Ponad 10 lat nie mam telewizora i jestem szczęśliwa...Dziękuję Alexie za to co robisz...Jestem wdzięczna, że na Ciebie trafiłam przy okazji wywiadu u braci Rodzeń 🙂
A myślałam że tylko ja tak żyję i nawet dowiedziałam się że jak nie mam fejsa watsapa czy innych mediów to prowadzę płaskie i nudne życie i ... ( mój wymarzony książę z bajki zamienił się w żabę i sam się wyeliminował z mojego życia )
To fakt że trzydzieści lat było płasko i nudno ale ostatnie dwa były pełne przygód i w życiu bym nie pomyślała że na tzw stare lata będę się tak dobrze bawić i robić rzeczy które dawniej uważałam za nie moją bajke
Dziękuje bardzo za odpowiedzi na moje pytania. Przyznam, że niezwykle ciekawe są Twoje odpowiedzi, bo z jednej strony są oczywiste (przynajmniej, dla mnie, bo Cię już trochę znam z bloga i reszty filmików), a z drugiej strony takie podstawy, które warto mieć w głowie i traktować je jako fundament. Zdaję się, że wiele nie tylko nie zmienia swojego życia, to jeszcze nie zmienia świata, a raczej się jemu poddaje, jako wypadkowa losu, skończonej szkoły i znajomych ze szkolnej ławki. Chociaż, trzeba przyznać, że wiele osób szuka zmian, młodzi ludzie idą na studia, uczą się, robią kariery, chociaż zdaję się, że nie zawsze te niby ambitne plany, są faktycznie tym czego chcą i potrzebują. Z tymi umiejętnościami budowania relacji to faktycznie problem, ale to też kwestia otwartości, w głównej mierze, nasze zachodnie społeczeństwo bardzo się zindywidualizowało, sąsiedzi przestali być istotni (ważne aby nie przeszkadzali), nie rozmawiamy z obcymi ludźmi na przystankach, sklepach, nawet na warsztatach, seminariach bez specjalnego przyzwolenia i zachęty ze strony prowadzącego, ludzie raczej się nie poznają ze sobą.. Brakuje umiejętności, no to aby zacząć rozmowę i żeby robić to na luzie, bez obawy o to jak ktoś zareaguje, co sobie pomyśli, ciągle zastanawianie się czy wypada coś powiedzieć, czy powiem coś głupiego. W dodatku jak ktoś się tak wyłamie ze schematu, to często ludzie się na taką osobę dziwnie patrzą, jakby z niedowierzaniem, odkrywali, że można do obcej osoby zagadać. Jeszcze jakiś dziwne schematy myślowe w stylu jestem mężczyzną to muszę pokazać, że poradzę sobie sam i nie potrzebuje od nikogo pomocy, przykładowo do przegadania problematycznych kwestii. Co do telewizji to prawda, ale znów, tyle ludzie się interesuję tą polityką, morderstwami, że jakby się żyło w innymi świecie, gdy ludzie o tym opowiadają a Ty nie masz pojęcia o czym oni mówią i dlaczego to jest takie istotne. W dodatku polityka, to taka kwestia, bycia porządnym obywatelem, jak nie wiesz co się teraz dzieje w polityce, to możesz być uznany, za niewartościowego obywatela. Z tą dostępnością ludzi, to miałem na myśli tych zajętych ludzi pracujących w korporacji. Wiem, że Ty jako osoba, która stawia sobie kontakty z ludźmi na wysokim stopniu hierarchii ważności, jesteś otwarty na spotkania, które Cię wzbogacają, są pozytywne i ciekawe. Niby 7mld ludzi, ale praca na etacie a wcześniej szkoła, uczą, że w zależności od tego jak Ci się przytrafi, można trafić gdziekolwiek, albo do ludzi wspaniałych albo do szemranego towarzystwa. Niektórym ciężko się przestawić, na wybieranie ludzi z którymi się chcę nawiązywać relacje, w przeciwieństwie do bycia skazanym na los i przypadkowych ludzi. Rozglądanie się wokół siebie albo w internecie, to ma sens, tylko co jeśli jak podawałem wcześniej w przykładzie, ktoś pracuje gdzieś tam na etacie z nieciekawymi ludźmi, potem dojazd, zakupy. Pytanie jest, co zrobić z tymi 3 h które może zostały na poprawienie relacji, spotkania z ludźmi. Nie wiem, imprezy? warsztaty? wolontariat? grupa zainteresowań? a może indywidualne bądź grupowe sesje coachingowe? Co i gdzie można byłoby w jak najefektywniejszy sposób podnieść te umiejętności i poznawać wartościowych ludzi? Jestem również ciekawy, jakie masz zdanie na chyba już miliard wydanych książek z których większość nic nie zmienia w życiu ludzi i ich podejściu, a chodzi mi o książki o tytułach w stylu "jak być szczęśliwym, ", "optymista w 10 dni" itd. Dlaczego tak wielu osobom nie pomaga i co jest kluczowe aby być chociażby przez 80% pozytywną, otwartą osobą, nawet jeśli nie wszystko jest takie jakie sobie wyobrażamy.
