Pomijając kwestię moralną piractwa to ciepło wspominam czasy jak znajomi i starsi bracia "załatwiali" i "ogarniali" między sobą kopie różnych gier. Gdyby nie piractwo to nie byłbym w stanie ograć NFS Undergound 1 i NFS Most Wanted w latach, kiedy były wypuszczane. Oryginałów nic nie zastąpi ale jak ostatnio przeglądałem swoje stare płyty i znalazłem stare tłoki z Verbatima albo firm, których już nie ma to łezka w oku się zakręciła
Ja to nie pamiętam giełd (rocznik 90 więc kiedy skończyły się giełdy to jeszcze w pieluchy robiłem), ale kuzyn opowiadał mi że była taka sytuacja że część tzw. ruskich tłoków miała własne DRM - tzn. zabezpieczenia producenckie usunęli, dało się grać bez płyty w napędzie, ale potem coś z płytą zrobili że za Chiny nie dało się skopiować na wypalarce, bo wszystkie kopie wychodziły uszkodzone, to samo jak spróbowałeś skopiować pliki z CD na dysk twardy, kopia była uszkodzona. Chyba piratom też piractwo zaczęło doskwierać jak się zaczęły nagrywarki upowszechniać.
Byłem piratem bo po prostu nie było mnie stać na oryginały. Miałem kilkadziesiąt gier na ps1 i oryginalne tylko demo. Jak człowiek co dwa tygodnie odłożył 10zł na pirata to leciało się na giełdę w podskokach, a plejstację kupiliśmy tylko dlatego bo brat dostał odszkodowanie jak sobie złamał rękę. Obecnie nie piracę, ale kupuje tylko pudełkowe wydania, nie uznaję cyfrowych wersji gier:)
Nie było nawet sklepów z legalnym softem,w sklepach komputerowych sprzedawało się piraty.Tak jak jest dzisiaj w biednych krajach.Egipt z zarobkami 100 USD raczej oryginałów nie będzie miał.
ta cała odprawa w celu "bezpiecznego usunięcia" pendrajwa nie jest bezpodstawna. I nie mam tu bynajmniej na myśli epoki ikspeka, który po takim frywolnym zabiegu lubił wyświetlać BSOD-y na dzień dobry. Nie wnikając w szczegóły, parafrazując - ludzie dzielą się na dwa typy: tych, którzy wykonują bezpieczne usuwanie, oraz tych, którzy będą wykonywać. 🙂 Lub jak mawiali przodkowie: człowiek się nie nauczy, póki się nie sparzy. (A że przeważnie się nie sparzy - to tylko zasługa idiotoodporności wybranych systemów i urządzeń).
Powiem Ci ze idealnie wyczerpałeś temat z pamięcią Flash xD fakt dysk przenośny usuwam bezpiecznie, ale z pendrakiem czy telefonem nic mi się nie stało. No cóż, teraz w czasach zapisu w chmurze i pendrive niedługo będzie urządzeniem zapomnianym ;)
Kilkanaście lat temu też nie miałem pracy i kasy więc piraciłem, teraz pracuję i legalnie kupuję. Zastanawiam się co myślicie jeśli np kupuję grę za pół darmo z Wenezueli i aktywuję ją przez VPN?
Wciąż jest to legalne, ba mam kumpla co na xboxa szuka kluczow po np Argentynie. Inaczej, jest taka Platforma do kupowania gier jak g2a i dostajesz klucz taniej niż na steam. A działa to na zasadzie klucza z innego regionu ;)
@@TenTypCoGra O to tak jak ja tylko że na swojego XSX kupowałem klucze z Argentyny na Allegro, ale można powiedzieć że jestem konsolowym żółtodziobem i nie wiedziałem o g2a a widzę że ciekawa platforma. Dzięki za info 🙂👍
Pomijając kwestię moralną piractwa to ciepło wspominam czasy jak znajomi i starsi bracia "załatwiali" i "ogarniali" między sobą kopie różnych gier. Gdyby nie piractwo to nie byłbym w stanie ograć NFS Undergound 1 i NFS Most Wanted w latach, kiedy były wypuszczane. Oryginałów nic nie zastąpi ale jak ostatnio przeglądałem swoje stare płyty i znalazłem stare tłoki z Verbatima albo firm, których już nie ma to łezka w oku się zakręciła
nie było aledrogo nawet wtedy
Ja to nie pamiętam giełd (rocznik 90 więc kiedy skończyły się giełdy to jeszcze w pieluchy robiłem), ale kuzyn opowiadał mi że była taka sytuacja że część tzw. ruskich tłoków miała własne DRM - tzn. zabezpieczenia producenckie usunęli, dało się grać bez płyty w napędzie, ale potem coś z płytą zrobili że za Chiny nie dało się skopiować na wypalarce, bo wszystkie kopie wychodziły uszkodzone, to samo jak spróbowałeś skopiować pliki z CD na dysk twardy, kopia była uszkodzona. Chyba piratom też piractwo zaczęło doskwierać jak się zaczęły nagrywarki upowszechniać.
