Obróbka dłużej i faktycznie 100h zajmie kontakt z klientem, social i całe zamieszanie, więc z podsumowania 69h pracy to i tak nieźle ;) Dobry sposób, też tak ostatnio sobie rozpisałem
Spoko odcinek, dzięki. Czy robienie pierwszych swoich sesji - w ramach nauki i podnoszenia skilla - za przysłowiowy "uścisk dłoni" można nazwać psuciem rynku? Po jakim czasie proponujesz przejść na zwykłe (choć na początku pewnie niższe) stawki, 20, 30, 50 sesji?
A u mnie to wygląda tak. Nie wiem czy jestem wystarczająco dobry by brać kasę więc robię sesje TFP. Przecież w koło widzę tylu lepszych... - płacę za wynajem studia / apartamentu na 5-6h na sesję by się nie śpieszyć: 6*50= 300 zł - wypożyczam dziewczynie stylizacje na 1 dzień powiedzmy że 2-3 - ok 60 zł - kupuję jakieś propsy na sesję - różnie, dajmy na to 100 zł - Nie myślę nawet o wizażystce, bo to przecież dla modelki sesja TFP a ja ją organizuję, więc płacić musiałbym ja. Więc kupuję coś od bólu d..y, bo DOBRY retusz skóry modelki która się "sama pomaluje" trochę trwa (nie mówię o uciapaniu blurem czy innym healing-brushem) - płacę miesięcznie za PS, mam kupionego C1 - doliczyć taksówkę do miejsca przeznaczenia bo samochodu nie mam a octy, softu i lampy studyjnej ze statywem nie będę wiózł na wózku jak złom na sprzedaż.... - Mam kalibrator, profesjonalny monitor graficzny itp. Też z uzbieranej kasy. Całość bez funduszu sprzętowego wychodzi ok 500 zł za sesję, nie mówiąc o czasie na cały postprocess. Dziewczyna dostaje ode mnie 10-15 zdjęć, każde inne, każde dopieszczone w najmniejszym detalu. Na wszystko wydaję z oszczędności z tego co dostaję w prezentach na uroczystości, bo wszyscy wiedzą, że wszystko wkładam w fotografię. Koniec końców wychodzą zdjęcia równie dobre albo lepsze niż u tych moich najlepszych fotografów do których się ciągle porównuję. Modelka dostaje to wszystko TFP, ja mam portfolio ale i satysfakcję. No i ta satysfakcja musi mi wystarczyć. Wiem, psuję rynek :) Na szczęście nie robię portretów biznesowych, ślubów, jedynie fotografię artystyczną. Ale chyba coś muszę zmienić bo zbankrutuję. Może zacznę od wiary w siebie i przestanę się porównywać do tych ze swojej listy best of the best? :) Chyba najwyższa pora zmienić na MaxModels opis: Sesja - od 400 zł zamiast "Zapraszam na sesje TFP" :D
Czemu mówisz, że nie jesteś wystarczająco dobry, skoro potem porównujesz się i mówisz, że jesteś? :) Pieniądze to nie wszystko, ale jeśli chcą Ci płacić, to bierz :)
Zależy od skilla. Tyle co za normalną sesję bez różnic. Jeśli masz wysoki skill, to za retusz, szczególnie włosów możesz ogarniać krocie od paru stów za retuszowane zdjęcie w zwyż.
@@MATIMENEK retusz beauty to min 1h pracy ze zdjęciem, ostatnio miałem ponad 2h bo nie było ogarniętych włosów i ubrania na sesji. dobrze liczyć minimum 50h za godzinę retuszu
Przecież jest fundusz sprzętowy w miesięcznych kosztach. Zakładam też, że fotograf, którego liczę ma już własne zaplecze sprzętowe, bo w końcu podjął decyzję o uczynieniu fotografii swoim głównym zajęciem. Wynajmowanie sprzętu przy takiej ilości zleceń i ich budżetach nie jest opłacalne, to nie ten poziom.
@@olokk Ale sprzęt trzeba amortyzować, np. obiektywy wytrzymają 5 lat ale puszka już tylko 2 lata. To że ma się sprzęt to oznacza że dokonało się inwestycji a ta powinna się zwracać i zarabiać na kolejną, chyba że się do fotografii zamierza dokładać z innego źródła.
Oczywiście, że nie na samym początku. Ale zaczynać pierwsze sesje i chcieć od razu tym zarabiać to trochę... dziwaczne chyba? :D Na początku najlepiej mieć jakieś inne źródło utrzymania, a fotografią zajmować się obok.
