szkoda tej ekranizacji, świat Borderlands zasługuje na porządną ekranizację, jak chcecie godnej fabuły to zapoznajcie się z Borderlands 2 (np. w formie lets playa)
15:36 - wisienką na torcie problemów z postaciami jest... antagonistka, która najpierw ścigała całą tę drużynę, po czym jednak w pewnym momencie zmieniła stronę. Kiedy jednak sobie sprawdzimy prawdziwą inspirację, to nie mamy kobiety z pistoletami, a... opancerzonego starszego mężczyznę z cygarem. Tak w filmie z tego roku nie tylko zmieniono płeć, ale i kolor skóry postaci... wolę już tego nie komentować... 18:06 - o niej mówiłem.
Jack Black gra w tym filmie nie dlatego że pasuje głosem czy coś podobnego tylko po to żeby przyciągnąć ludzi do kin tym że w tym filmie gra Jack Black bo jest on ostatnio na topie i źle by było go nie wykorzystać więc nawet jeśli niema to sensu to chcieli go gdziekolwiek wcisnąć tak żeby tylko był i mogli tym że gra on w tym filmie przyciągnąć ludzi na ten film do kin więc dlatego Jack Black jest w tym filmie pomimo tego że jest to bezsensu.
No, jeśli ten film naprawdę został zrobiony dla kasy i dopracowany pod tym względem takimi decyzjami, to należy go studiować jako ciąg najgorszych decyzji, jakie kiedykolwiek podjęto w historii marketingu
SPIS TREŚCI: 0:00 Wstęp 1:30 Tyle ile wiem o Borderlands 3:08 Założenia fabularne - BEZ SPOILERÓW 5:35 Gdzie pieniądze są? 5:56 Tanie kostiumy 6:29 Przeciętna scenografia 7:34 Tani komputer 9:06 Tania akcja 10:21 Czy tu powinny być krew i szaleństwo? 11:07 Abstrakcyjna obsada 15:38 To mógł być film w stylu Jamesa Gunna 16:20 Nieśmieszne 17:48 Jak nie robić historii o drużynie z przypadku 22:05 Dlaczego to istnieje? Serio pytam, dlaczego?
23:20 - o tak, dolaczam do tego grona! :D Omowienia co iles odcinkow bylyby super, cos takiego jak robi Adacho tylko z Twoimi wrazeniami W Borderlands nie gralam, zagrac watpie ze zagram bo ogolnie raczej nie gram w gry, a jesli chodzi o film mysle, ze wystarcza mi te wszystkie recenzje z yt, bo sa wyjatkowo zgodne z Twoja i wniosek z nich wyplywa taki, ze szkoda fatygi
5:50 wyglądała całkiem dobrze, miejscami trochę jednak było widać że ta godzila była wklejona, bardziej imponujące że wszystkie efekty specjalne zmieściły się w budżecie 30 milionów.
Przed premierą tego filmu bałam się, że Warszawa zaludni się dziewczynkami w opaskach na głowie z króliczymi uszami. Na szczęście nic takiego się nie stało.
No nie wiem, trochę mi wstyd, bo kiedy teraz myślę o grach Telltale to jednak były po prostu seriale animowane, tylko interaktywne, ze słabą animacją i dające widzowi możliwość wprowadzania jedynie zmian kosmetycznych. Przyciągały głównie tym, że były oparte na popularnych własnościach intelektualnych, coś jak przereklamowane fanfiki. Na początku miały elementy gier przygodowych, gdzie trzeba było rozwiązać jakąś zagadkę ze znajdywaniem i wykorzystywaniem różnych przedmiotów, i to było fajne. Potem taki Walking Dead faktycznie był przełomowy ze względu na to jak potrafił poruszyć emocje gracza. Ale potem już jechali na tej fali i nie rozwijali się, zatracając elementy przygotówek, i opierając się na fałszywej reputacji, że wybory mają znaczenie. Czasem to było nawet frustrujące, że jako gracz podejmowałem przemyślane logiczne decyzje, a i tak byłem karany, bo gra z góry założyła, że poniosę porażkę, nie ważne jak bardzo musiała naciągać fabułę. No i jak można zrobić grę o Batmanie, która w większości polega tylko na wciskaniu odpowiedniego guzika w odpowiednim czasie? Przyznaję, że podobały mi się nawet niektóre historie i zapoznałem się z ciekawymi uniwersami, o których wcześniej nic nie wiedziałem, jak Fables, czy Borderlands, ale od tego czasu powstało tyle gier, które lepiej opowiadają emocjonalne historie i zachowują elementy gier przygodowych, jak chociażby "Life is Strange". Mimo to zawsze będę miał sentyment do Telltale, bo zagrywałem się w to swojego czasu z różnych powodów... chociaż głównie ekonomicznych...
