Kurde mam jakiś problem z kampanią krasnoludów. Sama idea bardzo mi się podoba ale są pewne elementy które sprawiają że nie mam jakiejś super przyjemności ze słuchania. Po pierwsze mam wrażenie że tej kampanii brakuje jakiegoś charakterystycznego NPC. Takiego jak Moxxi, Lobora Juana (mam nadzieję że dobrze to piszę) z kampanii Koziego. Rozumiem że mamy tu do czynienia z innym stylem rozgrywki bo Kozi gra w mieście gdzie siłą rzeczy jest więcej spotkań z NPC a chłopaki grają na odludziu ale w Conanie też wioska była na odludziu i mimo wszystko pojawiały się tam barwne postacie niezależne. Tutaj jak pojawia się jakaś postać to istnieje wysokie prawdopodobieństwo że jest odgrywana przez jakiegoś gościa. I chyba tutaj kryje się mój drugi problem z tą kampanią. Nie miałem nigdy nic przeciwko jak na sesji pojawiali się goście nawet uważałem zawsze że jest to na swój sposób odświeżające po oglądaniu tych samych ludzi przez wiele godzin, ale tutaj mam wrażenie że jest tego za dużo i to oglądanie tylko stałej ekipy przez całą sesję staje się miłym zaskoczeniem. Dla kontekstu nie licząc originsów to krasnoludy rozegrały 10 sesji z czego na 5 mieliśmy gości 2x Grabarz, Ronan, Budowniczy świątyń i zabójca (nie liczę pierwszych odwiedzin koziego bo jest on jakby częścią drużyny oraz nie liczę chłopstwa bo po pierwsze zawsze jak się pojawiali to był już gość a po drugie pojawiają się tylko na chwilę i generalnie uważam że spoko że mogą sobie pograć z chłopakami, w końcu zostali tym chłopstwem kupując próg na patronite więc fajnie że są integralną częścią historii) tak więc gości mamy na połowie sesji. Prowadzi to do tego że na każdej sesji z gościem mamy następujący schemat: zaczynamy od tego że chłopaki omawiają plan dnia, pojawia się gość którego postać zupełnym przypadkiem może się teraz przydać, trzeba tę postać nakarmić bo bieda we wsi przy okazji trzeba jej wyjaśnić co się właściwie dzieje generalnie super, jest immersja ale jak się 10 raz słyszy o tym dlaczego mieszkają przy świątyni, o wójcie nekromancie i zatruciu studni w cieńszczycie to się człowiek może zanudzić. Zwłaszcza że ostatnio to chłopaki cały czas mają w okolicach cieńszczytu coś do załatwienia więc jest to już trochę nużące. Poza tym gdy pojawia się gość widać że wszyscy trochę inaczej się zachowują bo siłą rzeczy inaczej zachowujemy się przy gościach niż przy dobrych znajomych. I żeby nie było to nie jest wina ani graczy ani gościa ani moim zdaniem mistrza gry bo myślę że wszyscy się tam dobrze bawią i to jest chyba najważniejsze. Po prostu czuję że ta kampania ma trochę większy potencjał bo wiem że cały czas potrafię się przy niej świetnie bawić jak chociażby przy testowaniu składników alchemicznych, przy łapaniu królowej pszczół czy przy wyznaczaniu kolejnych zadań dla postaci Karola. I żeby nie było, nie chcę aby ten komentarz został odebrany przez kogoś jako hejt czy "zesranie się". Gdybym chciał kogoś zjechać to bym nie pisał eseju. Po prostu mam sporo przemyśleń którymi nie mogę się z nikim podzielić bo nikt z moich znajomych Baniaka nie ogląda. Ps. Przepraszam za wszystkie błędy językowe, interpunkcyjne czy ortograficzne. Jestem dobry z matmy a nie z polskiego.
