W końcu ktoś to w przystępny sposób wytłumaczył, lepiej i prościej niż w mądrych książkach. Teraz mogę powiedzieć, że rozkminiłem pływy. Dzięki wielkie.
Prościej sie nie dało ! dokładnie tak jak wspominasz dla nas baltyckich żeglarzy pływy to cos extremalnie dziwnego wręcz egzotyka . ale jak widac da sie z tym żyć , zastanawia mnie tylko fakt tych łodzi z podwojnym kilem ktore osiadaja na dnie , to znaczy ze jesli checie wypłynac w morze to tylko na wysokiej wodzie , ... nie ma ot mam ochotę to płyne trzeba skalkulowaćb wyliczyc poczekać i dopiero wtedy rozkoszować sie żeglowaniem ... i tu nasza przewaga kiedy chcemy gdzie chcemy :] Dzieki za materiał dopiero dotarłem do waszego kanału i chłonę jak gąbka . Super robota !
Dokładnie tak, trzeba najpierw sprawdzić kierunek pływu albo głębokość wody w danym miejscu. Często już samo wyjście z mariny uzależnione jest od pływu. Rzucanie kotwicy to też liczenie, zwłaszcza, że mamy mało łańcucha.... ale o wszystkim opowiadam w odcinkach. Miłego oglądania.
I do not understand your commentary, but the intent of the video is clear enough and, if I recall correctly, you sail on the Baltic so tides must be a bit of a novelty. Here in Liverpool the tidal range is twice that of Falmouth - we had a 10 metre tide last week, so I rather fancy going to the Baltic to experience no tides. For us, that would be a novelty!
W końcu ktoś to w przystępny sposób wytłumaczył, lepiej i prościej niż w mądrych książkach. Teraz mogę powiedzieć, że rozkminiłem pływy. Dzięki wielkie.
Świetna seria opowieści o żeglarskiej przygodzie. Dobra narracja. Dwoje sympatycznych dobrych ludzi...
dziękuję, miło nam
Prościej sie nie dało ! dokładnie tak jak wspominasz dla nas baltyckich żeglarzy pływy to cos extremalnie dziwnego wręcz egzotyka . ale jak widac da sie z tym żyć , zastanawia mnie tylko fakt tych łodzi z podwojnym kilem ktore osiadaja na dnie , to znaczy ze jesli checie wypłynac w morze to tylko na wysokiej wodzie , ... nie ma ot mam ochotę to płyne trzeba skalkulowaćb wyliczyc poczekać i dopiero wtedy rozkoszować sie żeglowaniem ... i tu nasza przewaga kiedy chcemy gdzie chcemy :] Dzieki za materiał dopiero dotarłem do waszego kanału i chłonę jak gąbka . Super robota !
Dokładnie tak, trzeba najpierw sprawdzić kierunek pływu albo głębokość wody w danym miejscu. Często już samo wyjście z mariny uzależnione jest od pływu. Rzucanie kotwicy to też liczenie, zwłaszcza, że mamy mało łańcucha.... ale o wszystkim opowiadam w odcinkach. Miłego oglądania.
What I think? Personaly i think you have done great job. Thank you and much appreciate your great job.
Świetny film, przydatny dla początkujących żeglarzy.
Dziękuję 😊
Ciekawie... lubię,
Fajoski film.
Dziękuję
no teraz to rozumiem. Dzięki
Jejku niesamowite, pamiętam jak sobie to wyobrażałem czytając książki Vernego. Ale zobaczyć na własne oczy, choćby na YT to zupełnie inna sprawa.
mnie to cały czas zachwyca. Cud natury
I do not understand your commentary, but the intent of the video is clear enough and, if I recall correctly, you sail on the Baltic so tides must be a bit of a novelty. Here in Liverpool the tidal range is twice that of Falmouth - we had a 10 metre tide last week, so I rather fancy going to the Baltic to experience no tides. For us, that would be a novelty!
Would be wonderful to observe tides in Liverpool. I'm uploading English version today, by the way
super
super film :)
Dziękuję 😊
ciekawe
pozdro 2c z Gortata ez
Podpinam sie essunia
naurra
pozdro również mordzia