Do wszystkich osób którym naliczono zbyt wyskokie koszty ogrzewania: Piszcie do Urzędu Regulacji Energetyki skargi i prośbę o kontyrolę spółdzielni mieszkaniowej.Podzielniki na kaloryferach nie są żadnym urządzeniem pomiarowym a co za tym idzie nie można na jego podstawie naliczać opłat.Po drugie żądajcie faktur za ogrzewanie bo to co dostrajecie nie jest fakturą i w/g prawa nie musicie płacić za to co wam wystawiła spółdzielnia.Je3dnocześnie możecie zgłosić do Urzędu skarbowego zawiadomienie o niegospodarności spóldzielni celem kontroli a także do prokuratury.Zarządzenie z dnia 11maja 2001 roku -Prawo o miarach:dz.U z 3013 r.poz1069z 2015r. poz 978 oraz 2016r.poz 542 wyrokiem sądu mówi jasno : PODZIELNIKI KOSZTÓW OGRZEWANIA NIEZALEŻNIE OD KONSTRUKCJI I TYPU NIE SĄ PRZYRZĄDAMI POMIAROWYMI. Właśnie wygrałem batalie ze spółdzielnią i zwrotem kilku tysięcy bezprawnie zabranych pieniędzy
Miałem gaz, a teraz mam indukcję, na gazie napewno jest taniej, płytę łatwiej czyścić i nie trzeba butli dźwigać, ale ogólnie to jakoś gaz bardziej mi pasował.
Taki rzetelny test długiego gotowania pewnie wyszedłby na korzyść indukcji, ale jest jeszcze inna ciekawostka - w przypadku gazu ziemnego dla developera jest dużo trudniej, ze względu na przepisy przeciwpożarowe otrzymać pozwolenie na założenie takiej instalacji na budynku i jak wprowadzasz się do nowego bloku, możesz nie mieć gazu, ale już tak zwaną siłę, czyli trójfazowe podłączenie do kuchenki indukcyjnej już jak najbardziej. Ewentualnie nowe mieszkanie z indukcją może być tańsze od tego z gazem za metr, bo to aż taka różnica w kosztach pozwoleń i formalnościach dla dewelopera.
Myślę, że największą zaletą płyt indukcyjnych jest czystość, gaz nie brudzi dna garczka, ostatnio w Polsce coraz gorszej jakości gaz jest i mam wrażenie, że ogólnie bardziej brudzi niż kiedyś... Na indukcji ten problem odpada, i wiadomo łatwiej wyczyścić jednolitą płytę niż kuchenkę gazową... Na oszczędność pieniędzy bym nie liczył. Raczej oszczędność czasu i nerwów na mycie...
Ja mam 17 lat kuchenkę gazową, nic przy niej nigdy nie robiłem, działa tak samo jak w dniu zakupu. Nawet dysz nigdy nie czyściłem. Ma zabezpieczenie przed zgaszeniem płomienia, więc jak się zaleje płomień to gaz przestaje płynąć. Druga sprawa to mogę na wszystkich 4 palnikach gotować na maksa, przy indukcji potrzeba dobrej instalacji elektrycznej. Do spalenia 1m3 gazu ziemnego potrzeba 15m3 powietrza, tak więc trzeba zapewnić wentylację. Ja mam w kuchni czujnik CO, ale nigdy jeszcze się nie włączył. Inna sprawa to dywersyfikacja źródeł energii, przy braku prądu mogę ugotować sobie obiad. Przy braku gazu też mogę ugotować sobie obiad, bo mam piekarnik elektryczny.
A ja mam Łucznika 304 z 1977 roku i co najwyżej co rok czy dwa, czyszczę jej palniki i dysze, a tak raz na pięć-siedem lat, czyszczę i smaruję zawory gazowe. Reszty dotykac nie trzeba.
Fajne porównanie opłacalności ale też są minusy indukcji które nie były wspomniane w materiale to między innymi: zapotrzebowanie na energię elektryczną- rodzaj i przekrój przewodów w instalacji elektrycznej zwłaszcza w starych blokach gdzie występują jeszcze przewody aluminiowe, druga sprawa jak wywali bezpiecznik w budynku Trafo osiedlowym (tak mieliśmy niedawno) to nici do puki nie przyjedzie pogotowie energetyczne. Mym skromnym zdaniem to lepiej nie nastawiać się tylko na jedno rozwiązanie bo można zostać na lodzie.
Jak ktoś ma przewody aluminiowe w domu znaczy że chce spłonąć. Sproszkowane aluminium jest paliwem rakietowym ! To jest skrajnie niebezpieczne i trzeba jak najszybciej wymienić.
@@adamkluska356 Niestety tak jest często w starych blokach gdzie były kiedyś stosowane bo miedziane były za PRL-U ciężko dostępne i bardzo drogie. A obecnie nadal można spotkać się z takim u ludzi którym ledwie im starcza od pierwszego do pierwszego i nie stać ich na wymianę kompleksową instalacji elektrycznej na miedzianą.
@@adamkluska356instalacje aluminiowe są awaryjne i jeżeli kogoś stać to najlepiej wymienić ale porównanie drutów aluminiowych do paliwa rakietowego jest bzdurne.
Mam indukcję od 2 miesięcy, wcześniej całe życie gaz. I oprócz łatwości mycia nie jest to żaden szał ciał. Ciężko dobrać moc gotowania plus specyficzne dźwięki. Na plus na pewno czystość garnków ale poza tym nie jestem super oczarowana.
Nie osadza się też tłuszcz na meblach kuchennych tak jak w przypadku płyty gazowej. Myślę,że zalety doceni Pani po dłuższym czasie użytkowania,czego życzę.
zgodzę się że indukcja wychodzi w miarę taniej, zakładając że kuchenka indukcyjna nie uszkodzi się w ciągu 10 lat...w co wątpię... jak znam życie kwestia czasu jak się zje......... i ponownie trzeba wyłożć min 1,5 tys zł.....
Wszystko co na prąd jest fajne, do momentu aż zabraknie nam prądu. Czy wyłączono wam kiedyś gaz, bo była wichura lub awaria? No właśnie, nie:) Kuchnia gazowa ma jedną podstawową zaletę - uniezależnia nas w określonych sytuacjach życiowych od prądu. Gdy w mojej okolicy wyłączają prąd z powodu awarii, czasem nawet na kilkanaście godzin, mogę nie tylko ugotować wodę i obiad, ale przygotować niewielką kąpiel, umyć dzieci w ciepłej wodzie, dogrzać zimą parter domu (tak, tak gaz daje ciepło nawet jeśli nie działa piec) a nawet uprasować koszulę (po prostu stawiam stare, stalowe żelazko na małym gazie i delikatnie podgrzewam stopę:) Teraz są takie czasy, ze lepiej nie mieć wszystkiego na prąd!
Wybaczcie ale porównanie gotowania litra wody to żart. Indukcja ma swoje zalety ale nie jest tańsza od gazu i koniec. Ja za gaz dla 5 osobowej rodziny kuchnia plus ciepła woda płacę 60 zł. Działanie pola niech zużyje przez godzinę 0.5 kw to 35 groszy niech będą 3 takie cykle to ma miesiąc 30 zł.
Tylko indukcja.. Wcześniej miałem praktycznie od zawsze gaz.. ale odkąd poznałem indukcję to polecam.. Z ceramiczną też miałem do czynienia w różnych miejscach.. bardzo podobnie działa.. jest też czysta, ale wkurza mnie to że baaardzo długo trzeba czekać na ochłodzenie pola grzewczego.. :/
Każdy szanujacy się kucharz używa gazu plomienia do gotowania . Widzialem przypadki gdzie gospodyni kazala wywalić te elktryczne i zakladać gaz z butli . Bo elektryczny to dobry jest czajnik albo mikser .Ale nie jakaś indukcja pod garem z kartoflami . Nie ma prądu i co?
Jakies bajki opowiadasz. Indukcja jest coraz czestrza w kuchniach bo jest szybsza , nie nagrzewa tak pomieszczenia jak gaz ( wiekszosc ciepla ucieka ) i nie wydziela trujacych gazow.
wszystko bylo by fajnie, tylko ze jezeli ktos wyrzuca dobra kuchnie gazowa i kupuje indukcje... to musi jeszcze liczyc cene zakupu indukcji... no i jescze trzeba policzyc jej trwalosc. z doswiadczenia zyciowego wiem ze nie warto "oszczedzac" w ten sposob
W mieszkaniach nie da się mieć takiej kuchenki indukcyjnej. Przykładowo, w moim bloku, gdy robiłam remont kuchni, i chciałam kuchnię indukcyjna, to dowiedziałam się iż nie mogę takiej zamontować, bo sieć elektryczna w moim bloku nie jest do takiej kuchni ( indukcyjnej) przystosowana. Więc nie każdy może sobie na nią pozwolić, choć by chciał.
Miałem indukcję i opłaty za prąd w miesiac wzrosły o 150 zł, wróciłem do płyty gazowej zasilanej z butli koszt 50zł przy gazie z sieci jeszcze z połowę taniej
Używam indukcji od 10 lat, to nie prawda że garnek musi być cienki i idealnie płaski! W przypadku kuchni ceramicznej tak ale przy indukcji już nie! Pole magnetyczne które indukuje się w dnie garnka może przechodzić nawet przez np ścierkę czy inne nie grube materiały nieferromagnetyczne! Należy dodać że przy indukcji grzałką jest dno garnka! Żadnych strat energii która ucieka gdzieś bokiem. Indukcje nie wybuchają oraz nie robią syfu w kuchni jak w przypadku gazu! Nigdy nie przejdę z indukcji na gaz. Pozdrawiam 😁
Ja mam indukcję i gaz i powiem że po 2 latach używania do gotowania obiadów na jednym i drugim to powiem że gaz jest tańszy teraz dostałem rachunki za gaz i wychodzi mi za luty 23 zł z groszami tańszy gaz niż prąd. PS. Nie każdy może używać indukcji nie każdy blok ma połączenie trójfazowe znajomy na osiedlu podłączył indukcję ale nic nie dało bo choć miał gruntowny remont z wymianą kabli ect, to blok z 50 lat nie miał. Elektrownia jak i spółdzielni stwierdziła że nie będą na swój koszt wymieniać kabli w bloku jak chce to może elektrownia to zrobić ale na kosz mieszkańców co wychodzi w dziesiątkach tys.