Wydaje mi się że problem jest prosty jak drut, po prostu jest za dużo wątków i za mało czasu na ich rozwiązanie. Cała kampania ma mega potencjał osadniczy o budowaniu i organizowaniu się w dziczy, ale nie mogą się tym zająć bo odciąga ich od tego cała masa pobocznych pierdół które tylko bez przerwy się gromadzą, nie są dokańczane i tylko się nawarstwiają przez co zamiast progresować, stoją w miejscu zawaleni problemami po sufit. Zamiast zająć się budowaniem i pokonywaniem trudności dziczy, jest bieganie w popłochu to tu to tam i niedokańczanie wszystkiego. policzmy sobie wątki, problem z wilkami, problem z zorganizowaniem łapania wilków na skóry, problemy z pająkami, problem z wampirem, miał być jeszcze problem z krasnoludem i śledztwo, problem z duchami( ale to akurat pasowało by gdyby zajęli się remontem cmentarza) problem z zapasami i hajsem. Z zakończonych wątków mamy puki co tylko nawiedzoną chałupę z której nic nie wyszło a 2 sesje wojowali, zatkaną dziurę w dachu, zbudowany kibel, studnię i nekromantę, no a z samego budowania i osadnictwa są tylko szybkie żuty i skipy czasowe, a trochę szkoda bo fajnie było by widzieć jak rzeczywiście kombinują nad budowaniem i organizowaniem wieśniaków. wątek z wampirem też jest całkiem ciekawy i wydaje mi się że wyjdzie z tego fajna seria sąsiedzkich rewolucji o ile nie pojawi się kolejna katastrofa którą będą musieli biec i szybko załatać
Do końca sesji nie wiedziałem kim jest Korgar, ale kurczę mówię jak on cudownie gra tego zabójce. A tu Wiktor, kurczę pamiętam jak opornie z początku to szło w cthulu, to naprawdę dobrze się ogląda jego progres bo najlepszy krasnolud jaki był, przecudowny.
Naprawdę fajna sesja i super rola Wiktora zakapiora. Jednak mam wrażenie, że pojawienie się drugiego nekromanty w postaci wampira i kolejna któraś już wyprawa do tej samej jaskini to trochę, jakby Baniak próbował reperować zabicie Wójta dając nam te samą postać w innym sosie. Takie mam dziwne odczucie. PS. Imo Korgar zginął honorowo w walce, rzucając się z rozprutym brzuchem na barona, więc czemu Słowik z Lewym mówili pod koniec, że nie odzyskał honoru?
Typowy railroad jest typowy - Baniak lubi zeby to co mialo sie wydarzyć i tak się wydarzyło - będzie to ukrywać za serią rzutów czy też zgrabnym wytłumaczeniem dorobionym na prędzce ale X zawsze musi sie wydarzyć xD
"Typowy railroad jest typowy" - oh shit, here we go again...No i co w tym złego? Jeśli gracze są z tym OK, a Michał na tym chce opierać swoje przygody, to jaki problem? Tak jest od 2M3D, a na tamtą kampanię nikt nie narzekał.
1. I tak i nie. Jesli gracza i MG to pasuje ok niech grają ale jeśli sesja jest również widowiskiem to widz może wyrażać swoją opinie co właśnie zrobiłem. 2. Nie napisałem że źle - napisałem jak jest. 3. To ze coś kiedyś było fajne nie znaczy że trzeba powtarzać to samo 1234 razy, patrz "facet przebrany za babe" kiedyś potrafiło śmieszyć a dziś jest synonimem żenady "no ale tak jest od jima carreya w 90" i nikt nie narzekał (ps tak wiem motyw facet przebrany za babe jest duuuzo starszy) Jako widz nie mam problemu z railroadem poki kampanie maja jakis sens smak i cos ciekawego się dzieje a ta wg mnie jest po prostu mdła. Oglądam poniekąd z rozpędu i przyzwyczajenia. Jako gracz w sumie też wole bardziej zamknięte scenariusze - moze nie taki chamski railroad jak "zabilies nekromante wiec z szafy wychodzi nastepny".
Dziękuję za sesję i pozdrawiam ja, człowiek który słucha sesji wyprowadzając psa na spacer a ogląda w MPK w drodze do i z pracy. Gratuluję też występu w TVN ;)
Zawsze się dziwię jak to jest, że wy nie słyszycie rozmów i muzyka wam wszystko zagłusza. Ja oglądam na słuchawkach, i to takich za kilkanaście złotych, a słyszę wszystko!
Taki tip do pokazywania rzeczy do kamery. Jak się dłoń da za przedmiot (tak aby zrobić z dłoni tło i zasłonić ludzi, to kamera łapie ostrość na pokazywaną rzecz❤
Mnie osobiście ta kampania się podoba, bardzo przyjemnie się słucha. Jedyna sesja która mnie zirytowała to Norik Origins (zakończenie), do 2M3D nie ma podjazdu.
