Milka ma *zastrzeżony* swój charakterystyczny kolor fioletowy, ale nie jest to patent, tylko znak towarowy. Kolor można bowiem zarejestrować jako znak towarowy, ale nie jako patent. Patenty dotyczą wynalazków i nowych technologii, podczas gdy ochrona koloru opiera się na prawie znaków towarowych. W przypadku Milki, ten charakterystyczny fioletowy kolor (*Pantone 2685C*) jest znakiem towarowym zarejestrowanym w Unii Europejskiej oraz innych krajach, co oznacza, że inne firmy produkujące podobne wyroby (czyli głównie słodycze) nie mogą używać tego koloru na opakowaniach.
W przypadku tak zawansowanych technologii kopiowanie wyglądu jest niczym w porównaniu z tym co tkwi wewnątrz rakiety. Jedyną przewagą to dużo większe fundusze, aczkolwiek jak działają państwowe firmy to wiemy. I tak pewnie zajmie im 10 lat na zbudowanie takiej rakiety.
Przy zżynaniu ze SpaceX skośnoocy będą zawsze 10 lat do tyłu. Niech sobie marnują te pieniążki. Tam nawet krzty kreatywnej myśli nie widziano, tylko odtwarzanie.
Ci skośnoocy, których tak nie doceniasz, mają całkiem ciekawą politykę. Zdzierały (zdzierają) zachodnie pomysły i technologie, by się uczyć i by zalać nas produktami, które oni tworzą a nam się podobają (bo pochodzą z naszej kultury). Tymczasem swoje technologie, na które sami wpadli, zachowują dla siebie. Zachód próbuje to dewaluować i ośmieszać, gdy za tym nie nadąża. Przykładem jest przemysł samochodów elektrycznych...
Naśladownictwo jest najwyższą formą pochwały ;)
Milka ma *zastrzeżony* swój charakterystyczny kolor fioletowy, ale nie jest to patent, tylko znak towarowy. Kolor można bowiem zarejestrować jako znak towarowy, ale nie jako patent. Patenty dotyczą wynalazków i nowych technologii, podczas gdy ochrona koloru opiera się na prawie znaków towarowych.
W przypadku Milki, ten charakterystyczny fioletowy kolor (*Pantone 2685C*) jest znakiem towarowym zarejestrowanym w Unii Europejskiej oraz innych krajach, co oznacza, że inne firmy produkujące podobne wyroby (czyli głównie słodycze) nie mogą używać tego koloru na opakowaniach.
Chyba Chiny konkurują z Muskiem a nie ze Stanami.
Łapka 👍w ciemno
Tak samo statek Haolong :D Przypadkowo wyglada jak Dreamchaser :D
Trochę przesadzacie z tą scenografią. Już Cię tam w tym natłoku dekoracji prawie w ogóle nie widać...
Jest i Świecące Dildo, jest i AstroKawa. Jadymy 🚀
Hanysy jadymy !!🎉😂
Polska jeden lot do żabki zakonczony sukcesem 🐸
Nie wiem co przedstawia ta różowa lampka na biurku, ale nie wygląda najlepiej... 🤣
Wszyscy mówią nikt nie widział hee dobre 🎉🎉🎉
W połowie pewnie skończy się paliwo tak jak energia w chińskich elektrykach. Na papierze 500 km a w rzeczywistości 250 😁
W przypadku tak zawansowanych technologii kopiowanie wyglądu jest niczym w porównaniu z tym co tkwi wewnątrz rakiety. Jedyną przewagą to dużo większe fundusze, aczkolwiek jak działają państwowe firmy to wiemy. I tak pewnie zajmie im 10 lat na zbudowanie takiej rakiety.
Dziwi to kogoś?😂 Przecież kopiowanie opanowali do perfekcji😂
Przy zżynaniu ze SpaceX skośnoocy będą zawsze 10 lat do tyłu. Niech sobie marnują te pieniążki. Tam nawet krzty kreatywnej myśli nie widziano, tylko odtwarzanie.
10 lat to akceptowalny termin rozwoju jeśli chodzi o program kosmiczny :)
Jak odkryto koło to też wszyscy kopiowali
Ale przynajmniej się starają
Ci skośnoocy, których tak nie doceniasz, mają całkiem ciekawą politykę. Zdzierały (zdzierają) zachodnie pomysły i technologie, by się uczyć i by zalać nas produktami, które oni tworzą a nam się podobają (bo pochodzą z naszej kultury). Tymczasem swoje technologie, na które sami wpadli, zachowują dla siebie. Zachód próbuje to dewaluować i ośmieszać, gdy za tym nie nadąża. Przykładem jest przemysł samochodów elektrycznych...
Za trzy dekady ci skosnoocy wraz z hindusami, czy indonezyjczykami beda sie yankesa smiac w twarz.
Jak oglądaliście film ,,Marsyjanin" to Chińska rakieta może uratować życie.
Kompatybilność
😊