Już jakiś to wymyślił i robi pieniądz. Tak samo jak samochody elektryczne 👎. Tylko kogo na nie będzie stać!? I gdzie są stacje do ich ładowania!? Jadąc np. autostrada to na ile starczy tego prądu?? Chyba że będzie gdzieś stała krowa i pod ogon się będzie podłączać ale i krów dużo nie ma. 😀
Trzeba robić tak, jak 50 lat temu, bo się boisz nowości i że ktoś zarobi na tym, że komuś poprawi życie. 50 lat gotował na gazie i go przerasta odrobina nowości XD
Niestety, ale nie ma Pan racji odnośnie płyt ceramicznych. Owszem, kiedyś były grzałki "jak w czajniku elektrycznym" ale już od dobrych 15 lat zamiast grzałki czynnikiem grzejnym są małe żaróweczki halogenowe.
Użytkuje płytę indukcyjna i jestem b.zadowolona.Stosuje garnki emaliowane,są raczej cienkie ,no i świetnie się sprawdzają.Cala przyjemność po mojej stronie .Oszczędności są zauwazalne.
Dla mnie indukcja to też najlepsza opcja, szybko można coś ugotować, łatwo utrzymać w czystości i moim zdaniem lepiej wygląda, swoją mam z electroluxa i uważam, że to dobry sprzęt.
Spotkamy się tu za rok, dwa, trzy i i tak gazowa będzie tańsza w blokowiskach. 🤣 Prąd będzie tylko droższy, a jak rudy przejmie władze będzie cena razy dwa. 🤣
1.)dotykając po rozgrzaniu-poczujemy nagrzanie, chociaż oczywiście nie tak gorące jak z grzałką;(tu mówisz, że nie, nieprawda)_2.)8osiem lat temu zmieniając kuchnię, zakręciliśmy gaz w kuchni przestawiając się na płytę indukcyjną trójfazową- nie zmieniłbym na coś innego- na 4 osoby prąd więcej o ok10-do 20 zlp (zmieniało się to bo cena prądu rosła)- taniej niż na gazie płaciliśmy. Ważne czy możesz TRZY FAZY= jednofazowe mniej ekonomiczne podobno
Próbowałem ugotować mleko na kuchni indukcyjnej. Dwa razy mi wykipiało , za trzecim przypaliło się do dna, chociaż się nie gotowało. Na gazie mam lepszą kontrolę grzania. Indukcja moc reguluje przez włączanie i wyłączanie, a więc chwilowa moc jest duża ale na krótko dlatego przypala mleko.Może są inne inaczej działające.
Dobre spostrzeżenie co do garnków na gazie. Po modzie na garnki z grubym dnem sam doszedłem do wniosku, że nie mają sensu, z wyjątkiem patelni aby równomiernie rozprowadzić ciepło. Przy gotowaniu cieczy nie ma to znaczenia a więc cieniutkie dno nie pochłania energii tylko od razu oddaje go cieczy (zupie). Aby nie marnować energii trzeba by wyłączać grzanie wcześniej żeby zgromadzone w grubym dnie ciepło jeszcze wykorzystać.
Mam płytę indukcyjna i nie zmienię na nic innego, szybko gotuje jest przy tym czysto bo łatwo się myje , trzeba mieć specjalne garnki do indukcji . Zaleta jest ze gdy podniesie się garnek w tym czasie nie pobiera prądu . Polecam bardzo .
E tam specjalne garnki,używamy indukcji od lat i po jakichś 2 od zakupu wywaliłem specjalne garnki i używam zwykłych blaszanych garnków takich jak z Olkusza.W tych to się dopiero gotuje jak w piekle.
@@D.cor07 Nic nie robię,kiedyś użyłem zwykłego garnka i zauważyłem że działa to lepiej niż w specjalnym. Stawiam na płycie i się gotuje jak wściekłe. Czajnik też masz specjalny? Ja mam zwykły ze stalowej blachy ,emaliowany. Żadnej specjalnej techniki, Pozdrawiam.
@@D.cor07jaja sobie z ciebie robi. Masz garnki "komunistyczne" - stalowe, emaliowane? Jsk masz to one będą działać. Jak masz całe z nierdzewki to działać nie będą. Jeżeli magnes nie przyciąga, indukcja również gara nie widzi.
To jak wytłumaczyć gdy licznik idzie wolno lub szybko, gdy gotujemy szybciej lub wolniej kiedy redukujemy ciepło do potrzeb bez względu na gaz czy prąd.
czy pomozesz? kupilem baterie do laptopa ale nie mam srubokreta aby go rezkrecic i ja zamontowac, moj model to hp pavilion 14 cali ... jaki model srubokreta potrzebuje?
Najgorszy szit... Rachunki cie wykończą Wszystko robią na prąd... Potem jeden guzik i nic nie będziesz miał Pod przykrywką eko,bio i naszego komfortu wprowadzają nas do złotych klatek.
No tak, bo gaz to każdy wyłapuje z powietrza i wcale nie wystarczy zakręcić kurka, by przestał lecieć. I co gorsze, kurek od gazu nie znajduje się w Polsce, a elektrownie już tak. A twoje twierdzenie o rachunkach jest niczym niepodparte, więc nie wiem, dlaczego traktować je poważnie. Za gaz też są rachunki
Wlasnie rezygnuję z gazu, ponieważ założyłem fotowoltaikę :-) w takim przypadku wszystkie przeliczenia tracą sens, gaz miałem z butli, nikomu nie polecam takiego prymitywnego rozwiązania.
Miałem indukcję i opłaty za prąd w miesiac wzrosły o 150 zł, wróciłem do płyty gazowej zasilanej z butli koszt 50zł przy gazie z sieci jeszcze z połowę taniej
Coo? Jakim cudem? Może to jakiś smieć, a nie indukcja? W jednym mieszkaniu mieliśmy zwykłą na prąd i cały rachunek tyle nie wynosił, a jednak sporo gotujemy.
Tu nie ma cudów, grzałka indukcyjna działa tak samo niezależnie od modelów. Gdyby cena prądu była porównywalna do gazu to by każdy przeinstalowal instalacje centralnego ogrzewania, a jednak wychodzi trzy razy drożej niż na gazie.
@@mariuszklocek8772 no nie wiem, moi rodzice kupując butle płacili ok 70zl (teraz może jeszcze cena wzrosła) podczas gdy mój caly rachunek za energię elektryczną wynosi nieco ponad 100 zł. Chyba trzeba prowadzić restarucję, żeby takie rachunki za samą płytę osiągać.
Jak się gotuje ,a nie tylko odgrzewa to tyle się płaci, w tym jeszcze gotowanie wody na herbatę czy kawę było. Znajomych jak się pytam którzy mają płytę indukcyjną też około 150zl płacą i nikt nie prowadzi knajpy
Mi oto tylko chodzi że gotowanie na gazie jest przynajmniej o 100% tańsze jak nie więcej. W żadnej większej restauracji nie ma płyty indukcyjnej tylko ogień na gazie.
Choć bym miał zapłacić 5 razy więcej komfort użytkowania indukcji mi to zrównoważy. Od 10 lat używamy indukcji i nie mogę się nadziwić jak znajomi w domu gaz odpalają - tacy trochę jaskiniowcy z tymi okopconymi garnkami, o myciu między palnikami gdy coś wykipi nie wspomnę.
@@GenekLoska na szczęście ani ja, ani znajomi czy rodzina nie mamy takich problemów, oczywiście jeżeli jest w ogóle taki związek, ale wtedy odpada również indukcyjne ładowanie telefonów, szczoteczek itp... nie mówiąc już o mikrofalówce
Dno nie musi dotykać do płyty indukcyjnej. Polecam zrobić eksperyment i podłożyć wykałaczki żeby zrobić dystans. Zagotuje tak samo. I wcale dno nie musi być grube - ale do gotowania a jeszcze bardziej do smażenia to zaleta, bo równomiernie jest rozkładana temperatura i nie grozi, że w jednym miejscu danie się przypali a w drugi będzie niedogotowane czy niedosmażone. Istotna jest wielkość garnka/czajnika. Przy indukcji nawet niewielkiemu garnkowi jesteśmy przekazać maksymalną moc "palnika". Przy gazie palnik trzy korony puszczony na maksa nawet przy dużym garnku znaczną część ciepła pośle do powietrza w kuchni (a co dopiero przy mniejszej średnicy). Więc indukcja oszczędza nie tylko energię ale też czas, bo jest w stanie więcej energii przekazać naczyniu.
Miałem nadzieję na więcej konkretów, a Pan każdy aspekt spłaszczał ... za dużo w tym wywodzie słów : Pod warunkiem, być może, z tym że, gdyby , itd...etc... Co powoduje że ktoś kto obejrzał i wysłuchał nadal wie że nic nie wie, a nawet zgłupiał...
Indukcja jest o wiele latwiejsza w czyszczeniu oraz o wiele szybsza niz gaz . Na indukcji litr wody zagotujesz ponizej jednej minuty... spruboj tak na gazie. Nie ma oparow spalania i nie brudzi garkow jak gaz . I jeszcze jedno ... jak juz sie gotuje to garnek jest nadal zimny na uchwytach ;) super sprawa .
Dodałbym jeszcze, że brak spalin z kuchenki indukcyjnej to też oszczędność energii bo zimą wymaga słabszej wentylacji a straty ciepła z ciepłym zużytym powietrzem są istotne.
@@mirek190 no tak. Wyobraź sobie że pisałem o płycie gazowej. Wiesz ze istnieją zamknięte płyty gazowe w których nie ma otwartego płomienia? Polecam się doszkolić 😉😉 dopisze Ci bo zaraz będzie że nie ma. SOLGAZ GPC
Hym powiem tak mam płytę i rachunki do 200zł za 2 miesiące zrezygnowałem z gazu oszczędność nie płacę za posiadanie licznika haraczu. A co do indukcji gotuję szybciej i nie używamy 4 palników do gotowania, bo kto normalny co dzień gotuje na 4 palnikach?? Powtórzę rachunki do 200 zł za 2 miesiące średnia !!!
Biorąc pod uwagę ceny kuchni indukcyjnych w porównaniu do gazowych oraz cenę zakupu odpowiednich garnków do współpracy z kuchnią oraz fakt potrzeby pozbycia się calego asortymenty który nie działa na indukcji. Oraz fakt posiadania dodatkowego źródła promieniowania..... To dziękuję... Nie skorzystam. Nawet jesli kuchnia gazowa jest mniej opłacalna to ciepło niewykorzystane do grzania garnka ogrzeje mieszkanie wiec piec gazowy zaoszczędzi gaz którego dodatkowo nie spali.