Najlepszego z okazji rocznicy i pojawienia się RPG w telewizji Proszę o pozdrowienia dla osób pracujących na magazynach na przerwach zawsze oglądam jak tylko mogę 😊
No i takiego złola jak ten wampir to ja szanuje, fajny, kulturalny, honorowy, gdzie nawet bohaterowie graczy wypadają przy nim jak zgraja zrzędliwych sąsiadów Januszy. A nie jakiś zatęchły spocony nekromanta który jest mendą, a wszyscy sztucznie stękają że był dobry. Już wyobrażam sobie jak biedny Wampir każdego tygodnia musi odpierać kolejny chytry atak graczy, dając im klapsa i odsyłając do domów jak jakieś wredne dzieciaki z sąsiedztwa. W sumie to nawet wina leży po stronie wieśniaków bo to oni sprzedają rodzinę i ludzi, a on jest tylko podwykonawcą. Uwielbiam tą postać mam nadzieję że zostanie taki jaki jest, a nie zmieni się w jakąś zawistną parówę, Zapowiada się piękna wojna sąsiadów
Przyznam, że zaczynają mnie męczyć już trochę zapraszani goście. Jasne, od czasu do czasu jest to miłe urozmaicenie, ale w tej serii to już trochę przesada. Zobaczyłabym jakąś dłuższą przygodę, w której główne postaci skupiają się bardziej na sobie jako drużynie, bo tak to głównie biegają wokół postaci, która jest gościem, a przygody są jednosesyjne :c
Myślę że to jest trochę kwestia hajsu. Ci goście to z reguły patroni więc pewnie biorą udział w sesjach w ramach gratyfikacji za wspieranie. Baniak próbuje pewnie zachęcić trochę więcej osób do wyłożenia pieniążków i myślę że już większość sesji tak będzie wyglądało bo to już jest bardziej komercja niż rozrywka.
@@janoz221 Niekoniecznie. Patroni są tylko osobami, które grają chłopami, a ich pojawianie się na sesjach jest tylko chwilowe, więc to nadal mogłoby funkcjonować (no chyba że przygoda wymagałaby opuszczenia wioski na jakiś czas) i kompletnie mi nie przeszkadza. Chodzi mi tutaj o tych, którzy pojawiają się na całe sesje, a są po prostu znajomymi Baniaka.
@@rinarlaraven Mi właśnie przeszkadza chłopstwo. Ta dziewczyna która tam grała była zupełnie nie potrzebna i widać to było nawet po tym że jak próbowała się odezwać to nikt nie zwracał na nią uwagi. Co do chłopstwa to są nimi ci patroni którzy chcieli nimi być ale są też tacy którzy grają inne postacie.
Z innych postaci pojawili się w sumie tylko Grabarz, ten zlodziejaszek z Cieńszczytu, krasnolud architekt, (który będzie pomagał w stworzeniu makiety świata) oraz teraz Korgar, więc wniosek o Patronach jako nie-chłopach wyjęty kompletnie z czapy
Mam straszny problem z tym budowaniem w tej kampanii. 3 proste domki dla chlopstwa w kilka miesięcy... Biorac pod uwage ze pewnie wiekszosc z nich przy tym pracowała to zdecydowanie za duzo. Ewentualnie wiecej tych domow powinno powstać.
Mówiłem, że jak sarny skaczą wam nad grobami i na bank wompierz z tego będzie. Trzeba było zacząć od naprawy ogrodzenia cmentarza Zaje...sty, k...a family friendly krasnolud!
Ja teskinie za jakosciowymi gośćmi komicy, aktorzy, muzycy albo chociaz ich znajomi z ktorymi maja chemie jak josh albo dzieran a nie losowiaki albo ludzie powtarzajacy cały czas ze chca zabić i sapia taka role wystarczy dać bn
Słucham na słuchawkach i każde chrupanie przekąsek słychać tak, że mnie trafia. Zainwestujcie błagam w "ciche" przekąski, albo nakarmcie chłopaków przed/w przerwie. No chyba, że tylko mnie to tak trigeruje.
Ja za to mam odmienne zdanie od części komentujących, bardzo podoba mi sie motyw pojawiających sie gości jak grabarz, czy teraz korgar, jednak jestem w stanie sie zgodzić że dla widza przyjemniejsze byłoby jakby troche rzadziej do tego dochodziło, może dla odmiany jakiś gość by mógł pojawić sie na samotnych sesjach koziego, dla utrudnienia mu życia :D
Mam wrażenie jakby goście byli backupem jakby któryś z "głównych" graczy (w tym odcinku Nikos) był nieobecny. Jeśli nie. To nie przeszkadza mi to. Niech Baniak kombinuje jak najwięcej, mi to nie przeszkadza.
Baniak robi chlopakom za duzo testow na proste rzeczy, zachowujac sie jakby to byl zew I zapominajac ze maja statystyki w stylu 20% przy czym npc sa tak przegiete ze gracze matematycznie szans nie maja dodatkowo nie maja glupich testów czy sie poslizgna
Nie rozumiem jak mozna miec tyle siana z patronite i dalej takie warzywny sprzęt jak te kamery miec, ze trzeba je 10x na sesje restartować bo się bugują
Krasnolud NIGDY nie powiedziałby o sobie per "straznik cmentarny". To nazwa uzywana przez ludzi. Krasnoludy okreslają ten fach terminem "grobo-cop" It iz nołn.
