Świetnie, że powstał taki kanał. Bardzo pomocny nie tylko dla ludzi zajmujących się medycyną, ale również dla osób mających poruszane tutaj problemy zdrowotne :)
Dzień dobry. Od roku mam uszkodzony błędnik. W dużym stopniu doszedł do normy, ale i tak mam lekkie szumy uszne oraz w niektórych pozycjach i sytuacjach poczucie niestabilności, lekkie chwianie podczas stania z zamkniętymi oczami. Przez rok obyło się bez "napadów" ze strony błędnika, lecz niedawno znów dopadły mnie takie dolegliwości, ale w dużo mniejszym stopniu niż w momencie kiedy doszło do uszkodzenia, choć i tak dwa dni musiałam prawie całkowicie przeleżeć bez wstawania z łóżka (jeden z pokazywanych przez Pana manewrów nieco mi pomógł w dojściu do siebie, dziękuję). Chciałabym się dowiedzieć czy powinnam diagnozować się nadal, może stosować jakieś ćwiczenia, czy są jakieś możliwości leczenia, aby dojść do jak największej sprawności i uniknięcia ponownych napadów? Przepraszam, że tak się tutaj rozpisuję i zajmuję cenny czas , ale po prostu nie do końca się w tym wszystkim orientuję. Ciężko o informacje z tego obszaru, a po pierwszych badaniach na SOR, po późniejszej obszernej diagnostyce stricte pod kątem problemów z błędnikiem oraz manewrach wykonanych u audiologa, czuję niedosyt, ponieważ nie zostałam poinformowana o dalszych opcjach, czy też i braku. Serdecznie pozdrawiam
Dzień Dobry, wygląda na to że doszło do dekompensacji, czegoś co już wcześniej się skompensowało. Tak czasami bywa, jak najbardziej trzeba w tym wypadku włączyć rehabilitację i kontynuować do pełnej poprawy. Powinno dojść do kompensacji, miejmy nadzieję że na stałe. Pozdrawiam Krzysztof Łasiński
Myślę że jeśli chodzi o niedosłuch to ma problemu, a jeśli chodzi o problemy z równowagą to najlepiej obejrzeć ten filmik, ruclips.net/video/caGTEeJQvng/видео.html pozdrawiam Krzysztof Łasiński
Czy chodzi o teoretyczne usunięcie operacyjne zdrowego błędnika? Oczywiście, i to gwałtowne, ale z czasem powinny się wyciszyć przy założeniu że drugi błędnik jest zdrowy. Pozdrawiam Krzysztof Łasiński
Błędnik jest położony głęboko, w dodatku otoczony kością, w tej sytuacji jego czyszczenie to już kompletne science fiction! Pozdrawiam Krzysztof Łasiński
Sprawa jest bardzo indywidualna, zależy od stopnia nasilenia choroby, oraz ogólnej kondycji organizmu, zdrowia i wieku, prognozę może określić lekarz, który zbada Pana osobiście. Pozdrawiam Krzysztof Łasiński
Świetnie, że powstał taki kanał. Bardzo pomocny nie tylko dla ludzi zajmujących się medycyną, ale również dla osób mających poruszane tutaj problemy zdrowotne :)
Bardzo dziękuję, pozdrawiam Krzysztof Łasiński
Dzień dobry panu.
Witam serdecznie, pozdrawiam Krzysztof Łasiński
Dzień dobry. Od roku mam uszkodzony błędnik. W dużym stopniu doszedł do normy, ale i tak mam lekkie szumy uszne oraz w niektórych pozycjach i sytuacjach poczucie niestabilności, lekkie chwianie podczas stania z zamkniętymi oczami. Przez rok obyło się bez "napadów" ze strony błędnika, lecz niedawno znów dopadły mnie takie dolegliwości, ale w dużo mniejszym stopniu niż w momencie kiedy doszło do uszkodzenia, choć i tak dwa dni musiałam prawie całkowicie przeleżeć bez wstawania z łóżka (jeden z pokazywanych przez Pana manewrów nieco mi pomógł w dojściu do siebie, dziękuję).
Chciałabym się dowiedzieć czy powinnam diagnozować się nadal, może stosować jakieś ćwiczenia, czy są jakieś możliwości leczenia, aby dojść do jak największej sprawności i uniknięcia ponownych napadów?
Przepraszam, że tak się tutaj rozpisuję i zajmuję cenny czas , ale po prostu nie do końca się w tym wszystkim orientuję. Ciężko o informacje z tego obszaru, a po pierwszych badaniach na SOR, po późniejszej obszernej diagnostyce stricte pod kątem problemów z błędnikiem oraz manewrach wykonanych u audiologa, czuję niedosyt, ponieważ nie zostałam poinformowana o dalszych opcjach, czy też i braku.
Serdecznie pozdrawiam
Dzień Dobry, wygląda na to że doszło do dekompensacji, czegoś co już wcześniej się skompensowało. Tak czasami bywa, jak najbardziej trzeba w tym wypadku włączyć rehabilitację i kontynuować do pełnej poprawy. Powinno dojść do kompensacji, miejmy nadzieję że na stałe. Pozdrawiam Krzysztof Łasiński
@@KrzysztofLasinski Serdecznie dziękuję za odpowiedź
A jak praktycznie nie słyszę na lewe ucho i mam problem z równowagą czy to będzie błędnik
Tak, może tak być. Po prostu trzeba to przebadać i potwierdzić lub wykluczyć. Pozdrawiam Krzysztof Łasiński
Ok dziękuję i pozdrawiam.
A mam szanse na prawo jazdy kat B.
Myślę że jeśli chodzi o niedosłuch to ma problemu, a jeśli chodzi o problemy z równowagą to najlepiej obejrzeć ten filmik, ruclips.net/video/caGTEeJQvng/видео.html pozdrawiam Krzysztof Łasiński
Czy przy usunięciu błędnika dalej będą zawroty proszę o odpowiedz
Czy chodzi o teoretyczne usunięcie operacyjne zdrowego błędnika? Oczywiście, i to gwałtowne, ale z czasem powinny się wyciszyć przy założeniu że drugi błędnik jest zdrowy. Pozdrawiam Krzysztof Łasiński
A czy przy wy czyszczeniu błędnika zawroty przejdą na 100%
Błędnik jest położony głęboko, w dodatku otoczony kością, w tej sytuacji jego czyszczenie to już kompletne science fiction! Pozdrawiam Krzysztof Łasiński
A w ilu% można całkowicie wyleczyć błędnik dziękuję i pozdrawiam.
Sprawa jest bardzo indywidualna, zależy od stopnia nasilenia choroby, oraz ogólnej kondycji organizmu, zdrowia i wieku, prognozę może określić lekarz, który zbada Pana osobiście. Pozdrawiam Krzysztof Łasiński