23:26 wiem że te anime jest wymagające bowiem samo wprowadzenie trwa 61 odcinków. Istnieje na szczęście mniej konsumujàca czas alternatywa są nią Omówienia sag One pice zwykle trwają od 1 min do godz zależności od preferencji, pozwoli ci to szczegółowo zapoznać się względnie szybko z fabułą, jednak nie poczujesz legendarnej atmosfery One Pice (zwłaszcza wczesnego do ok 200 odc lub do ok 440 odc czyli do time skipu) niestety tępo po 800 odc stopniowo spowalnia przez brak filerowego arku przez co w przeciągu 350 odcinków tempo adaptacji spada do tego obecnego, a ono jest na poziome 0,5 rozdziału mangi na 1 odc do 1 rozdziału mangi na odc a w tygodniowym anime uznaje się że tępo adaptacji nigdy nie powinno spadać poniżej 1 rozdział na odc i z tego względu wiele innych anime stosuje filery, zalecam przenieść się na mangę przy rodzaje 1000 powinno to odpowiadać mniej więcej 950 odc jednak w internecie znajdziesz dokładniejszą informacje o przełożeniu. Ciekawostka gdyby one pice byłby anime sezonowym to odcinków było by ok 375 /- 15/20 ze względu na efekt czekania na materiał źródłowy.
Ehh, nawet na ten film nie miałem ochoty iść. Jeśli chodzi o borderland to grałem jedynie w 3 część i prawie ją przeszedłem, ale samo uniwersum mnie jakoś nie porwało. Zakładam, że jakbym na ten film poszedł to mimo komletnego braku oczekiwań i tak bym się zawiódł. Więc nawet jak wyjdzie na streaming to i tak go oglądać nie mam zamiaru
Tak Najpierw obejrzałem dwa sezony + 3 pierwsze odcinki 3 sezonu zanim dowiedziałem się że to było na podstawie gry. 1 sezon 10/10 2 sezon 10,5/10 2,5 sezon - jeszcze nie oglądałem 3 sezon nie oglądalny (przynajmniej dla mie)
Ja myślałem że te uszy to jakieś nawiązanie do Alicji w krainie czarów Bo nie wiedziałem że to o jakiejś grze myślałem że tytuł to nawiązanie do Wonderland
Nie dziwę się że powiedział że to artelnatywny świąt. Patrząc po tym jak dobrał aktorów i jak ich wiek nie ma większego sensu Co do pani z uszami nosi bo nosi, musiał bym sprawdzić na wiki. PS. Co do One pisa netfixs robi ribut anime
Aż mi głupio że nawet się bawiłam na filmie. Może kwestia tego ,źe byłam zmęczona, zestresowana i poszłam aby się wyłączyć, może to guilty plesure, a może kwestia źe w tym okresie widziałam nowe miniony i film spongebob. Kwestia nostalgia też wleciała. Film to dno… badziewie do które w życiu nie wrócę. A szkoda bo świat borderlands daje szeroki wachlarz opcji…
22:42 bawi mnie fakt że kiedyś twórca Borderlands powiedział że Steam to umierająca platforma gdzie sie nie kupuje gier tylko licencje na nie. A teraz wydają 4 na steama Ps: też nie grałem. Megaman>debil may cry
Po raz pierwszy widze cie tak wściekłego... ten film naprawde musiał być tak zły Byłem pewien ze będzie 1/285.... co odwaliły 17 innych produkcji ze są gorsze?