Replay crew! Dzięki za sesję. Pozdrawiam was wszystkich, lecz zwłaszcza Lewego, z pokoju zawalonego książkami za grube tysiące, których użyję raz w życiu, między sesjami nauki. Proszę o pozdrowienie aplikantów adwokackich przygotowujących się do egzaminów adwokackich, wyrywających sobie włosy z głowy i wypłakujących oczy nad kosztem książek do egzaminu.
Sama klnę jak szewc, ale ten koleś przegina. Rozumiem przekleństwa, używane z sensem i jako ujście emocji, ale używanie ich zamiast przecinków budzi tylko niesmak.
Przykro mi, że tak uważasz. Ale tak sobie tą postać wymyśliłem. Chciałbym jedynie zwrócić uwagę, że w sesjach baniaka grałem już trzy postaci i w przypadku dwóch poprzednich nie używałem zupełnie przekleństw. Wiec nie koleś przegina, co najwyżej postać przegina. Pozdrawiam.
@@przemysawkozowski2527 dziękuje. Choć nie chodziło mi tu, żeby mnie chwalić. Po prostu nie lubię docinek ad personam nie rozgraniczając postaci od człowieka który ją gra. ;)
@@wiktorkielczykowski Docinki ad personam? W którym miejscu? Nie krytykuję Ciebie jako osoby, krytykuję tę konkretną kreację i ten konkretny występ. Rozumiem zamysł, ale oglądało mi się to nieprzyjemnie, bo imho w tej konkretnej zupie było za dużo pieprzu.
2:48:00 Tekst na koszulkę zargana "życie zawsze rzuci nam pomocną linę, a okazuję sie wysmarowana gównem"
Kurde mam jakiś problem z kampanią krasnoludów. Sama idea bardzo mi się podoba ale są pewne elementy które sprawiają że nie mam jakiejś super przyjemności ze słuchania. Po pierwsze mam wrażenie że tej kampanii brakuje jakiegoś charakterystycznego NPC. Takiego jak Moxxi, Lobora Juana (mam nadzieję że dobrze to piszę) z kampanii Koziego. Rozumiem że mamy tu do czynienia z innym stylem rozgrywki bo Kozi gra w mieście gdzie siłą rzeczy jest więcej spotkań z NPC a chłopaki grają na odludziu ale w Conanie też wioska była na odludziu i mimo wszystko pojawiały się tam barwne postacie niezależne. Tutaj jak pojawia się jakaś postać to istnieje wysokie prawdopodobieństwo że jest odgrywana przez jakiegoś gościa. I chyba tutaj kryje się mój drugi problem z tą kampanią. Nie miałem nigdy nic przeciwko jak na sesji pojawiali się goście nawet uważałem zawsze że jest to na swój sposób odświeżające po oglądaniu tych samych ludzi przez wiele godzin, ale tutaj mam wrażenie że jest tego za dużo i to oglądanie tylko stałej ekipy przez całą sesję staje się miłym zaskoczeniem. Dla kontekstu nie licząc originsów to krasnoludy rozegrały 10 sesji z czego na 5 mieliśmy gości 2x Grabarz, Ronan, Budowniczy świątyń i zabójca (nie liczę pierwszych odwiedzin koziego bo jest on jakby częścią drużyny oraz nie liczę chłopstwa bo po pierwsze zawsze jak się pojawiali to był już gość a po drugie pojawiają się tylko na chwilę i generalnie uważam że spoko że mogą sobie pograć z chłopakami, w końcu zostali tym chłopstwem kupując próg na patronite więc fajnie że są integralną częścią historii) tak więc gości mamy na połowie sesji. Prowadzi to do tego że na każdej sesji z gościem mamy następujący schemat: zaczynamy od tego że chłopaki omawiają plan dnia, pojawia się gość którego postać zupełnym przypadkiem może się teraz przydać, trzeba tę postać nakarmić bo bieda we wsi przy okazji trzeba jej wyjaśnić co się właściwie dzieje generalnie super, jest immersja ale jak się 10 raz słyszy o tym dlaczego mieszkają przy świątyni, o wójcie nekromancie i zatruciu studni w cieńszczycie to się człowiek może zanudzić. Zwłaszcza że ostatnio to chłopaki cały czas mają w okolicach cieńszczytu coś do załatwienia więc jest to już trochę nużące. Poza tym gdy pojawia się gość widać że wszyscy trochę inaczej się zachowują bo siłą rzeczy inaczej zachowujemy się przy gościach niż przy dobrych znajomych. I żeby nie było to nie jest wina ani graczy ani gościa ani moim zdaniem mistrza gry bo myślę że wszyscy się tam dobrze bawią i to jest chyba najważniejsze. Po prostu czuję że ta kampania ma trochę większy potencjał bo wiem że cały czas potrafię się przy niej świetnie bawić jak chociażby przy testowaniu składników alchemicznych, przy łapaniu królowej pszczół czy przy wyznaczaniu kolejnych zadań dla postaci Karola. I żeby nie było, nie chcę aby ten komentarz został odebrany przez kogoś jako hejt czy "zesranie się". Gdybym chciał kogoś zjechać to bym nie pisał eseju. Po prostu mam sporo przemyśleń którymi nie mogę się z nikim podzielić bo nikt z moich znajomych Baniaka nie ogląda.
