Po prostu reće załamuje i powiedziałem wprost ze nie które intepretacje nowe starych serii powinny trafić do sądu bowiem naruszą dobro, mienie i prawa intelektualne osób króre bezpośrednio w nią się zangażawoły. Warto wspomnieć iz FBI zajmowało się takimi sytuacjami i nie które wydarzenia po prostru bądź filmy wprost usuwano z wytwórni nawet jeśli były gotowe w 100 % do premiery. A z tego powodu iz naruszaly prawa autorskie. W notabene współczesnej wykładni prawa kryminalnego dotyczący naruszeń praw autroskich juz dwano temu powinnien pojawić się zapisa dość jasno mówiący ze jeśli nowa wersja aktorska danej produkcji jeśli odbiega za mono od orgniały powinna zostać skasowana a autor jej praw powinien dostać od studia wysokie odszkodwanie za pogłwacenie praw intelekutalnych i bez prawne wykorzystanie materiału źródłowego.
Aha, czyli Królewnę Śnieżkę zagra kobieta, która mówi, że nie lubi tego jak wygląda oryginalna baśń. Jak dla mnie to na starcie można już orzec ,,Mission failed successfully".
Panie i Panowie z Hollywoodu generalnie ani nie bardzo rozumieją, ani nie szanują Europejskich dzieł kulturowych czy ogólnie rozumianą spuściznę kulturową. Remake Królewny Śnieżki wydaje mi się po prostu kolejnym tego dowodem. Inną rzeczą jest tutaj problem z wartościami. Aktorzyna grająca główną rolę chełpi się tym jak to jej postać nie będzie chcieć miłości, a zamiast tego będzie chciała być liderką. Tymczasem gdy ja byłem młodym chłopcem, to zauważyłem że dążenie do władzy czy materialnych korzyści zwykle było cechą czarnych charakterów, podczas gdy pozytywnie bohaterowie w ostatecznym rozrachunku cenili sobie wartości niematerialne, między innymi więzi międzyludzkie. A jeżeli dochodziło do sytuacji w której pozycja władzy miała znaczenie dla protagonisty, to ten często musiał do niej dojrzeć - patrz chociażby na Simbę z Króla Lwa. Jest zupełnie odwrotnie niż być powinno, pod wieloma względami.
Przecież dokładnie taki ma być efekt - ma być dokładnie odwrotnie, niż normalnie. Właśnie na tym polega wrogie przejęcie - dywersja ideologiczna i wojna kulturowa.
Zauważ, że ta aktorzynka może bez żadnego pudru zająć pozycję złej królowej. Wszystkie cechy już ma... I wtedy możliwe, że film byłby godny obejrzenia bo takie odświeżenie złej królowej, która jest "gwiazdeczką" pozbawioną wyższych uczuć, egoistką z parciem do władzy jest o wiele bardziej przerażające niż kobieta, która chce być uznana za najpiękniejszą na świecie :P Nad starą królową z produkcji disneya można się pochylić i powiedzieć "Smutna postać co nie potrafi pogodzić się z przemijającym czasem", w wypadku tej aktoreczki to jest to typowa osobowość destrukcyjna, która niszczy co napotka na drodze tylko po to by kreować własny pokręcony świat, można powiedzieć że jest to uosobienie cech czystego zła....
Powinieneś dodać jeszcze Wookich, itp. Dojdzie do tego, że obejrzymy Calineczek Sierota Marian Chłopczyk z zapałkami Ekshibicjonista z Notre Dam... Uważam że ta cała tęcza , to przecięcie pały. Jeszcze trochę i za kilka lat jak ktoś określi się, że woli kobietę będzie wytykany paluchami na ulicy.
„Zło nie jest w stanie stworzyć niczego nowego, może jedynie zniekształcać i niszczyć to, co zostało wymyślone lub stworzone siłami dobra.” J.R.R. Tolkien
Ja na czarnego Tarzana, chłopca wychowanego przez małpy :) W końcu Afryka ponoć jest cała czarna, skoro nawet grecka Kleopatra była czarna, so why not angielski Tarzan? xD
Chciałbym, żeby Walt Disney zmartwychwstał, wszedł do siedziby firmy i wybatożył solidnie cały zarząd i wszystkich twórców, którzy przyłożyli łapę to bezczeszczenia jego osiągnięć.
Walt Disney został spopielony, więc nie mogą. Plotkę o zamrożeniu Disneya rozpowszechnił Ward Kimball, jego dawny współpracownik o specyficznym poczuciu humoru.@@noobert5022
Aż mnie mdli jak słyszę o kolejnym "postępowym odświeżeniu " starych dobrych poczciwych bajek. I jak na początku śmiałem się z tego to teraz po prostu jest mi przykro , przykro że można tak bezczelnie nie szanować materiału źródłowego.
@@_Sheev_ Oni po prostu robią swoją wymyślona nic nie wartą adaptacje / remake, który tak naprawdę jedyne co ma wspólnego z materiałem źródłowym / oryginałem to tytuł. Zabieg prosty, żeby wybić słaby produkt dzięki znanej nazwie...
@@_Sheev_ Sam trend Woke ma zniszczyć wszelaką kulturę i wywalić do koszą wszelakie wartości co prowadzić ma do po prostu anarchii kulturowej. I tak właśnie zaczyna się dziać w wszelakich mediach itp.
MASAKRA, serio chcą się pogrzebać. Tym bardziej Królewna Śnieżka to był przecież pierwszy pełnometrażowy film w historii, i to stworzony w czasie dwudziestolecia międzywojennego, no poprostu klasyk, a tu go poprostu dewastują? Oj Walt Disney, który niestety już nie żyje, będzie wściekły.
@@icysweetnessssWandalizm i zawłaszczenia kulturowe które uprawia Disney trzeba bezwzględnie potępiać, bo inaczej woke-świry zaczną sobie pozwalać na coraz więcej dziewczynko 😘
Moze i mial glowe i serce do filmow, ale do ludzi nastawienie mial tak samo szczere, jak te remaki w reprezentowaniu grup diversity, LGBT, WOKE, etc ;)
Z przerażeniem na to patrzę. I nie chodzi o poprawność polityczna, lecz o jej mega szkodliwe, bezmyślne stosowanie. Bajki są starsze niż myslimy. Dziękuję Drwalu z całego 💖 że o tym wspominasz. Dodam, że są z nami id epoki kamiennej! Zaskoczeni? Poza tym one niosa psychologiczne treści. Dlatego tak drastyczne zmiany w fabule staczają orzeslanie. To tak jakbyśmy np odwrotnie stosowali afirmacje albo ruch uwaznisci sprowadzili do siedzenia cały czas i patrzenia na chmurki i listki. Może to słabe przykłady ale mam nadzieję, że oddają co chce podkreślić. Taka Śnieżka np miała białą jak śnieg cerę z kilku powodów. Nie chodziło o to, że była białą bo pochodzenia europejskiego. W kulturze Japonii też jest opowieść o kobiecie białej jak śnieg. Bo to symbol! Np symbol niedojrzałości królewny symbol tego, że jest dzieckiem i nie zaznała mężczyzny, że jest dziewicza, czysta! Nieprzypadkowo poczęła się po tym jak matki krew upadła na śnieg. To też symbol! Pomyślcie jaki, gdy pójdziecie po pierwsze tropem dziewictwa a po drugie porodu, oraz comiesięcznej reakcji ciała kobiety która jest dorzała. Bo nie chce bruździc Drwalowi. Poprzez symbole przejazywano treści np nieprzeznaczone jeszcze dla uszu dzieci bezpośrednio. One przygotowywały grunt na to co się wydarzy w ich rozwoju. Sorki muszę kończyć bo lecę do pracy, o tym mogłabym długi, bo lista symboli sue w tym miejscu nie kończy. Z baśniowym pozdtowieniem
Według mnie wytłumaczenie, że "to jest przestarzałe, trzeba zmienić" właśnie nie ma sensu, bo stare rzeczy pozwalają nam spojrzeć na coś takiego w stylu: "ok, nie zgadzam się, ale ciekawy punkt widzenia, teraz wiem jak to wygląda". Cenzurowanie tego to kontrola przeszłości co pozwala kontrolować teraźniejszość. "A kto kontroluje teraźniejszość ten kontroluje przyszłość" ;)
O ile Aladyna można obejrzeć, bo tutaj akcja dzieje się w Indiach (czyli tam gdzie oryginał). aktorzy to przeważnie hindusi (czyli plus za oryginał) to tylko dżin jest innego koloru, ale za Willa Smitha mają moim zdaniem plusa za to chociaż :) a resztę tych "rimejków" to zakopać i zapomnieć
Od jakiegoś czasu mam dziwne wrażenie że Netflix i Disney prowadzą rywalizację o to kto zrobi gorszą i bardziej kontrowersyjną produkcję. Netflix z Kleopatrą i Wiedźminem, Disney z "Piotrisiem i Wendy" i za chwilę również ze Śnieżką. Gdzieś w tle jest również Amazon, który okazjonalnie bierze udział w tym cyrku
no cóż IMO po tym co Amazon odwalił z RoP to on raczej przoduje w psuciu klasyki przez adaptacje filmowe :) w koncu wywalili na tą chałę miliard zielonych szmalców.
@@jendras2548gorzej? Póki co nie działa. Czy mówi się coś o Rings of Pała? Nie. Nikogo nie obchodzi i ciągle wspomina się tylko Władce Pierścieni. Marksizm nawet w totalitaryzmie nie działał, tym bardziej teraz. Powróci moda na dobre filmy i ten okres będzie wspominany ze śmiechem.
A ja się pytam: Co złego, nieodpowiedniego, niegodnego, niewłaściwego jest w marzeniu o wielkiej miłości? Czemu nagle to stało się jakimś złowieszczym wzorcem niszczącym małe dziewczynki? Przecież te duże dziewczynki, które teraz próbują z tym walczyć, same wzrastały na takich bajkach i jakoś potrafiły obrać własne priorytety.
Myślę że chodzi po prostu o to, że chłopcy (przynajmniej kiedyś, nie wiem jak teraz) marzyli że w przyszłości będą inżynierami czy astronautami. Nie spotykalo (albo rzadko) się któryś powiedział że marzy w dorosłym życiu o wielkiej miłości. Natomiast większość dziewczynek marzy o miłości / rodzinie, a to kim same będą i co będą sobą reprezentowac (edukacja, ścieżka zawodowa, zainteresowania) często schodzilo na dalszy plan. Niby nic w tym złego, ale dla mnie też nie ma nic złego w tym, że można dziewczynkom pokazać (także przez treści kulturowe - filmy / ksiazki), że można inaczej i też mogą być kimś (a oprócz tego mieć fajna rodzinę - tyle, że matka / żona to może być jedna z wielu ról, jakie się w życiu ma, a niekoniecznie jedyna). Dodam, że nie czuje się lewicowa wojująca feministka :) no i dobra, mozna się zastanawiać czy te różnice w marzeniach o rodzinie / spełnieniu zawodowym w dzieciństwie to kwestia skorelowana z plcia biologiczna czy tylko z historycznymi rolami społecznymi, ale ja tego nie wiem ;)
@@phoinaex2361 Teraz nie żyjemy niby w żadnym dyktacie - chłopcy nie marzą już, żeby być inżynierami, tylko "influenserami" itp... Poza tym, te aktorki chcą, żeby dziewczynki NIE marzyły o miłości - miłość jest obciachem! Nie mają też zresztą marzyć o konkretach typu likwidacja głodu, zostać odkrywcą itp. - nie, słyszałaś: mają być liderkami! Czyli poświęcić swoje życie udowadnianiu, że nie są od nikogo gorsze... To bardzo typowe u obecnych feministek - oczywiście, podobnie jak akcje typu "wszyscy muszą zobaczyć, że opinia innych kompletnie mnie nie obchodzi", te rzeczy bywają posunięte do absurdu i udowadniają coś wręcz przeciwnego... To jak w tym starym, brutalnym, ale sensownym dowcipie o bacy, którego zapytano, jak mu minęła noc poślubna. - Ano wspaniale! Jak przyszliśmy do domu, od razu walnąłem ją w gębę, żeby sobie nie myślała, że się jej boję! A potem sam się zaspokoiłem, żeby sobie nie myślała, że jej potrzebuję! Współczesne wojujące feministki prezentują poziom właśnie takiego bacy...
bo lepiej zeby teraz małe dziewczyni już od 5 roku zycia miały z tylu głowy karierę wpajaną. Nie liczy się dzieciństwo, liczą się pieniądzę i jakieś chore ambicje
W 2012 roku mieliśmy dwie adaptacje Śnieżki (jedna z Lily Collins, druga z Kristen Stewart), w których Śnieżka była silna i zrobiono to ze smakiem i świeżym pomysłem. Tutaj zwyczajnie wrzuca się woke ideologię w tępy sposób. Najśmieszniejsze jest to, że najlepszym remakiem Disneya jest Kopciuszek z 2015 roku w roli Lily James i nie bez powodu tak było. Aktorka szanowała postać Kopciuszka i sama postać pozostała delikatna i kobieca. Szanowano tam oryginal jednoczesnie dodając coś od siebie - rozwijając charakter księcia choćby. Szkoda, że te czasy już minęły.
@@icysweetnessssmam do ciebie pytanie, czy ty wkońcu lubisz dziewczęce dziewczyny czy nie? Ponieważ mówiłaś jaką to Śnieżka jest złą postacią ponieważ jest za kobieca czy coś w tym stylu
Rachel Zagler jest komplenym przeciwieństwem Henrego Cavilla. On: Jarał się swoją rolą, znał materiał źródłowy i starał się naprowadzić ludzi od Netflixa na odpowiednią drogę Ona: Nietrawi materiału źródłowego, nie trakruje swojej roli poważnie, nie mówiąc już o tym, jej durmym tłumaczeniach. Nie mówiąc już o reszcie rzeczy, które się odwalają z tym filmem XD
@@icysweetnesssswidzę że jesteś fanem/fanką winx, tak mi się wydaje, i pewnie lubisz winx jak Netflix zabrał się za swoje winx to jak się czułaś? teraz pomyśl ze takie same uczucia mają osoby co lubią / są fanami historii Śnieżki
@@icysweetnessss a jak ci napisze ze ja też nie byłam zadowolona z netflixowej winx, a za dzieciaka kochałam winx ale ja nie przezywam innych od głupich, tylko rozumiem to oburzenie, jak i rozumiałam przy winx możesz ty zrobić filmik i powiedzieć co sądzisz o winx z netflixa widziałam dużo recenzji tego serialu, a ty sie uczepiłaś tego kanału, jakby nie było innych
To mega dziwne, zatrudniać osobę która ani nie przypomina oryginału ani nie lubi oryginału (nie zna fabuły). Kto zatrudnia tych aktorów kto ich wybiera? To tak jakby zatrudnić do budowy domu grafika komputerowego, facet ani nigdy nic nie zbudował w realu i oczekiwać że dom będzie miał proste ściany.