Ale porownanie. A jak kupujesz telewizor to tez patrzysz czy ci sie zwroci lub oplaca? Kino domowe? Sluchawki? Telefon? Kuchenke gazowa tez nie kupujesz na cale zycie jedna. Lodowke tez. Glupie porownanie. Sama wymienilam gaz na indukcje. Jestem srednio zadowolona bo wole gaz, ale akurat najmniejszym zmartwieniem bylo to ile dzis za nia zaplace, a najwieksxym to ile bede placic za prad.
Czy ktoś się orientuje o zapisach porównawczych: kuchenka gazowa vs kuchenka elektryczna? Chodzi mi czy ktoś to gdzieś opisał np. w tabelce. Chcę przekonać osobę używajacą kuchenkę na propan żeby wymieniła ją na kuchenkę z żeliwnymi krążkami. Tylko przemawiają do niej wyłącznie argumenty ekonomiczne czyli ile realnie będzie oszczędności względem gazu. Kiedyś robiliśmy test indukcji vs gaz no i gaz wygrał z 20 litrową wodą tu i tu (chodzi w tym przypadku o czas). Niby wiadomo że jest taniej ale szybkość gotowania też istotna.
Zapomniał pan dodać że indukcja to promieniowanie fal i nie jest tak obojętna dla zdrowia...Mam płytę indukcyjną i ceramiczną i nie zauważyłem jakiejś różnicy w podgrzaniu np wody w czajniku na herbatę.. Co do emitowania ciepła przez kuchenkę ceramiczną to się zgodzę ale ma to swoje plusy, daje dodatkowe ciepło to jest podobnie jak z żarówka normalną np 100w i energooszczędna 100w ta pierwsza dodaje dodatkowe ciepło można ogrzewac nimi terrarium, wylegarnie itp a tą drugą nie bardzo a zużywają podobną ilość energii...
Przede wszystkim to mogłbyś powiedzieć czemu Niemcy, Duńczycy Norwegowie itd pozbywają się z domów tego cholerstwa tych płyt (szkodliwość) i to cholerna !!!!!!!!
mam różne garnki z PRL-unawet nie działa tylko aluminiowy reszta z emalią gotuje bez przeszkód tańsza od gazu kupiłam na urodziny 60lat mam 70 działa bez zarzutu
Kuchenka indukcyjna znacznie szybciej zagotuje wodę niż gazowa. Jest jeszcze jedna sprawa. Mając dobre garnki z grubym dnem można np wyłączyć gotowenie zupy znacznie wczesniej i sama dogotuje się w takim garnku niż na gazie w garnkach z cienkim dnem. Używam od 8 lat i gorąco polecam indukcję
@@PK-us3pd nic nie zastapi tradycyjnego podgrzewania a tym bardziej prady wirowe indukowane w garnku z indukcji :D po drugie nie trzeba gotowac na indukcji by o tym wiedziec
Wszystko to prawda jest jeszcze jedna istotna szczególnie w lecie różnica, w lecie kiedy jest gorąco praca w pomieszczeniu w którym się gotuje jest istotnie chłodniej. Poza wyraźną oszczędnością jest to ważna różnica.Uzywam kuchenek indukcyjnych wiele lat.Pozdrawiam.
@@mirek190 Możesz coś więcej napisać ? Jaka kuchenka, ile pól i jak z używaniem kilku jednocześnie. Co z hałasem, bo czytałem że niektóre są dość uciążliwe ?
@@januszbobrow3431 4 Pola grzewcze . Mam jakiś model z Ikei za 350e nie pamiętam nazwy . Jest cicha ...jedynie włącza się cichy wentylator jak daje na boost ... W zakresie mocy 1 do 9 chyba nawet wentylator się nie włącza . Jest szybka ...garnek wody potrafi zagotować nawet poniżej minuty. A co ma być za problem z kilkoma działającymi polami równocześnie ?
@@mirek190 Rozumiem, że to jest wersja do zabudowy ? Szukam czegoś tzw. wolnostojącego, żeby postawić na zabudowaną gazową płytę... Takie dwa w jednym na wszelki wypadek typu brak prądu... A problem, to gdzieś czytałem że jak korzysta się z kilku pól jednocześnie i ich łączna moc jest większa niż te 3,5 kW np. 2×2kW, to z automatu elektronika obniża ich moc tak żeby nie wywaliło bezpieczników. Więc "problem" to może nie właściwe słowo, tylko raczej brak mocy przy jakimś większym pichceniu na kilku polach. Nie mam z tym doświadczenia i w sumie nie wiem, czy jedna faza dla przeciętnej rodziny wystarczy. Wszelkie sugestie mile widziane.
@@januszbobrow3431 Ale zdajesz sobie sprawę że maksymalną moc używasz co najwyżej 1-2 minuty ( 2000w w trybie boost)? Po tym czasie wszytko się już gotuje . Wtedy wystarczy 100w ( u mnie 2 ze skali 10 ) by podtrzymać gotowanie .
Ważną rzeczą jest także to aby pod indukcję była doprowadzona siła... ponieważ oszczędność energii w przypadku zjawiska indukcji polega także na równomiernym obciążeniu faz. Kuchenki indukcyjne jednofazowe są mało ekonomiczne.
Czy podłączysz pod jedną fazę lub dwie nie ma to zasadniczej różnicy dla samego procesu podgrzewania- (napięcie i tak jest prostowane, filtrowane a następnie falownik itd.,) poza ogromnym obciążeniem 30A na pełnej mocy na jednej fazie i możliwym spadku napięcia, co generuje straty przy dłuższych odległościach.
@@wioslok84 ma różnice, bo kiedy fazy są symetrycznie obciążone zużycie energii jest nieco mniejsze, za tym idzie także brak konieczności stosowania wysoko amperazowych zabezpieczeń nadpradowych.
@@ivecoKrakus właśnie nie i to jest największa bzdura w tym całym opowiadaniu o 3f. Przede wszystkim trzeba zacząć od tego że płyty indukcyjnej nie da się podłączyć pod 3 fazy tylko co najwyżej pod dwie. A to całe górnolotne opowiadanie o "równomiernym obciążeniu faz" to po prostu podłączenie dwóch pól grzewczych pod jedną fazę i dwóch pod drugą, więc w przypadku jednego pola grzewczego nie ma to najmniejszego znaczenia.
Prosty test. Zima, na gazie i indukcji ugotować 3l wody. W tym samym naczyniu. Na indukcji jest ponad 2x szybciej. Na gazie jest wolniej, taniej (do 2025 roku) ale cały syf czyli produkty spalania lecą do naszych pluc. Nie bez powodu pięć gazowy ma przegląd raz na pół roku i czyszczenie, a kuchnia? No właśnie :)
Jaki syf, gaz jest dość czystym paliwem. Otworzenie okna w jakimkolwiek mieście bez sieci ciepłowniczej albo przy bardzo dużym ruchu samochodowym stanowi o wiele większe zagrożenie
Wszystko zależy jak skutecznie łapie się ciepło z kuchenki ceramicznej. Dla przykładu czajnik elektryczny (z grzałką oporową) pobiera podobną ilość energii na zagotowanie 1 litra wody co garnek na indukcji. Bo w czajniku zdecydowana większość ciepła idzie na ogrzenie tej wody a nie pokoju. Wadą kuchenki ceramicznej jest nie tyle skuteczność co uciekanie ciepła na boki.
Nie kupować płyt pośrednich dla indukcji. Kupiłem i wyrzuciłem 70 zł...Kupić dobrej jakości garnek np x 2 sztuki różnej wielkości, patelnię i być zadowolonym. Jakość na długo starczy i łatwość mycia/ bez chemii...emalie popsuły się...to nie to samo co w tzw komunie: solidna emalia...teraz tylko słowa zachęty zostały,: że niby jakość! ale 1: przepalają się od razu 2: emalia odpryskuje. Nie wiem jak jest z garami zrobionymi np w Niemczech? Dlatego opisujcie w komentarzach o praktyce gotowania w różnych garach, patelniach...Szczęścia w zdrowiu
Fajnie, że opowiadasz takie rzeczy, ale... noo kolego chyba nie do końca rozumiesz pewne sprawy. Owszem, kuchnia indukcyjna jest najbardziej wydajna, ponieważ nagrzewasz bezpośrednio garnek. Zmiennym polem magnetycznym wywołujesz przepływ prądów wirowych w denku garnka. pl.wikipedia.org/wiki/Pr%C4%85d_wirowy Więc grzałką staje się denko garnka. Płynie w nim prąd i wydziela się ciepło. W płycie grzejnej nagrzewasz grzałkę, grzałka nagrzewa płytę ceramiczną, dopiero później część tego ciepła nagrzewa garnek. Ze stratami. Dlatego też trwa dłużej, bo najpierw musi się nagrzać płyta, żeby przekazać ciepło do garnka. W indukcyjnej skracasz ten łańcuch strat. 1. Garnek do płyty indukcyjnej nie musi być z materiału ferromagnetycznego. A nawet stal nierdzewna jest zazwyczaj słabo magnetyczna. Dno powinno być z materiału na tyle dobrze przewodzącego, żeby prądy wirowe mogły sobie spokojnie płynąć. 2. Zbyt cienkie dno nie będzie sprzyjało płynięciu prądów wirowych. Zauważ, że cienkie garnki nie chcą działać na płycie indukcyjnej. Garnki do "indukcji" mają grubsze dno. I Dobrze - bo w grubszym dnie prądy wirowe nie są aż tak tłumione, jak w cienkim. I grubość denka nie stanowi przeszkody, bo strumień ciepła nie przechodzi od płyty, tylko ciepło jest generowane w garnku i od razu przekazywane zupie. Powodzenia! :)
Słuchaj dziadku. Właściwie to nie wiadomo, po co ten twój komentarz i czemu ma służyć. Połowa z tej twojej paplaniny to potwierdzenie tego co na filmie, a ty niepotrzebnie się powtarzasz, bo przecież to już jasno zostało powiedziane. Tyle że łatwiej i przystępniej. A teraz ad rem. W punkcie 1, starasz się zdyskredytować autora, tylko nie masz zbytnio argumentów, zatem tak pitolisz bez sensu... tylko aby pitolić. Wg ciebie garnki nie muszą być ferro, ale muszą być ... ferro ! Tak to mniej więcej wygląda z tego co piszesz. Natomiast w części twojej wypowiedzi o z punktu 2, to już całkiem popłynąłeś w wyobraźni. Gdzie w filmie jest powiedziane, że cienkie dno nadaje się do indukcji ? Bo czynisz z tego jakiś zarzut do autora. Jest wyraźnie zaznaczone, że do GAZU. Więc po co zwracasz uwagę na fakty nieadekwatne do sytuacji ? Następnym razem ... lepiej się nie odzywaj, skoro cyt: "chyba nie do końca rozumiesz pewne sprawy".