Ps. Przepraszam za wszystkie błędy językowe, interpunkcyjne czy ortograficzne. Jestem dobry z matmy a nie z polskiego.
Wydaje mi się że problem jest prosty jak drut, po prostu jest za dużo wątków i za mało czasu na ich rozwiązanie. Cała kampania ma mega potencjał osadniczy o budowaniu i organizowaniu się w dziczy, ale nie mogą się tym zająć bo odciąga ich od tego cała masa pobocznych pierdół które tylko bez przerwy się gromadzą, nie są dokańczane i tylko się nawarstwiają przez co zamiast progresować, stoją w miejscu zawaleni problemami po sufit. Zamiast zająć się budowaniem i pokonywaniem trudności dziczy, jest bieganie w popłochu to tu to tam i niedokańczanie wszystkiego. policzmy sobie wątki, problem z wilkami, problem z zorganizowaniem łapania wilków na skóry, problemy z pająkami, problem z wampirem, miał być jeszcze problem z krasnoludem i śledztwo, problem z duchami( ale to akurat pasowało by gdyby zajęli się remontem cmentarza) problem z zapasami i hajsem. Z zakończonych wątków mamy puki co tylko nawiedzoną chałupę z której nic nie wyszło a 2 sesje wojowali, zatkaną dziurę w dachu, zbudowany kibel, studnię i nekromantę, no a z samego budowania i osadnictwa są tylko szybkie żuty i skipy czasowe, a trochę szkoda bo fajnie było by widzieć jak rzeczywiście kombinują nad budowaniem i organizowaniem wieśniaków. wątek z wampirem też jest całkiem ciekawy i wydaje mi się że wyjdzie z tego fajna seria sąsiedzkich rewolucji o ile nie pojawi się kolejna katastrofa którą będą musieli biec i szybko załatać
To było średnie
Ja po prostu się opierdalam oglądając sesję, pozdrawiam takich
Do końca sesji nie wiedziałem kim jest Korgar, ale kurczę mówię jak on cudownie gra tego zabójce. A tu Wiktor, kurczę pamiętam jak opornie z początku to szło w cthulu, to naprawdę dobrze się ogląda jego progres bo najlepszy krasnolud jaki był, przecudowny.
Tylko ta masa przekleństw...
@@ArneHB Jak prawdziwy krasnoludzki zbój
@@supremeoverlordvader5552 Rozumiem, ale sesje oglądają też mimo wszystko młodzi ludzie
@@ArneHB dlatego jest notka na początku sesji, że film jest przeznaczony dla dorosłych +18 za każdym razem
A nie powinni, sesje są od 18 roku życia.@@ArneHB
Dobrze ze jest disclamer że pogląd postaci nie sa poglądami graczy bo już myślałem że chłopaki serio nienawidzą elfów
To intro jest wspaniałe
Korgar moim zdaniem fajna postać, dobrze zagrana, podobało mi się :)
Serdeczne pozdrowienia od strażników krypt i grobów, czyli ochroniarzy w akademiku po studenckim czwartku.
Fajny pomysł z tym krasnoludem zabójcą 👌
Panowie pozdrowienia od tych którzy w końcu doczekali się odcinka na yt
Pozdrawiam wszystkich, którzy czekają na książkę niedopowiedziane historie BBU , a zapłacili już we wrześniu 2023. 😅😅😅
Pozdrawiają młodzi artyści, którzy ciężko pracują nad fanartami
Czekałem, szykuje się dzisiaj długi wieczór :)
Naprawdę fajna sesja i super rola Wiktora zakapiora. Jednak mam wrażenie, że pojawienie się drugiego nekromanty w postaci wampira i kolejna któraś już wyprawa do tej samej jaskini to trochę, jakby Baniak próbował reperować zabicie Wójta dając nam te samą postać w innym sosie. Takie mam dziwne odczucie. PS. Imo Korgar zginął honorowo w walce, rzucając się z rozprutym brzuchem na barona, więc czemu Słowik z Lewym mówili pod koniec, że nie odzyskał honoru?