Myślę że grafik komputerowy nadal wiedziałby więcej o budowie domu i lepiej by sobie z tym poradził niż tamci. Grafik przynajmniej kiedyś widział jakiś dom jeśli musiał go wymodelować więc może dałby radę zbudować jakąś w miarę stabilną szopę.
To przeca stwierdzili otwarcie, chyba przy okazji Marvela bodajże, że oni specjalnie zatrudniają ludzi, którzy nie znają albo nie lubią oryginałów, bo im się nie wtryniają w propagandę. Fachowo to się nazywa "selekcją negatywną" i z tego, co się orientuję, to było coś bardzo popularnego za komuny - dobieranie największych degeneratów na stanowiska oficjeli, po to, żeby się nie wtrącali w politykę partii, a oprócz tego, żeby wytworzyć sobie wierne marionetki. Fachowiec może się odwrócić od "góry", a ponieważ posiada wiedzę i umiejętności, da sobie radę bez niej, czyli stanowi zagrożenie. Za to pijak i degenerat zawdzięcza wszystko partii, toteż nie ma powodu, żeby się od niej odciąć, a nawet gdyby zechciał, to i tak nie ma do czego wracać. Tutaj jest podobnie, tylko tu mówimy o pozycjach aktorów i scenarzystów, a rolę "góry" pełnią krawaciarze z rady dyrektorów.
Nienawidzę ludzi którzy używają w słów których ewidentnie nie rozumieją. Od kiedy podchodzenie do kogoś, szukanie go w przypadku zaginięcia (szczególnie jeśli jest ważny dla państwa), czy żegnanie zmarłych w jakiś sposób jest uznawane za stalking? Odnoszę wrażenie że to słowo w dzisiejszych czasach jest mocno nadużywane, często nieadekwatnie do sytuacji
I o to zapewne chodzi. Najlepiej żeby współczesny chłopak bał się nawet przejść na ulicy obok dziewczyny w obawie przed oskarżeniem go z samego tego tytułu o taką bądź inną zbrodnię.
Więcej pigmentu! Rynek akcji wytrzyma. A jeszcze fajna była sprawa z aktorką do remake Lilo i stitch - de facto natywnie z Hawajów. Wrzucono zdjęcie, gdzie wyszła o ton jaśniej niż w kreskówce i podniosło się larum o wybielaniu postaci. Zaraz na castingu będą przewijać aktorów aż do uzyskania odcienia, przy którym zaczyna grać muzyka z Wakandy.
@@michalwyszynski89To było oczywiste dla każdego kto czytał jego twórczość, niestety. Sam Geralt był cholernie cięty na kasę, jak to było z tym diabołem w Dolinie Kwiatów.
Ciekawym dla mnie jest zachowanie aktorki w wywiadach, a zachowanie w "przeprosinach". W wywiadach jest konkretna, pewna siebie i pewna tego, co mówi. W "przeprosinach" dodaje sobie animuszu gestykulacją i ma potężny problem z utrzymaniem wzroku na jakimś punkcie. Oczy uciekają wciąż do góry, co wg. behawiorystów świadczy o KŁAMSTWIE, a gestykulacja o zdenerwowaniu i braku pewności siebie... 😊
Mi osobiście nie przeszkadzałoby tworzenie tego typu dzieł (nie ważne jak badziewne by to było), gdyby zmienili nazwy na te które opisują o czym to jest. Jeżeli zmieniają wszystko w stosunku do oryginału, to nie powinno to się nazywać jak oryginał, bo to zupełnie inna historia.
Bajka jak dla mnie opierała się na tym jak wyjątkowa była Śnieżka, dziewczyna na tyle piękna że jej macocha, nomen omen również piękna, władająca magią czarownica zazdrościła jej urody, jedyny człowiek w domu krasnoludków, jej niewinność w kontraście do potwornego umysłu macochy... Wszystko to aktualny disney spłyca żeby *każdy* był wyjątkowy. A jak mawiał pewien klasyk od animacyjnej konkurencji: "Jeśli każdy jest super, to nikt nie jest".
Tak brzmi ten cytat "Zło nie jest w stanie stworzyć niczego nowego, może jedynie zniekształcać i niszczyć to, co zostało wymyślone lub stworzone przez siły dobra"
@@H3XAMIR Dzięki, nie udało mi się znaleźć polskiego tłumaczenia na poczekaniu, a jedynie przetłumaczyć angielskie. Ten cytat krąży w różnych wersjach, mniej lub bardziej dosłownych. Z takimi cytatami i tak jest ciężka sprawa, bo można się opierać tylko na źródłach pochodnych, które rzadko wskazują źródła pierwotne, które dałoby się zweryfikować. Tak czy owak, myśl przewodnia obu jest w zasadzie ta sama.
"aktoreczka" dobrze powiedziane. W ogóle to już brak słów na to jak niszczone i przerabiane na gówno są stare kultowe bajki czy filmy. Niedawno Piotruś Pan i Mała Syrenka a teraz to.
Te pierwsze remaki nie były złe. Były naprawdę dobre i wiernie odwzorowane. "Piękna i Bestia", "Kopciuszek", "Alladyn", już nawet na nieszczęsna "Mała Syrenka" nie była zła. Naprawdę, zmiana koloru skóry nie wpłynęła tu zbyt bardzo na moją opinię o tym filmie, nie zmieniło to radykalnie fabuły, zmiana płci ptaka reż mi nie przeszkadzała. Mało tego, podobało mi się, że rozwiązali problem "przecież mogła mu napisać, że to ona go uratowała". Ale ta nowa Śnieżka? To żart. Dobrze nazwałeś aktorkę. To jest "aktoreczka", która myśli, że zrobi karierę "grając" Śnieżkę. Nigdy nie będzie Śnieżką i mam nadzieję, że jej kariera aktorska szybko się skończy:) Nic do niej nie miałam, dopóki nie zobaczyłam wywiadów. Żal. Obym nie musiała oglądać jej na ekranie
Przysięgam, z każdym wywiadem z Rachel Zegler coraz bardziej tęsknie za Halle Bailey. Denerwowała mnie, ale przynajmniej było widać ze serio cieszy się ze może zostać tą księżniczką, którą chciała być większość dziewczynek.
przeciez te wszystkie wywiady sa ustawione xddd aktorzy przystepuja do wywiadow o filmie zeby film promowac wiec maja juz wczesniej ustalone co powiedziec to chba logiczne
spiskowa teoria a.k.a oczywisty fakt ze osoby zajmujace sie promocja w miliardowej korporacji wczesniej przygotowywuja wytyczne do wywiadu dla aktorow ktorzy maja za zadanie promowac ten film bo taka umowe podpisali
@@artyur2268 owszem mają wywiady jako część umowy w kontrakcie, ale zakładać że treść tego wywiadu jest gdzieś napisana a aktor i osoba robiąc wywiad tylko je odgrywają to już paranoja. W dodatku to nie żadna milionowa produkcja,a ta meksykanka to żadna gwiazda. To nisko budżetowy badziew z meksykanka której nikt nie zna,a jak zna to z głupot które plecie na wywiadach
Jak nie mam za bardzo obiekcji do aktorki, bo uważam że jest śliczna i urodą pasuje do Śnieżki, nie licząc oczywiście tego, że jest latynoską a co za tym idzie, ma cerę znacznie daleką od "śnieżno-białej" (lepsze to niż jakby Śnieżkę miała grać czarnoskóra aktorka), tak zmiany które twórcy chcą tu wprowadzić, są tak radykalne, że równie dobrze można by ten film nazwać inaczej i miałoby to większy sens. Usunięcie wątku miłosnego jak i postaci krasnoludków sprawia, że ta historia traci swój pierwotny zamysł i staje się czymś dalekim od pierwowzoru. Disney myśli, że może zmieniać kultowe bajki i wyjść z tego obronną ręką ale mam nadzieję, że ten film okaże się gwoździem do trumny i da im do zrozumienia, że kultowych bajek/baśni/animacji się nie rusza a JEŚLI się rusza, to powinno się trzymać oryginalnych zamysłów. Ludzie nie chcą bajki o Królewnie Śnieżce i 7 Krasnoludkach w której praktycznie nie ma Śnieżki jak i samych krasnoludków. Tak ciężko stworzyć coś nowego? Oryginalnego? Dla Disneya najwyraźniej tak. Wolą wręcz splugawić te produkcje i napluć w twarz wszystkim tym, którzy się na owych produkcjach wychowali.
Jako szowinistyczna męska świnia przyznam, że jest ładna... Ale nawet jako szowinistyczna męska świnia nie jestem w stanie aż tak się skupić na jej atutach, żeby nie słyszeć, co ona pie... wygaduje. 😅
Najlepsze jest to, że "fairest of them all" ma dosłownie teraz znaczyć nie najpiękniejsza, tylko najbardziej sprawiedliwa. Czyli zła królowa zazdrości Śnieżce, bo to ona chce być najbardziej sprawiedliwa? I jeśli tylko Śnieżka na całym świecie jest bardziej sprawiedliwa od królowej, to znaczy że królowa też jest całkiem sprawiedliwa, więc raczej nie kazałaby zabić niewinnej dziewczyny z zazdrości. Logika Disneya level hard.
W tym momencie tak jak w przypadku Wiedźmina i Rings of pała należy napisać dobrze znane słowa Tolkiena "Zło nie jest w stanie stworzyć niczego nowego, może jedynie zniekształcać i niszczyć to, co zostało wymyślone lub stworzone siłami dobra."
Kiedyś te bajki uczyły dzieci a nawet osoby starsze wielu rzeczy, zawierały jakiś morał i ogólnie zawierały jakąś naukę. A teraz? To odrażające co oni robią z tymi dziełami. To całkowicie plucie w twarz tych pisarzy, aktorów i twórców. Serio, kto to k***a ogląda? Okropni ludzie z tych show ranerów i mam nadzieję że im również coś zniszczą na czym im zależy. Wstyd i ja na pewno nie będę tego polecał a co więcej będę namawiał ludzi aby unikali tego ścieku jak ognia. Pozdrawiam serdecznie
To wszystko wina postępowej Ameryki :) Gdyby nie oni, to nigdy byś nie miał tego całego syfu pokroju LGBT czy innego syfu którego jest z dnia na dzień coraz więcej, teraz jak tam powiesz do kobiety, że jest kobietą to Ciebie zwyzywa, że ona się nie czuję kobietą i tak naprawdę jest kosmitką z Neptuna. To od nich biorą się te całe black lives matter czy innego tego typu rzeczy. Ludzie chcieli pokoju i postępu, to teraz proszę bardzo, jest ,,pokój'' i ,,postęp''.
Ja zmieniłambym wątek Śnieżki i Księcia. Fajnie by było rozszerzyć ich relacje jak się poznali, bo wydaje mi się, że wtedy to pożegnanie, gdy Książę myślał, że Śnieżka jest martwa, byłoby mocniejsze. Trochę mi tego brakowało w oryginale, bo wszystko się opierało o miłość od pierwszego wejrzenia.
Istnieją wersje w których poznali się na balu i kiedy Śnieżka musiała uciekać przed królową byli już zaręczeni, ale w animacji zmniejszyli ilość scen z księciem do minimum, bo animowanie go było bardzo trudne
Mnie zastanawia jedno, jak siada board takiego korpo, mają data mining, ewaluacje poprzednich produkcji i pada pomysł "zmasakrujemy kolejnego klasyka!" i oni na to "JEDZIECIE". Co się dzieje jeśli chodzi o analizę targetu? Bo nie rozumiem dla kogo obecnie są produkowane remejki czy nawet obecne produkcje marvel studios. Za tym nawet nie ma logiki finansowej, chyba, że bardzo chcą wrzucać cały rok produkcji w straty i być na marginalnym plusie.
Też tego nie rozumiem. Chociaż niby jeden ważny w Amazonie się ostatnio obudził i zażądał wyjaśnień, czemu Rings of Pała przy takim budżecie ma tak słabe oceny. Rychło w czas.
Zgadzam się. To jest przykre, że za produkcję zabierają się osoby, które nie szanują oryginału, który jest o wiele bardziej wartościowy niż wydaje im się w ich małych główkach. Natomiast aktorka grająca "Śnieżkę" jest tak wk00rwiająca, że szlag mnie trafia gdy się odzywa. Żenująca dziewucha
Jeżeli "Królewna Śnieżka" jest straszna i to w wersji z 1937, co ciekawi mnie jak bardzo przerażająco by była chociażby wersja "Śpiącej Krójowej" według Charles’a Perraulta, gdzie matka księcia chciała zjeść swoje wnuki oraz synową, lecz po nieudanej próbie kazała przygotować wannę z żmijami do której w ostateczności sama skoczyła. Nie żeby w większości baśni ktoś umierał straszliwą śmiercią i morały tych baśni były dalece odbiegające od przekazów postępowej lewicy
Nie mozna powiedziec nawet ze oni robia te filmy dla kasy, bo zysk ledwo widac. Od dawna uwazam, ze za tym stoja ludzie, ktorzy celowo konfliktuja swiat widzow. Dzieki za material Drwalu, nalezy pietnowac te wypociny bo inaczej bezkarnie beda wciskac syf dalej. Milego urlopu!
Każda z bajek niosła jakieś przesłanie ,jakąś uniwersalną mądrość, dzięki którym są one ponadczasowe. Jestem pewien , że współczesne produkcje owej ponadczasowości są pozbawione i w tym cała nadzieja.