Ooo buraki umieją czytać :) To dobre wieści. Nawet coś umieją napisać! To też dobrze. Następny poziom do osiągnięcia to polecam nauczyć się czytać ze zrozumieniem. Ale złe wieści są takie, że w szkole tego nie uczą. Jak nie potrafisz odróżnić pochwały z merytorycznym komentarzem od krytyki, to zanim komuś pojedziesz, wsadź se palca w dupę i go sobie obliż. Może Ci przejdzie. Jeśli nie, to jeszcze raz przeczytaj, ale ze zrozumieniem... Chociaż to może być zbyt trudne, jeśli nie umie się czytać ze zrozumieniem. A czy mój komentarz brzmi jak próba zdyskredytowania - to niech się autor filmu sam wypowie. Ktokolwiek ma zamiar wejść w dyskusję - to proszę o zachowanie poziomu. Z burakami nie gadam.
@@PLSND Burak to cię zrobił matole. I tyle w temacie. A... sorki, jeszcze słówko o oblizywaniu, bo widzę że praktykujesz i lubisz skoro wspomniałeś. Jak szukasz kolegów do wspólnego lizania sobie ( wstawić dowolne), to są od tego odpowiednie grupy i fora. Tak więc, zachęcam do odwiedzenia i jak już sobie poliżecie co tam lubicie, to może od tego i rozumu, i kultury ci przybędzie. Bo na razie to kiepściutko.
Potrzebny i ważny materiał, zabrakło mi trochę dokładniejszych wyliczeń. Jako użytkownik kuchni gazowej płace także za przesył energii elektrycznej czy gazu. Czyli bierzemy dowolny rachunek sprawdzamy ile zużyliśmy gazu i jaką należy zapłacić kwotę. Sądzę, że przyszłość jest w płytach indukcyjnych, mniej brudu i łatwiejsze sterowanie procesem gotowania.
Kuchenka indukcyjna podłączona pod siłę (3 fazy) jest najlepsza, szczególnie dla tych którzy nie lubią szorować przypalonych garów. Mam ją od 2 lat i nie zamienił bym na nic innego
Cena jest zależna od ,,wielkich kupców" na Giełdzie Papierów Wartościowych na różnych światowych rynkach (,,My! Niemcy! Nie pracujemy w NASZEJ fabryce Mercedes. Należy ona do kupców na giełdzie. My jesteśmy tylko pracownikami do wynajęcia: inżynierami i technikami...to jest tzw: przejmowanie środków własności...tak mówią Niemcy, też Belgowie, Francuzi, Rosjanie, z którymi kiedyś rozmawiałem. Rosjanie mówią: gaz leży tylko w rosyjskiej ziemi ale już nie jest już rosyjski...Można oficjalnie zbadać na giełdzie: kto jest właścicielem) np: jeżeli gaz z Rosji kosztuje 100 zł już dostarczony do źródła odbioru, to pośrednik góruje cenę na 400 i nawet 800 (chyba w grudniu 2021). I jest to sterowana cena. Za szczepionki 2 biliony dolarów...świetny biznes/interes! Tzw polski rząd oddał gaz na giełdę ...jest to rodzaj współpracy/czyli zmowa schowana za parawanem legalności: jest to korupcja znana od paru setek lat. Nie można ich złapać za rękę. Plan jest długofalowy i zawsze mają podkładkę: wytłumaczenie...i nigdy nie będą ukarani...Politycy doskonale o tym wiedzą...i nawet niektórzy dość głośno o tym mówią. Nam obca propaganda TV ( że niby polska - polskojęzyczna) nigdy tego nie powie, bo to są ,,Naczynia Połączone". ITD. Pozdrawiam
Ja mam Robota planetarnego Kenwood z płytką indukcyjną. Zde cydowanie skraca czas gotowania niż na kuchni gazowej. Super sprawa. Osobiście polecam indukcję. Pozdrawiam😊
Do wszystkich osób którym naliczono zbyt wyskokie koszty ogrzewania: Piszcie do Urzędu Regulacji Energetyki skargi i prośbę o kontyrolę spółdzielni mieszkaniowej.Podzielniki na kaloryferach nie są żadnym urządzeniem pomiarowym a co za tym idzie nie można na jego podstawie naliczać opłat.Po drugie żądajcie faktur za ogrzewanie bo to co dostrajecie nie jest fakturą i w/g prawa nie musicie płacić za to co wam wystawiła spółdzielnia.Je3dnocześnie możecie zgłosić do Urzędu skarbowego zawiadomienie o niegospodarności spóldzielni celem kontroli a także do prokuratury.Zarządzenie z dnia 11maja 2001 roku -Prawo o miarach:dz.U z 3013 r.poz1069z 2015r. poz 978 oraz 2016r.poz 542 wyrokiem sądu mówi jasno : PODZIELNIKI KOSZTÓW OGRZEWANIA NIEZALEŻNIE OD KONSTRUKCJI I TYPU NIE SĄ PRZYRZĄDAMI POMIAROWYMI. Właśnie wygrałem batalie ze spółdzielnią i zwrotem kilku tysięcy bezprawnie zabranych pieniędzy
Po przejściu na indukcje z racji wygody w życiu nie wrócę już do gazowej, nawet jeśli będzie drożej ;)
Miałem gaz, a teraz mam indukcję, na gazie napewno jest taniej, płytę łatwiej czyścić i nie trzeba butli dźwigać, ale ogólnie to jakoś gaz bardziej mi pasował.
Bardzo ciekawie opowiedziane, a własne doświadczenia są najwartościowsze.Wielkie Dzięki!
Ja myślałem, że to komentarze do reklamy K2 z jutrkiem Bendlerem,
Taki rzetelny test długiego gotowania pewnie wyszedłby na korzyść indukcji, ale jest jeszcze inna ciekawostka - w przypadku gazu ziemnego dla developera jest dużo trudniej, ze względu na przepisy przeciwpożarowe otrzymać pozwolenie na założenie takiej instalacji na budynku i jak wprowadzasz się do nowego bloku, możesz nie mieć gazu, ale już tak zwaną siłę, czyli trójfazowe podłączenie do kuchenki indukcyjnej już jak najbardziej. Ewentualnie nowe mieszkanie z indukcją może być tańsze od tego z gazem za metr, bo to aż taka różnica w kosztach pozwoleń i formalnościach dla dewelopera.
Używam płytę indukcyjną od wielu lat (ponad 10) i uważam, ze to najlepsza opcja.
Indukcja to Szajs na bazie mikrofalowki
Żadna 🍳 patelnia się nie psuje, bzdury napisałeś
@@andrzejgrzeskowiak3316
Takie po 30 zł się odkształcają 😄
Myślę, że największą zaletą płyt indukcyjnych jest czystość, gaz nie brudzi dna garczka, ostatnio w Polsce coraz gorszej jakości gaz jest i mam wrażenie, że ogólnie bardziej brudzi niż kiedyś... Na indukcji ten problem odpada, i wiadomo łatwiej wyczyścić jednolitą płytę niż kuchenkę gazową... Na oszczędność pieniędzy bym nie liczył. Raczej oszczędność czasu i nerwów na mycie...
Ja nie moge doczyscic garow po indukcji.
Ja mam 17 lat kuchenkę gazową, nic przy niej nigdy nie robiłem, działa tak samo jak w dniu zakupu. Nawet dysz nigdy nie czyściłem. Ma zabezpieczenie przed zgaszeniem płomienia, więc jak się zaleje płomień to gaz przestaje płynąć.
Druga sprawa to mogę na wszystkich 4 palnikach gotować na maksa, przy indukcji potrzeba dobrej instalacji elektrycznej.
Do spalenia 1m3 gazu ziemnego potrzeba 15m3 powietrza, tak więc trzeba zapewnić wentylację. Ja mam w kuchni czujnik CO, ale nigdy jeszcze się nie włączył.
Inna sprawa to dywersyfikacja źródeł energii, przy braku prądu mogę ugotować sobie obiad. Przy braku gazu też mogę ugotować sobie obiad, bo mam piekarnik elektryczny.
A ja mam Łucznika 304 z 1977 roku i co najwyżej co rok czy dwa, czyszczę jej palniki i dysze, a tak raz na pięć-siedem lat, czyszczę i smaruję zawory gazowe. Reszty dotykac nie trzeba.
@@MrOprawca1978 prawie mój rocznik, dzisiaj już takich nie ma.
A ja mam indukcję od 10 lat już i dziala jak w dniu zakupu.
@@scaramanga8601 na każdym garnku?
@@nomtbg Tylko na tych do indukcji czyli z dnem, które przyciąga magnes. Emaliowane garnki działają bez problemu.
Można kupić płytę indukcyjna i zrezygnować z gazu - jeden abonament mniej.
Oczywiście, o ile nie mamy piecyka gazowego...
@@1983disc watpie by po rezygnacji z gazu wyszlo taniej z indukcja
Fajne porównanie opłacalności ale też są minusy indukcji które nie były wspomniane w materiale to między innymi: zapotrzebowanie na energię elektryczną- rodzaj i przekrój przewodów w instalacji elektrycznej zwłaszcza w starych blokach gdzie występują jeszcze przewody aluminiowe, druga sprawa jak wywali bezpiecznik w budynku Trafo osiedlowym (tak mieliśmy niedawno) to nici do puki nie przyjedzie pogotowie energetyczne. Mym skromnym zdaniem to lepiej nie nastawiać się tylko na jedno rozwiązanie bo można zostać na lodzie.
Jak ktoś ma przewody aluminiowe w domu znaczy że chce spłonąć. Sproszkowane aluminium jest paliwem rakietowym ! To jest skrajnie niebezpieczne i trzeba jak najszybciej wymienić.
@@adamkluska356 Niestety tak jest często w starych blokach gdzie były kiedyś stosowane bo miedziane były za PRL-U ciężko dostępne i bardzo drogie. A obecnie nadal można spotkać się z takim u ludzi którym ledwie im starcza od pierwszego do pierwszego i nie stać ich na wymianę kompleksową instalacji elektrycznej na miedzianą.