Damianie, przeczytałem Twoją wypowiedź i miałbym w tych tematach co nie co do powiedzenia i podzielenia się z Tobą moimi doświadczeniami i spostrzeżeniami. Jeśli jesteś otwarty i jesteś na tak, to daj znać proszę :-)
Spoko odcinek, jest super, ja muszę go ze dwadzieścia razy jeszcze obejrzeć bo co najmniej dwa razy na minutę się z tym nie zgadzam i to nie dlatego że Alex myśli inaczej niż ja tylko dlatego że on myśli inaczej niż każe szablon i ja w sumie też tylko że kompletnie odwrotnie. Sorry ale mam jakąś myśl ale nie potrafię jej wyrazić słowami tak jak bym chciał. . W każdym razie myślę że to jest tak że trzeba zadać sobie pytanie czy masz pasję i czym ona jest. Pasja to nie jest hobby że lubię sobie pobiegać. Pasja jest wtedy kiedy nie potrafię nie biegać. Ktoś kto nie ma pasji tego nie zajarzy.d
Mam kolegę z mojego kraju. Pierwszy kontakt był cudowny.Jednak z czasem kolega stracił kontrolę. Wiem że mógł by mi pomóc. Nie Wiem tylko czy da radę się opanować Dziękuję
Czuję się jak wydmuszka ale nie taka jaka omawiasz Alex tylko taka która pomimo młodego wieku czuje się wydmuchana tak że została sama skorupa. Skorupka jest bardzo krucha a do jej potluczenia zostało 7pieter bo na 7pietrze aktualnie mieszkam..
Dziękuję za odpowiedź, cieszę się że znalazłeś chwilę żeby odpisać. Gdy oglądam Twoje filmy czuje się zmotywowany i Twój uśmiech poprawia mi humor ale przejść do działania już jest trudniej. Ilość błędów jakie zrobiłem jest bardzo duża a ja je ciągle powtarzam. A dla kogoś tak wrażliwego i przejmujące się wszystkim życie nie jest proste i chyba ja nigdy nie będę zadowolony
Udało się wszystko poukładać i wychodzę na prostą. Teraz martwię się społeczeństwem bo jest mnóstwo ludzi z podobnymi problemami którzy nie wiedzą co zrobić. Nie wiem czy wiesz w Polsce jest największy w Europie wskaźnik prób samobójczych.
@@AlexBarszczewski Alex (pozwolę sobie zwracać się po imieniu),ja nie należę do tych,którzy narzekają na rutynę, jednak mimo tego ten film i kilka innych już dzisiaj znalazły zastosowanie częściowo w codziennym życiu, ścisłej- w pracy. Dziękuję bardzo za to, nie mogę się doczekać jak w ręce wpadnie mi Twoja książka i życzę powodzenia w krzewieniu tak prostych,ale jakże skutecznych rad. Będę rozpowszechniac Twój kanał wśród przyjaciół, bo taka rzetelność i uczciwość, bez reklam i komercji to dzisiaj diament! Pozdrawiam serdecznie Marek
@@mareek910720 Z prawie całym przyjaznym światem jestem po imieniu :-) Dziękuję za miłe słowa i pomoc w rozpowszechnianiu tego materiału! Cieszę się, że tak szybko znalazłeś zastosowanie :-) PS: Nie potrzebuję tu komercji, bo sporo zarabiam moją podstawowa działalnością, która rozgrywa się w innym świecie :-)
I to jest prawda. Albo poprawiamy życie albo świat. Wokół jest dużo ludzi , bez nich świat i życie byłoby smutne.
Ponad 10 lat nie mam telewizora i jestem szczęśliwa...Dziękuję Alexie za to co robisz...Jestem wdzięczna, że na Ciebie trafiłam przy okazji wywiadu u braci Rodzeń 🙂
Ja nie używam telewizora do odbioru telewizji od dziesięcioleci. Używam jako dużego monitora do YT :-)
A myślałam że tylko ja tak żyję i nawet dowiedziałam się że jak nie mam fejsa watsapa czy innych mediów to prowadzę płaskie i nudne życie i ... ( mój wymarzony książę z bajki zamienił się w żabę i sam się wyeliminował z mojego życia )
To fakt że trzydzieści lat było płasko i nudno ale ostatnie dwa były pełne przygód i w życiu bym nie pomyślała że na tzw stare lata będę się tak dobrze bawić i robić rzeczy które dawniej uważałam za nie moją bajke
Dziękuję Alex, jesteś wielki!
