złotówce wydanej w kraju.
za długi wstęp
Świetne 😊
Świetny materiał 👍
Beznadziejny i pelen dogmatow, polorawd i zakrzywien. Pan Wiech. Słynie z tego że zielonym lobbysta i bierze za to srogie granty
Martwi mnie Pana gardło. Za długo ta chrypa się panu ciągnie. Proszę zadbać o siebie!
A, dziękuję, to niestety nawrót choroby sprzed kilku miesięcy. Mam nadzieję, że chwilowy
Ale brednie i obłuda 😂
7.000.000.000,00 PLN na spokój społeczny, żeby górnicy nie jechali do Warszawy palić opon, Polska to bogaty kraj.
Rewelacyjny materiał, Fakty statystyki. Pozdrawiam serdecznie
„Dobrze gada Mości Panowie !! Dać mu wódki i piwa”🍸🍻🍺😂😂😂😂 Tak na poważnie to jedyny głos na puszczy durnoty, ciemnoty i interesików miernoty politycznej i związków zawodowych w górnictwie.
Lobby końskie w Polsce wiecznie żywe
Dla mnie wniosek jest taki, że Konfederacja nie umie w taką grę i woli Polskę oddać walkowerem wychodząc z Unii
FORSA - KATASTROFA KLIMATYCZNA - FORSA - KONIEC KATASTROFY I FORSY