@@gonzo6784 wolałbym żeby mi nie wystarczyło do pierwszego niż spłonąć w pożarze.
Jak wywali bezpiecznik to na pewno przerwa w dostawie prądu nie trwa godzinami. Można też zaopatrzyć się w niedroga butlę gazowa. To nie jest problem
@@adamkluska356instalacje aluminiowe są awaryjne i jeżeli kogoś stać to najlepiej wymienić ale porównanie drutów aluminiowych do paliwa rakietowego jest bzdurne.
Mam indukcję od 2 miesięcy, wcześniej całe życie gaz. I oprócz łatwości mycia nie jest to żaden szał ciał. Ciężko dobrać moc gotowania plus specyficzne dźwięki. Na plus na pewno czystość garnków ale poza tym nie jestem super oczarowana.
A nie gotuje się zdecydowanie szybciej na indukcji?
@@piotrnowakowski9364 owszem tak i to jest na plus
Nie osadza się też tłuszcz na meblach kuchennych tak jak w przypadku płyty gazowej. Myślę,że zalety doceni Pani po dłuższym czasie użytkowania,czego życzę.
Ja całe życie jadę na gazie i nie umiem na innym, ale jakbym od dziecka miał indukcję to bym pewnie z gazem nie umiał się obchodzić XD
Przynajmniej na gazie można opalić cebulę do rosołu normalnie
Wreszcie słyszę faceta, który posługuje się czystą, ładną polszczyzną. Aż miło posłuchać. Aspekt techniczny też bardzo składnie. Dzięki gościu.
Aspekt techniczny: Grzałka ceramiczna grzeje jak czajnik. To jest wyjaśnienie?
Albo ubytek 40-50% ….
Albo prąd gdzieś nam ucieka….
Przestań słuchać Ukraińców...
Na tepetę ,nie na tapet.
zgodzę się że indukcja wychodzi w miarę taniej, zakładając że kuchenka indukcyjna nie uszkodzi się w ciągu 10 lat...w co wątpię... jak znam życie kwestia czasu jak się zje......... i ponownie trzeba wyłożć min 1,5 tys zł.....
Moja indukcja " łapie " czajnik z cienkiej blaszki nierdzewnej i nic się nie odkształca. woda na dwie kawy gotuje się może 20 sekund.
jak spod lapie magnes to bedzie dzialac .
@@mirek190 jeśli stal jest faktycznie nierdzewna to raczej magnes nie złapie ;)
@@Elektromen83 no przecież powiedziałem ...musi magnes łapać .
Wszystko co na prąd jest fajne, do momentu aż zabraknie nam prądu. Czy wyłączono wam kiedyś gaz, bo była wichura lub awaria? No właśnie, nie:) Kuchnia gazowa ma jedną podstawową zaletę - uniezależnia nas w określonych sytuacjach życiowych od prądu. Gdy w mojej okolicy wyłączają prąd z powodu awarii, czasem nawet na kilkanaście godzin, mogę nie tylko ugotować wodę i obiad, ale przygotować niewielką kąpiel, umyć dzieci w ciepłej wodzie, dogrzać zimą parter domu (tak, tak gaz daje ciepło nawet jeśli nie działa piec) a nawet uprasować koszulę (po prostu stawiam stare, stalowe żelazko na małym gazie i delikatnie podgrzewam stopę:) Teraz są takie czasy, ze lepiej nie mieć wszystkiego na prąd!
Ja mam wszystko na prąd plus kozę Jotul F602 na której w razie potrzeby można gotować :)
Wybaczcie ale porównanie gotowania litra wody to żart. Indukcja ma swoje zalety ale nie jest tańsza od gazu i koniec. Ja za gaz dla 5 osobowej rodziny kuchnia plus ciepła woda płacę 60 zł. Działanie pola niech zużyje przez godzinę 0.5 kw to 35 groszy niech będą 3 takie cykle to ma miesiąc 30 zł.
A czy pan szanowny wie że garnki emaliowane działają na indukcji i one mają cieńsze denko od specjalnych
Jak widać nie jest tak pięknie jak by się wydawało indukcja a gaz bo to mam na myśli - to jeszcze nie o taką różnicę idzie - bo jest zbyt mała .
Tylko indukcja.. Wcześniej miałem praktycznie od zawsze gaz.. ale odkąd poznałem indukcję to polecam.. Z ceramiczną też miałem do czynienia w różnych miejscach.. bardzo podobnie działa.. jest też czysta, ale wkurza mnie to że baaardzo długo trzeba czekać na ochłodzenie pola grzewczego.. :/
Każdy szanujacy się kucharz używa gazu plomienia do gotowania .
Widzialem przypadki gdzie gospodyni kazala wywalić te elktryczne i zakladać gaz z butli .
Bo elektryczny to dobry jest czajnik albo mikser .Ale nie jakaś indukcja pod garem z kartoflami .
Nie ma prądu i co?
chińszczyzna z indukcji, kto to zje
Nie ma gazu i co?
@@kw5562 i jajco .Jeszcze nie było by gazu nie było .
@@boleklolek578 Jeszcze nie było, żeby prądu nie było.. Ale drewno zbieraj bo jak gazu i prądu nie będzie.... To wtedy będzie.
Jakies bajki opowiadasz.
Indukcja jest coraz czestrza w kuchniach bo jest szybsza , nie nagrzewa tak pomieszczenia jak gaz ( wiekszosc ciepla ucieka ) i nie wydziela trujacych gazow.
wszystko bylo by fajnie, tylko ze jezeli ktos wyrzuca dobra kuchnie gazowa i kupuje indukcje... to musi jeszcze liczyc cene zakupu indukcji... no i jescze trzeba policzyc jej trwalosc. z doswiadczenia zyciowego wiem ze nie warto "oszczedzac" w ten sposob
W mieszkaniach nie da się mieć takiej kuchenki indukcyjnej.
Przykładowo, w moim bloku, gdy robiłam remont kuchni, i chciałam kuchnię indukcyjna, to dowiedziałam się iż nie mogę takiej zamontować, bo sieć elektryczna w moim bloku nie jest do takiej kuchni ( indukcyjnej) przystosowana.
Więc nie każdy może sobie na nią pozwolić, choć by chciał.
Są kuchenki na 400v i na 240v więc ktoś Cię wprowadził w błąd. Ja ma na 240v w mieszkaniu. Pozdrawiam
Bzdury.
Możesz ją z zwykłego gniazdka podłączyć
@@jezuschrystus.onlycash Oczywiście że na jednej fazie też działają. Moc maksymalna wówczas to 3600 W.
@@mareq12 👍Bosch pcx645. 3,7kW w sumie. Albo jeden "palnik" 2,2kW.
TYLKO JESZCZE TRZEBA DOLICZYĆ KOSZT SAMEGO URZĄDZENIA
A które urządzenie jest za darmo? Indukcję da się kupić od 700 zł. Komfort pracy bez porównania lepszy niż na gazie.
mam taką plytę z Amiki rewelacja czyste gary nie osmolone jak przy gazie
Miałem indukcję i opłaty za prąd w miesiac wzrosły o 150 zł, wróciłem do płyty gazowej zasilanej z butli koszt 50zł przy gazie z sieci jeszcze z połowę taniej
U mnie wychodzi ekstra 20zł miesięcznie na indukcji, w bloku miałem gaz ziemny, z opłatami stałymi było ok 30zł miesięcznie.
cena butli gazu już zbliża się do 100zł i raczej pewne jest że tą cenę przekroczy
@@rafam8067 110 zł już w mojej okolicy ale jest 100% pewny że zawsze zadziała
Używam indukcji od 10 lat, to nie prawda że garnek musi być cienki i idealnie płaski! W przypadku kuchni ceramicznej tak ale przy indukcji już nie! Pole magnetyczne które indukuje się w dnie garnka może przechodzić nawet przez np ścierkę czy inne nie grube materiały nieferromagnetyczne! Należy dodać że przy indukcji grzałką jest dno garnka! Żadnych strat energii która ucieka gdzieś bokiem. Indukcje nie wybuchają oraz nie robią syfu w kuchni jak w przypadku gazu! Nigdy nie przejdę z indukcji na gaz. Pozdrawiam 😁
Ja mam indukcję i gaz i powiem że po 2 latach używania do gotowania obiadów na jednym i drugim to powiem że gaz jest tańszy teraz dostałem rachunki za gaz i wychodzi mi za luty 23 zł z groszami tańszy gaz niż prąd.
PS. Nie każdy może używać indukcji nie każdy blok ma połączenie trójfazowe znajomy na osiedlu podłączył indukcję ale nic nie dało bo choć miał gruntowny remont z wymianą kabli ect, to blok z 50 lat nie miał. Elektrownia jak i spółdzielni stwierdziła że nie będą na swój koszt wymieniać kabli w bloku jak chce to może elektrownia to zrobić ale na kosz mieszkańców co wychodzi w dziesiątkach tys.
I co jak tam gaz dalej taniej 😅
@@alterego2275 owszem energia elektryczna też poszybowała do góry
Jaka jest różnica kosztów między kuchenka gazowa a płyta gazowa? Czy mierzyłeś koszt na zamkniętych płytach?
Indukcja to mikrofale, ile % garnek ekranuje?
Już jakiś to wymyślił i robi pieniądz. Tak samo jak samochody elektryczne 👎. Tylko kogo na nie będzie stać!? I gdzie są stacje do ich ładowania!? Jadąc np. autostrada to na ile starczy tego prądu?? Chyba że będzie gdzieś stała krowa i pod ogon się będzie podłączać ale i krów dużo nie ma. 😀
Trzeba robić tak, jak 50 lat temu, bo się boisz nowości i że ktoś zarobi na tym, że komuś poprawi życie. 50 lat gotował na gazie i go przerasta odrobina nowości XD
Weź pod uwagę że średnia żywotność indukcji to 5 lat a kuchni gazowej o wiele dłużej to też powinno być brane pod uwagę
moja indukcja chodzi już 14 rok bez żadnej awarii.
@@mareq12 w Boschu musiałem przelutowac luty na mosfetach po 5latach używania
@@krzysztofzbijowski1802 u mnie teka, bez awarii.
@SkyIsTheLimit Teka to firma.
Logiczne ze gaz , wszystko na prad w domu to porazka
Dziękuję za informację,mam zamiar kupić.👍
Bardzo dobry odcinek - jednak część komentarzy znamionuje wielką ignorancję odbiorców....#
Niestety, ale nie ma Pan racji odnośnie płyt ceramicznych. Owszem, kiedyś były grzałki "jak w czajniku elektrycznym" ale już od dobrych 15 lat zamiast grzałki czynnikiem grzejnym są małe żaróweczki halogenowe.