Typowy railroad jest typowy - Baniak lubi zeby to co mialo sie wydarzyć i tak się wydarzyło - będzie to ukrywać za serią rzutów czy też zgrabnym wytłumaczeniem dorobionym na prędzce ale X zawsze musi sie wydarzyć xD
"Typowy railroad jest typowy" - oh shit, here we go again...No i co w tym złego? Jeśli gracze są z tym OK, a Michał na tym chce opierać swoje przygody, to jaki problem? Tak jest od 2M3D, a na tamtą kampanię nikt nie narzekał.
1. I tak i nie. Jesli gracza i MG to pasuje ok niech grają ale jeśli sesja jest również widowiskiem to widz może wyrażać swoją opinie co właśnie zrobiłem.
2. Nie napisałem że źle - napisałem jak jest.
3. To ze coś kiedyś było fajne nie znaczy że trzeba powtarzać to samo 1234 razy, patrz "facet przebrany za babe" kiedyś potrafiło śmieszyć a dziś jest synonimem żenady "no ale tak jest od jima carreya w 90" i nikt nie narzekał (ps tak wiem motyw facet przebrany za babe jest duuuzo starszy)
Jako widz nie mam problemu z railroadem poki kampanie maja jakis sens smak i cos ciekawego się dzieje a ta wg mnie jest po prostu mdła. Oglądam poniekąd z rozpędu i przyzwyczajenia.
Jako gracz w sumie też wole bardziej zamknięte scenariusze - moze nie taki chamski railroad jak "zabilies nekromante wiec z szafy wychodzi nastepny".
Dziękuję za sesję i pozdrawiam ja, człowiek który słucha sesji wyprowadzając psa na spacer a ogląda w MPK w drodze do i z pracy. Gratuluję też występu w TVN ;)
Czy naprawdę tak ciężko sprawdzić głośność muzyki? Co druga sesja muzyka zagłusza rozmowę :/
Po świętach jesteśmy umówieni z Panem Akustykiem i z pomocą Patronów będziemy to poprawiali :)
Czyli nie ma co liczyć na poprawę, tak samo jak z echem.... Akustyk, patroni, a echo na sesjach od kilu lat....
Zawsze się dziwię jak to jest, że wy nie słyszycie rozmów i muzyka wam wszystko zagłusza. Ja oglądam na słuchawkach, i to takich za kilkanaście złotych, a słyszę wszystko!
Największy fanboy przylazł w obronie XD
Taki tip do pokazywania rzeczy do kamery. Jak się dłoń da za przedmiot (tak aby zrobić z dłoni tło i zasłonić ludzi, to kamera łapie ostrość na pokazywaną rzecz❤
Mnie osobiście ta kampania się podoba, bardzo przyjemnie się słucha. Jedyna sesja która mnie zirytowała to Norik Origins (zakończenie), do 2M3D nie ma podjazdu.
Pozdrawia student z bezsennością który ma na sesje całe noce
W końcu 🎉 już robiłem drugie okrążenie po BDU 😂
Najlepszego z okazji rocznicy i pojawienia się RPG w telewizji
Proszę o pozdrowienia dla osób pracujących na magazynach na przerwach zawsze oglądam jak tylko mogę 😊
Pozdrawia gracz MMO, który słucha waszych sesji na raidach z randomami :)
No i takiego złola jak ten wampir to ja szanuje, fajny, kulturalny, honorowy, gdzie nawet bohaterowie graczy wypadają przy nim jak zgraja zrzędliwych sąsiadów Januszy. A nie jakiś zatęchły spocony nekromanta który jest mendą, a wszyscy sztucznie stękają że był dobry. Już wyobrażam sobie jak biedny Wampir każdego tygodnia musi odpierać kolejny chytry atak graczy, dając im klapsa i odsyłając do domów jak jakieś wredne dzieciaki z sąsiedztwa. W sumie to nawet wina leży po stronie wieśniaków bo to oni sprzedają rodzinę i ludzi, a on jest tylko podwykonawcą. Uwielbiam tą postać mam nadzieję że zostanie taki jaki jest, a nie zmieni się w jakąś zawistną parówę, Zapowiada się piękna wojna sąsiadów
Przyznam, że zaczynają mnie męczyć już trochę zapraszani goście. Jasne, od czasu do czasu jest to miłe urozmaicenie, ale w tej serii to już trochę przesada. Zobaczyłabym jakąś dłuższą przygodę, w której główne postaci skupiają się bardziej na sobie jako drużynie, bo tak to głównie biegają wokół postaci, która jest gościem, a przygody są jednosesyjne :c
Myślę że to jest trochę kwestia hajsu. Ci goście to z reguły patroni więc pewnie biorą udział w sesjach w ramach gratyfikacji za wspieranie. Baniak próbuje pewnie zachęcić trochę więcej osób do wyłożenia pieniążków i myślę że już większość sesji tak będzie wyglądało bo to już jest bardziej komercja niż rozrywka.