Niestety, rozumujesz błędnie. To, czego jesteśmy świadkami to przejmowanie kultury, edukacji i niszczenie ich poprzez postmodernistyczną dekonstrukcję. To robienie ze złota - gówna (odwrócone marzenie alchemików). To ma być karma dla dzieci i młodzieży, które nie będą miały szansy zapoznać się z tym, o czym piszesz - z klasyką bogatą w morał, prawdę i mądrość. Po co dziecko ma się katować jakąś starą kreskówką z 1937 lub 1942 roku, kiedy może obejrzeć wspaniałą, nową wersję z młodymi, nowoczesnymi aktorami? Po co ma czytać książki, kiedy może obejrzeć nowoczesne, "w 100% zgodne z oryginalnymi tekstami", filmy czy seriale, takie jak Rings of Power, czy The Witcher? Mają na nowo Pottera zrobić - czujesz już o co chodzi, prawda?
Ale ludzie w tych czasach są za tępi żeby się móc identyfikować z kimkolwiek kto ich nie przypomina wizualnie, mimo to że tu chodzi o samo wnętrze. Nie wiem czy im dosłownie brakuje wyobraźni czy po prostu piątej klepki... czy też jednego i drugiego😮
Wy tak na serio? Disney magiczna kraina uniwersalnych wartości czy jednak korporacja która poprzerabiała stare baśnie tak by wykastrować je z wszelkich kontrowersyjności ówczesnych czasów by wyciągnąć z ludzi więcej pieniędzy. Wydawać by się mogło, że odpowiedzi jest oczywista a jednak. Zabijajcie wiarę w ludzki rozum
@@icysweetnessss chyba nowocześni fani gier bo za moich czasów mało kto robił problem, jak się fajnie grało to było najważniejsze. Mało kto wyglądał jak Schwarzenegger (a spora część bohaterów tak wyglądała), mimo to nigdy nie narzekał że nie może się z tą postacią identyfikować czy nawet klasyczna Lara Croft. Miała równie dużo fanek jak i fanów. Wiem to bo nawet sam należałem do jednego forum, a zarejestrowałem się tam z ciekawości, poznałem tam dużo fajnych ludzi z różnych krajów i wtedy też zobaczyłem ile fanek ta postać miała i o każdym możliwym wyglądzie a nie jak to wiele osób myślało że to tylko garstka szczupłych laluni. Wręcz przeciwnie, wysokie, niskie, szczupłe, grube, piękne, brzydkie i wszystko pomiędzy. Żadna z tych dziewczyn nie miała problemu identyfikować się z postacią która by mogła równie dobrze reklamować stroje kąpielowe swoim wyglądem.
super analiza - cokolwiek robimy powinnismy poznać pełen kontekst i taka jest smutna konkluzja tej sytuacji, historia powinna nam pomagać budując tu i teraz i przyszłość :)
Już Tolkien to przewidział. Najgorszym władcą pierścienia byłby gandalf. Używałby pierścienia do czynienia dobra, aż przewrotność i zła wola pierścienia spaczyła by to dobro w zlo. W końcu ludzie przestali by odróżniać dobro od zła i właśnie to jest najgorszy scenariusz. Tu mamy to samo, wypaczenie jakiegokolwiek dobra, niszczenie i rujnowanie najbardziej kultowych uniwersów aż zostanie samo woke. I już nic nie będzie nam się kojarzyć z dobrem, tylko te wspomnienia o dawno minionej kulturze nam zostaną, zupełnie jak przemijająca era elfów i wielkich czynów z dawnych czasów śródziemia. Tak jak w srodziemiu tęskniono za dawnymi czasami, tak my tęsknimy już 20 lat za dobrym kinem fantasy
Mam wrażenie że zarząd Disneya miał taką pogadankę: -Ty firmy są złe według naszej ideologii, nie? -No tak są. -Ale my jesteśmy firmą, nie? -No jesteśmy. -To może zróbmy tak że będziemy teraz przerabiać stare produkcje na takie poprawne? -Ale to my zbankrutujemy bo większość ludzi jest zła w końcu patriarchat. -No właśnie o to chodzi. Machniemy masę poprawnych politycznie produkcji i będziemy wspierać naszych współplemieńców, a potem zbankrutujemy żeby zniszczyć złą firmę. Tacy będziemy zajebiści. -Ty ale wtedy stracimy robotę i kasę. -Nie stracimy bo wtedy napiszemy scenariusz o tym jak bohatersko walczyliśmy ze złym patriarchatem i firmami. Wiesz opiszemy naszą historie tylko trochę tu upiększymy. -No ale jak chcesz to wydać jak firma upadnie? -No jak to jak? Będziemy biednymi niezrozumiałymi bohaterami więc każdy to wyda. W końcu nam się należy. To jak zatapiamy ten statek? -Zatapiamy. No i w ten sposób to wszystko tak wygląda. W końcu do łba im nie wpadnie że jak Disney sięgnie bruku to wszyscy o nich zapomną. A jeśli chodzi o hollywood to wystarczy być rozpoznawalnym a nakręcą nawet film o defekacji krowy na życzenie. W końcu to hollywood.
Genialna strategia reklamowa, wziąć aktorkę, która będzie krytykować swój pierwowzór z każdej strony i sukces gwarantowany. Brawo Disney znowu to macie, czyli potencjalnie kolejną wtopę artystyczną i finansową.
@@Villan.00 Cóż z takim podejściem kariery w dużych filmach nie zrobi. West Side Story (2021) był klapą finansową 76 mln światowego zarobku przy 100 mln budżetu (bez promocji). Shazam fury of the gods także był klapą 133.8 mln światowego zarobku przy budżecie 125 mln(bez promocji). Jeszcze jedna dwie klapy i sama usłyszy "To Hollywood, bejbe!"
Poza tą wersją którą podałeś jest jeszcze jedna wersja która przedstawia Śnieżkę jako silną liderkę, sprzed 10 lat, i robi to dobrze. Nazywa się "Mirror Mirror" i zapewne zarówno ona jak i ta podana w materiale okażą się o niebiosa lepsze niż ten nowy remake
@@icysweetnessss nigdy ci się nie znudzi narzekanie na The last of us 2... Nie ma na co innego narzekać? albo orznajmniej więcej argumentów poprosimy bo wałkowanie ten samej wypowiedzi cały czas jest naprawdę nudne...
Jeśli już chcieli zmieniać coś W Śnieżce to po prostu mogliby pokazać tą historię z perspektywy złola czyli złej królowej. W sumie zawsze mnie interesowało Dlaczego miała taką obsesję na punkcie piękna. Zamiast tego zrobili film "Czarnuszka i 7 dziwadeł"😂
Ta laska to chodzący stereotyp o Gen Z. Ignorancja ubrana w arogancję i przeświadczenie o swojej wyjątkowości. Jednocześnie infantylna i uprzywilejowana.
Mam 24 lata i cieszę się jak dziecko, że nie dorastałam na Disney'u, a na książkach które rodzice mi radośnie kupowali (bo z jakiegoś powodu nauczyłam się dość szybko czytać i trzeba było dać dziecku rozrywkę). Jedyną moją "księżniczką dzieciństwa" była Mulan, a w późniejszych latach całkiem lubiłam też Jasmine, reszty zwyczajnie nie znałam z filmów animowanych. Ojciec kupił mi książkę z ugrzecznionymi ale bliskimi oryginału baśniami, gdzie były Śpiąca królewna, czy Śnieżka, i za to mu dziękuję, bo nie wyobrażam sobie jak po prostu przykro musi być osobom, dla których to właśnie animacje były wspomnieniem z dzieciństwa. To smutne jak sobie pomyślę, że czyjeś wspomnienie ulubionej bajki jest niszczone w ten sposób.
Ja pamiętam wywiad z Angelina Jolie która miała zagrać czarownice , wypowiadała się z pasją a swoją rolę odegrała bardzo dobrze mimo że film też nie jest dokładna adaptacja i jest bardziej o czarownicy niż o autorze 😅
Udają, że są tacy oryginalni ze zmianami, które wprowadzają, a tak naprawdę nie potrafią wymyślić nic nowego. Jeśli ktoś faktycznie chce obejrzeć Śnieżkę w aktorskiej wersji to według mnie ta z Kristen Stewart jest bardzo dobra 😉
Bardzo dobry materiał. Moim skromnym zdaniem te nowe produkcję nie są kierowane do nas tylko do najmłodszych. Tu sie toczy walka o nasze dzieci. Producentom zależy żeby przyszłe pokolenia myślały ich kategoriami - rozwiązłość sexualna, brak miłości, niszczenie pozycji mężczyzny oraz rodziny. Sądzę ze oni nie traktują tych strat finansowych jako strata tylko jako inwestycję finansową w przyszlych wyborców z wypranymi poprawnie politycznymi mózgami. Dzieci już potrafią cisnąć swoich rodziców od rasistów i homofobów. W gospodarstwach domowych dochodzi do poważnych rozłamów. Teraz pada pytanie co nas czeka za kolejną dekadę ? Czy się opamiętamy czy będziemy mieli poprawnych politycznie zombie jak ta pusta aktoreczka profanująca Śnieżkę.
Czasy sie zmieniajo. Swiat sie zmienia. Wartosci sie zmieniajo. Nie kazdym to sie podoba, ale takie jest zycie. Nie ma co plakac. Mozna jeczec i narzekac na mediach socjalnych jak wielu ludzi tutaj, ale to nic nie zmieni. Byc zamarznietym w tradycjach sie nie sprawdza. Spolecznosc MUSI sie zmienic, zeby nie zostala w tyle. Sto lat temu to samo robili duzo facetow, kiedy spolecznosc zdecydowala ze kobiety ( polowa ludzkosci ) majo prawo do glosowania i noszenia spodni. Jeki i krzyki protestu.
@@Gaia_Seraphina W ten sposób da się uzasadnić każdą bzdurę i każdą zbrodnię. Nie ma żadnego obowiązku przyjmować za obowiązujące tzw. "postępowych poglądów", tak jak jeszcze parę dekad temu - pomimo starań ze strony różnych macherów - nie wszyscy ludzie przyjmowali za swoje "wartości" nazistowskie czy komunistyczne. I - o dziwo - ci "ciemni" ludzie nie przyjmujący najnowszego krzyku ideologicznej mody okazali się mieć rację, a promotorzy owych zbrodniczych nowinek dziwnym trafem nie. Używanie jakichś słów-wytrychów i sloganów typu "nie można stać w miejscu" albo "trzeba robić to lub tamto by nie zostać w tyle" jest po prostu zwykłą propagandową żonglerką słowami, która nie ma nic wspólnego z intelektualną dyskusją i spieraniem się o to co (i dlaczego) jest właściwym rozwiązaniem lub stanowi rzeczywistą wartość.
@@civisposnaniae795 To co jest bzdura czy zbrodnia tez jest decydowane przez zmienne zasady i reguly spoleczne. Jeszcze nie tak dawno temu stosunek homoseksualny byl uwazany za zbrodnie karana pozbawieniem wolnosci.
Po usłyszeniu co będzie w tej jakże progresywnej odsłonie, otwarłem pierwszą lepszą łychę i włączyłem se Shreka. Skoro scenarzyści, aktorzy itd. tworzą własne bańki oraz zostają w nich na wieki to i ja przez chwilę posiedzę w swojej, bo się czasami nie da.
W innym uniwersum nasz kochany Drwal sam bierze się za remake'i filmów disneya + adaptacje filmowe takie jak Wiedźmin u netflixa i robi to "GIGA DOBRZE" ;)
Rasizm wobec białych, seksizm wobec mężczyzn i brak poszanowania dla europejskiej kultury przez Disneya i Hollywood dalej idą pełną parą. I z tego co widzę, takie zabiegi najczęściej stosują osoby, które były ofiarami wyżej wymienionych. Jestem ciekawa ile to jeszcze potrwa i kiedy ludzie zaczną szanować się nawzajem, bez względu na pochodzenie, płeć itp.
Szczerze mówiąc nigdy nie lubiłam Śnieżki ale to co odwala teraz Disney to totalna porażka. Naprawdę niech oni zajmą się wymyślaniem nowych historii a nie zmienianiem starych. Bo to co robią to poprostu absurd.
Już patrz co robią z starymi historiami, mając praktycznie gotowca. Wyobraź sobie, co by było gdyby mieliby zrobić coś od zera. Blood Origin 2.0, albo coś jeszcze gorszego.
Rzecz w tym że to całe towarzystwo nie ma absolutnie żadnego twórczego talentu, to bolszewicka banda nastawiona wyłącznie na wypaczanie. Słynny już cytat z Tolkiena będzia dla historyków sztuki chyba mottem tych kilku dekad.
@@arturzawadzki5722 Dokładnie i dla tego napisałem, że prawdopodobnie wyszłoby z tego takie Blood Origin 2.0 lub coś jeszcze gorszego, gdyby próbowali zrobić coś od zera.
@@arturzawadzki5722 Jedno co mnie zastanawia. Disney to firma nastawiona na zysk. Te działania nie wydaje się, żeby takie przynosiły. Czy te firmy zostały przejęte przez fanatyków ideologicznych jakichś? Bo jeszcze rozumiem, kiedy jakość cierpi przez zachłanność korporacji. Ale co tu się dzieje, to ja zupełnie nie rozumiem.
"Królewna śnieżka i 7 żuli" - jakich my czasów dożyliśmy że po obejrzeniu tej bajki, przechodząc obok monopolowego dzieciaki będą krzyczeć że krasnoludki stoją pod sklepem... . Serio doszło do tego że Bollywood, kręci lepsze filmy niż Hollywood i Disney... . A co do tytułu Disney podobno jest zamrożony, więc jak się przebudzi to raczej szybko zejdzie na zawał... .
Woke - nie z prostej przyczyny ta Pani nie jest afroamerykanką tylko latynoską, co ciekawe w tej kulturze od wielu lat, białych nazywa się gringo i nikt z tego afery nie robi... . Najbardziej smuci mnie jednak fakt że genialny aktor Geoffrey Rush (postać Barbarossy) skończył jako jeden z 7 żuli w krasnoludkach, żałosne... .
"Kròlewna Śnieżka i łowca" to jest bardzo przyzwoity film!!! Świetnie nakręcony,kiedy trzeba mroczny i wizualnie naprawdę świetny👍👍👍Świetna Charlize,dobry Chris,fajne postacie krasnloludkòw grane przez wybitnych Angielskich aktoròw no i wiadomo trochę słabsza sama bohaterka ale też nie jest tragiczna.Nigdy nie rozumiałem hejtu na ten film i oglądałem go wielokrotnie!!!