90% filmu nie na temat xd
Użytkuje płytę indukcyjna i jestem b.zadowolona.Stosuje garnki emaliowane,są raczej cienkie ,no i świetnie się sprawdzają.Cala przyjemność po mojej stronie .Oszczędności są zauwazalne.
Dla mnie indukcja to też najlepsza opcja, szybko można coś ugotować, łatwo utrzymać w czystości i moim zdaniem lepiej wygląda, swoją mam z electroluxa i uważam, że to dobry sprzęt.
Najważniejsze, że ładnie wygląda... jak nie ma prądu:))
Koszt przejścia z gazu na indukcję czyni taką imprezę problematyczną.
Wiec lepiej nie przechodzic bo i po co ?
tosz to trucizna, fale wydaje 😁 na minus
Spotkamy się tu za rok, dwa, trzy i i tak gazowa będzie tańsza w blokowiskach. 🤣
Prąd będzie tylko droższy, a jak rudy przejmie władze będzie cena razy dwa. 🤣
Na samym działaniu owszem, można zaoszczędzić, ale jest jeszcze sprawa ew. serwisu i tu indukcja leży...
1.)dotykając po rozgrzaniu-poczujemy nagrzanie, chociaż oczywiście nie tak gorące jak z grzałką;(tu mówisz, że nie, nieprawda)_2.)8osiem lat temu zmieniając kuchnię, zakręciliśmy gaz w kuchni przestawiając się na płytę indukcyjną trójfazową- nie zmieniłbym na coś innego- na 4 osoby prąd więcej o ok10-do 20 zlp (zmieniało się to bo cena prądu rosła)- taniej niż na gazie płaciliśmy. Ważne czy możesz TRZY FAZY= jednofazowe mniej ekonomiczne podobno
acha, wybralam zle, indukcja oszczedniejsza. poprostu czeka mnie wymiana.
A gaz też drożeje!!!
A prad tym bardziej
Próbowałem ugotować mleko na kuchni indukcyjnej. Dwa razy mi wykipiało , za trzecim przypaliło się do dna, chociaż się nie gotowało. Na gazie mam lepszą kontrolę grzania. Indukcja moc reguluje przez włączanie i wyłączanie, a więc chwilowa moc jest duża ale na krótko dlatego przypala mleko.Może są inne inaczej działające.
Dobre spostrzeżenie co do garnków na gazie. Po modzie na garnki z grubym dnem sam doszedłem do wniosku, że nie mają sensu, z wyjątkiem patelni aby równomiernie rozprowadzić ciepło. Przy gotowaniu cieczy nie ma to znaczenia a więc cieniutkie dno nie pochłania energii tylko od razu oddaje go cieczy (zupie). Aby nie marnować energii trzeba by wyłączać grzanie wcześniej żeby zgromadzone w grubym dnie ciepło jeszcze wykorzystać.
Mam płytę indukcyjna i nie zmienię na nic innego, szybko gotuje jest przy tym czysto bo łatwo się myje , trzeba mieć specjalne garnki do indukcji . Zaleta jest ze gdy podniesie się garnek w tym czasie nie pobiera prądu . Polecam bardzo .
To najlepsze rozwiązanie. No i nie ma smrodu,spalin gazu. Ceramiczna znowu długo się nagrzewa,regulacja do doopy.
E tam specjalne garnki,używamy indukcji od lat i po jakichś 2 od zakupu wywaliłem specjalne garnki i używam zwykłych blaszanych garnków takich jak z Olkusza.W tych to się dopiero gotuje jak w piekle.
@@saret4210 to dziwne bo u mnie nie działa w garnkach bez tej funkcji . Jak to robisz ?
@@D.cor07 Nic nie robię,kiedyś użyłem zwykłego garnka i zauważyłem że działa to lepiej niż w specjalnym.
Stawiam na płycie i się gotuje jak wściekłe.
Czajnik też masz specjalny?
Ja mam zwykły ze stalowej blachy ,emaliowany.
Żadnej specjalnej techniki,
Pozdrawiam.
@@D.cor07jaja sobie z ciebie robi. Masz garnki "komunistyczne" - stalowe, emaliowane? Jsk masz to one będą działać. Jak masz całe z nierdzewki to działać nie będą. Jeżeli magnes nie przyciąga, indukcja również gara nie widzi.
ja ostatnio gazową wymieniłam na indukcyjną do zabudowy z mpm :) jest super.
Dlaczego energia ma być droższa skoro ma być z wiatru i słońca? Przecież one działają za darmo. Ktoś tu nas robi w balona i to na dużą skalę.
Do zagotowania 1 litra wody zużyłem 31 litrów gazu.
I jeszcze ta sprawa że jak mamy indukcję to odchodzi kupę opłat za samo posiadanie instalacji gazowej.Abonament itp.
Trzeba doliczyć zakup garnków do indukcji.
Czyli że, jeżeli ja używam gazu i nigdy nie doprowadza do kipienia, ani do silnego wrzenia. To mogę przy gazie zostać. Dziękuję.
A jaki koszt końcowy, i ile za to🤭, ecoterroryzm w natarciu 😁😁😁
Postaw se Woka na indukcji. Pozdro xD
Dokladnie! Wok najlepiej na ognisku z drewna bukowego.👍
Da się słuchać na 1.75x prędkości
To jak wytłumaczyć gdy licznik idzie wolno lub szybko, gdy gotujemy szybciej lub wolniej kiedy redukujemy ciepło do potrzeb bez względu na gaz czy prąd.
Co do tytułu gaz czy płyta indukcyjna, ta gadanina jest zbędna
czy pomozesz? kupilem baterie do laptopa ale nie mam srubokreta aby go rezkrecic i ja zamontowac, moj model to hp pavilion 14 cali ... jaki model srubokreta potrzebuje?
popatrz na śrubki. zwykłe potrzebny jest śrubokręt gwiazdkowy lub torx
Najgorszy szit...
Rachunki cie wykończą
Wszystko robią na prąd... Potem jeden guzik i nic nie będziesz miał
Pod przykrywką eko,bio i naszego komfortu wprowadzają nas do złotych klatek.
No tak, bo gaz to każdy wyłapuje z powietrza i wcale nie wystarczy zakręcić kurka, by przestał lecieć. I co gorsze, kurek od gazu nie znajduje się w Polsce, a elektrownie już tak. A twoje twierdzenie o rachunkach jest niczym niepodparte, więc nie wiem, dlaczego traktować je poważnie. Za gaz też są rachunki
A gdzie temat o kuchence gazowej?
Co redakcja KŚ rekomenduje rządowi na obniżkę cen energii?
Wlasnie rezygnuję z gazu, ponieważ założyłem fotowoltaikę :-) w takim przypadku wszystkie przeliczenia tracą sens, gaz miałem z butli, nikomu nie polecam takiego prymitywnego rozwiązania.
Miałem indukcję i opłaty za prąd w miesiac wzrosły o 150 zł, wróciłem do płyty gazowej zasilanej z butli koszt 50zł przy gazie z sieci jeszcze z połowę taniej
Coo? Jakim cudem? Może to jakiś smieć, a nie indukcja? W jednym mieszkaniu mieliśmy zwykłą na prąd i cały rachunek tyle nie wynosił, a jednak sporo gotujemy.
Tu nie ma cudów, grzałka indukcyjna działa tak samo niezależnie od modelów. Gdyby cena prądu była porównywalna do gazu to by każdy przeinstalowal instalacje centralnego ogrzewania, a jednak wychodzi trzy razy drożej niż na gazie.
@@mariuszklocek8772 no nie wiem, moi rodzice kupując butle płacili ok 70zl (teraz może jeszcze cena wzrosła) podczas gdy mój caly rachunek za energię elektryczną wynosi nieco ponad 100 zł. Chyba trzeba prowadzić restarucję, żeby takie rachunki za samą płytę osiągać.
Jak się gotuje ,a nie tylko odgrzewa to tyle się płaci, w tym jeszcze gotowanie wody na herbatę czy kawę było. Znajomych jak się pytam którzy mają płytę indukcyjną też około 150zl płacą i nikt nie prowadzi knajpy
Mi oto tylko chodzi że gotowanie na gazie jest przynajmniej o 100% tańsze jak nie więcej. W żadnej większej restauracji nie ma płyty indukcyjnej tylko ogień na gazie.
Choć bym miał zapłacić 5 razy więcej komfort użytkowania indukcji mi to zrównoważy. Od 10 lat używamy indukcji i nie mogę się nadziwić jak znajomi w domu gaz odpalają - tacy trochę jaskiniowcy z tymi okopconymi garnkami, o myciu między palnikami gdy coś wykipi nie wspomnę.
Indukcja zakłóca rozrusznik serca. Na zdrowie to nie pójdzie.
@@GenekLoska na szczęście ani ja, ani znajomi czy rodzina nie mamy takich problemów, oczywiście jeżeli jest w ogóle taki związek, ale wtedy odpada również indukcyjne ładowanie telefonów, szczoteczek itp... nie mówiąc już o mikrofalówce
Dno nie musi dotykać do płyty indukcyjnej. Polecam zrobić eksperyment i podłożyć wykałaczki żeby zrobić dystans. Zagotuje tak samo. I wcale dno nie musi być grube - ale do gotowania a jeszcze bardziej do smażenia to zaleta, bo równomiernie jest rozkładana temperatura i nie grozi, że w jednym miejscu danie się przypali a w drugi będzie niedogotowane czy niedosmażone.
Istotna jest wielkość garnka/czajnika. Przy indukcji nawet niewielkiemu garnkowi jesteśmy przekazać maksymalną moc "palnika". Przy gazie palnik trzy korony puszczony na maksa nawet przy dużym garnku znaczną część ciepła pośle do powietrza w kuchni (a co dopiero przy mniejszej średnicy). Więc indukcja oszczędza nie tylko energię ale też czas, bo jest w stanie więcej energii przekazać naczyniu.
Miałem nadzieję na więcej konkretów, a Pan każdy aspekt spłaszczał ... za dużo w tym wywodzie słów : Pod warunkiem, być może, z tym że, gdyby , itd...etc... Co powoduje że ktoś kto obejrzał i wysłuchał nadal wie że nic nie wie, a nawet zgłupiał...