Dziękuję za komplement :-)
Alex, dzięki za blog, za filmy.... w idealnym momencie "natknęłam" się na nie ;) Działaj dalej!
+Agata R Prosze bardzo :-)
Dziękuję za wideo, tez nie oglądam TV, pd jakiś 15 lat i cieszę się z tej decyzji;)
+Łukasz Solarski Witaj w klubie :-)
#Lukasz brawo!
Dziękuję bardzo Alex za ten film. :-)
Panie Alexie jak zawsze 100 procent racji.
Dziękuję :-)
Może zechce Pan pomóc w rozpropagowaniu tej wiedzy przez lajkowanie, szerowanie lub polecanie innym fajnym ludziom?
Panie Alexie Panu nie umiałbym odmówić :). Pernamentnie lajkuje oraz udostępniam Pana nagrania. Pozdrawiam
@@kazilg4015 Bardzo dziękuję :-)
Świetnie merytorycznie
Dziękuje bardzo za odpowiedzi na moje pytania.
Przyznam, że niezwykle ciekawe są Twoje odpowiedzi, bo z jednej strony są oczywiste (przynajmniej, dla mnie, bo Cię już trochę znam z bloga i reszty filmików), a z drugiej strony takie podstawy, które warto mieć w głowie i traktować je jako fundament.
Zdaję się, że wiele nie tylko nie zmienia swojego życia, to jeszcze nie zmienia świata, a raczej się jemu poddaje, jako wypadkowa losu, skończonej szkoły i znajomych ze szkolnej ławki. Chociaż, trzeba przyznać, że wiele osób szuka zmian, młodzi ludzie idą na studia, uczą się, robią kariery, chociaż zdaję się, że nie zawsze te niby ambitne plany, są faktycznie tym czego chcą i potrzebują.
Z tymi umiejętnościami budowania relacji to faktycznie problem, ale to też kwestia otwartości, w głównej mierze, nasze zachodnie społeczeństwo bardzo się zindywidualizowało, sąsiedzi przestali być istotni (ważne aby nie przeszkadzali), nie rozmawiamy z obcymi ludźmi na przystankach, sklepach, nawet na warsztatach, seminariach bez specjalnego przyzwolenia i zachęty ze strony prowadzącego, ludzie raczej się nie poznają ze sobą.. Brakuje umiejętności, no to aby zacząć rozmowę i żeby robić to na luzie, bez obawy o to jak ktoś zareaguje, co sobie pomyśli, ciągle zastanawianie się czy wypada coś powiedzieć, czy powiem coś głupiego. W dodatku jak ktoś się tak wyłamie ze schematu, to często ludzie się na taką osobę dziwnie patrzą, jakby z niedowierzaniem, odkrywali, że można do obcej osoby zagadać. Jeszcze jakiś dziwne schematy myślowe w stylu jestem mężczyzną to muszę pokazać, że poradzę sobie sam i nie potrzebuje od nikogo pomocy, przykładowo do przegadania problematycznych kwestii.
Co do telewizji to prawda, ale znów, tyle ludzie się interesuję tą polityką, morderstwami, że jakby się żyło w innymi świecie, gdy ludzie o tym opowiadają a Ty nie masz pojęcia o czym oni mówią i dlaczego to jest takie istotne. W dodatku polityka, to taka kwestia, bycia porządnym obywatelem, jak nie wiesz co się teraz dzieje w polityce, to możesz być uznany, za niewartościowego obywatela.
Z tą dostępnością ludzi, to miałem na myśli tych zajętych ludzi pracujących w korporacji. Wiem, że Ty jako osoba, która stawia sobie kontakty z ludźmi na wysokim stopniu hierarchii ważności, jesteś otwarty na spotkania, które Cię wzbogacają, są pozytywne i ciekawe.
Niby 7mld ludzi, ale praca na etacie a wcześniej szkoła, uczą, że w zależności od tego jak Ci się przytrafi, można trafić gdziekolwiek, albo do ludzi wspaniałych albo do szemranego towarzystwa. Niektórym ciężko się przestawić, na wybieranie ludzi z którymi się chcę nawiązywać relacje, w przeciwieństwie do bycia skazanym na los i przypadkowych ludzi.
Rozglądanie się wokół siebie albo w internecie, to ma sens, tylko co jeśli jak podawałem wcześniej w przykładzie, ktoś pracuje gdzieś tam na etacie z nieciekawymi ludźmi, potem dojazd, zakupy. Pytanie jest, co zrobić z tymi 3 h które może zostały na poprawienie relacji, spotkania z ludźmi. Nie wiem, imprezy? warsztaty? wolontariat? grupa zainteresowań? a może indywidualne bądź grupowe sesje coachingowe? Co i gdzie można byłoby w jak najefektywniejszy sposób podnieść te umiejętności i poznawać wartościowych ludzi?