Zażenowały mnie, zdenerwowały, obrzydziły, wynudziły na śmierć lub po prostu męczyły. Borderlands jest mimo wszystko przynajmniej na tyle ciekawy, że mógłbym o nim mówić przez jakieś 24 minuty
Nie jest z Biblii. Dokładnie historii nie znam, ale wiem, że według jakichś tam wersji czegoś miałaby być inną żoną Adama w raju, ale tak czy inaczej w żaden sposób nie widzę powiązania między tym, a filmem, więc nie miałem nic o tym do powiedzenia
szkoda tej ekranizacji, świat Borderlands zasługuje na porządną ekranizację, jak chcecie godnej fabuły to zapoznajcie się z Borderlands 2 (np. w formie lets playa)
14:00 ja szczerze myślę że Jack Black sam się mógł starać by dostać role claptrapa XDDDD
15:36 - wisienką na torcie problemów z postaciami jest... antagonistka, która najpierw ścigała całą tę drużynę, po czym jednak w pewnym momencie zmieniła stronę. Kiedy jednak sobie sprawdzimy prawdziwą inspirację, to nie mamy kobiety z pistoletami, a... opancerzonego starszego mężczyznę z cygarem. Tak w filmie z tego roku nie tylko zmieniono płeć, ale i kolor skóry postaci... wolę już tego nie komentować... 18:06 - o niej mówiłem.
SPOILER: Co za różnica, była w tym filmie bardzo krótko, a tuż po nagłej nieuzasadnionej zmianie stron umarła.
Jack Black gra w tym filmie nie dlatego że pasuje głosem czy coś podobnego tylko po to żeby przyciągnąć ludzi do kin tym że w tym filmie gra Jack Black bo jest on ostatnio na topie i źle by było go nie wykorzystać więc nawet jeśli niema to sensu to chcieli go gdziekolwiek wcisnąć tak żeby tylko był i mogli tym że gra on w tym filmie przyciągnąć ludzi na ten film do kin więc dlatego Jack Black jest w tym filmie pomimo tego że jest to bezsensu.
No, jeśli ten film naprawdę został zrobiony dla kasy i dopracowany pod tym względem takimi decyzjami, to należy go studiować jako ciąg najgorszych decyzji, jakie kiedykolwiek podjęto w historii marketingu
Milego ogladania wszystkim fanom Mendzina ❤️🎬❤
i smacznej kawusi
SPIS TREŚCI:
0:00 Wstęp
1:30 Tyle ile wiem o Borderlands
3:08 Założenia fabularne - BEZ SPOILERÓW
5:35 Gdzie pieniądze są?
5:56 Tanie kostiumy
6:29 Przeciętna scenografia
7:34 Tani komputer
9:06 Tania akcja
10:21 Czy tu powinny być krew i szaleństwo?
11:07 Abstrakcyjna obsada
15:38 To mógł być film w stylu Jamesa Gunna
16:20 Nieśmieszne
17:48 Jak nie robić historii o drużynie z przypadku
22:05 Dlaczego to istnieje? Serio pytam, dlaczego?
o trzeba zaprosić na steama
23:20 - o tak, dolaczam do tego grona! :D Omowienia co iles odcinkow bylyby super, cos takiego jak robi Adacho tylko z Twoimi wrazeniami
W Borderlands nie gralam, zagrac watpie ze zagram bo ogolnie raczej nie gram w gry, a jesli chodzi o film mysle, ze wystarcza mi te wszystkie recenzje z yt, bo sa wyjatkowo zgodne z Twoja i wniosek z nich wyplywa taki, ze szkoda fatygi
uwielbiam Twoje reakcje na wygląd postaci w grze xD
5:50 wyglądała całkiem dobrze, miejscami trochę jednak było widać że ta godzila była wklejona, bardziej imponujące że wszystkie efekty specjalne zmieściły się w budżecie 30 milionów.