@@jacekradkiewicz3542 Bo to była całkiem ciekawa wariacja na temat oryginału i, z tego co kojarzę, wcale nie próbowała być nową adaptacją. Nikt nie mówił, że oryginalna śnieżka jest be bo jest stara i nie na czasie. Nie ma tam próby wymuszania na widzach jakichś ideologii. Oglądałem parę razy, jak leciało w telewizji i absolutnie nie odczułem, żeby ktoś profanował oryginał. Takie nienachalne wariacje są wg mnie jak najbardziej spoko.
Liczyłem na kontynuację De Łicza, ale cóż... Śnieżkę też możemy pogrilować - dla odmiany białe mięsko z rusztu :P Disney niestety podobnie jak Netflix i masa innych woli niszczyć kolejne tytuły remake'ami zamiast wymyślić coś nowego, szkoda... Cóż, jedyny plus w przypadku tej aktorki jest taki iż się przynajmniej nie kryła z tym co myśli i gdzie ma materiał źródłowy, zamiast jak Bagiński i Lauren wciskać nam głodne kawałki...
kiedy słucham o tych zmianach to aż mi się smutno robi ponieważ królewna śnieżka jak i inne starsze bajki te oryginalne ukształtowały moje dzieciństwo i dalej oglądam je z takim zafascynowaniem jak za dziecka a te tanie wręcz podróby i te dzieciństwo aktualnie psują
Smutne ale prawdziwe... Jedna z moich ulubionych bajek dzieciństwa, plus jest taki że oni wywalą kasę w błoto z pełną świadomością po krytykach że im się to nie zwróci
Strasznie przykre słyszeć tyle krytyki odnośnie klasyki i bajki z mojego dzieciństwa. To nie będzie żaden remake. To materiał na parodie Królewny Śnieżki.
Ale gniot jak już chcą paskudzić filmografię to niech robią własne crapy, które wszyscy beda mieli gdzies, a nie niszczyć coś co w pocie czoła tworzyli prawdziwi pasjonaci. A o kreowaniu mentalności, że kobieta nie może zostać uratowana przez mężczyznę, ani nie może mieć męża, bo będzie ją "ograniczać" szkoda mi gadać to jest chore i przytłaczające, że takie wielkie i do niedawna szanowane firmy jak Disney promują dyskryminację i nikt z tym nic nie robi, bo go obrzucą gòwnem, że szowinista. Naprawdę przykro się na to patrzy.
Mnie zastanawia, jakim cudem ludzie z zarządu to popierający wciąż siedzą na pozycjach? Plus znając życie i tak trochę pieniądza wpadnie od hejtwatcherów.
to samo co zawsze od dekad, przyzwyczajanie ludzi do nowej ideologii, by za kilka lat pójść 3 kroki dalej. pracuje w korpo i po obowiązkowych szkoleniach jakie nam przeprowadzają widze jak to działa. jeszcze 5 lat temu dowiadywałem się że grupa złożona z wielu narodowości pracuje wydajniej o 80%. teraz na końcu szkolenia musze zaznaczyć do której z mniejszości seksualnej się zaliczam. lista wynosi jakieś 40 pozycji i dopiero na samym końcu mam "none of the above" co oczywiście nie oznacza że jestem w większości tylko mniejszości nie ma akurat na liście.
@@danielmarkiewicz8489Ok, po prostu mnie zastanawia że mimo tych potężnych strat w akcjach, i na filmach, wciąż w to brną. (Niby ta zasada że "Firma musi zarabiać")
@@tomasrolter6729 oczywiście że tez mnie to zastanawia. w korpo obstawiam że firma boi się pozwów, oskarżeń o niezatrudnianie odpowiedniej ilości ludzi z danych mniejszości bo takich historii jest sporo. a hollywood... też pewnie próbuje odhaczać opcje by nie zostać osądzony o dyskryminowanie jakieś grupy której coś tam się wydaje. No i jak feministki doszły tam do władzy to się nagle okazało że kobieta to taki facet z piersiami który faceta nie chce i musi nim pomiatać. Tam w USA to już poszli 4 kroki dalej i na siłowni facet nie pomoże kobiecie gdy ta ma problem z ciężarkami bo się boi że ta go oskarży o molestowanie.
@@danielmarkiewicz8489 Mimo wszystko to naprawdę nie wymaga doktoratu z ekonomii: a) spie*** film po całości i zanotować na nim straty b) zrobić dobry film i mieć z tego zysk, a potem się bawić z bandą popaprańców jakim zabrakło "diversity"... to drugie wychodzi o wiele korzystniej i ma w sobie nawet dodatkową reklamę.
Mam wrażenie, że Rachel Zegler wręcz nienawidzi Śnieżki. Kostiumy wyglądają jak z wyprzedaży przed Halloween, no generalnie wydaje się, że to już jest skazane na klęskę.
Jako aspirująca pisarka mogę powiedzieć tylko jedno - zmienianie fabuły czyjegoś utworu, argumentując to jedynie tym, że autor stworzył go 80 lat temu, jest niesamowicie wkurwiające. Ktoś siedział nad tekstem latami, męczył się, potem cieszył z sukcesu... A tu przyjdzie Ci taki reżyserek i scenarzysta i uznają, że trzeba zmienić ponad połowę z tego, co wymyśliłeś... Bo tak. Co za chora logika 🤦 Niech sami stworzą swoją historię, będą mogli robić z nią, co tylko będą chcieli i nikt się na nich nie wkurzy za niszczenie bajek z dzieciństwa. Nawet jak zatudnią UFO 😶
Dlatego jedynym remakiem "Śnieżki" jaki jestem w stanie zaakceptować to "Snow White and The Huntsman", której fabułę i tak podciąga głównie postać Charlize Theron...
Zapraszam na Patronite wszystkich dżentelmenów i mecenasów:
🎩Patronite - patronite.pl/drwalrebajlo
📷MÓJ INSTA: instagram.com/drwalrebajlo
🎯 A tutaj macie promo na gry: www.instant-gaming.com/?igr=drwal
🐕INSTA PSIAKA: instagram.com/toothie_dogo/
👍 FANPEJDŻ: facebook.com/drwalrebajlo
🙉 Wbij na stream!
Twitch: www.twitch.tv/drwal_rebajlo
KICK: kick.com/drwal-rebajlo
💬 DISCORD: discord.gg/ApZGKWT
mulan i bella się udały a dalej disney musiał zjebać kolejne rebboty, bella pewnie w głównej mierze dzięki Hermionie
ta " śnieżka " opisem przypomina śniężke z shreka która potrafiła nawet z mini cenzurą przeklinanać pomimo, że shrek to bajka głównie dla dzieci
@@czarnyformal Mulan udana :D Dobre
Po prostu reće załamuje i powiedziałem wprost ze nie które intepretacje nowe starych serii powinny trafić do sądu bowiem naruszą dobro, mienie i prawa intelektualne osób króre bezpośrednio w nią się zangażawoły. Warto wspomnieć iz FBI zajmowało się takimi sytuacjami i nie które wydarzenia po prostru bądź filmy wprost usuwano z wytwórni nawet jeśli były gotowe w 100 % do premiery. A z tego powodu iz naruszaly prawa autorskie. W notabene współczesnej wykładni prawa kryminalnego dotyczący naruszeń praw autroskich juz dwano temu powinnien pojawić się zapisa dość jasno mówiący ze jeśli nowa wersja aktorska danej produkcji jeśli odbiega za mono od orgniały powinna zostać skasowana a autor jej praw powinien dostać od studia wysokie odszkodwanie za pogłwacenie praw intelekutalnych i bez prawne wykorzystanie materiału źródłowego.
@@czarnyformal Co najwyżej dla nastolatków, dzieci nie zrozumieją połowy humoru i podtekstów ;)
Aha, czyli Królewnę Śnieżkę zagra kobieta, która mówi, że nie lubi tego jak wygląda oryginalna baśń. Jak dla mnie to na starcie można już orzec ,,Mission failed successfully".
@@icysweetnessssBo widzimy jak świat się stacza...
@@icysweetnessss bo jeśli aktor nie lubi roli którą gra to ja ma się wczuć?
@@icysweetnessssbo tak
@@icysweetnessss Bo chcemy oglądać fajne filmy a nie gnioty. Tylko tyle.
@@icysweetnessssżeby ktoś tak głupi jak ty miał zagadkę.
Panie i Panowie z Hollywoodu generalnie ani nie bardzo rozumieją, ani nie szanują Europejskich dzieł kulturowych czy ogólnie rozumianą spuściznę kulturową. Remake Królewny Śnieżki wydaje mi się po prostu kolejnym tego dowodem.
Inną rzeczą jest tutaj problem z wartościami. Aktorzyna grająca główną rolę chełpi się tym jak to jej postać nie będzie chcieć miłości, a zamiast tego będzie chciała być liderką. Tymczasem gdy ja byłem młodym chłopcem, to zauważyłem że dążenie do władzy czy materialnych korzyści zwykle było cechą czarnych charakterów, podczas gdy pozytywnie bohaterowie w ostatecznym rozrachunku cenili sobie wartości niematerialne, między innymi więzi międzyludzkie. A jeżeli dochodziło do sytuacji w której pozycja władzy miała znaczenie dla protagonisty, to ten często musiał do niej dojrzeć - patrz chociażby na Simbę z Króla Lwa.
Jest zupełnie odwrotnie niż być powinno, pod wieloma względami.
Przecież dokładnie taki ma być efekt - ma być dokładnie odwrotnie, niż normalnie. Właśnie na tym polega wrogie przejęcie - dywersja ideologiczna i wojna kulturowa.
Bo miłość jest mało postępowa! Teraz liczy się pieniądz i władza!😂
Droga sithów - oni są wierni dwóm rzeczom - władzy i potędze.
Dążenie do władzy nie jest oznaką negatywną jeśli podchodzi się do tego z umiarem i sumiennie. Ja chce być liderką ale dobrą liderką.
Zauważ, że ta aktorzynka może bez żadnego pudru zająć pozycję złej królowej. Wszystkie cechy już ma... I wtedy możliwe, że film byłby godny obejrzenia bo takie odświeżenie złej królowej, która jest "gwiazdeczką" pozbawioną wyższych uczuć, egoistką z parciem do władzy jest o wiele bardziej przerażające niż kobieta, która chce być uznana za najpiękniejszą na świecie :P
Nad starą królową z produkcji disneya można się pochylić i powiedzieć "Smutna postać co nie potrafi pogodzić się z przemijającym czasem", w wypadku tej aktoreczki to jest to typowa osobowość destrukcyjna, która niszczy co napotka na drodze tylko po to by kreować własny pokręcony świat, można powiedzieć że jest to uosobienie cech czystego zła....
Pamietam takie piękne słowa ,,NIE MA SŁÓW W JĘZYKACH ENTÓW, ELFÓW CZY LUDZI, KTÓRE MOGŁYBY WYRAZIĆ TĄ ZDRADĘ'', nic dodać nic ująć.
Powinieneś dodać jeszcze Wookich, itp.
Dojdzie do tego, że obejrzymy
Calineczek
Sierota Marian
Chłopczyk z zapałkami
Ekshibicjonista z Notre Dam...
Uważam że ta cała tęcza , to przecięcie pały. Jeszcze trochę i za kilka lat jak ktoś określi się, że woli kobietę będzie wytykany paluchami na ulicy.
A tu dalsza część cytatu: "A nie, jest jeszcze polski"
„Zło nie jest w stanie stworzyć niczego nowego, może jedynie zniekształcać i niszczyć to, co zostało wymyślone lub stworzone siłami dobra.” J.R.R. Tolkien
Czekam na łysą, czarną Roszpunkę. 😎
z trzydniowym zarostem na szczęce i klacie... 😋
co xd@@Bl4ckSer4ph
@@Bl4ckSer4phconchita szpur
Plastikowy Czarny Pinokio bez nosa xD
Ja na czarnego Tarzana, chłopca wychowanego przez małpy :)
W końcu Afryka ponoć jest cała czarna, skoro nawet grecka Kleopatra była czarna, so why not angielski Tarzan? xD
Chciałbym, żeby Walt Disney zmartwychwstał, wszedł do siedziby firmy i wybatożył solidnie cały zarząd i wszystkich twórców, którzy przyłożyli łapę to bezczeszczenia jego osiągnięć.
Przeciez moga go odmrozic w kazdej chwili
to się stanie gdy disney będzie się chylił ku bankructwu@@noobert5022
Walt Disney został spopielony, więc nie mogą.
Plotkę o zamrożeniu Disneya rozpowszechnił Ward Kimball, jego dawny współpracownik o specyficznym poczuciu humoru.@@noobert5022
@@noobert5022przecież on jest skremowany xd
Wystarczy wyjąć go z tej lodówki
Aż mnie mdli jak słyszę o kolejnym "postępowym odświeżeniu " starych dobrych poczciwych bajek. I jak na początku śmiałem się z tego to teraz po prostu jest mi przykro , przykro że można tak bezczelnie nie szanować materiału źródłowego.
To nie jest tylko nieszanowanie materiału źródłowego. Oni po prostu chcą zniszczyć kulturę.
Typowa bolszewia. Zalkalmywanie histori, cenzura kultury i nasza, jedynie ‚prawdziwa’ prawda. Everything woke turns to sh1t.
@@_Sheev_ Oni po prostu robią swoją wymyślona nic nie wartą adaptacje / remake, który tak naprawdę jedyne co ma wspólnego z materiałem źródłowym / oryginałem to tytuł. Zabieg prosty, żeby wybić słaby produkt dzięki znanej nazwie...
@@_Sheev_ Sam trend Woke ma zniszczyć wszelaką kulturę i wywalić do koszą wszelakie wartości co prowadzić ma do po prostu anarchii kulturowej. I tak właśnie zaczyna się dziać w wszelakich mediach itp.
A mnie mdli jak słyszę ten feminizm i wkurwia jak słyszę że książe stalkuje
MASAKRA, serio chcą się pogrzebać. Tym bardziej Królewna Śnieżka to był przecież pierwszy pełnometrażowy film w historii, i to stworzony w czasie dwudziestolecia międzywojennego, no poprostu klasyk, a tu go poprostu dewastują? Oj Walt Disney, który niestety już nie żyje, będzie wściekły.