Indukcja jest o wiele latwiejsza w czyszczeniu oraz o wiele szybsza niz gaz .
Na indukcji litr wody zagotujesz ponizej jednej minuty... spruboj tak na gazie.
Nie ma oparow spalania i nie brudzi garkow jak gaz .
I jeszcze jedno ... jak juz sie gotuje to garnek jest nadal zimny na uchwytach ;) super sprawa .
Dodałbym jeszcze, że brak spalin z kuchenki indukcyjnej to też oszczędność energii bo zimą wymaga słabszej wentylacji a straty ciepła z ciepłym zużytym powietrzem są istotne.
Nie ma zagrożenia, że instalacja gazowa rozczelni się i wybuchnie lub zatruje pomieszczenie.
Plyta gazowa jest tak samo łatwa do czyszczenia jak indukcja 😉
@@adrianyuri5233 hahaha
Taaa czyszczenie tafli szkła jest tak samo łatwe jak czyszczenie kuchni gazowej ....
@@mirek190 no tak. Wyobraź sobie że pisałem o płycie gazowej. Wiesz ze istnieją zamknięte płyty gazowe w których nie ma otwartego płomienia? Polecam się doszkolić 😉😉 dopisze Ci bo zaraz będzie że nie ma. SOLGAZ GPC
Hym powiem tak mam płytę i rachunki do 200zł za 2 miesiące zrezygnowałem z gazu oszczędność nie płacę za posiadanie licznika haraczu. A co do indukcji gotuję szybciej i nie używamy 4 palników do gotowania, bo kto normalny co dzień gotuje na 4 palnikach?? Powtórzę rachunki do 200 zł za 2 miesiące średnia !!!
Wygadujesz głupoty o grubości dna garnka do gotowania na kuchni indukcyjnej. Dno garnka musi mieć specyficzną budowę aby się mogło rozgrzewać.
Biorąc pod uwagę ceny kuchni indukcyjnych w porównaniu do gazowych oraz cenę zakupu odpowiednich garnków do współpracy z kuchnią oraz fakt potrzeby pozbycia się calego asortymenty który nie działa na indukcji. Oraz fakt posiadania dodatkowego źródła promieniowania..... To dziękuję... Nie skorzystam. Nawet jesli kuchnia gazowa jest mniej opłacalna to ciepło niewykorzystane do grzania garnka ogrzeje mieszkanie wiec piec gazowy zaoszczędzi gaz którego dodatkowo nie spali.
Ale porownanie. A jak kupujesz telewizor to tez patrzysz czy ci sie zwroci lub oplaca? Kino domowe? Sluchawki? Telefon? Kuchenke gazowa tez nie kupujesz na cale zycie jedna. Lodowke tez. Glupie porownanie.
Sama wymienilam gaz na indukcje. Jestem srednio zadowolona bo wole gaz, ale akurat najmniejszym zmartwieniem bylo to ile dzis za nia zaplace, a najwieksxym to ile bede placic za prad.
Czy ktoś się orientuje o zapisach porównawczych: kuchenka gazowa vs kuchenka elektryczna? Chodzi mi czy ktoś to gdzieś opisał np. w tabelce. Chcę przekonać osobę używajacą kuchenkę na propan żeby wymieniła ją na kuchenkę z żeliwnymi krążkami. Tylko przemawiają do niej wyłącznie argumenty ekonomiczne czyli ile realnie będzie oszczędności względem gazu. Kiedyś robiliśmy test indukcji vs gaz no i gaz wygrał z 20 litrową wodą tu i tu (chodzi w tym przypadku o czas). Niby wiadomo że jest taniej ale szybkość gotowania też istotna.
Ktoś sobie poczytał w necie i tłumaczy. Merytorycznie to nul. Słabe i chyba "na szybkiego". Testujcie lepiej gry. Na tym się chociaż znacie. :)
Zapomniał pan dodać że indukcja to promieniowanie fal i nie jest tak obojętna dla zdrowia...Mam płytę indukcyjną i ceramiczną i nie zauważyłem jakiejś różnicy w podgrzaniu np wody w czajniku na herbatę.. Co do emitowania ciepła przez kuchenkę ceramiczną to się zgodzę ale ma to swoje plusy, daje dodatkowe ciepło to jest podobnie jak z żarówka normalną np 100w i energooszczędna 100w ta pierwsza dodaje dodatkowe ciepło można ogrzewac nimi terrarium, wylegarnie itp a tą drugą nie bardzo a zużywają podobną ilość energii...
Ta energooszczędna żarówka 100W będzie też dużo jaśniej świecić ;) A chyba po to głównie się używa żarówek, czyż nie?
Kto ci za to płaci
Ja.😊
Przede wszystkim to mogłbyś powiedzieć czemu Niemcy, Duńczycy Norwegowie itd pozbywają się z domów tego cholerstwa tych płyt (szkodliwość) i to cholerna !!!!!!!!
Jestem niemcem. Indukcji używam od wielu lat. Cala rodzina czuje się swietnie. Nie mam zamiaru pozbywać się indukcji.👍
Mieszkam w Danii . Indukcyjne kuchenki są droższe ale popularne
@@jezuschrystus.onlycash A to ciekawe na co dzień to widzę 🤣🤣🤣
@@longinaprzybyszewska1972 Dużo zdrówka życzę 🤣🤣
@@jerzyskowronek9399Ludzie opowiadają że nie takie rzeczy widzieli:
ruclips.net/video/YxobYlQ_rm4/видео.html
😁
Jak działają systemy podtrzymywania życia w kosmosie?
Żadnych liczb, konkretów tylko ogólniki i to na dodatek porównanie ceny czystego gazu bez opłat dystrybucyjnych, mija się to z celem.
mam różne garnki z PRL-unawet nie działa tylko aluminiowy reszta z emalią gotuje bez przeszkód tańsza od gazu kupiłam na urodziny 60lat mam 70 działa bez zarzutu
Kuchenka indukcyjna znacznie szybciej zagotuje wodę niż gazowa. Jest jeszcze jedna sprawa. Mając dobre garnki z grubym dnem można np wyłączyć gotowenie zupy znacznie wczesniej i sama dogotuje się w takim garnku niż na gazie w garnkach z cienkim dnem. Używam od 8 lat i gorąco polecam indukcję
Indukcja jest niewygodna, potrawy palą się w centrum, na obrzeżach są niedogotowane. Gaz opływa naczynie
Bo indukcja dziala podobnie do mikrofalowki a jakie jest jedzenie hujowe z niej to chyba kazdy wie
@@zino7945 to chyba nigdy nie gotowales(as) na indukcji i bzdury piszesz
@@PK-us3pd nic nie zastapi tradycyjnego podgrzewania a tym bardziej prady wirowe indukowane w garnku z indukcji :D po drugie nie trzeba gotowac na indukcji by o tym wiedziec
Od kiedy mam indukcję zamiast gazu to na szafkach kuchennych nie mam tłustego syfu i ściany w pokoju itp. czyste...a moja kuchnia jest bez okna.?
Kurde kak zwrykle moze aeg? No powiec bo jak mogles speawdzić miele ? Sorry stary . Sle tylko dostepne nie nsjlepsze.
Wszystko to prawda jest jeszcze jedna istotna szczególnie w lecie różnica, w lecie kiedy jest gorąco praca w pomieszczeniu w którym się gotuje jest istotnie chłodniej. Poza wyraźną oszczędnością jest to ważna różnica.Uzywam kuchenek indukcyjnych wiele lat.Pozdrawiam.
A ha , czyli specjalne garnki do płyty i przyłącze prądowe , które zniesie indukcję.
230 V i 20 A wystarcza .. sam mam na 230V podpiete.
@@mirek190 Możesz coś więcej napisać ? Jaka kuchenka, ile pól i jak z używaniem kilku jednocześnie. Co z hałasem, bo czytałem że niektóre są dość uciążliwe ?
@@januszbobrow3431 4 Pola grzewcze .
Mam jakiś model z Ikei za 350e nie pamiętam nazwy .
Jest cicha ...jedynie włącza się cichy wentylator jak daje na boost ... W zakresie mocy 1 do 9 chyba nawet wentylator się nie włącza .
Jest szybka ...garnek wody potrafi zagotować nawet poniżej minuty.
A co ma być za problem z kilkoma działającymi polami równocześnie ?
@@mirek190 Rozumiem, że to jest wersja do zabudowy ? Szukam czegoś tzw. wolnostojącego, żeby postawić na zabudowaną gazową płytę... Takie dwa w jednym na wszelki wypadek typu brak prądu... A problem, to gdzieś czytałem że jak korzysta się z kilku pól jednocześnie i ich łączna moc jest większa niż te 3,5 kW np. 2×2kW, to z automatu elektronika obniża ich moc tak żeby nie wywaliło bezpieczników. Więc "problem" to może nie właściwe słowo, tylko raczej brak mocy przy jakimś większym pichceniu na kilku polach. Nie mam z tym doświadczenia i w sumie nie wiem, czy jedna faza dla przeciętnej rodziny wystarczy. Wszelkie sugestie mile widziane.
@@januszbobrow3431 Ale zdajesz sobie sprawę że maksymalną moc używasz co najwyżej 1-2 minuty ( 2000w w trybie boost)?
Po tym czasie wszytko się już gotuje .
Wtedy wystarczy 100w ( u mnie 2 ze skali 10 ) by podtrzymać gotowanie .
Jednak są teraz jednak są teraz płyty gazowe do których muszą być równe garnki i też długo rozgrzewają
Ważną rzeczą jest także to aby pod indukcję była doprowadzona siła... ponieważ oszczędność energii w przypadku zjawiska indukcji polega także na równomiernym obciążeniu faz.
Kuchenki indukcyjne jednofazowe są mało ekonomiczne.
Czy podłączysz pod jedną fazę lub dwie nie ma to zasadniczej różnicy dla samego procesu podgrzewania- (napięcie i tak jest prostowane, filtrowane a następnie falownik itd.,) poza ogromnym obciążeniem 30A na pełnej mocy na jednej fazie i możliwym spadku napięcia, co generuje straty przy dłuższych odległościach.
@@wioslok84 ma różnice, bo kiedy fazy są symetrycznie obciążone zużycie energii jest nieco mniejsze, za tym idzie także brak konieczności stosowania wysoko amperazowych zabezpieczeń nadpradowych.
@@Elektromen83 Gdy podgrzewamy cos na jednym "palniku" indukcji 3fazowej to z tych trzech faz równomiernie idzie energia?