A jak ogarniasz kwestię sprzętu w studio? Klient raczej chce najtańsze i potem tam są jakieś quantuumy i inne chińskie co świecą jak chcą. Jednak sam posiadam profoto i wole by studio też miało z 2 takie lampki. Wtedy razem już są 4 :D Tylko jak to klientowi powiedzieć. Słuchaj na chińczykach nie pracuje ;D
Dawaj więcej :) Świetna formuła.
8:50 6 godzin na obróbkę ślubu z weselem jest wielce optymistycznym założeniem :D ...albo ze mnie żółw straszliwy ;-)
Mi tyle zajmuje :) Ale zdaję sobie sprawę, że ja to zapierdalam :D
@@olokk wow! licząc selekcję? Ile znosisz zdjęći ile wybierasz?
@@ZapytajFotografa w 2014 patrzę z tysiaca zdjec trzysta w Lightroomie w 2h
Dobry odcinek :)
dziękuję!
Mądre słowa .
:)
Spoko materiał :)
Dziękuję :)
Olek, kurfa dobry materiał! Piona!
Piona!
Obróbka dłużej i faktycznie 100h zajmie kontakt z klientem, social i całe zamieszanie, więc z podsumowania 69h pracy to i tak nieźle ;)
Dobry sposób, też tak ostatnio sobie rozpisałem
Jak mówiłem, różnie się liczby u różnych ludzi rozkładają :)
Fajna rokmina, dobrze jest tak czasem sobie policzyć
Dzięki. Zawsze lubiłem liczby :D
Poproszę taki filmik w 2023 😝
A nie dziala to dzisiaj? Dopisz do stawek 30% 😃
Spoko odcinek, dzięki. Czy robienie pierwszych swoich sesji - w ramach nauki i podnoszenia skilla - za przysłowiowy "uścisk dłoni" można nazwać psuciem rynku? Po jakim czasie proponujesz przejść na zwykłe (choć na początku pewnie niższe) stawki, 20, 30, 50 sesji?
Generalnie cały czas robię tfp, więc nie wiem, czy odpowiednio sformułowałeś pytanie :)
Spoko Aleksandrze, fajny film, a ile klient otrzymuje zdjęć z tej sesji portretowej za 300 bądź książki?
Tak standardowo to 10.
@@olokk i tak w godzinę ciach ciach 10 wyedytujesz? Jak tak to pod autentycznym wrażeniem jestem, mi to dużo więcej czasu zajmuje niestety.
@@nickdoprzegladaniayt da się zrobić, jeśli nie ma niespodzianek w stylu wyjątkowo skopanej skóry czy czegoś :)
@@olokk Gratuluję zatem, dobry kontent, zasubowałem i będę oglądał
@@nickdoprzegladaniayt miło!
No dobra Olek, tylko skąd te zlecenia brać.
Najprościej i najpewniej z polecenia
Ło matko, to nie wiedziałem, że tyle można wydawać na chemię, leki czy ubrania bądź transport 😮
W Warszawie tyle wychodzi. A teraz pewnie drożej :)
@@olokk My w Szczecinie żyjemy za 2 - 3 tys 😂 aczkolwiek każdy ma różne koszty życia, ja z dziewczyną w jedzeniu zamykamy się w 1000 zł
A u mnie to wygląda tak.
Nie wiem czy jestem wystarczająco dobry by brać kasę więc robię sesje TFP. Przecież w koło widzę tylu lepszych...
- płacę za wynajem studia / apartamentu na 5-6h na sesję by się nie śpieszyć: 6*50= 300 zł
- wypożyczam dziewczynie stylizacje na 1 dzień powiedzmy że 2-3 - ok 60 zł
- kupuję jakieś propsy na sesję - różnie, dajmy na to 100 zł
- Nie myślę nawet o wizażystce, bo to przecież dla modelki sesja TFP a ja ją organizuję, więc płacić musiałbym ja.
Więc kupuję coś od bólu d..y, bo DOBRY retusz skóry modelki która się "sama pomaluje" trochę trwa (nie mówię o uciapaniu blurem czy innym healing-brushem)
- płacę miesięcznie za PS, mam kupionego C1
- doliczyć taksówkę do miejsca przeznaczenia bo samochodu nie mam a octy, softu i lampy studyjnej ze statywem nie będę wiózł na wózku jak złom na sprzedaż....
- Mam kalibrator, profesjonalny monitor graficzny itp. Też z uzbieranej kasy.
Całość bez funduszu sprzętowego wychodzi ok 500 zł za sesję, nie mówiąc o czasie na cały postprocess. Dziewczyna dostaje ode mnie 10-15 zdjęć, każde inne, każde dopieszczone w najmniejszym detalu.