@@icysweetnessss Nie miała byś takiego zdania, gdyby chodziło o Winx, co nie? 😉
@@Rapture-nv5vj xD
@@icysweetnessssWandalizm i zawłaszczenia kulturowe które uprawia Disney trzeba bezwzględnie potępiać, bo inaczej woke-świry zaczną sobie pozwalać na coraz więcej dziewczynko 😘
@@icysweetnessss W jakim języku piszesz, bezczelności?
Moze i mial glowe i serce do filmow, ale do ludzi nastawienie mial tak samo szczere, jak te remaki w reprezentowaniu grup diversity, LGBT, WOKE, etc ;)
Z przerażeniem na to patrzę. I nie chodzi o poprawność polityczna, lecz o jej mega szkodliwe, bezmyślne stosowanie.
Bajki są starsze niż myslimy. Dziękuję Drwalu z całego 💖 że o tym wspominasz. Dodam, że są z nami id epoki kamiennej! Zaskoczeni?
Poza tym one niosa psychologiczne treści. Dlatego tak drastyczne zmiany w fabule staczają orzeslanie. To tak jakbyśmy np odwrotnie stosowali afirmacje albo ruch uwaznisci sprowadzili do siedzenia cały czas i patrzenia na chmurki i listki.
Może to słabe przykłady ale mam nadzieję, że oddają co chce podkreślić.
Taka Śnieżka np miała białą jak śnieg cerę z kilku powodów. Nie chodziło o to, że była białą bo pochodzenia europejskiego. W kulturze Japonii też jest opowieść o kobiecie białej jak śnieg. Bo to symbol!
Np symbol niedojrzałości królewny symbol tego, że jest dzieckiem i nie zaznała mężczyzny, że jest dziewicza, czysta!
Nieprzypadkowo poczęła się po tym jak matki krew upadła na śnieg. To też symbol! Pomyślcie jaki, gdy pójdziecie po pierwsze tropem dziewictwa a po drugie porodu, oraz comiesięcznej reakcji ciała kobiety która jest dorzała.
Bo nie chce bruździc Drwalowi.
Poprzez symbole przejazywano treści np nieprzeznaczone jeszcze dla uszu dzieci bezpośrednio. One przygotowywały grunt na to co się wydarzy w ich rozwoju.
Sorki muszę kończyć bo lecę do pracy, o tym mogłabym długi, bo lista symboli sue w tym miejscu nie kończy.
Z baśniowym pozdtowieniem
Według mnie wytłumaczenie, że "to jest przestarzałe, trzeba zmienić" właśnie nie ma sensu, bo stare rzeczy pozwalają nam spojrzeć na coś takiego w stylu: "ok, nie zgadzam się, ale ciekawy punkt widzenia, teraz wiem jak to wygląda". Cenzurowanie tego to kontrola przeszłości co pozwala kontrolować teraźniejszość. "A kto kontroluje teraźniejszość ten kontroluje przyszłość" ;)
Nie przełamię się nigdy żeby oglądnąć "rimejki" Disneya. Po co się denerwować😅
O ile Aladyna można obejrzeć, bo tutaj akcja dzieje się w Indiach (czyli tam gdzie oryginał). aktorzy to przeważnie hindusi (czyli plus za oryginał) to tylko dżin jest innego koloru, ale za Willa Smitha mają moim zdaniem plusa za to chociaż :) a resztę tych "rimejków" to zakopać i zapomnieć
Król lew ?
Potwierdzam, ja tak samo nigdy nie obejrze... chyba że z Drwalem by sie pośmiać XD
Król lew, Aladyn, czy piękna i bestia, są przyzwoite. Może nie jest to takie dobre jak poprzednie wersje, ale nie są też złe :)
@@argiofficial8563król lew to pozbawiony emocji film
Wracam do Shreka.: Pocałuj jej zimne martwe usta a przekonasz się jaka jest gorąca.
Od jakiegoś czasu mam dziwne wrażenie że Netflix i Disney prowadzą rywalizację o to kto zrobi gorszą i bardziej kontrowersyjną produkcję. Netflix z Kleopatrą i Wiedźminem, Disney z "Piotrisiem i Wendy" i za chwilę również ze Śnieżką. Gdzieś w tle jest również Amazon, który okazjonalnie bierze udział w tym cyrku
no cóż IMO po tym co Amazon odwalił z RoP to on raczej przoduje w psuciu klasyki przez adaptacje filmowe :) w koncu wywalili na tą chałę miliard zielonych szmalców.
Wygląda na to że tak.W zasadzie Amazon już zapisał się na liście kontrowersyjnych produkcji.
To się nazywa marksizm kulturowy i jest gorzej niż myślimy.
@@jendras2548gorzej? Póki co nie działa. Czy mówi się coś o Rings of Pała? Nie. Nikogo nie obchodzi i ciągle wspomina się tylko Władce Pierścieni. Marksizm nawet w totalitaryzmie nie działał, tym bardziej teraz. Powróci moda na dobre filmy i ten okres będzie wspominany ze śmiechem.
Jestem ciekaw jak zrobią tarzana
A ja się pytam: Co złego, nieodpowiedniego, niegodnego, niewłaściwego jest w marzeniu o wielkiej miłości? Czemu nagle to stało się jakimś złowieszczym wzorcem niszczącym małe dziewczynki? Przecież te duże dziewczynki, które teraz próbują z tym walczyć, same wzrastały na takich bajkach i jakoś potrafiły obrać własne priorytety.
Bo to ta zacofana heteroseksualna wersja miłości. Gdyby książę zakochał się w czarnym "krasnoludku" po zmianie płci to byłoby coś
Myślę że chodzi po prostu o to, że chłopcy (przynajmniej kiedyś, nie wiem jak teraz) marzyli że w przyszłości będą inżynierami czy astronautami. Nie spotykalo (albo rzadko) się któryś powiedział że marzy w dorosłym życiu o wielkiej miłości. Natomiast większość dziewczynek marzy o miłości / rodzinie, a to kim same będą i co będą sobą reprezentowac (edukacja, ścieżka zawodowa, zainteresowania) często schodzilo na dalszy plan. Niby nic w tym złego, ale dla mnie też nie ma nic złego w tym, że można dziewczynkom pokazać (także przez treści kulturowe - filmy / ksiazki), że można inaczej i też mogą być kimś (a oprócz tego mieć fajna rodzinę - tyle, że matka / żona to może być jedna z wielu ról, jakie się w życiu ma, a niekoniecznie jedyna). Dodam, że nie czuje się lewicowa wojująca feministka :) no i dobra, mozna się zastanawiać czy te różnice w marzeniach o rodzinie / spełnieniu zawodowym w dzieciństwie to kwestia skorelowana z plcia biologiczna czy tylko z historycznymi rolami społecznymi, ale ja tego nie wiem ;)
@@phoinaex2361 Teraz nie żyjemy niby w żadnym dyktacie - chłopcy nie marzą już, żeby być inżynierami, tylko "influenserami" itp...
Poza tym, te aktorki chcą, żeby dziewczynki NIE marzyły o miłości - miłość jest obciachem! Nie mają też zresztą marzyć o konkretach typu likwidacja głodu, zostać odkrywcą itp. - nie, słyszałaś: mają być liderkami! Czyli poświęcić swoje życie udowadnianiu, że nie są od nikogo gorsze... To bardzo typowe u obecnych feministek - oczywiście, podobnie jak akcje typu "wszyscy muszą zobaczyć, że opinia innych kompletnie mnie nie obchodzi", te rzeczy bywają posunięte do absurdu i udowadniają coś wręcz przeciwnego...
To jak w tym starym, brutalnym, ale sensownym dowcipie o bacy, którego zapytano, jak mu minęła noc poślubna.
- Ano wspaniale! Jak przyszliśmy do domu, od razu walnąłem ją w gębę, żeby sobie nie myślała, że się jej boję! A potem sam się zaspokoiłem, żeby sobie nie myślała, że jej potrzebuję!
Współczesne wojujące feministki prezentują poziom właśnie takiego bacy...
Bo Amerykanie są poje..bani. Poprawność polityczna poszła w taką skrajność że wszystko uważają za niestosowność i rasizm.
bo lepiej zeby teraz małe dziewczyni już od 5 roku zycia miały z tylu głowy karierę wpajaną. Nie liczy się dzieciństwo, liczą się pieniądzę i jakieś chore ambicje
Mam nadzieję szczerą że przyniesie ona ogromną stratę firmie.
Kto by się tam tym przejmował. Oni czują misje ratowania człowieka przed nim samym 😂😂😂
A czemu królewny Śnieżki nie zagrał Amerykański czarny Transwestyta? Który by gwałcił krasnoludki 😲😲😲😲
Denis Rodman mógł by go zagrać 😍😍😍😍😍😍
W 2012 roku mieliśmy dwie adaptacje Śnieżki (jedna z Lily Collins, druga z Kristen Stewart), w których Śnieżka była silna i zrobiono to ze smakiem i świeżym pomysłem. Tutaj zwyczajnie wrzuca się woke ideologię w tępy sposób. Najśmieszniejsze jest to, że najlepszym remakiem Disneya jest Kopciuszek z 2015 roku w roli Lily James i nie bez powodu tak było. Aktorka szanowała postać Kopciuszka i sama postać pozostała delikatna i kobieca. Szanowano tam oryginal jednoczesnie dodając coś od siebie - rozwijając charakter księcia choćby. Szkoda, że te czasy już minęły.
@@icysweetnessssmam do ciebie pytanie, czy ty wkońcu lubisz dziewczęce dziewczyny czy nie? Ponieważ mówiłaś jaką to Śnieżka jest złą postacią ponieważ jest za kobieca czy coś w tym stylu
Nie taka zła, była również Czarownica z 2014
@@icysweetnessss ymm żoną księcia czyli późniejszego króla? czyli zakłada rodzinę której temat już cię wnerwia ,tak?
Najlepszy remake to Aladyn
@@alicjamoongirl2603 Był niezły, jeden z lepszych, ale Jafara zepsuli
Rachel Zagler jest komplenym przeciwieństwem Henrego Cavilla.
On: Jarał się swoją rolą, znał materiał źródłowy i starał się naprowadzić ludzi od Netflixa na odpowiednią drogę
Ona: Nietrawi materiału źródłowego, nie trakruje swojej roli poważnie, nie mówiąc już o tym, jej durmym tłumaczeniach.
Nie mówiąc już o reszcie rzeczy, które się odwalają z tym filmem XD
@@icysweetnessss oooooo witam starą jędze na tym kanale. Jak tam żyćko? Nadal dupa boli po Winx?
@@icysweetnesssswidzę że jesteś fanem/fanką winx, tak mi się wydaje, i pewnie lubisz winx
jak Netflix zabrał się za swoje winx to jak się czułaś?
teraz pomyśl ze takie same uczucia mają osoby co lubią / są fanami historii Śnieżki
@@raveen00 Dokładnie. Niestety, te argumenty były przez nią przyjmowane w przeszłości
To nie jest głupia baśń. Te bajki miały historię do przekazania dzieciom.
@@icysweetnessss a jak ci napisze ze ja też nie byłam zadowolona z netflixowej winx, a za dzieciaka kochałam winx
ale ja nie przezywam innych od głupich, tylko rozumiem to oburzenie, jak i rozumiałam przy winx
możesz ty zrobić filmik i powiedzieć co sądzisz o winx z netflixa
widziałam dużo recenzji tego serialu, a ty sie uczepiłaś tego kanału, jakby nie było innych
To mega dziwne, zatrudniać osobę która ani nie przypomina oryginału ani nie lubi oryginału (nie zna fabuły). Kto zatrudnia tych aktorów kto ich wybiera? To tak jakby zatrudnić do budowy domu grafika komputerowego, facet ani nigdy nic nie zbudował w realu i oczekiwać że dom będzie miał proste ściany.
Myślę że grafik komputerowy nadal wiedziałby więcej o budowie domu i lepiej by sobie z tym poradził niż tamci. Grafik przynajmniej kiedyś widział jakiś dom jeśli musiał go wymodelować więc może dałby radę zbudować jakąś w miarę stabilną szopę.
Haha, tak wlasnie zrobili przy Rings of Power, dla showrunnerow to byl pierwszy projekt, ktory robili 😅
To przeca stwierdzili otwarcie, chyba przy okazji Marvela bodajże, że oni specjalnie zatrudniają ludzi, którzy nie znają albo nie lubią oryginałów, bo im się nie wtryniają w propagandę.
Fachowo to się nazywa "selekcją negatywną" i z tego, co się orientuję, to było coś bardzo popularnego za komuny - dobieranie największych degeneratów na stanowiska oficjeli, po to, żeby się nie wtrącali w politykę partii, a oprócz tego, żeby wytworzyć sobie wierne marionetki. Fachowiec może się odwrócić od "góry", a ponieważ posiada wiedzę i umiejętności, da sobie radę bez niej, czyli stanowi zagrożenie. Za to pijak i degenerat zawdzięcza wszystko partii, toteż nie ma powodu, żeby się od niej odciąć, a nawet gdyby zechciał, to i tak nie ma do czego wracać.
Tutaj jest podobnie, tylko tu mówimy o pozycjach aktorów i scenarzystów, a rolę "góry" pełnią krawaciarze z rady dyrektorów.
No to nie ma za bardzo związku. Aktor nie ma obowiązki być fanem materiału źródłowego. Ma po prostu dobrze zagrać.
Dla lewakoidalnych to nic dziwnego tylko chleb powszedni.
Nienawidzę ludzi którzy używają w słów których ewidentnie nie rozumieją. Od kiedy podchodzenie do kogoś, szukanie go w przypadku zaginięcia (szczególnie jeśli jest ważny dla państwa), czy żegnanie zmarłych w jakiś sposób jest uznawane za stalking? Odnoszę wrażenie że to słowo w dzisiejszych czasach jest mocno nadużywane, często nieadekwatnie do sytuacji
I o to zapewne chodzi. Najlepiej żeby współczesny chłopak bał się nawet przejść na ulicy obok dziewczyny w obawie przed oskarżeniem go z samego tego tytułu o taką bądź inną zbrodnię.