@@ivecoKrakus właśnie nie i to jest największa bzdura w tym całym opowiadaniu o 3f. Przede wszystkim trzeba zacząć od tego że płyty indukcyjnej nie da się podłączyć pod 3 fazy tylko co najwyżej pod dwie. A to całe górnolotne opowiadanie o "równomiernym obciążeniu faz" to po prostu podłączenie dwóch pól grzewczych pod jedną fazę i dwóch pod drugą, więc w przypadku jednego pola grzewczego nie ma to najmniejszego znaczenia.
mógłbyś wskazać jakąś płytę którą można podłączyć pod 3 fazy? Tylko prawdziwe 3 fazy a nie pod dwie.
to CHÓJ i to CHÓJ
Prosty test. Zima, na gazie i indukcji ugotować 3l wody. W tym samym naczyniu. Na indukcji jest ponad 2x szybciej. Na gazie jest wolniej, taniej (do 2025 roku) ale cały syf czyli produkty spalania lecą do naszych pluc. Nie bez powodu pięć gazowy ma przegląd raz na pół roku i czyszczenie, a kuchnia? No właśnie :)
Jaki syf, gaz jest dość czystym paliwem. Otworzenie okna w jakimkolwiek mieście bez sieci ciepłowniczej albo przy bardzo dużym ruchu samochodowym stanowi o wiele większe zagrożenie
U mnie cena butli z gazem to 75 zeta, butla starcza na 5 tygodni . W tej cenie jest około 42kw . Czy też na tyle starczy ?
Wszystko zależy jak skutecznie łapie się ciepło z kuchenki ceramicznej. Dla przykładu czajnik elektryczny (z grzałką oporową) pobiera podobną ilość energii na zagotowanie 1 litra wody co garnek na indukcji. Bo w czajniku zdecydowana większość ciepła idzie na ogrzenie tej wody a nie pokoju. Wadą kuchenki ceramicznej jest nie tyle skuteczność co uciekanie ciepła na boki.
Grzałki są wyłącznie oporowe. Nie ma innych grzałek, obojętnie jak by się nazywały.
Czyli na kuchence indukcyjnej można ładować telefon?
Można ładować Ajfona 11 SE
Oczywiście i to każdy.
Nie kupować płyt pośrednich dla indukcji. Kupiłem i wyrzuciłem 70 zł...Kupić dobrej jakości garnek np x 2 sztuki różnej wielkości, patelnię i być zadowolonym. Jakość na długo starczy i łatwość mycia/ bez chemii...emalie popsuły się...to nie to samo co w tzw komunie: solidna emalia...teraz tylko słowa zachęty zostały,: że niby jakość! ale 1: przepalają się od razu 2: emalia odpryskuje. Nie wiem jak jest z garami zrobionymi np w Niemczech? Dlatego opisujcie w komentarzach o praktyce gotowania w różnych garach, patelniach...Szczęścia w zdrowiu
😂😂😂I co teraz z Twoją analizą 2023
Fajnie, że opowiadasz takie rzeczy, ale... noo kolego chyba nie do końca rozumiesz pewne sprawy.
Owszem, kuchnia indukcyjna jest najbardziej wydajna, ponieważ nagrzewasz bezpośrednio garnek. Zmiennym polem magnetycznym wywołujesz przepływ prądów wirowych w denku garnka. pl.wikipedia.org/wiki/Pr%C4%85d_wirowy
Więc grzałką staje się denko garnka. Płynie w nim prąd i wydziela się ciepło.
W płycie grzejnej nagrzewasz grzałkę, grzałka nagrzewa płytę ceramiczną, dopiero później część tego ciepła nagrzewa garnek. Ze stratami. Dlatego też trwa dłużej, bo najpierw musi się nagrzać płyta, żeby przekazać ciepło do garnka. W indukcyjnej skracasz ten łańcuch strat.
1. Garnek do płyty indukcyjnej nie musi być z materiału ferromagnetycznego. A nawet stal nierdzewna jest zazwyczaj słabo magnetyczna. Dno powinno być z materiału na tyle dobrze przewodzącego, żeby prądy wirowe mogły sobie spokojnie płynąć.
2. Zbyt cienkie dno nie będzie sprzyjało płynięciu prądów wirowych. Zauważ, że cienkie garnki nie chcą działać na płycie indukcyjnej. Garnki do "indukcji" mają grubsze dno. I Dobrze - bo w grubszym dnie prądy wirowe nie są aż tak tłumione, jak w cienkim. I grubość denka nie stanowi przeszkody, bo strumień ciepła nie przechodzi od płyty, tylko ciepło jest generowane w garnku i od razu przekazywane zupie.
Powodzenia! :)
Słuchaj dziadku. Właściwie to nie wiadomo, po co ten twój komentarz i czemu ma służyć. Połowa z tej twojej paplaniny to potwierdzenie tego co na filmie, a ty niepotrzebnie się powtarzasz, bo przecież to już jasno zostało powiedziane. Tyle że łatwiej i przystępniej. A teraz ad rem. W punkcie 1, starasz się zdyskredytować autora, tylko nie masz zbytnio argumentów, zatem tak pitolisz bez sensu... tylko aby pitolić. Wg ciebie garnki nie muszą być ferro, ale muszą być ... ferro ! Tak to mniej więcej wygląda z tego co piszesz. Natomiast w części twojej wypowiedzi o z punktu 2, to już całkiem popłynąłeś w wyobraźni. Gdzie w filmie jest powiedziane, że cienkie dno nadaje się do indukcji ? Bo czynisz z tego jakiś zarzut do autora. Jest wyraźnie zaznaczone, że do GAZU. Więc po co zwracasz uwagę na fakty nieadekwatne do sytuacji ? Następnym razem ... lepiej się nie odzywaj, skoro cyt: "chyba nie do końca rozumiesz pewne sprawy".
Ooo buraki umieją czytać :) To dobre wieści. Nawet coś umieją napisać! To też dobrze. Następny poziom do osiągnięcia to polecam nauczyć się czytać ze zrozumieniem. Ale złe wieści są takie, że w szkole tego nie uczą.
Jak nie potrafisz odróżnić pochwały z merytorycznym komentarzem od krytyki, to zanim komuś pojedziesz, wsadź se palca w dupę i go sobie obliż. Może Ci przejdzie. Jeśli nie, to jeszcze raz przeczytaj, ale ze zrozumieniem... Chociaż to może być zbyt trudne, jeśli nie umie się czytać ze zrozumieniem.
A czy mój komentarz brzmi jak próba zdyskredytowania - to niech się autor filmu sam wypowie.
Ktokolwiek ma zamiar wejść w dyskusję - to proszę o zachowanie poziomu. Z burakami nie gadam.
@@PLSND Burak to cię zrobił matole. I tyle w temacie. A... sorki, jeszcze słówko o oblizywaniu, bo widzę że praktykujesz i lubisz skoro wspomniałeś. Jak szukasz kolegów do wspólnego lizania sobie ( wstawić dowolne), to są od tego odpowiednie grupy i fora. Tak więc, zachęcam do odwiedzenia i jak już sobie poliżecie co tam lubicie, to może od tego i rozumu, i kultury ci przybędzie. Bo na razie to kiepściutko.
Potrzebny i ważny materiał, zabrakło mi trochę dokładniejszych wyliczeń. Jako użytkownik kuchni gazowej płace także za przesył energii elektrycznej czy gazu. Czyli bierzemy dowolny rachunek sprawdzamy ile zużyliśmy gazu i jaką należy zapłacić kwotę. Sądzę, że przyszłość jest w płytach indukcyjnych, mniej brudu i łatwiejsze sterowanie procesem gotowania.
Kuchenka indukcyjna podłączona pod siłę (3 fazy) jest najlepsza, szczególnie dla tych którzy nie lubią szorować przypalonych garów.
Mam ją od 2 lat i nie zamienił bym na nic innego
Indukcje się podpinaj pod 2 fazy
Czy mógłby Pan podać firmę swojej kuchenki? Tez chce kupić na silę
@@marcinchmiel4339 Indukcja podpięta pod dwie fazy pracuje na 50% swoich możliwości.
@@jarekk8813 Moja 3kW vs 2,7kW. Ale na 3 polach o ile pamiętam. Nigdy nie używaliśmy więcej.
@@jarekk8813 Podpięta pod jedną fazę pracuje na 50%, dwie 100%. Trzecia faza jest do piekarnika.
A jak to wygląda do propan-butan
Energia + Ropa bedzie coraz to drozej ! dzieki kochanej unni Lewackiej .
idz byc glupi gdzie indziej
Za wszelką cenę musisz się swoją yntelygęcją podzielić?
Cena jest zależna od ,,wielkich kupców" na Giełdzie Papierów Wartościowych na różnych światowych rynkach (,,My! Niemcy! Nie pracujemy w NASZEJ fabryce Mercedes. Należy ona do kupców na giełdzie. My jesteśmy tylko pracownikami do wynajęcia: inżynierami i technikami...to jest tzw: przejmowanie środków własności...tak mówią Niemcy, też Belgowie, Francuzi, Rosjanie, z którymi kiedyś rozmawiałem. Rosjanie mówią: gaz leży tylko w rosyjskiej ziemi ale już nie jest już rosyjski...Można oficjalnie zbadać na giełdzie: kto jest właścicielem) np: jeżeli gaz z Rosji kosztuje 100 zł już dostarczony do źródła odbioru, to pośrednik góruje cenę na 400 i nawet 800 (chyba w grudniu 2021). I jest to sterowana cena. Za szczepionki 2 biliony dolarów...świetny biznes/interes! Tzw polski rząd oddał gaz na giełdę ...jest to rodzaj współpracy/czyli zmowa schowana za parawanem legalności: jest to korupcja znana od paru setek lat. Nie można ich złapać za rękę. Plan jest długofalowy i zawsze mają podkładkę: wytłumaczenie...i nigdy nie będą ukarani...Politycy doskonale o tym wiedzą...i nawet niektórzy dość głośno o tym mówią. Nam obca propaganda TV ( że niby polska - polskojęzyczna) nigdy tego nie powie, bo to są ,,Naczynia Połączone". ITD. Pozdrawiam
@@tadeuszkapica9097 taka prawda .
Ja mam Robota planetarnego Kenwood z płytką indukcyjną. Zde cydowanie skraca czas gotowania niż na kuchni gazowej. Super sprawa. Osobiście polecam indukcję. Pozdrawiam😊
A jakby pani to napisała, gdyby musiała napisać po polsku?
Nie piszę po chińsku😊