Na wszystko wydaję z oszczędności z tego co dostaję w prezentach na uroczystości, bo wszyscy wiedzą, że wszystko wkładam w fotografię.
Koniec końców wychodzą zdjęcia równie dobre albo lepsze niż u tych moich najlepszych fotografów do których się ciągle porównuję. Modelka dostaje to wszystko TFP, ja mam portfolio ale i satysfakcję. No i ta satysfakcja musi mi wystarczyć.
Wiem, psuję rynek :) Na szczęście nie robię portretów biznesowych, ślubów, jedynie fotografię artystyczną. Ale chyba coś muszę zmienić bo zbankrutuję. Może zacznę od wiary w siebie i przestanę się porównywać do tych ze swojej listy best of the best? :)
Chyba najwyższa pora zmienić na MaxModels opis: Sesja - od 400 zł zamiast "Zapraszam na sesje TFP" :D
Czemu mówisz, że nie jesteś wystarczająco dobry, skoro potem porównujesz się i mówisz, że jesteś? :)
Pieniądze to nie wszystko, ale jeśli chcą Ci płacić, to bierz :)
Olku,Olku a ile za beauty liczyć się wino?
Zależy od skilla. Tyle co za normalną sesję bez różnic. Jeśli masz wysoki skill, to za retusz, szczególnie włosów możesz ogarniać krocie od paru stów za retuszowane zdjęcie w zwyż.
@@olokk dzięki :D
@@MATIMENEK retusz beauty to min 1h pracy ze zdjęciem, ostatnio miałem ponad 2h bo nie było ogarniętych włosów i ubrania na sesji. dobrze liczyć minimum 50h za godzinę retuszu
@@dariuszmysowski3324 to szybko Ci idzie xD,ja potrafię nawet po 5h siedzieć :D
A gdzie koszt sprzętu w wyliczeniach, sprzęt nie jest za darmo, wynajęcie aparatu i obiektywu powinno się doliczyć do wyceny
Przecież jest fundusz sprzętowy w miesięcznych kosztach. Zakładam też, że fotograf, którego liczę ma już własne zaplecze sprzętowe, bo w końcu podjął decyzję o uczynieniu fotografii swoim głównym zajęciem. Wynajmowanie sprzętu przy takiej ilości zleceń i ich budżetach nie jest opłacalne, to nie ten poziom.
@@olokk Ale sprzęt trzeba amortyzować, np. obiektywy wytrzymają 5 lat ale puszka już tylko 2 lata. To że ma się sprzęt to oznacza że dokonało się inwestycji a ta powinna się zwracać i zarabiać na kolejną, chyba że się do fotografii zamierza dokładać z innego źródła.
@@compositepl powtórzę jeszcze raz - jest to uwzględnione w miesięcznych kosztach. Wróć do początku filmu, gdzie robię wyliczenia.
Twoja gadka kojarzy mi się z Damianero :)
Mam nadzieję, że to dobre skojarzenie!
Nie inaczej. W wolnej chwili ogarnij ten kanał. Zobaczysz co mam na myśli ;)
Tylu klientow u swieżaka? Skunt?
Oczywiście, że nie na samym początku. Ale zaczynać pierwsze sesje i chcieć od razu tym zarabiać to trochę... dziwaczne chyba? :D
Na początku najlepiej mieć jakieś inne źródło utrzymania, a fotografią zajmować się obok.
A jak ogarniasz kwestię sprzętu w studio? Klient raczej chce najtańsze i potem tam są jakieś quantuumy i inne chińskie co świecą jak chcą. Jednak sam posiadam profoto i wole by studio też miało z 2 takie lampki. Wtedy razem już są 4 :D Tylko jak to klientowi powiedzieć. Słuchaj na chińczykach nie pracuje ;D
Nie chodzę do najtańszych studio
Zapomniałeś policzyć ile jesteś w plecy na prowadzeniu jutjuba😛
U mnie to się zwraca :)
Jak można narzekać za 70 godzin w miesiącu ... Ja żeby tyle zarobić muszę zrobić 240
A kto tu narzeka?)
Zresztą prace nad swoimi socjalami, portfolio, nad budowaniem marki zajmują drugie tyle.
@@olokk aha, za doświadczenie płaci się)
@@DawidHudziec oczywiście, że tak!
Z psychologicznego punktu widzenia nie jest dobrze nastawiać się na ,,zero''
Te życie to strasznie drogie rzeczy!
Bardzo!