Chyba się już bardzo mocno starzeję, bo ja widzę w jakim kierunku idzie ten świat to mnie szlag jasny mnie trafia i krew nagła zalewa...
To kwestia mądrości a nie starości
spoko czuję to samo
Więcej pigmentu! Rynek akcji wytrzyma.
A jeszcze fajna była sprawa z aktorką do remake Lilo i stitch - de facto natywnie z Hawajów. Wrzucono zdjęcie, gdzie wyszła o ton jaśniej niż w kreskówce i podniosło się larum o wybielaniu postaci. Zaraz na castingu będą przewijać aktorów aż do uzyskania odcienia, przy którym zaczyna grać muzyka z Wakandy.
Widać, że Drwal coraz bardziej bawi się montażem. I bardzo dobrze! Potrzebujemy takich wstępniaczków i materiałów!
11:47 bosh co to jest to po lewej?? Mógłby tutaj drwal jakieś zbliżenie i słówko wyjaśnienia...
Mamy Tolkiena i Disneya przewracających się w grobie ... jak tak dalej pójdzie to można otworzyć elektrownie serwującą oszczędną, EKO nekroenergie ...
niedługo dołączy do nich C.S.Lewis, bo nie wątpie, że Netflix zrobi niezłą kaszanę z serialowej adaptacji Narnii :D
Tylko Sapkowski ma wyjebane bo mu się kasa zgadza
@@michalwyszynski89To było oczywiste dla każdego kto czytał jego twórczość, niestety. Sam Geralt był cholernie cięty na kasę, jak to było z tym diabołem w Dolinie Kwiatów.
@@michalwyszynski89dokładnie 😂
Still have Wiedzmin though.
Ciekawym dla mnie jest zachowanie aktorki w wywiadach, a zachowanie w "przeprosinach". W wywiadach jest konkretna, pewna siebie i pewna tego, co mówi. W "przeprosinach" dodaje sobie animuszu gestykulacją i ma potężny problem z utrzymaniem wzroku na jakimś punkcie. Oczy uciekają wciąż do góry, co wg. behawiorystów świadczy o KŁAMSTWIE, a gestykulacja o zdenerwowaniu i braku pewności siebie... 😊
Mi osobiście nie przeszkadzałoby tworzenie tego typu dzieł (nie ważne jak badziewne by to było), gdyby zmienili nazwy na te które opisują o czym to jest. Jeżeli zmieniają wszystko w stosunku do oryginału, to nie powinno to się nazywać jak oryginał, bo to zupełnie inna historia.
no tak, coś w stylu "królewna kału"
Bajka jak dla mnie opierała się na tym jak wyjątkowa była Śnieżka, dziewczyna na tyle piękna że jej macocha, nomen omen również piękna, władająca magią czarownica zazdrościła jej urody, jedyny człowiek w domu krasnoludków, jej niewinność w kontraście do potwornego umysłu macochy... Wszystko to aktualny disney spłyca żeby *każdy* był wyjątkowy. A jak mawiał pewien klasyk od animacyjnej konkurencji: "Jeśli każdy jest super, to nikt nie jest".
"Zło nie potrafi tworzyć nowych rzeczy, potrafi jedynie korumpować istniejące." - Tolkien
Tak brzmi ten cytat "Zło nie jest w stanie stworzyć niczego nowego, może jedynie zniekształcać i niszczyć to, co zostało wymyślone lub stworzone przez siły dobra"
@@H3XAMIR Dzięki, nie udało mi się znaleźć polskiego tłumaczenia na poczekaniu, a jedynie przetłumaczyć angielskie. Ten cytat krąży w różnych wersjach, mniej lub bardziej dosłownych.
Z takimi cytatami i tak jest ciężka sprawa, bo można się opierać tylko na źródłach pochodnych, które rzadko wskazują źródła pierwotne, które dałoby się zweryfikować.
Tak czy owak, myśl przewodnia obu jest w zasadzie ta sama.
W przypadku lewopostępowych idei to zmartwychstania nieudanych pomysłów i zniekształcanie udanych pomysłów
@@Mroczny_Demon lewoskrętne czy prawoskrętne - kiedy są zradykalizowane niewielka różnica.
XD pasuje jak ulał
"aktoreczka" dobrze powiedziane. W ogóle to już brak słów na to jak niszczone i przerabiane na gówno są stare kultowe bajki czy filmy. Niedawno Piotruś Pan i Mała Syrenka a teraz to.
Czepiasz się. Wystarczy, że zmienią tytuł filmu na "Kurewna Śnieżka i 7-miu transwestytów" i będzie nowa, wspaniała produkcja. 😉
chyba krolewna smieszka😂
@@jayandlove-c7q Alu, żle akcentujesz. Kurewna...ale może i masz racje, że śmieszka!
Pozdrawiam
Raczej proponował bym Kokainowa Śnieżka i 7miu narkomanów z ejcem.
Te pierwsze remaki nie były złe. Były naprawdę dobre i wiernie odwzorowane. "Piękna i Bestia", "Kopciuszek", "Alladyn", już nawet na nieszczęsna "Mała Syrenka" nie była zła. Naprawdę, zmiana koloru skóry nie wpłynęła tu zbyt bardzo na moją opinię o tym filmie, nie zmieniło to radykalnie fabuły, zmiana płci ptaka reż mi nie przeszkadzała. Mało tego, podobało mi się, że rozwiązali problem "przecież mogła mu napisać, że to ona go uratowała". Ale ta nowa Śnieżka? To żart. Dobrze nazwałeś aktorkę. To jest "aktoreczka", która myśli, że zrobi karierę "grając" Śnieżkę. Nigdy nie będzie Śnieżką i mam nadzieję, że jej kariera aktorska szybko się skończy:) Nic do niej nie miałam, dopóki nie zobaczyłam wywiadów. Żal. Obym nie musiała oglądać jej na ekranie
Czuję się dziwnie, będąc tu tak wcześnie, ale tym razem trzeba obejrzeć od razu, a nie dawać na liście do obejrzenia
Przysięgam, z każdym wywiadem z Rachel Zegler coraz bardziej tęsknie za Halle Bailey. Denerwowała mnie, ale przynajmniej było widać ze serio cieszy się ze może zostać tą księżniczką, którą chciała być większość dziewczynek.
przeciez te wszystkie wywiady sa ustawione xddd aktorzy przystepuja do wywiadow o filmie zeby film promowac wiec maja juz wczesniej ustalone co powiedziec to chba logiczne
@@artyur2268spiskowa teoria dziejów? Ona bredzi co jej ślina na język przyniesie nie myśląc nawet co mówi
spiskowa teoria a.k.a oczywisty fakt ze osoby zajmujace sie promocja w miliardowej korporacji wczesniej przygotowywuja wytyczne do wywiadu dla aktorow ktorzy maja za zadanie promowac ten film bo taka umowe podpisali
@@artyur2268 owszem mają wywiady jako część umowy w kontrakcie, ale zakładać że treść tego wywiadu jest gdzieś napisana a aktor i osoba robiąc wywiad tylko je odgrywają to już paranoja. W dodatku to nie żadna milionowa produkcja,a ta meksykanka to żadna gwiazda. To nisko budżetowy badziew z meksykanka której nikt nie zna,a jak zna to z głupot które plecie na wywiadach
Disney był częścią mojego dzieciństwa ale nawet nostalgia nie wymaże smaku goryczy po nowych filmach aktorskich.
Jak nie mam za bardzo obiekcji do aktorki, bo uważam że jest śliczna i urodą pasuje do Śnieżki, nie licząc oczywiście tego, że jest latynoską a co za tym idzie, ma cerę znacznie daleką od "śnieżno-białej" (lepsze to niż jakby Śnieżkę miała grać czarnoskóra aktorka), tak zmiany które twórcy chcą tu wprowadzić, są tak radykalne, że równie dobrze można by ten film nazwać inaczej i miałoby to większy sens. Usunięcie wątku miłosnego jak i postaci krasnoludków sprawia, że ta historia traci swój pierwotny zamysł i staje się czymś dalekim od pierwowzoru. Disney myśli, że może zmieniać kultowe bajki i wyjść z tego obronną ręką ale mam nadzieję, że ten film okaże się gwoździem do trumny i da im do zrozumienia, że kultowych bajek/baśni/animacji się nie rusza a JEŚLI się rusza, to powinno się trzymać oryginalnych zamysłów. Ludzie nie chcą bajki o Królewnie Śnieżce i 7 Krasnoludkach w której praktycznie nie ma Śnieżki jak i samych krasnoludków. Tak ciężko stworzyć coś nowego? Oryginalnego? Dla Disneya najwyraźniej tak. Wolą wręcz splugawić te produkcje i napluć w twarz wszystkim tym, którzy się na owych produkcjach wychowali.
Jako szowinistyczna męska świnia przyznam, że jest ładna... Ale nawet jako szowinistyczna męska świnia nie jestem w stanie aż tak się skupić na jej atutach, żeby nie słyszeć, co ona pie... wygaduje. 😅
Jest takie genialne porzekadło, idealne w tym kontekście, mianowicie: rewolucja zjadła własne dzieci
5:45 To jest zwyczajnie Królewna latynoska śnieszka i siedmiu twitter-owych aktywistów.
Za każdym razem kiedy Disney wypuszcza nowy remake cytuję pana Tadeusza Drozdę: ,,Pora umierać"
Pora umierać, bo powstał kolejny szkodliwy społecznie wysryw? No nie przesadzajmy.
A ja Henryka Sienkiewicza - "Kończ, Waść, wstydu oszczędź".
Aż boli patrzeć na to co się dzieje w temacie remake'ów dzisiaj
Nom. Dosłownie wszystkie są niepotrzebne.
Gdy coś działa, nie należy tego naprawiać.
@@Trojden100oni świadomie psują te produkcję, chodzi o przepychanie kolorowej ideologi do głowy małych dzieci
@@ancymon9869 ta ideologia to jak komórki rakowe czy wirus musi infekować zdrowe jednostki by potrzymać swą rzywotność
Najlepsze jest to, że "fairest of them all" ma dosłownie teraz znaczyć nie najpiękniejsza, tylko najbardziej sprawiedliwa. Czyli zła królowa zazdrości Śnieżce, bo to ona chce być najbardziej sprawiedliwa? I jeśli tylko Śnieżka na całym świecie jest bardziej sprawiedliwa od królowej, to znaczy że królowa też jest całkiem sprawiedliwa, więc raczej nie kazałaby zabić niewinnej dziewczyny z zazdrości. Logika Disneya level hard.
"Fair" nie tyle oznacza sprawiedliwy w obecnym znaczeniu, acz to archaiczna forma "pretty", "beautiful"
@@martaromanek8843 chyba nie zrozumiałaś mojego komentarza
W tym momencie tak jak w przypadku Wiedźmina i Rings of pała należy napisać dobrze znane słowa Tolkiena "Zło nie jest w stanie stworzyć niczego nowego, może jedynie zniekształcać i niszczyć to, co zostało wymyślone lub stworzone siłami dobra."
Kiedyś te bajki uczyły dzieci a nawet osoby starsze wielu rzeczy, zawierały jakiś morał i ogólnie zawierały jakąś naukę. A teraz? To odrażające co oni robią z tymi dziełami. To całkowicie plucie w twarz tych pisarzy, aktorów i twórców. Serio, kto to k***a ogląda? Okropni ludzie z tych show ranerów i mam nadzieję że im również coś zniszczą na czym im zależy. Wstyd i ja na pewno nie będę tego polecał a co więcej będę namawiał ludzi aby unikali tego ścieku jak ognia. Pozdrawiam serdecznie
Ani kiedys ani dzis.
@@sirDeI Co "ani kiedyś, ani dziś:? To, że ty nie potrafisz dwa do dwóch dodawać nie znaczy, że ludzie nie potrafią.
Nie uczyly kiedys i nie ucza dzis.
Jak bajka byla bez moralu, to byla bezwartosciowa. Nawet w Bugs Bunny Tom &Jerry i wielu ninych o zabarwieniu satyrycznym, tez konczyly moralem.
To wszystko wina postępowej Ameryki :) Gdyby nie oni, to nigdy byś nie miał tego całego syfu pokroju LGBT czy innego syfu którego jest z dnia na dzień coraz więcej, teraz jak tam powiesz do kobiety, że jest kobietą to Ciebie zwyzywa, że ona się nie czuję kobietą i tak naprawdę jest kosmitką z Neptuna. To od nich biorą się te całe black lives matter czy innego tego typu rzeczy. Ludzie chcieli pokoju i postępu, to teraz proszę bardzo, jest ,,pokój'' i ,,postęp''.
Ja zmieniłambym wątek Śnieżki i Księcia. Fajnie by było rozszerzyć ich relacje jak się poznali, bo wydaje mi się, że wtedy to pożegnanie, gdy Książę myślał, że Śnieżka jest martwa, byłoby mocniejsze. Trochę mi tego brakowało w oryginale, bo wszystko się opierało o miłość od pierwszego wejrzenia.
W oryginale (Grimm) miało to więcej wspólnego z nekrofilią. Podkreślił bym też białe korzenie niemieckie. 😂
Istnieją wersje w których poznali się na balu i kiedy Śnieżka musiała uciekać przed królową byli już zaręczeni, ale w animacji zmniejszyli ilość scen z księciem do minimum, bo animowanie go było bardzo trudne
@@strusiek6910 ale zdajesz sobie sprawę, że bracia Grimm nie stworzyli tej baśni, tylko ją spisali...? 🤔
Mnie zastanawia jedno, jak siada board takiego korpo, mają data mining, ewaluacje poprzednich produkcji i pada pomysł "zmasakrujemy kolejnego klasyka!" i oni na to "JEDZIECIE". Co się dzieje jeśli chodzi o analizę targetu? Bo nie rozumiem dla kogo obecnie są produkowane remejki czy nawet obecne produkcje marvel studios. Za tym nawet nie ma logiki finansowej, chyba, że bardzo chcą wrzucać cały rok produkcji w straty i być na marginalnym plusie.
Też tego nie rozumiem. Chociaż niby jeden ważny w Amazonie się ostatnio obudził i zażądał wyjaśnień, czemu Rings of Pała przy takim budżecie ma tak słabe oceny. Rychło w czas.