Przed premierą tego filmu bałam się, że Warszawa zaludni się dziewczynkami w opaskach na głowie z króliczymi uszami. Na szczęście nic takiego się nie stało.
Cosplayerzy wyglądają lepiej niż aktorzy... to sporo mówi :3
Kiedy recenzja Minionków z 2015 ?
W swoim czasie
Ej, gry TellTale to Ty szanuj. Dojebane są :D Ciesze się, że ktoś o nich wspomina
No nie wiem, trochę mi wstyd, bo kiedy teraz myślę o grach Telltale to jednak były po prostu seriale animowane, tylko interaktywne, ze słabą animacją i dające widzowi możliwość wprowadzania jedynie zmian kosmetycznych. Przyciągały głównie tym, że były oparte na popularnych własnościach intelektualnych, coś jak przereklamowane fanfiki. Na początku miały elementy gier przygodowych, gdzie trzeba było rozwiązać jakąś zagadkę ze znajdywaniem i wykorzystywaniem różnych przedmiotów, i to było fajne. Potem taki Walking Dead faktycznie był przełomowy ze względu na to jak potrafił poruszyć emocje gracza. Ale potem już jechali na tej fali i nie rozwijali się, zatracając elementy przygotówek, i opierając się na fałszywej reputacji, że wybory mają znaczenie. Czasem to było nawet frustrujące, że jako gracz podejmowałem przemyślane logiczne decyzje, a i tak byłem karany, bo gra z góry założyła, że poniosę porażkę, nie ważne jak bardzo musiała naciągać fabułę. No i jak można zrobić grę o Batmanie, która w większości polega tylko na wciskaniu odpowiedniego guzika w odpowiednim czasie? Przyznaję, że podobały mi się nawet niektóre historie i zapoznałem się z ciekawymi uniwersami, o których wcześniej nic nie wiedziałem, jak Fables, czy Borderlands, ale od tego czasu powstało tyle gier, które lepiej opowiadają emocjonalne historie i zachowują elementy gier przygodowych, jak chociażby "Life is Strange". Mimo to zawsze będę miał sentyment do Telltale, bo zagrywałem się w to swojego czasu z różnych powodów... chociaż głównie ekonomicznych...
23:26 wiem że te anime jest wymagające bowiem samo wprowadzenie trwa 61 odcinków. Istnieje na szczęście mniej konsumujàca czas alternatywa są nią Omówienia sag One pice zwykle trwają od 1 min do godz zależności od preferencji, pozwoli ci to szczegółowo zapoznać się względnie szybko z fabułą, jednak nie poczujesz legendarnej atmosfery One Pice (zwłaszcza wczesnego do ok 200 odc lub do ok 440 odc czyli do time skipu) niestety tępo po 800 odc stopniowo spowalnia przez brak filerowego arku przez co w przeciągu 350 odcinków tempo adaptacji spada do tego obecnego, a ono jest na poziome 0,5 rozdziału mangi na 1 odc do 1 rozdziału mangi na odc a w tygodniowym anime uznaje się że tępo adaptacji nigdy nie powinno spadać poniżej 1 rozdział na odc i z tego względu wiele innych anime stosuje filery, zalecam przenieść się na mangę przy rodzaje 1000 powinno to odpowiadać mniej więcej 950 odc jednak w internecie znajdziesz dokładniejszą informacje o przełożeniu.
Ciekawostka gdyby one pice byłby anime sezonowym to odcinków było by ok 375 /- 15/20 ze względu na efekt czekania na materiał źródłowy.
Szkoda bo gdy zobaczyłem plakat tymi postaciami to bardzo mi się spodobało i liczyłem na takią psychodeliczną rozpierduchę
Ehh, nawet na ten film nie miałem ochoty iść. Jeśli chodzi o borderland to grałem jedynie w 3 część i prawie ją przeszedłem, ale samo uniwersum mnie jakoś nie porwało. Zakładam, że jakbym na ten film poszedł to mimo komletnego braku oczekiwań i tak bym się zawiódł. Więc nawet jak wyjdzie na streaming to i tak go oglądać nie mam zamiaru
0:39 O KURDE WAKFU
Tak
Najpierw obejrzałem dwa sezony + 3 pierwsze odcinki 3 sezonu zanim dowiedziałem się że to było na podstawie gry.