@@janoz221 Niekoniecznie. Patroni są tylko osobami, które grają chłopami, a ich pojawianie się na sesjach jest tylko chwilowe, więc to nadal mogłoby funkcjonować (no chyba że przygoda wymagałaby opuszczenia wioski na jakiś czas) i kompletnie mi nie przeszkadza. Chodzi mi tutaj o tych, którzy pojawiają się na całe sesje, a są po prostu znajomymi Baniaka.
@@rinarlaraven Mi właśnie przeszkadza chłopstwo. Ta dziewczyna która tam grała była zupełnie nie potrzebna i widać to było nawet po tym że jak próbowała się odezwać to nikt nie zwracał na nią uwagi. Co do chłopstwa to są nimi ci patroni którzy chcieli nimi być ale są też tacy którzy grają inne postacie.
@@janoz221jakie inne postacie grali patroni mój drogi?
Z innych postaci pojawili się w sumie tylko Grabarz, ten zlodziejaszek z Cieńszczytu, krasnolud architekt, (który będzie pomagał w stworzeniu makiety świata) oraz teraz Korgar, więc wniosek o Patronach jako nie-chłopach wyjęty kompletnie z czapy
Slowik jakie combo dowcipow posmarkalem sie ze smiechu 😂😂😂😂
Mam straszny problem z tym budowaniem w tej kampanii. 3 proste domki dla chlopstwa w kilka miesięcy... Biorac pod uwage ze pewnie wiekszosc z nich przy tym pracowała to zdecydowanie za duzo. Ewentualnie wiecej tych domow powinno powstać.
4:55 , Ty Krasnolud masz coś do Rocka ??? !!!
Ma ktoś playlke z której korzysta baniak podczas sesji?
Mówiłem, że jak sarny skaczą wam nad grobami i na bank wompierz z tego będzie. Trzeba było zacząć od naprawy ogrodzenia cmentarza
Zaje...sty, k...a family friendly krasnolud!
Przydalby się taki Maciej u tych chłopów, żeby tym "pańskim" krasnoludom trochę utrzec nosa ;-)
Pozdrawiam wszystkich
którzy "idą po gruzie" - przez Słowika przemawia doświadczenie, ale i owszem, czasem trzeba po gruzie pójść.😅
Pozdrowienia od studentki, która analizuje pomiary fotoprądów
Pozdrowią osoby które pisały prace dyplomowe podczas odsłuchiwania sesji !!
@@kageburado3268 hahaaha
Zabawy moment 1:41:00 chwalebna śmierć Udar
2:52:00 on ciągle coś chla
2:40:10 yoda
Ja teskinie za jakosciowymi gośćmi komicy, aktorzy, muzycy albo chociaz ich znajomi z ktorymi maja chemie jak josh albo dzieran a nie losowiaki albo ludzie powtarzajacy cały czas ze chca zabić i sapia taka role wystarczy dać bn
Proszę o pozdrowienie autystów oglądających niektóre kampanie po kilka razy 😂
Czy ktoś policzył ile razy Rita machnęła głową ?
Ja tam się ciesze że wampir się tutaj rozgościł i go nie zabili za łatwo by chłopaki mieli a tak będą musieli bardziej kombinować 😆
ten uczuć kiedy ekpissz ciezką zrobję i blokowanie na gigantach w skyrim.
w koncuuuu
Pozdrawia pracownik kopalni który po ciężkiej szychcie lubi sobie posłuchać sesji i zawsze z niecierpliwością wyczekuje kolejnych xD
Pozdrowienia dla wszystkich handlowców stali, aluminium i alkoholu niech krasnoludcy przodkowie nas wspierają w robieniu "planów"..
Fajnie dobrana skala wyzwania xD chlopaki nawet broni nia maja jak zdobyc a tu wampir 5 atakow elo xD
Ta Lidka taka ładna .. miły uśmiech, miły głos bardzo pozytywna osoba .
Pozdrawiają sprzedawcy z elektromarketów słuchający sesji przyjmując dostawy towaru
Proszę o pozdrowienia dla ludzi, którzy słuchają sesji podczas długich treningów tlenowych :)
Słucham na słuchawkach i każde chrupanie przekąsek słychać tak, że mnie trafia. Zainwestujcie błagam w "ciche" przekąski, albo nakarmcie chłopaków przed/w przerwie. No chyba, że tylko mnie to tak trigeruje.