ESGs. Kanal Midnight’s Edge ci to wyjaśni.
@@blazej799podasz źródło? Chciałabym o tym poczytać.
Zgadzam się. To jest przykre, że za produkcję zabierają się osoby, które nie szanują oryginału, który jest o wiele bardziej wartościowy niż wydaje im się w ich małych główkach.
Natomiast aktorka grająca "Śnieżkę" jest tak wk00rwiająca, że szlag mnie trafia gdy się odzywa. Żenująca dziewucha
Jeżeli "Królewna Śnieżka" jest straszna i to w wersji z 1937, co ciekawi mnie jak bardzo przerażająco by była chociażby wersja "Śpiącej Krójowej" według Charles’a Perraulta, gdzie matka księcia chciała zjeść swoje wnuki oraz synową, lecz po nieudanej próbie kazała przygotować wannę z żmijami do której w ostateczności sama skoczyła. Nie żeby w większości baśni ktoś umierał straszliwą śmiercią i morały tych baśni były dalece odbiegające od przekazów postępowej lewicy
Nie mozna powiedziec nawet ze oni robia te filmy dla kasy, bo zysk ledwo widac. Od dawna uwazam, ze za tym stoja ludzie, ktorzy celowo konfliktuja swiat widzow. Dzieki za material Drwalu, nalezy pietnowac te wypociny bo inaczej bezkarnie beda wciskac syf dalej. Milego urlopu!
Babcia mi powtarzała, nie ważne co mówią w szkole, śnieżka była czarna😂
😂😂😂
Dobre :D Do dziś mam bekę z tego :)
😂😂😂😂
😂 dobre
w dodatku mezczyzna!
Każda z bajek niosła jakieś przesłanie ,jakąś uniwersalną mądrość, dzięki którym są one ponadczasowe. Jestem pewien , że współczesne produkcje owej ponadczasowości są pozbawione i w tym cała nadzieja.
Niestety, rozumujesz błędnie. To, czego jesteśmy świadkami to przejmowanie kultury, edukacji i niszczenie ich poprzez postmodernistyczną dekonstrukcję. To robienie ze złota - gówna (odwrócone marzenie alchemików). To ma być karma dla dzieci i młodzieży, które nie będą miały szansy zapoznać się z tym, o czym piszesz - z klasyką bogatą w morał, prawdę i mądrość. Po co dziecko ma się katować jakąś starą kreskówką z 1937 lub 1942 roku, kiedy może obejrzeć wspaniałą, nową wersję z młodymi, nowoczesnymi aktorami? Po co ma czytać książki, kiedy może obejrzeć nowoczesne, "w 100% zgodne z oryginalnymi tekstami", filmy czy seriale, takie jak Rings of Power, czy The Witcher? Mają na nowo Pottera zrobić - czujesz już o co chodzi, prawda?
Ale ludzie w tych czasach są za tępi żeby się móc identyfikować z kimkolwiek kto ich nie przypomina wizualnie, mimo to że tu chodzi o samo wnętrze. Nie wiem czy im dosłownie brakuje wyobraźni czy po prostu piątej klepki... czy też jednego i drugiego😮
Wy tak na serio? Disney magiczna kraina uniwersalnych wartości czy jednak korporacja która poprzerabiała stare baśnie tak by wykastrować je z wszelkich kontrowersyjności ówczesnych czasów by wyciągnąć z ludzi więcej pieniędzy. Wydawać by się mogło, że odpowiedzi jest oczywista a jednak. Zabijajcie wiarę w ludzki rozum
@@icysweetnessss chyba nowocześni fani gier bo za moich czasów mało kto robił problem, jak się fajnie grało to było najważniejsze. Mało kto wyglądał jak Schwarzenegger (a spora część bohaterów tak wyglądała), mimo to nigdy nie narzekał że nie może się z tą postacią identyfikować czy nawet klasyczna Lara Croft. Miała równie dużo fanek jak i fanów. Wiem to bo nawet sam należałem do jednego forum, a zarejestrowałem się tam z ciekawości, poznałem tam dużo fajnych ludzi z różnych krajów i wtedy też zobaczyłem ile fanek ta postać miała i o każdym możliwym wyglądzie a nie jak to wiele osób myślało że to tylko garstka szczupłych laluni. Wręcz przeciwnie, wysokie, niskie, szczupłe, grube, piękne, brzydkie i wszystko pomiędzy. Żadna z tych dziewczyn nie miała problemu identyfikować się z postacią która by mogła równie dobrze reklamować stroje kąpielowe swoim wyglądem.
@@icysweetnessssi prawidłowo.
super analiza - cokolwiek robimy powinnismy poznać pełen kontekst i taka jest smutna konkluzja tej sytuacji, historia powinna nam pomagać budując tu i teraz i przyszłość :)
Już Tolkien to przewidział. Najgorszym władcą pierścienia byłby gandalf. Używałby pierścienia do czynienia dobra, aż przewrotność i zła wola pierścienia spaczyła by to dobro w zlo. W końcu ludzie przestali by odróżniać dobro od zła i właśnie to jest najgorszy scenariusz.
Tu mamy to samo, wypaczenie jakiegokolwiek dobra, niszczenie i rujnowanie najbardziej kultowych uniwersów aż zostanie samo woke.
I już nic nie będzie nam się kojarzyć z dobrem, tylko te wspomnienia o dawno minionej kulturze nam zostaną, zupełnie jak przemijająca era elfów i wielkich czynów z dawnych czasów śródziemia. Tak jak w srodziemiu tęskniono za dawnymi czasami, tak my tęsknimy już 20 lat za dobrym kinem fantasy
Mam wrażenie że zarząd Disneya miał taką pogadankę:
-Ty firmy są złe według naszej ideologii, nie?
-No tak są.
-Ale my jesteśmy firmą, nie?
-No jesteśmy.
-To może zróbmy tak że będziemy teraz przerabiać stare produkcje na takie poprawne?
-Ale to my zbankrutujemy bo większość ludzi jest zła w końcu patriarchat.
-No właśnie o to chodzi. Machniemy masę poprawnych politycznie produkcji i będziemy wspierać naszych współplemieńców, a potem zbankrutujemy żeby zniszczyć złą firmę. Tacy będziemy zajebiści.
-Ty ale wtedy stracimy robotę i kasę.
-Nie stracimy bo wtedy napiszemy scenariusz o tym jak bohatersko walczyliśmy ze złym patriarchatem i firmami. Wiesz opiszemy naszą historie tylko trochę tu upiększymy.
-No ale jak chcesz to wydać jak firma upadnie?
-No jak to jak? Będziemy biednymi niezrozumiałymi bohaterami więc każdy to wyda. W końcu nam się należy. To jak zatapiamy ten statek?
-Zatapiamy.
No i w ten sposób to wszystko tak wygląda. W końcu do łba im nie wpadnie że jak Disney sięgnie bruku to wszyscy o nich zapomną. A jeśli chodzi o hollywood to wystarczy być rozpoznawalnym a nakręcą nawet film o defekacji krowy na życzenie. W końcu to hollywood.
Disney woli orwelowskie dwójmyślenie niż dać sobie zreflektować.
Wszystko według zasady
"Wojna to pokój"
"Niewola to wolność"
"Ignoracja to siła"
No cóż. Nie od dziś wiadomo, że światem rządzą Sithowie.
@@midzu2633 shitowie
I żeby coś takiego serwować dzieciom? lol
@@steve_jedi2511 właśnie o to chodzi. Efekty będą widoczne dopiero za X czasu i już sobie i swoim rówieśnikom współczuję.
@@jendras2548 Co nam starość przyniesie?
Genialna strategia reklamowa, wziąć aktorkę, która będzie krytykować swój pierwowzór z każdej strony i sukces gwarantowany. Brawo Disney znowu to macie, czyli potencjalnie kolejną wtopę artystyczną i finansową.
Z tego co widziałam ona tak ma z każda rola
@@Villan.00 Cóż z takim podejściem kariery w dużych filmach nie zrobi. West Side Story (2021) był klapą finansową 76 mln światowego zarobku przy 100 mln budżetu (bez promocji). Shazam fury of the gods także był klapą 133.8 mln światowego zarobku przy budżecie 125 mln(bez promocji). Jeszcze jedna dwie klapy i sama usłyszy "To Hollywood, bejbe!"
@@wojciechbykowski6552 czyli dobry wybór aktorki, popieram
Poza tą wersją którą podałeś jest jeszcze jedna wersja która przedstawia Śnieżkę jako silną liderkę, sprzed 10 lat, i robi to dobrze. Nazywa się "Mirror Mirror" i zapewne zarówno ona jak i ta podana w materiale okażą się o niebiosa lepsze niż ten nowy remake
Ta "polityczna poprawność" jest chora zmieniamy kanony bo "tak trzeba" by kogoś nie urazić to zbędne i niebezpieczne
Aby kgos nie urazic, no chyba ze jestes bialy, albo facetem, nie daj Boze heteroseksualnym, wtedy mozna Cie mieszac z blotem i pluc Ci w twarz :P
A najlepsze jest to że to ,,inkluzywne" gówno ktore Di$Ney wypuszcza są obrażą dla wszystkich włącznie z kinematografią
Spokojnie, ta chora poprawność nigdy nie dotknie Tarzana, bo Disney nie pozwoli na to aby czarnoskóry facet skakał po drzewach z małpami.
@@wiktorwektor123 obyś się zdziwił
@@icysweetnessss nigdy ci się nie znudzi narzekanie na The last of us 2... Nie ma na co innego narzekać? albo orznajmniej więcej argumentów poprosimy bo wałkowanie ten samej wypowiedzi cały czas jest naprawdę nudne...
Gdy myślisz, że już osiągnęli dno coś zapukało od spodu
I dało się słyszeć głos: "Dotarliśmy na szczyt! Wyżej się już wejść nie da!"
Jeśli już chcieli zmieniać coś W Śnieżce to po prostu mogliby pokazać tą historię z perspektywy złola czyli złej królowej. W sumie zawsze mnie interesowało Dlaczego miała taką obsesję na punkcie piękna. Zamiast tego zrobili film
"Czarnuszka i 7 dziwadeł"😂
obawiam się, że najlepszy z jej wystepow aktorskich ever to ten fragment, gdy tak ładnie udaje płacz o brak kontekstu :D
Ta laska to chodzący stereotyp o Gen Z. Ignorancja ubrana w arogancję i przeświadczenie o swojej wyjątkowości. Jednocześnie infantylna i uprzywilejowana.
Mam 24 lata i cieszę się jak dziecko, że nie dorastałam na Disney'u, a na książkach które rodzice mi radośnie kupowali (bo z jakiegoś powodu nauczyłam się dość szybko czytać i trzeba było dać dziecku rozrywkę). Jedyną moją "księżniczką dzieciństwa" była Mulan, a w późniejszych latach całkiem lubiłam też Jasmine, reszty zwyczajnie nie znałam z filmów animowanych. Ojciec kupił mi książkę z ugrzecznionymi ale bliskimi oryginału baśniami, gdzie były Śpiąca królewna, czy Śnieżka, i za to mu dziękuję, bo nie wyobrażam sobie jak po prostu przykro musi być osobom, dla których to właśnie animacje były wspomnieniem z dzieciństwa. To smutne jak sobie pomyślę, że czyjeś wspomnienie ulubionej bajki jest niszczone w ten sposób.
U mnie bardzo podobnie 🙂
Ja pamiętam wywiad z Angelina Jolie która miała zagrać czarownice , wypowiadała się z pasją a swoją rolę odegrała bardzo dobrze mimo że film też nie jest dokładna adaptacja i jest bardziej o czarownicy niż o autorze 😅
Jak to zwykła narkomanka jest.
Trzeba jeszcze mocniej zniszczyć Disneya cili przestać kupować bilety na seanse, przestać płacić abonament za Disney + i dobić ich na giełdzie
Udają, że są tacy oryginalni ze zmianami, które wprowadzają, a tak naprawdę nie potrafią wymyślić nic nowego. Jeśli ktoś faktycznie chce obejrzeć Śnieżkę w aktorskiej wersji to według mnie ta z Kristen Stewart jest bardzo dobra 😉
Bardzo dobry materiał. Moim skromnym zdaniem te nowe produkcję nie są kierowane do nas tylko do najmłodszych. Tu sie toczy walka o nasze dzieci. Producentom zależy żeby przyszłe pokolenia myślały ich kategoriami - rozwiązłość sexualna, brak miłości, niszczenie pozycji mężczyzny oraz rodziny. Sądzę ze oni nie traktują tych strat finansowych jako strata tylko jako inwestycję finansową w przyszlych wyborców z wypranymi poprawnie politycznymi mózgami. Dzieci już potrafią cisnąć swoich rodziców od rasistów i homofobów. W gospodarstwach domowych dochodzi do poważnych rozłamów. Teraz pada pytanie co nas czeka za kolejną dekadę ? Czy się opamiętamy czy będziemy mieli poprawnych politycznie zombie jak ta pusta aktoreczka profanująca Śnieżkę.
Czasy sie zmieniajo. Swiat sie zmienia. Wartosci sie zmieniajo.
Nie kazdym to sie podoba, ale takie jest zycie.
Nie ma co plakac.
Mozna jeczec i narzekac na mediach socjalnych jak wielu ludzi tutaj, ale to nic nie zmieni.
Byc zamarznietym w tradycjach sie nie sprawdza. Spolecznosc MUSI sie zmienic, zeby nie zostala w tyle.
Sto lat temu to samo robili duzo facetow, kiedy spolecznosc zdecydowala ze kobiety ( polowa ludzkosci ) majo prawo do glosowania i noszenia spodni. Jeki i krzyki protestu.
@@Gaia_Seraphina W ten sposób da się uzasadnić każdą bzdurę i każdą zbrodnię. Nie ma żadnego obowiązku przyjmować za obowiązujące tzw. "postępowych poglądów", tak jak jeszcze parę dekad temu - pomimo starań ze strony różnych macherów - nie wszyscy ludzie przyjmowali za swoje "wartości" nazistowskie czy komunistyczne. I - o dziwo - ci "ciemni" ludzie nie przyjmujący najnowszego krzyku ideologicznej mody okazali się mieć rację, a promotorzy owych zbrodniczych nowinek dziwnym trafem nie.