Jestem również ciekawy, jakie masz zdanie na chyba już miliard wydanych książek z których większość nic nie zmienia w życiu ludzi i ich podejściu, a chodzi mi o książki o tytułach w stylu "jak być szczęśliwym, ", "optymista w 10 dni" itd. Dlaczego tak wielu osobom nie pomaga i co jest kluczowe aby być chociażby przez 80% pozytywną, otwartą osobą, nawet jeśli nie wszystko jest takie jakie sobie wyobrażamy.
Damianie, przeczytałem Twoją wypowiedź i miałbym w tych tematach co nie co do powiedzenia i podzielenia się z Tobą moimi doświadczeniami i spostrzeżeniami. Jeśli jesteś otwarty i jesteś na tak, to daj znać proszę :-)
bardzo madry material
Dziekuję :-)
Spoko odcinek, jest super, ja muszę go ze dwadzieścia razy jeszcze obejrzeć bo co najmniej dwa razy na minutę się z tym nie zgadzam i to nie dlatego że Alex myśli inaczej niż ja tylko dlatego że on myśli inaczej niż każe szablon i ja w sumie też tylko że kompletnie odwrotnie. Sorry ale mam jakąś myśl ale nie potrafię jej wyrazić słowami tak jak bym chciał. . W każdym razie myślę że to jest tak że trzeba zadać sobie pytanie czy masz pasję i czym ona jest. Pasja to nie jest hobby że lubię sobie pobiegać. Pasja jest wtedy kiedy nie potrafię nie biegać. Ktoś kto nie ma pasji tego nie zajarzy.d
Jak ktoś "nie potrafi nie biegać" to jest uzależnienie :-)
Alex mam46 lat i jestem podobna Do Ciebie i mam takie podejście jak Ty
Anito, zakładam, że jesteś znacznie ładniejsza ode mnie (ząb czasu mnie gryzie ;-)) Co do podejścia, to super!
👍
:-)
Mam kolegę z mojego kraju. Pierwszy kontakt był cudowny.Jednak z czasem kolega stracił kontrolę. Wiem że mógł by mi pomóc. Nie Wiem tylko czy da radę się opanować Dziękuję
Nie wiem o co chodzi, trudno radzić :-(
Czuję się jak wydmuszka ale nie taka jaka omawiasz Alex tylko taka która pomimo młodego wieku czuje się wydmuchana tak że została sama skorupa. Skorupka jest bardzo krucha a do jej potluczenia zostało 7pieter bo na 7pietrze aktualnie mieszkam..
To bardzo niedobrze! Znajdź prosze kogoś, z kim możesz o tym bezpośrednio porozmawiać, nie online!
Dziękuję za odpowiedź, cieszę się że znalazłeś chwilę żeby odpisać. Gdy oglądam Twoje filmy czuje się zmotywowany i Twój uśmiech poprawia mi humor ale przejść do działania już jest trudniej. Ilość błędów jakie zrobiłem jest bardzo duża a ja je ciągle powtarzam.
A dla kogoś tak wrażliwego i przejmujące się wszystkim życie nie jest proste i chyba ja nigdy nie będę zadowolony
Udało się wszystko poukładać i wychodzę na prostą. Teraz martwię się społeczeństwem bo jest mnóstwo ludzi z podobnymi problemami którzy nie wiedzą co zrobić. Nie wiem czy wiesz w Polsce jest największy w Europie wskaźnik prób samobójczych.
@@winek91 daj znać co tam słuchać u Ciebie po 2 latach ;)
Ciekawy głos u pana
U Pana też!
Coś podobnego!
Czyli?
@@AlexBarszczewski Alex (pozwolę sobie zwracać się po imieniu),ja nie należę do tych,którzy narzekają na rutynę, jednak mimo tego ten film i kilka innych już dzisiaj znalazły zastosowanie częściowo w codziennym życiu, ścisłej- w pracy. Dziękuję bardzo za to, nie mogę się doczekać jak w ręce wpadnie mi Twoja książka i życzę powodzenia w krzewieniu tak prostych,ale jakże skutecznych rad. Będę rozpowszechniac Twój kanał wśród przyjaciół, bo taka rzetelność i uczciwość, bez reklam i komercji to dzisiaj diament! Pozdrawiam serdecznie
Marek
@@mareek910720 Z prawie całym przyjaznym światem jestem po imieniu :-)
Dziękuję za miłe słowa i pomoc w rozpowszechnianiu tego materiału! Cieszę się, że tak szybko znalazłeś zastosowanie :-)
PS: Nie potrzebuję tu komercji, bo sporo zarabiam moją podstawowa działalnością, która rozgrywa się w innym świecie :-)
@@AlexBarszczewski I to mi się właśnie podoba. Bardzo dziękuję za odpowiedź, raz jeszcze pozdrawiam!