Ja za to mam odmienne zdanie od części komentujących, bardzo podoba mi sie motyw pojawiających sie gości jak grabarz, czy teraz korgar, jednak jestem w stanie sie zgodzić że dla widza przyjemniejsze byłoby jakby troche rzadziej do tego dochodziło, może dla odmiany jakiś gość by mógł pojawić sie na samotnych sesjach koziego, dla utrudnienia mu życia :D
a tak ogólnie pozdrawiają studenci, którzy zamiast dokańczać prace licencjacką siedzą i odsłuchują sesje
oo
😮
Pozdrawiam graczy i mistrza gry :D
Poproszę o pozdrowienia dla ludzi słuchających sesji podczas zbierania surowców w Minecrafcie ❤
Proszę o pozdrowienie osób piszących prace dyplomowe z matematyki. Nie ma łatwo, ale jakoś się trzymamy!
Pozdrawiam was i Proszę o pozdrowienie osób, które słuchając sesji zajmują się swoimi chorymi rodzicami.
Proszę o pozdrowienie osób, które męczy już ilość gości w tej kampanii
@@kageburado3268smutne, no ale co zrobić...
Wolałbym jakąś już chociaż postać z którą możemy się zżyć, a nie takie do odstrzału. Nawet tego krasnoluda mi szkoda nie było...
Tyle grabarz jest taką postacią po pojawia się od czasu do czasu, nie często ale z nim sesję zawsze dobrze mi się dobrze ogląda
Mam wrażenie jakby goście byli backupem jakby któryś z "głównych" graczy (w tym odcinku Nikos) był nieobecny. Jeśli nie. To nie przeszkadza mi to. Niech Baniak kombinuje jak najwięcej, mi to nie przeszkadza.
Baniak robi chlopakom za duzo testow na proste rzeczy, zachowujac sie jakby to byl zew I zapominajac ze maja statystyki w stylu 20% przy czym npc sa tak przegiete ze gracze matematycznie szans nie maja dodatkowo nie maja glupich testów czy sie poslizgna
Nie rozumiem jak mozna miec tyle siana z patronite i dalej takie warzywny sprzęt jak te kamery miec, ze trzeba je 10x na sesje restartować bo się bugują
Krasnolud NIGDY nie powiedziałby o sobie per "straznik cmentarny". To nazwa uzywana przez ludzi.
Krasnoludy okreslają ten fach terminem "grobo-cop"
It iz nołn.
Pozdrowienia znad tworzenia muzyki "filmowej" pod autorski świat RPG :P
Siusiumajtki nie krasnoludy. Nie pozdrawiam.
Replay crew! Dzięki za sesję. Pozdrawiam was wszystkich, lecz zwłaszcza Lewego, z pokoju zawalonego książkami za grube tysiące, których użyję raz w życiu, między sesjami nauki. Proszę o pozdrowienie aplikantów adwokackich przygotowujących się do egzaminów adwokackich, wyrywających sobie włosy z głowy i wypłakujących oczy nad kosztem książek do egzaminu.
Trzymam kciuki! Mnie to czeka za 2 lata.
@@TheWierzbicki Dziękuję i nie dziękuję 👍
Trochę ludzi narzeka na gości. Po części się zgodzę, ale nie w tym przypadku, to najlepszy zabójca jakiego widziałem
Dobry wampir tylko głodny ...
Sama klnę jak szewc, ale ten koleś przegina. Rozumiem przekleństwa, używane z sensem i jako ujście emocji, ale używanie ich zamiast przecinków budzi tylko niesmak.
Przykro mi, że tak uważasz. Ale tak sobie tą postać wymyśliłem. Chciałbym jedynie zwrócić uwagę, że w sesjach baniaka grałem już trzy postaci i w przypadku dwóch poprzednich nie używałem zupełnie przekleństw. Wiec nie koleś przegina, co najwyżej postać przegina. Pozdrawiam.
@@wiktorkielczykowskimi sie podobało
@@przemysawkozowski2527 dziękuje. Choć nie chodziło mi tu, żeby mnie chwalić. Po prostu nie lubię docinek ad personam nie rozgraniczając postaci od człowieka który ją gra. ;)
@@wiktorkielczykowski Docinki ad personam? W którym miejscu? Nie krytykuję Ciebie jako osoby, krytykuję tę konkretną kreację i ten konkretny występ. Rozumiem zamysł, ale oglądało mi się to nieprzyjemnie, bo imho w tej konkretnej zupie było za dużo pieprzu.
@@bylejakbylejak2647”Ale ten koleś” o tu np.
Pierwszy ❤😂
Pozdrawiają Was samorządowcy szykujący się do wyborów.
Proszę o pozdrowienie osób semi-biseksualnych.