Używanie jakichś słów-wytrychów i sloganów typu "nie można stać w miejscu" albo "trzeba robić to lub tamto by nie zostać w tyle" jest po prostu zwykłą propagandową żonglerką słowami, która nie ma nic wspólnego z intelektualną dyskusją i spieraniem się o to co (i dlaczego) jest właściwym rozwiązaniem lub stanowi rzeczywistą wartość.
@@civisposnaniae795
To co jest bzdura czy zbrodnia tez jest decydowane przez zmienne zasady i reguly spoleczne.
Jeszcze nie tak dawno temu stosunek homoseksualny byl uwazany za zbrodnie karana pozbawieniem wolnosci.
Królewna Węgielka i 7 Nieokreślonych, myślę że tytuł idealny.
Czarna Dzida i 7 zgwałconych dzieci. Wiecie że ona była wczesniej facetem.
Po usłyszeniu co będzie w tej jakże progresywnej odsłonie, otwarłem pierwszą lepszą łychę i włączyłem se Shreka.
Skoro scenarzyści, aktorzy itd. tworzą własne bańki oraz zostają w nich na wieki to i ja przez chwilę posiedzę w swojej, bo się czasami nie da.
w sumie to współczuję jeżeli twoją bańką jest picie alkoholu i oglądanie czegoś na ekranie
W innym uniwersum nasz kochany Drwal sam bierze się za remake'i filmów disneya + adaptacje filmowe takie jak Wiedźmin u netflixa i robi to "GIGA DOBRZE" ;)
Kiedy pokazałeś na filmie pierwszy raz zdjęcia tych "krasnoludków" to aż się herbatą oplułam 😂
dobrze, że nie udusiłaś.. you know xD
Rasizm wobec białych, seksizm wobec mężczyzn i brak poszanowania dla europejskiej kultury przez Disneya i Hollywood dalej idą pełną parą. I z tego co widzę, takie zabiegi najczęściej stosują osoby, które były ofiarami wyżej wymienionych. Jestem ciekawa ile to jeszcze potrwa i kiedy ludzie zaczną szanować się nawzajem, bez względu na pochodzenie, płeć itp.
Dokładnie!
Skoro oryginał był początkiem to oby ten film był końcem tego co się teraz dzieje.
Arogancja tej aktorki wylewa się z ekranu i wyżera moje chceci jak kwas
Szczerze mówiąc nigdy nie lubiłam Śnieżki ale to co odwala teraz Disney to totalna porażka. Naprawdę niech oni zajmą się wymyślaniem nowych historii a nie zmienianiem starych. Bo to co robią to poprostu absurd.
Już patrz co robią z starymi historiami, mając praktycznie gotowca. Wyobraź sobie, co by było gdyby mieliby zrobić coś od zera. Blood Origin 2.0, albo coś jeszcze gorszego.
Rzecz w tym że to całe towarzystwo nie ma absolutnie żadnego twórczego talentu, to bolszewicka banda nastawiona wyłącznie na wypaczanie. Słynny już cytat z Tolkiena będzia dla historyków sztuki chyba mottem tych kilku dekad.
@@arturzawadzki5722 Dokładnie i dla tego napisałem, że prawdopodobnie wyszłoby z tego takie Blood Origin 2.0 lub coś jeszcze gorszego, gdyby próbowali zrobić coś od zera.
@@arturzawadzki5722 Jedno co mnie zastanawia.
Disney to firma nastawiona na zysk.
Te działania nie wydaje się, żeby takie przynosiły.
Czy te firmy zostały przejęte przez fanatyków ideologicznych jakichś?
Bo jeszcze rozumiem, kiedy jakość cierpi przez zachłanność korporacji.
Ale co tu się dzieje, to ja zupełnie nie rozumiem.
Kreskówka jeszcze kilka lat temu była aktualna (i dobra), ale oczywiście teraz trzeba pozmieniać to co dobre na to co "aktualne"
Królewna Śnieżka i Łowca było naprawdę dobre i przy tym powinni zostać. To jest wystarczające Live action
O matko, z jaką ulgą powitałem tę klasyczną, "drwalską" muzyczkę ze wstępu.
"Królewna śnieżka i 7 żuli" - jakich my czasów dożyliśmy że po obejrzeniu tej bajki, przechodząc obok monopolowego dzieciaki będą krzyczeć że krasnoludki stoją pod sklepem... . Serio doszło do tego że Bollywood, kręci lepsze filmy niż Hollywood i Disney... . A co do tytułu Disney podobno jest zamrożony, więc jak się przebudzi to raczej szybko zejdzie na zawał... .
Bardziej "Królewna Woke i 7 żuli".
@@bezirochepolska1295 @piotrwitkowski1799 XDDD tyle wam powiem, woke'i😂
@@euddudufudud Ferdydurke 2: Woke Boogalo lub Ferdydurke 2023
Woke - nie z prostej przyczyny ta Pani nie jest afroamerykanką tylko latynoską, co ciekawe w tej kulturze od wielu lat, białych nazywa się gringo i nikt z tego afery nie robi... . Najbardziej smuci mnie jednak fakt że genialny aktor Geoffrey Rush (postać Barbarossy) skończył jako jeden z 7 żuli w krasnoludkach, żałosne... .
@@piotrwitkowski1799 Lepiej bym tego nie ujął.
I przy tym filmie "Królewna Śnieżka i Łowca" będzie znacznie lepiej do oryginału mam wrażenie.
"Kròlewna Śnieżka i łowca" to jest bardzo przyzwoity film!!! Świetnie nakręcony,kiedy trzeba mroczny i wizualnie naprawdę świetny👍👍👍Świetna Charlize,dobry Chris,fajne postacie krasnloludkòw grane przez wybitnych Angielskich aktoròw no i wiadomo trochę słabsza sama bohaterka ale też nie jest tragiczna.Nigdy nie rozumiałem hejtu na ten film i oglądałem go wielokrotnie!!!
@@jacekradkiewicz3542 Bo to była całkiem ciekawa wariacja na temat oryginału i, z tego co kojarzę, wcale nie próbowała być nową adaptacją. Nikt nie mówił, że oryginalna śnieżka jest be bo jest stara i nie na czasie. Nie ma tam próby wymuszania na widzach jakichś ideologii. Oglądałem parę razy, jak leciało w telewizji i absolutnie nie odczułem, żeby ktoś profanował oryginał. Takie nienachalne wariacje są wg mnie jak najbardziej spoko.
Liczyłem na kontynuację De Łicza, ale cóż... Śnieżkę też możemy pogrilować - dla odmiany białe mięsko z rusztu :P
Disney niestety podobnie jak Netflix i masa innych woli niszczyć kolejne tytuły remake'ami zamiast wymyślić coś nowego, szkoda... Cóż, jedyny plus w przypadku tej aktorki jest taki iż się przynajmniej nie kryła z tym co myśli i gdzie ma materiał źródłowy, zamiast jak Bagiński i Lauren wciskać nam głodne kawałki...
Rachel Zegler to po prostu ,,Gdyby Lauren Hissrich była szczera i mówiła co myśli'' 😆
@@straussenberg286 o tym pisałem - aktoreczka jest szczera :'D
Zło nie jest w stanie stworzyć niczego nowego, może jedynie zniekształcać i niszczyć to, co zostało wymyślone lub stworzone przez siły dobra
kiedy słucham o tych zmianach to aż mi się smutno robi ponieważ królewna śnieżka jak i inne starsze bajki te oryginalne ukształtowały moje dzieciństwo i dalej oglądam je z takim zafascynowaniem jak za dziecka a te tanie wręcz podróby i te dzieciństwo aktualnie psują
Walt Disney się tak obraca w grobie, że może robić za tylny most do poloneza.
To już nie jest Królewna Śnieżka tylko Kurewna Śmieszka
Smutne ale prawdziwe... Jedna z moich ulubionych bajek dzieciństwa, plus jest taki że oni wywalą kasę w błoto z pełną świadomością po krytykach że im się to nie zwróci
Jak widać, jakie czasy, taki kolor śniegu
Strasznie przykre słyszeć tyle krytyki odnośnie klasyki i bajki z mojego dzieciństwa. To nie będzie żaden remake. To materiał na parodie Królewny Śnieżki.
Wstęp i słychać jedną z moich ulubionych melodii -"in the hall of the Mountain king" Edvarda Griega (ze suity "Peer gynt") - popieram, pasuje :)
Ale gniot jak już chcą paskudzić filmografię to niech robią własne crapy, które wszyscy beda mieli gdzies, a nie niszczyć coś co w pocie czoła tworzyli prawdziwi pasjonaci. A o kreowaniu mentalności, że kobieta nie może zostać uratowana przez mężczyznę, ani nie może mieć męża, bo będzie ją "ograniczać" szkoda mi gadać to jest chore i przytłaczające, że takie wielkie i do niedawna szanowane firmy jak Disney promują dyskryminację i nikt z tym nic nie robi, bo go obrzucą gòwnem, że szowinista. Naprawdę przykro się na to patrzy.
Mnie zastanawia, jakim cudem ludzie z zarządu to popierający wciąż siedzą na pozycjach? Plus znając życie i tak trochę pieniądza wpadnie od hejtwatcherów.
to samo co zawsze od dekad, przyzwyczajanie ludzi do nowej ideologii, by za kilka lat pójść 3 kroki dalej. pracuje w korpo i po obowiązkowych szkoleniach jakie nam przeprowadzają widze jak to działa. jeszcze 5 lat temu dowiadywałem się że grupa złożona z wielu narodowości pracuje wydajniej o 80%. teraz na końcu szkolenia musze zaznaczyć do której z mniejszości seksualnej się zaliczam. lista wynosi jakieś 40 pozycji i dopiero na samym końcu mam "none of the above" co oczywiście nie oznacza że jestem w większości tylko mniejszości nie ma akurat na liście.
@@danielmarkiewicz8489Ok, po prostu mnie zastanawia że mimo tych potężnych strat w akcjach, i na filmach, wciąż w to brną. (Niby ta zasada że "Firma musi zarabiać")
@@tomasrolter6729 oczywiście że tez mnie to zastanawia. w korpo obstawiam że firma boi się pozwów, oskarżeń o niezatrudnianie odpowiedniej ilości ludzi z danych mniejszości bo takich historii jest sporo. a hollywood... też pewnie próbuje odhaczać opcje by nie zostać osądzony o dyskryminowanie jakieś grupy której coś tam się wydaje. No i jak feministki doszły tam do władzy to się nagle okazało że kobieta to taki facet z piersiami który faceta nie chce i musi nim pomiatać. Tam w USA to już poszli 4 kroki dalej i na siłowni facet nie pomoże kobiecie gdy ta ma problem z ciężarkami bo się boi że ta go oskarży o molestowanie.
@@danielmarkiewicz8489 Mimo wszystko to naprawdę nie wymaga doktoratu z ekonomii:
a) spie*** film po całości i zanotować na nim straty
b) zrobić dobry film i mieć z tego zysk, a potem się bawić z bandą popaprańców jakim zabrakło "diversity"...
to drugie wychodzi o wiele korzystniej i ma w sobie nawet dodatkową reklamę.
@@tuldorelow9687 tak ale oni naprawdę myślą że ich filmy to dzieła geniuszu tylko kilku krzykaczy nakręca przeciwko nim cały świat. toxic fanbase :)
Jedyna dobra rzecz jaką niosą za sobą te nowe filmy Disneya są Pana materiały 😁 nie mogłam się doczekać odcinka o ,,Śnieżce"
Mam wrażenie, że Rachel Zegler wręcz nienawidzi Śnieżki. Kostiumy wyglądają jak z wyprzedaży przed Halloween, no generalnie wydaje się, że to już jest skazane na klęskę.
Uważam, ze tytuł powinni także zmienić z "Królewna śnieżka" na "Gangsta brownie nigga" czy coś w ten deseń xD
ona jeszcze nie wie, że tymi słowami i to rolą " brązowej śnieżki feminy " właśnie sobie zniszczyła karierę i życie
disney się pewnie tym nie przejmuje
Ewidentnie się wpitoliła.
fajnie że znalazł się ktoś w interneće kto śmiało krytykuje tom "tolerancje" i "postępowość"
Jako aspirująca pisarka mogę powiedzieć tylko jedno - zmienianie fabuły czyjegoś utworu, argumentując to jedynie tym, że autor stworzył go 80 lat temu, jest niesamowicie wkurwiające. Ktoś siedział nad tekstem latami, męczył się, potem cieszył z sukcesu... A tu przyjdzie Ci taki reżyserek i scenarzysta i uznają, że trzeba zmienić ponad połowę z tego, co wymyśliłeś... Bo tak. Co za chora logika 🤦 Niech sami stworzą swoją historię, będą mogli robić z nią, co tylko będą chcieli i nikt się na nich nie wkurzy za niszczenie bajek z dzieciństwa. Nawet jak zatudnią UFO 😶
Cytując klasyka : To sie w pale nie mieśći > Znając zapędy "postępowego świata " zniszczą wszystke produkcje Disneya po kolei :(
Sięgnę po inna klasykę - skoro Drwalowy kanał to po Wiedźmina 2 - "to jest kropla która przegięła pałę goryczy"
Tzn. że jak zniszczą? Staną się zakazane stare wersje? Przecież dalej będzie można je oglądać to jak mają zniszczyć...
@@prometeusz1984
Dlatego jedynym remakiem "Śnieżki" jaki jestem w stanie zaakceptować to "Snow White and The Huntsman", której fabułę i tak podciąga głównie postać Charlize Theron...
+1 DOKŁADNIE
Jeśli nie nazywa się to "Królewna śnieżka" i nikt nie twierdzi, że jest to adaptacja lub remake to spoko.
Walt Disney jak to wszystko widzi, to ze złości przkracza drugą prędkość kosmiczną.
Może nawet "trzecią"
Ale brednie piszecie masakra
@@civic12 uzasadnij swoją wypowiedź
@@civic12 Co, tyłek ci pęka? Czy ty odróżniasz żart od prawdziwej opinii?
Zło nic nie tworzy. Jedynie wykoślawia, dekonstruuje dobro, piękno i prawdę - rzeczywistość.
Wygląda na to, że ostatnią dobrą interpretację "Królewny Śnieżki" stworzyli jej rodacy, czyli Rammstein XD