Podobna historia jak z pegasusem, podrabialismy podróbę oryginału, a później podrabiali pegasusa xD
Piękne czasy 😂
Zgadza się!
Wchodzisz na giełdę a z głośniczków rznie Disco Polo 🤣🤣🤣
O Jezu, tak xD jakie to bylo wspaniałe xD
Każdy był chyba piratem - nawet ja, bo grałem przed 1994 rokiem, czyli wejściem ustawy o prawach autorskich. 🙂
Dokładnie!
zawsze lubię posłuchać nrgeeka choć znam doskonale ten temat z jego kanału i własnego życia
Prywatnie też lubię jego monologi ;)
nowsze gry tylko jesli nie mam pewnosci ze pojdzie a nie ma ma mozliwosci np sprawdzenia 10 h
Piękny odcinek, piękne czasy. Tak kiedyś to było, jak człowiek rzucał dyskietkami, bo nie działa 😊
O tak, chociaż płyta leci dalej xD
Giełda najlepsza 😂
Przy okazji zakupu polonezach kupujesz piraty xD
Fajnie sie słucha :)
Dziękować!
Byłem piratem bo po prostu nie było mnie stać na oryginały. Miałem kilkadziesiąt gier na ps1 i oryginalne tylko demo. Jak człowiek co dwa tygodnie odłożył 10zł na pirata to leciało się na giełdę w podskokach, a plejstację kupiliśmy tylko dlatego bo brat dostał odszkodowanie jak sobie złamał rękę. Obecnie nie piracę, ale kupuje tylko pudełkowe wydania, nie uznaję cyfrowych wersji gier:)
Przykra historia z tym odszkodowaniem, ale fakt, gry mimo tego że były tańsze, to były droższe
Nie było nawet sklepów z legalnym softem,w sklepach komputerowych sprzedawało się piraty.Tak jak jest dzisiaj w biednych krajach.Egipt z zarobkami 100 USD raczej oryginałów nie będzie miał.
Amiga 500 i śliczne gry
jest taka gra Split/Second której nie odpalisz na pc bo aktywowac sie nie da a to jest gra z przed steama
U mnie w domu królowały emule a nie torrenty :P
Torrenty to jest moc! 98 procent pobranego pliku i brak seedow xD
zniknol stadion weszly torenty
Upowszechnił się internet.Neostrada na komunię,itd. i piractwo przeniosło się tam.To był pierwszy etap upadku giełd.
ta cała odprawa w celu "bezpiecznego usunięcia" pendrajwa nie jest bezpodstawna. I nie mam tu bynajmniej na myśli epoki ikspeka, który po takim frywolnym zabiegu lubił wyświetlać BSOD-y na dzień dobry. Nie wnikając w szczegóły, parafrazując - ludzie dzielą się na dwa typy: tych, którzy wykonują bezpieczne usuwanie, oraz tych, którzy będą wykonywać. 🙂 Lub jak mawiali przodkowie: człowiek się nie nauczy, póki się nie sparzy. (A że przeważnie się nie sparzy - to tylko zasługa idiotoodporności wybranych systemów i urządzeń).
Powiem Ci ze idealnie wyczerpałeś temat z pamięcią Flash xD fakt dysk przenośny usuwam bezpiecznie, ale z pendrakiem czy telefonem nic mi się nie stało. No cóż, teraz w czasach zapisu w chmurze i pendrive niedługo będzie urządzeniem zapomnianym ;)
Kupiłem kiedyś cała płytę ripow. Wszystko fajnie pięknie ale był tam jakiś wirus i... cały Windows XP się posypał 😢
Masz rację, p wirusach trzeba było by coś zrobić ;)
Kilkanaście lat temu też nie miałem pracy i kasy więc piraciłem, teraz pracuję i legalnie kupuję. Zastanawiam się co myślicie jeśli np kupuję grę za pół darmo z Wenezueli i aktywuję ją przez VPN?
Wciąż jest to legalne, ba mam kumpla co na xboxa szuka kluczow po np Argentynie. Inaczej, jest taka Platforma do kupowania gier jak g2a i dostajesz klucz taniej niż na steam. A działa to na zasadzie klucza z innego regionu ;)
@@TenTypCoGra O to tak jak ja tylko że na swojego XSX kupowałem klucze z Argentyny na Allegro, ale można powiedzieć że jestem konsolowym żółtodziobem i nie wiedziałem o g2a a widzę że ciekawa platforma. Dzięki za info 🙂👍
A proszę bardzo ;)
tdu 2 tez nie odpali ze steama bo launcher nie wlacza sie
need for speed ug2 i mw hot pursuit nie odpali z plyta nawet
Poznikały strony z torrentami? - chyba nie.
Słuchaj, jak będziesz szukać to znajdziesz, ale to nie to co kiedyś ;)
@@TenTypCoGra Ale leci często lepiej niż Steam 😂
starsze gry od codmsters f1 usuniete ze steama wiec nie da sie kupic