1 sezon 10/10
2 sezon 10,5/10
2,5 sezon - jeszcze nie oglądałem
3 sezon nie oglądalny (przynajmniej dla mie)
Ja myślałem że te uszy to jakieś nawiązanie do Alicji w krainie czarów
Bo nie wiedziałem że to o jakiejś grze myślałem że tytuł to nawiązanie do Wonderland
Hahahahahah
O kurde omawiasz film z uniwersum z którym miałeś kontakt,nie wierze.
jak szedłem na film to moje oczekiwania były tak niskie, że wsumie to całkiem niezle sie bawiłem (pomocy jestem w niebezpieczeństwie)
zrecenzowałbyś Fight Club?
Nie dziwę się że powiedział że to artelnatywny świąt. Patrząc po tym jak dobrał aktorów i jak ich wiek nie ma większego sensu
Co do pani z uszami nosi bo nosi, musiał bym sprawdzić na wiki.
PS. Co do One pisa netfixs robi ribut anime
Aż mi głupio że nawet się bawiłam na filmie. Może kwestia tego ,źe byłam zmęczona, zestresowana i poszłam aby się wyłączyć, może to guilty plesure, a może kwestia źe w tym okresie widziałam nowe miniony i film spongebob. Kwestia nostalgia też wleciała. Film to dno… badziewie do które w życiu nie wrócę. A szkoda bo świat borderlands daje szeroki wachlarz opcji…
Nie ma co się czuć głupio. Ja się dobrze bawiłem na "Bogowie Egiptu", więc mogło być gorzej.
22:42 bawi mnie fakt że kiedyś twórca Borderlands powiedział że Steam to umierająca platforma gdzie sie nie kupuje gier tylko licencje na nie. A teraz wydają 4 na steama
Ps: też nie grałem. Megaman>debil may cry
Kiedy recenzja Gru Dru i Minionki?
Jak będzie milion łap w górę pod tym filmikiem lub wcześniej
Jedne z najważniejszych postaci z gier które są młode - w filmie są stare...
Ocen cobra kai po koleij sezony pls
Po raz pierwszy widze cie tak wściekłego... ten film naprawde musiał być tak zły
Byłem pewien ze będzie 1/285.... co odwaliły 17 innych produkcji ze są gorsze?
Zażenowały mnie, zdenerwowały, obrzydziły, wynudziły na śmierć lub po prostu męczyły. Borderlands jest mimo wszystko przynajmniej na tyle ciekawy, że mógłbym o nim mówić przez jakieś 24 minuty
Zrobisz recezje kuncuklesa ?
O rety, słyszałem o tym serialu, podobno w większości nawet nie jest o Knucklesie
@@IgorMendzin ja to mówie jako fan filmowych sonicków ten serial przynajmiej pierwszy trzy odcinki tylko som o kuncuklesie .
Jeśli ktoś lubi Looter szutery Gierki są spoko 👍 z świetnym humorem natomiast film na podstawie gier to nawet Uwebor zrobił by lepiej
Po samej grającej Lilith ten serial nie powinien istnieć 🤣
To jest film, a nie serial i niektórzy twierdzą, że to jest podstawowy problem
Koleś zdawałeś sobie sprawę że Lilith to żydowska postać za czasów bibli
Nie jest z Biblii. Dokładnie historii nie znam, ale wiem, że według jakichś tam wersji czegoś miałaby być inną żoną Adama w raju, ale tak czy inaczej w żaden sposób nie widzę powiązania między tym, a filmem, więc nie miałem nic o tym do powiedzenia
@@IgorMendzin hej zrobisz reakcje na hazbin hotel?