Uzależnienia czy to od gier czy to od różnych substancji są zazwyczaj już efektem końcowym nieporadności emocjonalnej. Dzieci od najmłodszych lat wchłaniają tę nieporadność od rodziców którzy nie robią kompletnie nic aby przekazać dzieciom dobre nawyki radzenia sobie z emocjami. Jeśli dziecko widzi niezaradnego emocjonalnie tatę lub mamę to samo nie wie co robić z narastającą złością, smutkiem lub lękami więc ostatecznie ucieczkę zapewniają mu gry lub substancje. Problemem jest kompletna nieświadomość emocjonalna rodziców dlatego temat jest bardzo trudny. Rodziny w których faktycznie jest tego typu problem same go nie są w stanie u siebie dostrzec. Dziecko pozostawione samo sobie przez wielu rodziców jest uważane pozytywnie za samodzielne i dojrzalsze gdzie w rzeczywistości nie ma ono samo skąd uczyć się i obserwować prawidłowego zachowania na wypadek smutku, złości, porażek itd Ciężki temat ale najbardziej przerażające jest to jak mało osób to rozumie.
Cudowne z trzepakiem. Tak! Boso w pokrzywy ;) To jest swieta prawda, co teraz sie mówi: dorosli zafundowali dzieciom patodeweloperke bez przestrzeni do zabawy i maja do nich pretensje, ze nie bawia sie na dworze! Co oczywiscie nie jest wina poszczegolnych osob, ktore kupuja/wynajmuja takie mieszkania, na jakie je stac. To problem systemowy.
Już pierwszy (w Polsce) Raport FOMO z 2018r. wskazywał na rosnące w niepokojąco szybkim tempie zjawisko uzależnienia, dlatego trudno mi się zgodzić z wypowiedzią p.Goworka, że obecnie jest to tylko niewielki procent uzależnionej młodzieży.
Uzależnienie jest wtedy,gdy komputer,czy internet zastępuje wszystko,nawet odrabianie lekcji.Dzieci nie jedzą,tylko chcą siedzieć przy komputerze,tablecie.Siedzą w grach sieciowych do pierwszej w nocy i nie wysypiają się.Mają zero innych zainteresowań.
kolejny teoretyk? Nie ma czegos takiego jak odłączenie wspolczesnego czlowieka od sieci. To przedluzenie osobowosci. Gry to eskapizm Rodzice tez są uzależnieni o social mediów i gier.
Uzależnienia czy to od gier czy to od różnych substancji są zazwyczaj już efektem końcowym nieporadności emocjonalnej.
Dzieci od najmłodszych lat wchłaniają tę nieporadność od rodziców którzy nie robią kompletnie nic aby przekazać dzieciom dobre nawyki radzenia sobie z emocjami.
Jeśli dziecko widzi niezaradnego emocjonalnie tatę lub mamę to samo nie wie co robić z narastającą złością, smutkiem lub lękami więc ostatecznie ucieczkę zapewniają mu gry lub substancje.
Problemem jest kompletna nieświadomość emocjonalna rodziców dlatego temat jest bardzo trudny. Rodziny w których faktycznie jest tego typu problem same go nie są w stanie u siebie dostrzec. Dziecko pozostawione samo sobie przez wielu rodziców jest uważane pozytywnie za samodzielne i dojrzalsze gdzie w rzeczywistości nie ma ono samo skąd uczyć się i obserwować prawidłowego zachowania na wypadek smutku, złości, porażek itd
Ciężki temat ale najbardziej przerażające jest to jak mało osób to rozumie.
Dziękujemy, że podzieliłeś się z nami swoją opinią.
Bardzo dobrze to ująłeś 👌
bardzo ciekawy wyklad!
Cudowne z trzepakiem. Tak! Boso w pokrzywy ;)
To jest swieta prawda, co teraz sie mówi: dorosli zafundowali dzieciom patodeweloperke bez przestrzeni do zabawy i maja do nich pretensje, ze nie bawia sie na dworze! Co oczywiscie nie jest wina poszczegolnych osob, ktore kupuja/wynajmuja takie mieszkania, na jakie je stac. To problem systemowy.
Już pierwszy (w Polsce) Raport FOMO z 2018r. wskazywał na rosnące w niepokojąco szybkim tempie zjawisko uzależnienia, dlatego trudno mi się zgodzić z wypowiedzią p.Goworka, że obecnie jest to tylko niewielki procent uzależnionej młodzieży.
wesoły problem
Uzależnienie jest wtedy,gdy komputer,czy internet zastępuje wszystko,nawet odrabianie lekcji.Dzieci nie jedzą,tylko chcą siedzieć przy komputerze,tablecie.Siedzą w grach sieciowych do pierwszej w nocy i nie wysypiają się.Mają zero innych zainteresowań.
Uzależnienie może mieć różny przebieg i nie zawsze wygląda tak samo.
kolejny teoretyk?
Nie ma czegos takiego jak odłączenie wspolczesnego czlowieka od sieci. To przedluzenie osobowosci.
Gry to eskapizm
Rodzice tez są uzależnieni o social mediów i gier.
Psluchaj bo widać że nie przesłuchałeś
Ciekawa hipoteza:) moze w niektorych przypadkach prawdziwa.